Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aggie

Piękna, zadbana cera - topik dla wszystkich, które o takiej marzą

Polecane posty

MEADOW--> Sklad Radicalu, bo o tym chyba mowa, jest na butelce. no,ale skoro u ciebie nie ma,to ci spisze: Aqua, SLS,Cocamide DEA,Cocamidopropyl Betaine, Equisetum Arvense Extract, Sodium Chloride, Panthenol, Citric Acid, MethylochloroisoThiasolinone i Methyllisothiasolinone. I co o tym myslisz? Sls Jest! A co z preparatami Topy? sprawdzalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEADOW--> Sklad Radicalu, bo o tym chyba mowa, jest na butelce. no,ale skoro u ciebie nie ma,to ci spisze: Aqua, SLS,Cocamide DEA,Cocamidopropyl Betaine, Equisetum Arvense Extract, Sodium Chloride, Panthenol, Citric Acid, MethylochloroisoThiasolinone i Methyllisothiasolinone. I co o tym myslisz? Sls Jest! A co z preparatami Tolpy? sprawdzalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YER
Hej pani kosmetyczka Jestem starszy men, nie mam wiekszych problemow ze skórą. Mam natomiast ogólnie czerwoną twarz a zwłaszcza w pewnych miejscach /broda, poliki/. Potrzebowałbym zapewne krem przeciw naczynkowy plus odżywczy. Wiec jak mógłby sie nazywać? Nie musi byc tani ale za to sprawdzony jako dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YER
Moze uzupełnie. Nie mama żadnych zmarszczek.Wiec i krem o tych właściwościach byłby niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze, SLS jest w \"Radicalu\". Ale w końcu nie ustaliłyśmy, czy jest bardzo szkodliwy, czy nie. Zwłaszcza, że szampon ma bardzo krtki kontakt z włosami. Zresztą, biorąc pod uwagę to, że w Radicalu jest naprawdę niewiele środków chemicznych, ja preferuję właśnie ten szampon. Do Pana z cerą naczynkową: Nie jestem kosmetyczką, ale mam ten sam problem. Popękane naczynka naprawić można jedynie u kosmetyczki, natomiast można zapobiec pękaniu nowych. Polecam Rutinoscorbin, 2 razy dziennie. A wychodząc na mróz czy wiatr, koniecznie krem ochronny, najlepiej tłusty lub półtłusty. Mi osobiście odpowiada krem oliwkowy Ziaji, natłuszcza i wygładza skórę. Mimo, że mam cerę tłustą, lubię czasem nałożyć go na noc. Rano mam twarz jak niemowlak. Aha, cera naczynkowa nie znosi słońca, tak więc na co dzień radzę zainwestować w krem z wysokimi filtrami. Tyle, że z tymi filtrami to też dziwna sprawa. Jeżeli na kremie jest napisane: SPF, to jest to ochrona tylko przeciwko promieniom UVB, natomiast te najbardziej podstępne, które niszczą skórę od środka, to promienie UVA. Dlatego osobiście radzę szukać kremów, które mają oznaczony wyraźnie skład UVA i UVB. Nie jest ich wiele, ale jak się poszuka, to coś się znajdzie. Wiem, że Vichy i Avene mają takie kremy-blokery, a z nieco tańszych Iwostin. To jest właśnie duży problem, bo jeżeli chcę kupić krem z filtrami UVA i UVB, co najmniej 15-20, to mam do wyboru: - albo bardzo drogie kremy, na które w gruncie rzeczy mnie stać, raz na 3 miesiące mogłabym sobie zafundować krem za 300 złotych, ale nie chcę - albo mogę sobie kupić taki krem-blocker za kilkadziesiąt złotych, tyle, że dodatkowo musze wybulić na dobry krem pielęgnacyjny. Czyli nakładam na twarz dwa kremy, a potem co, jak chcę zrobić makijaż? Podkład, puder (nie zawsze, ale czasami). Czy któraś z Was zna dobry krem-blocker, który jednocześnie dobrze nawilża i pielęgnuje skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do goldfinger: zgadzam się, że to kwestia jak najbardziej osobnicza, choć moja mama nigdy nie była wzorem zdrowego odżywiania się i zdrowego trybu życia, wręcz przeciwnie dużo pracowała i nie miała czasu dbać o siebie w sposób szczególny. Poza tym jeśli widzę ewidentnie różnicę między moją matką, która nigdy nie przeciążała skóry dużą ilością chemii produkowanej przez firmy farmaceutyczne, a ciotkami stosującymi kremy, robiącymi makijaż i inne te głupoty, to chyba o czymś to świadczy. Jeśli chodzi o pracę kosmetyczki, nie będę się licytować, ile kto pracy wykonuje, ja na Akademii Medycznej pracuje 6-7 dni w tygodniu i po kilkanaście godzin dziennie. Wciąż uważam, że takie usługi oferujesz, są zbyt drogie i osoba zarabiająca 700 złotych miesięcznie będzie na pewno wolała zarobione pieniądze wykorzystać w inny sposób. A może pani, którą tak pilnie pielęgnujesz, nie stosuje się do twoich porad, pali jak smok i jest zbyt leniwa, by coś z sobą zrobić? Do wszystkich, co się wystraszyły składników, które wchodzą w skład chociażby toników, rzeczywiście nie są one zbytnio zdrowe (jeśli są stężeń chociażby), ale w nikt przypadkach po pierwsze używane są one w dużym rozcieńczeniu, po drugie np. glikol propylenowy jest po prostu rozpuszczalnikiem dla innych związków. Z własnego doświadczenia (oraz długoletniego doświadczenia mojej mamy) mogę polecić kosmetyki firmy Garnier (to odnoga L’oreala), seria Skin Naturals ma praktycznie same naturalne składniki, np. tonik odświeżająco-pobudzający zawiera: Agua, Glycerin, Pyrus Malus, Vitis Vinifera (roślinki), Panthenol,Peg-60 Hydrogenated Castor Oil, Methylparaben, Polyaminopropyl Biguanide. Obejrzałam wiele toników, łącznie z kosmetykami Ziaji, i stwierdzam, że ten jest najbardziej dobrany, ma minimalną zawartośc tych sztucznych związków chemicznych. Świetnie pachnie. Polecam ze szczerym sumieniem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YER
Dziękuje. To ogólnie wiedzialem. Poproszę o dalsze porady. Jednak 300zł za niesprawdzony krem tez nie dałbym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szamponie z mydlnicy Fitomedu SLS jest na chyba 6 m-cu, w tym Fitomed bije Farmonę, reszta składu zbliżona. Ciekawe w jaki sposób kolejność składników na etykiecie jest związana z ich proporcjami w produkcie. Kosmetyki Tolpy nie wpadły mi w ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO YER: Przy cerze naczynkowej najgorszy jest nie tyle mróz, co gwałtowne zmiany temperatury, gdy np. wchodzisz z dworu, gdzie jest -15 stopni mrozu do ogrzanego pomieszczenia. Nie powinno sie też pić dużo mocnej kawy, w ogóle należy unikać gorących potraw czy napojów. Jeżeli herbata, to lekko przestudzona, a obiad też powinien być ciepły, a nie gorący. I masz rację, ja dałabym nawet 500 za krem, który na 100% zmieniłby moją buzię w aksamit. DO MEADOW: Składniki są wymieniane w takiej kolejności, w zależności od ilości w produkcie. Na początku idzie zwykle Acqua, której jest najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do oburzonych koleżanek: odnośnie moczu, któraś z dziewczyn miała rację, jest wiele toników, w których skład wchodzi mocznik (szukajcie Urea), lub jego pochodne a dla przypomnienia z biologii, gdzie znajdujemy mocznik, no właśnie w moczu. Jakby nie patrzeć, nasi przodkowie też szukali skutecznych naturalnych metod na piękno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kolejności na etykiecie Źle się wyraziłam, chodziło mi o to czy fakt, że w Fitomedzie SLS jest na 6 miejscu, a w Farmonie na 2, oznacza że w Fitomedzie może go być jakieś 3 razy mniej. Nie znamy wyjściowych ilości składników, ile tak na prawdę wagowo jest ich w produkcie. Ciągle chyba nie wyrażam się jasno. Sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SErt
Urea/mocznik/ karbonylodiamid. Gdyby mialo chodzic o mocznik w moczu, jako korzystnie działający na skórę składnik, to naprawde nie byloby warto smarować nim twarz. Skoro jako czysty produkt jest składnikiem kremów? Nasi przodkowie nie mieli do dyspozycji chemicznie czystego mocznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak grochem o sciane
nie wierze ja pierdole ktos se walnąl tekst o moczu a te sie smarują jak glupie przeciez to byla prowokacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pomyslcie czasem i dopytajcie a nie wierzycie we wszystkie brednie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak grochem o sciane
nie wierze ja pierdole ktos se walnąl tekst o moczu a te sie smarują jak glupie przeciez to byla prowokacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pomyslcie czasem i dopytajcie a nie wierzycie we wszystkie brednie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciunia
to poczytajcie sobie w internecie o moczu, jest wiele stron naukowych i sa tam wymienione jego dobre dzialania. Jak bylam mala mialam zlamany palec, zszedl mi paznokiec a kosc wyszla na wierzch, wszystko mi zlozyli, zszyli, a mama kazala mi sikac do szklanki i trzymac w tym palec. Teraz nie ma po tym najmniejszego sladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jak grochem o ścianę A skad wiesz, że prowokacja? Próbowałaś i nie wyszło? Jak mi cię szkoda... Naprawdę... A tak na marginesie, tylko ludzie o bardzo wąziutkich horyzontach wypowiadają się na tematy, o których guzik wiedzą. Do reszty :-) Już prawie dwa tygodnie stosuje terapię. Po koniec pierwszego wysypało mnie trochę, teraz wszystko jest w fazie zasklepiania. Zaskórniki jakby mniej widoczne, skóra przy uszkach sliczniutka się robi. A wiecie co jeszcze....? Taka stara jeszcze nie jestem, ale miałam coś jakby drobną zmarszczkę przy nasadzie nosa (między oczkami), naprawdę drobniutką, a teraz nie ma jej wcale!! Nie to, żeby mi przeszkadzała, ale zauważyłam to dziś po kąpieli :) Póki co, nikt nie zauważył, jaki proceder uprawiam wieczorem :-) nic nie czuć ode mnie :-) Tymczasem pozdrawiam Was. Całusy na dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldginger kosmetyczka
Witam ,starsznie jestem zmeczona ale przeczytalam co tam piszecie i do Pana. Jest Pan 100% peweny że to nie jest trądzik różowaty? czasem kosmetyczka nie jest w stanie zdiagnozowac a na poczatku tow lasnie tak wyglada... Prosze isc do dermatologa i sie upewenic, na powstałe naczynka jedynie zamykanie naczynek laserowe lub skleroterapia. Krem postaram się jutro doszukać, i prosze jeszcze podac wiek i granice cenowe . co do Pani od rozstępów. Bardzo ważna jest odpowiednia dieta, zapewniająca wystarczające dawki witamin oraz mikroelementów, zwłaszcza cynku i krzemu. Można także pomyśleć o uzupełnieniu diety suplementami. Na własną rękę najbezpieczniej jest zażywać tylko gotowe preparaty multiwitaminowe uzupełnione minerałami, Niestety żadnego kremu jeszcze nie spotkałam który by je "zabił polecam -> http://www.sfd.pl/temat23985/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak grochem o sciane
to pokazcie mi chociaz jeden artykul :):):)czekam!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciunia
mam gdzies to czy w to wierzysz czy nie ale jesli chcesz poczytac to na tym topiku powinny byc linki do takich stron albo do topiku o urynoterapi. Ja nie mam czasu na szukanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciunia
dziewczyny, zwroccie tez uwage na propylene glycol. Kiedys kupilam sobie penaten na rozstepy, oczywiscie nie zlikwidowal ich. Uzywa sie go uwaga od 4 miesiaca ciazy, zeby nie porobily sie rozstepy, najlepsze jest to, ze jest w nim ten propylene glycol, czyli substancja rakotworcza, na naszej ulubionej stronie jest troche o niej, jak rowniez to, zeby nie stosowac w okresie ciazy i laktacji. I jak tu wierzyc w firmy, ktore produkuja kremy dla dzieci i matek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...think pink
no wlasnie dziewczyny ja ani nie zachwalam urynoterapii (bo jej nie znam), ani jej nie przekreslam (bo jej nie znam), ale jak wrzucilam w wyszukiwarece tekst "urynoterapia" to nic ciekawego nie znalazalam zadnych materialow, dowodow, badan zadnego ciekawego artykulu poswieconego temu tematowi moze wy znacie jakies strony? bede wdzieczna za podanie ich pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TYLKo TUTAJ ZAJRZYJ KONIECZNIE
Witam wszystkich. Nie znam sie na tym szczególnie ale chcialabym polecic kosmetyki firmy AVON , ktore doskonale oczyszczaja skorę i pielegnują! Jestem konsultantką tej firmy i jestem naprawdę zadowolona. Mieszkam w Krakowie ale oczywiście zainteresowanych z innych miast równiez obsługuję. Dlaczego macie kupować właśnie u mnie? No więc, oferuję : 5% zniżki na każdy produkt, gratis co miesiąc nowy katalog (jesli trzeba wiecej niz 1) , informacje i mozliwośc korzystania z ofert tzw. DEMO ktore sa tylko dla konsultantek i wiekszosc konsultantek nie przedstawia ich klientom, moge udostępnic wam próbki szminek i zapachów co pomoze wam w kupnie kosmetyków. TYLKO U MNIE . Moje dane: kom:501-270-257 gg: 3468836 e-mail: iwonakopec@buziaczek.pl Opłaca się, produkty sa tanie, zachecam do chociazby przegladniecia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosmetyki Avonu to kopalnia chemii. Mam dwa Avonowskie kosmetyki - balsam do ciała z oliwką i peeling do twarzy z białą herbatą, ale szampon wywaliłam. Skłądniki zajmowały połowe opakowania! Z kolei ja teraz piję codziennie dwa litry niegazowanej wody mineralnej, i to od jakichś dwóch tygodni. Jak na razie nie widzę specjalnej różnicy. Poczekam jeszcze jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO GROCHEM O ŚCIANE
Proszę cię bardzo: http://czat.gazeta.pl/czat/1,48880,818519.html Ja też stosuję mocz i buzię mam o wiele ładniejszą!!! Moja koleżanka ma obecnie idealną cerę ale trochę trwało zanim wyciągnełam z niej jak do tego doszła :D i nie dziwię jej się ale też postanowiłam spróbować i nie żałuję I TO NIE JEST PROWOKACJA IDŹ DO LEKARZA/DERMATOLOGA A SIĘ DOWIESZ!!! jAK CI SIĘ NIE PODOBA TO SIĘ NIE WYPOWIADAJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do grochem o ścianę: 1. http://czat.gazeta.pl/czat/1,48880,818519.html 2. http://www.zb.eco.pl/zb/57/urynoter.htm 3. http://www.terapie.pl/index.php?dir=terapie na dole strony 4. http://www.esensja.pl/magazyn/2001/08/iso/04_042.html 5. http://ewahankiewicz.w.interia.pl/szaman3.htm 6. http://www.szkola.net/swiatnauki/?nid=2720 7. http://www.republika.pl/psoriasis/uryno.htm To tyle, jak chcecie więcej, wiedowiarki, kupcie sobie książkę. Dziewczyny, dziś rano obudziłam się, zaglądam w lustro.... a tam skóra jak u niemowlęcia :-) Oczywiście wszystko goi się pięknię, skóra jest już gładziutka i taka... super... :-) Która z Was stosuje to? Polecam zdecydowanie. A kosmetyki, w tym Avonu, niech kupują takie niedowiarki... Jak mi się wszystkie pokończą, to jedyn kosmetykiem, jakiego będę używała, będzie krem do stóp... Niewykluczone z Avonu, bo akurat to im się udało... ale inne też nie są złe :-) Pozdrawiam Was ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o urynoterapii Problem nie jest dla mnie - uwierzyć wam czy nie, tylko kwestie techniczne związane ze stosowaniem moczu. Ja wam nawet wierzę, smarujecie się, macie super cery, OK. Chodzi o to, że inne metody pielęgnacji mogą dać taki sam efekt. Pisałam o toniku z octu jabłkowego, maseczce z kefiru, kosmetykach które polecam. Napisałam jakich składników w kosmetykach należy unikać. Od jakiś trzech tygodni pielęgnuję skórę w taki sposób. Skutki są zadziwiające. Problemy z cerą miałam od 13 roku życia, to już 17 lat, sporo czasu na przetestowanie różnych specyfików, chociaż moczu bym nie spróbowała, po prostu nie. Teraz jest pięknie, po prostu jest. Dlatego wypowiedziałam się na forum, chociaż moje rewelacje były różnie przyjmowane. do Aggie, fajna z ciebie babeczka, trzymasz w kupie tą całą dyskusję, nie oceniasz, podchodzisz do wszystkiego z rozsądkiem. Pamiętaj, że wody mineralnej nie należy pić dłużej niż miesiąc - myślę o takiej wysokozmineralizowanej. Potem należy ją zastąpić źródlaną. O Avonie czytałam bardzo dużo niepochlebnych opinii na forum, Podobno zawierają najwyższe stężenia hormonów, które dobrze działają na skóre w momencie zastosowania - chodzi mi tylko o widoczne efekty, ale później, po odstawieniu jest gorzej. Przyznam się że używałam tych kosmetyków jakiś czas i było OK, ale teraz na pewno nic już nie kupię. Trzymajcie się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciunia
przeszlam sie dizs po sklepach i niestety...nie moge znalezc zadnego szamponu ani kremu dla siebie. Wlosy myje szarym mydlem ale nie sa one takie jakbym chciala. Sa takie sztywne. Jakie kosmetyki polecacie...do twarzy nadal linomag...ale jest taaaki tlusty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciunia
a nie mozna ich kupic w zadnym sklepie? Strasznie nie lubie kupowania przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×