Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tancereczka

Co sądzicie o folklorze?

Polecane posty

Tancereczka chyba sie nie obraziłas? Ale jak było w świnoujściu? Widziałam ze twój zespół dostał nagrode, ale musisz mi przyznac racje ze co do tego z lublina i resovi z rzeszowa sie nie pomyliłam. Chodzą (res) na nas obrazeni teraz bo jedziemy na festiwal za granice a oni nie - tak jakby to była jakas nasza wina - był do wzięcia nawet po terminie wiec wzielismy. Dziwi mnie potwornie taka zazdrośc miedzy zespołami A co do wyjazdów to my również jeżdzimy po to zeby sie zaprezentować, tańczyć - ale bez przesady, po to płace za wyjazd aby również zobaczyć choć troche kraju w którym przebywam. Poznac jego kulture, coś zwiedzić, pobawić sie, a nie charówka od rana do nocy. Davidek - sa rózni ludzie w różnych krajach, po wyjazdach z zespołem przekonalismy sie ze w kazdym kraju mozna trafic na sypmatycznych i mniej sympatycznych. I kazdy kraj ma swoja mentalnosc. marcinat - mysmy tez mieli problem z kapela - okazało sie ze z naszej starej moze jechac tylko cyja i skrzypce - wiec kombinowalismy jak sie da,ale udało sie - mamy kapele pokombinowana z róznych ludzi - własnie cwiczą przed wyjazdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od davidka
Tancereczka chyba juz przestala tanczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinat
coś jej zrobił facet? :P w każdym bądź razie... tańczy ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranżada
Też tańczę w zespole ludowym. Super sprawa! Polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinat
,a w jakim jeśli można wiedzieć ;) ja sie rozwodziłem wcześniej (jeśli kogoś to interesuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tńcze tańcze tylko miałam troche problemów ostatnio i nie zaglądałam tu. Moje podejście do życia troszke się zmieniło i chyba nic już mnie nie cieszy nawet taniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinat
bardzo mnie smuci twoja powyższa wypowiedź... mam nadzieje że twoje przygnębienie i jego powód szybko miną. Łatwiej napisać, ale głowa do góry, tylko jedno życie przed nami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jak miło usłyszeć jakiś przyjazne słowa od tak dawna. Oj marcinat trwa to już prawie rok i nie mija ale ja tam nadziei nie tracę. Trochę się zagubiłam bo wszystkie wartości jakie do tych czas miałam i skrzętnie ich broniłam stały się nic nie warte. No cóż życie toczy się dalej. Lepiej mi opowiedzcie jakąś milom historie i jak tam wasze tańczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tańcze folklor juz od prawie 20 lat ( z przerwami oczywiście). To pasja mojego życia. Uwielbiam taniec. A folklor jest tym ciekawszy, że obecnie postrzegany jako bardzo oryginalne hobby. Członkostwo w zespole mam wpisane do CV i zawsze na rozmowie kwalifikacyjnej wypływa ten temat a wtedy...nie mozna zatrzymac mojego monologu;) Szkoda, że ludzie nie rzumieja tej pasji. Wyśmiewają się. Ale co tam ludzie. A tancujcież jak Wam zagarają!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinat
A ja ostatnio trochę opuściłem taniec ze względu.... na chorobę XXI wieku, mianowicie brak czasu. Praca, studia, zespół, przyaciele... ciężko to wszystko zsynchronizować. Co do miłej historii, hmmm. Ostatnio (na święta) byłem w Karpaczu. Pracuje tam mój papa, który niestety nie mógł przyjechać w tym okresie do Szczecina :( ... Dobrą stroną było to, że pierwszy raz spędziłem choć część zimy w górach. Coś niesamowitego! Ja, człowiek z portowego miasta, jeszcze nigdy nie widziałem na oczy tyle śniegu! Wysiadając z samochodu, prawie zapadłem się po kolana w ciągle padający śnieg! Sprawiało mi to wiele radochy! Pierwszy raz miałem na nogach narty i nic niezłamałem ;) polecam, dla takiego laika jak ja (i dla każdego kto zimą w górach nie był) nieobytego z metrowymi czapami śniegu i pięknymi widokami z każdego okna w jakimkolwiek budynku, rzecz niesamowita! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O witaj dawidku dawno Cię nie słyszałam. Do czego była ta wypowiedz bo nie rozumiem. Ja wczoraj siedziałam na dyskusji ogólnej na temacie po co są dzieci? I normalnie taką wojnę przeszłam że dramat poczytajcie sobie bo ja sama nie wierze że ktoś może być takim chamem jak jedna kobieta z tej dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem udana. Wlazłam na pierwszą stronę przeczytałam wpis davidka o hip hopie i myślałam że to jego ostatni wpis. W każdym razie dzięki marcinat za historie o zimie w sumie wiem o co Ci chodzi z tą zimom bo mieszkam blisko gór. A co ciekawego studiujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedziemy z zespołem do Włoch w lutym ciekawe jak nam pójdzie mam nadzieje że nie najgorzej. Biorąc pod uwagę to że jadą tylko 3 pary to może być ciężko zrobić układ na taką ilość osób nie jest najłatwiej. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinat
Pamiętam jeden koncert, gdzie z braku laku występowały tylko dwie pary (min ja). Niezapomniane przeżycie :D mieliśmy naprawde dużo radochy na tej scenie. Z góry założyliśmy że będzie zabawnie i było : ). Chociaż faktycznie, na trzy pary jest jeszcze trudniej zatańczyć niż na dwie, a to z braku symetrii właśnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim zespole koncerty na 3 pary to standard. Chałturzymy często po róznych kanjpach, gdzie nie ma miejsca na więcej. Raz nawet tanczyłam na koncercie, gdzie mielismy do dyspozycji długi wąski korytarz. Zamiast ustawienia w trójkącie, tańczylismy w rzędzie jednym. Kółka nie dało się zrobić, było tak ciasno, że ciągle wpadałam na nuty skrzypka;) Właściwiee każdy koncert to jakas przygoda. Ach - super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie davidek
No i co, Tancereczka? Bylas to juz w tych Wloszech? ( Do Paryza sie nie wybieraz? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha Witam Byliśmy we Włoszech konkretnie w Florencji. Było nieźle pogoda nam się trafiła czadowa i było tak ślicznie zielono i zero jakiegoś okropnego śniegu jak u nas. Jeśli chodzi o występy to było nieźle ale straszny wycisk nam dali musieliśmy tańczyć co wieczór. Najbardziej spodobała im się polka baciarka którą zresztą zrobiliśmy w ten sam dzień w którym ją musieliśmy zatańczyć to było ryzyko stulecia ale na szczęście nikt się nie walnął. Myślę że za rok pojedziemy już całym zespołem bo nie daliśmy plamy reprezentacja. Niestety do Paryża się na razie nie wybieramy, ale jest wiele innych opcji. Pozdrawiam buuuuuuuuuuuuziaki A tak w nawiasie ZAKOCHAŁAM ŚIĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie davidek
We Florencji zakochalas sie? A czego tam czad!? ( Moja mama chce wiedziec ) Przeciez w piecach nie pala! ( A ja myslalem, ze bylas juz zakochana... )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zakochałam się w Florencji tylko w Polsce. Strasznie się czepiasz a ja tego nie lubię i chwytasz za słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie davidek
No, to tak samo, jak ja! Tez jestem w Polsce zakochany! Pierwszy raz to odczulem, jak wyjechalem do Bulgarii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aylin
Widze ze temat na nowo powrócił ale tylko na chwileczke. Tancereczka - jedziecie w tym roku do swinoujścia?? My z zespołem sie wybieramy Daj znac jeżeli tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I sama sie dowiedziałam. Tancereczka jedzie wiec na pewno sie spotkamy - jak nie prywatnie to na jakims koncercie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I się spotkałyśmy - na sekundke na momencik ale jednak. Gratuluje nagrody i żałuje ze za rok już was nie bedzie w świnoujściu. Napisałabym ci cos jeszcze ale to dopiero prywatnie na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aylin
Widzę że temat całkiem padł A szkoda Tancereczka przestała całkowicie na forum sie udzielać czy założyła nowy temat?? Tak czy tak znów się spotkamy - tym razem w Żywcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię elementy folku w muzyce ... Np. taka kapela Finntroll w swojej muzyce wykorzystuje dużo patentów, które inspiracje mają właśnie w fińskim folklorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz opowiadalem, jak w Paryzu wybrali NAJPIEKNIEJSZA SLOWIANKE 2007. Brunetka, podobna do jakiejkolwiek \"miss\". Ja tam bylem, widzialem, troche sie nudzilem, bo sobie wyobrazalem, ze Slowianka, to bedzie cos zupelnie innego. A to - takie samo! Ale za to, mowila mi dzisiaj jedna znajoma z Sevres, ze jej dwie kuzynki, w Polsce spiewaja, tancza w zespole \"Slowianka\". Mowila, ze oprocz tego, ze glos dobry i ruchy, to jeszcze trzeba wygladac, jak prawdziwa Slowianka, taka blondyneczka niebiesciutkooka. Bo, jak nie, to po co! Ja tego zespolu jeszcze nie widzialem. Na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×