Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

Gość Też przyszła mama
Witajcie Kochane Sierpniówki. Dziękuję za komentarze w sprawie ruchów. Dzięki Wam naprawdę się uspokoiłam. To by sie zgadzało, że za parę tyg te ruchy moga sie nasilić, bo te dziewczyny ze szkoły rodzenia sa już po 30 tyg. A zresztą, skoro niektóre z Was też tak słabiej to czują, to już wcale nie będe się tym martwić. A skoro już tak dzielimy się różnymi obserwacjami - czasami mocno mnie boli w dole prawego boku, coś jak kolka. Wiem,że te bóle po bokach moga znaczyć rozciąganie sie macicy i to jest normalka, ale dlaczego tylko z jednej strony? Dziś bylam robić porządki na cmentarzu, bo wiadomo, Dzień Matki sie zbliża, a ja tylko taki prezent moge mojej mamie zrobić i pod koniec tej pracy tak mnie zabolało,że prawie nie mogłam iść.No i oczywiście zn ów się zaniepokoiłam.Okropna ze mnie panikara. Ale tak poza tym, to humor mi dopisuje, gdyz pogoda wreszcie piękna i aż chce się spacerować. Widzę, że powoli myślicie o zakupach wyprawek i o porodzie. Ja na pierwsze zakupy zmierzam wybrać się za miesiąc, no może trzy tyg, a myśl o porodzie też na razie odsuwam, bo jak raz zaczęłam o tym czytać i myśleć, to nocka była z głowy. A z tymi nockami tez u mnie coraz gorzej.Pojawiły sie problemy z zasypianiem... Będę kończyć, żeby nie wpaśc w ton marudzenia. Pozdrawiam Was wszystkie! Aśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Kochane Przyszłe Mamusie :) 🌻 Przyszła mamo, ja tez mam takie pobolewania brzuszka, czasem aż muszę usiąść i poczekać aż przestanie boleć, tak już to jest w ciąży :) No śpijcie dobrze, ja jak nie potrafię zasnąć to gadam sobie do brzuszka a potem tak mnie to męczy, że zasypiam hihi, już widzę jak będę czytać bajki kruszynce na dobranoc, po 15 minutach ja już pewnie usnę. :)))))) Aniu kochana dziękuję za poprawki w tabelce, ja i tak myslę, że przed 25 nie urodzę, poczekamy, zobaczymy, Całuski, Gosiak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dzień dobry w ten piękny słoneczny dzionek, ja już jestem po spacerku dłuugim z pieskiem i po sniadanku, a co u Was??? Całuję 🌻 Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puza
Witajcie moje drogie 🌼 Widziałam w lipcówkach, że skróciły sobie tabelkę i skreśliły osoby, które juz w ogóle od dawna nie piszą. My tez je mamy, ale niech zostaną w tabelce. Chociaż mogłyby napiać parę słówek, prawda????? Też przyszła mamo, równiez mam takie same pobolewania brzucha jak Ty. Nie martw się, ważne, że przechodzi samo albo po No-spa to jest ok. Ja mam tak dziwnie z moją dzidką, bo jak idę nagle zaczyna mi się prężyć, wystawiać nogę i trudno mi zrobić wtedy krok. W pierwszej ciazy tak nie miałam. Mnie natomiast niepokoi troszeczkę wstydliwy problem z siusianiem, bo czasami, głównie rano jakbym miała z tym lekki problem. Może to od tej skracającej się szyjki? kto to wie. Jeszcze mam takie dziwne jakby "wybuchy"hormonów. Twardnieje mi brzuch, potem jakby fala gorąca uderza mi do głowy, ciśnienia i po paru minutach przechodzi. Dziwne. Ale fachowo wytłumaczyłam :):):):):) Gośka ja z koleii liczę, ze urodzę wcześniej, żebyśmy tylko niespodzianki nie miały. Teraz spotykam dużo kobitek co rodzą 2 tygodnie po terminie, a ja synusia urodziłam 7 dni przed. Nie wyobrażam sobie czekać jeszcze 2 tygodni po terminie, to chyba lekko by było stresujące. a co ma być to będzie, to już chyba przesądzone jest tam na górze. Robi sie cieplutko, chyba az za. Jeszcze teraz mam się w co ubrać, ale w większy upał będzie z tym problem. ❤️❤️serce] Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC A JA MAM TROCHE INNE PYTANIE BO JUZ NIE WIEM GDZIE MAM PYTAC ???????????? JAK TO JEST ZE ZGŁASZANIEM PRACODAWCY!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo...sierpniowe Mamuski..pozdrawiam Was bardzo serdecznie..pszczola hallo pozdrawiam i serdecznie witam!!! ja poniekad jestem z Torunia ale nie bede tam rodzic popytam znajome co jak i ktory najlepszy moze cos sie dowiem przekarze...mama mojego meza mowi mi ze jak zobacze lekarza ktory bedzie odbieral moje malenstwo ❤️ to minie strach i obawy... aw przyszlym tygodniu mam nadzieje go zobacze i 🌻 sama sie przekonam...pozdrawiam wszystkie sierpniowe mamuski ...❤️ slodkie buziaki dla waszych malenstw!!! syla...co ze zglaszaniem pracodawcy ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj chodzi mi o to że skrzeynie planujemy z męzem dzidziusia tak zeby nie zostać bez srodków do życia :):) :) i mamy zamiar jakos tak sierpień wrzesien............ narazie mam umowę do 31.12!! wiesz jakby nam sie udało jak planujemy to nie wiem czy zgłaszać to pracodawcy czy nie??? bo jak nie zgłosze i nie bedzie nic widać:) to na bank mam umowe na kolejny rok!! i wtedy juz bym zgłosiła w styczniu jak bede miałn nowa umowe ale nie wiem czy tak moge???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo nie ce i nie mam zamiaru wprowadzac Cie w blad to chyba zalezy jakie masz uklady z pracodawca prawda ... przeciez on tak nie bedzie wyplacal Ci tych pieniedzy tylko Zus...zreszta jeszcze nie jestes w ciazy i wszystko do tego czasu moze ulec zmianie...czy powiesz czy nie tylko wylacznie zalezy od Ciebie...moja sytuacja w pracy wygladala calkiem inaczej...pozdrawiam pewnie wiele nie wnioslam ale ...powodzenie w staraniach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla, Nie wiem też co Ci poradzić, hmm, ale wiem, że moja kuzynka jak pracowała w banku i powiedziała szefowi, że zaszła w ciążę, to on jej umowy nie przedłużył, zależy to głównie od przełożonego, jak dobry i wyrozumiały to chyba nie powinnaś się przejmować, Pozdrawiam, Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczoła5
Hej mamy! Czytałam sobie posty wasze wcześniejsze i zdziwiłam się bardzo, z ilu rzeczy nie zdaję sobie sprawy normalnie, dopiero jak ktoś mi na nie zwróci uwagę...Przykładowo, byłam święcie przekonana, że problemy z oddychaniem to jeszcze przede mną, aż tu któraś z was pisze, ze okna w domu otwiera, bo jej duszno- i dopiero widzę, ze ja tak samo! Ale to fajne jest, bo w większosci wypowiedzi moge sie przejrzeć, a wtedy myślę sobie, ze wszystko ze mną w porządku:) Ja generalnie na początku ciaży byłam bardzo zestresowana i przewrażliwiona- pierwszą straciłam, ta tez była zagrożona, a poza tym w pierwszych dniach jechałam na silnych lekach na rzekome zapalenie jajników grożące mi bezpłodnoscią. I bardzo długo nie wierzyłam, ze się uda, że to dziecko będzie żyło i zdrowo sobie rosło. Na szczęście przyszedł w koncu taki czas, ze przeszło i mogłam trochę wyluzować- teraz już nie zamartwiam sie każdym odstępstwem od reguły, a to że nie tak boli, mleko nie leci, piersi nie nabrzmiałe itd. To było trudne i sama nie wiem, jak to sie stało, ale ciesze sie ,że moje dziecko nie musi już przeżywać tego stresu razem ze mną. Jeśli chodzi o mojego lekarza, to chyba też sie nie martwię, tylko interesuje mnie, dlaczego ona mówi, ze jedno USG mi się należy, gdy dokoła słyszę, że wszyscy mają te podstawowe trzy w ciagu całej ciąży. Dziwne to i dlatego musze sie dopytać.Moja pani doktor w ogóle mnie rozbroiła niedawno, gdy na ostatniej wizycie wręczyła mi książeczkę dotyczącą zasad odżywiania sie w ciąży- w 7. miesiącu! Pewnie i tak należy się cieszyć, ze w ogóle mi ją dała, mimo to utwierdzam sie w przekonaniu, ze najlepsi lekarze zdecydowanie rekrutują sie spośród tych prywatnych (choć na pewno jest parę wyjątków). Żałuję dlatego, ze nie stać mnie na ten luksus, trudno. Pozdrawiam wszystkie mamuśki i idę wreszcie odespać ten tydzień, bo już nie funkcjonuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola78
witam wszystkie sierpniowe mamy!!! jakies 2 tygodnie temu przez przypadek znalazlam wasza strone. Ja rowniez spodziewam sie bobaska w sierpniu /18.08/i wiem ze bedzie chlopczyk. Mieszkam w Nowym Jorku i jesli chodzi o opieke lekarska jest w porzadku, wogole na poczatku bylam bardzo zdziwiona bo tutaj kazda kobieta w ciazy dostaje od miasta specjlane czeki na mleko, soki, ser itp , w Polsce jest to niewyobrazalne. Co do usg to do tej pory mialam 2 i prawdopodobnie jeszcze 1 przede mna, niektore z was maja szczescie ze moga sobie poogladac baby przy kazdej wizycie u lekarza, tutaj widac jest to niekonieczne. Ok koncze poki co bo za chwilke wychodze z domu, u mnie dopiero 6 wieczor a w Polsce juz polnoc tak wiec dobrej nocki zycze wszyskim mamuskom!!!!!!do uslyszenia, mariola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Sierpniowe Mamuski w ten piekny niedzielny poranek...hallo mariola... pszczola no nie wiem czy Ci najlepsi to prywatni tu chyba chodzi o cos innego przeciez lekarze w zozach maja ograniczony dostep teraz do wszystkiego prawie pewniestad ta mala ilosc usg i krotkie wizyty marsowa mina na i czole...a co do opieki nad ciezarnymi w innych krajach hmm mariola zgadzam sie z Toba zadna z nas nie wie ile opieki jest nad taka kobieta dopoki sie nie spotka z tym...w roznych krajach bywa roznie*co kraj to obyczaj*... i tylko to nas dzieli a laczy nas jedno ta malutka kruszynka ktora mamy pod serduszkiem i choc czasem jest trudno nikt nie mowil ze bedzie lekko ... to takie cudowne uczucie prawda troszke nasmecilam ale pozdrawiam was bardzo serdecznie islodkie buziaki dla Waszych malenstw...u mnie cudowna pogoda 🌻 ..uciekam jade dzisiaj na targii wszystko o mamach i dla ich pociech pozdrawiam mam nadzieje ze bede miala ciekawe informacje slodkie buziaki dla Waszych malenst ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Witamy Cię serdecznie Mariolko :) Cieszymy się na każdą nową przyszłą mamusię, u nas faktycznie nie dostaje się żadnych czeków na jedzonko dla dziecka, niestety, przynajmniej Ty masz to szczęście, ale za to u nas też obowiązuje ogólna zasada 3 USG ( z wyjątkami) :) więc jest podobnie :) Wklejam Cię do naszej tabeleczki, napisz jeszcze ile kg Ci przybyło, Pszczoła, Carlaa jak ja czytam nasze forum o tym co przeżywacie to faktycznie mam prawie wszystko tak samo :) więc ja i moje malutkie jesteśmy dużo spokojniejsze, dziś obrywam ostre kopniaki, ale wczoraj na przykład dzidzia słodko sobie cały dzionek spała, Moja słodka kruszynka, nie mogę się już doczekać aż pojawi się na świecie. ❤️ Całuję Was moje drogie mocno i wasze brzuszki, aby zdrowo rosły :) 🌻 oto tabelka: NICK............TERMIN...........ILOŚĆ NABYTYCH KG.............PŁEĆ ANIA69x2.........25-26.07.05............7kg............................? TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............4,5 kg...........................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg................dziewczynka NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............6,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............11kg.............dziewczynka? ISIA23................07.08.05...............7 kg............................? MYSZA28............08.08.05...............7kg..................chłopczyk PSZCZOŁA5..........08.08.05..............10 kg...........................? AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05...............8,5kg.............chłopczyk? MUTTER 32.........13.08.05................?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...............4 kg..............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............8 kg..............dziewczynka? ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? MARIOLA78.........18.08.05.................?................ .chłopczyk NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka KAJA 78.............26.08.05................?..............................? dziewczyny ja proponuję aby NIE wyrzucać z tabelki tych, które się nie odzywają, na pewno śledzą nasze forum, potem mogły by się poczuć odrzucone przez nas, jedno forum tak zrobiło i teraz muszą niektóre na nowo dopisywać :) Całuski, Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Skye..ja tylko na chwilke....masz swieta racje z tym nie wyrzucaniem..potem bedzie im milo ze moga napisac ze juz sie urodzilo ich malenstwo...mam nadzieje ze po narodzinach naszych slodkich malenst nasz topik bedzie trwalhihihih moze nam na to pozwola ...!!!! jeszcze ra zmoc pozdrowiem aaaaa moja waga sie nieco zmienila juz 9,5 kg wiecej...i nadal wiemy ze to chlopiec hihihihih...slodkie buziaki do poklikania pozniej papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Mamusie!Bardzo przepraszam ze cały tydzien się nie odzywałam ale uwierzcie mi nie miałam czasu!Miałam starszny stres w tamten weekend bo mój mężus wracał do domku po 2 miesiącach i podróż która powinna trwac 16-18 godzin trwała 37 bo psuł mu się samochód na autostradzie.Ale jakoś szczesliwie do nas wrócił.Całą niedziele leniuchowalismy a od poniedziałku zabralismy sie za remont mieszkanka.pokoje są juz pomalowane,meble prawie wszystkie kupione ,zostalo zrobić łazienke (zaczynamy od jutra) i wszystko posprzątać .ale uwierzcie mi to tylko na razie tydzien remontu a ja jestem wykonczona-za pozno chodziłam spac.Dzis jade na dziełkę na wies z męzem troszkę polezec.Dla Naszej córci Oliwii jeszcze nic nie mamy bo nie chcemy zeby na darmo brudziło się teraz przy remoncie.Czuję się całkiem niezler oprócz zmęczenia.Malenstwo kopie. Buziaczki dla Was wszystkich Karina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karin 2005
To znowu ja.Zapomniałam wam napisac ze byliśmy już z mężęm i Oliwia na usg prenatalnym i na szczęście wszystko jest w porządku,ale zanim pozna łam diagnozę to się niezle upociłam.Nasza Niunia wazyła tydzien temu 1300 gram.Jutro znowu idziemy na wizytę do pani doktor. Miłej niedzieli.Umnie bardzo ciepło!!!!Buziaczki.pa.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Karinko kochana, nareszcie jesteś :) bardzo się cieszę, że Twoja druga połówka wreszcie do Ciebie dołączyła i pewnie pomimo zmęczenia remontem jesteś bardzo bardzo szczęśliwa, :) 🌻 Super, że z małą wwszystko dobrze i jak rośnie!!!:) Carlaa zmieniam w takim razie tabelkę i wpisuję Twoje nowe kg :) Miłej niedzieli, ja zaraz zmykam na obiad do mojej mamy (jak dobrze ze tak blisko mieszka) i poleniuchoać na ogródku, Całuski, Tabelka, ANIA69x2.........25-26.07.05............7kg............................? TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............4,5 kg...........................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg................dziewczynka NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............9,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............11kg.............dziewczynka? ISIA23................07.08.05...............7 kg............................? MYSZA28............08.08.05...............7kg..................chłopczyk PSZCZOŁA5..........08.08.05..............10 kg...........................? AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05...............8,5kg.............chłopczyk? MUTTER 32.........13.08.05................?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...............4 kg..............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............8 kg..............dziewczynka? ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? MARIOLA78.........18.08.05.................?................ .chłopczyk NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka KAJA 78.............26.08.05................?..............................? Papa, Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie dziś na słonku siedzą !!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Witajcie wszystkie w piękny niedzielny wieczór.Karina, Ty i tak jesteś niezla, ze zmęczenie dopadło Cię dopiero po tygodniu trwania remontu, ja mialam dosyć po jednym dniu montowania mebli i związanego z tym sprzątania.Mam wrażenie, ze nieźle mnie "wybrzuszyło"w ciągu ostatnich kilkunastu dni, już mi pępola zaczyna wypychać, a przed ciążą mialam wklęsły.Nie mam w domu wagi, ale czuję, że poszła w górę.Coraz ciężej mi, ale i coraz piękniej i radośniej, bo to wszystko prowadzi do tak ważnego finału.Droga Pszczółko, wściekłośc ogarnia na myśl o naszej służbie zdrowia, bo to się głowie nie mieści, żeby tylko jedno usg było refundowane. Ja sobie nawet z tego nie zdawałam sprawy, bo do gina od zawsze chodziłam prywatnie, ale to są kpiny normalne.I jeszcze zdziwienie, ze mamy w Polsce taki mały przyrost naturalny!Witaj Mariola78 - Ty pewnie przynajmniej nie bedziesz musiała się borykać z myśleniem o tym, co szpital zapewnia, a za co trzeba płacić, zeby nie zostać na lodzie.Dziewczny, co można brać na bolące gardło, oprócz płukania szałwią i wodą z solą? BO oczywiście sie doprawiłam przez moje lodowe zachcianki. W aptece kupiłam sobie lek do ssania homeopatyczny o nazwie Homeogene9, ale poprawa jest znikoma. Nie chcę na razie iść do lekarza i pakować się w antybiotyki, więc może znacie jeszcze jakieś sposoby? Kurcze, a taka byłam happy, że przez cała ciążę nie zlapałam żadnego przeziębienia, prócz kataru! Kończę, bo jestem jakas osłabiona przez ta infekcję i chyba pójdę poleżakować. Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na wieści, Aśka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo.... Tez przyszla mamo ja ostatnio plukalam gardzielko woda z sola i to mi bardzo pomagala i nadmanganianem potasu te fioletowe krysztalki mi pomoglo...ogladam od niedawna na TVN style program nie pamietam tytulu zawsze jest premiera w poniedzialek ok 21.30 tam wlasnie opisuja kobiety z ameryki jak to u nich jest musicie to zobaczyc jakie slodkie dzidzie tam sa i wcale nie zawsze jest tak rozowo....no coz sierpniowe mamuski pozdrawiam goraco i slodkie buziaki dla waszych malenst❤️....ja jestem po wrazeniach na messie ...bylo supre duzo zobaczylam dostalam mase ulotek i rzeczy dla dzidzi...wszystko sie przyda...zycze slodkich snow pozdrawiam ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniedziałkowy poranek ( u mnie pogoda przepiękna, aż żal siedzieć za biurkiem w pracy), a tu cisza! Wszystkie śpią- ZAZDROSZCZĘ!!Przesyłam Wam kilka niezłych kopniaków mojego dzidka, od rana szaleje...Co do kilogramów- wiadomo, codziennie przybywa słodkiego ciężaru, ale przez jakiś czas jeszcze niech trwam w siedmiokilogramowym zawieszeniu... :D Pozdrawiam was serdecznie z rana i czekam na znaki życia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ciężarówki, Ja się odzywam :) wcześniej nie było czasu :) Śliczna u nas pogoda również aż nie chce się pracować, niektóre z was pewnie planują dziś wylegiwanie się na cudnym słoneczku, zzzazdroszczę :) Ok trzeba pracować, Pozdrawiam serdecznie Isia moje małe też dziś nieźle daje mi popalić kopniakami, pewnie szczęśliwe, bo ptaki tak ślicznie za okienkiem śpiewają :) 🌻 Pozdrawiam, Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skye, pracujesz jeszcze... To tak, jak ja. Właściwie moja praca polega na siedzeniu przy biurku przed kompem, odbieraniu telefonów, opędzaniu się od księgowej, śmianiu się z prezesa- lewusa- niedorajdy życiowej i robieniu szefowi kawy...Sekretarką być...Szkoda, że tak krótko (jestem na zastępstwie za koleżankę) i potem zielona trawko witaj! Ale nie będę tu smucić....ooooooo już dostałam karniaka w wątrobę za marudzenie. Teraz mam szansę na mały spacerek po słoneczku- musze zanieść filmy do fotografa. Mam nadzieję, że zobaczę tu nowe posty jak wrócę!!A może któraś z was wymyśli sposób, jak przekonać męża, żeby założyć internet w domciu? Dodam jeszcze, że mój teściu jest fanatykiem oszczędzania i uważa, że chodzący komputer żre niesamowite ilości prądu. Więc j ak dołożyć do tego internet? A przecież jak urodzi się dzidzio, to będę \"uwięziona\" w domu i przydałoby mi się takie okno na świat, wirtualne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puza
Hej Mi jest bardzo gorąco, tak gorąco, że napuchły mi paluchy od rąk i nóg. W ogóle z natury jestem "gorącą" dziewuchą :) ,a w takie dni nie mogę dyszeć. Na słoneczku chętnie bym się gdzieś położyła, ale nie za bardzo mam gdzie, chyba, że koło ulicy na ławce, ale niestety nie wygodnie mi się siedzi. Isia rzeczywiscie komputer to pochłaniacz prądu, dodatkowo mam ok. 50zł za prąd plus internet 60 zł miesięcznie. Fakt komputer ułatwia życie, ale czasami jak mój mąż usiądzie przed nim i zamiast ze mną gadać, gra sobie w gry, to mnie jasna cholera bierze. Wtedy to nic innego bym nie zrobiłą jak wywaliła komputer przez balkon. Ja własciwie tylko tutaj zaglądam, no i ostatnio na strony dziecięce. Tez przyszła mamo jedz witamine C i wapno. Mnie pomogło. Pójdę sie kawałek przejsc, niestety daleko nie moge chodzić, bo mnie w szyjce coś rwie na dół. Mam nadzieję, ze to nie jest objaw skracajacej się szyki jeszcze bardziej:( :( Mi się dzidzia często pręży. Wystawia nózki i pcha az boli. Też dziewczyny tak cierpnięcie jak śpicie? W ten słoneczny dzionek 🌼 Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczoła5
Witam poweekendowo!Mój szkrab też mnie dziś kopniakami z łóżka wyrwał, ale teraz już błogo odpoczywamy po śniadanku. Isia, ja miałam szczęście, nie musiałam męża przekonywać do netu, bo to jego praca, w domu siedzi i robi strony www-te 70 zł miesięcznie to dla nas oszczędność, bo jak kiedyś policzyliśmy, ile idzie na kawiarenki, to nie było wątpliwosci... Upał jest tu w Toruniu okropny, wczoraj po 10 minutach spacerku byłam wykończona, a zaraz muszę na uczelnię...Dopiero teraz zaczynam sobie uświadamiać, ze bycie sierpniową ciężarówką to będzie naprawdę trudne; ale damy radę. Czy wy też spotykacie się z ignorancją w środkach komunikacji miejskiej? Nie moge powiedzieć, zeby to była reguła, ale mniej wiecej w 50% przypadków ludzie udają, ze mnie nie widzą- i to najczęściej młodzi chłopacy; w sumie nie dziwię im się, jak się nie było w ciąży, to po prostu nie ma się pojecia, co to znaczy przejechać na stojąco półgodzinną trasę-całe szczęście, ze równie często znajdzie się ktoś, kto się ulituje nade mną, bo zdarzyło mi się już zasłabnąć. Czy któraś z was wie, czy upławy mogą być niebezpieczne dla przebiegu ciażY? Ja mam ten kłopot od samego początku, jest to męczące głównie ze względu na dyskomfort, a żadne leki przepisywane dotąd przez ginę nie pomagają (chyba że oczyścić portfel, to tak). Generalnie jestem skłonna sie przemęczyć do konca i nie leczyc ich już, bo nie mam gwarancji, ze się uda, a naprawdę jesteśmy spłukani-ale czy to nie zaszkodzi dziecku? Wiem, ze najlepiej byłoby zapytać lekarza, ale moja dr nie bierze pod uwagę kwestii finansowej, a wy z pewnoscią wiecieco to zanczy. Jasne, ze jeśli to nie jest bezpieczne, to kasę się wytrzaśnie spod ziemi, ale skoro juz pół roku tak chodzę i nic, to moze mozna to zostawić jak jest? Karin, śliczne imię wybraliście dla swojej córci! Zyczę ci wytrwałości przy remoncie, ja na samą myśl miałabym już dość, ale pomyśl, jaka wielka będzie nagroda, gdy już sie z tym uporacie. Cieszę się, że z dzidzią wszystko ok, rośnie zdrowo i jak na drożdżach- oby tak dalej! Ja muszę mieć po prostu nadzieję, ze tak jest, ale strasznie chciałabym pójść na USG i zobaczyć- mimo to szkrab sam daje znać, że ma się dobrze i to musi wystarczyc. Pozdrawiam wszytkie mamy upalnie, zwłaszcza te pracujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak mi się potwornie nic nie chce...Przechodzę powoli na tryb czuwania...Coby pod biurko nie wlecieć! Piszecie o remontach... My musimy pomysleć, jakie meble wyrzucić z naszego pokoju, żeby łóżeczko się zmieściło.. :D Uroki mieszkania z teściami. Nie narzekam, ale marzę o \"małym ciasnym ale własnym\". No ale tymczasem... Dzisiaj siedzę sama w domu (mąż ma na popołudniu, teściowie zapewne ewakułują się na działkę)- która wpada do mnie na... lody? Kuszę kuszę, wiem. A tu kilogramy lecą... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Sierpniowe Mamuski....!!! 🌻 Pszczola tak Ci z mezem zazdroscimy tego Torunia tez bysmy chcieli isc tam na spacerek...nawet w taki upal...u mnie tez cudownie sloneczko swieci..a mieszkam na poddaszu wiec bardzo tu goraco hihihih...co do uplawow tez sa moze nie az takie duze ale ph w normie wiec Pani gin..nic nie zapisywala....hmmm komunikacja miejska niestety metrem nie jezdze ani tramwajami ani tez autobusami bo autkiem same wiecie jesli juz jedziemy to zawsze mam tam jakies miejsce wiec nie ma reguly co do ignorowanie mozesz pszczola wygladasz tak dobrze i nie widac po Tobie dlatego to ignoranctwo...Isia ja tez nie musialam przekonywac meza do internetu bo to moje okienko do komunikowania z rodzina i przyjaciolmi...!!!! zreszta oszczednosc w kazdym stopniu mozesz powiedziec tesciowi ze kom bedzie zarabial na siebie i zaczniesz sprzedawac niepotrzebne rzeczy na ebay lub Alegro hmmm kazdy argument dobry!!! A dzidzia szaleje w brzuszku noca ...wczoraj jak bylismy na tej messie moglismy isc na usg ale byly takie kolejki ze glowa boli juz mi sie nie chcialo teraz czytam te wszystkie materialy ....moze sie czegos ciekawego wreszczie doczytam...nie odpowiedzialysci e mi co myslicie o tej pilce...Puzo ja cierpne jak juz moj umysl dochodzi do tego ze sie budze to wszystko zaczyna mi cierpnac!!! i strasznie bola mnie zebra Was tez???Moze macie na te bole jakies sposoby [znak zapytania]...Dzidzia upodobala sobie do kopania moje zeberka hihihi zwlaszcza z prawej strony moze to taki aut Pszczola hihihihi pozdrawiam Was bardzo serdecznie moc slodkich buziakow dla Waszych malenstw!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominisia
Cześć mamuski jak sie dzisiaj macie.Ja czuję się wspaniale,pogoda dopisuje,byliśmy już na rodzinnym spacerku poza nasze miasteczko.Było wprost cudownie.Nie było mnie tu pare dni,bo mielismy mały remoncik w pokoiku gdzie mieszkamy my a juz niedlugo jeszcze nasze malenstwo.Niezły ubaw miałam jak mój mąż składał łóżeczko dla naszej pociechy.Wydawało sie to niby proste zadanie ale tak nie było.łóżeczko zostało skręcone za piątym podejściem,a mnie bolał brzuch od śmiechu,a dziecko przezyło zapewne niezłą bujanke,bo jak sie smieje to mi cały brzucho podskakuje.Jutro czeka mnie ostatnia wizyta u stomatologa pzred porodem.Mam nadzieje ze dziecko mi zębów nie zabierze.Ide robić obiadek.Maleństwo dzisiaj bardzo spokojne.Zajrzę tu jeszcze wieczorkiem ,może ktoś coś fajnego napisze 🌻 Pozdrawiam wszystkie mamulki ❤️ Dominika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarna17
ja też jestm w ciąż ale termin mam na listopad npiszcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
hello mamuski ja dzisiaj sobie kupiłam letniew ciążowe spodniee bo w jeansach juz nie wyrabialam,upał dzis nieslychany,mialam tesciów na obiedzie no i niezłą bieganine z tym związaną,dostałam od swoich szwagierek malutkie buciki dla noworodka-śliczniutkie,rozczulułam sie nad nimi slodycz wielka,brzuszek oj rośnie jak szalony,mam się dobrze cjhoc juz ocięzała sie robie a nas jeszcze remont czeka,wlasnie była u nas lekka burza ,ale przeszła-bardzo boję sie porodu i mysl o nim mnie nie zachwyca!!!!no i mam cały czas nawtory grzybicy p...,wiecie jaki mam z tym cieżar-mioałayśie podobna sytuacje czy msie leczyłyście,mój lekarz chyba nie ma zlotego środka-pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×