TERMIN SIERPIEŃ 2005

Ach przyszła mamo jak ja Cię rozumiem. Ja też nie mogę wytrzymać bez mojego mężusia;) On nazywa mnie swoja przylepą;) ale to bardzo utrudnia życie, takie mocne przywiązanie, przyznacie racje. Ja w szpitalu to w ogóle nie zasnę. Jak byłam z synkiem, to on spał, a ja wytrzeszcz oczu dostałam i serce jak dzwon waliło. Ja kawy nie piję, bo mi po niej serce wali. ja w ogóle mam wrazliwe serduszko, ciagle wali;) i dyszy....:p Dobrze, ze napisałaś o tym przyszła mamo, bo wiem, ze ktoś czuję się podobnie jak ja...smuć, po tu jesteśmy..przy okazji pomagamy sobie:):):) Jutro rano idę na ktg to zobaczymy czy cos się dzieje;) wątpliwa sprawa pewnie... ach teraz ja marudzę... lecę się wykąpac i połozę się już...o 21 jakiś film ma być:):):) komedia romantyczna, takie lubię:):) papa

Ciociu Carlunio juz chyba nigdy nie bede pierwsza bo caly poranny czas spedzam z moja kruszynka,wyobraz sobie,ze chodze po domu w koszuli do godziny 12 nieraz pierwszej.Dziewczyny poradze wam jedno,nie dajcie sie omotac rodzinie.Chodzi mi o to ze u mnie codziennie odkad jestem w domu przez mieszkanie przechodza pielgrzymki ludzi nie tylko rodzina ale takze znajomi.Jednego dnia sie tak na to zdenerwowalam ze zaczelam plakac z byle powodu az dostalam goraczki.Jestem tylko ciekawa ile to jeszcze potrwa.Takze Nesia nie daj sie tak jak ja.Ide nakarmic i wykapac maluszka.

Hallo Mamuski ... zycze slodkich snow.... a ze dzisiaj juz 24 i Fiony synek ma urodziny hihihih ... wiec dla niego wszystkiego naj naj lepszego spelnienia skrytych marzen.... slodkich i slicznie pokolorowanych .... dla Was i Waszych maluszkow Carla

Hej, Dzień dobry, Sto lat dla synka Fionki :) Fajnie się Was czyta, uciekam odpoczywać :))) Gosiaczek

Cześć, myślałam,że będe pierwsza, a tu Skye, no proszę. Fiona, wszystkiego Naj dla Twojego synka. Puza, oglądałaś wczoraj tę komedię romanyczną, bo ja tak, tyle że pod koniec przypominała raczej melodramat, prawda? Na dodatek nie mogłam skupić się na scenie finałowej, bo znów mnie złapało to,co nazywam kolką, a to chyba te skurcze przepowiadające.Piszesz,że w szpitalu wcale nie mogłas spać, pewnie ze mna też tak będzie, zwłaszcza, jak nakręcę się jakimiś myślami. Twój mąż nazywa Cię swoją przylepą, a mój skorupką, bo on jest jak żółwik, a ja na nim czasem wiszę niba ta skorupka właśnie. Dziś muszę bacznie wsłuchiwać się we wszystkie sygnały płynące z mojego organizmu,żeby zdecydować, czy jechać do szpitala już jutro, czy jeszcze uda się to do środy odwlec. Na razie odczuwam bóle w krzyżu i przez noc brzuch mi się nieco obniżył. Już nie leży pod samymi piersiami, a tak było do tej pory. W każdym razie przed wyruszeniem do szpitala mam tu zamiar często zaglądać, bo później dość długo nie będę mieć z Wami kontaktu. Idę rović śniadanko, bo już mnie ssie w żołądku.Pa!

Witam Wszystkie Piękne Panie i Was Dziewczyny Też :-P Dzięki wielkie za życzenia dla mojego młodego, przekazałam oczywiście.Czujcie się zaproszone na popołudnie, będzie pyszny torcik z bitą śmietaną :-) :-) :-)

...Hallo Mamuski ... Puza wiesz no pewnie ze sie zobaczymy ...... My poprostu wszystkie musimy sie zobaczyc ... wszystkie i wszyscy ... hihihih ... Tez przyszla mamo ... energia mi tez gdzies z para poszla... najwiecej werwy mam rano .. wieczorem hmmm bywa roznie.. ;)... nie robie sobie drzemek ... nie wiem dlaczego ale tak jakos bez nich daje rade... co do \\tych boli po bokach... nie ma mocnych dzidzie sa juz duze miejsca za duzo nie ma ... to nasz organizm juz tak reaguje... trzeba jeszce troszke wytrzymac hihihi ale DAMY RADE prawda ... :) .... slyszalam niedawno ze proroczych snow sie nie pamieta wiec nie ma co sie tymi zapietanymi przejmowac !!!!! Tez przyszla mamo smuc smuc przeciez kazda z nas to robi Puzo to masz dzisiaj to Ktg czy w poniedzialek ... jakie romansidlo ... ja ogladalam wczoraj kolejny raz ostroznie z dziewczynami ... ale sie znow usmialam ... :D Mamuko Dominiko... Ty tam w domu porzadek zrob ....jakie tlumy ..???? http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51262,74215.html MAMO DOMINIKO prosze TUPNAC NOGA I ZROBIC PORZADEK...!!!!! Wczoraj bylismy na akupunkturze.... obejzalam sobie dokladnie jeszcze raz wszystkie te sale zadlam znow mnustwo pytan ale hihihih nie wiecej niz moj malzonek... znow pobrali mi krew... i ajk wrocilismy do domku to przemeblowanko ... tylko ze za duzo nie zrobilismy hihihihi... w kazdym badz razie DZIENDOBRY WSZYSTKIM MAMUSKA I IM BRZUSZKA oraz TYM ROZDWOJONYM i dla WAs do pozniej Carla

... Hallo Tez przyszla mamo Hallo Fiona hihihih oczywiscie ze jade... ten tort mnie kusi hihihihih jeszcze raz wszystkie naj wkoncu pare lat temu mialas to szczescie go urodzic ... hihihihi Tez przyszla mamo ... obserwuj sie ale ... wiesz moze to tylko takie objawy ... poczatkowe wkoncu moze to jeszcz epotrwac... skoro masz ise denerwowac ze nie zasniesz w szpiyalu ... i wszystko ma byc w stresie to lepiej nie mysl otym tak ... spokojnie ... dzidzia da Ci taki sygnal ze sama zaraz bedziesz wiedziala... bole w krzyzu.. nic dziwnego przeciez nasz organizm nie dzwigal nidy tyle... prawda.. ale tez ich nie lubie ;) a co do mezow.. moj wlanie jak tylko weekendy mamy dla siebie to nie zostawiam go na krok ... jakos tak ... jak wraca do domu po pracy staram sie nie napadac na niego od razu ale nie zawsze sie da.. zycze smacznego i tez ide robic sniadanko moze go tym obudze hihihi do pozniej Carla

witam mamusie :) został mi jeszcze tydzień męczarni z lekami i w końcu będzie po wszystkim. jak tak siedze w domu to strasznie mi sie czas dłuży, tymbardziej że nie ma mojego synka. wczoraj spakowałam już torbę, jutro dokupie jeszcze potrzebne rzeczy dla mnie i maleństwa i jedziemy do Polic, czekać aż się rozsypie. jak ja żałuje , że nie mogłam pojechać w tym roku w góry, rodzice dzwonią, opowiadają jak to mój synek wszędzie już sam wchodzi a mnie tam nie ma. ale cóż, we wtorek już wracają. chyba czas na kolejną tabletkę przeciwskurczową.

Czesc Mamusie!!!!Nareszcie mogę się do was odezwac.Bardzo przepraszam za tak długą nieobecność ale od 23 maja lezałam plackiem w domu na lekach rozkurczowych bo moja córcia zaczeła sie spieszyc na świat.niestety trzy tygodnie lezenia nic nie pomogly i w 32tygodniu ciąży trafiłam do szpitala ze skurczami i rozwarciem na 2 cm- podobno było ze mna bardzo zle.przelezałam 3 tygodnie w szpitalu na kroplówkach(w sumie podano mi 56 kroplówek).wyszłam do domku 4 lipca -lekarze dawali mi tydzien czasu w domu i gwarantowali ze juz urodze.wyobrazcie sobie ze to nieprawda.tydzien temu w czwartek skonczyłam 37 tygodni i od tamtego czasu cały czas chodzę i nic.w ten czwartek byłam u lekarza i tylko rozwarcie zrobilo mi się na 3 cm i nic.czasami pobolewa mnie brzuch ale ja cierpliwie czekam na porządną akcję. Mam nadzieje ze wasze ciąże przebiegały spokojnie .nie nadrobiłam jeszcze waszych wypowiedzi.Musze je na spokojnie przeczytac.Teraz tylko czekam na poród który mam nadzieje przebiegnie bez komplikacji i moja Okliwia urodzi się zdrowiótka.Podobno waży tewraz ok.3 kg.A ja przytyłam 18. Pozdrawiam was bardzo gorąco, ściskam wasze brzuszki i maluszki.Wszystkiegoo dobrego.Całuski.pa.pa

Hallo Karin....... fajnie ze sie oddzywasz...wszystko bedzie dobrze !!!! czytaj czytaj wszystko od deski do deski i pisz pisz TABELA I *************************************************************************************** Dominisia Krzysiu......13.07...godz.12:35....3120g.......52cm NesiaMateuszek........20.07..godz. 10.12....3670g...... 54cm TABELA II *************************************************************************************** NICK............TERMIN.......NABYTE KG............PŁEĆ .............PAS ANIA69x2...... 25-26.07.05.....9kg......Wiktoria/Adrian.........94 TEZ.P.MAMA.......01.08.05.... ...12kg .....dziewczynka?...........104 LOTNA..............02.08.05........8kg...............chłopiec...........?.. DOMINISIA.........02.08.05.......10kg..........Krzysiu.......105 KARIN2005.........04.08.05.......18kg...........Oliwia.................?... NESIA...............05.08.05........24kg.........Mateusz.......130 ARKADIA............05.08.05........9 kg.........Nadia.................95 CARLAA.............06.08.05........15kg...........Dustin..............102 PRZ.MAMA..........07.08.05.............?.........chłopiec...............?... PUZA................07.08.05........18kg...........Marlena............114. ISIA23..............07.08.05.........12kg.....Michał/Weronika......100 MYSZA28...........08.08.05...........7kg......chłopiec.................?... AMBRO..............09.08.05..........8kg........chłopiec?...............?... PSZCZOŁA5........10.08.05..........12kg.......Tobiasz...............104. RIKA.................09.08.05..........21kg......Lena...................104.. EVELINE_85.......11.08.05..........8,5kg........chłopiec?.............?... EWCIA22...........11.08.05.......... 10 kg..........Maja.............100.. JOASIUNIA.........13.08.05................?.......dziewczynka.........?... ASIA WROC.........13.08.05...........12kg......dziewczynka......105... DALKA................15.08.05............8kg............Urszulka........?.. SKYE.................17.08.05............10kg.........Paulinka..........100 ELA79...............18.08.05.............20kg......Michałek............114. MARIOLA78........18.08.05..............10kg......chłopiec...............?. FIONA79............23.08.05.............24kg .........Marylka.........112 Alexandra .........27.08.05...............9kg............?................100

Witajcie dziewczynki!!! Fionka sto lat dla Twojego synusia, niech będzie zdrowy i grzeczny. Karin2005 witaj, jeszcze się nie znamy, ale jakoś to nadrobimy. Biedulka jesteś tyle przeszłaś, współczucia. Mam nadzieję, że doczekasz do końca, już niewiele zostało. Trzymaj się cieplutko!!! Ja dziś byłam z męzem w hurtowni, brakuje nam jeszcze pościeli, bo ta, co ją ostatnio kupiliśmy okazała się za mała na naszą kołderke i oddaliśmy ją. Kocyka i podusi do wózka, odciągacza, ale na razie nie planuje go kupować. Za to mam już wózek i całą reszte…Pozdrawiam was mocno. Buziaczki, ewcia

Czesc dziewczyny,pusto tu dzisiaj niesamowicie ale to nic ja wiem ze wieczorkiem wszystkie nadrobia swoje zaleglosci w pisaniu.Nesia twoj synek jest tylko rowny tydzien mlodszy od mojego Krzysia.Mam pytanko po jakim czasie macie zamiar go ochrzcic,pytam bo u nas cala rodzina sie buntuje ze pazdziernik to jest juz za pozno???Jutro nasz synek ma imieninki i z tej okazji jedziemy do bydgoszczy kupic mu wozek i inne akcesoria ktorych jeszcze nie mamy.Ja tylko nie mam rozeznania w wozkach i po prostu nie wiem czego chce.Bardzo senny dzien dzisiaj,lezala bym tylko i leniuchowala.Takie male dzieciatko choc grzeczne to potrafi wymeczyc mamusie.No niech juz ktoras urodzi jakas panne,bo trzeba wyrownac tabelke ;-) hihihihi

Dominisiumy z mężem ok. 3 miesięcy chodziliśmy za wózkiem i na nic nie mogliśmy się zdecydować, na pewno chcieliśmy wózek wielofunkcyjny. Ale nasze zdanie się zmieniło, kupiliśmy gondole, bo po pierwsze jest lżejsza, mniej skomplikowana, a do niej osobno jest spacerówka. Biorąc wszystkie za i przeciw jestem bardzo zadowolona z wyboru(zobaczymy jak wózek sprawdzi się w akcji) Mój mąż na początku czół się rozczarowany, ale już mu przeszło, ten szybko się składa, po zdjęciu gondoli zostaje sam szkielet, który łatwo można złożyć i wsadzić do auta. My kupiliśmy wózek BARTATINA Pozdrawiam

no czesc kochane :) wlasnie wrocilam z kina... \"wojna swiatow\" ... cos potwornego... omijajcie ten film z daleka!! ja strasznie zaluje ze sie dalam namowic!! ... nie dosc ze wystraszylam porzadnie moja kruszynke (efekty specjalne ... mnostwo mocnych dzwiekow i krzyku) biedactwo caly czas wiercila sie w brzuszku... z cala pewnoscia jej sie to nie podobalo... to jeszcze ozarlam sie popcornu i opilam coli... fuuuuuuuuu!! swinstwo cholerne!! no nie moglam sie od tego oderwac... a teraz pekam w szwach i mam wyrzuty sumienia... moja biedna dzidzia... Fiono!! wszystkiego najlepszego dla twojego malego mezczyzny [serc e][serc e][serc e][serc e][serc e][serc e][serc e][serc e][serc e] ...na torcik bym sie chetnie skusila , ale najpierw musze przetrawic te swinstwa ktorymi sie opchalam ;) Karin!! biedactwo...wymeczylas sie... na cale szczescie wszystko jest juz dobrze i mozesz bezpiecznie rodzic :) ... a OIliwcia bedzie na pewno sliczna i zdrowiutka dziewczynka :) tego ci z calego serducha zycze :) OGROMNIASTE BUZIAKI i CALA MASA POZYTYWNEJ ENERGII DLA WAS :) dzielnie dziewczyny jestescie :) Dominisiu :) odpoczywaj sobie skarbie :) chwiolka oddechu dobrze ci zrobi :) ... a terminem chrztu sie nie przejmuj... ochrzcisz kiedy bedziesz gotowa... to przeciez kompletna bzdura ze pazdziernik to za pozno ( przepraszam za byc moze dosadne slowa , ale krew mnie zalewa jak slysze temu podobne rewelacje) ... niby czemu za pozno?? bo co?? ochrzcisz kiedy uznasz za sluszne i nie ma co sie sugerowac naciskami... takie jest moje zdanie :) no i troche cierpliwosci kochanie :) juz niedlugo Krzysiu bedzie mial i zenskie towarzystwo :) we wtorek na pewno urodzi Ania (moze bedzie dziewczynka ) no i calkiem niedlugo pewnie Tez przyszla mama :) ... u mnie to jeszcze troche potrwa , ale na pewno dam znac :) ewcia :) fajnie ze zakupy sie udaly :) pewnie nie mozesz teraz od nich wzroku oderwac , co?? ja tak mialam :) a tak a propos kocyka i podusi do wozka , to mam pytanko : czym wyscielacie wozek dziewczyny?? kocyk na sam spod?? bo nie mam pojecia... no i co z podusia?? przeciez podobno nie wskazana w poczatkowym okresie... hmmm... doradzcie co powinno sie tam znalezc... POZDRAWIAM GORACO :) BUZIACZKI :) Lotna!! odezwij sie!! ty tez masz termin juz blisko a milczysz jak glaz!! melduj sie tu migusiem!! bez ociagania!!

witam Was kochane! jutro raniutko jade do szpitala, a we wtorek cesarka.dlatego chcialam prosic,zebyscie trzymaly za mnie kciuki!!! troszke sie boje,ale nie ciecia, tylko tego zeby z dzidziulkiem bylo wszystko dobrze. jeszcze chwilka i ujrze moje malenstwo! to niesamowite!!! napisze jak tylko wroce do domku,mysle,ze to bedzie dopiero po weekendzie,bo w piatek to chyba za wczesnie (to bedzie 3 doba), w weekend nie wypisuja,wiec dopiero za tydzien sie odezwe. porod mam ok.10.00 we wtorek,wiec pomyslcie wtedy przez chwilke o mnie i moim malenstwie. caluje Was gorąco!!! ania

Witajcie !! Wrocilam wczorem poznym wieczorem do domu, zmeczona ale wlasciwie zadowolona. Carlo dziekuje za troske, ale przez cala ciaze czulam sie swietnie, wiec krotkie spacerki po takich gorach jakimi sa Beskidy na pewno mi nie zaszkodza. Jesli chodzi o samochod to jest on moja nieodlaczna czescia pracy. Jesli zas chodzi o tort, to jestem pewna ze byl swiezutki a ja sie po prostu przejadlam. Kochana Arkadio mam jakies dziwne uczucie, ze mnie nie lubisz. Mam jednak nadzieje, ze nie bedzie Wam dziewczyny przeszkadzalo, ze czasami wpadne tu do Was. Jutro mam wizyte u lekarza i postaram sie opowiedziec Wam jak bylo, chociaz nie przychodzi mi latwo rozmawiac o mojej dzidzi. Droga Puzo jesli chodzi o moj urlop to sprawa jest troche bardziej skomplikowana. W firmie w ktorej pracuje urolpy planuje sie na poczatku roku, a plan urlopow jest niezmienny. Owszem poszlabym na L4, ale zadna z moich kolezanek w firmie bedac w ciazy tak nie robila bo nie jest to mile widziane. Pozdrawiam Was goraco. Buzki ;)

Witajcie Przede wszystkim spóźnione, ale nasłodsze życzenia dla synka Fiony Też przyszła mamo,oglądałam ten film melodramat własciwie. Podobał mi się, a skonczyło się, ze ona poprosiła Go o rozstanie, bo wraca do rodziny, z którą musi się pogodzić przed śmiercią, poprosiła Go, zeby ją pamiętał i wyznali sobie miłosć... Mnie też łapie takie kłucie po bokach. Pytałam się gin., ale ona na to, że to nic i mam brac nospe. Mam nadzieję, ze jeszcze napiszesz. Myślami na pewno bedziemy z Tobą i z Anią, która też zaraz ma cesarkę Karin, ale przeżycia miałaś..niedopozazdroszczenia, ale dobrze, ze wszystko ok. Teraz to już z górki:):):) Dominisia nie ma róznicy kiedy ochrzcisz Krzysia. Mozesz nawet to zrobić po roku i wcale nie będzie za późno. Arkadia do wózka to róznosci możesz włożyć. Ja akurat mam taki becik, który mogę przykryć niunię, a nie muszę. Mozesz też położyć kocyk, pieluszkę. Poduszki bym nie proponowała, chociaz spotkałam się, że dzidzia leżała do połowy na poduszce. Jak mimo wszystko nie wiesz o co chodzi, zobacz na zdjęciach dzidziulek u lipcówek:) Carla a ja wczoraj byłam na ktg. Oczywiście skurczy zero! rozwarcie mam na 1,5 cm., ale wszystko pozamykane. Oświadczenie mojej pani doktor - poród po terminie. A ja totalna załamka, bo ona od piątku idzie na urlop, a ja za tydzien znowu mam isć na ktg do innego lekarza, a jak nie urodzę do 7 to mnie położą w szpitalu, samą, bez opieki mojej ginekolog, a wiem jak Cię wtedy traktują, bo już przekonałam się rodząć synka i napatrzyłam się. No i trochę będę przeżywała przez te 2 tygodnie. Już nie chcę nawet mysleć o szpitalu i wywoływaniu porodu...Żołądek mnie z nerwów boli. Ale trzeba się pogodzić z tym...nie zawsze jest po naszej myśli...ile Karin przeszła...wazne, zeby wszystko ułożyło się potem ok:):):) Do potem

Cześć Kluski Ania 69x2 i Przyszła Mamo -trzymajcie się,wszystko pójdzie dobrze i expresem.pomyślcie sobie że to wszystko czego się boicie to pikuś a nagroda przeogromniasta!!!!!!!Słodkie maleństwa na które tyle czekałyście.Cud poprostu i szczęście nie do opisania. Kurcze -przerabiałam to 7 lat i 1 dzień temu a tej chwili kiedy zobaczyłam mojego Mateuszka to nie zapomne w życiu.Dziewczyny bądzcie dzielne. Dalka-ty tez się trzymaj , jeszcze tylko troszeczke.......dasz rade !! Oj , chyba jednak ja tylko będe przeterminowana buuuuuuu Kto mi wczoraj pożałował torcika co? Myslałam że w nocy to zgaga mnie zje od środka. Odnośnie wczorajszej imprezki to ......niewypał. Sama nie wiem czy jestem bardziej zła czy rozgoryczona.Nikogo , dosłownie nikogo nie obchodzi że mój syn skonczył 7 lat. Ani moją matkę, ani ojca ani brata a o teściach to nawet nie wspomne(ledwo go tolerują bo w koncu to nie ich wnuk). Zastanawiam się czy lepiej nie mieć wcale rodziny czy mieć taką byle jaką.Wszyscy mają wymagania ale żeby cos od siebie to nie.Normalnie płakać się chce, boże jak ja ich wszystkich nienawidze!!!!!!!! Napisałabym więcej ale nie chce tu wylewać swoich żalów pozdrawiam mocno Magda

Hallo Mamuski .... Madziu ... :( tak mi przykro.... chcialam sie tylko przywitac i ide sprzatac dalej ...zaraz przyjada rodzice Patryka i montujemy przewijak.... Buziaki Dla Was.. Puzus masz racje co do niekumatowosci... !!!! Carla

Witajcie Kochane! Tak więc jeszcze tu jestem i liczę na to,że do szpitala udam sie jednak w środę. Aniu, więc we wtorek o 10... Ja na pewno o Tobie pomyślę, a inne dziewczyny na pewno też. Dominisiu, nie rozumiem, dlaczego październik ma być złym wyborem? My np.myśleliśmy o chrzcie w okresie Świąt Bożego Narodzenia, a to będzie jeszcze później.Cos mi się wydaje, że musisz całe to "wtrącalskie " towarzystwo trochę ustawić, żeby Ci nie weszli na głowe. Karin, więc dlatego nie było Cię tak długo? Jak to dobrze,że udało c i się donosić ciążę, teraz już wszystko MUSI być dobrze. Fiono, najważniejsze,że Ty i Twój mąż pamiętaliście o święcie twojego synka, w końcu to Wy jesteście dla niego najważniejsi. Puzo, ja tez nie będę mieć swojego lekarza, bo on do "normalnych"porodów nie przychodzi i tez się zastanawiam, jakie kroki podjąć, aby się mną dobrze zajęli.Lekarza nie będe "obstawiać", bo i tak ich nie znam, ale wiela osób mi radzi,żeby w momencie rozpoczęcia akcji opłacić położną. Co o tym sądzicie i jak będziecie robić? Piszę bez ogródek, bo wszystkie wiemy, jak jest... Aleksandro, trochę nie dziwi,ze będzie Ci trudno pisać o dziecku, gdyż temu właśnie służy ten topik, ale byc może źle Cię zrozumiałam... Miło mi się was czyta dziewczyny. Szkoda,że tylko jeszcze jutro, a później dłuższa przerwa. Czynię ostatnie przygotowania. Dziś poszłam do fryzjera - to jednak zawsze poprawia humor, zrobiłam pranko, żeby mąż nie został z zawalonym koszem, no i zastanawiam się, co by tu jeszcze... Zajrzę do Was później, pa.

Witam ponownie! Droga Przyszla Mamo faktycznie zle mnie zrozumialas. Trudno mi jest na razie jeszcze pisac tutaj o moim dziecku. Moze kiedys nadejdzie taki dzien, ze bedzie mi latwiej.

Do Alexis Dlaczego pisanie o dziecku sprawia ci taki problem?Nic nie piszesz o tym jak się czujesz , jak się miewa twoje dziecko,o przygotowaniach, o wszelkich obawach dotyczacych ciązy.Wszystkie nasze posty kręcą się wokół tego własnie tematu a ty jedna jestes jakby ponad to.Twoje wypowiedzi głownie dotycza twojej osoby i swery materialnej jaką się otaczasz.Możesz mi to wytłumaczyć?

Smutno dziś, bo malutko piszecie. U mnie deszczowo sie zrobiło. Trochę posprzątałam sobie mieszkanko, bo jakoś trochę zmniejszył mi się leń;) Okna umyłam, a zaraz deszcz mi na nie napada, ale co tam będę się przejmowała;) Tez przyszła mamo ja mieszkam w malutkim miescie, więc nie ma czegoś takiego jak opłacać położną, chyba, ze chodzi o zwyczajną łapówkę. U mnie wszystie myśli wirują i już sama nie wiem co robić, zeby nie myśleć w koncu to jeszcze 2 tygodnie. Fiono pisz ile wlezie, wygadaj się kobieto to będzie Ci lepiej. tez przyszła mama ma rację najwazniejsze, ze Wy z męzem pamiętacie. Moi rodzice nie pamiętają o imieninach mojego synka co roku. Uwazaja, ze urodziny są wazne, a imieniny to nie są wazne, ale ja czekam chociaz na głupi telefon. Carla masz gości nadal??? napisz cos, bo kucze smutno:(:(:( Wy też tyle jecie???? ciągle coś dojadam, zaraz żoładek mi wykituje, jeszcze do tego mam przecież ten woreczek w nieładzie...ach..coś mamy chyba dzien na marudzenie:):):)

nie wiem czy płakać czy sie śmiac.................wróciła sprawa pracy mojego męża.Prezesunio zadzwonił bo w oczy to nie lubi i powiedział ze to ostatni dzień......................kogos juz ma na to miejsce a jego przesuwa tam gdzie bedzie jak piąte koło u wozu i liczy zapewne ze mąż się wkurzy i sam sie zwolni..........wtedy ani wypowiedzenia ani odprawy nie bedzie musiał dać...........paranoja jakaś.jak go dorwe to powiesze za...................wiecie co , na najwyższym drzewie w centrum miasta.

Hallo mamuski zaraz cos napisz ale ...musze Was jeszcze poczytac... A teraz prosze sie rozerwac... oki to cos dla Was.... http://www.zosia.piasta.pl/karaoke.html a teraz tez cos dla Was ale dla tych o mocnych nerwach jesli ktoras sie zniesmaczy to przepraszam ale to jest w szczegolnosci dla szefa Fiony meza wiec ... same rozumiecie .... ciut na temat http://love.gg/3kines.swf cierpliwie ogladac i czekac na koniec... Carla

....w tym 2 linku kliknijcie na 2 pozycje ....nie wiem dlaczego tak mi sie wkleilo przepraszam za niedogodnosci...

carlaa-pierwsze już widziałam kiedys ale drugie -extra!!!!!!

Fiona o tą kupkę Ci chodzi;) feeee...ale dobre, to ostatnie jest fajne

puza-nie o to, fujjjjj