TERMIN SIERPIEŃ 2005

Wirtualnie wysyłam wam torcik :), a raczej linka do niego hihi :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/yoeb0k6eenx0yzku.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/iwnhxeygt7henwy9.html hehe kawusia torciacho :) mniam :)

DALKAAAAAAAAAAAAAAAAA normalnie chce kawalek ... jejku jak pysznie wyglada i ozdoby :D :D :D :D :D :D :D urocze hihiihihihi Isiu dziekuje :D a ta wizyta sie nie martw na zapas .. bo przciez stosujecie sie do wszystkiego wiec musi byc lepiej i lepiej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nuninko wyrabiamy malemu paszport ... zdjecia 5 i 18 chyba reszta cos kolo tego ... my musimy w tym tygodniu tez a to tylko chwilka .. :D prawda nie wiem jak bedize u zdjecia .. on taki zawsze rozdziawiono zdziwione minki robi ... jestem ciekawa co sie bedize dziala ..jaki bedzie ubaw... co do kosmetykow my uzywamy babylove .. te z DM .. nie jest drogie i fakt faktem moja polozna polecila mi je mowiac ze duzo mam sobie chwali i podobnej jakosci co penetan a zdecydowanie tansze ...najsmieszniejsze ze mam wszystkie kosmetyki z tej firmy krem na zime wiatr , do pupci buzi , puder szampon mydelko .. a uzywam tylko chusteczek i wacikow ..krem masc multilind ..do kapieli ..tylko olejek migdalowy {jak juz wielkorotnie i do znudzenia pewnie Wam pisalam } i mleko ... wiec nie zawiele tego .. a maly zdodowolony .. :D i od czasu do czasu sie blyszczy hhihihihihi ... Maly spi ja musze jeszcze isc do kuchni posprzatac nie chce mi sie juz nic a ..dzien dlugi to co kawusia z TYM PYSZNIE WYGLADAJACYM TORCIKIEM ..i dla mnie ginger PUZA FIONA ... FIONA babo odezwij sie ... !!!!! Juzlcia milego pisania Pszczola jak Ttylko wrocisz to pisz !!!! No i nasze mamy na spacerku prosimy o relacje ... :D a ja wybieram sie na nie wirtualny spacer do kuchni :D papapapapa sciskam mocno do pozniej

siemanko nocke - kolejna z rzedu Julka przespala z tata i mama, ale obiecuje,ze dzis zbiore sily i chocbym miala ja usypiac co 15 minut,to nie bedzie spala z nami Dalka jak na ten tort patrze to mam ochote monitor lizac:D A u nas dzis - nie uwierzycie - odnotowalam pierwszy raz temperature 22 stopni C - co prawda na sloncu, ale to i tak niezle :D Radosnie nastraj ataka pogoda, wiec chyba pojdziemy do parku - szkoda,ze nie mozemy z wami do Lazienek.... ale nic to..moze kiedys... Ok nie ma co czasu tracic trzeba korzystacz pogody :) lece papa

DOSTALIMŚMY ŚLIMAKA FISHERPRICE\'OWEGO!!!!!!!!Tobi póki co boi się dźwieku wysypywanych bądź wrzucanych klocków, ale z melodyjki sie cieszy:) Spotkanie ok, za tydzien w piatek idę znaleźć sobie miejsce w ośrodku (nie jako pacjent:P). Fajnie, bo wyszło słoneczko i opiekunka chodziła cały czas z nim po parku, martwiłam sie co bedzie w czasie deszczu, pewnie by nie dała z nim rady w domu... Sissi, ja znam ten ból przeprowadzania do swego łóżeczka...ale minęło raptem parę tygodni jak mały śpi sam i ja już nie pamiętam nawet, czy tak źle było-wiec chyba nie....:) Powodzenia i wytrwałosci!

Torcik palce lizac!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sisi, zazdroszcze pogody, u nas ciagle dzis pada wiec siedzimy w domu. Carlaa, mi tez ktos wlasnie polecil olejek migdalowy, podobno jest super. Zameczam Cie pytaniami ale kupilas w aptece? Dodajesz do kapieli czy smarujesz bezposrednio skore? Ale namolna jestem ale zal mi patrzec na te wstretne liszaje :-( Dzieki dobra kobieto!!!

PSZCZOLA nooooooooooooooooooooooo to gratuluje ... :D ... wiesz co zazdroszcze Ci wytrwlalosci przeniesienia malego do swojego lozeczka .. ja narazie zaniechalam .. bu bu wiem zla matka jestem zaniedbalam to .. powinnam go z lekka odseperowac .. z naszego loza ..ale n i e potrafie !!!!! musze wreszcie to zrobic ..zycz mi te wytrwalosci ciesze sie ze sie udalo ... Niuninko .. kochana przeciez od tego jest to nasze kochane forum..ja tez zameczam dziewczyny .. :D ponawiam moje pytanko o sloiczki ... :D olejek migdalowy dodajemy do kapieli czasem smaruje go nim ale b.rzadko sie to zdarza..jest bardzo tlusty....do wodzy..dodajemy tez mleko sprobuj kiedys naprawde skora jest aksamitna po tym a maly tak cudownie pachnie .. :D :D :D :D :D :D olejek kupujemy w aptece kosztuje 2 e.... l pozdrawiam sciskam Carla

Dzieki Carla!!!!!!!!!!!!! Rozumiem, ze o sloiczki pytasz mamusie mieszkajace w Polsce? Ale i tak sie wypowiem. Poczatkowo kupowalam tylko z Hippa, teraz tez z Nestle i Bebivita, sa smaczniejsze. Natomiast kaszka jest lepsza wlasnie od Hippa, Z Milupy b. slodka, niespecjalna. Soczki od Hippa. Jak pojedziemy do Polski to bede kupowala takie jakie tam sa. Nina coraz chetniej jada \"sloiczki\". Ostatnio kupilam jej jogurt z Hippa (od 7 m-ca), b. jej smakowal.

Stawiam flachę wszystkim, obroniłam się :P możecie już mówić do mnie Seniorita magisterka hihihih a tak serio bałam się jak cholera. Życzonka dla Wojtunia cmok cmok Kasiu - Mamo Natalki dziękuje za e-mail :) Krzysiaczka tak cudna, że nie wierzyłam ze to chłopak 100% :) Oki lece bo pól rodziny zaraz się zjedzie mi gratulawać heheh, jestem z siebie baardzo dumna. Wybaczcie, że wpadam w samozachwyt ale te moje studia się tak ciągnęły i ciągneły i wreszcie koniec HUUUURA :D całusy PS oczywiście znów całą noc nie spałam ale co tam :D

Gosiu gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!! to wpadam na flaszeczke :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D ;) Niuninko .. dyiekuje ..ja tez podobnie robie ze sloiczkami i faktzcznie kaszka smaczniejsza z Hippa :D :D :D :D :D :D :D pozdrawiam

NO TO SKYE GRATULACJE!!!!! My z Julianką już niedługo dołączymy do tego jakże zaszczytnego grona, nie myśl sobie:P Fajnie jest kończyc pewne etapy w zyciu:) Carlaa, jaka tam od razu zła...to równie dobrze ja mogę być zła, bo tak szybko go wywaliłam, a podobno najlepiej spac do 1 rż z dzieckiem. Mało tego, przy nastepnym poważnie będę sie zastanawiać, czy w ogóle spać z małym chcę, chyba ze łoże sobie wymienimy na dwa rozmiary wieksze;) Ale wytrwałosci zycze, moja kumpela odzwyczaja 16-mies. córę i horror co ta mała wyprawai...trochę spróbuja, poddaja sie, i tak w kółko..Więc trza raz a dobrze (powiedziala mądralińska:P)) Pozdrawiam, my dzis sami do wieczora, mąż się szlaja nam:O

skye GRATULACJE!!! a propos sloiczkow - Julka bardzo lubi Heinza,mnie tez smakuja, a kaszki hippa rzeczywiscie the best,soczki tez heinz a jogurciki je angielskiej firmy - one sa od 4-go miesiaca. A co do spania Julki - to ona juz pieknie spala sama od 1 miesiaca- najpierw w kolysce a potem w lozeczku.Tylko ostatnio cos jej sie odwidzialo i budzi sie w nocy.Jak tylko ja uspie to na 15 miunut i znow sie budzi,a jak poloze ja u nas to sama zasypia w mig...dzis zaczynamy \"powrot do lozeczka\", trzymajcie kciuki pozdro dla wszystkich :*

Sky Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Brawo dziewczyno!!!!!!!! Sisi, powodzenia!!!

dziewczyny ciesze sie ze zdjecia sie podobały skye gratki dla magazybiera pogoda dzis przecudna spacer był długi i bardzo udany,oby tak dalej wiosno

Witam Kochane Mamy i Dzidki! Nie wiem,ile zdążę napisać,więc zastosuję metodę wyliczanki,żeby streścić,co się uy nas działo,odkąd nas nie było na forum. Zacznę od minusów,aby mieć z głowy: -mała nadal źle sypia,zasypia tylko przy mnie,a konkretnie przy piersi,wielokrotnie budzi się w nocy, -nie chce siedzieć w łóżeczku ani samodzielnie się bawić dłużej niż kilka minut - nie chce pić z butelki niczego - jest do mnie nadmiernie przywiązana,wieczorami chce już być tylko ze mną,w zwiazku z czym Jaro nosi ją za mną do kuchni i łazienki,abym mogła coś zjeść i się wykąpać( tak,tak-wzrok Was nie myli-kąpię się przy niej!) - spacer jest ok póki śpi plus jakieś 10 minut,później płacz. A teraz plusy: - Natalka pięknnie gada-mama,baba,abba i jeszcze wiele innych dwusylabowców - ma jakiś urok osobisty( ciekawe po kim),bo każdy znajomy się nią zachwyca - przestała chorować - usg wykazało,że wszystko dobrze z bioderkami!!! - ustaliliśmy datę chrztu( 30 kwietnia przestanie być poganką) - udało nam się wskrzesić życie towarzyskie-odwiedzilismy trochę znajomych i mieliśmy też parę wizyt. No i chyba na tyle. Wiem,że na forum trochę się działo,bo wyrywkowo czytałam.Składam spóxnione życzenia wszystkim dzidkom wkraczającym w kolejne miesiące życia,witam nowe forumowiczki,gratuluję świeżo upieczonej pani magister. Mamo Natalki-myślę o Tobie,kochana Ty moja! Pa Dziewczynki-idę ciągnąć swój wózek ze słodkim ciężarem...

witam moje maleństwo po kapieli i mleczku smacznie spi wiec mam chwilkę by pogratulowac Malgosi-Skye obrony magisterki jestes dzielna i wielka TPM-czytająć twego posta stwierdzam ze mała musi być bardzo szcześliwa mając taką oddaną mamę, dobrze że bioderka ok,a propos przywiazania jak pisalam mały nic! bez mojej obecnosci nie chce robić jem śniadanie i przygotowuje mleczko lub kapiel przy jego wrzaskach,wyciaga rączki by zabrać go z lózeczka. Śmiesznie twyglada gdy ciagle robi kosi-kosi,na zawołanie rowineż. Jutro mamy dzeń szczepienia i powrót mojego kochanego męża. co do zupek-sloiczków to daje Bobo-Vitę jak dla mnie smaczne a kaszką Nestle mały sie zajada Spokojnego wieczoru {kwiat] www.michalko.bobasy.pl

Dziewczyny dziękuję Wam z całego serca. Jestem padnięta idę się zdrzemnąć, muszę nabrać siły przed ciężką nocą. Buziolki

WITAM I DONOSZĘ! zanim zaczne- SKYE-GRAAAAAATULUUUJEEE!!! no to teraz skoro juz masz pek kluczy to mozesz zostac wozna :)))) (cos tam kiedys bylo.. tram ta tam... ucz sie ucz, bo nauka to potegi klucz... tram, costam) A teraz spiesze donosic- jako ze reszte towarzystwa spacerkowego gdzies wymiotlo- pewnie ciagle nie moga opasc emocje po poznaniu mnie, hihi ;P ;) ze spotkanie odbylo sie, spacer udał, choć w lazienkach wiosennne porzadki i ruch jak na marszalkowskiej, ciagle na nas jakies melexy, traktory, smieciarki i szcoty uliczne trabily... Dziewczyny to FANTASTYCZNE BABECZKI! a ich chlopcy!!! eeeehhh, Natalka nie mogla usanac z wrazenia! Mati w amory do mojej coreczki uderzyl, a Wojtus przez caly czas opowiadal jej cos zawziecie :) :) chlopaki jak malowane! a moja panna byla jedyna laska w tym towarzystwie, choc Nesia twierdzila, ze to Wojtus jest jedynym mezczyzna, hihi.... faktem jest ze dzieci odkrywaly wzajemne fascynacje, a my to samo, hihi... Ze wstydem jednak przyznam, ze tak jak i jej mama, tak i natalka wcale nie byla najmniejsza w tym towarzystwie... hihi, tzn mama byla najwieksza, ale Wojtus najmniejszy... taki jest malutki i drobniutki... sporo mniejszy, choc starszy...strasznie uroczy!.. Natomiast Mateuszek- to rzeczywiscie forumkowy herosik! Popylał na nóżkach wokół wózeczka i chciał podnieść Natalke... A na koniec spragnione mamusie chcialy koniecznie sie czegos napic ;) a nie chcialy wchodzic do zadymionych knajpek (na parasole za wczesnie) Szukaly wiec sporo czasu jakiegos miejsca gdzie mozna to zrobic... w koncu jak sie poddaly i kupily napoje chlodzace w sklepie i aby nie zostac ukaranym przez straz miejska usiadly pod jakims daszkiem, okazalo sie ze pod nim- tzn pod ziemia, jest knajpka, a my siedzialysmy w jej ogrodku.... eeehhh, fujary jednym slowem ;) dobrze ze dzieci jesczez nie kumaja na tyle zebysmy stracily autorytet w ich oczach.... Podsumowujac, bylo BARDZO SYMPATYCZNIE!!! A propos Nesiu- powtarzamy jutro z Grubym Misiem na polach mokotowskich o 11:30 pod zielona gesia... dolacz do nas :) :)

aby nie zanudzac Was jedna wiadomoscia, podziele ja na dwie, hihi... co do zupek- my dajemy jakie popadna, a malej smakuja- gerber, hip, bobo-vita... soczkow mala nie bardzo lubi z buteleczek... raczej takie jednodniowa marchewke-UWIELBIA! ew banany hip... nie lubi kwasnych, wiec wiekszosc odpada... to samo z deserkami.. ale za zupkami przepada... deserki- jogurt na mleku modyfikowanym- misiowy ogrodek- jablkowo-bananowy, bananki z czyms... no i przepada za serkiem wiejskim- mimo ze on jest slony... taki wiecie- z grudkami... do kapieli plyn mandarynkowy disney, z oiwka.... po kapieli- masc robiona- REWELACJA... malej sie luszczyla skora z wysuszenia po oliwce jonsona... probowalam roznych rzezcy, lekarz kazala mi wywalic i przepisala masc robiona za 5zl... 3 dni i wyszlysmy na gladko :) i teraz ja ciagle stosujemy... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA 6^-latka!! TPM- dziekuje, trzymaj sie BABO!!! i pamietaj, malutka musi cwiczyc przepone, wiec musi czasem poplakac... ;) FIONA, FIONA, FIONA... HOP !HOP! love story ciag dalszy- moj dzis znowu mial jakas niecierpiaca zwloki sprawe... malo sie na niego nie zucilam tam w parku... normalnie bym go zgwalcila chiba.... wrrr, grrr.... musze sie bardziej kontrolowac... odwiozl nas do domu a tu juz sie nie powstrzymalam... po czym podalam mu to co bylo mu potrzebne i odprawilam oniemialego za drzwi.... aaaaa.... ja wiem ze trza byc twardym a nie mietkim... jak to mawia wiadomo kto, ale cinszko mi bez niego.... aaaaaa... miekne dziewczyny, miekne............... buuuuuuuuuuuuuuuuuu no dobra, nie nudze, buziaki Kaska, w znacznie lepszym nastroju ;)

Jestem. Czekałam, aż mama Natalki wszystko wam opowie, w końcu kto lepiej się do tego nadaje? Tak było! :D Wojtuś rzeczywiście pod wrażeniem, cały dzień nie śpi... Skye- gratulacje, tyle nerwów, a tak naprawdę cały magazynier z woźną... przereklamowany. :) Gdyby tak profesura... Ale od czegoś trzeba zacząć ;) I wyśpij się dobrze! Julianko, Pszczółko do roboty! :p Wojtusiowi wszystko jedno jaka zupka i tak wypluje. :p Jego siostry gustowały w bobovicie i jakieś czeskie też lubiły. :D

witam z wieczora:) Niunka spi i ja tez zaraz sie klade, pewnie czeka mnie ciezka noc... Jutro idziemy na USG bioderek - mam nadzieje, ze wszystko jest ok.Jula ma na jednym udzie 2 faldki a na drugim jedna,bylismy u lekarza i powiedziala nam, ze na jej oko wszystko w porzadku, ale na wszelki wypadek dala skierowanie na USG - jutro wszystko bedzie jasne... A w ogole to Julietta przestala mowic dwusylabami (baba dada tata) i przezucila sie ostatnio na samogloski i ciagle jest \"aaaaaa\" lub \"eeeee\"... A tak pieknie juz gaworzyla:( Czas do lozia papa

Pozostaje mi potwierdzić, że spacer był niezwykle udany. Oglądanie Wojtusia i Natalki na żywo to poezja!!! Natalka jest naprawdę wyrośniętą, piękną dziewczynką. Ma duże niebieskie oczka i łagodne rysy twarzy. Włosków na głowie ma chyba więcej ode mnie ;) Mateusz natychmiast się w niej zakochał!!! Trzeba było widzieć tych dwoje! Natalka z powagą i pewnym zainteresowaniem obserwowała dość nachalne zaloty mojego syna :) no pies na baby z tego Matiego!!! Koniecznie chciał Natalkę wziąć na ręce i ciągle zaczepiał jej Mamę. Matiemu nie dano wziąć na ręce swojej oblubienicy, ale zaszczytu tego dostąpiłam ja!!! I Nati przez dłuższą chwilę pozwoliła mi się zabawiać ale później gwałtownie domagała się Mamy :) Wojtuś ma piękne niebieściuchne oczęta i tak jak napisała Mama Natalki jest drobniutki i bardzo uroczy. Miał dużo do powiedzenia, jest bardzo towarzyski i ślicznie się uśmiecha. Aż mi się ciepło zrobiło na serduszku, kiedy przykucnęłam do niego a on zbliżył do mnie czółko, tak na buda buda buu (inaczej znane barum barum tryk). Zrobił to kilkakrotnie, zdobywając mnie już ostatecznie!!! To podobno zasługa okularów, które miałam na nosie a które kojarzą mu się z tatusiem, z którym właśnie tak się bawią (przy czym podobno końcem zabawy jest ściągnięcie tatusinych okularów - jednak wobec mnie Wojtuś nie odważył się na taki gest). Mateusz, po zalotach, gdy zwróciłam jego uwagę na Wojtusia natychmiast zabrał jego zabawkę (ot, samcza rywalizacja). Potem próbował zdjąć Wojtusiowi czapeczkę. No genialnie ze sobą dzieci nawiązywały kontakt :) My Mamusie też sobie radziłyśmy - och, ile to tematów zostało poruszonych (i nie były to forumkowe plotki)!!! A dziewczyny są super!!! Spieszę donieść, że Gruby Miś absolutnie nie jest gruby!!!! My z Mamą Natalki mamy zdecydowanie większe gabaryty :). Pod koniec spaceru udałyśmy się na piwko i było dokładnie tak, jak pisze Mama Natalki, hihihihi. Ja niestety musiałam po 15 biec z Matim do domu na jedzene, bo przyzwyczjony zjeść porządny obiadek - zupkę i owoca o tej godzinie, więc zaczął marudzić. Zostawiłam niedopitego Reddsa, którego Mama Natalki zdobyła dla mnie i pędem do domu. Dzieciaczki spały na zmianę, tzn nie było tak, żey spały wszystkie na raz. Mati, pierwszy raz, chyba od swojego urodzenia, prawie wcale nie pospał na spacerze (zwykle przesypia cały spacer od 12.30 - 14.00). Nie pospał z wrażenia także po obiedzie, czyli o 17, i padł zupełnie o 19.30, podczas gdy zwykle usypia na noc dopiero o 21.30. Teraz nie wiem, jak będzie wyglądała nocka, po dniu pełnym wrażeń. Mam wielką ochotę na jutrzejszą powtórkę, ale mam ślubowanie na aplikacji i jeszcze nie wiem, jak będzie ze spacerem. Mąż jutro miał spacerować, ale może przyjdziemy razem pod Zieloną Gęś? Co Wy na to?

HalloMamulki ... no nie wierze jestem pierwsza ... :) Nesiu Mamo Natalki Gruby MIsiu ciesze sie ze spacer sie udal ... a opisy tego zascia .. sprawilay ze oczami wyobrazni widzialam Was spacerujacych .. musialo byc naprawde cudownie ... chcialabym byc z Wami wtedy i to napewno nie ja jedna :D :D :D :D :D: D :D: D: D: D:D :D :D Stawiam kawke ... i ciesze sie ze tak sie to Wam udalo zgrac !!!!! TPM Kochana nie wiem ale jka Cie czytalam to cos sie zmienilo prawda ... :) i to wyglada ze na lepsze sciskam Was mocno !!! Ela ..powodzenia na szczepieniu :D musze wszystko jeszcze raz poczytac i sie podelktowac Julka , Skye, Isia ,Iwka, Dalka , Dominisiu, Sisi i kawa czeka na Wszystkie wymienione i nie ... Fiona no czy to tak ladnie odezwij sie babo jedna !!!!! to jeszcze raz zapraszma na kawke do pozniej

aaaaaaaaaaaaaaa Pszczolko kochana mam pytanko co do zasypiania samodzielnego Twojego Tobiego ;) czy postepowalas zgodnie z opisem w tej ksiazce com ja nabomnelam od Was droga internetowa .. hihih ???? i jeszcze jedno pytanie dawno nie pytalm o Wasze wlosy ... ??? jak juz z nimi lepiej ... bo u mnie widoczna poprawa mniej wypada.. :D sciskam Dla Ciebie tez kawusia bo widze ze juz tez na nozkach .. ;)

Oczywiscie pierdola ze mnie..... Adrianku :D wszystkiego naj ...z okazji 8 miesiecy ... :D sciskam mocno ...

ale sobie pslodzilismy, hihi..... Nesiu, oczywiscie! jak tylko masz ochote... nawet jesli nie pod zielona ges, to pozniej do nas dolaczysz... znajdziemy sie na polach :) ano szkoda Carlunia... fajnie byloby spotkac sie tak forumkowo... zmykam, bo musze dac malutkiej jesc, a potem dluuugi spacer ;) milego dnia...

no i STO LAT dla solenizanta!!!

Adriankowi wszystkiego naj No dziewczyny, ja zazdroszcze spacerku:)Ale sobie na Carli odbiję, nie?;) Carlaa, Ja te wytyczne z książki \"Uśnij wreszcie\" brałam oreintacyjnie- nie malowałam mu obrazków, dostał tylko misia, nie wchodziłam z zegarkiem w ręku i przede wszystkim, nie widziałam możliwosci, aby niespełna półroczne dziecko mogło zasypiać w sposób całkowicie nie wymagajacy naszej ingerencji-chodzi mi o smoka. Do tej pory jak smok poleci gdzie w trudno dostepne rejony łóżźeczka, Tobi woła na ratunek i nie wyobrażam sobie, żeby miał sobie wstawać po niego sam:) Generalnie kładliśmy nacisk na konsekwencję i stałość rytuału..i udało sie! Co do włosów, to odkąd łykam witaminki, jest lepiej, ale ja miałam ten problem już przed ciążą, więc idealnie nie jest i pewnie nie bedzie. pozdrawiam wsystkie mamusie i pociechy wiosennie!

Sto lat sto lat dla Adrianka!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny ale suuuperrr mialyscie na spacerku!!!!!!!!!!!!!! Jaka szkoda, ze ja tu nie mam jakiejs kolezanki z dzidzikiem :-( U nas pogoda :-( do d... Pada. Myslalam, ze zaliczymy dzis spacerek, poza tym przydaloby sie zrobic jakies zakupy. A maz tak pozno z pracy wraca :-( Moze przestanie padac???????????? Nina wlasnie sie obudzila, slysze jak opowiada :-) Myszka kochana!

Witam wszystkich dla jubilata:) Nie wiem czy Julka wyczula moja desperacje, ale obudzila sie w nocy ze dwa razy tylko i po otrzymaniu smoka zasypiala ladnie :D Strasznie sie ciesze, ale ciekawe jak bedzie dalej... buziaki dla wszystkich mam i szkrabow Maszeruje na kawke :D

Pyszna kawusia :D Nowe starsze fotki Julci (z czasow kiedy jeszcze lysa byla) dostepne w bobasach :) www.sisi.bobasy.pl