Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

I ja, i mój małżonek, śmieliśmy się z Twojego kawału, dzięki. :) Pierwszy raz dziś, czytając nasze forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtuś miał się urodzić tydzień wcześniej, ale akurat moja siostra wychodziła za mąż, więc jej nie wszedł w paradę. :) A próbował wydostać się jeszcze w czerwcu, ale byliśmy na lekach podtrzymujących ciążę i efekt taki, że się ledwo na sierpień załapaliśmy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julietta z kolei miala sie urodzic 15.08 w swieto Maryjne ale cosik jej sie nie spieszylo... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisi, na tematach dietowych donoszą, że polskie kobiety w Angli tyją, a faceci chudną. Prawda li to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mezus smaruje i masuje spirytusem ale tez niewiele pomago,w sumie to nie nie pomaga ,to jest juz 5 dzień jak sie mecze :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisiu nie strasz mnie ze to bedzie tyle trwalo..... A co do Twojego pytania Misiu to faktycznie kobiet otylych tu naprawde duzo i to otylych strasznnie a ich mezczyzni przy nich jak szczypiorki...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta czapka to dzisiaj sobie pospie tylko ojejku rozgrzewajacego to ja nie mam,moze jest cos co moze go zastapić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to się bardzo bałam, bo przeterminowana ciąża mojej bratowej skończyła się tragicznie, :( Robiliśmy wszystko, co rzekomo przyspieszyć może poród. Seks kilka razy dziennie, schody i inny wysiłek fizyczny... Dopiero jak stawiliśmy się w wyznaczonym dniu w szpitalu, ordynator zbadał mnie tak konkretnie, że wylał ze mnie wody płodowe prosto do moich kapci, ruszło natychmiast, 1,5 godziny i młody na moim brzuchu! Znacie kogoś, kto szybciej od pierwszego skurczu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisi ja nie chce cie nastraszyc-broń Boże -pisze tylko ile to trwa u mnie,słuszałam tez ze u niektorych trwa uzej a niektorym trzyma zaledwie dzien dwa,no jak widac ja to jestem z tych co trwa dłuzej-niestety - cholera - przepraszam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wkładajcie szlafmyce i wygrzewajcie się w łóżeczkach, zamiast siedzieć i klikać. Dzień dobry! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu - przerabialam dokladnie to samo... sex, wysilek itd... Mowie Ci, dopiero nerbatka pomogla choc wcale nie pilam jej z mysla o porodzie - po prostu mialam zaparcie i nic nie pomagalo...choc teraz sobie mysle, ze po prostu juz sie zblizalo i organizm zatrzymywal wszystko w organizmie. O 22 bylam w szpitalu o 5.02 urodzila sie Jula .. Ale Ty szybciutka bylas...naprawde..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby misiu a co sie stało z ciaza twojej bratowej,jesli oczywiscie mozna wiedziec?? A porud z tego co czytam na miałaś czybki i lekki-jesli tak to mozna nazwac.Ja rodziłam od 5.00 rana do 12.35,a i tak wydaje mi sie,ze tak zle nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapisałyśmy stronkę, to możemy się odmeldować! Dobranoc. lecę do małżonka, jakoś ostatnio nie daję mu spokoju... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisia - przyjezdzaj do mnie to sie dowartosciujesz - ja mimo malej nadwagi czuje sie tu super szczupla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry-witam was moje miłe drogie panie obecne-nie chrapiące jeszcze i te nieobecne chrapki z czapką na głowie,musze wygladać zabawnie.Żeby tylko maz jak sie obudzi sie nie przestraszył :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracam i odpowiadam. Za późno zrobili cesarkę i mój pierwszy bratanek żył tylko 4 godziny. :( Poród szybki tak, łatwy nie całkiem, zwłaszcza dla męża, który śińce na rękach miał ze dwa tygodnie... Mówią, że drugi poród jest nagrodą za pierwszy i właśnie drugi wspominam najlepiej. Pierwszy był 26 godzinnym koszmarem i myślałam, że nigdy się nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta mała nadwaga to ile ma kg???? bo moja 13 przyjade zawsze dowiedzam tych ktorzy mnie zapraszaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dopiero tragedia,takie oczekiwanie na dzidzi a tu takie coś,no i to by sie spodziewał,współczuje naprawde. sisi poszłaś spać czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jeszcze ale, Laseczki zmykam sie wygrzac, bo jak tak ma dalej byc to ja dziekuje.. Kolorowych i niech sie Wam Aniolki przysla....❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciała zrzucić jeszcze 9. Ale i tak moja dzisiejsza waga jest niższa, niż przed pierwszą ciążą... Jestem na dobrej drodze. Nigdy jeszcze odchudzanie nie przychodziło mi tak łatwo, jak teraz. :) Idę spać 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cos nie moge zrzucic ,kilo mi sie udało i teraz znow stoje w miejscu.Cały dzien spedzam altuwnie i nic.W preparaty odchudzajace nie wierze i ich nie uzywam.Aerobik tez nie wiele daje.Moze po drugim dzidziusiu troche zjade,bo teraz to juz nie wierze w cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×