TERMIN SIERPIEŃ 2005

Damian w przyszłym roku przystąpi do pierwszej komunii św. Najmłodszy syn Krzyś jeszcze nie ma chrztu. Zastanawiam sie czy połączyć oba te święta dzieci i uczcić chrzest i komunię w tym samym dniu. Tymbardziej, że sama bedę wszystko przygotowywać z maleńką pomocą mojego meża. A nasze rodziny są dość liczne. Co o tym myślicie? proszę o opinie.

Uuu, to może być straszne zamieszanie...Nie da się tego przeciez na jednej mszy zrobić, tzreba będzie dwa razy być w kościele, to pół dnia w plecy...Moim zdaniem zbyt karkołomne przedsięwziecie, choć na pewno finansowo lepiej.

Pszczólko do komunii przystąpi tylko 7 dzieci. Mamy też propozycję by Krzysia ochrzcić dzień wcześniej w sobotę, owszem finansowo to lepiej gdyż oboje z mężem nie pracyjemy. U branko do chrztu też postanowiłam uszyć sama.

Aniu pszczola ma rację,wiem ,że to oszczędnośc ale niech każde dziecko ma swoje święto,zwłaszcza Damianek.

Przepraszam za błędy.

A to inna sprawa,jezeli możecie ochrzcić w sobotę ,ale pamiętaj jaki młyn jest przed taką uroczystością.

To juz chyba lepiej jednego dnia, niz dzień po dniu..nie wiem. Zastanawiam sie, czy argument, aby każde dziecko miało własne święto, jest dobry. Bo ja tak w pierwszej chwili pomyślałam, tylko czy to jest słuszne-nie wiem. W centrum ma być wydarzenie, a nie dziecko, prezenty itp. Osobiście chyba wolałabym rozbić te dwie uroczystosci, tzn. małego ochrzcić już teraz, a komunię w swoim czasie.

Gumijagódko wiem jaki to jest młyn. Gdyby nie obecne kłopoty finansowe to małego chcrzest odbył by się w grudniu jeszcze w tym roku na roczek. Ale cóż............sama nie wiem........jestem w takiej rozterce, że mam wszystkiego dość!

Pszczółko też myślałam by rozbić te uroczystości, ale nie wiem...........

Ola Mammulki pozdrawiam z wakacji :) sciskam mocno ... Dustin szzesliwy i zadowolony ... woda go oszolomila hehehe buziaki ^kiss kiss :) :)

Hej Carla!! Dzięki i pozdrawiam!! Całuski dla Was wszystkich!!!!

cześć witam dziś pierwszy dzionek po urlopie bylam w pracy, Kochane jak pisałam wczoraj..mały mam wrażenie że nie przełyka śliny takie ma mokre kaftany-opiekunka w ciagu 6 h zminiała mu je 3 razy!,idą mu dwa zeby ale żeby aż tak sie slinić no a moze od leków bierze antybiotyk i syropy na zapalenie oskrzeli...doradźcie coś W pracy koleżanki są extra bo nawet mnogę z nim jutro iść na ontrolę a one wezmą za mnie zastępstwo. całuski

Krzyś też bardzo się ślini, mimo że jest zdrowy! Również wychodzą mu ząbki - pierwsze zębusie wyszły mu dwa naraz. ślinienie minie w swoim czasie. Dziś zauważyłam, że Krzyś zaczyna RACZKOWAĆ, nawet ładnie mu to wychodzi!

dziewczyny poruszam kwestię posługiwania się sztućcami przez dzieci.Otóż dzisiaj podczas obiadu gdy jadłam pierogi ,Bartuś poszedł do pudełka z zabawkami i wyjął z niego plastikowy widelczyk i przyszedł do mnie mieszać mi w talerzu:D Aniu gratulacje dla twojego Krzysia

gumijagoda moje dzieci też kiedyś tak zrobiły, przyszły ze swoim widelcem i zaczęły grzebać mi w talerzu. I co zrobiłam..........????? Pozwoliłam im grzebać i zauważyłam, że sami zaczynają dość ładnie jeść widelcem. Praktycznie to tak nauczyli się jeść sztućcami.

Brawo dla Krzysia!!!!!!!!!!! Hej Carla!!!!! Ale Wam dobrze!!!!!!!! Cieszcie sie soba!!!!!! Calusy!!!!!!! Zapomnialam napisac o najwazniejszym- wczoraj Nina zrobila pierwsze trzy samodzielne kroczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Az mi lezki polecialy!!!!!!!!!!!! Cudowne przezycie!!!!!!!!!!!!! Ach, Niunia przestawila sie na jedna drzemke dziennie. Zasypia ok 13.00-13.30 i spi ok 2 godz. Super!!!!! Wczesniej spala 2 razy po pol godz.

W weekend jedziemy do Polski do moich rodzicow, maja 40 rocznice slubu (!!!!!!!!!!!!!!!!). Szkoda, ze tylko na 2 dni ale b. b. b. sie ciesze, ze zobacze sie z rodzinka

Bardzo dużo braw dla dzidzi, za samodzielne kroczki!!!!!!!!!!! Cieszę się razem z Tobą Niuninko. Krzyś siedzi i bawi się talerzykiem i ..... pluje! A ja wcinam krokieciki i piję brszczyk czerwony mmmmmm.......pychota!

Ach! Niuninko zapomniałam! Przekaż rodzicom wszystkiego najlepszego i dużo pomyślności z okazji 40rocznicy!

Witam mamuśki:) dziś wolne więc wziełam się za niezłe sprzątanie pranie......i.t.p. no ale jeszcze też zdąrzyłam być u fryzjera:p obciachałam włoski troszkę ich tam zostało a na mojej głowie lżej:) Carla pozdrowienia odpoczywajcie.....::) Mamo Natalki fajowe te lalki co oni teraz nie wymyślą za cuda:)dobrze że moja dzidzia chce brum brum choć samochody też mają niezłe ceny:) Ana ja bym na twoim miejscu zrobiła małą uroczystośc chrzcin zaprosziła tylko dziadków i chrzesnych a zrobiła szybciej.... Adi właśnie śpi a ja piję sobie kawkę jak się obudzi czeka nas spacerek:) na wrzesień to jest fajowa pogoda pozdrawiam pewnie jeszcze tu zajrzę:D aaaaa zapomniałam jak coś zmieniłam maila obecnie mam iwonka-27@tlen.pl bo na tamtego już prawie 2 tyg.nie moge się zalogować:( bużka

www.dustin.bobasy.pl www.20ewcia.bobasy.pl www.isia23.bobasy.pl www.iwka26.bobasy.pl www.jasminek.bobasy.pl www.krzysiaczek.bobasy.pl www.matinesi.bobasy.pl www.michalko.bobasy.pl www.nasze-malenstwo.prv.pl www.nataliajaworska.bobasy.pl www.niuninka.bobasy.pl www.olenka2005.bobasy.pl www.puza.bobasy.pl www.ulcia.bobasy.pl www.skye1981.bobasy.pl www.tymek.bobasy.pl www.yarucha.bobasy.pl www.sisi.bobasy.pl www.gumijagoda.bobasy.pl

hallo czy jest ktoś dzisiaj tutaj????-wieczorkiem

JA JESTEM..PISZĘ KONSPEKT

Witam:) i zapraszam na kawunie:)

Witam:D kawusia paruje i wydziela się cudny aromat świeżej kawuni.... Miłego dnia życzę i proszę o pomysł na szybki i niekomplikowany obiad;)

Witajcie mamusie!! Ja kończę pić 5 kawunie, miałam nieprzespaną nockę! A dzień dopiero się zaczął. Krzyś rajcuje w wanience - pluska się.

Ja na obiadek dziś zrobię PULPECIKI! Oj! ale zachlapał ? A jaką ma radoche cha, cha..

Kawka juz za mną, papieros też. Ostatni. Rzucam;) Mój syn wczoraj zrobił samodzielnie 4 kroczki. Głupia matka kombinowała tyle czasu, jak tu go zmotywowac, aż przypadek mnie oświecił. Położyłam mu chrupki na krzesełku-i migusiem poszedł:D Tego samego dokonania gratulujemy Nince!!!! Zmykam, pieknego dnia zycze:)

Ja bym umarła gdybym tyle kaw wypiła,nawet słabych:) Ana jak ty dajesz radę po takich nockach i pobudkach? Buziaki dla Krzysia

gratuluję Tobiaszowi pierwszych samodzielnych kroków :) a matce Jego,życzę WIELKIEJ WYTRWAŁOŚCI W ODWYKANIU OD TRUCIZNY :) Wojtuś ani myśli sam chodzić...