TERMIN SIERPIEŃ 2005

hej babeczki, ponieważ odbyłam zwycięską walkę z laktacją;) mogę się chyba wypowiedzieć;) bardzo długo brałam bromergon: http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?s=3&d=e&p1=2&letter=&lek=393 ale ze względu na znacznie podwyższony poziom prolaktyny, pomagał tylko na jakieś 2 tygodnie, później moja lekarka zapisała mi 2(!) upiornie drogie włoskie tableteczki i mleko zniknęło już na dobre, jak się ten medykament zwał- nie mam sino-zielonego pojęcia. wydaje mi się,że na wyciszenie tak długotrwałych laktacji jak wasze- starczy sam bromergon. ależ mi dziś krzaczek w domu sprząta.... a gdzie miś? czyżby jej wczoraj nie było??? misiu-wzywam cię!! przyjdź chociaż na kawę hihi do później.

Julia, gdzie te zdjecia?????????????????????????????????????????????????????????? my uciekamy... jedziemy do mojej mamy.. w koncu dzien babci! :) a i do dziadka na grob wypadalobby w koncu isc :) takze jakby tam mi nie starczylo czasu, zeby do Was zajrzec, to do zobaczenia po weekendzie :) jak tam po tej wichurze u Was?

TPM -jak Natalka????? fajnie ze sie pojawilas... gdzie sie podziala Niuninka????

kasiu! mail już polazł:D a tak w ogóle, to robię sobie dzień dobroci dla siebie peeling, te sprawy, bo zaczynam wyglądać jak taka co (za przeproszeniem)krowy przed wojną pasała:P jak wczoraj było u was z prądem? w poznaniu migały żarówki, a ja jestem upiornym tchórzem i umierałam ze strachu,że będę po ciemku czekała na powrót krzysztofa z treningu dziecko unieszkodliwione w kojcu, mama ma chwilkę dla siebie:D papa j.

Halooo ... ;) to co moze kawa z pradem heheheh wmontowalam nowe zdjatka na bobasy :) Melduje ze Niuninka do lutego w kraju u rodzicow Julka zdjecia dotarly .. :) heheh widze ze mala ma dwa pokoje swoj i Wasz ;) u nas podobnie od polowy nocy ... ;) Mamo Natalki milego weekendu ... ;) Orkan przeszedl ... u nas duzo powalonych drzew zamkniete autostrady ... ofiar dzieki bogu nie ma .. sciskam mocno kawusia ...

No nie! Moje dziecię już od 11 sygnalizowało chęć na drzemkę,po czym po przystawieniu do cyca( wiem,wiem,ju dawno powinnam przestac karmić)zasnęła,a po kilku minutach zegenerowała się ,jak cyborg jakiś i teraz jest w ferworze zabawy i demolki,a ja czekam na jej spanie,jak na zmiłowanie,bo mam masę do zrobienia.A po powrocie męża muszę pędzić zająć kolejkę,gdyż dziś do kontroli idziemy,a tam jest zawsze mnóstwo ludzi.Natalii wzięła dziś 6 zastrzyk,ale czuję,że na tym nie koniec...Nockę miłaysmy bezsenną-może to przez ten wiatr? Natalia też najbardziej lubi Teletubisie ijeszcze Przytulaki.Śmieszne to jest,jak tak powtarza po nich,śmieje się w głos,klaszcze i podskakuje,jak one. Caarla,muszę zerknąć na nowe fotki Dustinka.Ja też sukcesywnie dodaję najnowsze wcielenie mego Promyka: www.yarucha.bobasy.pl

TPM, jak po kontroli?????? Julia, dzieki za zdjecia! marzy mi sie mieszkanie z trzema pokojami...... ehhh.... choc jak mowi Carla, swoj pokoj nie oznacza ze to moj pokoj... hihi... mi sie marzy, zeby natalia miala swoj pokoj, a ja swoj, ale licho to widze :) jestesmy teraz u mamy- mama ma ok 300m2 a w kazdym pokoju sa natalki rzeczy i ona biega wszedzie...wszystko jej... ;) smieszne jest tylko to, ze u obu babci zostawiam czesc zabawek i za kazdym razem jak przyjezdzamy, to sa one odkrywane z pełnym entuzjazmem na nowo...hihi ja wlasnie skonczylam 2 godzinne wyrabianie ciasta na paczki... rece mnie tak bola, ze bede miala zakwasy.... babcia zarzadzila paczki, a uwaza ze tylko recznie robione naprawde wychodza, wiec 21 jaj, 1,5kg maki i reczne wyrabianie przez 2h.... bleaaah, jestem padnieta...

a! nie wiem, czy Wam opowiadalam, ze moi znajomi jezdzili przez miesiac z korowodem coca-coli po miastach, no i jednemu z nich zostalo na pace kilka kartonow tych zabawek coli, wiec w przeddzien wigilii z Patrykiem jezdzilismy po domach dziecka w warszawie... za duzo powiedziane- jezdzilismy, bo ja sie nie odwazylam wejsc do zadnego... (kiedys bylam wolontariuszka, ale odkad mam natalke, nie jestem emocjonalnie w stanie zmierzyc sie z wejsciem tam... strasznie mnie rozwala los tych dzieciakow i nie umiem trzymac fasonu, tylko od razu lzy leca jak glupie... ) w kazdym razie- Patryk przebral sie za swietego mikolaja, a piotrek za pomagiera i sluchajcie- moj maz- taki silny i rzeczowy, wyszedl stamtad na trzesacych sie nogach, a kolega zdradzil go potem, ze sie poplakal... opowiadal, ze te dzieciaki (mowi- \"takie wiesz, strasznie bystre brzdące\") obsiadly go jak grzęde... tylko same sobie liczyly czas kto ile juz siedzial, zeby sie zamieniac... wsadzaly mu rece w brode, tulily sie... trzech chlopców wlazło mu do worka... najbardziej zapamietal takiego jednego chlopca ok 3-4lat, \"taki wiesz, z błyskiem w oku\", ktory buzia brudna od czekolady buzi mu koniecznie chcial dac ;) Mowi, ze te zabawki interesowaly je przez sekunde, potem je odkladaly i znowu ladowaly u niego na kolanach... Patryk mowi, ze jeszcze on, mimo tych emocji, wiedzial, ze jesli maja wyjsc to trzeba zdecydowanie wstac i wyjsc, a piotrek nie mogl sie zebrac, by wyjsc, wiec te dzieci weszły mu na głowe.. a takie rozwlekanie to zupełnie bez sensu bo tylko doprowadzilo do placzu.... ech... dlatego ja nie bylabym juz w stanie tam pojsc... strasznie mnie ta natalka popsuła....

Hallooo ... Twoja opowiesc wigilijna bardzo wzruszajaca ... ja tez odkad jest maly jestem jakos strasznie bardziej ..wyczulona... na wszystko dobre i tez to zle jak cierpienie krzywda naszych milusinskich eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Kasiu ... ja kcem takiego paczka ... plose do kawki !!!TPM...zdrowka dla Natalki !!! sciskam mocno i znikam heheh ;)

Jestem na bezpłatnym wychowawczym i wczoraj jak co miesiąc byłam zapłacić ubezpieczenie w pracy no i dostałam propozycje nie do odrzucenia. Sekretarka w imieniu szefa powiedziała mi żebym się zwolniła za porozumieniem stron, bo i tak pieniędzy nie dostaje, a oni składek nie płacą za mnie i miejsce się marnuje. Oni na moje miejsce wezmą zastępstwo i po dwóch latach będe mogła wrócić na takich samych warunkach. Powiedzieli że jak teraz się zwolnie za porozumieniem stron to będe mogła iść na zasiłek więc nic nie strace. Cholera nie wiem co robić. NIe chce tam siedzieć, ale nie wiem czy im ufać.

halo kobiety:D tpm, jak nati? co wam powiedzieli na kontroli? kasiu, rozwalają mnie historie z domem dziecka \"w tle\", zawsze beczę jak widzę coś w ten desń w tv, a reakcja twojego męża mnie kompletnie nie dziwi- po prostu jest człowiekiem pełnym empatii... i ja tesh kcem ponćka:P podeślij nam tu po jednym:D carla- jak po wizycie gości?? mam dzień na ryczenie, więc idę sobie pobeczeć. papa

Dalka ... wiesz ja bym popytala czy to Ci nie zaszkodzi ... moze Nesia cosik z prawa pracy wie moze ktos podpowie niestety nie wiem co lepsze czy pracodawca czy panstwo ? Czy dadza Ci gwarancje ze za te 2 lata dadza Ci prace ? I czy bedziesz miala takie samo ubezpieczenie na zasilku ? czy bedziesz mogla je kontynuowac ? I czy to porozumienie stron to nie bardziej asekuracja dla nich ? hmmm ????? JULCIA ..jak Kasia podesle po paczku heheh hoc moze nawet po 2 ;) to smutki mina .. nie plakusiaj ... hormon szczescia trzeba zaspokoic a najlepiej tabliczka czekolady ... albo kawalkiem pysznego tortu ... albo lodami hehehhe ... a co do gosci .. hehe moj tata mawia ze rodzina to nie gosc heheh pojechali smutnawo mi :( ale ale juz za kilka tygodni przyjada znow hehehhe mlody przynajmniej bedzie widywal ich czesciej !!! sciskam mocno podaje Ci te slodkosci do pozniej

He! Mamo Natalki - mam ciarki i gułę w gardle po odczytaniu Twojej opowieści.... Dziewczyny,po kontroli w miarę ok.Dostałyśmy jeszcze trzy zastrzyki i flegamine w kropelkach-małej wciż furkocze w oskrzelach.Dzięki za troskę!Natalka ma już trochę siną dupkę,ale jeszcze tylko jeden( mam nadzieję)zastrzyk.Mam wrażenie,że ta maść na skórę dziwnie ją pobudza,bo zawsze po posmarowaniu ją ,,nosi,, i jeszcze gorzej,niż zwykle,śpi.Ale może tp tylko zbieg okoliczności..A jak się czuje Jaśminka? Życzę Wszystkim zdrówka i miłego weekendu.Pa!

Carlaa to jest asekuracja dla nich, bo sami zwolnić mnie nie mogą, a jak odejde za porozumieneim stron, to nie muszą mnie później przyjmować, powiedzą, że nie ma miejsc i niestety nie mogą mnie przyjąć. Jeszcze sekretarka powiedziała mi żeby ta rozmowa była między nami, czyli żeby nikt z pracowników się nie dowiedział o tym, bo wiedzą, że by było gadanie :). Dziewczyny by mnie broniły. Wiem że jak im powiem że nie zgadzam się, to będzie bardzo miło na kolejnych wizytach. I tak szef patrzy na mnie bykiem, bo z Ulką przychodze do pracy płacić ubezpieczenie. Będe musiała się przygotować na następną wizytę w zakładzie :(

wiesz dalka, chyba bym się bała na twoim miejscu... jak się zwolnisz to mogą się sprawdzić twoje słowa- już cię nie przyjmą:( przedyskutuj z mężem co zrobić, ale chyba bezpieczniej dla ciebie być na wychowawczym... najlepiej zresztą zapytać nesię. a tak w ogóle, czy ktoś wie, co u fionki? carla dziękuję

uwaga dzieci wspaniały gacuś już do Was leci!!! na mniej wirtualne zapraszam do nas :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/846b8f348a93aa18.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be02e9d5527adbad.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be02e9d5527adbad.html

KASIU ...... sadyzm w pelni hehehhehe :) tak smacznie wygladaja mniam mniam !!!!!! mlaskam hehehehe

Heloł... jest tu kto? Pączki mi tu pachną, co jest grane? Kusicielki ffstrętne, ja i tak wyglądam jak szafa trzydrzwiowa! U nas względnie ok, Wiki zdrowa, nadaje jak sprawozdawca sportowy, uczy się biegać i w ogóle szkodnik jakich mało. Wybaczcie że tak mało moich literek tutaj, ale zrobię wszystko żeby jak najszybciej się przeprowadzić. Liczy się każda godzina i każdy dzień.. każdy dzień mniej mieszkania z teściami! Ten chleb mi się zdecydowanie juz przejadł... Cześć, idę po herbatkę do tych pączków! Ale się tu jeszcze \"przyszlajam\", jak mawia mgr Julia... :D :D :D :D :D :D

ach cóż to był za pączek... poezja:D:D:D (po pączku mój humor uległ wydatnej poprawie;) ) a propos jaśminkowych rządów... cała chata jest jej- nie tylko jej pokój i sypialnia... normalką jest, że wieczorem chodzę i grabię po mieszkaniu, a to łyżka do lodów znajdzie się pod stoliku tv, a to jakaś kopystka w koszyku od wózka- normalka:) asiu- z jaśminką lepiej:) lata z tadżyckimi okrzykami, nosząc kota pod pachą- nikt by nie odgadł, że dziecko świeżo po zapalniu płuc:D pozdrawiam serdecznie i całuję moje kochane sierpniowe brzdące i ich mamcie papa j.:)

Haloooo Musze zrobic buhahahahahahha apropo lyzki do lodow hehehehe u nas ta lyzka robi furrore heheh ostatnio ma swoje ulubione miejsce ... plarke hehehe ;) deastator instalator .. nasz maly ma nowe pseudo ;) Isiu ... trzymam kciuki za szybciej szybko i szybciutko ... i poszlajamy sie razem ... stawiam zielona do poczkow niech bedzie cos zrowego do tego szalenstwa heheheheheheh sciskam do pozniej

dzień dobry:D:D:D przyszlajałam się tu z nocnikiem, a mamuś od wczoraj ani widu, ani słychu no nic- sama będę pełnić honory domu nie miałam pojęcia, że te zakichane domisie lecą też w niedzielę.... stawiam kawkę i czekam na was miłe panie (kasiu zostały jeszcze pączki??;) ) buźka jul

Witam:) Julia też nie wiedziałam że Domisie lecą w niedzielę;) chyba dopiero jakos od teraz bo nie przpominam sobie aby wcześniej były no ale Adi sobie i tak przełańcza na VIVĘ :):) polubiał ten kanał chyba alepiej niż bajki:p Dalka ja bym chyba się nie zwolniła teraz tak w balona robia że pózniej tak naprawdę nie będziesz miała gdzie wracać...no ale to Twoja decyzja... Widzę że kuszenie paczkami było:):) apetycznie wyglądają aż nabrałam ochoty:):) ale powiedziałam że juz słodkie trzzeba odstawić bo po świętach przytyło się 4 kg:(:(:( cholera ale nic takiego nie jadłam:( czas pić kawkę.....

Halloo Mamulki ... kaffffka z przyjemnoscia .... z okazji dnia babci jestem sama w domku .. Patryk w pracy .. maly u babci a ja mam czas dla siebie ufffffffffffffffffffffff jak przyjemnie sciskam do pozniej

Carlaa, to kto ma właściwie dzisiaj ten dzień babci? Wygląda na to, że ty, bo mały \"na wychodnym\" !! PS. Fajnie było slyszeć głos z zaświatów.. niemal... :D Pozdrowienia dla Bambo! HIHIHI

Halloo ... :) Isiu haloo tata mama bambo hehhe mam w uszach a bambo juz wrocil wlsnie testuje moja cierpliwosc hehehhe ;) sciskam was do pozniej

Pusto tu... Sama mam pić?

Dodałam kilka fotek z imprezki choinkowej :) na bobasach :).

Jaka sama heheheh ... ;) wytsarczy tylko jedno slowo pic heheheh ;)

Dalka ;) no no maly elfiko aniolek ;) hehehhe takie te skrzydelka macie fajowe Ulcia i Natalka heheh szkoda ze Dustinowi tata nie pozwal nosic hehe ;) :D :D :D :D