Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

🖐️😘 ja jestem, ale mam zaostrzenie i nie mam veny na pisanie:( myślę o was❤️ marta🌻 cieszę się, że ninka nie musi być operowana!!!! buziaki j carla, pszczółko😘❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny🖐️ BYłam z Bartkiem na bilansie i ....w rajtuzach waży 9900g :(kto da mniej??? Wzost 80cm. Pozatym wszystko w normie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dałam kilka fotek z 1 wesela michasia na bobasy... www.michalko.bobasy.pl my na bilans na razie jakoś się nie wybralismy mimo że kartkę z terminem juz 2 tyg temu otrzymalismy chwalę isę że michal zrzucił kilogramik. W pracy mam cięzko,stersująco co powoduje ze na lekcjach się zacinam-'obyś cudze dzieci uczył'...jutro sprzątanie swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumi, ale Bartus drobiazdzek!!!!!!! Ela, super fotki!!!!!!!!! Julka, Carla buziaki!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny, czy ktoras kiedykolwiek szczepila sie przeciw grypie??? Daje to cos?? Ja zaczynam sie smarkac, gardlo boli, glowa nie mniej, zimno mi....buuuuu.......Na noc aspiryna albo dwie i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuninko nigdy sie nie szczepiłam przeciw grypie i tak naprawde chyba nigdy jej nie przechodziłam,zwykłe przeziębienia owszem i angina. Zdrówka zycze ,może zrób sobie kurację czosnkową ,mi zawsze pomaga. Elu powodzenia:) i cierpliwości w nauczaniu. Dobry nauczyciel to skarb:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Cześć Dziewczyny! Mamo Natalki-dziękuję za odpowiedź.Upewniłaś mnie,że u mojej chyba wszystko ok z tym pęcherzem.Martwię się jednak o Twoją Natalię,tak bym chciała,żeby już doszla do siebie. Niuninko-masz rację.Natalka jest coraz kochańsza,coraz grzeczniejsza,teraz wiele można przy niej i z nią zrobić,o wiele lepiej sypia,wspaniale zaakceptowała opiekunkę-po prostu super! Już prawie zapomniałam koszmar sprzed około 2 lat i mam nadzieję,że przy drugim dziecku tak nie będzie,że nie nabawię się depresji itd.Pani Halinka mówi,że nawet łatwiej się jej zajmować moją Natalią niż poprzednią dziwczynką,bo jest mniej hałaśliwa i bardziej kontaktowa.Jestem happy. Dziś nie byłam u lekarza,bo jutro mam odebrać jeszcze jeden wynik i pójdę jutro. Elu-nie martw się,jak "oswoisz"sobie te bestyjki,stres minie.Ja jakoś nigdy nie miałm problemów z dyscypliną-o wiele gorzej radziłam sobie z moją Nati niż z uczniami. Kończę i zabieram się do oglądania zdjęć Michasia Eli.Wkrótce dam też nasze nowe z poprawin wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry sierpniówki TPM-mam nadizeję ze po wizycie u gina jest ok 🌻 dziś sprzątamy świat.....jak wszyscy to i ja...zaraz przychodzi opiekunka a ja jadę do pracy... kawa podana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dziś moje młode też sprząta świat :). Na trzeciej godzinie lekcyjnej wychodzą i sprzątają :). My dziś na bilans się wybieramy :), Ulka też do grubasków nie należy bo waży 10 kg. Wzrostu nie znam jeszcze. Czas zacząć moje prywatne sprzątanie świata :D, sprzątanie pokoju:). Kawka na stole dla każdego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 serdeczne życzenia wszystkiego najlepszego i zdrowo rośnij! dla Bartusia :) a jak Julka w szkole? TPM? napisz! kawa i uściski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartusiowi na 2 latka- Bartusiu zyczymy nie zerkaj za siebie, Idź śmiało przez życie, Podkochuj się skrycie, Kontroluj rodziców:>, Zarabiaj pieniądze, Lekceważ pętaków, Unikaj cwaniaków, Przepisów przestrzegaj, Na sobie polegaj, Lecz przede wszystkim, Pokaż im wszystkim!❤️ ❤️ ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Hej! Wszystkiego,co się szczęściem zwie dla Bartka! Dziewczyny-uwierzyłam wreszcie,że to sie dzieje naprawdę,że po raz drugi doświadczę cudu...Wczoraj wreszcie słyszałam bicie serca swego Maleństwa,które od ostatniego razu bardzo urosło (hurrrra!).Następna wizyta dopiero za miesiąc,bo prócz za wysokiego ciśnienia wszysko jest ok. Życzę udanego weekendu.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Aha-zapomniałabym-zdjęcia Michasia od Eli świetne jak on sam-chłopak na schwał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartusiowi 100 lat!!!!!!!!!!!!!1 Elu, zdjęcia śliczne, ale co to znaczy, że kilogram zrzucił??? Macie jakąś dietę dla Michałka? TPM!!!! Raduję się razem z Toba całym serduszkiem!!! Niech fasolka rośnie zdrowo! Hurrrrra! Jeszcze raz hurrrra!!! Dbaj o siebie Kochana! Dbaj o Was! A gdzie reszta dziewczyn? Proszę się meldować!!! Pszczółko!Jak sobie radzisz? Carla, Gruby Misiui, gdzie zniknęłyście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wieczorowo TPM-serdeczne gratulacje...🌻 Michał zrzucil kilo bo chrował i ząbkowała przez to mały apetycik. Dziś mały m. miał swoje pierwsze w życiu postrzyżyny,podczas obcinania malca maszynka elektr.tak go sen zmożył że usnął na moich kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Hejka! Witam w niedzielę. Elu,ale Michaś to aniołek-nie wyobrażam sobie postrzyżyn Natalii,a tym bardziej,żeby zasnęła w trakcie tej czynności. Moja Natalka dziś wstała wyjątkowo wcześnie i energia ją rozsadza,a my z mężem dość długo wczoraj urzędowaliśmy,żeby się nacieszyć sobą w duecie i w związku z tym jestem strasznie niewyspana.Czekam z nadzieją na drzemkę Natalki,żeby też się przespać trochę.A tu na sprawdzenie czeka 30 testów i termin mija we wtorek-jak ja to zrobię?! Dałam nowe zdjęcia na bobasy www.yarucha.bobasy.pl Nesia prosiła o opinie o grubaskowatości,a ja z kolei martwię się,że Natalka za drobna-też proszę o opinie,tylko szczerze... Mamo Natalki-jak Mała? Martwię się. Pszczółko... czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie w słoneczną niedzielę:) Bardzo dziękuję za życzenia dla mojego dwulatka:) Jejku jak to zleciało,szok:) Fajnie tym które niedługo znów będą sie cieszyć maleństwami:)zdrówka dla Was mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo Mamulki.... 😘 w telegraficznym heh ..... Remont pokoju stop .... zakup potrzebnych rzeczy..coby Dustin miał na czym spać...bo jego łoże dla Juniora ;)stop kilka wizyt w klinice...stop...szczegóły...waga Juniora około 2 kg...ma sie dobrze ...akrobata maksymalnym z niego ...taniec brzucha mam opanowany...stop...wody poza normami... częściej wizyty...stop..zapalenie pochwy...spowodowało pękniecie pęcherza....panika w ochach...bo ja nie chce jeszcze...ale wiem ze jeszcze tylko 8 tygodni DAM RADE....STOP!!!!Nic nie będzie i nie jest jak dawniej.... takie życie...ale .... .....Ja się nie skarżę na swój los, potulna jestem jak baranek. I tylko mam nadzieję, że...że chyba wiesz, co robisz, Panie.... Moc buziaków DLA WAS I POCIECH!!!!!! i spokojnej niedzieli !!!!!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carlusiu😘 z całych sił trzymam kciuki za ciebie i juniorka❤️ modlę się za was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carluniu! trzymajcie się! skoro piszesz, żę dasz radę... to tak będzie :) Pszczółko, nie pytam jak się miewasz, jak będziesz w sile, sama napiszesz... a jak Twoja nowa dieta? muszę się pochwalić! znów przetrwałam całą kopenhaską i wróciłam do wagi ubiegłorocznej :) i proszę o trzymanie choć pół kciuka też za nas... oby się udało sfinalizować kupno działki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carlus, dacie rade! Junior, jeszcze sie nacieszysz tym swiatem, poczekaj. Misiu, pisalas kiedys, ze z kazdym kolejnym dzieckiem idzie Wam coraz lepiej. Mysle, ze dzialka jest juz Wasza :-) TPM, tak sie ciesze, ze u Ciebie wszystko w porzadku. Niech \"fasolka\" dobrze sie rozwija!!!!! Spoznione zyczenia dla Bartusia!!!!!! Nasz kochany Drobiazdzku Moc wrazen i radosci!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.michalko.synek.pl pierwsze w zyciu postrzyżyny naszego jedynaka. Jutro praca a ja juz sie boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniedziałkowa kawa podana zyczymy spokojnego tygodnia ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌻 🌻 🌻 🌻 Julka Isia gdzie wy się podziewacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie poproszę krople na uspokojenie ;). Carlaa 8 tygodni szybko minie :) 🌼 Zaczynam się stresować. Cholera dziś 2h jazd, a jutro o tej porze będę stała w WORD i będę obgryzać paznokcie z nerwów czekając na swoją kolej. Na co mi to było buuuu :(. Moje młode chyba przechodzi bunt :). Jak jej nie dać czegoś to stoi i wyyyyyje. To że się nie słucha to chyba przywykłam już. Jak z Dawidem jest to dwa diabły. Rozrabiają, krzyczą, w pokoju wszystko lata. Ulka zna już duuużo słów i nawet jako takie zdania składa. No i jakby nie patrzeć to w skład jej słownika wchodzą nawet dwa niecenzuralne słowa, których na szczęście nie używa :). Na bilansie bylimy, młoda rozwija się dobrze. Waży 10,5 kg i ma 87 cm. Taki mały diabełek. Dziewczyny powiedzcie mi jak wam się udaje trzymać dietę. Ja już powoli zaczynam załamywać się nad swoim wyglądem. Diety to nawet nie potrafie rozpocząć, a nawet trudno by było ją utrzymać jak my wiecznie gdzieś jeździmy. Mykam się odstresowywać :). Odezwę się jutro jak wrócę z egzaminu. Trzymajcie kciuki za mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem..dziękuję za pamięć:) Trzymam się dobrze, wczoraj byliśmy z Bączkiem na cmentarzu-pierwszy raz od pogrzebu. Jak to trudno mu wytłumaczyc, ze dziewczynki były w brzuchu mamy, ale zmarły i sa w niebie, a my idziemy do nich na cmentarz. %-letnia córeczka mojej koleżanki zupelnie nie mogla pojąć, jak to-sa w niebie, a grzebiemy je w ziemi?? Tobiasz na razie jest na etapie, że był u swoich siostrzyczek (\"dzieci\") na cmentarzu (\"amen\"). Jak zacznie gadac, pewnie będzie sam pytal o to, co niezrozumiale. A ja cały czas nie mogę uwierzyć. Rodzą sie dzieci koelżanek, z ktorymi chodziłam w ciąży, a ja łapię sie na myśleniu totalnie idiotycznym-jak odbierzemy wyniki sekcji zwłok, bedziemy znali przyczynę, i zaczniemy leczyc i wszytsko bedzie jak wcześniej:O Nie mogę uwierzyć, że ta smierć jest nieodwracalna.... Pierwszy raz mam \"swój\" grób, o który musimy sie troszczyć. Trzeba sprzątnąć wiązanki z pogrzebu, wybrać na wiosnę pomnik, posadzic jakieś zielone.... TPM, gratuluję:) Jak najprzyjemniejszej ciąży Ci zyczę. Carlaa, jeszcze troszkę, daj radę kochana! Misiu, dzialka juz Wasza? 47m to za malo jak na tyle Misiów:) Moja dieta bez szału-stracilam 2-3 kilo, zostało pół tygodnia, a waga stoi...Aż mi się niechce poświęcać wobec tak marnych efektów. No i A6W chyba sie ukłoni mi znów, bo brzuch jest bardzo niefajny. Julia👄, lepiej juz troszkę? Bużki dla wszytskich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółko! Następnym razem, gdy wybierzecie się na cmentarz, zapal proszę jedną świeczkę ode mnie dla Dziewczynek. Tobiaszek rozumie to pewnie po swojemu, dzieci mają niezwykłą umiejętność współodczuwania, empatii. Jakie to strasznie trudne...Wszystko o czym piszesz...człowiek nie zdaje sobie sprawy...Piszesz o pierwszym swoim grobie...gdy byliśmy z mężem na pogrzebie Teścia, siedzieliśmy na środku wypełnionego po brzegi kościoła, na centralnej ławie tuż za trumną....i myślałam sobie, o Boże....to dopiero pierwszy raz, jeszcze tyle śmierci przede mną, przed nami. Ale myślałam o takiej normalnej koleji rzeczy, że umierają starsi przed młodszymi, że chowa się Dziadków, Rodziców. I strasznie ciężko było mi na duszy. A życie potrafi być jeszcze bardziej okrutne. Mój szef, z którym pracuję już 7 lat przeżył śmierć swojego 4 letniego synka, który wypadł z okna. W tym roku Robert skończyłby 18 lat. Przez ten czas nic się nie zmieniło, mecenas nadal głęboko przeżywa stratę...kiedy odwiedza nas czasem w domu, z takim rozczuleniem i tęsknotą spogląda na mojego Mateusza...serce się kraje. Carluniu....będzie tak jak piszesz, musi być dobrze, tak dzielnie sobie radzisz, ja trzymam kciuki z całych sił, jeszcze tylko te 8 tygodni, Twoje nastawienie jest teraz najważniejsze i niezmiernie się cieszę, że wbrew smutkowi, który przepełnia Twoje serduszko, trzymasz się dobrych myśli. Twoi bliscy wspierają Cię z góry i z dumą patrzą na każdy Twój dzień. Przesyłam kilogramy pozytywnych fluidów i kosz pełen serdecznych buziaków. Dalka, no to jutro już będziesz kierowcą pełną gębą!!! Trzymam kciuki!!! A z dietą...dopóki będziesz się tylko łudziła i sama usprawiedliwiała, żadna Ci nie pójdzie! Jest tylko jedna metoda - zawzięcie! Trzeba się uprzeć na schudnięcie, zebrać się w sobie i to już jest 3/4 sukcesu, kilogramy same spadają!!! Ale nikt za Ciebie się nie zaweźmie...pomyśl sobie, że to Twoje ostatnie młode lata, takie jeszcze frywolne i szczeniackie, że jak teraz ładnie nie schudniesz, to potem nie będzie już miało większego sensu, że to ostatni dzwonek by być młodą, śliczną Mamusią, kiedy wypada jeszcze wyjść na dwór z gołym pępkiem i założyć miniówkę nie narażając się na określenie, że z przodu muzeum z tyłu liceum, że dzieci rosną i chcą mieć zgrabną Mamusię, by się nie wstydzić przed kolegami, że Twój mąż chce mieć w łóżku zgrabną dupkę, co nie znaczy, że nie kocha Cię w wersji teraźniejszej, a tylko że taka odmiana w garderobie o dwa numery robi naprawdę dużą różnicę. Pomyśl, że jak zaczniesz w zimie, to wiosną i latem będziesz mogłą nosić obcisłe bluzeczki i bikini odsłaniające prawie wszystko! A jeśli to Cię nie przekonuje, to w ogóle daj sobie spokój z myśleniem o odchudaniu, bo to tylko strata czasu i gorszy nastrój. W końcu nie od tego życie i jego radości zależą, by mieć te kilka centymetrów w obwodzie mniej!!! Całuję Was Wszystkie i wracam do nauki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:):) Pszcółko 🌻 jak czytam Twoje posty jak piszesz o dziewczynkach łzy mi ciekną....:( Carla tak jak piszą dziewczyny te 8 tyg.zleci zanim się obejrzysz:) trzymaj się kochana:):) Dalka trzymam kciuki:):)mi jeszcze trochę zostało godz. jazd:):)ostatnio mój instruktor mnie pochwalił że mam predyspozycje aby być dobrym kierowcą i szybkim kierowcą;)to nie znaczy że jak nie zdam za pierwszym czy trzecim razem nie będzie ze mnie dobry kierowca ....on to widzi że nadaje się do jeżdzenia:D:D a że jest bezpośredni to mu wierzę:):) Ja już na urlopie:):):)do końca miesiąca :):) w sobote jedziemy na wesele do mojego brata pózniej wracamy do Gdyni po Adriana i spowrotem do moich rodziców :):)juz nie mogę sie doczekać:):) dobra uciekamdokończyc obiad i jestem umówiona na 15 do fryzjera zdecydowałam się zrobić pasemka:):)no cóż raz się żyje:)zobaczymy co to wyjdzie:) pozdrawia miłego dnia buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka, udanego urlopu!!! Wybawcie sie na weselu!!! I obys byla zadowolona z nowej fryzurki. Nasia, niech wiadomosci szybko zostaja w pamieci :-) Owocnej nauki! Pszczola, podziwiam... Misiu i co z dzialka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×