Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

hej to znowu ja :O 🌻 nietoperku--> dzięki za życzenia, oby tych łakoci nie za dużo :P 🌻 moi drodzy małe sprostowanko: wszystkie dzieła tu przeze mnie zamieszczone nie są moimi. Kiedy byłam w 6 klasie sp próbowałam zostać poetką hahahahaha (koń by się uśmiał :O ) stworzyłam wierszyk, który następnie przeczytałam, ze śmiechu turlałam się po podłodze, a potem szybko wyrzuciłam ten chłąm do śmieci. Na tym skończyła się moja przygoda z poezją wszelkiego rodzaju. Przyznam się jeszcze, że pisanie wypracowań w szkole, szczególnie na temat dowolny było moją życiową tragedią 🌻 Gofra --> zapisałaś stronkę za wszystkie czasy co????? :D Jeśli nie chcesz, żeby się powielał wpis, to po wciśnięciu \"wyślij odpowiedź\" możesz spokojnie wyłączyć komputer :P . Ja zrobiłam tak już dwa rzy, o odpowiedź zawsze doszła tam dzie trzeba, bez żadnej nerwicy. 🌻 myślałam, że tylko wieczorem cafe się wlecze, jak żółw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie z tradycją horoskop ;) HOROSKOP MAJÓW 🌻 Malachit 10.I -31.I Osoby, którym patronuje Malachit żyją w świecie norm, konwenansów i reguł społecznych. Bardzo liczą się z opinią otoczenia, nie lubią wyróżniać się z tłumu, pieczołowicie przestrzegaj zasad savoir-vivre. Najważniejsza dla Malachitów jest dostatnia, przeciętna i bezpieczna egzystencja. W kontaktach z ludźmi unikają konfliktów, ostrej wymiany zdań, są łagodne i taktowne, oczekują uczciwości i prostolinijności. Jako pracownicy są dokładni, sumienni, ale brak im własnej inwencji, nie mają zdolności organizacyjnych, ani przywódczych. Boja się wszelkich zmian, gdyż maja trudności z adaptowaniem się do nowych sytuacji. Dlatego często wybierają zawód pedagoga, urzędnika lub bibliotekarza. Malachity bardzo realistycznie zapatrują się na wszelki sprawy uczuciowe. Obce im są szaleńcze porywy namiętności i miłosne zawroty głowy. Bardzo poważnie traktują związki, nie znoszą bowiem drastycznych zmian. Najlepiej czują się w domu, a małżeństwo i rodzina są ich całym światem. 🌻 Turkus 1.II - 21.II Osoby urodzone pod znakiem Turkusa nade wszystko cenią sobie uczciwość i prawdomówność. W życiu kierują się zasadą sprawiedliwości. Wyjątkowo życzliwe, pomocne i zgodne szybko zdobywają sympatie i zaufanie otoczenia. Przyjaciele zawsze mogą na nich liczyć. Turkusy potrafią wysłuchać problemów, pocieszyć i służyć dobrą rada. Nigdy nie wywyższają się, pycha i zarozumialstwo to cechy zupełnie im obce. Chociaż nie przywiązują wagi do spraw finansowych maja zdolności negocjacyjne i potrafią robić dobre interesy. Turkusy są często wszechstronnie uzdolnione, łatwo przyswajają wiedzę, interesują się różnymi dziedzinami nauki. W sprawach uczuć bywają wrażliwe i delikatne, co sprawia, że często mają trudności w okazywaniu emocji, obce im są wielkie porywy namiętności. Zdobycie serca Turkusa wymaga od partnera sporej dozy czasu i cierpliwości. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pustki :O pracują, uczą się pilnie............... :D albo mają dość cafe pracującej jak żółw!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gosiu!🖐️ kafe faktycznie zamula :( a wiesz ze ten turkus to bardzo mi odpowiada,hihi tak blizej prawdy :) Gosiu slodyczy nigdy zaduzo!! :) ktos kiedys powiedzial ze: kobieta powinna ogrzewac meza zima i dawac mu cien latem :) poniewaz moj maz wazy ponad 100kg a ja duuzo mniej to moge wsowac slodycze,hihi a poza tym kochanego ciala nigdy nie jest zaduzo!!!wiecej mniejsca do calowania,hihi ;) a jak to jest u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gosiu!🖐️ kafe faktycznie zamula :( a wiesz ze ten turkus to bardzo mi odpowiada,hihi tak blizej prawdy :) Gosiu slodyczy nigdy zaduzo!! :) ktos kiedys powiedzial ze: kobieta powinna ogrzewac meza zima i dawac mu cien latem :) poniewaz moj maz wazy ponad 100kg a ja duuzo mniej to moge wsowac slodycze,hihi a poza tym kochanego ciala nigdy nie jest zaduzo!!!wiecej mniejsca do calowania,hihi ;) a jak to jest u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nietoperku ---> pierwszy raz zdarzyło mi się, żeby cafe z raniutka tak ledwo dychała. Mój problem ze słodkościami polega na tym, że ja nie zadowalam się kawałkiem czekolady tylko od razu całą :O :O :O wg. powiedzenia \"jak jest to szelest, a potem żryj d__a trawę\" 🌻 to prawda, że kochanego ciałka nigdy za wiele ale dla mnie lepiej, żeby go było mniej niż więcej. Prawdą jest również to, że faceci mniej przejmują się swoimi kilogramami, niż kobietki :( szczególnie na wiosnę :O kiedy nie mogą się wcisnąć w ciuszki, które jesienią jeszcze leżały idealnie :O 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sympatyzująca od początku z...
...Alanem, Nadią i Nikii!!! "APEL DO WSZYSTKICH KTÓRZY ICH LUBIĄ TAK JAK JA!!! Piszcie...ożywcie ten topik dla nich...Alan wyjechał...Pracuje cięzko w lesie...czy to znaczy, że nikt o nim nie pamięta i o jego kobietach, o których tak pisze ciepło i z taką miłością???! Piszcie...o swoich dzieciach...o ich wychowywaniu... Piszcie...o tym co sądzicie o tymn co napisal Alan o Nadyjce...o Nikii...o wychowywaniu swojej córki... Kajaaa!!! Ty masz też córkę - Nadię...Pisz tu zaraz o niej...Czy Alan sie obrazi, że zostaniesz współautorką topiku?? Na pewno nie! Przecież jak w tytule: NADIA - historia on line o wychowywaniu córki i nie tylko Więc napisz o swojej Nadyjce i problemach wychowawczych, o troskaCH i radościach... Albo Ty - o nicku:pozdrawiam - napisz o swojej Nadii, jest starsza od Nadki Alana i Nikii. Na pewno miałabyś o czym pisać, prawda??!! Ja znam trochę Alana...kiedyś trochę razem pracowaliśmy w Nationale Nedrlanden w S., kiedy Alan był bardzo dobrym konsultantem finasowo-ubezpieczeniowym. Kiedy odsdzedł do Z. na stanowisko menagera - przejęłam cześć jego Klientów. I nigdy nie było problemów z jego Klientami. Oni pamiętają TEGO ciepłego człowieka, który potrafił wnieść swoim głosem i optymizmem wiele radości do każdego domu. Alan miał wtedy piekną żonę. Piekną, ale niestety głupią. Alan to człowiek inteligentny i niesamowicie przystojny. Żona zdradzała go nalewo i prawo, a robiła jemu awantury na całe Nationale, jak tylko godzine dłużej posiedział w Oddziale. Wiem, że przed pracą u nas w S., Alan próbował popełnić samobójstwo, kiedy dowiedział się o zdradach żony i ta mu sie przyznała. Skręcił kierownicą na autostradzie. Przeżył. Ma uszkodzony kręgosłup, ale spokojnie,nie tylko chodzi, ale i biega jak trzeba. Ma przesuniete kęgi. Dziwilismy sie wszyscy, że tak potrafil tolerować postępowanie swpojej żony. Choc zawsze był uczynny i chętnby do pomocy innym, o sobie nie lubił mówić...Cieszę się, że poznał wreszcie kobietę swojego życia - topikową Nikii i mają mała Nadyjkę, bo wierzcie mi - ALAN ZASŁUGUJE NA NOWE LEPSZE ŻYCIE po tym co przeszedł ze swoja pierwszą żoną... Wybacz Alanie, dawno sie zbierałam do napisania tego postu, bo my Tu w S. pamietamy Cię i wszyscy śledzilismy Twoje losy na topiku...a wierz mi, zostało nas tu trochę i zawsze możesz nas odwiedzić jak będziesz w S....Alan_Pol...znamy ten pseudonim, oj dobrze znamy...Cieszymy się, że zyjesz i walczysz po tym co Ci zrobiono w NN... Dla niewtajemniczonych...Alan po awansie zbudował w Z. wspaniały zespół agentów...mieli jak na młody zespół bardzo dobre wyniki na skalę krajową...Został wykopany przez dyrekcję, a zespół przekazano jednemu z pupilków dyrekcji. A Alan nie chciał zamęczać ludzi codziennymi szkoleniami...za co wyleciał...a krótko po nim zrezygnowała tam i Nikii...Tak, tak, Nikii pracowała z Alanem razem i bez namysłu zrezygnowała, jak Alan złożył rezygnację. Nikii nie widziałam, ale z opowieści wiem, że to piekna, i odziwo! inteligentna blondyneczka... Ale sie rozpisałam. No ale wyrzuciłam z siebie to co we mnie siedziało. Mam nadzieję Alan, że Ci nie zaszkodziłam. Walcz chłopie, nie poddawaj się i wracaj na top jak najszybciej... A wy, którzy go polubiliscie, i którzy go nie polubiliście PISZSSZSZCIE!!! TU NA TYM TOPIKU... Nie rozumiecie, że Alan decydując się na redagowanie tego topiku woła o pomoc, o to żeby go nie odrzucać, żeby go zaakceptować takim jakim jest i żeby z nim dyskutować... Nie widzicie, że on traktuje net jak miejsce spotkania przy kawie z przyjaciółmi, z którymi można pogawędzić...??! A więc piszcie, kochani..." ps. To napisałam na topiku Alana. A teraz kilka zdań do Wodników: Alan tu był miłym gościem, prawda? Wpisujcie mu sie na jego topiku, jak go troche lubicie...Pomócie i Wy utrzymac jego topik dopóty, dopoki nie wróci... Pozdrawiam wszystkie Wodniki Panna ps2. Macie super towarzystwo na tym topie o Wodnikach, hi,hi,hi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swieta racja moja pani :) ale wiesz materialy czasem sie kurcza po praniu :):D ja przynajmniej tak to sobie tlumacze jak juz innego wytlumaczenia brak,hi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sympatyzujaca...---->czy ty aby nie pomylilas adresu??? owszem bardzo lubimy Alana jako wodnika co nie znaczy ze musimy pasjonowac sie iloscia zrobionych kupek jego coreczki,no nie? a poza tym na miejscu zostala jego Nikki i gdyby chciala utrzymac tamten topik to pewnie by czasami cos napisala!!!!!!????? pozdrawiam. narazie spadam,zajrze troche pozniej,papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nietoperku --> masz całkowitą rację co do sympatyzującej. Dokładnie ten sam post jest na tamtym topiku, gdzie przez ciekawość zajrzałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ty nasz Nietoperku, na dole napisała \"ps. ...\" więc dajmy jej spokój. Ale fakt faktem ja też czytając jej wypociny stwierdziłam, że się biedaczka co nieco pomyliła. A co do topiku Alana to dlaczego oni się nie wpisują przecież to jest anonimowe, a czytając tekst sympatyzującej miałam wrażenie, że oni się czegoś boją. Ale może mi się tylko wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tam ktoś :) czy wszyscy ciężko pracują????????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie. byłam z pieskiem na spacerku :D . Wróciłam i długo dobijałam się do cafe :( Mam wrażenie, że nasza cafe dogorywa!!!!!!!! od samego rana :( 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idiota ---> pewnie jeszcze szczeniak z ciebie i nie wiesz jeszcze, że ludzie, którzy przeszli operację kręgosłupa mogą normalnie funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bronię wszystkich osób, które przeszły operację kręgosłupa i mogą normalnie funkcjonować. A upierdliwa, owszem jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wodniki :) Wczoraj net mi padł i zrezygnowałam z prób reanimacji:P poczekałam do następnego dnia. Najpierw życzenia dla Małgoś, a szczególnie naszych, topikowych: 🌻Gofry,🌻 Gosi8 i kogo jeszcze ?? Kochane Małgorzatki - wszystkiego najlepszego Wam życzę, zdrówka przede wszystkim, miłości i optymizmu. Gosiu ---> dalszych tak udanych horoskopowych i nie tylko, poszukiwań w necie :) Gofra ---> wielu udanych wyjazdów do tropików oddalonych tylko 30 km od Berlina:) A własnie do mnie do szkoły przyszła reklamówka wyjazdu własnie na te wyspy;), jedno z biur podróży z Poznania je organizuje, małe ok. 70 zł i mogę 7 godzin leżeć pod palmami:D Z koleżanką zaczęłyśmy się poważnie zastanawiać nad tymi Karaibami;) Bo od nas to też nie jest aż tak daleko. I widzę,że rozgorzała mała dyskusja na temat Alana i jego topiku. Lubię czytać jego wpisy, ale na siłę nic nie będę robić. Jesli topik jego ma przetrwać to przetrwa, bo zawsze się ktoś znajdzie, co podniesie go do góry,nie???? A z drugiej strony,rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają i zagorzała dyskusja na temat czyjegoś kręgosłupa wydaje się mi bez sensu.Zwłaszcza,że właściciela tego kręgosłupa znam tylko wirtualnie. Benia podałaś bardzo trafną stronkę:) Muszę kończyć, obowiązki;) wzywają. Papa ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idioto--> jeśli nie jesteś spod znaku wodnika, to głupio postąpiłeś wdając się w dyskusję. Jesteś na straconej pozycji:) Nie masz absolutnie żadnych szans - co tu dużo mówić, jesteś idiotą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty cwaniaku spod jakiego jesteś znaku???????? :O :P i co ty tu robisz????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli macie możliwości to polecam do słuchania radio WAWA - tylko polskie przeboje, zamiast tego zagranicznego chłamu. :D 🌻 właśnie leci tekst "przyjaciel mój wyjeżdża.............." :P co wam to przypomina?????????? KUBA Wojewódzki hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego dla Malgosiek i Mart zycze Waszym marzeniom spelnienia a planom - sukcesow pozdrawiam wszystkie wodniki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde?! Ale się porobiło?! Temperatura sięga górnych kresek... Nie chcę się tu rozpisywać o Alanie, bo to nie ten topik, a po za tym nie wiem, czy sam zainteresowany miałby na to ochotę?... ( ...A \"Sympatyzująca...\" i idiota pomylili adresy! ) LUDZIE, TO NIE TOP pt.: \"Alan_Pol, jego życie i twórczość.\" 🌻 PS. Alan, nie odbieraj moich słów jako atak na Ciebie, ale denerwują mnie ludzie, którzy chcą zaistnieć kosztem innej osoby!... 🌻 🌻 🌻 Dobra, a teras z innej beczki, ..tej bardziej \"naszej\", WODNIKOWEJ!: 🌻 MAŁGORZATKI 🌻 - życzę Wam wszystkiego ( tradycyjnie ) naj, naj, naj LEPSZEGO, spełnienia nawet tych najbardziej zwarjowanych marzeń, a także zadowolenia z każdego przeżytego dnia! 👄 Dla Was i nie tylko, na osłodę: Przepis na torcik: (wykonać go może osoba, która nawet nie wie do czego służy robot kuchenny... :D) - spody do tortów (gotowe, bo po co się niepotrzebnie wysilać.. :D) - puszka mleka skondensowanego, słodkiego ( najlepiej dzień wcześniej - należy ją \"ugotować\" w całości 2 godz.) - 500 -750 ml. słodkiej śmietany do ubicia ( ja nie słodzę jej wcalę, dodaję tylko 1 cuk. waniliowy) - do nasączania - 1/2 szklanki na wszystkie blaty( woda z cukrem, cytryną i ew. z alkocholem, można dodać aromat jak ktoś lubi) - owoce do przydrania ...i koniec! Wykonanie: blat do tortów, 1/2 karmelu, warstwa bitej śmietany, blat, 1/2 karmelu, śmietana, ostatni blat, a nst. całość smarujemy pozostałą śmietaną... Można przybrać truskawkami, ananasami, winogronami, brzoskwiniami... no w każdym razie można poszaleć! Mówię Wam, pycha, a do tego banalnie proste! A na razie uciekam, bo dzieciaki głodne...;) C.D.N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie. Dzięki wszystkim za życzenia 🌻 Idioto ale ty jesteś dowciapny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Gosieńki --- samych słonecznych dni. Wszystkiego najlepszego🌼 🌼 🌼 A zmieniając temat, mam watpliwości co do intencji sympatyzującej. Ja nie byłabym zadowolona, gdyby ktoś opowiadał o moich porażkach, trudnościach nawet przez pryzmat sympatii. Alan wczesniej czy później wróci i stanie przed faktem dokonanym. A może wiemy więcej niżby sam nam chciał powiedzieć. Nie wiem po co to zrobiła. Ewentualna sympatia dla Alana nie wynika z faktu, iż miał trudne zycie. Wedlug mnie z tego o czym i jak mówi/pisze. Sypatyzująca to taka niedźwiedzia przysługa, pod warunkim, że Twoją intencją była troska o Alana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Socha nie wiem jak tam u Ciebie idzie gotowanie karmelu, a szczegolnie otwieranie ugotowanej puszki z mlekiem. Ja robiłam podobne ciasto, z tym, że spody nie były tortowe lecz z heratników. Niby wszystko prostę, do momentu, gdy zaczęłam lekko przestudzoną puszeczkę otwierać. Karmelek miałam na suficie, podłodze, ścianach, no i na sobie. Ciasto podobno się udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakaja ---> najważniejsze,że ciasto się udało :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt :) Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie:) :) Zero współczucia, Kiganko tego po Tobie się nie spodziewałam :):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×