WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Witajcie!!!! Wielkie dzięki za życzenia ! To na prawdę miłe kiedy inni pamietają o imieninach ! A cha! Mam pytanko, czy zdjęcia do Was dotarły?

socha ja nie mam Twoich zdjec:(

Witajcie wodnikowe duszyczki!!!!! Wpadłam się przywitać i życzonka złożyć(jutro napiszę więcej) Socha----->---choć ciut spóźnione ,niemniej tak samo gorące życzenia imieninowe przyjmij odemnie:),aby wszystko o czym marzysz się spełniło,a to co kochasz zawsze Twoim było aa tak na marginesie---fotki do mnie nie dotarły:(-koniecznie prześlij:D Dobranoc wodniczki

Witajcie wodnikowe duszyczki!!!!! Wpadłam się przywitać i życzonka złożyć(jutro napiszę więcej) Socha----->---choć ciut spóźnione ,niemniej tak samo gorące życzenia imieninowe przyjmij odemnie:),aby wszystko o czym marzysz się spełniło,a to co kochasz zawsze Twoim było aa tak na marginesie---fotki do mnie nie dotarły:(-koniecznie prześlij:D Dobranoc wodniczki

witam raniutko!!!!:D(jak na mnie) Mam chwilę czasu między profilaktyką a kioskiem,więc napiszę w skrócie jak mi weekend minął...:) zacznę od tego,że oczywiście nie wyszło nic z "pobożnych"plano-życzeń"odnośnie wyjazdu nad morze...Wahaliśmy się pomiędzy Świnoujściem a Kołobrzegiem,gdyż tam znamy różniste fajne miejsca,ale nie rezerwowaliśmy nic z góry licząc chyba na cud iż się uchowają miejsca noclegowe do...ostatniego dzionka:( a tu--guzik!Sezon niemal w pełni i nic na bank nie było...wiec zrezygnowaliśmy i raczej dobrze się stało:D ,gdyż tym sposobem ulegliśmy namowom szwagra i znaleźliśmy się w Berlinie:P:D Charakter naszego weekendu uległ totalnej zmianie,gdyż nad morze był plan pojechania tylko w dwójkę a do Berlina jechaliśmy w trójkę:D-starsza córka oczywiście miała "gdzieś":D taki wyjazd z rodzicielami i za karę pracowała hahahahha.A w Berlinie atrakcji full,my skorzystaliśmy tylko z namiastki tj:pobyczyliśmy się nad jeziorkiem ,zwiedziliśmy muzeum Pergamon-superowo,chociaż ostro by nam się Kiganka przydała:D ze znajomością języka:D,dzieciaki miały raj w Zoo,bo jest naprawdę piękne i super utrzymane zwierzaki!!nie sądziłam,że wybiegi dla zwierząt mogą być aż tak zadbane,naprawdę:) Zleciało jak z bicza,w drodze powrotnej zaliczyliśmy ku pamięci Tropikal Islands i nieziemsko zmęczeni po pełnym wrażeń weekendzie wróciliśmy do domku:) A dziś,gdy rano wychodziłam i teraz zresztą też-pogoda w niczym nie przypomina tej weekendowej:( zimno znowu i bez słonka,buuuuuuuu a ja już zdążyłam zimowe ciuchy pochować:P a tu by się przydały:) W najbliższym czasie,bo juz od jutra czeka nas fajny okres.:) fajny dlatego,że przyjeżdża przyjaciółki facet,który pracuje w Anglii i urządzamy tzw "Wieczory filmowe" Zbieramy filmy na płytkach i zaliczamy wspólnie filmy,ale nie tak hurtem:D-jeden filmik na wieczór-coby Piotr zaległości nadrobił.Jutro w planach "Vinci":D-fajnie bedzie sobie przypomnieć co niektóre. A teraz juz kończę,bo przed pracą muszę jeszcze sosik zagęścić,bo mąż by pewnie wodą mięsną kaszę zalał:P:D Do następnego razu,pa pa:)

kurcze! takiego wielgachnego posta napisałam a stronka jak stała tak stoi!--może ten pościk zacznie kolejną....?:D

Hej dziewczeta, no ja nad morze dojechałam-pełna energii.Niestety spotkanie po latach z kolezankami ze studiow cofneło nas w czasie-w sensie psychicznym....Rżenie niczym kon Ed było słychac wszedzie,nie mogłysmy sie nagadac,jedna wrzeszczała bardziej od drugiej-ale po 3 dniach było juz nieco spokojniej,ze tak to ujme..Ale podstawową jednak zajezdzało nadal..Ale wysmiałam sie tak ze na smuty mi czasu zabrakło. Jednak moj były pan-postanowił mi zepsuc wyjazd(wrozka z niego chyba bo nic przeca nie wiedział..)i wysłał milion smsow jak mu to mnie brak itd.Troche mnie ruszyło-niepowiem-ale gdy je doczytałam wgłebnie-to doszło do mnie zeon nic nadal nie rozumie,ze myslenie jego sie w ogolenie zmieniło-nic,zero.On strasznie chce sie spotkac porozmawiac-ale ja chyba nie chce a jeszcze bardziej sie boje.Dziwny zniego człowiek-nic nie rozumiem z jego zachowania.zyczył mi wszystkiego co w zyciu piekne-bo mi sienalezy jak nikomu-by zaraz dodac ze teskni jak cholera.Bez dwoch głebszych chyba tego nie pojmę. Najwazniejsze ze na dniach wynajme to nieszczesne mieszkanie-jeden problem z głowy.smutno tylko troche bo miałam juz byc pania domu...To by było tyle.Ide troche popracowac-dla odmiany..hahahahaa

Dzień Dobry Socha --> dotarły do mnie zdjęcia :D Isa --> może w końcu uda ci się dobrnąć do końca tego czytania ;) powodzenia :D Benia -- mimo urlopu niesamowicie długie posty piszesz :P o ile w ogóle coś ci się chce napisać :P :D Oby w końcu słońce zaczęło świecić - tego życzę nam wszystkim

Fiu,fiu,fiu......znowu weekend!!!! Gosiu----->dzięki za życzenia ciepełka,sama dla siebie również go sobie życzę,bo......poprostu nie funkcjonuję normalnie!!!gdy tak zimno:( Sama się nakręcam własną zlością na taką pogodę i na siebie za to ,że tak nie lubię zimna i ciężkawo mi znależć tą radosną stronę,buuu Weekend-niby cieszy.... Córka poszła na nocleg do dziadków-niby cieszy...... Starsza w Poznaniu-niby cieszy..... My sami w domku o zmierzchu i poranku-niby cieszy.... Piesek chce wyjść na dwór a ja gdy patrzę na dwór--nic nie cieszy!:(:P Co robicie,gdy Was taka niechęć chwyta?? ,bo ja jem albo śpię:D Właśnie skończyłam paczkę ciastek(nieduże takie)i chyba się legnę... chciałoby sie przespac do rana,ale....jutro ma być jeszcze gorzej:(:(:( oby nie ze mną hihihihi,pozdrawiam cieplo w tym zimnym dniu:)

Gofra! ..to niesamowite! U mnie też będzie weekend! :D :D :D ...a co \"mnie nie cieszy\" to to, że podobno dalej będzie padać!:( No trudno........ Ponoć w przyszłym tygodniu ma być już lepiej... Zobaczymy! ...A, no i trochę Ci zazdroszczę tej wolnej chaty. U nas są nie wielkie szanse na tego rodzaju luksus... Ech! Gosiu - ...widzę, że ja nie wyglądam zadziwiająco młodo jak Ty?.... Szkoda, łudziłam się do samego końca....:D Powiem Ci, że chociaż w ramach rewnżu mogłaś coś takiego napomknąć!....:D :D :D :D :D Beniu - chyba opieka nad latoroślą pochłonęła Cię bez reszty? ... bo ani widu ani słychu? Uważaj, bo się jeszcze zarazisz!!!:D :D :D Wodniczko 3 - nie będę Cię tutaj pocieszać, ale myślę, że za jakiś czas i dla Ciebie zaświeci słońce! Trzeba tylko poczekać.... isa - czekaj cierpliwie!:D :D :D Jak dalej nie doszło to daj znać, może da się coś jeszcze zrobić!:D PS. Dziewczyny, jeszcze raz dzięki za życzenia! Pozdrawiam!

A! I jeszcze jedno!... Do mnie dotarły zdjęcia: Beni Gosi isy Kigany evergreen... A gdzie jest reszta? Czekam!!!!

Dobry wieczór :):):) nareszcie dotarlam do kompa uff:D:D:D:D Zabralam sie nareszcie za to malowanie nieszczesne :o:o:o:o dzisuaj dopiero co dalam sie myć ściany ze starej farby ale paskudna robota[myłam ,drapalam ,szczotkowałam cały dzin a sciany wyglądaja paskudnie Potrzebuje jakiegoś poomagiera bo juz wiem ,że sama nie dam rady Gosiu --------> no racja,że urlop ale przecież wiesz;););) Gofra -------> ja niestety chyba też wolalabym takie chwile przespać socha-------> żebys wiedziała ,że mnie wykorzystują w tym względzie ale sie orzeciagło to pisanie :D:D:D:D:D

O kurde?.... Jestem pierwsza!?....:) Gofra - dzięki za fotki! Te Twoje babki już na prawdę całkiem sobie!? No, a tam w lesie to raczej nie babka!....:D :D :D Kigano - oczywiście, że nie znajdę mojej \"połowicy\" lepszej tylko zdjęcia!:D :D :D A zresztą nawet gdyby ta moja połowica miała pryszcze i szramy i sama nie wiem co jeszcze, to i tak nie zmieniłabym Go na inego! Beniu - trzymam kciuki za malowanie, może znajdzie się jakiś z nie równym sufitem , który Ci pomoże!? Ćwicz swoją siłę persfazji... ....Duchowo jestem z Tobą!

A! I jeszcze jedno!... Do mnie dotarły zdjęcia: Beni Gosi isy Kigany evergreen... ...poprawiła się i Gofra! A gdzie jest reszta? Czekam!!!! PS. A! I mam małą prośbę!... Proszę o korespondencję na adres tlenowy, bo ten neostradowy, to skrzynka firmowa męża... No i trochę jest kicha...:D :D :D

Czesc wszystkim wodniczkom! O,ja jestem dziś druga:D mam teraz czas,ale nie mam pomysłu co pisać:P-->może ktosik dojdzie ,albo na szuwarach się zaloguję to pogadamy:) tak!dobra myśl....idę kwitnąć na szuwary:D:D-zapraszam

Dzień Dobry Paniom :D Macham że żyję :D Socha --> mam kiepski wzrok, musisz dosłać zdjęcie na którym będzie cię lepiej widać ;) Benia --> ty się lepiej nie wymiguj :P Dziewczyny gdzie wy się podziewacie!!!!!!!! ;( takie tu pustki

Witajcie wodne panie :D:D:D:D:D:D:D:D Dziś prace posunęły sie troche do przodu ale do końca jeszcze daleko :(:(:(:(Ściany nadal wygladaja opłakanie:(:(:(a nawet gorzej niz w wczorajzagruntowałam je podkładem i miało być pięknie a jest okropnie. Jedynie co mi sie dzis udało to dość ładnie pomalował mi sie sufit:D:D To znaczy sam sie nie pomalował ,ja go sama wlasnymi recami:D:D:D:Dmalowałam :):):):) Wszystko wszystkim muszę jeszcze kupic białej farby ,żeby zakryc te wszystkie niedoskonałaości:o:o:o:o:o:o i o dlalszych postepach w pracy bede komunikować na bierząco:D:D:D:D:D:D socha ---------> dziekuję z o słowa otuchy,bo sie przydają ;););););) niestety zaden z nierównym sufitem sie nie pojawił :(:(:(:( nawet faceci którzy są w domu to znaczy ojciec i szawgier.Pozwól,że pominę ten temat:o:o:o:o:o Powiem tylko tyle ,ze szwagier miał szczęscie ,ze nie zapytał mnie czy moze sobie zagrac na kompie,bo wtedy to nie wiem czy wytrzymałabym;););););) wieć tym sposobem drugi dzien z rzedu mam kompa tylko dla siebie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Gosiu ja sie wcale nie migam :D:D:D:D:D:D:D Ty dobrze o tym wiesz :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Zaraz idę na szuwary to jakby co to wiecie gdzie mnie szukać ;););)

------->macham sobie :D

witam wszystkich po dlugiej przerwie ( trzy dni bez kompa :O) niestety nie mialam mozliwosci skrobniecia chocby slowka bo moje latorosle okupowaly kompa w sluzbowych sprawach :) corka robila tlumaczenia z angielskiego a syn pisal prace dyplomowa na poniedzialek.tak wiec nawet nie bylo szans na wbicie sie przed komputer . no ale dzis mam chwilke wiec jestem :) bardzo dzieki za wasze zdjecia i musze sie pochwalic ze tez juz mam! wymagaja tylko pewnej obrobki ( tzn.trzeba zaciemnic pewnego nietoperza :) )i zaraz Wam powysylam. dla zainteresowanych dodam ze nasz Ares tez ma nowe fotki na swojej stronie w pupilach ( Ares11 ) pogoda u nas taka sobie ,deszcz przeplata sie ze sloncem ale jest cieplo a to najwazniejsze. tyle narazie,zajrze jeszcze na szuwarki moze tam kogos zlapie ( za piete ) papa :D

Witam a u mnie pada dzeszcz i jest paskudnie. Do tego jeszcze jest dość wietrznie i zacina tym dzeszczem. To są moje spostrzeżenia przez okno bo sama jeszcze na dworze nie byłam :D:D:D:P:P:P a do popołudnia mam nadzieje ,ze sie troche zmieni ta pogoda. U mnie w parafi jest dzisiaj Komunia, dawno juz nie bylo tak żeby dzieci miały taką paskudną pogodę. Ja tez przy okazji macham :D:D:D:D

Cześć :) Pogoda faktycznie paskudna :0, ja też nie lubię zimna i takiego paskudnego zimnego deszczu :0:0:0:0 Benia ---> podziwiam Cię z tym remontem, zawzięta, twarda kobieta jesteś :) Nietoperzu ---> a po co zamalowywać tego Nietoperza? Tzn. zaciemniać ? Hę? Na pewno jesteś super Wodniczką i dołaczysz do galerii super Wodniczek, którą każda z nas w kompie już uzbierała :) A może podeślecie mi jeszcze jakieś ładne Wasze zdjęcia? Ja moze też zaraz coś tam wybiorę i przyślę każdej z Was :) Dawno nie zanudzałam Was moimi postępami;) w pisaniu pracy ....Czas to nadrobić;) otóz mam już 30 stron, sama się w piątek dziwiłam, jak drukowałam to, by zawieźć do Łodzi na zajęcia :D:D:D:D:D Że tak dużo oczywiście .... Dziś planuję polecieć dalej i jest szansa,że się wyrobię hahahahaha Tak, jak Gosia pisałaś, że im bliżej terminu oddania pracy, tym szybciej się pisze :D:D:D:D:D Miłego dnia życzę, chociaż taki posępny jest

Hej ja na chwilkę! Komp mi siadł, dzięki wszystkim za rady antywirusowe :) Pewnie zaraz się zawiesi więc żegnam sie szybciutko :( Jadę dzisiaj do Łodzi bo jutro kolokwium z samego rana.... Było dzisiaj dwóch informatyków u mnie... powiedzieli, że ciężka sprawa z tymi trojanami... jutro pojawią się z super ekstra niezawodnym programem antywirusowym :D Na razie mogę przynajmniej internet włączyć, bo nie mogłam przez caluuuusieeeńkiiii tydzień :O Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!! do piątku kochane wodniki!

Witam U mnie pogoda też paskudna, deszcz chwilowo nie pada, ale jest zimno i w domu tez zimno :O a ja jestem zmarźlakiem i dla rozgrzewki przyszłam pomachać Nietoperku dostałam zdjęcia ;) tylko dlaczego musiałam je oglądać od końca :D Kigana --> ja na razie nie posiadam innych zdjęć :( Więc mówisz że to co dotychczas napisłaś liczy sobie 30 stron :D :D :D to i tak dobrze bo ja pod koniec kwietnia to miałam dopiero plan napisany :P Życzę wszystkim więcej słońca i żeby ciepło było przynajmniej w mieszkaniach :)

zajrzalam jeszcze na chwilke :) Gosiu---trzeba bylo zdjecia ogladac w takiej kolejnosci jak je przeslalam bo wtedy uniknelabys szoku ;):P :) wiesz ,napiecie nalezy stopniowac jak w dobrym horrorze :) Jakaja---znam ten bol jak sie nie ma wlasnego sprzetu :O tez dosc dlugo czekalam na okazje ;) :P juz nawet na takie zdjecie do \'pupili\" chcialam sie zgodzic ;P ale wreszcie sie udalo :) i nawet nie kazali mi za to aportowac z czego sie ogromnie ciesze bo z kondycja u mnie raczej nie tego... :) ;) :P tak wiec cierpliwie czekam na twoje fotki.powodzenia! zwiewam ...papatki :D

Nietoperzu ---> faktycznie, tak mnie wystraszyłas tymi zdjęciami,że teraz będę musiała spać przy zapalonej lampce;) Ja mam zwyczaj otwierania załączników od końca :D:D:D:D .... Najbardziej podobało się mi Twoje zdjęcie z kawą :) i to spojrzenie zza okularów - super to wyszło :) A kuchnia nie wygląda na jaskinię tortur ;) ale pozory mogą mylić, prawda ?? To tyle byłoby, życzę miłego poniedziałku, dobranoc :)

witam slonecznie :) Beniu---moj piesek wcale nie jest grożny :) to takie slodkie,mieciutkie,\"malutkie\"psiatko lubiace sie przytulac :) ale faktycznie ja tez sie raczej boje duzych,obcych psow bo to nigdy nie wiadomo co takiemu odbije :( ale tych ktore znam nawet bardzo wielkich to sie nie boje! :) Kigano---bardzo mi przykro ze narazilam cie na koszta :) wszak zapalone swiatlo to prad a to przeciez kosztuje ;) :P :) ale sam tytul juz ostrzegal :) :) :) :) a jesli chodzi o moja kuchnie to jesli ktos lubi gotowac to pewnie czulby sie w niej calkiem dobrze ...ja niestety wchodze tam tylko z koniecznosci bo od dziecka cierpie na nieuleczalny garkowstret! :) ;) tyle narazie,papa

buuuuuu!chcialam na szuwary a tam mnie nie chca jakies problemy natury technicznej :O i tak jest zawsze jak mam wolny komputer bo potomkow nietoperza nie ma w domu to cos sie zawsze ...:O.........psuje! jakis pechowiec jestem czy cuś :( ;) :P

Witam u mnie słońce świeci na przemian z deszczem padającym :( :( :( Nietoperku --> szkoda, bo byłam z tobą na szuwarach ale się nie odzywałaś, teraz wiem dlaczego :( Kigana --> powodzenia w dalszej działalnosci twórczej :D :D :D :D :D a my się dotleniamy w szuwarkach Życzę miłego dnia

witam zaleglosci w czytaniu mam ogromne:( ale musialam miec przymusowy odwyk od netu - rocznica komunii corci no i u nas byli oczywiscie goscie i trzeba bylo szorowac dom, gotowac obiadek, kolacyjke itd socha - zdjecia doszly, dzieki:) nietoperz - jak tylko uda mi sie w domku dorwac kompa i bedzie cudem sprawny /ostatnio nie chce sie odpalac za kazdym razem/ to troche fotek podesle a teraz wracam do pracy pozdrawiam wszystkie wodniki!!!!!!!!