WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Pozdro:) kochani... Miesiac pracy za mna... Jest Ok Do uslyszenia (zobaczyska na forum za tydzien)

Cześć wodniki:) Wróciłam na weekendzik... Właśnie upajam się ciszą i spokojem :D Brat od kilku dni szlifuje niemiecki, a ja mam net tylko dla siebie;) Doprowadziłam już jego pokój do stanu używalności, pozbyłam się niewygodnego fotela i muszę przyznać, że już dawno nie było tu tak sterylnie ;):D Wojtek przysłał w końcu pierwszego sesemesa, z cyklu - minimum słów, maximum treści: \"Doładujcie mi konto!\" ehhh :) podobno jest zadowolony, w każdym razie nie wspomniał jeszcze o powrocie ;):D U mnie ok... Z wydarzeń kulturalnych - byłam na koncercie Comy :) :):) Pomijając traumatyczne przeżycia z kolejki do szatni (gniecenie, szarpanie, miażdżenie, deptanie, szturchanie, próby gwałtu, przepychanie, kopanie, ściskanie itp) wszystko było świetne!:) Madlen - całkiem zgrabna ta biżuteria, lubie takie błyskotki, myślę że możesz śmiało rozkręcać interes:) powodzenia!:) Lutek - nie widziałam tej reklamy:( w Łodzi w ogóle nie oglądamy tv... no \"M jak miłość\" od czasu do czasu;) Habcia - gratuluje nieżarłocznej szefowej:) a co do zabawy w księdza... mój brat jak był mały zawsze mówił że w przyszłości chce zostać papieżem :D później przerzucił sie na biskupa a jeszcze 2 lata temu służył do mszy jako ministrant:) Na szczęście księdzem zostać nie zamierza:P:D Ciąży na nim obowiązek przedłużenia ciągłości nazwiska, jako na ostatnim męskim potomku naszego rodu:D ale zabawe w mszę z okresu przedszkolnego też pamiętam;) Ja zawsze występowałam w roli \"wiernych\" :D:P Koli - masz talent!:) Smacznie się to czyta, proszę o dokładkę! :) Gofra - uszy do góry!:) a co do ciszy, to moja mama też narzeka że sama w domu siedzi (z sunią tylko), uzależniła się od większości wieczornych seriali, wolny czas spędza w pozycji leżącej, a to wszystko oczywiście przez kogo?? - przez nasz rząd!:D nie no... wiosny jej trzeba: kwiatków pachnących, ptaszków ćwierkających, robaczków w ogródku, zielonej trawki, na słoneczku ławki:D! I bedzie cudnie:)!!!! Byle do wiosny!!!;) Alan - fajnie że zajrzałeś:) Trzymaj sie! Szuwcia - Osz Ty siostro sprytna:D świetny pomysł z tym własnym sklepem!:) Wiadomo, że na początku nie będzie łatwo, ale zobaczysz że wyjdziesz na swoje:) Już Cie widzę w roli szefowej:D aż normalnie zazdroszczę Twoim pracownikom:D A wiekiem to sie nie przejmuj! - użyjesz swego dziewczęcego uroku i wynegocjujesz takie warunki u kontrahentów, że ah oh i eh:D Powodzenia! Wytrwałości! Netu!:D;) A tak w ogóle to fajnie Was wszystkich poczytać:D Ale muszę już zmykać o mi kawka stygnie:P;) A! jeszcze mi sie przypomniało coś strasznego:( moje postne postanowienie! Zero słodyczy do Wielkanocy!:( Eh nie wiem co mi do głowy strzeliło, po prostu po przeanalizowaniu wszystkich moich uciech doszłam do wniosku, że ze słodkości czerpię największą radość, więc je sobie wspaniałomyślnie ograniczę... ale wszyscy w rodzinie są przeciwko mnie mama kupiła pączki a babcia upiekła drożdżówkę:P Tylko utrudniają sprawę! Eh... mogłam właściwie ograniczyć jedynie spożywanie np makwca, albo faworków, ewentualnie cukierków typu \"krówka\", ale nie! ja musiałam zaszaleć na całej linii!! Zawsze miałam jakieś masochistyczne zapędy... no zobaczymy;) a Wasze postanowienia?;) mykam na kawke i ... tylko kawke:P;) ale wrócę:D żaden wielki, silniejszy, uzależniony od netu stwór mnie stąd nie wyrzuci:P:D !!!!

cześc dziewczeta Pozdrawiam

Hmmmm. Probuje odnależć swój stary nick :O

O jeeehh teskniłem za wami Wodniczki ;) :D:D:D:D:D:D dla was kwiat] kwiat] kwiat] i jeden dodatkowy dla E...

ciekawe, kto podrzucił do Torunia ptasią grypę????? a ja przecież tam byłam i pewnie teraz siem wykluwa u mnie ;) miłej niedzielki Lutek--> Glutek

ja nie jestem wodnik,ale KOCHAM WODNIKA!! ;) wodniki sa super,moje kochanie jest wodnik i powiem ze to najfajniejszy znak zodiaku ;)

Cześć :D Po całej kafeterii szukałam naszego stawiku! Już myślałam że ktoś nam całą wodę spuścił;) Ale, kto pyta nie błądzi - znalazłam:D Witaj Kropku :) Dawno Cie u nas nie było... Ładnie to tak zmykać na kilka miesięcy? Niektórzy sie strasznie stęsknili;) Co u Ciebie? Kigana - listonosz dotarł;)? OnaK - ja też kocham wodniki:D a dzisiaj sobie uświadomiłam, że mój dziadek Czesiu (ten od babci Czesi;) ) też był wodnikiem :D skończyłby w tym roku 100 lat... Ja leniuchuję ;)! a co sie bede :P:D Jutro o 6:12 pobudka, więc używam póki mogę! Ehh... muszę ustawy pościągać, prawie bym zapomniała... Słyszeliście o łódzim projekcie Manufaktura? Ja usłyszałam dopiero 2 dni temu, a prace projektowe i przygotowawcze trwają podobno już 5 lat:D w kwietniu wielkie otwarcie!!! Zupełnie nie wiem jak to mogło umknąć mojej uwadze:P:D Manufaktura to ogromny kompleks handlowo - usługowo - rozrywkowy (zajmujący powierzchnię 27ha!!!) z mnóstwem sklepów, restauracji, kawiarni, pubów, dyskotek, klubów, butkiów... z rynkiem (tego mi chyba w Łodzi brakowało najbardziej;):D ) wielkim Centrum Rozrywki i Rekraacji (kino z 15 salami, korty, kręgielnia, liczne muzea...) Nawet 2 hipermarkety tam wepchnęli:P Wszystko to powstanie na miejscu XIX wiecznych, zdewastowanych fabryk Izraela Poznańskiego :) Juz sie doczekać nie mogę:D Troszke znudziło mi sie łażenie po Pietrynie, przyda sie jakieś urozmaicenie ;) Manufaktura zapewni także 4 tys. miejsc pracy :) Jednak niektórzy podchodzą do projektu bardzo sceptycznie, bo oczywiste, że ucierpi na tym słynna Piotrkowska.... Ciekawe jak im to wszystko wyjdzie;) Zresztą zobaczcie sami: http://www.manufaktura.lodz.pl/ :) Mykam uszczęśliwić tatusia - odstąpie mu swoje ciacho do kawki :D:P oczywiście coś za coś ;) :P Jeszcze tu wpadnę! Mam nadzieję że nie tylko ja;)

witam wszystkich:) Joeeeeeeeeee!!!!!!!!! kaj Tyś się podziewał pieronie jeden?? już żem myślała że sie obraziłeś na naszą wodnikową brać;) ever--> ja też postanowiłam nie jeść słodyczy...wcale:( no i co z tego? kurde, rano przyszła sąsiadka z rogalikami do kawy!! miałam odmówić? a poza tym stwierdziła że nie mogę być szczuplejsza niż ona i że będzie dbała abym nie schudła za bardzo:D:D jak dobrze wiedzieć że człowiek ma na kogo liczyć ;) o 6.12 pobudka? a dlaczego nie o 6.09? ;) lutek--> mnie wszyscy dookoła powtarzają że ja po tym Toruniu jakaś taka odmieniona jestem? wirusek:>?:D:D Alan trzymam kciuki za ciąg dalszy Twojej kariery :) szuwcia!!!!! no gratulieren moja droga!! nic sie nie chwaliłaś że bedziesz biznes łumen:D:D po znajomości proszę duży rabat na meble bo pijawa wyrasta ze swojego łóżka już;) a poza tym przydałoby się załatwić parę łóżek bo jak się jacyś wodnicy zlecą znowu do Krakowa (czytaj: do Sosnowca:D ) to trza ich gdzieś położyć spać;) Koli---> poetko Ty nasza...ładne to było:) poproszę o jeszcze:) ja nie mam śmiałości swoich wypocin na światło dzienne wypuścić ;) no ale moze kiedyś...... jak za duzo %%%%%%%% we mnie będzie ;) (czyli nigdzy:D:D:D) Jo:) poprosze o przepis na naleśniki:) mam Gąza w domu to trza go jakoś wykorzystać ;) Isa!!! nie zabili Cie za resztę rachunków?? lepiej nie śnij kobieto już wcale bo zbankrutujesz przez te sny ;) a co do interpretacji to słyszałam że taka jedna z naszego topiku ma zadatki na czarownicę ;) Kigana--> co do facetów na scenie....moja szefowa zaproponowała mi w czwartek wyjście na imprezkę z okazji dnia kobiet na...striptiz męski:> tylko cholera nie chciała jej sfinansować:( szkoda ze powiedziała tak późno bo impreza była w piątek wieczorem, a chciałam zabrać Koli ze sobą. no i nie miałam czasu na zorganizowanie kasy:( ale ...Koli!! słyszysz??? oni są co roku!! w przyszłym roku idziemy na 100%!! a wracając do mojej szefowej i jej \"wypadu\" to słuchałam tego przez pół roboczej soboty!! kurde trza mi było w domu siedziec:P byłam wczoraj na kamertonach:) leczę tą swoją migrenę dźwiękami:) zobaczymy jakie będą efekty:) nadal sypie śnieg i jest zimno:( a raczej to leci deszcz ze sniegiem ale i tak jest zimno:( zmykam się na bóstwo robić bo zara Gązo z pracy dotrze to moze mnie uwidzi chociaż przez chwilkę:D ściskam mocno:)

Hej :) Ever ---> a wiem, co to manufaktura jest, to taki mały zakład, w ktorym się coś ręcznie zazwyczaj dłubie ;) A tak poważniej, to w zeszłym roku jakiś wypadek był tam na budowie, a widać to przedsięwzięcie z okien autobusu, jak wjeżdżam do Łodzi. Tzn. teraz już nie wjeżdżam :D:D:D Właściwie to w sobote wjade, bo listonosz był, kartkę zostawił, w poniedziałek sobie odbiorę :D Haba ---> a daj sobie luz z tą abstynencją od słodyczy ;) Ja tam nigdy nie byłam w stanie katować sie w ten sposób :) A Twoich dzieł jestem niezmiernie ciekawa:) Naprawdę. Ja tam kiedyś takie rzewne opowiadanko skleciłam. Za każdym razem chce mi sie płakać, jak je czytam, toteż go nie czytam ;) Joeee ---> no, co za miła niespodzianka :) Wróciłeś na wiosnę niczym bocian z Afryki;) Znikam, miłego wieczorku zyczę

Hej :) Habcia - zawsze nastawiam budzik na 6:12 :D mam taki nawyk jeszcze z zamierzchłych czasów LO;) o 6:22 włącza sie wieża, a o 6:32 w wielkich męczarniach zwlekam sie z wyrka;) o 7:32 mam autobus, na który muszę wyjechać najpóźniej o 7:22 zeby zdążyć :D Dwójki mnie prześladują ;) ale słyszałam od jednej wróżki, ze 2006 rok upłynie pod znakiem tej cyfry... a wszystkie numeryczne dwójeczki odniosą ogromny sukces... w numerologii jestem 5 - żeby nie było:P;) Jo - no własnie!!! ja też poproszę ten przepis na naleśniki:)! Kompletnie zapomniałam, a takiego mi apetytu narobiłaś;) Kiganka - skoro Ty widzisz manufakture wjeżdżając do Łodzi to ja też muszę:D no doprawdy nie wiem jak ja mogłam tak długo żyć zupełnie nieuświadomiona w tej kwestii :D;) Dopiero jak mi sie znajoma poskarżyła, że jej ścianke przenoszą w to miejsce - dowiedziałam sie co i jak;) Jutro będę się uważnie rozglądać:D A to swoje opowiadanko to masz może na kompie? Ja sobie z chęcią nad nim popłaczę ;) Obecnie czytam \"Historyka\" Kostovej - nawet nawet, ale coś sie długo rozkręca... najciekawsza postać - Vlad Tapes vel Dracula :D nieco krwiożerczy, ale milusi;) Ehhh...zaraz zwariuje z tymi rodzicami;) każą mi wyłączyć komputer bo podobno zakłóca odbiór tvn :D Mogli się już postarać o lepszy pretekst:P Zmykam - po herbatke;)

No dobra... to jedziemy z tymi ustawami... ;) Postaram się Was nie obudzić swoją super hiper ekstra zardzewiałą drukarką :P śpiochy kochane całodobowe :P:D Bo wiecie... ona musi tak zgrzytać i trzeszczeć i buczeć :> żeby mamusia w sąsiednim pokoju wiedziała, że ja tu konstruktywnie działam ;) i z ogromnym zapałem przygotowuję się do jutrzejszych zajęć z części szczególnej prawa administracyjnego ;) taaak... no to na początek sprawdźmy co my tu mamy wydrukować... hmm... - ustawa o życiu w trzeźwości i zapobieganiu alkoholizmowi - ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii - ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych cóż... interesujące zajęcia sie szykują ;) Niedawno babeczka od ćwiczeń wyskoczyła z radosną nowiną, że jak była ostatnio w izbie wytrzeźwień to ciekawe materiały udało jej się dla nas zdobyć :D zaczęła się tłumaczyć, że oczywiście była tam w celach naukowo - badawczych, ale robiła to tak nieporadnie, że niektórzy prawie pospadali ze śmiechu z krzeseł :D:P drukujemy więc... ;) jeśli sie już nie pojawię, tzn że pochłonęła mnie bez reszty pasjonująca lektura przeciwdziałania którejś z używek ;)

Zmykam ostatecznie;) Jutro znów ta Łódź... A propos używek ;) początkowo rozważaliśmy ze znajomymi rezygnację - na czas postu - z napojów alkoholowych... pomysł jednak odpadł zdecydowaną większością głosów przeciwnych:P:D Oczywiście jeśli udałoby się owo postanowienie wcielić w życie, zamierzaliśmy zrezygnować jedynie ze wściekłego psa :D po co sie zbytnio ograniczać... ;) Miłego tygodnia wszystkim:)! Albo i dwóch, bo nie wiem kiedy wrócę, a mam liczne plany ukulturalniania się... A jeszcze mam na koniec dobrą wiadomość:D Pierwszym zakupem dokonanym przez mojego młodszego bliźniaka, za jego ciężko wypracowane niemieckie ojro ma być podobno komputer :D!!! A ja sobie zabieram ten stary do swojego pokoju :D kwestia czy do pokoju za ściną, czy też do tego łódzkiego, pozostaje jeszcze do uzgodnienia;) Dobranoc śpiochy :)

no nie minęło południe, atutaj jeszcze takie pustki? no i zostatniej chwili; jak doniosły poranne wiadomości, choć mówiono, że takiej chorery nic nie bierze, to jednak stało się i rozłożyło mnię na łopatki i leże, i to jeszcze nic, bo siorbie, prycham, kicham, płacze, pije, łykam itd itp ło matko --> niech już przyjdzie ta wiosna ale przypomniało mnie się, że ostatnio, to leżakowałam, w tym tygodniu, jak był pogrzeb Paieża w tym roku jak wszedł do naszych kin film o nim zdrówka i miłego dzionka Lutek kichająco-smarkająca:D

no alem wku.... ukradli mnie , a tyle napisałam no to teraz skrótowo: minęło południe, a tu takie puchy zdrówka i pogody Lutek smarkająco-kichający

no alem wku.... ukradli mnie , a tyle napisałam no to teraz skrótowo: minęło południe, a tu takie puchy zdrówka i pogody Lutek smarkająco-kichający

gratulacje dla naszej kafeterii!!!!!!!!!!!!!!!!! wpisy jednak doszły, choć trwało to tylko jak widać prawie godzinę i jak tu człowiek ma być zdrowy :(:(:(:(:( ciekawe jak szybko ten wejdzie?

no jak widać tera jest oki do następnego razy :P:P:P:P:P:P:P:P:P

--------------------------------->

hehehehe, zyje:D mimo zabojczych rachunkow:D::DD:D:D przez 3 dni nie zagladalam do kompa!! cholera jasna rece sie trzesa , glowa boli, nie moge sie skoncentrowac na niczym:P ale moj osbisty szpiegotygrys zagonil mnie do roboty chociaz musze go pochwalic ze wczoraj zabral na stare miasto i fundnal obiad:D jak jakies zdjecie wyjdzie to Wam wysle;) i jeszcze male pytanie do ostatnich zlotowiczow... hm.... co Wam zrobily te biedne labedzie???;):P

Hej :) No faktycznie pozamarzało wszystko ;) Ever ---> no jak przejeżdżasz koło Pałacu Poznańskiego no to koło manufaktury też :) A że ta wielka budowla to pałac Poznańskiego jest to sie dowiedziałam dopiero po 3, czy 4 latach przejazdów obok. Ktoś w autobusie opowiadał innej osobie. No cóz, podróże kształcą ;) A zajęcia to masz ciekawe:) Będziecie mogli na sobie stwierdzić, na ile skuteczne sa owe ustawy ;) Co do opowiadanka to mam je gdzieś na jakiejś kartce, moze kiedyś odważę sie to przepisac na kompa i puścić w swiat;) Lutek ---> po prostu trafił swój na swego, mam na myśli wirus na odpowiednią osobe ;) Ale na pewno szybko się wykurujesz i będzie ok. :) Dzis kolejne cm śniegu u nas spadły i ręce mi opadły :( Kurcze, no ile mozna , pytam się?? Rozumiem, ze Wielkopolska potrzebuje wody, bo pustynnieje, no ale ten snieg by juz mógł stopnieć. A w sobote tak obiecująco szemrały studzienki, do których spływały strumyczki topniejącego sniegu.... Cóż, nie bedę już narzekać, miłego wieczoru, jutro jade ujarzmiac złaknionych wiedzy osiemnastolatków ;) Pa

Isa ---> :D:D:D:D ja tam łabędzi nie widziałam, ale część grupy zjawiła sie dużo wczesniej, moze oni .... podczas spaceru po mieście ..... ;)

Cześć Isadlaczego Ci sie rece trzęsa?Ja profilaktycznie dwa dziennie i sie juznie trzesą;),pozdrawiam

jeszcze nikt sie nie wpisał?? Dzień dobry :):):):)

Polak ----> w dniu imienin zdrówka, radości, dużo kasy, ktora da Ci szczęscie, miłości To byłam ja ....... ;)

joł joł wodniczki kochane! kto to sie pojawił! no nie wierze własnym oczom!! Kropek! A dzieś ty sie stary podziewal te wszystkie lata??? ;) U mnie bez zmian! mam dosc!!! jak słysze słowo \"bank\" , \"hurtownia\" lub \"faktura\" itp. to dostaja ataku szału!!! co za kraj? co za ludzie?? ze tez zeby zalatwic mala pierdułke trzeba sie nachodzic od urzedu do urzedu i tak w kołko az w koncu ci powiedza ze i tak nic z tego bo najpierw trzeba pojsc du jeszcze innego urzadu po jakis tam papierek!!! toz to jest nienormalne!!! a odnosnie najnowszych doniesien z Torunia to to nie byłam ja!!! serio! ja tam zadnego labedzia nie widzialam! to pewnie Haba je pozarazala :) Kochane dziewczynki! toz to jutro dzien kobiet!!!! ciekawe czy moja gorsza połowka kipi jakiego tulipana ;) lece bo obowiazki wzywaja pozdrawiam i sciskam wszystkich namietnie i goraco!

POLAK----> wszystko co piękne i upragnione niech w Twym życiu będzie spełnione, z okazji imnienin syczy Lutek ssssssssssssssss Szuwi---> no proszę dopiro początek, a Ty już narzekasz pysnesfomen:P Kigana---> no ale wokół mnie nie strefy o nie ogłoszono ( no ale gdyby tak siem stanęło, to sporo osób miałoby wolne i z całą pewnością nie darłoby sobie włosów z głowy na tą okoliczność):D:D:D:D:D może jednak pobiorę se :P jakieś próbki i podeśle do Puław, :)albo co mi tam , Polakowi podeślę niech podrzuci je :) do tego laboratorium pod Landonem no to siorbam was bardzo Lutek

yol:D Hmm moze dzien dobry by sie ujawnil i podpisal co? Bo nie wiem kto tu jeszcze pamieta o mnie z poza forum?? Lutek dzieki za zyczenia.W zasadzie to ja nie obchodze imienin.A ostatnio w pracy dostalem opieprz:/.Wiec trzeba sie stamtad zwijac i szukac czegos innego.. lepszego :D:D:D Ha ty mi napisz wiadomosc albo maila albo esa w ktory weekend mam do ciebie zadzwonic??????????????????????????????????????????? Date i godzine poprosze.Pls;) Tutaj tez spadl snieg.Byl 2 dni.I nawet mroz byl albo dalej jest ale tylko w nocy.:) Pozdro

To ja tylko machne że żyję Pozdrowienia dla wsyćkich :P :* Przyznaję się bez bicia, to ja zaraziłam łabędzie, szukałam księcia :P ale znalazłam tylko brzydkie kaczątko ;)