malinowy dominator

A ja juz w domku. Haha;) Z nieznajomym powiadasz. Do czasu, do czasu;) Musimy ich znaleźć. No tak sie zastanawiam co to za chwyt z tą latarką. Czyżby nocka w plenerze nas czekala. Nieźle to sobie wykombinowalas. No no. Przyznam że mistrzowstwo świata:):):) Później bede opowiadal że nabralem sie na numer z latarką:) Ale coż zaryzykuje. No to płyniemy..........

jest jedna osobka sie znalazla!! Mamy ja!! teraz nastepne!! :):):) a ja jeszcze w pracy..Domi ale masz sie dobrze!

jest jedna osobka sie znalazla!! Mamy ja!! teraz nastepne!! :):):) a ja jeszcze w pracy..Domi ale masz sie dobrze!

No i kurczczek sie znalazł. Ale ja wiem gdzie ona byla. Caly dzien trenowala i to nie była joga;) Ale dobrze że jest. Ziomalko jestem w domku ale myslami z Toba w pracy........:)

moj kolega z pracy, ma super ubaw..ciagle mnie straszy, tzn. w pasie mnie dziobie i ja podskakuje na krzesle..aaaaaaaaaaa wezcie go!!;)

Widocznie Cie bardzo lubi;) Dlaczego mamy go zabierac od Ciebie:) Na to nie ma rady. Musisz isc za ciosem.

Domi-jestes zazdrosny? Przeciez sie umawiamy na randke :):):):)

Nie, nie jestem zazdrosny. Dlaczego mialbym byc. Randka jak najbardziej aktualna. Przecież mnie znasz;) A może jestem. Kto wie.

ojj..nie badz taki!! hihihihiihii:):) to satry zonaty prykol:)

No to kamień z serca. Uffff....:) No to ja mu dam Cie molestowac. Zaraz wsiadam w autko i jestem na miejscu:) Zreszta wiem że jak juz sie umówilas to nie bedziesz mi rogów przyprawiac;)

nie mam zamiaru! Jade do domku, zdomku zagladne tutaj! Pa:):):)

nie mam zamiaru! Jade do domku, zdomku zagladne tutaj! Pa:):):)

To sie bardzo ciesze:) A reszta to mnie dzis ziawiodla. Oczywiscie byly wyjatki. I tak pozdrawiam wszystkich i mysle że jutro sie na chwile chociaż przywitaja.

mysle ze sie pokaza jutro, nie martw sie napewno jest ok :):)

Że jest ok to ja wiem. A zreszta co ja bede narzekal. Zreszta to troche nie wporzadku wobec Ciebie żebym pisal że mi kogos brakuje. Przeciez dotrzymujesz mi towarzystwa;)

staram sie jak moge, zeby ci nie bylo smutno i zle. :):) Co wy dziewczynki i chlopcy zrobiliscie z Domim, on biedny smutny ze go porzuciliscie...ojj..

staram sie jak moge, zeby ci nie bylo smutno i zle. :):) Co wy dziewczynki i chlopcy zrobiliscie z Domim, on biedny smutny ze go porzuciliscie...ojj..

Nie jestes smutny. No juz nie bądź taka skromna:) A tak swoją droga to sie zastanawiam że możliwe że sie znamy. Pewnie nie ale kto wie. Jak mozesz to powiedz z jakiej czesci (wschód, zachód, północ, południe) K-ce jestes. Ja z południa powiedzmy.:) No wiesz. tak delikatnie Cie wypytuje;)

hmm, ja jestem bardziej z centrum, mam blisko do pracy, jakies 10-15 minutek. A pracuje w centrum, zreszta juz wiesz ze w biurze podrozy. No i nie chcialam byc az taka skromna, ale wiesz...

Ja tez do centrum nie mam daleko bo jakies 8 km. Wiec blisko:) Nie martw sie. Dziewczyny Ci wybaczą. W końcu wiedzą że miaszkamy najbliżej siebie;) Właśnie jem kolacje:) Co za smak. Wyborny:):):) Sam robilem.

aha...., no to smacznego! ja ide wyprac rzeczy, (male pranie!!) ;) Pomozesz mi rozwiesic? hihihihihi :):):):)

Jasne że Ci pomoge z przyjemnością. Uwielbiam wieszać pranie. To moje ulubione zajęcie. Mógłbym wieszać non stop:p A jak wyschnie to je zdejme, wyprasuje, i poukladam:)

:):):):):) ktos tu pachnie Lenorkiem, no kto?

No ja nie wiem. Kto to może być.Hmm... A kto zajmował sie praniem, wieszaniem. My oczywiscie. No właśnie dopiero teraz skumałem:p. To my pachniemy Lenorkiem i powiem że jest to bardzo przyjemne:) Nie wiedzialem że wiesznie może byc takie miłe i podniecające;)

no wlasnie :)

Dobra nie bede Ci głowy zawracał jakimś praniem:) W każdym razie ja jestem do dyspozycji jakbyś coś tam wieszała kiedyś;) Miłych snów Ci zycze i innym którzy to przeczytaja tez. Jutro do pracy niestety ale długi łikend zbliza sie wielkimi krokami:) PaPa:):):)

Przeczytaj pytanie, poważnie zastanów się nad odpowiedzią, a potem zejdź na doł strony, aby odczytać rezultat. To nie jest żadna podchwytliwa sztuczka. Nikt, kogo znam nie odpowiedział na to pytanie prawidłowo: Kobieta na pogrzebie swojej matki spotkała mężczyznę, którego dotąd nie znała. Mężczyzna wydał się jej niesamowity, był jakby z jej snów. Od razu go pokochała, ale nie poprosiła o jego numer telefonu i później nie mogła go odnaleźć. Kilka dni potem zabiła swoja siostrę.Pytanie: Jaki był motyw zabicia siostry? (Daj sobie trochę czasu na refleksje zanim odpowiesz) dla zwyciezcy piwo duze :):):)

dziekuje.......................................

Przeczytaj pytanie, poważnie zastanów się nad odpowiedzią, a potem zejdź na doł strony, aby odczytać rezultat. To nie jest żadna podchwytliwa sztuczka. Nikt, kogo znam nie odpowiedział na to pytanie prawidłowo: Kobieta na pogrzebie swojej matki spotkała mężczyznę, którego dotąd nie znała. Mężczyzna wydał się jej niesamowity, był jakby z jej snów. Od razu go pokochała, ale nie poprosiła o jego numer telefonu i później nie mogła go odnaleźć. Kilka dni potem zabiła swoja siostrę.Pytanie: Jaki był motyw zabicia siostry? (Daj sobie trochę czasu na refleksje zanim odpowiesz) dla zwyciezcy piwo duze :):):)

czyżby chciala znowu spotkac tego kolesia. ale moge sie mylić.