malinowy dominator

mus tak mi przykro ( uscisk) (przytul)

No pewnie że 2 tygodnie to nie 2 miesiace. Zwracam honor Mus. Ja mam długi weekend ale nad morze to sie chyba nie wybiore:( Co najwyzej do Poznania lub Łodzi;)

dzieki sn25 czy wasi pracodawcy też są tacy okrutni? hehe;) cóż posiedzę sobie w necie chociaż może będziecie?

Domi

Domi - zapraszam serdecznie do Łodzi;)...gwarantuje,ze bardzo przyjemnie spędzisz czas;):).. No a potem.razem pojedziemy do Mus!A po drodze zgarniemy Sn25 i Maxio- no moze prawie po drodze..nadrobimy kawałek drogi..ale co tam!:):) Kochani ja nie wiem jeszcze jak to bedzie u mnie z tym weekendem ale nauczona doswiadczeniem jest wielce prawdopodbne,ze bede miala jednak wolne. :):):) Moze tez wybiore sie nad morze;):):) Ach.tak bardzo chcialabym pospacerowac teraz po plazy i posłuchac morza. Kocham nasze polskie morze!!!:):):)

Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, az tu zza krzakow wyskakuje Wilk. - Czesc Wilku! - krzyczy Czerwony Kapturek. - Co jest, nie boisz sie - pyta zdziwiony Wilk. - A czego mam sie bac: pieniedzy nie mam, a pieprzyc sie lubie...

Jasio praktykuje u fryzjera. A szef jest ciety, ze nie pogadasz. Przychodzi staly klient i siada na fotelu. Szef mowi do Jasia: - Masz goscia ogolic elegancko, a sprobuj go zaciac to dostaniesz w leb. Jasio drzacymi rekami zabiera sie do klienta. Goli.. goli.. i CIACH. Krew sie leje. Szef wkurzony podbiega i bomba. Jasio ma podbite oko. Ale klient dal sie udobruchac. Jasio konczy robote Goli.. goli.. i CIACH. Znowu zacial klienta. Szef pdbiega i bomba, ale... Jasio nie glupi chlopiec, uchylil sie i oberwal klient. Szef przeprasza, kaja sie. Klient znowu wybacza. Jasio konczy robote, Goli.. goli.. i CIACH, ucho spadlo na podloge ! Jasio rozglada sie przestraszoni i mowi do klienta - Panie kopnij Pan to pod stol, bo nas szef pozabija.

Leci nietoperz przez las ,dup pierdolnal o drzewo . Podnosi sie ,leci dalej, znow ryp - drugi raz pierdolnal o drzewo, ale leci dalej. Wreszcie trzeci raz rabnal, podnosi sie, zatacza i klnie: - \"Kurwa, ja sie kiedys przez tego walkmana zabije\". Na ulicy zepsul sie hydrant i leje sie z niego woda. Przyszedl fachowiec ktory kluczem francuskim zakreca zepsuty zawor. W tym samym czasie z przeciwnej strony ulicy nadchodzi pijaczek mocno zataczajac sie na boki. Wreszcie podchodzi do fachowca i mowi: - Pppanie, przestan pan krecic ta ulica bo nie moge utrzymac rownowagi! Jada dwie dziewczyny w autobusie, tez jest straszny tlok. Jedna mowi: - Wiesz, chyba zajde w ciaze. - Tak! A z kim? - Nie wiem, nie moge sie obrocic. Idzie facet przez pustynie i widzi drogowskaz: +---------------------+ | Woda 3 km ----> | +---------------------+ Idzie dalej i widzi: +---------------------+ | Woda 2 km ----> | +---------------------+ I dzie dalej i widzi: +------------------------+ | | | | Woda 1 km | | | \\|/ | +------------------------+

haha:) fajowe;) druga kawa......

w tym ostanim to powinna byc strzalka w dol tylko nie wyszla :(:(:( | | \\/

Byl sobie czlowiek dobry, madry, ale bardzo brzydki. Namowiony przez przyjaciol, poddal sie operacji plastycznej. Niestety, kiedy wychodzil ze szpitala, wpadl pod ciezarowke i zginal. Jego dusza powedrowala do nieba. Kiedy stanal przed obliczem Boga, zapytal z zalem: - Dlaczego mi to zrobiles, Boze? - Wybacz synu, ja cie po prostu nie poznalem

tez się tak właśnie zastanawiałam;)

Jak dobrze byc barankiem i wstawac sobie rankiem i biegac na polanke i spiewac sobie tak be be kopytka niosa mnie be be kopytka niosa mnie C\'est biem d\'etre un baranek etse berer sobie ranek et courir sur polanek et chanter come ca beee beeee kopytka portent moi beee beeee kopytka portent moi How good to be baranek and wake up sobie ranek and runing to polanek and singing just like that bii bii kopytka taking me bii bii kopytka taking me

Ale sie skorpion rozszalales:) Ale to dobrze. Poczucie humoru to podstawa. Ja tak uważam. Zrobiliscie mi smaka z tym morzem. No no. Tak sobie mysle czy sie nie wybiore. W sumie jak by znaleźć pare osob to wsiadamy w auto i dawaj. Jest to mozliwe. Nie jest to taki problem.

sn pobija rekordy dzisiaj w dowcipach:) Tipuś to ma dobrze.... fląderkę może sobie zjesć, kupić z rana u rybaka prosto z kutra hehe;)

no to jeszcze jeden :):):) > Kobiety są przewrażliwione, a wszystko zaczęło się baaaardzo dawno temu... > Adam wzbudził podejrzenie Ewy, po tym jak nie było go kilka nocy z rzędu. > - Pewnie się uganiasz za innymi kobietami! > - Nie bądź skarbeńku nierozsąda, jesteś jedyną kobietą na świecie > misiu-pysiu. > No i Adam pewien, że ma to z głowy położył się spać. Ale w środku nocy > poczuł serię szturchańców i otworzywszy oczy ujrzał Ewę kłującego go > palcem! > - Ależ kochanie co robisz? > - Liczę Ci żebra kanalio! a ja mam ochote na na fladerke cholercia ...

Gdzie jestesci zboczency i żartownisie. Juz odliczam czas do 16. Na zewnatrz tak pieknie, a ja niestety musze kisić w biurze i patrzec w ten monitor. Chociaz nie jest tak źle;)

kiszony Domi hehe;)

uciekam kochani! do jutra! miłego wieczoru:)

uciekam kochani! do jutra! miłego wieczoru:)

hello wszystkim, jestem wieczorkiem czasami tutaj, mam net w domku, oczywiscie w pracy tez siedze przed kompem i tam tez - net, niestety w pracy nie mam czasu na to zeby zagladac i pisac rownoczesnie z wami..:(:(. Wy zawsze znikacie kolo 16... kiedy ja jeszce 2 h w pracy kibluje a potem wieczorkiem moge sobie w domku spokojnie cos tam zrobic i tutaj zagladnac...a was juz nie ma :(:( . Mus -KO jest spoko:):) (nawet sie rymuje) Domi jest z Katowic to wiem, juz mi pisal ze jestem ziomalka ;););) To fajnie. Moje wakacje to jedna porazka bo siedze i wlasnie wakacje proponuje........... a sama latem nie moge wyjechac:(. Wynajem po 15 pln za godzine, no moze byc ulgowo pierwsze- 2h GRATIS ;););) To zycze przyjemnego pendalowania ;);)

hello hello! piję kawę - to już rytuał:)

no to współczuję KO szewc w dziurawych butach chodzi:) zawsze tak jest:) jak nastroje dzisiaj?

Witaj Mus, witaj ziomalko. To mniemam że pracujesz w biurze podróży. Moze jakie last minute dla Domiego? Mus dzisiaj mam samopoczucie nawet nawet;) Właśnie sie budzę:)

nawet, nawet ;) mam nadzieję, ze pod koniec dnia napiszesz super super;)

mogę Cię obudzić;)

mogę Cię obudzić;)

No prosiłbym o przebudzenie Mus;) najs dżołk: Nowy ksiadz byl spiety jak prowadzil swoja pierwsza msze w parafi, wiec prosil koscielnego zeby mógl do swietej wody dolozyc kilka kropelek wódki, aby sie rozluznic.I tak sie stalo. Na drugiej mszy zrobil tak samo i czul sie tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócil do pokoju znalazl list: DROGI BRACIE -Nastepnym razem dolóz kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki; -Na poczatku mówi sie \"Niech bedzie pochwalony\", a nie \"kurwa mac\" -Po drugie, Jezusa ukrzyzowali Zydzi, a nie Indianie, -Po trzecie Kain nie ciagnal kabla, tylko zabil Abla, -Po czwarte po zakonczeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a nie zjezdza po poreczy. -A na koniec mówi sie Bóg zaplac a nie Ciao -Krzyz trzeba nazwac po imieniu a nie to \"duze t\" -Nie wolno na Judasz mówic \"ten skurwysyn\" -Na krzyzu jest Jezus a nie Che Guevara -Jest 10 przekazan a nie 12; -Jest 12 apostolów a nie 10; -Ci co zgrzeszyli ida do piekla, a nie w pizdu; -Inicjatywa aby ludze klaskali byla imponujaca ale tanczyc makarene i robic \"pociag\" to przesada; -Oplatki sa dla wiernych a nie na deser do wina; -Pamietaj ze msza trwa godzine, a nie dwie polówki po 45 minut; -Poza tym Maria Magdalena byla jawnogrzesznica a nie kurwa; -Jezusa ukrzyzowli, a nie zajebali -Ten obok w \"czerwonej sukni\" to nie byl transwestyta, to bylem ja, Biskup. -I w koncu Jezus byl pasterzem a nie pierdolonym domokrazca!

no, no ostro pojechane... to co od rana jakieś figle na fotelu szefa?

No ba. Na sama mysl adrenalina mi podskoczyła:) Takie figielki dobrze wpływaja na wiele rzeczy;)