malinowy dominator

Czesc Mus. Widze ze Max sie zdenerwował ale niestety nie da sie ywplenić debilizmu. No cóż. Trzeba to poprostu olac. Ja dzis w dobrym nastroju:) Milego dnia

Hej, hej! Reaktywuję się!;) Rany, ale sie za Wami steskniłam, naprawde ogoromnie! Niestety ciagle cos mi przeszkadzało i nie mogłam sie z Wami \"Spotkac\";) MAm nadzieje ,ze teraz juz wszytsko wroci do normy!! Kochani..co to za mrowy??? Juz myslalam,ze sie przez \"to\" zgubilismy:(:(:( Uff, na szczescie jestescie!! Ale widze,ze i Tipus zapomnial o nas:( Szkoda... U mnie pogoda nawet, nawet slonko jest ...chociaz zimno:( aLE SPAC MI SIE CHCE OGROMNIE Kawa cos nie dziala..:( Sciskam wszystkich mocno i caluje

Malinka wow! jak miło Cie \"widziec\". Strasznie sie zmieniłaś. jakas taka młodsza:p Widzisz że nasz topic troche podupadł. niestety. taka jest chyba kolej rzeczy. w kazdym razie fajnie ze sie pojawilas. mysle ze nie wyrazam tu tylko mojego zdania:)

:) WIesz..taki maly lifiting;:D:D:D:D No wlasnie,czemu to topic zamiera, zeby nie powiedziec ledwo co ciagnie, ostatakiem sil? Coz to ? Ludziska sie juz wynudzily, czy jak? Ja wiem jaka na to jest recepta! trza sie spotkac i pogadac na zywo!!! Kto jest za? Reka w góre!:) Chociaz moze wszyscy przezywamy maly kryzys. kazdemu z nas brak czasu na \"topic: - mam nadzieje, ze tak jest, a nie inaczej;) I ziomalka juz sie nie odzywa;( I Mus jakos slabo;( Ze o Maxio nie wspomne;) Bo Pani prezes..to juz w ogole nic nie powiem. Woga sodowa..;):) Hi, HI Zartuje! W kazdym razie..brakuje mi Was wszytskich naraz!!!!!!!! Domi,....a za Toba szczegolnie sie steskniałam - My Love!!!!;)

heloo ludki, rzeczywiscie co to sie porobilo, komus sie strasznie nudzi chyba..(albo to zazdrosc!) :) no i bardzo dobrze...niech zazdrosci..haha Ja jestem dzisiaj wykonczona z samego ranca, nic dodac nic ujac... Kolorowy zawrot glowy.. ale wczoraj to mielismy na slasku pogode.. straszna :( Dzien -okropny, nudny. Ja musze zrzegenerowac sily w Egipcie ;)

moze rzeczywiscie wszyscy są robota zawaleni. ale mam pare fajnych dowcipów: Brat Wujka Staszka Mistrza Cietej Riposty miał córkę jedynaczkę. Mimo, że dochodziła 30 lat była panną. Pewnego razu poznała prawnika Cwanego Kędziorka, chodzili ze sobą. Poprosił wiec narzeczonego na rozmowę i mówi: - Ożen się z moją córką. To porządna dziewczyna, wykształcona, inteligentna, świetna gospodyni, cipkę ma ciasną jak 50 groszy. Jestem bogaty, jak się ożenisz, to ja w prezencie kupię wam willę z ogródkiem i mercedesa. Cwany Kędziorek ożenił się. - Następnego dnia, po weselu biegnie do teścia, ktory popija jeszcze weselną z Wujkiem Staszkiem Mistrzem Ciętej Riposty i krzyczy: - Teściu! Mówiłeś, że ona jest ciasna jak 50 groszy, a ona jest jak pięć złotych! - Słuchaj zięciu! Dostałeś willę z ogródkiem? - Dostałem - odpowiada Cwany Kędziorek - Dostałeś mercedesa? - Dostałem. - Staszek Powiedz mu. Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty wstaje, podciąga rękawy i mówi: - Co jest kurwa. Będziesz się sprzeczał o te cztery pięćdziesiąt?! Przychodzi facet do zakladu pogrzebowego. Z trudem zachowujac pozory smutku oznajmia: - Umarla mi teściowa. Sprzedawca na to: - Prosze przyjac moje kondolencje... Mamy wspanialy wybor trumien debowych, najwyzszej jakosci; rzezbione, nierzezbione... - Prosze pana - mowi facet, nie mogac dluzej ukryc radosci z faktu zgonu tesciowki - umarla mi tesciowa! - Tak, rozumiem... Noo, mamy tez szeroki wybor trumien sosnowych. NIe to co debowa, ale zawsze... - Prosze pana - gosciu juz z jawnym usmiechem - tesciowa mi umarla! - Tesciowa, powiadasz pan. Sa tez trumny tekturowe, impregnowane... - Tesciowa mi umarla!)) - Dooobra, qrwa! Przynies pan zwloki, dorobimy uchwyty... Jasiu miał słabe oceny. Mama mówi więc do taty : - Porozmawiaj z Jasiem po męsku, zobacz jego oceny, przemów mu do rozumu. Ojciec pomyślał, wziął flachę i puka do Jasia. - Mogę wejść? - Wejdź tato. - Przyszedłem pogadać, dziobniemy po kieliszku? Popili troszkę. - Może zapalimy? - pyta ojciec. Jasiu zdziwiony się zgadza. Po jakimś czasie ojciec pyta: - No to co, może jakiś świerszczyk? - i wyjmuje z rękawa pornosy, oglądają, a Jasio zaczerwieniony pyta go: - Tata, a kto ma takie dziewczyny? - Prymusi, synu, prymusi! :):):)

kochani, jestem mega zapracowany i nie mam czasu na nic. bardzo zaluje ze nie moge bywac czesciej na topicu z wami. jutro po poludniu znowu wyjezdzam i nie bedzie mnie do konca tygodnia. jak wroce do 3M to .... szkoda gadac. znowu sie zacznie.... wiec, pomimo ze tydzien pracy ma teoretycznie 40 godzin, to u mnie wyczerpuje sie (40 godzin) najpozniej w czwartek przed poludniem. i nie znaczy to wcale ze piatek mam wolny :-( lece znowu do roboty malinko, ale ten lifting cie odmlodzil, fryzjera tez widze ze masz dorego :-) domek - kawaly pierwsza klasa - szczegolnie ten ostatni !!! buziaczki dla wszystkich a szczegolnie dla malinki - naszej odmlodzonej slodziutkiej malinki. no i dla katowiczanki tez. domek dla ciebie grabka i flaszka finlandii.

Domi kawały jak zwykle gites! ja mam urwanie głowy w pracy!! po prostu nie mam czasu już tak z Wami gadać mam tylko nadzieję że to sie zmieni jest mi przykro że Was zaniedbuję!! :( pozdrawiam!! i całuję!!! cmok cmok

Domi kawały jak zwykle gites! ja mam urwanie głowy w pracy!! po prostu nie mam czasu już tak z Wami gadać mam tylko nadzieję że to sie zmieni jest mi przykro że Was zaniedbuję!! :( pozdrawiam!! i całuję!!! cmok cmok

Pozdrowienia z kopalni! Właśnie wychodzę z pracy. To zaczyna być normą. Ostatni piątek: wyjście o 20, sobota - konferencja od 7.00 do 19.00 na nogach, dziś jak widać jeszcze jestem... Wcale nie zapomniałam o Was. I bardzo mi smutno, że nie mam czasu wchodzić na forum. Przede mna natomiast perspektywa karoshi... Wcześniej nie rozumiałam jak można tak pracować, teraz wiem co to znaczy nie mieć czasu robić CZEGOKOLWIEK innego poza totalną harówą w dzikim pośpiechu. I szczerze mówiąc rozglądam się już za jakimś nowym zajęciem. Myślę , że za pół roku będę tu wrakiem człowieka: fizycznie i psychicznie. Nie mam ochoty na seks, schudłam już 4 kg (to akurat może być), ciągle nie dosypiam, nie dojadam. ... strasznie jestem zmęczona....idę do domku całuję Was mocno WSZYSTKICH Wasza TIP

Pozdrowienia z kopalni! Właśnie wychodzę z pracy. To zaczyna być normą. Ostatni piątek: wyjście o 20, sobota - konferencja od 7.00 do 19.00 na nogach, dziś jak widać jeszcze jestem... Wcale nie zapomniałam o Was. I bardzo mi smutno, że nie mam czasu wchodzić na forum. Przede mna natomiast perspektywa karoshi... Wcześniej nie rozumiałam jak można tak pracować, teraz wiem co to znaczy nie mieć czasu robić CZEGOKOLWIEK innego poza totalną harówą w dzikim pośpiechu. I szczerze mówiąc rozglądam się już za jakimś nowym zajęciem. Myślę , że za pół roku będę tu wrakiem człowieka: fizycznie i psychicznie. Nie mam ochoty na seks, schudłam już 4 kg (to akurat może być), ciągle nie dosypiam, nie dojadam. ... strasznie jestem zmęczona....idę do domku całuję Was mocno WSZYSTKICH Wasza TIP

witaj Tipusiu biedny! współczuję Ci zapracowania! co się z tą Polską porobiło! drażni mnie strasznie temat pracy bo w końcu nie żyjemy tylko po to aby harować jak woły! do cholery niech coś wreszcie zrobią bo w tej Polsce nie da się żyć! ja osobiście również mam dosyć wykorzystywania pracownika i jeszcze straszenie że na Twoje miejsce jest 10 chętnych! nie no, szkoda gadać! ale zacznijmy ten dzień bardziej optymistycznie! całuję piję kawkę! słoneczko świeci nie jest źle! miłego dnia:)

No witojcie ludziska! Tipuś biedaku. Nie wiedzielismy ze u Ciebie tak trudno i ciezko. Wybacz wszystkie domysły że to niby pania prezes zostalas. Nawet nie wiem kto to wymyslił. Napewno nikt z nas:p A tak powaznie to jak przeczytalem że na seks ochoty nie masz to rzuc tę robotę w cholere:) Mus Ty tez sie nie przejmuj. Bedzie dobrze. Podobno za 50 lat mamy dogonic Portugalie wiec GŁOWA DO GÓRY!!!!!!!!! Milego dnia

hi, ten dzisiejszy dzien przejdzie do historii w moim zyciu.. Poprostu kanal :(

a co sie takiego dzieje?? u mnie tylko robota, robota, robota, uff chyba rzygnę.... :)

moja szansa na zmiane pracy..legla w gruzach, mialam dostarczyc dokumenty na 8 rano , a moj znajomy sie spoznil i nie dostarczylam, gdybyscie widzieli moje biuro rano..rzucialam nawet czajnikiem szybko gotujacym i pelno wody... a gardlo mnie boli od krzykow no i dalej bede pracowac w tym biurze... :(

mówię Ci -to jest znak, że nie miałaś tam pracować:) nie ma tego złego..... zobaczysz, znajdziej coś lepszego!! hehe:) trzymam kciuki! zabieram sie za śniadanio!

oh..dziekuje, moze to i prawda..moze rzecywiscie tak mialo byc..

Tipusiu kochana, ale jestes biedna:( Ale pamietaj ,ze o Tobie caly czas pamietamy i nie damy sie rowniez zapomniec;) Katowicznko - nie łąm sie. Widocznie ta praca- jak mowi Mus_ byłaby w efkcie do bani, wiec niew przejmuj sie. Trafisz ne lepsza i rowneiz z dostepem do neta...co bo i o nas pamietac, nie? ;):) Ale u mnie fuj pogoda. Zimno , slonko zwialo do Mus;) a tu szaro i buro i jeszcze fizjologicznie kiepsko sie czuje. EH do bani dzien;) Dobrze,ze Wy jestescie - zawsze poprawiacie mi humoer. Maxio - nawet new fryzure dojrzales;) Ty to masz oko..normalnie sokole:):):) Caluje wszystkich i sciskam ..tradycyjnie:):):) DOmi ..zapodaj jeszcze kilka fajowych dowcipow;)

Rozwiedziony facet spotyka na przyjeciu obecnego meza swojej bylej zony. Po kilku drinkach nabiera odwagi, podchodzi do goscia i pyta z przekasem: - No... jak to jest uzywac taki przechodzony sprzet ? Na to nowy maz odpowiada: - Nie jest zle. Po pierwszych osmiu centymetrach dalej to wlasciwie nowka.

z tą fryzurą o co chodzi bo nie kumam:)

halo halo! śpicie?

Ja nie śpie bo mam na głowie jedną księgową:) Strasznie upierdliwa. Ale zaraz z nia skończe:p

witka widze ze sie troszke namieszalo tu i owdzie, :):):) pozdrowka

Katowiczanka - gdzies znalazlem : "Najmniej istotne w życiu jest to, że czasami nam coś nie wychodzi. Dzięki temu, że coś nie wyszło, wyjdzie może coś innego, co nigdy by nie wyszło, gdyby wyszło to, co właśnie nie wyszło.\" wiec glowa do gory :):):)

Domi i jak ona żyje? don\'t be cruel for her

ale mnie glowa boli..:(

oj biedaku, to pewnie przez Ciśnienie pododa do d.... pozdrawiam i spadam do jutra!

widzę ze ruchu wczoraj nie było!! witajcie. after coffee:) miłego dnia!

Czesc Mus i reszta. Co to za godzina Miała byc 6 co najmniej :P Ale sie nie wyspałem. To przesilenie wiosenne na mnie źle działa:) Pozdrawiam