kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT????

Mam pytanko,od 8 miesiecy staramy sie o dziecko ale nie wychodzi :( po wizycie u ginekologa zostal przepisany mi clostilbegyt.chcialabym wiedziec jaka jest skutecznosc tego leku?? czy jest kobitka ktorej sie to udalo??

Hej Gochaa, również dostałam clo jestem po pierwszej dawce. Dziś jest 18 dzień cyklu. Napisz proszę czy Tobie się udało? Ja czekam...

jeszcze chyba nikomu sie nie udało, ja nie znam takich osób, a sama biorę clo już piaty cykl i bez rezulatów jak widać! Nie łudz się że tobie się szybko uda, za pierwszym razem. Może wogóle nigdy się nie udać, nie nakręcaj się i nie zachowuj jak byś już zaciążyła. jesteś naiwna.

szkoda nie chcieli- tchnęłaś trochę pesymizmu..a szkoda ... ja znam dziewczyny z innych topików któe po 1 razie lub 2 zaszły po CLO!!! wiadomo innym pomaga innym nie...ale nie należy uogólniac ja osobiście jestem w trakcie brania CLO (po raz pierwszy) i czekam pełna nadziei efeków !! wiadomo ze jak nie tym razem to następnym ..nie ten lek to inny...ale ja mimo ze staram się juz 3 lata! (b. długo) nie poddaję się i staram się okazywać optymizm innym i sobie ;) bo nie ma nic gorszego jak się załamac i nic nie robić w tym kieunku z odrobina dystansu trzeba jednak działać i pomagac naturze... czekam mimo wszystko na opinie tych któym sie udało z CLO?? :) pozdrawiam :)

czesc ja raczej nie pocieszę ja jestem po 5 serii brania dwa cykle podwójna dawka ale jak najbardziej znam dziewczyny które aszły po pierwszym cyklu brania więc głowa do góry:D

ibak jak Ci jest niedobrze to nie wchodz nigdzie i nie czytaj. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Proste chyba ...

a czy ciebie carolla ktoś pytał o zdanie?? czy moja wypowiedz dotyczy ciebie? jeśli nie to się nieodzywaj nie proszona bo to tylko uwydatnia twój brak kultury. na mój poprzedni post może odpowiedziecieć tylko gabonik.

ibak- moja droga ...nie życzę sobie takich uwag! to ze się pojawiam raptem na 3 topikach!!! 1) Clostilbegyt i Bromergon moze się uda 2) Prolaktyna 3) ten teraz stworzony przez \"gocha\" na temat clostilbegytu na których opisałam swoja historię pod kątem CLO- TO NIE POWÓD ABY mi z tego powodu docinac! najprawdopodobniej jesteś tą samą osobka z pod nicka \"szkoda nie chcieli\" też pomarańczowy - której nie potepilam a tylko przedstawiłam SWOJE ZDANIE! nawet jeśli nie jesteś tą samą osóbka to i tak ukrywasz się pod nickeim pomaranczowym nie wiadomo ile razy ty poruszasz ten sam temat pod różnymi nickami...ja pod tym samym! nie chce mi się odpisywac właściwie bo winny się tłumaczy...ale po to są RÓŻNE topiki aby zabierać w nich głos! skoro tak Cię interesuje moja osoba to dodam ze zaglądam też na inne topiki nie tylko te wymienione przeze mnie(3) ale tam odp. najczęściej na temat którego dotyczy topik (NIE PORUSZAM TAM SPARWY clo ) ...o CLO nie wiem za dużo i chetnie chcę sie dowiedzieć dlatego JESZCZE WIELE RAZY BĘDĘ PORUSZAĆ TEN TEMAT na WIELU TOPIKACH!! skoro znasz juz dobrze moją historie to dobrze przynajmniej na długo zapadnę ci w pamięci!!! pozdarwiam :)

tylko szkoda zę w negatywny sposób cię zapamietam... a jednak zaczełaś się tłumaczyć w swoim poście, więc coś w tym jest.... a tak w ogóle to też się udzielam często na topiku clostibegyt i bromergon - może się uda..., tylko pod innym nikiem

mi się udało w pierwszym cyklu brania tabletek-syn ma już 14 lat,więc życzę Wam nadzieji i powodzenia!!

\"na mój poprzedni post może odpowiedziecieć tylko gabonik.\" A co oczekujesz, ze bedzie z Toba dyskutowac? Hehe o czym ? Patrze ze chyba tylko Ty masz wylacznosc na udzielanie sie tutaj skoro denerwuja Cie czeste posty Gabonik i moja odpowiedz. A tak apropo KULTURY. Jak sie zwracasz do kogos (jesli juz taki nacisk kladziesz na kulture ) to pisz z duzej litery, bo wydaje mi sie, ze zwroty Tobie Ciebie Ty powinno sie tak pisac. Skad w Tobie tyle zlosci i nienawisci? Czy to miejsce jest po to, zeby sobie pomagac czy na kogos psioczyc ??

nadziei -oczywiście:) dopiero teraz dostrzegłam błąd:( sorry ale powodzenia i tak życzę:) Carolla-już zauważyłam,że są osoby,którym niebywałą satysfakcję sprawia dokuczanie innym.Taka irracjonalna zawiść,złość czy też antypatia są chyba raczej objawami kompleksów.Bo niczym innym nie umiem wytłumaczyć.

BARZDO NIE LUBIĘ LUDZI DWULICOWYCH!!! to ze mnie zapamiętasz negatywnie to mnie wogóle nie rusza :) przykro mi tylko ze to jest tylko z powodu mojego zbyt częstego udzielania się na topikach! była swego czasu osoba (nie pwiem która) której bardzo dokuczano bo zadawała ciągle te same pytania...ale moim zdaniem miała prawo! domysliłam się ze bywasz na topiku gdzie jestem codziennie (mój główny) ...nie wiem tylko z kim rozmawiam ..a szkoda... być moze razi Cię to ze ja chwytam się juz każdej nadziei ..każdej...tylko dlatego ze BARDZO PRAGNĘ DZIECKA... mam odwagę powiedzieć że robię się juz monotematyczna...ale tobie brakło odwagi aby ujawnić swój prawdziwy nick!!! czasem bywasz słodka czasem taka jak teraz ...no cóż są ludzie i ludziska :) pozdrawiam :)

Carolla, Asia39- dzięki za słowa poparcia :) Carolla- przykro mi ze z mojego powodu \"ktoś\" się do Ciebie w ten sposób odzywa...ale nie ma co na każdym topiku można znaleść NIEŻYCZLIWYCH! ..pozdrawiam i zycze miłego weekendu :) Asia39- fajnie ze mówisz ze ci się udało i to za pierwszym razem!!! :) - tchnęłaś optymizmem i nadzieją..na którą czekamy (m.in. na tym topiku :) serdecznie pozdrawiam zachęcam pozostałe do wpisów!

Gabonik, Asia*39 - ja rowniez zycze Wam milego, pelnego optymizmu i zyczliwosci weekendu :)

jezu dziewczyny przeciez nam wszystkim przyswieca jeden cel ,pragniemy dziecka a forum to niezwykla kopalnia doswiadczen, nie rozumiem uwag i docinek pomaranczowych, nie rozumiem dlaczego nie mozna wejsc na kazdy watek jesli nas on interesuje i na nim mozemy wymienic doswiadczenia i uzyskac troche wsparcia, poprostu nie rozumiem dowalania sobie w tak powaznej sprawie, jesli pomarancze cha sobie pouzywac to moga isc na ogolny i tam chulaj dusza, ale nie tu!!!!!!!!!!!!!!!!!1111 3miesiac stymulacji clo, pelna nadzieji, momo parszywych skutkow ubocznych, taka jak jakbym stworzyla te ulotke do clo, ale warto zrobic wszystko co sie da, zby zwiekszyc sobie szanse, tez znam dziewczyny ktorym po stymulacji sie udalo, czasem po piwrwszej czasem po 4. powodzenia wam i sobie zycze:D i oby takich dysput bylo jak najmniej

ibak- chyba Tobie brak kultury i ogłady zarazem.Widocznie jestes jeszcze niedoswiadczona zyciowo :-) ale nabierzesz jeszcze dystansu do wielu spraw (miejmy nadzieje :-) ) bardzo dobrze,ze gabonik i inne dziewczyny się udzielają - sama jestem ciekawa czy komukolwiek Clo pomógł.osobiscie nie znam takiej dziewczyny nad czym ubolewam... sama biorę go juz 4 cykl + pregnyl ale jak widac skutkow wymarzonych to ne widac........bbbuuuuuuuuuuu trzeba probowac-----dziewczyny ktorym sie udało - ZGŁASZAC SIE !!

Witam wszystkie dziewczyny starające się o dzidzię i chciałabym Was wszystkich pocieszyć, otuż ja zaszłam w ciążę po raz drugi, po clo . W pierwszą ciążę zaszłam w drugim cyklu stosowania clo ,a obecnie jestem w 24 tyg ciąży i zaszłam w trzecim cyklu brania clo.Dodam że mam zespół policystycznych jajników i myślałam że będę miała duże problemy z zajściem w ciążę, ale się udało.Także nie poddawajcie się i życzę powodzenia.

każdy orgnizm inaczej reaguje na podany lek a z tego co czytam więcej jest tych którym się udało wiec trzeba wierzyc :D:D:D:D:D:D

fajnie że zgłaszają sie dziewczyny którym udało sie po CLO!!! :) jednak nie należy zakładać ze on nie pomaga....prawda!? pozdrawiam

no mnie niestety nie ale...... ja miałam podwójną dawke i niestety nic ale to było przed laparo więc to napewno wina niedrożności no ale teraz po pół roku po laporo wina czego????

Cześc dziewczynki ,ja leczyłam się duphastonem przez pół roku potem brałam clo i po 2 cyklu zaszłam w ciązę ale niestety cieszyłam sie tym faktem 9 tyg.teraz znowu mam duphaston i niewiem jak będzie dalej.Pa

na staraniach jest watek o clo i tam wiecej dziewczyn podaje dobre nowiny....nieraz sie zaskakuje odrazu, ale czasmai trzeba poczekac, nietety po stymulacji jest niebezpieczenstow poronien:(, ale musimy byc cierpliwe, zycze wam powodzenia

czesc

ja brałam clo i pregnyl około 6miesiecy i nadal nic...niestety ale w dalszym ciagu mam ogromna nadzieje ze sie uda, staramy sie z mezem od ponad roku i jestesmy cały czas w trakcie w przyszłym tygodniu mam miec robiona laparoskopie i modle sie by po niej sie udało!!!? życze Wam duuuzo optymizmu i spełnienia tego jedynego marzenia o maluszku:-} goraco pozdrawiam i trzymam za nas wszystkie kciuki

Cześć dziewczyny,mam Pco,rok staram sie o dziecko,cztery miesiące brałam sam duphaston a w piątym cyklu dodano mi clostilbegyt po którym miałam jajeczkowanie w 16 dniu cyklu(potwierdzone na usg) -od 17 dc zaczęłam brać duphaston(dziś biore trzecią tabletke) ale nie mam nadzieji ze sie uda.U mnie dosłownie zero śluzu płodnego!!! Prosze piszcie jak jest u was,czy biorąc clo też nie macie tego śluzu?????Czy jest jakaś szansa na ciąże??? czy jeśli nie ma go na zewnątrz to może być w środku???? czy któraś zaszła w ciąże po clo nie zauważając śluzu?????Prosze to dla mnie ważne.....................

sonia23- trzymamy kciuki :) a mozesz zdradzić dlaczego masz mieć wykonywaną laparoskopie? co decyduje o tym aby poddać się temu zabiegowi? pozdrawiam

smutna- ja w tej chwili jestem tez na CLO -to mój pierwszy cykl z CLO- dziś 27 dc ...podobnie jak Ty miałam 16dc jajeczkowanie no i co do śluzu- u mnie wogóle nigdy go nie było...jednak po CLO zauważyłam baaardzo znikomą ilość 15dc ....nie wiem czy była to wystarczająca ilość!? tez sie tym martiwę...a co do późniejszych obserwacji...zauważyłam u sibie od 19dc śluz taki białawo-żółtawy ...mam nadzieję ze to nic złego..że to nie żadna infekcja...dodam ze jest bezzapachowy (przynajmniej to jest pocieszajace) nie wiem czy wszystkie tak mają po CLO? jak zauważysz coś u siebie to daj znac :) zawsze to cenne informacje a co do duphastonu ja miałam brać luteinę ale ostatecznie mi ja wycofano (czeka w szufladce) nie wiem czy dobrze bo zwykle wszyscy raczej biorą LUTEINĘ? DUPHASTON na podtrzymanie...ale jak tak mi kazano...to się tego trzymam.....

Gabonik bardzo ci dziękuje za odp.To też mój pierwszy cykl z clo... Ja od dziś mam taki biały,gęsty śluz(tak mam po duphastonie). Ale tym że nia mam tego płodnego śluzu(w okresie okołoowulacyjnym) martwie sie najbardziej! Co z tego że owulka była jak bez śluzu to raczej w ciąże sie nie zajdzie:( Czy może sie myle.Prosze piszcie jak jest u was? czy może są dziewczynki które zaszły w ciąze nie widząc tego śluzu.

smutna- ja tego płodnego miałam jak na lekarstwo- znikoma ilość...ale pocieszam się ze jak człowiek jest podniecony to powstaje śluzik cos na podobieństwo tego płodnego ;) też rozciągliwy i przejrzysty...być może ma ona inne \"własciwości\" ale być może potrafi \"przetransportowac\" nasionka i pozwolić im przeżyc??? tego oczywiście nie jestem pewna! ja jednak z uporem obseruję tego samoistnego płodnego śluzu...jesli będzie mi dane znowu podjąc próbę starankową kupię sobie wiesiołka lub siemię lniane..podobno pomaga :)