Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kielczanie

Kielce - czy jest ktoś z Kielc?

Polecane posty

Gość balladynka32
wniosek, na prawdziwych przyjaciolach poznajemy sie w Kielcach :D zreszta, Kielce dzis i wtedy to wizulanie juz rozne miasta. pozostaje kwestia ludzi i ich mentalnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten od poezji, byl na wagarach w dniu przerabiania Witkacego - przegapil sens Autora. Balladynko, masz racje to tylko sciana:D Nie bedziemy niewolnikami rzeczy martwych:D Mam farbe - wymalujemy. Daj sygnal ! Loreali, u Ciebie tez oblejemy :D Twoj piekny zolty domek, w najpiekniejszym zakatku kieleckim. A pozniej u mnie ... prosze nie przynosic czerwonego wina :D:D:D Zartuje, tylko takie pije. Jutro dam Wam znac, o decyzji .... parapetowy. Bedzie czy nie ! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Klaudyny: Wklejony tekst Witkacego, który był narkomanem i cierpiał na syfilizm-( co nie jest dla nikogo tajemnicą) nie oburza mnie, ani nie wywiera większego znaczenia. Jak wiadomo tekst napisany około 80 lat wstecz, więc Kielce pewnie wyglądały inaczej.. Drugą sprawą jest język, którym posługuje się Witkacy cyt.: \" Gdy człowiek gębą sra, A tyłkiem podpatruje obroty gwiazd i mgławic dalekich spirale, Gdy muzyczka skądiś gra, itd. . itp. . \" wskazujący na spora dawkę wziętego wcześniej narkotyku i omamów, które jawiły sie przed jego oczami. Syfilizm również powoduje duże spustoszenia i zmiany w mózgu, zwłaszcza nieleczony. . o tym można porozmawiać z dermatologiem, lub znaleźć informacje encyklopedyczne. . Tak więc Klaudyno, nie ma się czym podniecać. . Teksty Liroya przy dość prymitywnym akompaniamencie tez nie powaliły mnie z nóg, ale gdybym musiała tej produkcji słuchać przez więcej, niż 10 minut, to na pewno odbiłoby mi i albo musiałabym szukać pomocy w Morawicy, albo zamknęliby mnie na Piaskach, bo niewątpliwie natarczywość jednego zwrotu melodycznego, jakim posługuje sie Liroy w swojej wypowiedzi spowodowałby moja agresywna reakcję i pewnie niechybnie zamordowałabym osobę, która jest najbliżej mnie w tym momencie. . . Jednak dziekuje za wysiłek i linki do twórczości Liroya, wybacz, ale przesłuchałam, tylko 2 pierwsze, bo na więcej nie mam siły. . Mogę opowiedzieć o moich odczuciach podczas słuchania produkcji \"nie rozumiem\" trzeba przyznać, tekst nie napawał optymizmem, ale muza gitarowa na tyle była dla mnie dziwna, że wstawienie klasycznej gitary z ozdobnikiem z epok dawnych mocno mnie rozbawiło. .:D, tak więc rzeczywiście autor wielu rzeczy nie zrozumiał, tytuł jest prawdziwy. .dopasowanie tekstu do muzy- niczym kwiatek do kożucha. W drugim utworze :\" Kiedyś przyjdzie taki dzień\" - jest znaczeniowo bardziej optymistyczny, melodia tez oparta na jednym zwrocie melodycznym, ale większym instrumentarium, bo perkusja, klawisz, i bas, oraz męski chórek. .- o brawo!. .! Myślę, że twórczość Liroya jest doskonała dla ludzi pomiędzy 13- 20 rokiem życia i dość ograniczonych gustach. Tekst może rzeczywiście czegoś dobrego taka osobę nauczyć, jeśli chce żyć w zgodzie z Góru- Liroyem- Idolem, bo autor namawia, aby nie grac w totka, tylko brać sprawy w swoje ręce. . . Tak więc może i masz rację Klaudyno, że Liroy ma coś tam do powiedzenia, ale kompozytorem to on nie jest. . . . Myślę, że w tej jego twórczości chodzi przede wszystkim o tekst, więc muza jest drugorzędna. . Tak jak mówię, ja po dłuzszym słuchaniu tego . . chyba tylko bym w morde waliła. . - no wiadomo, ze nie siebie. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Klaudyny. Nie pochodzę ze środowiska blokersów, ale jestem z tego samego pokolenia co Liroy, więc żyłam i męczyłam się w tej Polsce(chyba za karę) a nie mieszkałam na księżycu i również wszystkiego, co osiągnęłam zawdzięczam własnej pracowitości, ambicjom i być może inteligencji. Również przeżyłam bezrobocie. . działalność własnej firmy, wzloty i upadki w zyciu osobistym, zanim stworzyłam trwały(mam nadzieję) związek małżeński. Powiem jednak, że Kielce bardziej powinny szczycić się muzycznymi poczynaniami Piaska. ., Genowefy Pigwy, czy innych artystów( na polu muzyki rozrywkowej) A Stanisław Ignacy Witkiewicz, to nikt inny, jak Witkacy. . Ps. A byłaś kiedyś w Kielcach - Warszawianko, czy tylko przejeżdżałaś? Pozdrawiam -Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
klaudynaaa, spuszczasz z tonu, a podobalo mi sie, ze bylas zadziorna. lorelai - mam wrazenie, ze tez nie do konca zrozumialas wiersz witkacego - On Nie Moze Nie Robic Wrazenia!! w/g mnie jest genialny i w gruncie rzeczy nie kielce sa tu wazne, a cos zupelnie innego, klucz macie w tytule. Empiczko, dziekuje serdecznie za troske, farbe znalazlam juz i nawet wstepnie zasmarowalam sciane, teraz jeszcze ze 2 razy i sladu nie bedzie :) parapetowka i oblewanie odbylo sie jak nalezy, zarowno sciana, jak i parapet i kawalek okna zostaly oblane, wiec tylko szczescie mnie czeka w tym domku :) pozdrawiam serdecznie u nas sniezek za oknem, na balkonie zamarzly moje rajstopy :) empiczka, informuj o swoich poczynaniach! Balladynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
ha, jak mnie nie bylo, to nie bylo, a jak dopadla netu...to sie nie opędzicie :) a ja wysluchalam wszystkie podane przez Klaudyne utwory, dwa ostatnie byly mi juz znane i bomba! ale wlasnie te pierwsze sa dla mnie ciekawsze. wlasnie wlaczylam p2p, zeby posluchac wiecej. Lorelai, kurcze, ciagle polemizuje z Tobą, ale skad w Tobie ta agresja??? Muzyka prosta, bo musi byc taka, to muzyka dla masowego odbiorcy, zgadza sie w okreslonym wieku, ale to tez sprawa gustu, bo i starsi tez chetnie posluchają. Bo .... wybrane przez Klaudyne utwory nie maja cienia agresji, mowisz, slowa najwazniejsze, tak - pytanie, dlaczego ludzie zabijaja sie, dlaczego liczy sie kasa? Drugi utwór - Chill out - dobry, optymistyczny, bo bedzie ta chwila. Hello - znane, pamietam , to poczatek mojego pobytu w Kielcach. Lionel Richie. ten utwor Liroya jest niezly dla mlodego ucha i pierwszych uniesien :) Autobiografia - tez dobrze znana, Liroy o sobie, o tym, jak dochodzil do pozycji. Ten utwor poraz pierwszy sluchalam w Gdansku, nawet nie przypuszczajac, ze kiedykolwiek pojawie sie w Kielcach :) Lorelai - za co ty chcesz ludzi walic po mordzie??? :D Piasek lepszy?? nigdy w zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak- Balladynko- jak widzisz- \"są gusty i gusta, tak mówił facet całując krowę w usta\" Mnie nie tekst, ale właśnie to, co inni nazywaja \"podkładem muzycznym\" pod ten rytmiczne wypowiadane słowa doprowadzają do szału. . tak to juz jest, z niektórymi muzykami. . .- myślę, ze i niektórzy inni muzycy sie ze mną zgodzą. . Dlatego wole nie słuchać tego i się nie wk. . wolę poezję i prozę w innym wydaniu, obecnie jestem na etapie Hermana Hesse i jego\" Gry szklanych paciorków\" - polecam. Choć to nie wiersz, a proza i przemyślenia filozoficzno- etyczno- kulturalne, to sporo na temat muzyki i historii. Jeszcze raz polecam. -Lorelai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Klaudyny. niejedną książkę z zakresu filozofii mam za sobą, ale A.Schopenhauer jest mi bliższy, czy T.Adorno w temacie filozofii muzyki czy sztuki. Jeśli już dotykasz te problemy, to chciałam bliżej uzasadnić dlaczego Liroy i jego twórczość są obiektem mojej negacji. Opowiem sie za stwierdzeniem innego polskiego znanego na całym świecie XIX wiecznego.historyka kultury i myśliciela- Tadeusza Zielińskiego, który powiedział w swoim eseju wyd. Heksis 1/1998(14) pt. \"O podstawowych pojęciach kultury\": cyt.\" We wskazanych trzech dziedzinach swojej kultury- nauce, sztuce i w obyczajach- człowiek dąży do urzeczywistnienia trzech tkwiących w jego duszy ideałów- prawdy, piękna i dobra. I jeżeli obserwując rozwój danej epoki kulturalnej znajdujemy, ze zbliżyła sie ona do ich urzeczywistnienia, to notujemy ten okres jako czas postępu kulturalnego; jeżeli zaś nie, to - jako okres zastoju albo stopniowego upadku\". Tyle profesor Zielinski. . . . Teraz uzasadnię moja negację twórczości Liroya. Jeśli tekst Liroya, z którym sie utożsamiasz, bo podobnie odczuwasz i podoba ci się( jak pewnie i innym młodym ludziom) jest wyznacznikiem PRAWDY, bo mówi o jego przeżyciach(np.autobiografia) o tyle muzyka, którą używa do podkreslenia warstwy słownej jest bezwartosciowa, a więc nie jest odbiciem DOBRA i PIĘKNA. Dlaczego muzyka nie jest w tym wydaniu odbiciem piękna?- bo nie idzie z naturalnym kanonem rozwoju. Jeśli uczyłaś się minimum o muzyce w Szkole Podstawowej, czy Średniej, to pani od muzyki powinna opowiedzieć Ci o elementach dzieła muzycznego, czy tez budowie zwykłego utworu. Otóż każdy utwór muzyczny powinien składać się z najmniejszego- motywu, ten łączy się we frazę, 2 frazy dają zdanie muzyczne, a 2 zdania okres muzyczny itd. Liroy w warstwie muzycznej nie wysila się używa tylko najmniejszego- motywu, który uporczywie powtarza. Nigdy nie pokusi się o zbudowanie większej frazy, czy tez zdania muzycznego- bo chyba tego nie potrafi, lub jest to ponad jego siły! Tak więc ta uporczywość tylko jednego i krótkiego motywu jest tak wielce denerwująca i wzbudzająca agresje, podobnie jak w muzyce heavy metalowej, z tym że Heavy metal rządzi się swoimi prawami i tam już następują przeróbki, progresje, bawienie się barwami instrumentalnymi, a więc jest to już bardziej wartościowa muzyka Nie każdy lubi np. jazz, gdzie trzeba do odbioru tej muzyki nastawić sie odpowiednio. w jazzie również podany jest motyw muzyczny w charakterystycznym rytmie, który przechodzi przeróbce rytmiczno-metrycznej( polimetria, polirytmia). To tyle w skrócie. Tak więc twórczość Liroya nie odpowiada mianem nazwy muzyka( rap- może), wzbudza u mnie agresje i niechęć, więc nie reprezentuje dla mnie PIĘKNA I DOBRA, a więc nie zasługuje na uwagę(pomimo tekstu, który może mieć dla ludzi młodocianych walory opiniotwórcze o otaczającej rzeczywistości, skoro trudno w tym wieku dojść do jakichś własnych wniosków. Jeśli uważasz Klaudyno, że nie atakowałaś nas i Kielc w swoich wypowiedziach, to jeszcze raz przeczytaj swoje wpisy ze strony 54 i 55, bo chyba mijasz się z PRAWDĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
a h o j Lorelai i Klaudynko, teraz moje tradycyjne 4 grosze. w obronie Klaudyny, ktora przeciez przyznala sie i przeprosila, ze widziala w nas na poczatku zamkniety krag przemadrzajacych sie wyksztalciuchow, co to ą i ę i w pogardzie do reszty. sytuacja sie troche zamieszala w chwili, gdy doszla jeszcze pewna osoba podszywajaca sie pod nia, niewiadomo co pc, czyniaca smrodek wokol jej nicka. ale jestesmy na tyle doswiadczonymi kafeteriuszkami, zeby odroznic oryginał od podrobki :) Lorelai podpierasz sie tekstami filozoficznymi, o pieknie, o sztuce i kulturze będącej belle arte, sacrum, jednak sztuka dokladnie w kazdej swej dziedzinie podlega historycznej i kulturalnej ewolucji i zmierza ku profanum i prostocie. I to absolutnie we wszystkim. Kategoria piekna staje sie wzgledna. Anglicy maja przyslowie "One man's fish is another man's poison"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
hehe, cos nam Liroy stanął kościa w gardle :D a wiecie, przypomnialo mi sie, ze w czasach mojej swietlanej mlodosci, jeszcze trojmiejskiej, Liroy mial strasznie niedobrą famę, ze jego utwory sa pelne wulgaryzmow i grzeczne dziewczynki absolutnie nie powinny go sluchac. haha, wlasnie slucham "Jak tu sie nie wkurwic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
haha, duzy palec u mojej lewej nogi wybija rytm - wiec nie jest tak źle z tą muzyką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- o Balladyny, Może ko;leżanko przytoczysz mi słowa Klaudyny, gdzie ona nas przeprosiła za swoją napastliwość? Do Klaudyny. Powiem ci po pierwsze, ze nie jestem z Kielc, a po drugie nie potrafisz dyskutować, tylko wyzywać innych od wykształciuchów i ograniczonych. Nie skreślam Loroya jako człowieka, ale jako artystę- proste- to moje zdanie i nie zmienię go. . . Nie zdziwiłabym sie, gdyby okazało sie,ze Klaudyna23, to sam we własnej osobie Liroy walczący o swoją pozycję na rynku, bo masz chłopski, blokerski i prymitywny sposób rozmowy, bez kultury. Ech. . co tu dużo gadać. . sztuka chyli sie ku upadkowi. . ., jeśli rap i hip- hop można nazywać muzyką!!! Jesli chodzi o modernizm, to nie jestem pewna, czy ty w ogóle wiesz co to jest- czym to się\" je\" A słyszałaś może o aleatoryźmie muzycznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
tak, to moj palec byl tak aktywny pod piosenke "Jak tu sie nie wkurwic? " zaraz sciagne "Scyzoryka" a z Kielcami masz racje, sa gorsze miasta a dostało sie Kielcom, bo Liroy z Kielc, Witkacemu przyszly na mysl Kielce, chociaz ich dobrze nie znał. Nie znam ksiazki, o ktorej wspominasz, ale znajac swoja ciekawosc, pewnie poszuam i przeczytam. pozdrawiam serdecznie :) aha, Empiczka, gratuluje tranzakcji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
o kurcze, Lorelai, siadlysmy razem do kompa, Twoj post pojawil sie pierwszy, ale nie podoba mi sie :( obrazasz Klaudyne nieslusznie. Co sie stalo? Lorelai jestes agresywna, wierzyc mi sie nie chce. Dziewczyna rzeczowo broni swojego zdania, nie zacietrzewiaj sie. Ty imponujesz swoim oczytaniem, a ona wcale nie w ciemie bita, wyksztacona i oczytana niegorzej, tylko nie eksponuje tego. Na pewno to nie Liroy, skad ten pomysł? Haha, Klaudyna, widzisz jak dobrze, ze sie odezwalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
wlaczylam wyszukiwarke, wpisuje "Liroy", polecialy tytuly az mi szczeka opadła - nie jest to z pewnoscia belle arte. no ale czyms jednak jest, skoro, jak sama Lorelai zauwazylas, nagrodzano ją Fryderykiem - sa tacy, co cenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Balladyny: Napisałaś: \" Lorelai podpierasz sie tekstami filozoficznymi, o pięknie, o sztuce i kulturze będącej belle arte, sacrum, jednak sztuka dokładnie w każdej swej dziedzinie podlega historycznej i kulturalnej ewolucji i zmierza ku profanum i prostocie. I to absolutnie we wszystkim\". Sztuka podlega ewolucji, ale jeśli wszystko idzie ku uproszczeniu i profanum, to znaczy, ze chyli sie ku upadkowi. W dziedzinie plastyki przytoczę przykład w Muzeum Narodowym w Holandii wystawione sa obrazy , na których widnieją odbyty ludzkie poukładane w specyficzna mozaikę, albo waginy. W Polsce swoją sztuką chciała zachwycić i zbulwersować- co się oczywiście stało swoja sztuką pani Nieznalska, umieszczając genitalia męskie na krzyżu( przypłaciła to zresztą chyba więzieniem?) Masz rację, jeśli sztuka w każdej dziedzinie ma takim \" uproszczeniom\" byc przeobrażana, to ja nie chce takiej sztuki. A\' propos- powiesiłabyś sobie taki obrazek w swoim nowym mieszkanku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, nagrodzono Liroya Fryderykiem za ilość sprzedanych płyt, co nie omieszkał przypieczętować specyficznym "podziękowaniem" podczas wręczenia nagrody!!! Ilość jednak nie przekłada sie na jakość. On nie był pierwszy w tej dziedzinie. W Ameryce sie z jego twórczości śmieją. . Klaudyna również śmieje się ze Starożytności, a przecież w teatrze antycznym, w tragediach greckich posługiwano się recytacja- przy wtórze muzyki również, ale to była muzyka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, miło mi Lilka 007 powitać Cię w naszym gronie. Wesołych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyroj
Cho! Wam wskaze tatuaze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
klaudynaaa, bravo. Lorelai wybacz, ale Ty jestes wrecz fanatycznie zacietrzewiona. Piszesz tonem, nie znoszacym sprzeciwu, dlatego bravo klaudyna - nie dajesz sobie w kasze dmuchac. Lorelai, caly czas nie rozumiem, dlaczego podchodzisz do tematu, walczac "na smierc i zycie". pytanie o "a... muzyczny" tez rozlozylo mnie na lopatki, uswiadomilam sobie, ze ignorant ze mnie :) przypomniala mi sie moja pani od muzyki. jak bylam mala, gdzies tak w 1 czy 2 klasie podstawowej chodzilam do szkoly muzycznej, pani od muzyki zapytala mnie kiedys znienacka, bo oczywiscie nie podobalo jej sie jak brzdakam, "czy ty wiesz, co to jest polifonia?", uslyszalam to slowo po raz pierwszy, ale poniewaz zapytala groznym tonem, wiec uznalam za stosowne odpowiedziec, ze wiem, po czym ona "wiec co to?" no i nastapila dluga cisza, podczas. ktorej udawalam, ze ukladam sobie w glowie definicje, hehe. teraz jestem wieksza, wiem co to polifonia, ale NIE WIEM, co to ten "a....... muzyczny". cale zycie sie czlowiek uczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
no i abstrahując od tematu, dzis w Kielcach snieży (klausynaaa pytała), wiec przesiedzialam w domu z synkiem, ktory raczkuje juz energicznie, podazajac za mna wszedzie - bardzo mnie to wzruszylo, ze taki maly brzdac, 8 miesieczny, jak tylko zauwazy, ze wychodze z pokoju, rzuca swoje zabawki i pedem raczkuje za mną, a jak dopadnie , to usmiecha sie tak rozbrajająco, ze wybaczam mu, ze przekracza pewne granice (nie wolno mu raczkowac po przedpokoju i lazience) pozdrawiam Was serdecznie :) oby jutro sloneczko! Klaudynaaa, a skad Ty jestes, jesli to nie tajemnica? na poczatku myslalam, ze z Kielc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
kurcze, to juz abstrahowac nie mozna, czy jak??? jakiegos fiuta mi w pisowni zasugerowali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Klaudyny I kto tu jest agresywny? Przeczytaj jeszcze raz - co do mnie napisałaś. Ja po prostu pisałam i uzasadniałam własne poglądy, do których mam prawo, ty natomiast jesteś napastliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty balladyna nie możesz mi wybaczyć tej ściany, co? Obiektywna to ty nie jesteś!!! -Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka32
Klaudynaaa - moj wszedobylski to Wojtuś. Lorelai - zapomnij o scianie. o czym Ty mowisz, sciana to juz mila anegdota do posmiania sie. chyba nie sadzisz, ze jestem na tyle niezaradna, zeby przejmowac sie sciana, temat skonczony i zamalowany :) zato, jak napisalam ci w sms-ku, bardzo przydatna jest Twoja tacka - mam porzadek z maluchowymi pluszakami. kiedy trzeba zbieram, a kiedy maly chce sie bawic - podaje krolewiczowi zabawki na tacy :) zato wiem juz, co to aleatoryzm , rozumiem to technika postmodernistyczna, w literaturze tez spotyka sie podobny dobor watkow lub zdarzeń, ale ku czemu zmierzalas, zadajac to pytanie? nie podchodź az tak powaznie do naszej dyskusji, nabierz dystansu. mam wrazenie, ze cos powazniejszego Cie gnebi, kochana, a dyskusja o Liroyu dolala oliwy do ognia :) i jeszcze raz mowie, nie przejmuj sie sciana, smiej sie z tego - zawsze zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Balladyny, To dobrze, że nie jesteś pamiętliwa, a to oblanie winkiem domostwa Twojego należy potraktować rzeczywiście jak dobry początek- na szczęście :D Zwłaszcza, że dołożył sie do tego również Twój synio! Wiesz, ten Delfin, to świetny pomysł, tylko czy znajdę czas na to>? Byłby wilk syty i owca cała, bo chciałam tez zadbać o siebie i tez popływać, jestem ciekawa, czy jest tam na tyle miejsca, żeby \"wapniaki\" i dzieciaki razem sie kąpały? -Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was mile Panie🌻 Ale mam do czytania. Tylko kiedy? Nadrobie te zaleglosci z wielkim zainteresowaniem w pozniejszym terminie. Mam nadzieje, ze to nie jakies pomaranczowe prowokacje. Lorelai Balladynko juz prawie jestesmy sasiadkami. Parapetowka po ustawieniu mebli, wykonczeniu szafek kuchennych. Chyba, ze bedziecie mialy ochote tak na ..... parapecie? :D Przez nastepnych kilka dni, bede wiedziala, czy jade do Niemiec teraz czy w pozniejszym terminie. Jak ja nie lubie byc zalezna od innych:D Mile moje kolezanki, WESOLYCH, ZDROWYCH I SPOKOJNYCH SWIAT W GRONIE RODZINNYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Lorelai🌻 jak sie masz? Czy ja tez moge poplywac w podgrzewanym basenie? D Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×