Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Ola - ja za torebki Medeli płaciłam 3,10 zeta i miałam ich chyba z 10 ale są bardzo fajne i super wygodne. jak miałam nawał pokarmu to mnie uratowały. Potem nie mogłam ich już nigdzie dostać i zamrażałam mleko w wyparzonym słoiku! Nigdzie u nas nie mogę ich już dostać :-( a szkoda bo przydałyby się bardzo. Moja mała jak leży na łóżku to obkręca się jak szalona. Kładę ją nóżkami skierowaną do telewizora a za 10 min leży już sobie w drugą stronę obkręcona. Czasami jak się nam rozchichra to boki zrywać!!!! Moja śpi przez 6-7 h i potem się elegancko budzi. Zasypia o 2 w nocy (może czasem o 1)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja spi jak dorosly czlowiek od 21 do 6.30-pozniej cycanko i jeszcze drzemka godzinke lub dwie. Wkurza mnie to ze nie da sie wyjsc teraz na dwor, w ogole juz bym wiosne chciala. Na ciemieniuche polecam wazeline (tanie i pewne) posmarowac i zalozyc czapeczke zeby podgrzac glowke, a potem wyczesac. Mojej bujny wlos sie sypnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Moja włosy to jeszcze sobie wyciera, ma niezły placyk z tyłu :) i chyba zeby będą szły bo marudzi jak sobie palcem podrazni dziąsła, ciekawe cczy teraz poznam bo jak synkowi zabek pierwszy wychodził to ja myślałm ze to pleśniawka i smarowałam aftinem :) Słyszalam jak wypowiadał sie lekarz, że jeżeli na dworze jest -5 i poniżej to z dzieckiem poniżej 12 miesiąca nie powinno sie wychodzic z domu. Takze jeszcze troche soie posiedzimy w domu. A jak tam kąpanie dalej kapiecie codziennie? bo ja juz przeszłam na kompanko raz na 2-3 dni . I jak po dniach babci i dziadka ? My obdarowaliśmy naszych kupką zdjeć i zdjeciem w ramce :) śmiesznie to teraz bo niedosć ze my mamy dziadków to jeszcze do rodziców jako do dziadków naszych dzieci i jeszcze ja mam imieniny w dzien babci normalnie szok, rozerwac by sie pasowało najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala25 - ja moją kluchę pąpie co 2 dzień. W sumie to zawsze kąpaliśmy ją tak. Położna w szkole rodzenia mówiła nam że nie trzeba kąpać malucha codziennie bo i tak myjemy ją np wycierając pupkę przy zmianie pieluszki. A jak ją kąpiemy to nie szorujemy jej mydłami, szamponami, myjkami tylko zamurzamy ją całąw wodzie - z wyjątkiem buzi oczywiście! ale uszka też zanurzamy. Pomalutku przesuwamy ją w wanience \' zataczając kółka\' ;-) az się skurka odmoczy i koniec. Mała jest szczęśliwa i zrelaksowana. Do wanienki dodajemy tylko płyn do kąpieli Nivea Baby i wsio. :-) Moja mama jak zobaczyła że dziecko całe zanurzamy z uszkami to nas opierdzieliła na całej linii ale wytłumaczyliśmy jej że dziecko tak lubi bo kojarzy mu się to z brzuchem matki i wodami płodowymi w których był przecież przez 9 m-cy. Nasza klucha wojuje :-( Jeszcze 2 godzinki i lulu. Spać mi się chce! Dobrze że mam męża i pare chwil dla siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Marta
My tez nie kapiemy Basi codziennie i od początku tak to jest:) Myjemy jednak dokładnie, bo nasze maleństwo ma zakamarki, fałdki itp i nie myte powodowały by odparzenia. Od jakiegos czasu oliwka idzie do wody zeby podarowac sobie smarowanie po kapieli no i ciepła lepiej sie wchłania. Mała norotycznie zrzcua sobie skarpetki ( ściąge je trząc nogą o nogę). Wychodzi na to ze co kilka minut czasem kilkanascie musze ubierac jej skarpetkę. czasami wrzucam ją w rajstopy i mam spokój. Dużo gada i sama potrafi się sobą zająć. Zgranie zabawkę, która leży obok ale jeszcze sie nie przemieszcza...moze troche o kilka cm dookoła własnego ciała np punktem zero jest pupa i jak wskazówka zegarka tylko w druga strone. I tak głowa i tułów w lewo ogi w prawo itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kapie co dzien i bede poniewaz mala bardzo to lubi i jest to stala rozrywka. ciezarowka uwazaj z moczeniem uszek poniewaz w wodzie sa bakterie ktore przedostaja sie do uszu noska i oczu i bardzo trudno jest je wytepic. My cala twarzyczke myjemy gotowana woda. Mala zdjecie mi sie nie otwiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Mirona kąpię codziennie, chociaż zazwyczaj sprowadza się to do obmycia wodą z Oilatum. U nas jest gorąco i Mały się poci. Mi tez zdjęcie Małej się nie otwiera. A generalnie to chciałam sie podzielic tym co wyczytałam. Mianowicie w dzisiejszej Rzczepospolitej w dziale nauka jest artykuł o dobroczynnym wpływie macierzyństwa na rozwój intelektualny matek. \"Już w czasie ciąży poprawia się pamięć i zdolność uczenia się przyszłej matki, co może utrzymywać się nawet przez lata(...) Ważna rolę w tym procesie odgrywaja hormony (...)mogą powodować w niektórych obszarach mózgu powiększanie się rozmiarów neuronów.\" I puenta: \"Kobiety, które zajmują się wychowywaniem dziecka (...)twierdzą często, że to zajęcie raczej wyjaławiające intelektualnie. Naukowcy wyjaśniają, że nie zdają one sobie sprawy z potęgi swojego rozumu, gdyż są po prostu zbyt zmęczone i niewyspane, by z niej skorzystać\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kąpię codzień - mała tak lubi się pluskać że nie mogę odmówić jej tej przyjemności :) poza tym moja pediatra zawsze pyta czy codzień kąpię :) Dziś było szczepienie a mała dzielna że szok!! Tylko troszkę było łaaa a zaraz się chichrała :) Totalnie obraziła się na cycy - jedynie w nocy przez sen to zje z cyca a tak w ciągu dnia to laktator w ruch i butla - kurde - i to tak nagle wczoraj stwierdziła że ona nie chce cyca....wycie było niemiłosierne a jak dałam butlę to spokój...no i dzisiaj znów butla - z rana był cyc ale tylko symbolicznie bo ciumkneła 2 razy i fuuuj - kurde no - nie narzekam, bo i tak za miesiąc do pracy to przynajmniej do butli się przyzwyczai :) Za 2 tygodnię moja pediatra powiedziała że mogę zacząć zupkę jarzynową dawać - na początek 10 g marchewki z ziemniakiem :) i każdego dnia dodawać 10 g aż dojdę do około 150 :) Co do tych wyżyn intelektualnych - Majaja - to ja nie zauważyłam - wręcz przeciwnie - hehehehe - uwsteczniam sie makabrycznie teraz :) Mała - mi się też nie otwiera :( Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga29
Cześć,ja kąpię małą codziennie,wydaje mi się ,że potem lepiej zasypia.Poza tym ona siębardzo poci.Musze leciec mała sie obudziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
ja tez codziennie kąpię, zresztą wieczorem to juz nie mam pomyslow ani energii na zabawy, więc się nawet cieszę na tą kąpiel. Poza tym dzięki temu mała ma ustawiony wieczór, wiecie... w sensie rytuał przed zasypianiem. Na spacerku znow dzis byla 15 minut (-10 stopni u nas i slońce). Babka w aptece mowi, ze za zimno no i mi tez się wydaje, ale juz trudno - po prostu nie mozemy juz w domu wytrzymac a dziecko potem tak cudownie dlugo śpi :) obudzila się niunia, idę, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baklbinka_bb
ja tez kąpię codziennie, a to też dlatego że po kąpieli ma najdłuższy sen...juz teraz do 3 . Zazdroszczę Wam że dzieciaki same sie soba zajmuja, mój na odwrót tylko noszenie na rekach go interesuje, każda inna pozycja powoduje histeryczny płacz :( Ręce opadają i pomysły aby go zabawiac też. Mam nadzieję że to przejściowe bo jeszcze niedawno było ok. Porozwieszałam zabawki nad łóżeczkiem ale z zegarkiem w ręku zabawiał sie nimi 4,5 minuty... co robić???? Tylko piąstki go interesują, może to wszystko przez te ząbki...tylko że na razie ich nie widać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Marta
My też zabraliśmy dziś Basie na spacer.Trwał 15 - 20 min a dzidzia ubrana po domowemu i w kombinezonie i jeszcze pod kocem. u nas -15 Ciuszki mi sie juz kończą. Brzdąc wyrasta z nr 68. Ma bardzo długie nogi. Dzis poczestowalismy ja tartym jabluszkiem z bananem- pierwszy deserek. Najpierw sie skrzywiła a po kilku chwilkach sama otwierała buziaka.Oczywiscie troche to jeszcze potrwa zanim zaczniemy normalnie jesc hihi Ubaw byl przy tym co niemiara. W czwartek kolejne szczepienie :) ach....noc byla niezwykla...21 spanie pobudka na 23 i bez jedzenia spanie. potem jedzonko ok 5: 30 i o 7 jesc i drzema do 8 -wstawanie. jestem zadowolona bo do tej 5 to ja wyspana juz bylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
żle się wpisałam :) dziewczyny ja zdjęcia małej kopiuje i otwieram w nowym oknie i wtedy się wyświetlają :) co do spacerów- tez nie wychodze bo za zimno a czeka nas pobranie krwi.Może jutro się ociepli to pójdziemy na następne kłucie :( Czy to tylko mój mały ma anemię czy jeszcze jakiś dzieciaczek też ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam do klubu :-) Zazdroszcze wam ze macie jeszcze tyle czasu przed soba... w ktorym wy jestescie tygodniu???? Ale swiezynki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany ale ze mnie młot.. przeciez wy jestescie pewnie z wrzesnia 2005 i macie niemowleta :-) Teraz to wam jeszcze bardziej zazdroszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Tak mamy niemowlęta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała też wyrasta z rozmiaru 68. Jutro odbieramy paczkę z nowymi ciuchami rozmiaru 74 bo wszystko albo na styk albo za ciasne na długość. Siadłam do kompa i pozamawiałam jej nowe ciuchy ale już się znowu szykuję że długo ich nie ponosi :-( A takie fajowe.... Jak tak patrzę na jej ciuszki to normalnie mi żal że za małe a takie fajowe :-( Ale tak to już jest. Zawsze wszyscy mówili mi że dziecko moment powyrasta z ciuchów ale jak to się dzieje to dopiero człowiek to odczuwa :-) Na jakie pobranie krwi chodzicie? Pobieraci krew maluchom? Ja nic nie wiemo tym że trzeba badnia jakieś robić. Na dwór nawet nie wychylamy się bo piździ jak cholera :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka- my tylko wyjsciowa morfologie robilysmy moja tez wyrasta, pusto na polce sie robi, przez te mrozy nie mam jak isc kuppic, teraz moze toche z Anglii zalatwie, bo tam duzo taniej. Jutro chcialam isc paszport zalatwiac dla nas, bo teraz nie ma kolejek jeszcze, a tu takie mrozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zwykle z zapytaniem do Was:) czy można wyparzać butelki w mikrofalówce? i jeśli tak to jak to sie robi? Ja nadal mam mało pokarmu i już wymiękam-cały dzień mam Wiktora przy cycu,nic nie mogę zrobić a na koniec i tak jest głodny:( cwaniak zasypia jak wisi u cyca i tyle ale śpi czujnie bo jak tylko chcę go \"odwiesić\" to oczy jak pięć złotych i z wyrzutem taaakim na mnie patrzy że zawieszam go spowrotem...wieczorem zazwyczaj jednak daję mu troche mleka z puchy żeby chociaż w nocy trochę pospal normalnie. Jejku a inne dzieci najedzą się z dorodnego cyca maminego i śpią jak aniołki....ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omka - najlepiej wyłącz użytkowanie mikrofali jeśli chodzi o dzidzię! Butelki możesz wypażać sama. Umyj butelkę pod zwykłą wodą a następnie zalej ją wrzątkiem. To samo robię ze smoczkami, laktatorem. Jesli masz mało pokarmu pij sok malinowy. Polecam kupno książki WARTO KARMIĆ PIERSIĄ - Magdalena Nehring-Gugulska bo tam znajdziesz wszystko odnośnie laktacji. Nie raz mnie ta książka uratowała.Przystawiaj małego często do piersi, ściągaj mleko laktatorem, pij dużo płynów. Walcz o laktację :-) i staraj się nie dawać małemu sztucznego mleka skoro chcesz go karmić piersią. Praktycznie każda kobieta jest zdolna do karmienia wyłącznie piersią.Taki autentyczny niedobór spowodowany zaburzeniami hormonalnymi, uszkodzeniami czy niedorozwojem gruczołów piersiowych występuje bardzo żadko. Nie poddawaj się! Jeszcze raz polecam kupno książki. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omka - ja Ci uz pisalam ze czesto jeszcze bedziesz miec takie poblemy z pokarmem, tak neistety jest. dziecko ma skoki rozwojowe, a cycek musi sie dostosowac, co nieraz trwa. Ja wyparzalam w mikrofali, wkladalam na 2 min i juz, ale smoczkow sie nie powinno, wiec lepiej wez garnek i w garnku gotuj, bo samo zalanie wrzatkiem to za malo na poczatku. Sa tez specjalne butelki do mikrofali samosterylizujace sie nazywaja chyba z canpolu, szklene tez mozna. Jak zobaczysz ile to babrania sie z tym wyparzaniem to od razu zachce Ci sie cyckiem karmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesteście kochane po prostu❤️Staram się karmić piersią ale nie wiem co robić jak mam puste cycki a mały płacze:( wtedy wymiękam i daję mu trochę tej mieszanki:( mam wyrzuty sumienia jak cholercia ale przecież nie zagłodzę dzieciaka. Piję na siłę już ale piję wodę i sok jabłkowy z herbatką hippa na zmianę- peknę niedługo od tego picia ale staram się jak mogę. Zmykam dalej próbować nakarmić dziecko. Dziękuję jeszcze raz za odpowiedzi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Omka - kto nie miał problemów z laktacją :) uszy do góry - przede wszystkim musisz sobie powiedzieć \"Jestem w stanie wykarmić piersią mojego dzidzia i napewno nie mam za mało pokarmu\" jeśli będziesz się zamartwiać to napewno Ci pokarmu nie przybędzie !! Tak ze swojej strony to doradzam (oprócz wymienionej książki która jest rzeczywiście rewelacyjna) nauczyć dziecko aktywnie ssać pierś - moja mała też miała tak na początku że przystawiona do cycka zaraz zasypiała, nie najadała się i jak ją odczepiałam od cycka to za chwilę ryk. No i jak poczytałam tą właśnie książkę to zaczełam stosować tamte rady żeby nauczyć dziecko aktywnie ssać. Przy cycu się nie śpi !! no i byłam twarda - jak tylko mała zasypiała to skubałam ją w uszko, drapałam pod bródką, ciągnełam uszki (delikatnie oczywiście) a jak to nie pomagało to odstawiałam od cyca). W tydzień nauczyła się że jak się mam cyca w gębie to trzeba ssać a nie spać i teraz to prcentuje bo mała spokojnie zasypia bez cyca :) Co do poprawienia laktacji to rzeczywiście laktator jest b. dobry, tyle że jak Ci dzieciak wisi cały dzień na cycu to przecież nie masz nawet kiedy ściągnąć:) Trzymaj się i się nie poddawaj - wszyskie trzymamy za Ciebie kciuki! A takie pytanie - Majaja - jak masz zamrożony pokarm to jak go potem rozmrażasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola - wsadzam (tzn. nie ja mąż lub w ąktualnie babcia) do kubełka z wodą i podgrzewam aż sie rozpuści i nabierze odpowiedniej temperatury. Wyczytałam gdzieś na forum, że nie wolno rozmnażać w temperaturze pokojowej, ew. w lodówce, ale musi być uzyte najdalej po 3 godzinach. Jak macie mozliwość zweryfikowania tej info to będę wdzięczna :). Miron od jutra pewnie wraca do żłobka i będę musiała upewnić się jak panie to robią, czy prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
Omka, a moze problemy sie biorą z tego, ze - jak piszesz - nie karmisz cyckiem w nocy ? To chyba zabójcze dla laktacji robić cycom taką dlugą przerwę..... Dzsi bez spaceru, ale bylismy na zakupach z dzieckiem w foteliku, więc chwilę na dworku byla i ok. A jutro juz ma byc normalna temperatura :) hip hip hura !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh - ja właśnie rozmrażałam w puszce z ciepłą wodą, ale się zastanawiałam czy przypadkiem nie robię czegoś źle.... teraz mała zrobiła się niejadek i mam trochę karmy na zbyciu, więc co mi zostaje to zamrażam, na zaś - np jutro idę do gina na konsultacje co dalej z tym moim złym zszyciem zrobić...(najprawdopodobniej będzie cięcie i szycie od nowa....brrr) to babcia będzie musiała rozmrażać, zastanawiam się tylko czy np rozmrażając w dość gorącej wodzie to się nie zabija tych całych dobroczynnych dupereli w mleku, a czy one nie giną w zamrażarce?? No i czytałam że w -18 to nawet 3 miesiące można przechowywać, ale jakoś to do mnie nie trafia (niby mam -18 ale mam wątpliwości) Ile Ty - Majaja - maksymalnie trzymasz pokarm w zamrażarce?? Poszaukam w wolnej chwili czegoś na temat zamrażania i jak znajdę coś godnego uwagi to dam znać Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×