Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Gość inga29
Witam!Nie martw się Omka twój organizm sie dodtoduje do potrzeb dziecka.To dobrze, że maleństwo chce ssać tak często ,im częściej dzidzia ciągnie tym więcej organizm produkuje.Ja też wiele razy miałam mało pokarmu i zawsze po kilku dniach wszystko wracało do normy.Ja na twoim miejscu bym nie dokarmiała sztucznym.Upewnij się czy dziecko na pewno płacze z głodu,bo może jest mu po prostu za gorąco czy coś w tym rodzaju. U mnie dzisiejsza noc to totalna p[orażka.Mała obudzioła sie o 2,potem o 5,następnie o 6.30 radosna jak prosię w deszcz i skora do zabawy a ja myślałam że padnę.Udawałam że śpie i nie odpowiadałam na zaczepki aż mała usnęła o k.8 na...pól godziny.W dodatku nie chce jeść wczoraj w dzień jadła tylko trzy razy ,dziś od rana też dopiero dwa.Chyba żęby jej ida bo marudzi,łapki w buzi cały czas i ślina do pasa.Ja już wymiękam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Marta
jabłuszko z bananem dlatego, że to był gotowy produkt już. Pierwszy eksperyment. Jutro szczepienie. uzupełnie wiec tabelke po powrocie. Ile kropelk Witaminy D podajecie dziecku? U mnie dawka sie nie zmienia od urodzenia i zastanawiam sie czy podawanie 1,5 kropelki takiej duzej niuni to nie za mało. oczywiscie bez konsultancji lekarskiej nic nie zwieksze, ale moze dostarczycie mi argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Inga29 po przeczytaniu stwierdzenia - radosna jak świnia w deszcz - myslałam ze z krzesła spadne :) Marta ja od poczatku podaje 2 krople, jak ty to robisz, ze podajesz 1,5 kropli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawkę witaminy D3 dobiera lekarz!!! Nic na własną rękę. Ja daję 1 kropelkę codziennie a dopóki chodziłam na spacery to 1 kropelka na 2 dni a witaminę dostała dopiero jak skończyła 3 miesiące. Inga - moja mała też od kilku dni ma taki mały apetyt - chyba to normalne więc nie ma się czym przejmować dopóki dzidzi się dobrze czuje, przybiera na wadze itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
przepraszam - prosię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Ja podaje małej Vigantol 2 krople dziennie od 2 tygodnia zycia, tzn po 14 dniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też 2 kroplw vigantolu mleko z zamrażalnika najlepiej jest przeło.żyć do lodówki wtedy pomału się rozmraża - tak zaleca Medela i tak mnie uczono w szkole rodzenia. ;-) Małą dzisiaj marudzi jak cholera nie wiem od czego. Może to kurcvzak z rożna którego wczoraj wciągnełam........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usmiałam się okrutnie stwierdzeniem jak prosię w deszcz:) i natychmmiast wprowadzam do mojego repertuaru:) Uwielbiam was czytać jesteście takie normalne, radosne i bezpośrednie:) Dzisiaj podejrzewałąm że pęknę ale nie pękłam- piję wszystko jak nalezy odrzuciąłm jeszcze sok z malin więc szklankę soku z jabłek popiłam sokiem z malin i tak w kółko....mam nadzieje że to pomoże:) ja wiem że mleko powstaje w mózgu matki ale jakoś u mnie to kiepsko działa bo cholernie chcę karmić cycem a mi nie idzie:( no ale łepek mam w górze i licze na to że jednak coś się zmieni. Ja od jutra zaczynam małemu dawać 1 krople witaminki D- rany jak robiecie 1,5 kropli?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Omka- tylko nie pij od razu wszystkiego duszkiem tylko po mału. Cały dzień po trochu bo jak bedziesz piła \"hurtem\" to wszystko wysiusiasz a raczej większośc i nic sie nie zda picie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Omka mysle ze nawal pokarmu czeka cie lada dzien!! A juz niedlugo wezmiesz bobasa na spacer i w ogole wszystko sie unormuje. Ja witaminy daje 1 krople, dawalam jakis czas na zalecenie 2 , bo sie kiepsko ciemiaczko zarastalo. Ja kropie prosto do buzi i nieraz zdarzy mi sie wiecej kropnac. :( A pokarm najlepie rozmrazac w lodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
czesc uspiłam dziecię i mam trochę luzu. Zazwyczaj kładę się spać z nią lub zaraz po niej, ale dzis mam w dupie - najwyzej się mniej wyśpię tej nocy. Muszę po prostu trochę sama pobyc... Ja wkraplałam D3 od razu do buzi a teraz mała się wierci bardziej i dlatego daję na łyzeczce razem z Cebionem (5 kropli tegoż, a vigantolu 2 kr) Zwazywszy na to, ze z łyzeczki to tez podejrzewam, ze dziecko dostaje 1,5 kropli a reszta się rozmazuje na łyzeczce, bo to jakies tłuste takie... No i to tyle. Aha, pytanie: w ktorym momencie teraz 3-cie szczepienie ?? W 5-ym miesiącu czyli dokladnie kiedy ? NO i kończę na tym. I chyba się jednak połozę spac, bo po całym dniu z dzieckiem po prostu kurde odpadam.... :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakis czas temu na forum gazety widziałam dyskusje na temat D3, dziewczyny ostro sie kłóciły, ale parę opisywało skutki przedawkowania i tak sobie pomyślałam że z dwojga złego to już lepszy niedobór. Szczególnie, że przy przedawkowaniu to za szybko ciemiaczko zarasta i to chyba grozi jakimś niedorozwojem umysłowym, skoro mózg jeszcze ma rosnąć. Zresztą takie problemy z nerkami, jakie powoduje przedawkowanie to już horror. Ola - ja długo w zamrażarcve nie przechowuje, max tydzień ale to wynika z tego, że nie wiem ile w lodóce może stać, 12 h czy 48h i no i nigdy nie wiem ile zje. Jak jest w domu to potrafi zjeść przez te 8/9 godzin jak mnie nie ma 3 butle a potrafi (to akurat raz mu się zdażyło) 5. Jestem pewna, że w kubełku z wodą też można rozmrażać tylko może wtedy ma być do bezpośredniego spożycia?? No ja oczywiście wsadzam do kubełka z gotującą się wodą, tak uściślam dla wszystkiego :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miron dziś pierwszy dzień po chorobie poszedł do żłobka, słyszałam płacz jak wychodziłam stamtąd i teraz mi dziwnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Marta
co do tej 1,5 kropli to ja sprawne oko mam hiihih A tak poważnie - jednego dnia 1 drugiego 2 - tak co drugi dzien. oczywiscie tez zauwazylam, że na łyżeczce zostaje pasudztwo tłuste wiec przewaznie kapie równiez mleko i wymieszane podaje Basi. Czy wasze dzidzie ssają palucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ssają, ssają i to wszystkie po kolei. Któraś mówiła, że kto pierwszy zauważy pierwszy ząbek to mu się flacha należy, u nas to pewnie będzie sam Miron bo bardzo dokładnie sprawdza sobie dziąsła i wtedy będą jaja :D. A na poważnie to preferuje kciuk, ale wskazujący też mu się zdaża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 29
Cześć,moja córcia ssie paluchy, piąstki i oczywiście kciuk jej smakuje najbardziej.Raz sobie wpakowała całą łapę za głęboko i zarzygała całe łóżeczko.Dzisiaj w nocy były dwie pobudki o 1 i o5.Potem spanie do 7 i koniec.Aniu mam pytanie do ciebie.Ile miała twoja pociecha jak zaczęłaś jej podawać kleik ryżowy?Muszę zrobic coś z tymi pobudkami nocnymi,bo za chwilę do pracy będę ganiać i sobie nie wyobrażam jak to będzie.No i tak sie zastanawiam czy nie spowoduje zatwardzenia ten kleik,bo przeczytałam gdzieś że ryż tak właśnie działa a moja kruszyna ia tak ma problem z kupkami.A może kleik kukurydziany?Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Dzisiaj mała żaba marudna tak jak wczoraj,dobrze że mój mąz ma parę dni wolnego bo chyba bym zwariowała.Eh.... a takie grzeczne dziecko z niej było.....Nakarmię marude i spadam poplatac po sklepach,bo moje zdrowie psychiczne jest w niebezpieczeństwie coś czuję...No i niech tatus też użyje trochę tej słodyczy....Narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym karmieniem cyckiem to bywa trochę głupkowato, jak u mnie. Niby pokarmu było dużo, mała wisiała długo, a urosła za mało i marudna była że hej. Wprowadziliśmy żarcie mieszane - butla i cyc i od razu zmiana. Lepiej śpi, rzadziej się budzi, jest spokojniejsza i zdaje mi się że szybko przybrała, bo jakaś taka ciężka się zrobiła. Niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że mam mleko do bani. Za mało treściwe. Napić to się opijała jak bąk, ale nie najadała i bardzo szybko była głodna znowu. Kolki odeszły w siną dal, za to dziecinka puszcza bąki. Taki mały tyłek a takie długie pierdy wychodzą... Śmichuśna jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inga - moja miala niecale 4 mieisiace, a czy ryzowy czy kukurydziany to chyba obojetne. Moja ssie nawe dwa paluchy- serdeczny i srodkowy :) naraz oczywiscie ( to jej tez pomaga w spaniu :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
inga29- mój preferuje kleik ryżowy (najbardziej buli malinowy) dałam kukurydziany to był mu za cięzki, tzn. bolał go brzuszek więc na razie odstawiłam. Jeżeli podajesz jabłuszko to nic nie bedzie, mój codziennie robi kupkę i dostaje 1/4 tartego jabłka i sok z marchwi. Jest ok. Ja nie wyobrażam sobie życia bez kleiku na noc..... a co do palców to mój pcha dwa - kciuk i wskazujący i tak rozciaga nimi sobie buzię. Ma 37 stopni, jest marudny, wisi na rękach, ślini wszystko i wszystkich i ogólnie rozdrażniony :( niech juz wyjda te zęby.. ja stawiam na dolne jedynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
no u nas tez marudzenie, ale nie całe dnie, tylko ma takie momenty. Slini się tez a paluszki i piąstki to juz ze dwa miesiące pcha do buzi. Tez psyche mi podupada jak mała marudzi, no ale niestety nie mam jak wyjsc z domu na dluzej niz 1,5 godziny, bo nie nauczylam malej butelki. Czekam z calym tym przemyslem zywieniowym do konca 6 miesiąca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga29
Dzięki dziewczyny za rady.Spróbuję tego kleiku.Jabłuszko mała wcina ze smakiem ale z kupkami i tak ma problemy.Takie gęste papki produkuje raz na kilka dni,czasem codziennie.Moja mała ostatnio bardzo mało jadła a dzisiaj jej wrócił apetyt,tylko że mleka w cycusiach niewiele.Nic dziwnego mały popyt-mała podaż.Zanim produkcja ruszy od nowa pomęczymy sie kilka dni.Próbowałam odciągnąć trochę mleka ręcznie ale szczerze mówiąc kiepsko mi to idzie.Nie mam laktatora bo nie był potrzebny a w pracy i tak nie będe mogła odciągać pokarmu więc nie kupie . Zastanawiam sie nad podaniem od czasu do czasu mieszanki tylko kompletnie sie nie orientuję jaka kupic ,żeby małej nie zaszkodzić.Chyba pediatry trzeba zapytać? A wy jakie mleko modyfikowane podajecie swoim dzidziom?Koleżanka twierdzi że najbardziej podobny smak do kobiecego mleka ma Bebiko,ale podobno nie wszystkie dzieci je tolerują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to to Inga pod prysznic goracy na cycki i podoisz sie ze dwie godziny i laktacja wroci :) Ja na moja gwiazde nie narzekam, jest supcio teraz. Tylko nieraz ma napady agresji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga - a skąd niby pediatra ma wiedzieć tak naprawdę jakie mlero dać dziecku :) Na oko :) Ja moją dokarmiam Bebilonem i jest OK - nie zaobserwowałam żadnycxh skutków ubocznych - a na opakowaniu piszą że wogóle och i ach najlepsze na świecie - tylko parszywiec drogi - 18 PLN puszka 400 g :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Ja swojej daje NAN i toleruje, tylko, ze ja daje jej go tylko razem z kleikiem , narazie czystym ryżowym robie 60 ml mleka i do tego 3 łyżeczki kleiku i dajejej na noc, narazie od 3 dni tak robie, ale zauwazyłam ze spokojniej po takim jedzonku zasypia, poipije to jeszcze cycem i zasypia spokojnie a tak jak tylko cyca to dojada z 5 razy. Raz podawałam malinowy kleik tez smakował i kukurydziany tez, ja zauwazyłam ze po takim jedzonku robi kupki codziennie a tak to co 3 dni robiła i wtedy to ze 3 razy potrafiła w ciagu dnia zrobic a przewaznie preferowała pore nocna. Na początku dawałam Bebiko - jak jechałam do szkoły to mama dawała 2 razy i zauwazyła ze po nim boli ja brzuszek wiec zmieniłam mleko na te małe dokarmianko, bo tak to tez sie nie poddaje i karmie cycem ccały czas. Nawet moje znajome - mamy - tez stwierdziły, że Nan jest lepsze dla ich maluchów ale oczywiście kazdemu dziecku co innego pasuje. A jeśli chodzi o rece to tez łąduje jak moze i troche mnie denerwuje z tym bo przewaznie daleko wpycha i sobie podżyguje. To ja mówiłam o tej flaszce :) i teraz cały czas sprawdzam, czy nie ma sladów zęba :) sukam na dole bo raczej to na dole pierwsze wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga29
Dzięki za rady,kochane jesteście.Dałam małej w czoraj wieczorem kleik.Niedużo 20 ml tak na spróbowanie.W nocy spała do 3.Ale o 6 rano obudziła się ,nie chciała jeśc tylko zwiajała sie i prężyła i tak do 9.Przysnęła na chwilę,dosłownie ze 20 min.A jeśc nie chciała do 11.Cholera moja córka odzwyczja sie od jedzenai najwyraźniej.Zaczynam sie tym martwić bo naprawdę mało je i w dodatku jak przystawiam ja do piersi to zaczyna płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga29
Jeśli chodzi o produkty Nestle, to jestem do nich sceptycznie nastawiona od czasów afery w Niemczech.Znaleziono w mleku i innych produktach bakterie chorobotwórcze i wycofano ze sprzedaży wielka partię artykułów.Tak sobie myślę że może u nas nie kontroluja tak dokładnie? Nie mam kompletnie dzisiaj warónków do odciągania pokarmu,z płaczącym dzieckiem za plecami raczej sie nie da.A marudzi mała cały czas ,spac też nie chce.To chyba ząbki ida bo jest bardzo niespokojna i drapie sie po dziąśłach.Nawet w trakcie jedzenia wypuszcza cycka i pakuje rączke do buzi.Już mi zaczyna brakować do niej cierpliwości.Chyba jestem wyrodną matką bo mam ochotę uciec z domu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga29
Ło matko- ale byka walnęłam warunków oczywiście,sorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na mlekach modyfikowanych sie nie znam w ogole. Ja dalam tylko pare razy, ale Nutramigen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
A moja jęczy i jęczy, stęka i marudzi.... Kiedys po przebudzeniu dlugo potrafila byc w swietnym humorze ateraz potrafi ni z gruchy ni z pitruchy w srodku zabawy zacząc marudzic... wkurzające ze hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×