Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Gość Mala26
kobiety co tu tak zamarło? czyzby temat sie konczył? MOje dzieci dalej lecze z rozwolnienia obłęd. Oliwia to już taka wygłodzona chodzi, ze ciągle am woła. Dałam im wczoraj węgiel i chyba po tym sie udało zobaczymy jeszcze jutro. Pogoda ekstra sie robi :) od razu chce się życ. Oliwia zaczyna coraz wiecej słów powtarzac ostatnio to fajnie jej wychodzi takie prosssie - prosze , na słonika mówi koń - słoń :) pan, pani , co to - tak wiecie troche zniekształcone, ale wiemy co mówi :) i jeszcze pare innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real foxylady
Fajnie gada twoja Oliwka. Brunek umie powiedzieć tylko mama, tata i daj ale tylko co do tego ostatniego to jestem pewna, że świadomie tych słów używa. Podobno chłopaki później mówią zobaczymy. Ja mam dzisiaj kiepski dzień jeżeli chodzi o robotę, bo poświęciłam na taki jeden projekt kilka dni i w ostatniej chwili się rozlazło. :-( Trudno. Ale pogoda piękna papa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
Mi wszyscy wkoło mówią, ze Oliwia się tak rozwija dzięki Szymonowi i ja sie z tym zgadzam :) ona po nim powtarza, za nim idzie na spacerze - wózka nie biore bo wtedy zaraz Szymona bola nogi jak widzi, ze ona siedzi :) Ale i Szymon małpuje po niej i jak ja to mówie - głupieje :D A fakt, ze dziewczynki jakoś szybciej się rozwijaja - przynajmniej u mnie tak jest. Szymon zaczął chodzić jak miał 15 miesiecy - Oliwia 13. Tak fajnie powtarzał słowa koło 2 lat a Oliwia już teraz próbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miron mówi jeszcze auto, tzn. brzmi to jak gołto, ale ostro trenuje, więc postępy będą :). Pierwszy słyszy/ widzi samolot, bardzo dużo rozumie, tylko na chodź tutaj to jakos odporny jest. Na widok pieska woła ał ał. Fajny jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
Jeśli chodzi o chodz tutaj to u mojej raz działa raz nie :) a hau to mówi ładnie i na spacerze żaden pies nie przejdzie nie zauważony , i kazdego musi tyknąć - pomiziac a najchętniej to jeszcze buzi dać :D oczywiście daje jej dotknąś pieska jak widze, że właściciel sie zgadza i trzyma pupila. A ona to idzie do wszystkich nawet do takich wielkich przywiazanych przy drzewie, pokazujących zeby i szczekających na całe gardło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
a dziś ide znowu z moimi do lekarza bo mam dosc już ciągłego porannego prania całej garderoby Oliwi. Szymonowi sie zatrzymało, a jakby tego było mało to jeszcze zaczeli kaszlec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla wszystkiego: nie każdy pies lubi/toleruje dzieci, są takie które dzieci się boją, pies który sie boi - atakuje nawet bez ostrzeżenia. Broń boże podchodzić do obecego psa gdy właściciela nie ma obok. Wiem, że nie każdy zdaje sobie z tego sprawę... miałam psa, który z dzieci tolerował tyklo moja najmłodsza siostrę, a gdy wychodząc ze sklepu zobaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real foxylady
Wiecie co mój Buciek w tym wieku (!) zaczął uwielbiać komputer. To po prostu straszne ale mój meżczyzna to najbardziej lubi siedzieć z nim razem przed kompem, Bruno u niego na kolanach i gra w jakąś grę. Zmusiałam go, żeby chociaż grał w Mario Brosa, a nie te swoje masakry, ale i tak nie sądzę, żeby to był najlepszy pomysł. Po pół godzinie zabieram Bućka, który strasznie ryczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
majaja - ja wszystko rozumiem i jezeli widze psa bez własciciela to nie pozwalam dziecku sie zbliżyc, a nawet jezeli jest z własicielem i widze, ze pies nie wykazuje zainteresowania a wrecz odchodzi to nie gonie go na siłe. Jak już wczesniej wspominałam ja sie wychowałam ze zwierzetami i nadal mam z nimi kontakt, chociażby krowa (nawet umiem doic krowy i kozy :D ), koń czy swinie, kozy, króliki, kury. Mogłabym jeszcze troche powymieniac, mam troche rodziny na wsi, a ulubione wakacje to u cioci na wsi właśnie :). I sadzę iż nie robie im krzywdy :) a przy obcych psach to uwazamy :) A co do komputera to Oliwia też ma manie, kiedys tatus pokazał im zwierzeta na zdjęciach, różne - koty, psy, tygrysy, no przeróżniste i jak tylko jest koło komputera to niewazne czy włączony czy nie staje i krzyczy kota, kota i naciska na spacje, albo kreci kółkiem w myszce - bo tatus przeszkolił córcie jak ma sobie zdjęcia przesuwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real foxylady
No tak u nas na topie są jeszcze teletubisie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
kiedys tez ją interesowały a teraz to wszystko gdzie są zwierzęta - nawet animal planet :) mąż się śmieje, ze rosnie druga miłośniczka zwierząt - po mamie oczywiście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po przerwie :) nie rozpisywałyście sie za bardzo. A ja wypoczeta usmiechnięta stęskniona za małym... ale warto było oderwać się od rzeczywistości.8 dni bez dziecka.... jej jak on urósł,zmienił się ...szok. Co najlepsze ja stęskniona zaryczana jak małego zobaczyłam a Paweł... hmm zero radości-o mama wróciła i tyle. ech życie... ale ale dziewczyny jak macie okazję polecam oderwać sie od dzieci i choć na parę dni wyskoczyć samej podładowac baterie, a jeszcze jak jest szansa do ciepłuych krajów ;) po prostu bajka ok na razie tyle czas nadrabiac zaległe dni i wrócic do rzeczywistości.Swoja drogą przezyłam szok termiczny- kicham, prycham, gardło boli chcę wracać do Egiptu !! :O miłego tygodnia laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
Hej Byłam na tych nartach i było bombowo po prostu ! Słońce dawało czadu, więc się opaliliśmy też nieźle. Wróciliśmy wczoraj wieczorem. A Weronika dziś kończy 1,5 roczku. Gada baaardzo dużo, nie zliczę słów. Poza tym ciągle sobie śpiewa. Co do psów to zgadzam się. Sama się nie boje wcale i najchętniej bym do każdego pieska szła, ale faktycznie trzeba uważać z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
majaja podrzuc jakies przepisy z kaszą jaglaną :) powiedz jak ona smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1/2 szklanki kaszy jaglanej, 1 cebula 3 łyżki posiekanego koperku, 2 -3 pomidory (w sezonie świeże, ja dodałam domowego przecieru). Ugotować bulion warzywny z listkiem laurowym i zielem angielskim, wrzucić wypłukana kaszę, gotować do miękkości kaszy. Celulę pokroić w kostkę, zeszklić na oleju, dodać pomidory i zmiksować. Do ugotowanej kaszy dodać zmiksowaną cebulę z pomidorami i wyłączyć. Doprawić bazylią i koperkiem! ważne. W przepisie jest jeszcze jogurt naturalny, którego nie dodałam. Zupa jest bardzo smaczna. Kotlecicki pól kubka ugotowanej kaszy jaglanej ziemniak ugotowany w mundurku ząbek czosnku bułka tarta kaszę, obranego ziemniaka i czosnek zm00iksować, obtoczyć w bułce i smażyc na rum0ino, można też upiec na śniadanie na słodko, z owocami i rdzynkami, cos a la musli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
Dziekuje bardzo kotlety na pewno spróbuje. Kobiety co Was tak wymiotło? Nie macie już o czym pisac? Laski wypoczęłyście i co? Ja swoich właśnie koncze leczyć z kaszlu :) Tydzien w domu masakra, jutro koniecznie musze z nimi wyjsc bo mi powariują. Oliwia stała się teraz bardzo absorbująca. Lata jak perszing i wszystko jest fajne a najfajniejsiejsze są zabawki Szymona który oczywiście protestuje i to bardzo głośno a ona, no cóż kobieta zaradna albo tez w krzyk i woła mama głośno bądż tata a jezeli nie pomaga - czytaj rodzic długo nie przychodzi to go potrafi zlac. Już pare razy ja przyłapałam jak klepka go z wzmocnioną siłą :D Wamp mi rosnie. A Szymuś bidny stoi i krzyczy albo się popłacze. A jescze lepszą sztuką jest wziąśc przeciwnika z zaskoczenia. Czeka, az Szymon przestanie pilnowac swoich zabawek (to jego najlepsza zabawa popakowac zabawki w plecak albo woreczki i siedziec przy nich, te większe stawia koło siebie) i wtedy chyc łaie plecak i w nogi leci do taty pokazuje zdobych i usiłuje rozpiąć zamek w plecaku, zanim Szymon się zorientuje ona poogląda trochę zawartosć. Przewaznie goni do taty bo mama zabiera i oddaje właścicielowi a tata konspiruje z córką - CORECZKA TATUSIA!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
:D super opowieść :D kurcze wesoło tam masz z dwójką mi jakoś skończyła się wena na pisanie... A dziś chyba jaieś kieopskie ciśnienie, bo spać się chce, paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
gratulacje :) u nas ostatnio słowa: cześć już kotki a z dłuższych i trudniejszych: kamienie balony zobacz ślicznie czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
no jestem pełna podziwu, dużo trudnych słów moja dzis próbowała powiedziec tato patrz pisze a brzmiało to mniej wiecej tak: tata pać pisiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po małej przerwie :-) U nas b/z. Mała ze smakiem zajada moje domowe obiadki , sama jestem w szoku bo zjada tyle że nie wiem gdzie jej się to mieści :-) Łącznie to tak jakby zjadała 3 słoiczki :-) Wczoraj dodałam trochę papryki konserwowej ale chyba jej zaszkodziła, wysypało ją trochę. Także z papryką jeszcze się wstrzymamy pomimo tego że pediatra powiedziała mi ostatnio że mogę jej dawać. Trudno. dzisiaj całty dzień spędzony na wycieczkach . Taka pogoda była że szkoda siedieć w domu. W żłobku light. Zadoolona bardzo. Jak ją odprowadzam to sama puka do drzwi gdzie są dzieci i wchodzi bez oglądania się za mną. Z gadania to golas, goła, mama, tata, miał, am am, oko, głowa, papa, daj, moje, i trochę jeszcze innych. Dużo by pisać :-) Rośnie krasnoludek aż miło. Pisze, maluje kredkami, przekłada wszystko po swojemu. Odstawia rzeczy na swoje miejsce taka porządnicka. Wszystko musi być na swoim miejscu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaa apomniałam dodać że u nas teraz szałem są okulary przeciwsłoneczne które jej kupiliśmy. Bosko wygląda :-) Jak ktoś ciekawy to zapraszamy na naszą stronkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
No, ogólnie zamiera nam forum. Dzieci duże, coraz mniej pytań a za dużo do opowiadania :) my nie szczepimy przeciwko pneumokokom na razie, bo jeśli się przeczeka do 2 roku życia to będzie tylko jedna dawka (=jedno płacenie), a wcześniej to aż trzy. A do ukończenia 2 lat przecież tylko 5-6 m-cy zostało, i akurat lato to mniej chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiapsuła
czytam czytam w podziwie jestem,bo moje dziecko zna 5 slów i tyulko ich uzywa,nic nie powtarza no i po swojemu nawija a u waszych pociech (mysle ze sa to dziewczynki) taki bogaty slownik gratuluje i niecierpliwie czekam u nas na rozwój mowy mama sierpniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
tak, dziewczynki szybciej, to się zgadza ale oczywiście nie chodzi o wychwalanie dziecka tylko to jest taka fajna radocha te nowe słowa slyszeć, no nie? :D moja mała przed sekundą usiadła na dupie i mówi "siadać" :) pierwszy raz w życiu to słowo p[owiedziała. Super to jest, codziennie radość z tak naturalnej sprawy jaką jest rozwój hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuję listę :) hmm mój syn mówi bardzo mało i jak czytam co Wasze dzieci wypowiadają to aż mi sie wierzyć nie chce. Wolę nie czytać i się nie dołowac że coś moze nie tak itp... schizę łatwo złapac :) My chorowaliśmy, mały wirusa załapał całe szczęście obyło się bez antybiotyku,jeszcze trochę kaszle i katar został ale to już końcówka.I mam nadzieję że w tym roku limit choróbsk wyczerpany ;) Co do szczepionki na pneumokoki ja tez jak skończy dwa latka będę szczepić. Za to teraz mamy okres na niejedzenie, w każdym razie znacznie mniejsze ilości są teraz pochłaniane, trochę mnie to martwi no ale nie zawsze można jesć za trzech. Nic na siłę jak nie zje śniadania to musi czekac na obiad. Wcześniej robiłam błąd i dawałam przed jedzeniem picie i sie zdążył nasycić teraz nic. to miłego, wiosna przyszła czas wyciągnąć rowerki,łopatki i wiaderka i na podwórko.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sioda nasza mała kiedyś w wanie powiedziała nie chcę! zaskoczeni byliśmy jak smoki :-) więc potraktowaliśmy to jako przypadek bo więcej razy już tego nie powiedziała ale śmiechu było trochę. co do jedzenia to moja odwrotnie jak u ciebie balbinka wcina aż miło popatrzeć ale tylko sama bo jak chcemy ja nakarmić to pretensje że ona sama :-) i tak jak ugotuję sama obiad to zajada tyle ile maja ok 3 gerberki więc nieźle :-) łopatki i wiaderka uruchomimy latem nad morzem , oj będzie sie działo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
u nas słowa "nie chcę" są już ze 2 miesiące nagminnie gadane, zwłaszcza przy jedzeniu.................. bo u nas też o wieeeele mniejszy apetyt. Ale jest to niby normalne w tym okresie życia, więc się nie przejmuję. Waży dobrze i humor ma. A może przez zęby ? Bo idą 3 i 5ki - już od kilku dobrych tygodni paluchy stale w buzi. A co do nie-gadania jeszcze to kuzynki mały jest z lipca i też 3 słowa na krzyż, więc spoooooko, normalka :) A nasza mała to mnie ogólnie na zabój zaskakuje tym gadaniem, wcześniej grzała raczej tyły a teraz "pierwsza prima", no i pisałam już o tym śpiewaniu całych piosenek, nie ? Ja myślę, że ona ma po prostu dość dobry słuch muz. i pewnie jest jej łatwiej, bo to tak jest, że jak się ma słuch muz. dobry to np jest się lepszym w obcych językach. Ale może sie mylę co do tego, może z nauką mowy jest inaczej, bo niby czemu dziewczynki szybciej ? A z innej beczki (ale się rozpisałam) to Weronika włazi na krzesła i na stół, otwiera sobie lodówke i inne tego typy utrudniające nam życie sprawy. A śpi nadal mało. 11 h / dobę to max. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×