Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Gość Mała25
No a moja sie nie poci. Rozumiem, ze od niedoboru by sie pociła tak? synek mial cały czas 2 krople, brał je do 18 miesiaca - tak zdecydował lekarz. i tez sie nie pocił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wŁAŚNIE, mAŁA, więc dziwne że ci zwiększył, zwłaszcza że wiosna idzie i słońca coraz więcej. Miron 1 krople bierze, mimo ze duzy jest i te ciemiączko, tak się chyba to nazywa, też ma duże, tylko na luty i marzec miał zwiększone do dwóch, lekarka powiedziała że jak sie słonecznie zrobi to z powrotem dawać jedną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale w czystej wit D3 w jednej kropli jest zawarte 400 j.m (czyli tyle ile dziecko potrzebuje) a w innych kroplach j.m. jest mniej i dlatego te dawki sa rozne. Idze zeby ida. Chwalilam ja zawsze ale ostatnie dwa dni nie idzie z nia wytrzymac,. Szok normalnie. I wrocilo do tego, ze je prawie samego cyca. Cudem jaj wcisne kaszke czy obiadek. Jedynie co to owowce i soki je z checia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxylady
dziewczyny a ile razy dziennie karmicie dzieci? Mam na myśli wszyustko - cyc czy butla, zupki etc (oprócz soczków). U mnie sukces jak jest 4 razy dziennie butla lub kaszka w postaci stałej łyżeczką + 1 słoiczek. Ale zazwyczaj 3 razy butla + słoiczek. Inie chce małuy więcej jeść, nie przekonam go. No i w nocy nie je w ogóle, od poczatku tak miał. Ech w w pierwszym miesiacu to mi lekarka kazała go na cyca budzic po 3 godzinach snu, więc nastawiałam sobie budzik na 3:30 i budziłam go a on nic. To przestawiałam na 4:30 i dalej fiasko. Łaskawy panicz raczył o 6 się obudzić ;) To ciekawe, taki mały Patyś a mi już na wspominki się zbiera... Pozdro !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja to lubiala zjesc, ale chyba cos przez te zabki sie schrzanilo. Normalnie to jadla 6 -7.30cycek 9 kaszka 11.30 sok +cycek 15,16 obiadek 18deser+cycek 21 kaszka+cycek a dzis sam cyc o 6, 11.30, 17, 21. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Moja to od początku jadłą często a mało najwiecej to 120 mleka wypiła a tak przewaznie po 60 no 90 z rana. Plan wyglada tak: tak koło 7 pobudka i picie 9.30-10 butla 90 mleka + jedna łyżeczka do tego kleiku koło 12 cyc 13-14 obiadek plus picie 15 - butla tak 60 mleka jak zasnie to tak po godzince pobudla na cyca i dalej lulu później w miedzy czasie deserek popicie cycem po 19 gesta kaszka na 120 ml mleka podana łyżeczka :) popicie cycem i lulu koło 3 cyc i koło 6 cyc i apiac od nowa oczywiscie z przesuwami godzin, bo ja nie mam ustalonych pór karmienia ze wzgledu na dostosowanie pory jedzenia do checi Oliwi :) i naszego trybu życia No i nie wyliczyłam dokłądnie picia i cyca tak dla relaksu i tylko chęci pociamkania :) i pogniecenia mamy po cycach :) Oczywiście kazdy dzien jest inny ale generalnie to wydaje mi sie ze ona mało je i przez to czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Marta
Jak je Basia: 7:30 cyc - niewiele tak na dzień dobry by ciepło w brzuszku było hiihi przeważnie jeden 9-10 butelka albo deserek 14-15 obiadek 17 butelka czasami deserek jesli nie bylo rano 19:30-20 butelka 180ml cyc pociamkany do snu :) 23:00 czasami zyczy sobie cyca 3:30 cyc Ja nadal karmie mlekeim początkowym. Jakos nie zmieniam na 2, póki jej wystarcza. Oczywiscie wcina 180 ml wody plus mleko to jakies 200 na noc zje. W dzien nie zjada takiej porcji na raz. Soczki sporadycznie, wodę przegotowaną, herbatka, niekiedy do mleka kaszka ryżowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a u mnie tak: zacznę od wieczora ;) 20:00- kaszka gęściejsza ale przez smoczek daję (150ml) 2:00 - mleko z kaszką ale tak aby przeszło przez smoczek (120ml) 5: 00 j.w. 8:00-9:00 - kaszka (rzadka) (ok. 90ml)+ jabłuszko z biszkoptem 13:00 - obiadek - caly słoiczek 16:00 - deserek - albo robiony (banan z jabłkiem i marchewką) albo kupny i potem znów 20-ta między czasie jak chce pić to herbatka rumiankowa, soczki lub woda z glukozą Mój mały mleka samego nie wypije- pluje i tyle, więc musze zagęszczać. acha, i prawie koniec z moją produkcją mleka :( wczoraj przez całą dobę ściągnęłam 90 ml Wiecie co,jak maluchy mają kłopoty z kupką to rewelacją (u mnie tak się stało) jest śliwka.Mały jak zjadł pół słoiczka to zas.... całą pieluchę od góry do dołu. A tak to ma twarde kupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak poczytałam jak karmicie dzieci to zaczęłam się zastanawiać, czy na pewno Miron wystarczajaco dużo dostaje jesć :) U nas ciągle cyc w przewadze, ale chyba wprowadzę kaszę jaglaną za parę dni. Ale mam inne pytanie wczoraj Miron dostał szczepionkę przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby - mimo antybiotyku - jaka teraz?? I kiedy?? Chyba zacznę unikać tej lekarki, nawet go nie zważyła i teraz będę musiała na łazienkowej kombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
My mamy sie zgłosic jak Oliwia skonczy rok na - Odra, świnka Różyczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxylady
cholerka mój to je tak: 7-8 butla mieszanki+3 łyżezcki kleiku. Daję 210, zjada czasem całą. koło 12 słoik i potem jeszcze 2 butle lub kaszka na mieszance. ogólnie to jeść nie prosi. Mam dzisja doła buuu ! Pozdro !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
A ja dzis odkryłąm u mojej niunki zabka :) pierwsza dolna jedyneczka lewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mała- ja u mojego tez :) i tez prawa dolna :D a dzisiaj ma 7 miesiecy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
u nas poza cycem o nieokreślonych porach (i juz ewidentnie w małych ilościach): - w poludnie deserek (pol sloiczka) - po poludniu obiadek (bylo cały sloiczek teraz jest pół i to ledwie wciskam - krzywi się i pluje) - potem soczek albo samo mleko z cyca - kaszka na 100 ml mleka na noc popita cycem w nocy dwie pobudki na wielkie picie z cyca a mała wazy 8,1 kg i pediatra wczoraj na szczepieniu określił ją jako duzą jak na swój wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamunia Kasieńki
Hej! czytam was już od pewnego czasu. Nie mam za dużo czasu na pisanie. Wpadam i wypadam z netu jak burza :-) Mam do was pytanie. Jak zaczac wprowadzanie innych pokarmów mojej córeczce bo cały czas jest karmiona wyłącznie piersią. Dostaje ok 12 jabłko ze słoiczka. Wczoraj dałam jej jabłko z jagodami też ze słoiczka. Proszę napiszcie mi przykładowe menu dla małej z godzinami , ilościami jedzenia do podawania, co podawać itd. Wiecie o co chodzi. Pozdrawiam Wrzesnióweczki i dziękuję już teraz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga29
Moja Zuzia je tak: ok.6 rano cyc ok.8-9 jabłko tarte z kleikkiem kukurydzianym lub sok Bobo frut z kleikiem kukurydzianym 11-12 zupka jarzynowa gotowana albo ze słoika ok100 gram o 13 -14 cyc (jak wracam z pracy) 15-16 cyc plus deserek -cały słoik ok.18 cyc ale tak raczej żeby się poprzytulać o19.30 kaszka kukurydziana gęsta na mleku modyfikowanym 100ml cycek przed snem ale też do poprzytulania tylko czasem budzi sie w nocy ok.3-4 na cyca a jak nie to pobudka ok.6 i cyc Te godziny są takie ruchome bo ja różnie pracuję.Nie daje małej kaszek ryżowych bo ma zaparcia więc tylko kaszka kukurydziana.Polecam.A śliwki suszone Gerbera lubi ale nie ruszaja jej nawet jak zje cały słoik.Chyba i u nas ząbki się szykuja bo marudna sie ta moja córcia zrobiła strasznie w dzień praktycznie nie śpi,po usypianiu godzinnym dzrzemie 20 min.No i stan podgorączkowy miała ostatnio a nie jest przeziębiona.Po dziąsłach drapie sie nawet w trakcie ciamkamnai cycka ,puszcza go ił apke ładuje do buzi a za chwile znowu chce jeść.W nocy śpi ale kręci się i pojękuje przez sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Kasieńki - tak dokładnie to nikt ci nie powie (Kasia jest z września?). Każde dzecko jest inne, jedne je chetnie a drugie trzeba długo prosić. Mi lekarz mówił by nowe produkty dawać raczej przed południem - jakby coś się działo łatwiej reagować, jeżeli w rodzinie jest sporo alergików lub dziecko juz reagowało na cos alergia nowe produkty wprowadzasz po łyzeczce stopniowo zwiększając ilość, poza tym próbujesz co smakuje twojemu dziecku. Póki pije z piersi nie potrzebuje raczej dopajania (no chyba że problem z kupkami). Unikać słodkich soczków, raczej przyzwyczajać do herbatek. Jeżeli ma skończone pół roku możesz do zupek dodac pół żółtka - ze względu na żelazo, ew. mięsko (ale tu nie pamietam kiedy można).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dzięki Mała - my pewnie też, tylko ta cholerna lekrka ma to do sibie ze 10 min tłumaczy czym sie różni nurofen od pracetamolu, a zapomina powiedzieć do kiedy podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iga caly czas dietuje (tylko cycek) nie wiem co sie z nia porobilo i dlatego idziemy dzis do lekarza. Trzeci dzien wszystko jest bleeee. Kaszki w nia wmusilam 100ml takiej zadziutkiej, bo przeciez nie bedzie na czczo chodzic caly dzien :( tak ze o 15 do lekarza. Poprosze ja niech mi wypisze dokladnie ile jej powinnam dawac jesc. Moze ja ja przekarmiam albo co?? No ale 6 posilkow to chyba nie jest duzo?? z czego dwa to sam cycek. Mysle ze to zabki powoduja ta niechec, ale jak mi drobina schudnie??? Juz i tak jej mozna na zabrach zagrac.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byliśmy z zapaleniem uszu to nam lekarka mówiła, że często cierpiace dziecko \"cofa się\" do cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpiące czyli cos boli, uszy jak u Mirona też nie chciał jeść dopóki nie dostał nurofenu przeciwbólowo, ale bolesne ząbkowanie tez moze być, żel na ząbki nie pomaga??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Marta
U nas również żabkowanie ( znowu ciekawe czy wreszcie wyjdzie jakiś :) Marudność, slinienie, ciamkanie cyca, kęcienie sie przy jedzeniu i nagłe ataki płaczu. najlepsza na świecie miękka zabawka i non stop coś w buzi. Basie odzuciła dziś obiadek ale zjadła marchewkę. jak to jest ze hip robi taką pyszna marchewkę a reszta jedzonek ble za to geber marchewki samej nie widziałam a pozostałe obiadki basia wcina z trzesącymi sie uszami. Malenstwo mówi ostatnie tatata tata :D Mąż siedzi za to pzy niej jak mi sie nie chce , bo przecież to jego "WOŁA" hihihi taki układ ma swoje dobre strony:D Czas na ubranka rozmaru 80 - chociaz szerokie , to na długość wsam raz. Basiul ma dłuuugie nogi ( po tacie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ige nie cofa od cycka. Bylismy u lekarza. Mam morfologie i wymaz zrobic ale w przyszlym tygodniu, bo teraz to za wczesnie. Zmniejszyc liczbe posilkow do 5 , a mamy 6, wiec juz nawet wiem , ktorego nie bedzie. duzo dawac pic herbatki. I obserwowac czy zadna infekcja sie nie paleta. Moze to byc spowodowane obnizeniem ilosci zelaza w organizmie. No i mam dziecku ukisic zurek i podac z ziemniaczkami, oraz ogorkowa. Po powrocie do domu zjadla cala zupke (cala znaczy pol sloiczka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxylady
Dałam właśnie Brunkowi kaszki łyżeczką i beksał przez cały posiłek, ale że otwierał gąbeczkę, to ja mu hyc - łyżeczkę kaszki ;) Ani się obejrzał jak zjadł całą a pod koniec nawet przestał płakać, chyba poczuł pełnego brzusia. Pozdro !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
a nasza kukurydzianą kaszkę wpierdziela ze az nie nadążam podawać a od wczoraj jedziemy z ryżową i o wiele gorzej idzie hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
a co do ilości posiłków... no nie wiem właśnie jak to liczyć, bo jeśli dziecko na siłę zjada mi pół słoiczka obiadu np a jadło jeszcze tydzien temu cały, no to nie wiem czy się najada tym czy nie... Deserku tez pół słoiczka daję. A kaszki ok 100 ml, ale tej ryżowej to połowę zjada tylko :( No i weź tu człowieku skumaj cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
dodam, ze jeśli czegoś je mniej niz kiedys to chyba dlatego ze przestalo jej smakować, bo sie krzywi i pluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babki dawno mnie nie było bo wstrętna grypa mnie dopadła :-( Ja młodej daję ok 12 jabłko ze słoiczka gerbera. Ostatnio dostała zupkę jarzynkową ale jakoś tak ciężko jej potem było. Kilka dni temu dostała Gerbera jabłko z czarną jagodą i nie może bidula kupki zrobić już 4 dzień a wysila się i wysila. Kupiłam dzisiaj kleik ryżowy i jutro młodej go dam na spróbowanie. Powiedzcie czy taki kleik może być samodzielnym posiłkiem np na noc (oczywiście potem będzie cyc bo mała przy nim tylko zasypia) czy trzeba tam wpierdzielć jeszcze jakiś przecierek owocowy? Wogóle to nie wiem co jej dawać. Kupiłam ten kleik bo chyba od takiego zwykłego trzeba zaczynać. Qrde gubię się czasami z tym wszystkim. Najłatwiej było dawać cyca przez tyle miechów. Wyciągnąć pierś i ot cała filozofia. Dziecko szczęśliwe i mama zadowolona ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×