Gruczolak przysadki

Nadal nie napisałaś w jakich jednostach i jakie masz normy-jeśli masz wogle an wyniku. Jeżeli ng/ml to wynik jest bardzo wyskoki. Az dziwne ze nie masz mlekotoku.

Siora, ale wiedz też że przed badaniem nie nalezy współżyć dzien lub dwa wczesnej, nalezy robićrano i na czczo badanko, po odpoczynku-nie w biegu, no i przede wszystkim nie denerwować sie. Powtórzyąłś badanie-i zobaczysz jai wyjdzie ten drugi wynik, jeżeli będzie podobny do poprzedniego to niestety koniecznie rezonans.

Mam 259,3 ng/ml. Inne hormony w normie, poza tym żadnych innych dolegliwości;( a jak coś wykryją to na początku leki? Jeny jestem przerażona;(

kobietki czy jak PRL jest w normie to na pewno nie ma gruczolaka. Wczesniej to chyba PROLAKTYNOMA(jak dobrze pamiętam) pisała, że nie miała wcale wysokiego PRL a gruczolak był.

Hop na gg 9502582, powiem Ci wszystko o wiele szybciej.

witajcie tak pisałam ze nie miałam bardzo wysokiego ale miałam podwyzszona! prl i mlekotok tzn bardziej kropelka;-) ,Majka wszystko co w nadmiarza nawet nieznacznym jest do sprawdzenia u mnie wyszedł mikrogruczolak 5 mm na rezosnansie

Ja mam bardzo wysoki wynik, ale ciągle się łudzę, ze to stres hyhy;/

dziewczyny jeśli tórąś z was leczy ginekolog a ma gruczolaka to jak najszybciej skontaktujcie sie z endokrynologiem to on leczy takie spraw3y!!! mnie leczyli ginekolodzy przez 4 lata i nie wiedziałam co i jak teraz już jestem pod szkrzydłami endo i zrobili mi wszystkie badania hormonów wszystkich za darmo!! a mówiem wam żę te przemęczenie i ból oczu senność apatia brało sie u mnie że nadnercza nie przacowały

czesc wam ! . Mam 29 lat od początku nie mam regularnie miesiączki raz na pol roku raz na rok i tak do dzisiaj wcale sie nie leczyłam i nie lecze az wstyd pisac na ale tak jest. Byłam u ginekologa dwa tyg temu mam skierowanie na badanie horm prl, fsh, tsh. Jeszcze tych badan nie zrobiłam ale poszłam jeszcze do endokrynologa i on mi powiedział ze jednorazowe badanie laboratoryjne nie da prawidłowego obrazu może byc sfałszowane . i on sie nie podejmie ocenienia tego laboratoryjnie .Zaproponował mi tylko klinike na 4, 5 dni połozy mnie w szpitalu w tym czasie będę miec codziennie pobierana krew na badania hormonow ale z jednoczesnym podawaniem jakis specyfików na pobudzenie przysadki mózgowej. Czy ktos tam miał? No i dodatkowo usg i może jakies inne badania jeszcze. Konkretnie chodzi mi o to pobudzenie przysadki przed pobraniem krwi na badania. ? Może pisałyście już o tym ja na razie przeczytałam dopiero 10 stron tego tematu wczoraj siedziałam do pozna i czytałam jutro będę czytać dalej, ale jak możecie mi odpisac to bardzo was proszę. Pozd . Ps. o gruczolaku nie chce myslec :((((((((((((((((((( b sie boje wynikow.

Motylek-to pobudzenie to pewnie test z mekopramidem-łyka sie tabletke i pobiera krew po godzinie.

A słuchajcie, podobno jakoś (oprócz rezonansu) można sprawdzić czy jest gruczolak przez badanie olkulistyczne? to prawda? nie wiem kiedy będę miała rezonans, a oczywiście umieram ze strachu hyhy.

(jest ono ograniczone) ale to musi byc duzy guz uciskajacy skrzyzowanie wzrokowe, nerwy , mikroguzy raczej nie daja takich objawów

Wielkie dzięki za info. Chyba najbardziej paraliżująca jest ta nazwa guz przysadki, bo jak się czyta, że najczęściej lekami się zwalcza, to jakoś inaczej brzmi;) Lepiej;) Za dużo hormonu to brzmi wręcz lajtowo;) muszę się natchnąć optymizmem troszkę;)

Czesc!!!!!mam pytanie do OLA27.Wspominałaś cos o rencie socjalnej.Czy mogłabys cos wiecej o tym napisac??Ja juz 6 lat lecze sie na prolaktyne.Mam gruczolaka 5 mm.Nie zawsze czuje sie dobrze a szczegolnie po lekach (Bromergon)kręci mi sie w glowie.Zastanawiam sie o zalatwieniu renty ale nie wiem co trzeba po kolei zalatwiac.Prosze o odpowiedz.Bede wdzięczna.Pozdrawiam.

Problem jest taki ze jestem straszna panikara. Wszystkiego się boje co dotyczy badań i dlatego doprowadziłam do takiego stanu jaki mam. Ta wizyta u ginekologa dwa tyg temu to była moja pierwsza wizyta w życiu. Sześć lat temu miałam robioną tomografie głowy na szczęście nic nie było a tomografie miałam robioną dlatego że wzięto mnie z domu karetką na sygnale z bardzo dużym bólem głowy, miałam dodatkowo wtedy wymioty, drętwienie ręki, ledwo się trzymałam, zawroty i te rzeczy. Bóle głowy mam nawet nie pamiętam od ilu lat. Nie raz zakręci mi się w głowie i to porządnie, uderzenia też mam takie miejscowe bólowe. Leżałam tydzień w szpitalu miałam różne badania w kierunku neurologicznym. Obiecałam sobie że jak wyjdę to pójdę od razu do ginekologa i się zbadam. Miałam miłe perspektywy bo głowa czysta i w ogóle badania dobre. (na hormony nie robiono mi żadnym badań w szpitalu) . Tylko teraz myślę dlaczego mi nie zrobiona badań na te hormony , dlaczego rezonansu nie miałam jak jest ponoć dokładniejszy lekarze wiedzieli w szpitalu że mam kłopoty z miesiączką. To co zrobili to to że napisali na karcie wypisowej że dalsza obserwacja u ginekologa, endokrynologa i neurologa na rejonie. Ogólnie duża migrana. No i właśnie minęło 6 lat ,oczywiście przez ten czas nie raz bolała mnie głowa i boli, ze wzrokiem też się kiepsko robi z ostrością, okres jak nie było tak nie ma raz na rok a ja nic nie zrobiłam i właśnie poszłam do ginekologa i endokrynologa teraz. Jestem rozsądna bardzo : ( teraz to tylko mogę płakać że taka głupia jestem. A teraz nie mogę myśleć o niczym innym tylko o PRL i przysadce mózgowej. Jak ja bym chciała mieć już za sobą ten pobyt na endokrynologii i jeszcze to usg dopochwowe, jak byłam teraz u ginekologa to myślałam że się skręcę przy badaniu wziernikiem :( dr bardzo miła i ponoć delikatna a jednak myślałam że padnę. Dostałam globulki na rozluźnienie pochwy i dr zauważyła mały stan zapalny to może dlatego i oczywiście byłam cała spięta, bałam się, to wszystko potęguje. Mam nadzieje że następne badanie a czeka mnie w szpitalu jak się położę jakoś zniosę już się boje jak pomyślę. Jagaaga te różne testy na pobudzenie to jak się znosi, jakie samopoczucie? Chciałbym być już po tych wszystkich badaniach i mieć to za sobą i być w domu. A jak to jest ze wzrokiem jak się wzrok psuje i jest to spowodowane gruczolakiem to wtedy okulary pomagają? Gruczolak naciska na nerw wzrokowy to chyba okulary wtedy nie pomogą czy pomogą?. Przecież okulary oddziałują na gałkę oczną a ona przekazuje informacje dalej wiec jak jest ten nerw przyciśnięty to informacje obraz przechodzący do mózgu będzie też zły czy okulary są czy nie. Hm? Mi wzrok się psuje ale mam okulary i b dobrze widzę przez nie . Neurolog powiedział mi że tu chodzi o pole widzenia. Ale fakt jest taki że coraz gorzej widzę bez okularów no i trochę się boje, tym bardziej że wczoraj rozmawiałam z neurochirurgiem zobaczył że mam okulary i spytał się mnie o wzrok powiedziałam że kiepsko widzę nie mówiłam mu że chodzi mi o dal, no ale dał do zrozumienia że to nie najlepiej. W ogóle to wczoraj dowiedziałam się że są różne rodzaje gruczolaka i jedne łatwiej się leczy farmakologicznie inne trudniej, neurochirurg powiedział mi te operacje na gruczolaka to wcale się nie muzą wiązać z usunięciem przysadki mózgowej ponieważ robią to przez mikroskop czy coś w tym rodzaju. A jak musza to nie muszą całej wycinać tylko ile potrzeba. Robią to przez jedną dziurkę od nosa a jedną nieprzyjemną rzeczą dla pacjenta jest to że nosi się tampon w nosie po operacji ale to chyba na pocieszenie było. Jejkuś ja trzymam się myśli że to coś na dole jest nie tak a nie na górze choć przeczucia mam inne. Pozdrawiam

Czesc Motylek29!! chcialam cie troche uspokoic.Ja juz od 6 lat co roku leze na oddziale Endokrynologii i naprawde nie jest zle.Leze zawsze w Zabrzu.Jest tam naprawde fachowa pomoc i super mila atmosfera.Ja leze tam tylko 4-5 dni.I w ciagu tych dni robia wszystkie badania.te usg dopochwowe idzie przezyc tylko sie musisz rozluznic.A co do wzroku to napewno przez gruczolak.Bo tak jest ze traci sie pole widzenia przy duzym gruczolaku.Radze ci jak najszybciej zrobic Rezonans przysadki.A niestety wzrok sie juz nie poprawi.Wiem to z opowiadan pacjentek.Ja mam gruczolaka 5 mm.Biore leki.Trzymaj sie i glowa do gory!!jesli chcesz jeszcze o cos zapytac to bardzo prosze.pozdrawiam.

Wytłumaczcie mi tak łopatologicznie: o co chodzi z tym polem widzenia?? Czy sama mogę sprawdzić czy u mnie pod tym względem jest w porządku?

sprawdzic pole widzenia na odpowiedniej aparaturze

A czy to pole widzenia jest związane z istniejącą już wadą wzroku (krótkowzroczność)? Czy to są dwie niezależne rzeczy? Rozumiem, że jeśli jest coś nie tak z polem widzenia, to wskazuje to na gruczolaka przysadki, tak? Czy niekoniecznie?

Klaudia 26 - Znaczy to że przy gruczolaku przysadki okulary pomagają?? Pogarsza mi się wzrok z ostrością, mam na dzisiaj -0,25 i drugie oko -1,5 i stygmatyzm czyli z różnej odległości różnie widzę , mam okularki lekko cylindryczne po 0,5 na oba oczy. Jakie pole widzenia mam teraz nie mam pojęcia, ponieważ miałam tylko badany wzrok ze względu jakie muszę mieć soczewki. Nosze okulary i jest dobrze. Jak byłam kilka lat temu na tomografii to też już zaczynało się ze wzrokiem. Od razu po szpitalu poszłam po okulary. W szpitalu też miałam robioną całą okulistykę pole widzenia prawidłowe. Tomograf by chyba cos wychwycił bo jak wzrok już miałam troszkę zły to gruczolak duży tak? to by prześwietlenie może coś wykazało, niedokładnie ale coś . Zaraz po szpitalu miałam -0,5 i -1,5 i bez stygmatyzmu sześć lat temu. Oczywiście wtedy okulary raczej się kurzyły w szafce niż je nosiłam jak je w końcu miałam zamiar nosić to je stłukłam. Pocieszam się tym że wtedy już tak dobrze nie widziałam jak leżałam na neurologii i jak miałam tomografie komp z kontrastem wykazało że głowę miałam czystą wiem że to nie rezonans ale zawsze prześwietlenie. Czyli mogę myśleć że to może wada oka. Ta myśl dodaje mi otuchy. Wiem że minęło kupę czasu i teraz może być całkiem inaczej ale to nie tak że wzrok psuje mi się od dzisiaj. Wiec mam nadzieje że to nie od gruczolaka. Choć jak napisałam wcześniej boje się ,ale chcę myśleć że będzie wszystko dobrze choć troszkę to trudne, więc chwytam się każdej dobrej myśli. Fakt że coraz kiepściej widzę, ale może to nie będzie ta przyczyna. Wszystko się okaże za parę tyg., bo myślę że na rezonans też troszkę poczekam. W następnym tyg. będę miała wyznaczony termin kiedy się położę na oddział. I ta wiadomość że gruczolaki moga być różne jedne troszke lepiej sie lecza farmakologicznie drugie gorzej trochę zgieły mnie w kolanach. Pozdrawiam Ania

widzenia nie koniecznie swiadczy o gruczolaku , nie wpływa tez na ostrosc widzenia i okulary tu nie pomoga!!!!!

Krótkowzrocznośc,dalekowzroczność astygmatyzm to wady wzroku,które są korygowane odpowiednimi szkłami.Nie mają nic wspólnego z połowiczym dwuskroniowym niedowidzeniem.Takie niedowidzenie powstaje,gdy duży gruczolak uciska na skrzyżowanie nerwu wzrokowego.I wtedy korekcja nie poprawia niestety widzenia bo dochodzi do uszkodzeniatego nerwu.

Tak jest niestety w moim przypadku.Możne to zdiagnozować okulista wykonując pole widzenia i badanie dna oka.

Okulary tu nie pomogą chyba,że masz jeszcze jakąś wrodzoną wadę wzroku o których wspomniałam wcześniej.

Też właśnie tak myślałam i chciałam wiedzieć czy dobrze mówię, napisałam to w drugim poście i nie wiedziałam czy mam racje, że okulary nie mają tu nic wspólnego z poprawą widzenia przy gruczolaku, że jak jest ucisk na nerw to wtedy czy ma się okularki czy nie przekaz obrazu dalej przez nerw wzrokowy jest taki sam czyli zły bo okulary nie mają nic wspólnego z dalszą drogą obrazu to już nie zależy od soczewek. Soczewka nie ma wpływu na obraz w jakim on stanie jest później przekazywany do mozgu, to już inna rola innych narządów. Takie moje przemyślenia. Kubina - A w wypadku kiedy ogólnie że widzimy czy z daleka czy z bliska i nic nie pomaga mówię o soczewkach czyli nie ma to nic i tak wspólnego z gruczolakiem.? Bo to tylko i wyłącznie wada oka.? Czyli terminy krótkowzroczności itp są wyłącznie wadą nawet jak nie pomagają soczewki?. Czyli w wypadku kiedy ogólnie że widzimy pomijając pole widzenia i nic nie pomaga czyli nie pomagają żadne okulary to wtedy w 100% nie jest to przyczyną ucisku ? Przecież jak dalej jest źle przekazywany obraz to może być właśnie coś nie tak z np. nerwem wzrokowym. Czyli w tym przypadku możemy mówić np o gruczolaku? piszę na przykład (bo mogą być różne przyczyny) . Czy możemy go w 100% wykluczyć? Nie sądzę, ponieważ ucisk nerwu wzrokowego może nieść za sobą różne komplikację nie tylko z polem widzenia. Z tego co przeczytałam na forum o gruczolaku mówimy tylko wtedy ( prawdopodobieństwo jego w przypadku wzroku) gdy zmienia nam się pole widzenia? Czyli widzimy dobrze ale pole widzenia nam się zawęża czyli coraz mniej widzimy po bokach oka ,mniejszy obszar obejmuje oko tak?. I wtedy możemy mówić o gruczolaku który uciska nerw wzrokowy tak? Połowiczne dwu skroniowe niedowidzenie to właśnie pole widzenia? Pozdrawiam Was cieplutko Ania

stwierdzonego gruczolaka który uciska nerwy? po co sie zawczasu wkrecac? no po co ;-) prawda, daj na luz bedzie co bedzie , sama wiedza o polu widzenia nic nie zdiagonoujesz bez rezonansu z kontrastem

Przepraszam za nieścisłość.Oczywiście pole widzenia może się także zmniejszać przy innych chorobach np Jaskrze.

Pole widzeia przy jaskrze bada sie na innym aparacie a jeżeli chodzi o gruczolaka to na innym. I niech nikt nie zaprzecza bo tak jest.

do gruczolaka - wielkie nic

Moż badanie pola widzenia nic konkretnego nie dac ale może uspokoic.