MMKK 0 Napisano Styczeń 7, 2008 Do Doti Witam!!! Ja radziłabym skontaktowac się najszybciej z dr Zielińskim. Przypuszczam, że powie tobie to samo , co mnie....czyli, że kolejny rezonans, czyli w kwietniu nic nie zmieni...bedzie taki sam lub opis będzie bardzo podobny, bo dr twierdzi, że to wszystko zalezy od przekroju zdjęcia. Pozdrawiam, dzwoń, podawałam do niego namiary: do szpitala i na komórkę. Pozdrawiam, Magda !!!1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Styczeń 7, 2008 Do Kasi Dokładnie to nie wiem , jak było z moim terminem operacji. Kiedy byłam w połowie listopada na wizycie, to dr. Zieliński powiedział, że wciśnie mnie na 25 listopada, ale kazał jeszcze dzwonic na drugi dzień, gdyż, jak powiedział musi sprawdzic ( ktoś zrezygnował z operacji, bo był chory na grypę). Ja oczywiście zadzwoniłam...i wtedy powiedział, ze operacja będzie 28 grudnia, a ja mam przyjechac 27 grudnia. Powiedział, że na sylwestra pójdę do domu...i tak też się stało. A tak w ogole, to jutro id e na zdjęcie szwow z uda. Głowa mnie nie boli nic...a nic!!!!!! A naprawdę wczesniej bolała i na dodatek nic mi na nią nie działało, żadne przeciwbolowe leki. Mam już zapchaną tylko jedną dziurkę w nosie -prawą, bo to przez nią mnie operowali, ale w nocy już śpię spokojnie, mogę oddychac nosem. Co jeszcze zauwazyłam: nie pocę się i jestem pełna energii, jakbym odmłodniała jakieś 10 lat. Nie przesadzam, wczesniej byłam zmęczona, a teraz nie. Chodze codziennie na dwor na spacer z psem , dziś byłam prawie 3 godziny ( a że jest to wyzeł, to musi sie wybiegac)...oczywiście na nos zakładam szal, w końcu nie dawno byłam operowana. Ciesze się, że tak szybka wrociłam do zdrowia, opuchlizna z nosa po operacji schodzi po 2-3 dniach (przynajmniej u mnie tak było) , nic nie widac...no, może na udzie będzie slad po szwach. Pisałam tez, ze prl mam już w normie...nie biorę żadnych leków, a wxcześniej nie starczało mi na miesiąc tysiąc złotych, bo brałam 4 razy tygodniowo dostinex, parlodel 4 x dziennie, dulphaston, estrofel, a czasem wydawałam więcej, bo dochodziły zastrzyki menopur za prawie 500zł za 5 sztuk... Pracowałam na leki!!!! A teraz na miesiąc jedno opakowanie hydrokortizonu za 5 zł. Mam to brac przez dwa miesiące. Aż trudno uwierzyc!!! Tyle kasy wydawałam i to bez skutku...aż do czasu operacji!!! Pozdrawiam, Magda !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
norka_86 0 Napisano Styczeń 8, 2008 o jej!! jestem w szoku- MMKK a ja myslalam ze ja place duzo za tabletki, ale ty gonisz wszelkie rekordy! faktycznie teraz to dopiero odżyjesz, zarówno zdrowotnie jak i finansowo:-) pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna Lca Napisano Styczeń 10, 2008 Witam Was!!! Niedawno opisywałam ze wykryto u mnie makrogruczolaka....mam nadzieje ze kojarzycie. Własnie wróciłam z Warszawy od doktora Zielińskiego, wizyte miałam wczoraj no ale noc spędziłam w Warszawie bo jestem aż z Legnicy - ale mniejsza z tym. Co, do doktora to jest świetny, tak jak wcześniej go opisywałyście - wszystko się zgadza!! :) Ale najlepsze jest to, że po obejrzeniu płyty z nagraniem z rezonansu doktor Zieliński powiedział : "problem jest w tym, że ma pani zdiagnozowane coś czego w ogóle pani nie ma, jest pani zdrowa jak ryba". Może nie wierzycie - ale nie dziwie się, ja do tej pory nie wierze :) Pozdrawiam i trzymam za was kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik69 Napisano Styczeń 11, 2008 Justyna, to gratuluję, to świetna wiadomość, ale zdradź wobec tego co to jest jak nie makrogruczolak? Bo rozumiem, ze tak mialaś w opisie rezonansu - ale co radzi dr Zielinski, jak inne wyniki hormonow? Kasia, czy robilas ostatnio gh i igf1? dzis odebralam wyniki i o malo nie padlam z wrazenia: gh 0,97 ale po podaniu 75 ml glukozy po 90 min wzrost do 9!!!! lekarka kazala pwotorzyc bo tez sie wydalo, ze ktos w laboratorium cos pomieszal. No i znowu czekanie bo od razu zrobilam prywatnie igf1 - 90 zl niestety, a do dr Zdunowskiego nie moge sie dodzwonic moze jest na urlopie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna Lca Napisano Styczeń 11, 2008 Ja innych badan nie robiłam, bo doktor Zieliński powiedział ze jestem zdrowa jak ryba, a żadnego makrogruczolaka nie ma :) Powiedział, że ktoś bardzo się pomylił opisując wynik tomografu, a później rezonansu bo przysadka jest tylko powiększona, ale to jest normalne bo np. gdy kobieta dojrzewa, albo jest w ciąży to zachodzą takie zmiany. I żebym za pół roku zrobiła rezonans dla bezpieczeństwa i dla samej siebie no i oczywiście płyte z wynikiem odrazu wysyłam do doktora Zielińskiego bo w Legnicy to pewnie znowu znaleźliby mi cos nowego... :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smolidoli 0 Napisano Styczeń 11, 2008 DO JUSTYNY LCA TO NIEPRAWDOPODOBNA SYTUACJA !!!! poprostu nie moge uwierzyc, to WSPANIALA WIADOMOSC!!!! DZIEWCZYNY zobaczcie jacy lekarze nas lecza i diagnozuja ..az mam drszcze na plecach co do tej sytuacji jestem w szoku ze jak tak mozna sie pomylic co to by bylo gdybys zdecydowala sie na operacje i nie trafilabys do dr Zielinskiego strach pomyslec. Pozdrawiam cie i wszystkie dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik69 Napisano Styczeń 11, 2008 Kasiu, mam byc u dr Zdunowskiego za tydzien w czwartek, moje wyniki zwariowaly, dzwonilam do laboratorium i dzisiejszy wynik gh to 5 a IGF1 80 czyli ponizej normy, juz sama nie wiem co o tym myslec. Dr jak uslyszal wyniki kazal szybko przyjezdzac, ale pewnie w lutym sie znowu pojawie wiec bede prosila o 21. A tak a propo, czy ktoras z dziewczyn z naszego forum ma jeszcze akromegalie czy tylko my obie z Kasia???? Czy tylko Kasie maja akro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata-40 Napisano Styczeń 11, 2008 witam tak jak pisalam bylam w NY podroz ciezka bo az 20 godz jazdy samochodem(z florydy),tam trafilam do szpitala z strasznym bolem glowy zrobiono mi wyniki z krwi ,rezonans(guz stoi w miejscu nie rosnie 1,5cm-1,4cm)dostalam kroplowke neurochirurgpowiedzial mi ze ten straszny bol glowy to napewno nie od gruczolaka zasugerowal mi ze moze to migrena haa bzdura,potrzymali mnie ok 6 godz i gdy bol ustapil wypuscili do domu ,operacje mam miec na koniec stycznia.Wdrodze powrotnej do domu tez mnie strasznie bolala glowa,maz juz chcial zawracac spowrotem,dlaczego w wiekszosci lekarze mowia ze bole glowy nie sa od gruczolaka?a w wielu przypadkach ja slysze bole mijaja po operacji? pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Styczeń 11, 2008 Witam wszystkich:) Justynko, to co napisałaś to coś niesamowitego!!! Bardzo się cieszę. Przykro mi tylko, że musiałaś przechodzić przez to wszystko gdy myślałaś, że masz gruczolaka. Ale to już za Tobą:) Kasiu, faktycznie powariowały te Twoje wyniki:( Też nie wiem co o Tym myśleć. Mam nadzieję, że jednak to tylko chwilowe i wszystko wróci do normy. Trzymam za Ciebie kciuki:) i mam nadzieję, że spotkamy się w lutym (proś dr o 21, powiedz mu, że umówiłaś się ze mną i inny termin nie wchodzi w grę:) Ostatnie moje wyniki są z listopada. GH-5,5 a IGF1-1120 czyli dużo ponad normę!!! Teraz jak byłam w Warszawie to pobrali mi krew ale wyniki będę znała w lutym. Beatko, nie wiem co to ból głowy bo w moim przypadku ten objaw nie występuje, ale bardzo Ci współczuje. Ja wręcz od większości lekarzy słyszałam, że przy guzach przysadki to jeden z najczęściej występujących objawów, który powinien ustąpić po operacji. Do Twojej zostało tylko parę dni więc bądź dzielna i wytrzymaj. Wszystko będzie dobrze:) MUSI BYC!!! Buziaki dla wszystkich. P.S. U Was też już prawie wiosna!!!:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69 Napisano Styczeń 11, 2008 Czesc Beata, wiesz lekarze w stanach inaczej podchodza do tych spraw, wiem bo w listopadzie bylam 3 tyg w chicago a jestem po operacji w polsce, mam nadzieje, ze po operacji twoje bole glowy ustapia i bedziesz sie o wiele lepiej czula.Sprobuj zlapac kontakt w Chicago z prof Pabiś-Braunstain. Kasiu, no zaskoczylas mnie ze masz tak wysokie IGF1, moje przed operacja bylo 432 ale to pestka w porowaniu z twoim. Sprawdzilam w necie normy gh i mam dylemat bo w moim laboratorium normy daja od 0,4 do 5 a w necie znalazlam ze norma jest nawet do 10.Zastanawiam sie czy dieta zgodnie z grupa krwi i leki ze stanow nie maja wplywu na moje wyniki, pewnie tak, bo znajoma ktorej mama tez je bierze od 2 mies jak zaczela robic wyniki a tez ma nowotwor, to lekarze sa w szoku ze tak szybko poprawily sie jej wyniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69 Napisano Styczeń 11, 2008 Flare i MMKK, dziewczyny a co u was? jak sie czujecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Flare29 Napisano Styczeń 11, 2008 Choruję, Kasieńko :-) Przeziębiłam zatoki i boli nos jak diabli. Poza tym- w miarę. 16-tego mam konsultację u doktor Kryszałowicz, może mi zmienią dawkę hydrocortisonu, mam nadzieje, bo rożnie sie po nim czuję. U Ciebie też tak? No i nie mogę się do dr Zielińskiego dodzwonić, a powinny być już wyniki histopatologii. Może maila wysłać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69 Napisano Styczeń 12, 2008 Flare, u mnie wynik histopatologiczny byl dopiero po miesiacu poniewaz byla jakas awaria w instytucie a dr Zielinski zawsze sam zawozi wycinki i sam zabiera wyniki wiec trzeba byc cierpliwym.Hydrocortizon bralam prawie 2 mies i szczerze mowiac dawal mi kopa bo jak go odstawilam na polecenie endo, to bylam o wiele slabsza. Mnie tez dopadlo jakies przeziebienie i siedze pod kocykiem na kanapie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Styczeń 12, 2008 Cześc wszystkim. Jestem 2 tygodnie po operacji, czuję się super, głowa nie boli. Wczoraj byłam w pracy, bo musiałam wystawic oceny, bo pracuję w szkole. Wszyscy byli w szoku jak mnie zobaczyli, bo nic po mnie nie widac, że miałam operację. I wiecie co , zaczełam chudnąc, mimo, ze nie stosuje żadnej diety, ubyło mi 2 kg w 2 tygodnie....hurrrraaaaa !!!!! Za miesiąc jad e do dr Zielinskiego na kontrolę. Pozdrawiam wszystkich, pa !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Styczeń 12, 2008 MMKK Super że świetnie się czujesz oby tak dalej:) Flare i Kasiu, wracajcie szybko do zrowia:) Pozdrawiam papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Doti82 Napisano Styczeń 13, 2008 Do MMKK Czesc Ciesze ie ze wszystko dobrze z toba, ze sie dobrze czujesz Udało ci sie. Hm.... ty chudniesz kolezanko a ja tyje:) w lustrze sie nie mieszcze Buziaczki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata-40 Napisano Styczeń 14, 2008 czesc tak jak pisalam strasznie mnie od 1,5 roku boli mnie glowa,od 3 dni biore z rana aspiryne i stal sie cud -przestala bolec nawe nie musze brac zadnych lekow przeciwbolowych pozdrawiam pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika77 0 Napisano Styczeń 14, 2008 Do beata-40: No własnie, z tymi bólami głowy to tez odkryłam taką ciekawostkę. Brałam rózne środki przeciwbólowe w ogromnych ilościach i nic nie pomagało. Kiedyś przez przypadek wzięłam 2 zwykłe polopiryny s ( odpowiednik aspiryny) i przeszło! Od tego czasu tylko tego używam i naprawdę bóle głowy przechodza niemal od razu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mary23 0 Napisano Styczeń 14, 2008 Witam wszystkich, odwiedzilam te forum juz jakis czas temu i tylko czytalam, nie mialam wtedy jeszcze pewnosci co dokladnie mi jest. Dzisiaj juz wiem, mialam rezonans w piatek, wykryli mikrogruczolaka. Powiedzcie prosze, czy da sie go leczyc lekami czy konieczna bedzie operacja? Jak na razie czytam to piszecie w wiekszosci o operacjach. Nie zaczelam jeszcze zadnego leczenia, lekarka czeka na wynik rezonansu, termin mam u niej 25 stycznia. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a jak duzy jest mikrogruczolak Napisano Styczeń 14, 2008 ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Styczeń 14, 2008 Do Mary Jeżeli to mikrogruczolak to pewnie zaczniesz od leków, dostinex lub parlodel, czy bromergon. Jeżeli jest mały - to powinien się po lekach zmniejszyc, a nawet moze się wchłonąc zupełnie. Kiedyś jakaś osoba pisała, ze po pół roku jej 7 mm gruczolak znikł z głowy. Głowa do góry...będzie dobrze. Ja miałam makrogruczolaka - dlatego na mnie leki niestety nie działały. Ale muszę się za to pochwalic, ze dostałam miesiączkę, nie biorąc żadnych kompletnie leków na wywołanie...wcześniej brałam estrofel i dulphaston... Jak na razie jest tak, jak powiedział dr Zieliński, że wszystko samo się ureguluje, miesiączki też. Jak do tej pory wszystko się sprawdza.....oby z dzidziusiem sie udało. Pozdrawiam wszystkich....Magda !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Styczeń 14, 2008 Witam:) Mery, wszystko zależy od tego jakie hormony u Ciebie "wariurią" przez gruczolaka. Jak prolaktyna to dziewczyny więcej napiszą Ci na ten temat. Jeżeli tak jak w moim przypadku, hormon wzrostu, to większość przypadków leczy się operacyjnie. Jak możesz to napisz więcej szczegółów. Pozdrawiam gorąco:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mary23 0 Napisano Styczeń 14, 2008 Dzieki, gruczolak jest chyba faktycznie maly 4 x 3 mm, taki wymiar mam w opisie. Wszystkie badania, ktore do tej pory mialam robione wychodzily w normie, jedynie ta prolaktyna wariuje. Zaczelo sie od okresu, zauwazylam, ze jest coraz bardziej skapy, strasznie bolaly mnie piersi i brzuch, ginekolog zlecila mi badanie poziomu prolaktyny i od tego sie zaczelo. Wszyscy lekarze pytali mnie o wydzieline z piersi, ale tego tez nie mam. Na poczatku wpadlam w panike, bo naczytalam sie w internecie roznych rzeczy, ale od kiedy trafilam na to forum to juz inaczej na to patrze. Teraz musze czekac na wizyte u mojej Pani Endokrynolog, bo niestety zeby sie do tej poradni dostac tez sa same problemy. Lekow mi do tej pory nie przepisala, bo stwierdzila ze najpierw chce zobaczyc wynik rezonansu. Takze musze czekac. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Styczeń 15, 2008 Mary nie martw sie. Operacji nie robi sie jeżeli nie ma takiej konieczności. Napewno dostaniesz leki, ale bądź przygotowana że leczenie potrwa miesiącami, a nawet moze i kilka lat. Czy oprócz problemów z okresem masz bóle głowy-silne czy też slabsze? A na jakim poziomie jest Twoja prl? Mój mikro jest podobnej wielkości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mary23 0 Napisano Styczeń 15, 2008 Bole glowy mam ale nie sa uciazliwe i raczej slabe. Moja prolaktyna wynosila ostatnio 80 ng/ml, ostatnie badanie mialam robione pod koniec pazdziernika, bo pozniej juz dostalam skierowanie na rezonans i czekalam. O tamtej pory nie mialam zadnych innych badan. Piszecie o roznych skutkach uboczynych tych lekow, wszystkie mialyscie na poczatku problemy po przyjmowaniu tych lekow czy to zalezy od organizmu? Kiedys jakas osoba napisala, ze trzeba zrezygnowac z prowadzenia samochodu, jak sie bierze te leki, to prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GaboniK 0 Napisano Styczeń 15, 2008 mary- dokładnie tak jak pisza dziewczyny...przy mikro najpierw zalecane jest leczenie moja endo mówiła ze to pierwszy krok a dopiero jak leczenie jest oporne to bierze się pod uwagę operację ...ale nie martw się ..ja zaczynałam od PRL rzędu 113 ng/ml (wtedy nie wiedziałam ze mam dwa mikrogr.) i nawet przy takim poziomie (wtedy jeszcz gin bo terz leczę się u edno) zalecil leczenie bromkiem ...i trwa to to dzisiaj (1,5 roku co prawda) ale PRL spadła do 20-30 ng/ml (bo są wahania) a kolejny rezonans mam ok. maja tego roku (czyli rok od poprzedniego) i wtedy powiem jak to jest u mnie...czy zniknęły te paskudztwa czy nie ;) acha ..endo mówiła ze gdyby mikro rosły to PRL wtedy nie spada nawet na lekach!...i to mnie pociesza...bądz dobrej mysli MMKK- Twój przypadek napawa optymizmem tych kórych czeka operacja...oby tak każdy się czuł po niej ja Ty :) pozdr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Styczeń 16, 2008 Mary to masz praktycznie poziom taki jaki ja miałam przed rozpoczęciem leczenia.Ja też mam bóle glowy ale niezbyt uciążliwe, w sumie to chyba zależne od ciśnienia atmosferycznego. Czasem boli przez 2 tygonie a potem przez jakis czas nie. Raz bardziej, razm mniej. Niestety bedizesz musiała brać leki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mary23 0 Napisano Styczeń 16, 2008 Hej, teraz jak wiem, ze mam sie do kogo zwrocic z tym problemem to jest mi lepiej. Dzieki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Styczeń 17, 2008 Kasiu, byłaś dzisiaj u lekarza? Jakie wieści? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach