Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość idę na tory
izka: ja mam podwyzszone meskie hormony....mam hirsutyzm,wiec dodatkowe zmartwienie..nie zycze wam tego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka27
dosyć ze musimy zmagać się z gruczolakami to jeszcze inne zmartwienia :( ja niewiem co dalej mnie czeka, na razie w piątek jade do katowic a w poniedziałek do Gliwic tam się okazę co dalej, także pozostaje czekać . . . pozdrawiam do ide na tory - życze zdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można się poddawac trzeba byc dobrej mysli i wierzyc w to ze sie wszystko bedzie dobrze.Moja endokrynolog powiedziala ze zajmowala sie juz wieloma takimi przypadkami gdzie stan naprawde byl dosyc ciezki,tzn.nie bylo za wesolo ale sie udalo wiekszosc jej pacjentek jest teraz szcesliwymi mamusiami i cieszcaymi sie zycie kobietami.Ja rezonans mam w marcu po rocznym leczeniu nie boje sie jego wyniku jak narazie jestem dobrej mysli skoro prolektyna jest caly czas w normie,miesiaczkuje regularnie(przy innych lekach niz Norprolac byly one bardzo nieregularne a nawet zdarzaly sie msce gdzie nie mialam wogole okresu).Poprostu trzeba z tym walczyc i sie nie zlamywac,przede wszystkim szukac oparcia w najblizszych.W tym momencie moim najwiekszym pocieszycielam jest moj przyjaciel ktory pomaga mi wierzyc w to ze bedzie dobrze bo nie ma innej mozliwosci.Wlasciwie nie mam slow ktore opisalyby to jak bardzo mu jestem za to wdzieczna. Pozdrawiam gorąco;*:*:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69
Beatko, moze jestem przewrazliwona ale dlaczego beda cie operowac przez warge? Przeciez to jest stara metoda i w Polsce juz raczej nie uzywana, teraz proponuja glownie przez nos (mniej uciazliwe dla pacjenta), wiesz tak sobie mysle, zebys zadzwonila ze stanow do dr Zielinskiego do Polski i zapytala o jego zdanie. Z calym szacunkiem do amerykanskiej wiedzy lekarzy ale cos mi sie to wydaje dziwne. Jak poczytasz w necie na stronach amerykanskich o gruczolakach to tam proponuja operowanie przez nos, poszukaj sobie , tu masz angielska strone org o problemach przysadek, http://www.pituitary.org.uk/content/blogcategory/27/104/ Ide na tory, czy mozesz nam przyblizyc jakie sa objawy hirsutyzmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izka 27 - widze, ze leczysz sie w Gliwicach., W zakładzie medycyny nuklearnej i endokrynologii onkologicznej ???Jaki lekrz Cie leczy i jak tam wyglada pierwsza wizyta i kolejne.?? Prosze Cie o odpowiedz, mam wizyte 22 lutego.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka27
do izka76 - w poniedziałek mam miec w Gliwicach pierwszą wizyte także po wizycie napisze co i jak, ok. Wiem że jestem umówiona z jakąś Panią dr endokr. ale nazwiska nie pamiętam jutro będe wszystko wiedziec do będe w katowicach i wszystkiego sie dowiem co mnie czeka w gliwicach itd, także skrobne jak bede wiecej wiedzieć. Może uda nam się tam spotkać??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idę na tory
hirsutyzm to meskie owlosienie u kobiety...spowodowane np.pco..ale niekoniecznie..przyczyny moga byc rowniez inne...no wiec jestem sobie malpka..tego lata nie zamierzam rozbierac sie,opalac i pokazywac w krotkich ciuchach..mam przez to takie kompleksy...gdybyscie wiedzialy jakie to straszne miec brode czy posladki takie jak facet:( jest kafateria dziewczyny z hirsutyzmem...jeslo kogos to bardziej interesuje poczytajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izka27- oki, bede czekala na informacje, wiesz kiedys z jedna dziewczyna (ale z topiku sm )spotkalam sie w poczekalni u neurologa a pozniej smialaysmy sie z tego, ze siedzialysmy obok siebie. Zycze powodzenia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka27
do izka 76 - no niesamowite to jest, ja ostatnio u neurochirurga spotkałam ratownika który opiekował sie mną i moja grupą dobre 15lat temu na kolonii ;) szkoda tylko ze spotkanie w takich okolicznościach :( pozdrawiam Cie serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia
Cześć dziewczyny:) Do "idę na tory". Niestety wiem co znaczy mieć nadmiar owłosienia. Podejrzewam, że w przypadku hirsutyzmu jest ono ogromne, jednak w akromegalii też wystepuje. Ja co miesiąc biegam do kosmetyczki, żeby przynajmniej pozbyć się wąsika, bo nie stać mnie na usunięcie nadmiernego owłosienia z innych części ciała, a trochę tego jest:( Może kiedyś uda mi się nazbierać na laserowe usunięcie, ale póki co, jakoś z tym żyję. "Idę na tory", głowa do góry, nie daj się zwariować. Trochę więcej optymizmu:) Beatko, trzymaj się dzielnie. Wyobrażam sobie jaki stres musisz przeżywać przez to ciągłe przekładanie operacji. Ja tydzień po Tobie mam się zgłosić do szpitala i mam nadzieję, że na dzień kobiet obie będziemy po wszystkim:) Pamiętaj, że my tu o Tobie myślimy:) Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, powiedzcie prosze co jest przyczyna hirsutyzmu, ma na to wplyw wysoka prolaktyna i mikrogruczolak? Bo mam wrazenie ze mi sie zmienia owlosienie ciala i nie wiem czy to normalne czy mam to spowodowane hiperprolaktynemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2
Moje kochane kobietki. Proszę natychmiast podnieść do góry swoje sliczne i mądre główki. Pewnie, że wszystko nie układa się zawsze po naszej myśli, ale pamietajcie, że pozytywne myślenie działa cuda.Poza tym ludzie uśmiechnięci i radośni żyją dłużej i są zdrowsi ;) Przyciagają do siebie ludzi pogodnych i pozytywnie nakręconych. Życzę Wam mnóstwo zdrowka i wiary, że bedzie dobrze.Ściskam Was bardzo mocno ,wszystkie i każdą z osobna. Uśmiech na twarz, pierś do przodu i świat leży u naszych stóp!!!! Pamiętajcie, w kazdej z nas jest ogromna siła, która pomoże przezwyciężyć przeciwności losu. Trzeba tylko w to uwierzyć. Serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69
Hej kobietki, jakies 3 lata temu nazbieralam kase i poszlam na laserowe usuwanie owlosienia (potwierdzam to co mowila Kasia ze przy akromegalii ten problem istnieje ale u mnie nie byl tak drastyczny), bol jest straaaaszny a efekt? usunelam sobie wasik i teraz jest mniejszy ale nie zniknal, usuwalam wloski na nogach i zostaly mi do dzis plamki po przypalaniu laserem a wloski... rosna sobie zdrowo, osobiscie wiecej na to nie ide!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LIt
Jestem po 3 operacjach gruczolaka gruczolak 3 5 mm to pestka ja mam rok po każdej oper 2 3 cm to problem ale dzięki Bogu i Neurochirurgom żyję chodzę robię wszystko niestety nie widz ę na jedno oko ale nie bójcie się naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do LIT jestem pelna podziwu dla ciebie i osob ktore poddaja sie operacja po raz kolejny ,ja niestety nie mam tyle odwagi sama przeszlam jedna ale oczywiscie guz sie wznowil i sielanka trwala rok.Domyslam sie ze podczas operacji uszkodzono nerw wzrokowy jesli mozesz napisz skad jestes i wogole jak wykryto czy bralas leki ? Pozdrawiam wszystkie osoby te nowe i te stare ktore jeszcze moze mnie pametaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smolidoli wznowa czyli
wrócił do stanu poprzedniego? zazywasz teraz leki czy proponuja kolejna operacje? ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma na to reguly poznalam osoby ktorym po operacji dopiero guzy zaczely rosnac szybciej i wieksze ,w moim przypadku rosl powoli i jak wykryto go po raz drugi to lekarze nie kazali go ruszac zeby dac sobie czasu ze male rosna wolniej itp. Oczywiscie 3 lata temu bralam bromergon ale moj organizm zle to znosil i przerywalam leczenie po 3-4 miesiacach jak sie pozbieralam to znowu proba z bromergonem na dzien dzisiejszy nie biore zadnych lekarstw. Co do operacji to oczywiscie kady lekarz o niej mowi ale tak naprawde decyzja nalezy do mnie.Mam swoja wiedze i co nie co widzialam i slyszalam wiec odwlekam w czasie nie dzieje sie ze mna nic strasznego ze jak nie zjem tabletki to padne czy cos w tym rodzaju,dla mnie samej kolejna operacja to ostatecznosc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednia
Witam ponownie:) zgodnie z Waszymi "zaleceniami" umowilam sie na konsultacje z dr Zielinski i jestem po wizycie. Tak naprawde nic nowego, czego bym juz nie wiedziala, sie nie dowiedzialam.Poprostu upewnilam sie co do koniecznosci operacji. Termin juz mam wyznaczony i pozostaje mi tylko czekac..... oczywiscie, ze sie boje, to przeciez naturalne, ale nie daje sie zwriowac! Co ma byc to bedzie, byle lepiej:) Przyznam sie,ze wizyty na forum, to czego sie dowiaduje, wzbudzaja we mnie mieszane odczucia - zalezy gdzie przyloze "ucho" ;) Pozdrawiam Wszystkich cieplo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednia
Jeszcze raz bardzo dziekuje za namiary na dr Zielinskiego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam pytanie bo rozmawiałam na ten temat ze swoją endokrynolog ale niezbyt dokładnie ponieważ nie planuje narazie ciąży,a wręcz przeciwnie szukam środków antykoncepcyjnych które nie będa wpływały na moje dalsze leczenie.Poza tym jestem ciekawa czy wogóle mając mikorogruczolaka i przyjmując leki takie jak np.Norprolac można zajśc w ciąże i czy trzeba wtedy przerwac przyjmowanie leku bo w zasadzie będac w ciąży nie powinno sie przyjmowc jakichkolwiek lekarstw.Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek odpowiedzi dziewczyn które można powiedziec że mają już to za sobą. Pozdrawiam was serdecznie;*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2
Witam. do Nellka_a: Ja staram się o dziudziusia od maja i nic. Mam gruczolaka i biorę Norprolac "75". Moja endokrynolog powiedziała, ze jeżeli zajdę w ciążę muszę odłozyć Norprolac, bo nie był on testowany na kobietach ciężarnych. Trzeba będzie brać bromergon.Trochę się tego obawiam, bo bardzo żle go znosiłam. Zastanawiam się czy wiek (w kwietniu kończę 36 lat) ma wpływ na moj brak fasolki. Mam już syna 16- letniego, więc inne przyczyny oprócz gruczolaka i "wieku" są raczej wykluczone. Czas leci a ja obawiam się,że już nigdy nie poczuję pod sercem małego człowieczka..a tak bardzo tego pragnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syzyf
Witam Czy któraś z was drogie panie albo któryś z panów doświadczyliście depresji podczas zażywania norprolacku? Ja biorę już drugi tydzień ( norprolac 150) i dosłownie nic mi się nie chce.... . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nelka i gaga.... faktycznie chyba trzeba odłożyć Norporolac jesli sie zajdzie w ciąze ale jak cofniecie się troche w tył to doczytacie jedna z nas brała go podczas ciązy i nic sie nie działo.... trzymajcie sie pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greg76
W moim przypadku pierwszy tydzień zażywania naprolaku to tragedia. Bule żołądka,nudnosci brak ochoty do czegokolwiek .Ale potem już było lepiej i wszysto wróciło do normy. Teraz biore bromergon ale po naprolaku lepiej sie czułem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2
Do norka: Faktycznie czytałam,że podczas ciązy któraś z forumowiczek brała Norprolac. Jednak w ulotce ciąża jest przeciwskazaniem do zażywania Norprolacu.Możliwe, że nic sie nie stanie, ale takich badań jeszcze nie zrobili..Pewnie bez znaczenia nie pozostaje też dawka zażywanego leku. Pozdrawiam. do Syzyf i greg76: Czy braliście Norprolac "25" tzw. "startowy"? Zanim organizm przyzwyczali się do leku faktycznie mogą być dołki..., ale to mija. Ja biore już 5 rok Norprolac "75" i czuję sie bardzo dobrze. Nie ma porównania z bromergonem. Pewnie, że zdarzaja sie gorsze dni, ale tak to już jest przy tej naszej przypadłości. Życzę wytrwalości i pogody ducha. Dołki miną tylko trzeba im trochę w tym pomóc. Najlepiej znaleźć sobie jakieś interesujące i absorbujace zajęcie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syzyf
Dzięki za rade... zapisuje się na wspinaczke ;) moze pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borzeska
do Nellka_a: Ja już piaty rok leczę się Norprolackiem 75 (0,5 tabletki raz dziennie) na mikrogruczolaka i w tym czasie urodzilam dwojkę dzieciaków ( córka za miesiąc konczy 3 lata a synek ma 10 miesięcy) i przez obie ciąże brałam Norprolac. Przy pierwszej ciązy jak tylko ginekolog ja potwierdził to kazał mi odstawić lek, bo nie wolno. Nie brałam ok 3 tygodni na poczatku, bo czekałam na wizyte u endo i jak zrobiłam test to mialam przekroczona 3 razy normę. Moja endo kazała mi natychmiast włączyć Norpoloc. Ona twierdzi, że dla dziecka jest gorszy wysoki poziom prolaktyny niz lek. Ona już wiele dziewczyn miała z gruczolakiem i zawsze zaleca lek. Całą ciążę brałam, przestałam mniej więcej 2 tygodnie przed terminem rozwiązania i w czasie karmienia nie brałam. badałam tylko co miesiąc poziom prolaktyny i jak przekroczył sporo norme to dostałam nakaza brania leku ( po 7 miesiącach). Przy drugim dziecku cały czas Norprolac ale karmilam tylko 3,5 miesiąca niestety. Dzieciaki sa zdrowe, przebadane dokładnie:) Tak więc jestem żywym przykładem, że Norprolac w ciązy to nic złego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borzeska
do Syzyf: Ja na początku a potem tez po przerwach zawsze zaczynam od 1/4 tabletki Norprolacu 75 przez dwa tygodnie. Moja endo twierdzi, że trzeba organizm pryzwyczaić do leku. Nie miałam żadych sensacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syzyf
Dzięki za informacje i wsparcie :D Pierwszy tydzień już za mną teraz musi być tylko z górki Jesli chodzi o moje doświadczenie z norciem to mam je spore.Wracam do leku po pewnej przerwie. Głównie przez to, że miałem partnerkę i "łóżkowe życie" na norprolacku nie najlepiej się u mnie sprawdzało. Pozdrawiam i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×