Gość loczek121985 Napisano Kwiecień 24, 2008 Cześć Wam wszystkim. Moja historia troszkę długa. Zaczęło się 4,5 roku temu od nasilających się bóli głowy. Głowa nie przestawała boleć, ja przestawałam o niej myśleć i to był jedyny sposób na pomoc.W tym czasie badali zatoki, robili testy alergiczne, sprawdzali przegrody, wykonywali EEG, USG naczyń krwionośnych, RTG kręgosłupa szyjnego, badali krew ( nie w kierunku hormonów- niestety ), powtarzali te badania w kółko, a neurolog stwierdził że bóle głowy występują na tle naczyniowym. Msiesiączkowałam ( jeżeli można nazwać miesiączkowaniem sztuczne wywoływanie) regularnie, ale to była kwestia tabletek hormonalnych antykoncepcyjnych przyjmowanych od dłuższego czasu. Mlekotok przez ginekologa usprawiedliwiony był opalaniem w solarium, wiec uspokojona nie martwilam sie. Bole zaczęły sie robić nieznośne. W nocy nie spałam, w dzień nie mogłam funkcjonować. Od czerwca 07 zauważyłam dziwnie zamazujący się obraz. Myślałam... gorąco!Zmęczenie! Ale wada sie pogarszała. Neurolog na pytanie o zasadność wykonania rezonansu stwierdzil ze przy bólach migrenowych nie robi sie tego badania!Odpuściłam. Trafiłam do kliniki okulistycznej w katowicach, po badaniu pola widzenia,jedyna propozycja byl rezonans. Po rezonansie (oczywiscie wszystko prywatnie) okazalo sie ze gruczolak byl wielkosci 28x24x32. Od czasu wizyty u dr Zielinskiego do operacji mienely 3 dni. Jedyna nadzieja na odzyskanie wzroku byla oparacja i modlitwa ze nerwy wzrokowe sa nienaruszone. Na szczeście wszystko sie udało. Pol roku po operacji... bole glowy wracaja, zaczynam sie niepokoic, w maju klade sie na oddzial endokrynologiczny w calu wykonania wszytskich badan dokladnie. Juz wiem, ze nie mozna bagatelizowac zadnych objawow...powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuula Napisano Kwiecień 24, 2008 lusia_79 u mnie też nie ma samoistnego wycieku a po naduszeniu piersi w okolicy prawego sutka leci ale nie mocno. Noe dotykam od tamtej pory broń boże, ale pryszedł mi chwilowo glupkowaty pomysl, że moze da się to całkiem wycisnąć!! hi hi Kurcze ależ wykrycie tego podwyższonego poziomu prolaktyny jest trudne, tak patrząc po waszych wypowiedziach to zostaje to zdiagnozowane przypadkiem, po drodze innych badań itp. STRASZNE!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lilusiaa Napisano Kwiecień 24, 2008 Sprawdziłam..sprytną metodą, że to jednak nie mlekotok... ale mimo wszystko będę musiała się wybrać na owe badania, tylko jeszcze troszke poczekam... chociażby po to by się troszkę uspokoić... dziękuję za odpowiedzi. :) loczek.. to straszne, co piszesz.. straszne, ze zdiagnozowanie tego u Ciebie tak dlugo trwalo, a przez to tyle cierpialas... Nie lubie narzekac na nasz kraj, na rzadzacych, na podatki itp.. ale sluzba zdrowia jest w stanie oplakanym, to cos dla mnie zupelnie niezrozumialego. :( Życzę dużo dużo zdrowia.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bernadka 0 Napisano Kwiecień 24, 2008 No wlasnier ja pierwsza ciaze poronilam z powodu zbyt wysokiej PRL w 8 tygodniu a w 2 zaszlam po poltora roku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Kwiecień 24, 2008 Witam!!! Piszecie o mlekotoku. Kiedyś też miałam, jak zauważyłam, to się przestraszyłam. U mnie jak cisnęłam samą brodawkę, to było tego mało, wręcz kropki. Ale , jak scisnęłam sobie całą pierś, ot tak solidnie( kciukiem od wewnetrznej strony, a palcami pozostałymi od zewnętrznej, potem jakby wciskałam piers do do środka i przesuwałam w stronę brodawki).....to wtedy szła fontanna na //////chyba 1-2 metry. Na szczęście po lekach mi to ustało. Pozdrawiam. Do Loczka...zgadzam się, trzeba byc cały czas pod kontrolą, ja mam rezonans kontrolny w połowie maja ( a operacja była 28 grudnia), wiec zobaczymy, co dalej. Pozdrawiam wszystkich !!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Kwiecień 24, 2008 Do norki Ja byłam w szpitalu 4 dni. Przyjechałam w czwartek 27 grudnia, czyli zaraz po swiętach gwiazdkowych. W piętek rano następnego dnia była operacja o 9 .00 Do domu poszłam w poniedziałek, na samego Sylwestra. Co do zwolnienia: dr Zieliński powiedział, że oni dają po operacji miesiąc zwolnienia, a potem to juz zalezy od ciebie< jak się będziesz czuła. Wystarczy iśc do rodzinnego i z pewnoscią przedłuzy zwolnienie. Ja w każdym razie czułam się dobrze, więc po miesiacu wrociłam do pracy. Ale wiem, ze niektórzy sa np. na zwolnieniu pół roku i więcej/ Wazne, by operacja się udała Chociaż dziwię się tobie, ze masz operację we Warszawie i nie idziesz do Zielinskiego....ja bym wolała byc operowana przez niego. Aha...idąc na operację musiałam zrobic szereg badań, z którymi pezyjechałam do szpitala ( dlatego operacja już na drugi dzień). Wiem, że w innych miejscach sami wykonują badania, wtedy operacja jest dopiero za 4-5 dni od przyjazdu do szpitala. Powodzenia !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuula Napisano Kwiecień 25, 2008 Dziewuszki wczoraj miałam pobieraną krew i zbadają mi wysokość tej prolaktyny. Wyniki do odbioru o 17. Stresuję się strasznie.... Proszę trzymajcie kciuki, żeby wyszły OK. A pan który pobierał krew nie pytał zupełnie o nic, czy badania w takim wypadku mogą wyjść trochę niewiarygodne? Ponoć trzeba być w odpowiednim dniu cyklu, nie jeść co najmniej 3 godz., no i nie mieć zbliżeń przez 2 dni, poza tym nie można być zestresowanym, zmęczonym itp. Tak sama z siebie powiedziałam mu że jadłam 4 godz. temu ale nie poza tym. No i byłam bardzo zestresowana... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik69 Napisano Kwiecień 25, 2008 Mam pytanie do dzieczyn po operacji: czy mialyscie wiyzty kontrolne w szpitalu po roku po operacji? Wczoraj mialam telefon ze szpitala z zaproszeniem na taka wizyte i badania kontrolne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lilusiaa Napisano Kwiecień 25, 2008 madziuula, jak byłaś zestresowana to troszkę wynik może być zawyżony.. ale nie dziwię się, mnie też to czeka i też będę się bardzo bać.. trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ollenka26 Napisano Kwiecień 25, 2008 Dziewczyny badzcie dobrej mysli ja zaczelam sie leczyc pol roku temu mialam wtedu PRL 84,4 norma 25. Po leczenie Parlodelem po ktorym bardzo bolala mnie glowa zaczelam brac Norprolac150, jedna tabl na dobe. Po czterech mniesiacach takiej terapii mam PRL 3,19. Nie zalamujcie sie . pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ollenka26 Napisano Kwiecień 25, 2008 Pamietajcie na badania PRL idzie sie wczesnie rano i trzeba byc NA CZCZO oraz byc w trzecim dniu miesiaczki w innym przypadku wynik jest niewiarygodny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuula Napisano Kwiecień 25, 2008 Dziś jak będę odbierała wynik spytam się tego faceta czy w kulki sobie leci czy jak???? Ja jestem w 25 dniu cyklu no i badania robiłam o godz. 16, co prawda nie jadłam od 12 ale zdązyłam zjeść kanapke, jabłko i wypić 2 kawki.... A czytałam że ten Bromegon u niektórych wywołuje straszne skutki uboczne. Aż się boję. Ale jest ponoć już jakiś inny lepszy, coś na literkę "D"? aaaa i jeszcze jedno ważne pytanie, czy te leki długo się przyjmuje, jest możliwość ze nawet do końca zycia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ollenka26 Napisano Kwiecień 25, 2008 madziuula przeczytaj sobie co napisalam wczesniej!!!!!!!!!! pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuula Napisano Kwiecień 25, 2008 ollenka26 właśnie po twojej wypowiedzi zaczynam mieć wątpliwoiści i czy uwierzyć w to co wyjdzie z tych badań?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuula Napisano Kwiecień 25, 2008 znalazłam ten inny lek to Dostinex. Czy miał ktoś doświadczenia z tym lekiem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lilusiaa Napisano Kwiecień 25, 2008 Wszystkie badania krwi z reguły robi się rano i absolutnie na czczo. Dla upewnienia się bedziesz musiala jeszcze raz wykonac badania pewnie... A mnie dzis znow boli lewe oko i glowa po lewej stronie w jednym punkcie:( ciekawe, czy to od gruczolaka, ktorego moze mam, czy to moze po prostu migrena... Jak wygladaja u Was takie bole glowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ollenka26 Napisano Kwiecień 25, 2008 illusia mnie wlasnie w trakcie lecznia tez bolalo lewe oko i jeszcze mialam wrazenie ze mi oczy na wierzch wypychapo leczenieu to mi przeszlo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lilusiaa Napisano Kwiecień 25, 2008 hmmm :( u mnie to sie zawsze laczy z bolem glowy i pojawia sie czesto, gdy sie zdenerwuje, a przechodzi najczesciej, gdy poloze sie na przynajmniej 2h spac... wiec to moze nerwobol.. Bo takie bole glowy mam juz od hmmm.. kilku lat, 2-3 na pewno. Wiec, gdyby to bylo od gruczolaka to chyba juz by sie bardzo pogorszylo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lilusiaa Napisano Kwiecień 25, 2008 madziuula, jak Twój wynik? czekamy niecierpliwie na wieści.. mam nadzieję, że wszystko w porządku.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
norka_86 0 Napisano Kwiecień 26, 2008 do MMKK wiesz Magdo ja sama nie wybierałam sobie szpitala, tylko lekarze z mojego miasta są w porozumieniu ze szpitalem na Ursynowie. Ja jade konkretnie do doc. Bonickiego, ponoc on wykonuje mnostwo takich zabiegów... dzieki za odp:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
prolaktynka_78 0 Napisano Kwiecień 26, 2008 ja sie lecze Dostinexem - jest drogi, jedna tabletka kosztuje od 40-50 zl w zaleznosci od apteki (nie ma na niego refundacji). w tej chwili biore 4 tabletki tygodniowo i to jest podobno max dawka. lek jest naprawde skuteczny - w ciagu 2 miesiecy mój \"intruz\" zmniejszyl sie o polowe! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuula Napisano Kwiecień 28, 2008 Witam dziewczynki! Nie jest dobrze prolaktyne mam 50 z kawalkiem!! jak odbierałam wyniki to pytałam dlaczego nie robił mi na czczo i takie tam. Odpowiedział, ze przy samej prolaktynie nie trzeba. Już sama nie wiem co o tym myśleć? No i facet nie mógó uwiezyć ze mam reguralne cylke- a mam regularne co prawda długie bo 37 dni ale raczej co do dnia jest @. No chyba ze jestem chora albo badzo stresujący okres przejde to wtedy jest wcześniej. lilusiaa ja w ogóle nie mam bólów głowy. U mnie tylko ten mlekotok no i ostatno pogorszył mi się wzrok, ale nie wiem czy to jest przyczyną czy praca przy kompie. Ale wiecie co od kilku dni mam kilkuminutowe bule brzucha tak jakbym miała dostać @, wcześniej to się zdarzało ale tylko w dniu przed @. Co to takiego?? Ze względu na to że nigdy nie korzystałam z usług specjalistów i byłam zielona gdzie przyjmuje endo w moim mieście udałam się do rodzinnego po poradę. Kazał endo i gina aby zrobił mi usg. Po co mu usg przy prolaktynie?? Ma to coś wspólnego?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuula Napisano Kwiecień 28, 2008 prolaktynka_78 a ile miałaś tej prolaktyny na początku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
prolaktynka_78 0 Napisano Kwiecień 28, 2008 mi wyszła PRL 50234 ulU/ml (norma jest 70-510) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ibe Napisano Maj 1, 2008 witam Was wszystkie! W 1991 roku wykryto u mnie gruczolaka -po skomplikowanych badaniach w Zabrzu. Wynik - 220 na możliwe 22. Był Parlodel, później Bromergon przez kilka lat. Okazało się, że mój organizm przestał go tolerowac. Po roku leczenia w Zabrzu usłyszałam pytanie:" Czy nadal chce Pani mieć dziecko" - odpowiedź była jedna. Teraz jestem mamą prawię 16 - letniego cudnego faceta. Nadal jestem na lekach - teraz Norprolak 75. Nie mam odwagi poddać się operacji - zbyt dużo komplikacji i możliwych niedomagań. Bardzo się boję ingerencji - nie wyobrażam sobie siebie z cewnikiem ( a tak może być ). Leki znoszę różnie - generalnie puchnę, co jest okropne, szczególnie rano i zasypiam wszędzie, gdzie wygodnie usiądę. W autobusie też. Ale przy odrobinie wsparcia ze strony najbliższych da się żyć. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie - I Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lilusiaa Napisano Maj 1, 2008 madziuula, usg zawsze warto zrobić. :) Ja się na tym nie znam, ale ktoś chyba wspominał tutaj, że przy prolaktynie powyżej 200 można zacząć podejrzewać gruczolaka. Choć pewnie przy niższych także... Mam nadzieję, że u Ciebie jednak to nie będzie to. Ja też mam bardzo słaby wzrok, widzę niewyraźnie, ale zakładam, że to od dużej ilości godzin spędzonych przed komputerem. :) Tylko dziś znów boli głowa i lewe oko..ech:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bernadka 0 Napisano Maj 1, 2008 ollenka26 Niestrasz dziewczyn bo jak robisz PRL to wystarczy byc na czczo i lepiej zeby było robione w 1 polowie cyklu a nie koniecznie w 3 dniu-bo wyjdzie zle!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izka27 Napisano Maj 4, 2008 witajcie! we wtorek wybieram sie na zabieg drożności jajowodów - ciągle się staramy o dzidziusia i ciągle jakiejs problemy - poza gruczolakiem i wysoka PRL doszły policystyczne jajniki.... dlatego ta drożność... szukam bardzo dobrego endokrynologa ze śląska i będe wdzięczna za jakejś namiary pozdraiwam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bernadka 0 Napisano Maj 4, 2008 Dr.Zieba mloda doktorka swietny specjalista przyjmuje w klinice w Katowicach Ligocie w poradni endokrynologicznej przynajmniej przyjmowala jeszcze 3 lata temu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izka27 Napisano Maj 4, 2008 Bernadka - dzieki za informacje, sprawdze sobie i wrazie czego umówie się na wizyte. pozdraiwam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach