Gość macrorecidivans Napisano Maj 22, 2008 Do Eveliny21 Ustawiłam męża do onkologa, zobaczymy co powie na temat markerów- na pewno zdam relację. Mąż rozmawiał z pania radiolog, która opisyawała zdjęcia, porównała zdjęcie ostatnie z tym pooperacyjnym, cóż jest minimalny progres, który może byc dalej albo nie, do obserwacji. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka Napisano Maj 22, 2008 chciałabym żeby to szybko było zdiagnozowane bo mój ból głowy do niewytrzymania ale muszę sie udać do kliniki na Kopernika nie wiem ile czasu będę czekać na termin on wczoraj dzwonił do pani dr Mazurek a co jej powiedział to nie wiem bo rozmowa odbyła sie jak płytkę odczytywał ale przynajmniej teraz wiem ze ktoś sie mną zajął pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tu_kasia 0 Napisano Maj 22, 2008 Przeciwciałko, operacja napewno się uda. Nie ma innej opcji:) A gdzie będziesz operowana? Trzymam kciuki. Będzie dobrze. MUSI BYĆ!!! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przeciwcialko 0 Napisano Maj 22, 2008 Hej Tu_Kasia Będę operowana w Centrum Onkologii w Warszawie. Doc. Bonicki i Kunicki. Prawdopodobnie najlepsi w Polsce. Ale kto wie co będzie. Jak to się mówi - co komu pisane... Stres okropny.Operacja miała się odbyc w ten wtorek ale doktor zachorował i kolejny stres przede mną. Dzieki za słowa otuchy. Po operacji się odezwę.. Mam nadzieję, że będe widziała ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grochu40 0 Napisano Maj 22, 2008 Witam wszystkich. W niedalekiej przyszłośći wybieram sie na taką operacje do Warszawy chciałbym sie dowiedziec czy taki zabieg jest kosztowny szczególnie od osób które miały taką operacje prosze o odpowiedz na @ lub prosze podać numer telefonu. Z GÓRY DZIĘKUJE PROSZE O SZYBKĄ ODPOWIEDZ POZDRAWIAM. MÓJ @ to: grochu40@vp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grochu40 0 Napisano Maj 22, 2008 Witam wszystkich. W niedalekiej przyszłośći wybieram sie na taką operacje do Warszawy chciałbym sie dowiedziec czy taki zabieg jest kosztowny szczególnie od osób które miały taką operacje prosze o odpowiedz na @ lub prosze podać numer telefonu. Z GÓRY DZIĘKUJE PROSZE O SZYBKĄ ODPOWIEDZ POZDRAWIAM. MÓJ @ to: grochu40@vp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grochu40 0 Napisano Maj 22, 2008 Witam wszystkich. W niedalekiej przyszłośći wybieram sie na taką operacje do Warszawy chciałbym sie dowiedziec czy taki zabieg jest kosztowny szczególnie od osób które miały taką operacje prosze o odpowiedz na @ lub prosze podać numer telefonu. Z GÓRY DZIĘKUJE PROSZE O SZYBKĄ ODPOWIEDZ POZDRAWIAM. MÓJ @ to: grochu40@vp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta_000 Napisano Maj 22, 2008 tu_kasia: w 2003 roku neurochirurg przyglądał się moim wynikom i stwierdził że mój mikrogruczolak jest mały i nie kwalifikuje się do operacji. odesłał mnie więc do endokrynologa który prowadzi mnie do tej chwili. z racji tego że jak wspominałam pomimo upływu czasu wielkość jest stabilna nie myślałam o tym aby ponownie odwiedzać neurochirurga. wczoraj po raz pierwszy trafiłam na to forum... myślę że gdybym zajrzała tu wcześniej kontrolne MRI które robiłam w zeszły tygodniu nie przysporzyłoby mi tyle stresu... można się tu naprawdę pozytywnie naładować pokrzepiającymi komentarzami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 22, 2008 Witam wszystkich serdecznie. Trzymam kciuki za tych przed i po operacji.Zaglądam tu codziennie, śledzę Waszą walkę z chorobą i muszę Wam powiedzieć, że jestem z Was wszystkich naprawde dumna.Nie poddajecie się i to jest najważniejsze. Szamot fajnie, ze daleś znak życia.. Dobrze wiedzieć, że samopoczucie lepsze. Ja nadal biorę Norprolac 75, prolaktyna w normie, ale ciągle brak dzidziusia... Widać mam poczekać chyba na wnuki;) To też pewnie potrwa . Syn ma dopiero 16 lat. Mam nadzieję;))) Pozdrawiam i trzymam kciuki. Za wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przeciwcialko 0 Napisano Maj 23, 2008 Witaj grochu40 Jak wspomniałam wcześnie, ide na operację w pon. Jak tylko zdołam otworzyć ocy napisze jak to wszystko wygląda. Nie wiem w jakim sensie napisałeś \"kosztowna\". Co masz na myśli? gaga2: uwierz, że wszystko jeszcze przed Tobą. Będzie na pewno dobrze.Czekam, aż któregoś dnia napiszesz - mam dzidziusia! I tak właśnie masz myśleć! Pozdrawiam wszystkich cieplutko i pamiętajcie, że gruczolak to nie wyrok! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Maj 23, 2008 Marta Ja też nie wiem co oznacza taki opis dla mnie wygląda to jakoś groźnie. Myślę że nie endo pwinien się wypowiedzieć na ten temat tylko neochirurg. Polecam nie tylko ja Warszawa dr Zieliński. Yielonooka Prawda że dr Zieliński to wspaniały człowiek pomaga chorym jak może, nie lekceważy chorego. Moim zdaniem napewno i w twojej sprawie podejmie słuszną diognozę. :) Bądź pełna nadzieje jesteś już pacjentką dr Zielińskiego a on cię nie zostawi na lodzie. Grochu40 Nie rozumiem o jakich ty mówisz pieniądzach chyba że nie jesteś ubezpieczona. przeciwciała Operacja się uda - strach ma wielkie oczy zobaczysz będzie i MUSI być dobrze. Pozdrawiam Cie serdecznie i czekamy na Ciebie. gaga Marzenia się spełniają i Tobie też. Zyczę Ci z całego serca. Pozdrawiam cieplutko wszystkich:) MMKK co z TOBĄ??????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka Napisano Maj 23, 2008 Tak to prawda ze dr Zieliński pomaga.Sama tego ostatnio doświadczyłam po 2latach opieszałości lekarzy w Krakowie on jedyny na mój widok wiedział ze jestem chora ,u mnie nawet nie zrobili innych badan jak prl i rezonans ,uważali ze powinnam już być zdrowa .ja tez ci radze żebyś udała sie do warszawy on sam płytkę ogląda nie potrzebuje opisu tak ze na pewno ci pomoże mnie tez w środę dal szanse był bardzo zdenerwowany ze jestem źle prowadzona i załatwił mi szpital żeby mnie położyli na wszystkie badania gdy ja byłam 2 miesiące temu na Kopernika to mnie z kwitkiem odesłali a tu w poniedziałek mam iść do lekarki i umówić sie co do przyjęcia .tylko mi jest przykro ze musiałam jechać aż do warszawy (czego nie żałuję) żeby dostać sie do szpitala i ktoś sie mną zajął. Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Maj 23, 2008 yielonooka Chyba źle mnie zrozumiałaś. Ja jestm pod stałą kontrolą dr Zielińskiego. Ja miałam operację w listopadzie. Czuję się bardzo dobrze. Dr Zieliński załatwił mi endo w szpitalu ale na Szaserów i jestm cały czs pod kontrolą tego lekarza ale jużnie w szpitalu tylko w przychodni lekarskiej gdzie przyjmuje. 4 czerwca mam kontrolny rezonans w szpitalu na Szaserów, a później z nim mam udać się do dr Zielińskiego. Mnie chwalono innego neochirurga podobno sława, najleprzy itd. jak poszłam do niego to dowiedziałam się że mam raka muzgu że nie będę widziała na oko i operacja czaszką. A tu proszę odzyskałam wzrok operacja nosem i chyba ładniej brzwi guz przysadki mózgowej niż rak. Psychika nasza jest też ważna. Pozdrawiam cię serdecznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lyliaaa44 0 Napisano Maj 23, 2008 witam, zapraszam do wypełnienia ankiety link w stopce ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka Napisano Maj 24, 2008 Witam wszystkich do Ewy 2007 chyba dobrze cię zrozumiałam może to źle określiłam ale mnie tez chodzi oto ze on jedyny mnie nie zlekceważył.jeżeli coś źle odebrałaś to cię przepraszam,ja może już zaczynam mieć okres jakiegoś otępienia. Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka Napisano Maj 24, 2008 Ponownie chce sie was o coś zapytać czy wy rano tez jesteście tek słabi ze nic nie można zrobić.Mam3 dzieci w tym dwójkę małych,nie moge wo gule funkcjonować oczy mnie tak bolą i głowa i jestem przyćmiona ,dopiero jak zażyje tabletki gdzieś do2 godzin mi to ustępuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Maj 24, 2008 yielonooka Ty mnie nie przepraszaj bo nie ma za co. My się mamy wspirać a nie dołować. Jeżeli chodzi o siły to ja nigdy nie miałam z tym proplemu. Ja cały czas normalnie funkcjonowałam tylko miałam ogromne kłopoty z widzeniem. Ale tu każdy przypadek jest inny, Bóle głowy, senność ślepnięcie itd. widocznie twój przypadek to słabość. Może po wnikliwych badaniach i ustawienie lekarst to Ci minie. Ty w paniedziałek idziesz do sazpitala w Warszawie ? jak tak to do którego? Będziesz sama? Może będziesz coś potrzebowała służe swoją osobą zawsze pomogę. Pozdrawiam Cię serdecznie ;0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przeciwcialko 0 Napisano Maj 24, 2008 Ewa2007 Dziękuję za słowa otuchy. Wszyscy mówią, że bedzie dobrze ale wiesz jak jest. Jesli coś dotyczy bezpośrednio nas, wtedy mamy tysiące głupich myśli. Do tego wszystkiego dochodzą prawo jazdy i sesja na studiach. Jak ja temu wszystkiemu podołam. Już teraz niektórzy wykładowcy robią problemy. Aj te nasze choroby... Pieprzony gruczolak. Też nie miał kiedy się ujawnić... Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka Napisano Maj 24, 2008 Ewo 2007 Dziękuje ci z całego z serca ale ja mam iść w Krakowie do kliniki endokrynologicznej na Kopernika ,przez to właśnie pisałam ze jest mi o tyle przykro ze jestem z Krakowa i musiałam jechać do warszawy, czego nie żałuje ,żeby dostać sie do kliniki.Ja tez myślę ze ten koszmar dla mnie sie skończy, dzięki za słowa otuchy jakie mi dajecie.(nie chce nikogo dołować mogłam sie zwrócić do Marty a wyszło ze zwracam sie do ciebie)pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karrolina79 Napisano Maj 24, 2008 Witajcie! Jakieś dwa lata temu trafiłam do lekarza z problemami z cerą i strasznym wypadaniem włosów. Lekarz endo- stwierdził po badaniach, że mam za wysoką prolaktynę i guz tarczycy(hormony tarczycy ok, nie mam nie- ani nad-czynności). Zapisał mi bromergon, po którym źle się czułam, ale jakoś wytrzymałam 1,5 roku, wyniki prolaktyny były ok. Ale teraz po dwóch latach znowu zaczęły mi wypadać włosy, poszłąam po skierowanie do innego lekarza i po badanich widzę, że znowu mam wysoką prolaktynę. Wkurzyłąm się, bo jak ten lekarz mnie leczył, tylko objawowo, bo po odstawieniu leków znowu wszsytko wróciło, nie pomyślał co powoduje zwiększony poziom prolaktyny (a jest to gruczolak przysadki, stres albo niedoczynność tarzcycy). Sama z mężem zaczęłam analizować moje zdrowie, samopoczucie i podejrzewam u siebie gruczolaka przysadki. Dlatego teraz pójdę do lekarza, by zrobiono mi rezonans i się wtedy okaże co dalej. Boję się, ale chyba bym wolała mieć gruczolaka, bo wiadomo by było w końcu co mi jest. A najtrudniej trafić na lekarza, który dobrze zdiagnozuje!! Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grochu40 0 Napisano Maj 24, 2008 Witam to znowu ja mając na myśli koszty operacjii chodzi mi o to czy \"odpalacie\" cos Lekarzowi, jakiś prezent itp. Chciałem uzyskać waszą opinie na ten temat. PROSZE O ODPOWIEDZ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta_000 Napisano Maj 24, 2008 Karrolina79 Ja też bardzo źle znosiłam bromergon, szybko jednak zaczęłam szukać odpowiednich zamienników dla siebie. obecnie biorę nor prolac 75 przy którym nigdy nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych. to naturalne że odczuwasz strach przed diagnoza ale gruczolak to nie wyrok i na pewno wszystko będzie ok. rada ode mnie: nie analizować opisu rezonansu samodzielnie i poczekać na wizytę u lekarza, bo można się czasem zupełnie niepotrzebnie przestraszyć tym co tam jest napisane. niejednokrotnie odbierałam potworne opisy rezonansu które potem były szybko obalane. masz racje, grunt to dobry lekarz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 24, 2008 Przeciwciałko nie martw się te slabości miną tylko musisz zacząć sie leczyć.Doskonale Cię rozumiem, ja musiałam zrezygnować ze studiów.Zbyt wiele mnie to kosztowało nerwów i energii. Lekarz mi powiedział, że z czegoś muszę zrezygnować, bo organizm nie nadąża.Mam meża, syna i pracę i do tego doszły studia.. więc jak lekarz kazal mi z czegoś zrezygnować wybor był prosty-studia.I chociaż jeszcze próbowałam-wystarałam sie o studia eksternistyczne, tnz. chodzilam tylko na najważniejsze wyklady lub ćwiczenia.A w zasadzie mogłam chodzić tylko na egzaminy.Niestety też nie dalam rady...Zaczeły się częstsze napady tężyczki, słabosci.Nie bylam w stanie wstać rano z łóżka.Musiałam przestać jeździć samochodem przez te nagłe ataki.Potem zaczęłam tracić wzrok(pole widzenia).Trafilam w końcu na dobrego lekarza i od 2003 roku biorę Norprolac 75 (bromergonu nie tolerowałam) i na dzień dzisiejszy nie mam ataków teżyczki, pole widzenia jest bez porównania lepsze, samopoczucie jest dobre.Czasami tylko po dużym wysiłku slabnę ,ale to drobnostka w porownaniu z tym co było. Od razu życie nabiera barw.Teraz chłonę każdy dzień, cieszę się z każdego nawet małego sukcesu.Zrezygnowałam ze studiów ale nie z życia.Lekarz mi powiedział:"Nie szkoda pani życia na te studia? Ma pani rodzinę niech sie pani nią cieszy".Najpierw pomyślałam , ze nie ma racji, ale teraz juz wiem, ze nie dla kazdego czlowieka słowo "sukces" oznacza to samo. Dla mnie sukcesem jest rodzina (chociaż mam nadzieje jeszcze na małego człowieczka pod seduszkiem) i pokonanie strachu przed chorobą.Nauczyłam sie z nią zyć iale wiem, że kiedyś ją pokonam. Ale sie rozpisałam. Sorki. Pozdrawiam serdecznie i glowa do góry bedzie dobrze. Pamietajcie, ze wiara czyni cuda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 24, 2008 Przeciwcialko spróbuj może z tymi studiami eksternistycznie. Gdy dostałam zaswiadczenie od lekarza, ze jestem chora na guza przysadki nie bylo problemów z załatwieniem formalnosci na studiach.Popytaj w dziekanacie o taką ewentualność. Moze się uda , a i Tobie będzie łatwiej. po co iść pod górkę jeżeli można sobie życie ulatwić. Napewno uda Ci się skonczyć te studia.Napewno bez walki sie nie poddawaj. trzymam kciuki. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Maj 24, 2008 groch40 Ja byłam operowana przez dr Zielińskiego i nawet do głowy mi nie przyszło "coś odpalić'' Myślę że dla dr najwiekszym prezentem jest udana operacja i zadowolony pacjent. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karrolina79 Napisano Maj 25, 2008 marta 000 Dziękuję, że mi odpowiedziałaś. Masz rację jak człowiek sam analizuje swoje wyniki to tylko niepotrzebnie się denerwuje. Ale zawsze mnie dziwi, że lekarze często nie wiedzą co dolega pacjentowi a leczą. Miałam teraz tego dowód jak poszłam do lekarza z uczuleniem, a lekarz nawet mnie o nic nie spytał a już wypisywał mi receptę. Jest większość lekarzy, którzy mają swó stały zestaw leków i nie podchodzą do pacjenta indywidualnie, SKANDAL!! Boję się badań, ale trzeba. A może ktoś z Was miał/ma guza tarczycy?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karrolina79 Napisano Maj 25, 2008 Witajcie Kochani! Jak widać jestem tu od niedawna. Zamieściłam dwie wypowiedzi, ale ciągle mam wiele pytań, które często nasuwają się po przeczytaniu innych postów. Czy ktoś z Was może zna przypadek, że z powodu wysokiej prolaktyny (obecności gruczolaka, który zaburza wydzielanie prolaktyny) miał guza tarczycy. Czy jest związek między złym funkcjonowaniem przysadki a pojawieniem się guza na tarczycy?? Wiem z wielu info, że moje straszzzzzne wypadanie włosów powoduje wysoka prolaktyna a nie guz tarczycy. Teraz pójdę do lekarza by skierował mnie na rezonans by dowiedzieć się czy coś jest u mnie na przysadce. Czekam na jakieś podobne objawy u kogoś z Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karrolina79 Napisano Maj 25, 2008 A te objawy, które mogą wskazywać na gruczolaka to : -graściami wypadające włosy (a miałam piękne gęste i lśniące włosy) -bóle głowy, często mam wrażenie, że oczy mi wypadną :), -35 dniowe cykle, -bolące piersi, -obniżone libido - ciągle jestem zmęczona, niezadowolona, leniwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karrolina79 Napisano Maj 25, 2008 Długi weekend to mało kto tu zagląda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusia_79 0 Napisano Maj 25, 2008 Zagladamy. Jak masz chwile to zapraszam an g 9502582. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach