Lusia_79 0 Napisano Maj 25, 2008 Jesten na niewidocznym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przeciwcialko 0 Napisano Maj 25, 2008 Gaga2 Dzięki wielkie! U mnie jest problem jeszcze taki, że za 2 miesiace opuszczam kraj więc bedę musiała prosić o nauczanie indywidualne. Mam nadzieję, ze zaświadczenie ze szpitala pomoze mi uzyskać ten świstek. Już dzisiaj wracam do szpitala więc trzymajcie kciuki, bo już jutro operacja. Stres nie do opanowania. W domu wszyscy mają mnie dość. Ciagle marudzę, krzyczę i narzekam na bóle... Nadzieja, że za kilka dni moje samopoczucie będzie lepsze. Wszystko minie i wróci do normalności.. Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Maj 25, 2008 przeciwcialko Powodzenia :)będzie dobrze:) trzymamy kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulencja86 Napisano Maj 25, 2008 Cześć Dziewczyny :) Mam 22 lata i już jestem po 3 rezonansach, mam gruczolaka (około 6 mm), pole widzenia dobre czyli nie narzekam, PRL podwyższone... co robić. Lekarz neurochirurg w Krakowie powiedział: "Jak się zjawi u nas Pani za pół roku z takim samym wynikiem rezonansu to podejmiemy się operacji" Przeraziłam się... ale nie dawno byłam u ginekologa, przepisała mi Dioshinex (na razie nie biorę bo 5 czerwca mam egzamin z prawka a po tym leku nie można prowadzić!!) no i jeszcze pocieszyła mnie że operację wykonuje się przez nos (co mnie ucieszyło, bałam się przedzierania przez te fałdki mózgu!). Ogólnie to mam podobne objawy... czyli jeszcze bóle głowy, nie regularne miesiączki (czasem cykl trwa około 50 dni!!), bolą mnie piersi, troszkę wypadają mi włosy, trądzik :( Tak naprawdę to chciałabym sie tego już pozbyć, by mieć święty spokój!! Już bez lekarstw, bez lekarzy... Potrzebne wsparcie... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulencja86 Napisano Maj 25, 2008 Cześć Dziewczyny :) Mam 22 lata i już jestem po 3 rezonansach, mam gruczolaka (około 6 mm), pole widzenia dobre czyli nie narzekam, PRL podwyższone... co robić. Lekarz neurochirurg w Krakowie powiedział: "Jak się zjawi u nas Pani za pół roku z takim samym wynikiem rezonansu to podejmiemy się operacji" Przeraziłam się... ale nie dawno byłam u ginekologa, przepisała mi Dioshinex (na razie nie biorę bo 5 czerwca mam egzamin z prawka a po tym leku nie można prowadzić!!) no i jeszcze pocieszyła mnie że operację wykonuje się przez nos (co mnie ucieszyło, bałam się przedzierania przez te fałdki mózgu!). Ogólnie to mam podobne objawy... czyli jeszcze bóle głowy, nie regularne miesiączki (czasem cykl trwa około 50 dni!!), bolą mnie piersi, troszkę wypadają mi włosy, trądzik :( Tak naprawdę to chciałabym sie tego już pozbyć, by mieć święty spokój!! Już bez lekarstw, bez lekarzy... Potrzebne wsparcie... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 Przeciwciałko bedzie dobrze.Zobaczysz.Mocno w to wierzę.Trzymam kciuki i odezwij sie jak najszybciej. Powodzenia!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 Ulncja 86: Kazda/y z nas chcialoby sie pozbyc tego "lokatora" z głowy i dosłownie mieć to juz z glowy... Niestety ta choroba ma to do siebie, że trawa i trwa... Jezeli lekarz stwierdził, że nie operowac i poczekć jeszcze to znaczy że nie jest zle.Operacja jest ostatecznoscią.Lepiej poczekać, a moze leki pomogą i guz zacznie znikać.Poczytaj kilka stron wstecz-są takie przypadki!!! Ja mam już gruczolaka od kilku lat i ciagle jest taki sam, ale do operacji się nie palę.Juz dwa razy udało mi się jej uniknąć i mam nadzieję, ze kiedyś rezonans wykaże brak tego gadziny. Póki co biorę leki i czekam na poprawę.Wiem, że to przeraza i chcialabyś miec to wszystko już za sobą.. ale uwierz mi da sie zyć z gruczolakiem.i to całkiem nieżle. Do wszystkiego da sie przyzwyczaić.I główka do góry bedzie dobrze, tylko każdy z nas potrzebuje trochę czasu.Niestety, na to akurat nie mamy juz wplywu.. Powodzenia! Pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulencja86 Napisano Maj 25, 2008 Gaga2... a mogę zapytać ile już chorujesz... Ja 2 lata. Wiem staram się jak mogę i czasem mi sie wydaje, że ja sama jakoś to lepiej znoszę niż moi bliscy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 Zdiagnozowano mnie dopiwro w 2003 roku, ale zaczęłam chorować od 1997roku tylko nie mogli dojść co mi dolega.Nie miałam typowych objawow gruczolaka więc leczyli mnie na kilka chorób: w tym padaczka, tężyczka,podejrzewali tętniaka.Miałam też wylew przy porodzie więc nikt nie stawiał na gruczolaka.. Troszke sie namęczyłam zanim zaczęli mnie własiwie leczyć.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 Choruje od 1997 roku , ale właściwie zdiagnozowali mnie dopiero w 2003 roku. I od tego czasu jestem leczona. Wcześniej leczono mnie na padaczkę, teżyczkę,podejrzewano tetniaka i wiele innych dziwnych chorób. Przy porodzie miałam wylew i część moich przypadłości przypisano do tego. Przeszłam dużo badań i "eksperymentów" zanim trafilam na dobrego lekarza.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 sorki za powtórkę, ale poazał mi sie komunikat o błędzie na stronie i pisałam raz jeszcze.... widać niepotrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 sorki za powtorkę. pokazał mi sie błąd na stronie i pisałam raz jeszcze... widać niepotrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 sorki za powtórkę, ale pokazał mi się błąd na stronie i pisałam raz jeszcze... widać niepotrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 sorki za powtórkę, ale pokazał mi się błąd na stronie i pisałam raz jeszcze... widać niepotrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 sorki za powtórkę, ale pokazał mi się błąd na stronie i pisałam raz jeszcze... widać niepotrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69 Napisano Maj 25, 2008 Czesc, dawno mnie tu nie bylo... Musze sprostowac kilka uwag z innych wypowiedzi: Mialam rok temu - dokladnie - operowanego gruczolaka i objawy byly zuuuuupelnie inne: zawsze mialam piekne geste, lsniace wlosy - nie wypadaly piekna cera okresy jak w zegarku, choc bardzo intensywne tarczyca sliczna, zero guzow za to bardzo wysokie cisnienie wzrok sokoli, super sluch tylko od 2 lat miala CHRYPKE !!!! i to tylko chrypka naprowadzila lekarzy poprzez moja upartosc i szukanie w necie info do tego, ze to gruczolak Obawiam sie, ze wiele nowych osob ktore nie maja zdiagnozowanego guza zupelnie niepotrzebnie wyszukuje go u siebie. KOCHANI!!!! nie wpadajmy w paranoje, nie kazde problemy z zajsciem w ciaze czy problemy ze wzrokiem to od razu gruczolak. Wiec zycze wszystkim by nie znalezli u siebie gruczolaka a jezeli juz to teraz operacja to nie trauma i nie koniec swiata ale jego poczatek!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 sorki za powtórkę, ale pokazał mi się błąd na stronie i pisałam raz jeszcze... widać niepotrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 sorki za powtórkę, ale pokazał mi się błąd na stronie i pisałam raz jeszcze... widać niepotrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Maj 25, 2008 sorki za powtórkę, ale pokazał mi się błąd na stronie i pisałam raz jeszcze... widać niepotrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tu_kasia 0 Napisano Maj 26, 2008 Witam wszystkich:) Karolina79 U mnie wykryto gruczolaka we wrześniu zeszłego roku. Niestety, razem z gruczolakiem wykryto też guzy tarczycy. Jest ich kilka i to nie małe. Jednak w moim przypadku, a choruję na akromegalię (za dużo hormonu wzrostu), są one związane z chorobą. Gruczolaka pozbyłam się w marcu ale guzków tarczycy raczej nie będą operować. Miałam robioną biopsję i okazało się że są łagodne, więc mój endokrynolog stwierdził, że nie ma potrzeby ich ruszać. A skoro mi nie zagrażają to niech sobie będą:) Jak masz jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem. Jutro jadę do Warszawy, w środę wizyty kontrolne u endokrynologa i neurochirurga, ale tak jak już pisałam, mam nadzieję, że to tylko formalność:) Dziewczyny, głowy do góry. Na pewne sprawy nie mamy wpływu. \"DLA ZDROWIA NAJWAŻNIEJSZE JEST MOCNE POSTANOWIENIE, ŻE BĘDZIEMY SIĘ DOBRZE CZULI\". Pozdrawiam pa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karrolina79 Napisano Maj 26, 2008 Do Tu Kasia!! A czy operowano Ci tego gruczolaka czy zniknął po leczeniu farmakologicznym?? Czy guz taczycy może być spowodowany gruczlakiem przysadki?? Czy te obie sprawy mają związek?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karrolina79 Napisano Maj 26, 2008 Do tu _kasia!!!! A jak duże masz te guzy tarczycy i czy myślisz, że ma to związek z gruczolakiem przysadki?? Ja jak narazie mam podejrzenia, że mogę mieć tego gruczolaka, wiele na to wskazuje. Jestem osobą, która wnikliwie obserwuje siebie. Najbardziej mnie martwi to ogromne wypadanie włosów, garściami. Poza tym tak jak pisałam bóle głowy, 35 dniowy cykle, bolące piersi ogólne ponuractwo, nie umiem się cieszyć z niczego. A czy ktoś nosi z Was aparat ortodontyczny i miał robiony rezonans magnetyczny??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ulencja86 0 Napisano Maj 26, 2008 ja miałam 3 rezonanse... i za każdym razem lekarz kazał mi zdjąć biżuterię, ewentualnie pasek os spodni bo była w nich metalowa klamra... bardzo możliwe, że aparat może przeszkadzać, chociaż nie mam pewności... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karrolina79 Napisano Maj 26, 2008 O metalowych rzeczach to słyszałam, że należy zdjąć wszystko. Kurcze zdjęcie aparatu to nie takie proste, bo to przyklejone zamki, hmmm... Ale nie ma co się martwić na zapas, spytam się lekarza, który robi badanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Maj 26, 2008 Witam wszystkich!!! Dawno sie nie odzywałam, ale to z powodu kompletnego braku czasu. Jak pisałam wczesniej jestem po rezonansie kontrolnym po operacji makrogruczolaka ( operacja 4,5 miesiąca temu). Nie ma sladu po gruczolaku....mam nadzieję, że wszystko OK, co prawda jadę za jakiś czas do dr Zielińskiego z wynikiam. Zobaczymy, co powie. Opis rezonansu jest taki: przysadka niepowiększona,po stronie prawej widoczne pooperacyjne zagłębienie po resekcji gruczolaka średnicy 9mm na 6mm/ pozostały miąższ przysadki jednorodny, ulega prawidłowemu wzmocnieniu kontrastowemu. Szypuła przysadki nieuciśnieta,skrzyzowanie wzrokowe prawidłowe, zbiorniki okołosiodłowe wolne. Przestrzenie podpajeczynowkowe na sklepiskosciach mózgowia w normie. Układ komorowy nieposzerzony, położony posrodkowo. Nie stwierdza sie patologicznych wzmocnień tkanki mózgowej i opon. Kiedyś wyniki rezonansu miałam takie, że podany był rozmiar gruczolaka itp, teraz jest zupełnie inny opis. Wydaję mi się, ze chyba dobrze, ważne , że nie ma jakigoś odrostu gruczolaka. U mnie wszystko OK, nie jestem na żadnych lekach, czuję się super. No, tylko jak mam dostac okres, to wtedy na 2 dni przed boli mnie głowa. Ale ciesze się, że cykle sa regularne, prl w normie......bo jeszcze nie tak dawno, to mogłam sobie o tym tylko pomarzyc!!! Aha....ktoś pytał, czy coś dac lekarzowi po operacji. Nic, zadnej łapówki.....żadnej kasy. Można oczywiscie w formie podziękowania kupic kwiaty lub ( mój mąż dał dr dobtą whisky....na co on, że niepotrzebnie, po co ten wydatek) Pozdrawiam wszystkich , trzymajcie się , będzie OK. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Maj 26, 2008 Witam wszystkich!!! Dawno sie nie odzywałam, ale to z powodu kompletnego braku czasu. Jak pisałam wczesniej jestem po rezonansie kontrolnym po operacji makrogruczolaka ( operacja 4,5 miesiąca temu). Nie ma sladu po gruczolaku....mam nadzieję, że wszystko OK, co prawda jadę za jakiś czas do dr Zielińskiego z wynikiam. Zobaczymy, co powie. Opis rezonansu jest taki: przysadka niepowiększona,po stronie prawej widoczne pooperacyjne zagłębienie po resekcji gruczolaka średnicy 9mm na 6mm/ pozostały miąższ przysadki jednorodny, ulega prawidłowemu wzmocnieniu kontrastowemu. Szypuła przysadki nieuciśnieta,skrzyzowanie wzrokowe prawidłowe, zbiorniki okołosiodłowe wolne. Przestrzenie podpajeczynowkowe na sklepiskosciach mózgowia w normie. Układ komorowy nieposzerzony, położony posrodkowo. Nie stwierdza sie patologicznych wzmocnień tkanki mózgowej i opon. Kiedyś wyniki rezonansu miałam takie, że podany był rozmiar gruczolaka itp, teraz jest zupełnie inny opis. Wydaję mi się, ze chyba dobrze, ważne , że nie ma jakigoś odrostu gruczolaka. U mnie wszystko OK, nie jestem na żadnych lekach, czuję się super. No, tylko jak mam dostac okres, to wtedy na 2 dni przed boli mnie głowa. Ale ciesze się, że cykle sa regularne, prl w normie......bo jeszcze nie tak dawno, to mogłam sobie o tym tylko pomarzyc!!! Aha....ktoś pytał, czy coś dac lekarzowi po operacji. Nic, zadnej łapówki.....żadnej kasy. Można oczywiscie w formie podziękowania kupic kwiaty lub ( mój mąż dał dr dobtą whisky....na co on, że niepotrzebnie, po co ten wydatek) Pozdrawiam wszystkich , trzymajcie się , będzie OK. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007 Napisano Maj 26, 2008 MMKK Az z radości pokazały mi się lzy. Myślałam że coś jest źle i nie masz ochoty o tym pisać. Tak bardzo się cieszę razem z tobą. :) To jest psychoza bo 4 czerwca ja mam rezonans tylko u mnie jest jeszcze inny problem. U mnie na pierwszym rezonansie przed operacją wykryli jeszcze oponiaka 15mm. Dr Ziieliński powidział zebym o nim nie myślała staram się ale to takie trudne :( Mam nadzieję że on mi nie rośnie,Dla mnie rezonans to sprawa co się dzieje po operacji i oponiak. Tak to bardzo dobrze się czuję i wyniki mam ok. Pozdrawiam serdecznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tu_kasia 0 Napisano Maj 26, 2008 Witam:) MMKK, spory ten opis, ale najważniejsze, że ani śladu po gruczolaku:) Bardzo się cieszę:) Karolina79, mój przypadek, jak również drugiej Kasi tu na forum (Kasiu pozdrawiam Cię serdecznie:) ) jest troszkę inny od większości tu opisywanych. W naszym przypadku gruczolaki wariowały z hormonem wzrostu i niestety nie było innego wyjścia jak operacja. Co prawda przez 4 miesiące podawano mi lek, ale traktowano to jako przygotowanie do operacji. Tak więc prawie 3 miesiące temu dr Zieliński wyciął pasożyta i mam nadzieję, że raz na zawsze:) Jeśli chodzi o guzy tarczycy to u mnie pojawiły się przez hormon wzrostu. Gruczolak wytwarzał go za dużo, a jak sama nazwa mówi to hormon wzrostu, więc urosły mi guzy. Są dosyć spore, m.in. 2,1cm , 4,2cm, 1,6cm ale jak już pisałam, jak mi nie szkodzą to niech sobie będą. Przede wszystkim Karolinko staraj się nie myśleć o tym, że możesz mieć gruczolaka. Dopóki nie będziesz miała rezonansu nie zamartwiaj się na zapas. A i później jak się okaże, że rzeczywiście go masz, czego oczywiście Ci się życzę, to nie koniec świata. Nie wiem jak to będzie z Twoim aparatem, ale zaciekawiło mnie to i jeżeli nie zapomnę to zapytam w środę lekarza. Powodzenia i pozdrawiam:) PAPA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karrolina79 Napisano Maj 27, 2008 Do tu_kasia!! Będę Ci bardzo wdzięczna za info, bo ja dopiero w następnym tygodniu będę szłą do lekarza. A czym objawia się akromegalia u Ciebie? Czy widoczne są objawy w wyglądzie itp.? Dziękuję za wiadomość. Pozdawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość es. Napisano Maj 27, 2008 Hej :) Jestem tu nowa. Mam 24lata i dziś dowiedziałam się o gruczolaku.. Jutro będę wiedziała kiedy mam rezonans.. Przeraziłam się.. PRL 253 pg/ml. Poczytałam nieco tutaj i się załamałam.. Coraz częściej myślę o dziecku.. Tak bardzo się boję, że to nie będzie możliwe.. Czy któraś z Was zaszła w ciążę mimo tych problemów z gruczolakiem..? Pozdrawiam Was ciepło :> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach