agawa7 0 Napisano Lipiec 13, 2008 DOTKA82=cieszę się , że czujesz się coraz lepiej, ale czytając wypowiedzi na forum zauważyłam , że każdy inaczej przechodzi okres pooperacyjny.Dbaj o siebie i nabieraj sił.Pozdrawiam wszystkie gruczolaczki,nie poddawajcie się! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dotka-82 Napisano Lipiec 14, 2008 Na pewno każda z nas inaczej przechodzi okres po operacji. Ja jestem szczęśliwa , że u mnie to odbywa się w miarę bezproblemowo. Pomijając, że wciąż jestem osłabiona i często się zapominam to czuję się coraz lepiej :) W tym tygodniu prawdopodobnie położę się na kilka dni w szpitalu, żeby zrobić wszystkie badania hormonalne, ale to będę wiedzieć jutro bo jadę na konsultację na Wołoską. A ty jak się czujesz agawo7? już jesteś miesiąc po operacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agawa7 0 Napisano Lipiec 14, 2008 Dotka 82 - to fajnie ,że w miarę szybko powracasz do zdrowia i bardzo się cieszę, bo o ile dobrze pamiętam to niedługo Cię czeka podjęcie poważnej decyzji życiowej.Moje samopoczucie uzależnione jest od dnia i chyba pogody .Bóle głowy występują już rzadziej , ale przez 3 tyg. byłam na środkach przeciwbólowych,nos już mam prawie drożnyi dobrze czuję zapachy .Cieszę się ,że ubyło mi chociaż kilka kilogramów .W tym tyg.będę robiła kontr.poziom kortyzolu i 22-go mam wizytę u endokrynologa.Chwilami czuję się jeszcze osłabiona i wszystko mnie drażni,ale staram się nie poddawać , dużo spaceruję i staram się rozszerzać zakres niektórych zajęć domowych .6-go sierpnia mam kontrolną wizytę u dr. Zielińskiego. Pozdrawiam gorąco i trzymaj tak dalej z każdym dniem będzie lepiej -pozdrawiam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hania_ Napisano Lipiec 14, 2008 do Dotki mysle ze troche przesadziłas ze stwierdzeniem ze dzieki mi tak szybko doszłas do siebie:) chociaz mysle ze w tym naszym nieszczesciu (mam na mysli koniecznosc operacji) szczesciem było iz lezałysmy razem na sali z tym samym schorzeniem! pozdrawiam sedecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziama74 Napisano Lipiec 14, 2008 witam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata-40 Napisano Lipiec 14, 2008 czesc tak jak pisalam wczesniej moja operacje znowu przesunieto,ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo,jakies 3 dni temu podczas ogladania wiadomosci uslyszalam ze szpital w ktorum sie lecze dostal 1 na swiecie ulepszony MRI i wlasnie dzisiaj zadzwoniono do mnie ze bede miala w sobote robione badanie na nim,wtedy lekarze zadecyduja co ze mna robic mysle ze maja obawy gdyz guz jest oplatany w zyly skroniowe i nie mozna go w calosci usunac pozdrawiam wszystkich papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziama74 Napisano Lipiec 14, 2008 jestem z Wami od września 2007 czytam czytam...i nie miałam siły się odezwac.Mam 33 lata.Przez 5 lat chodziłam od dr do dr....i chciałam pozbyc się przyczyny bólu mojej głowy................ Początek:W 2002 urodziłam córcię, po ok.3mies zaczęły się bóle głowy. Myślałam, że to normalne...po porodzie: nie przespane noce, karmienie, zmęczenie hormony wracające niby do normy. Neurolog:EEG jakieś zaburzenia wzapisie więc" Depakine Hrono"o ile pamiętam nazwę, bez skutku....głowa bez zmian, jakaś niby depresja "proszę się odpręży dużo spacerów, relaks."..Coaxil "pani się za bardzo stresuje..".dziecko rośnie a mój ból głowy nie mija 1,5 roku karmienia piersią przerwane ze względu na leki które zaczęłam brac/akurat wyrobiłyśmy się z córcią w czasie co do karmienia hihi../Znów neurolog: leki cholera wie na co a właściwie worek leków. WyproszonyTomograf -dobry wynik uśpił moją czujnośc(skąd mogłam wiedzie, że to badanie jest mało dokładne..?)a póżniej masaże na kręgosłup, kriokomora, zabiegi w poradni bólu tj. elektroakupunktura i nic...nadciśnienie,ciągła laktacja wg. ginekologa to na tle psych.../.dobre prawda?/bóle nadgarstków wszystko wypada mi z rąk, zero koncentracji ciągłe zmęczenie rozdrażnienie Ketonal nie działa, praca w systemie 12h, nawet po 3 nocki pod rząd, w dzień nie moc spania przez ten ciągły ból głowy-głównie lewa skroń i oczodół chorujące dziecko.....i znowu lekarze patrzący jak na psychiczną..."tak tak proszę się nie stresowac..". Wyprosiłam bad.rezonansem: po5 latach bujania się po konowałach,straty czasu i nerwów :Makrogruczolak przysadki m., cała przysadka wypełniona-Akromegalia/a ja się dziwiłam co mi tak stopy popuchły bo przecież nie urosły, w tym wieku???..a jednak/hormony pokręcone, nadciśnienie to fakt(bywało 210/15o)prawie rozsadzało głowę w szwach.. ...Dobra, mogła bym jeszcze długo pisac a i tak wiele rzeczy pominęłam a nie wiem jakich. W grudniu 2007 byłam operowana w Poznaniu na Przybyszewskiego przez prof.Liberta.Po operacji w normie niby doszłam do siebie.Niestety cały czas muszę bra Hydrokortyzol ponieważ nadnercza zaniemogły,byłam słaba i nadal muszę brac Prestarium na nadciśnienie. Jestem pod kontrolą Endo.i pozostałe wyniki m.in.prolaktyna są ok. Właśnie 2tyg.temu miałam kontrolny rezon.:niestety została częśc tego diabelstwa niby na razie" nie czynna" ciekawe jak długo...nasłuchałam się w szpitalu i napatrzyłam, bez przesady ale takie są realia tej choroby..to odrasta nawet z najmniejszej pozostawionej komórki. a na dodatk od maja/5 mies po operacji /znów boli mnie głowa"po staremu' a nie jak znów słyszę "To na pewno nerwy wyluzuj się nie myśl o tym...Boże...koniec świata.W środę idę na wizytę kontrol?po6mies./ do prof.Liberta i dowiem się co dalej jaka jest prawda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hania_ Napisano Lipiec 15, 2008 dziama74 przeczytałam twoja historie i az mnie dreszcze przeszły....ja moge ci zaproponowac tylko jedno-udaj sie do Warszawy na parwde warto-ja mam ponad 400 km i jezdze nawet do endokrynologa - nie powiem ze jest to fajne , tanie itd ale masz dla kogo zyc i warto podjac ten wysiłek-a poza tym wprawdzie nie pmaietam kto to pisał ale na temat tego Liberta pojawiły sie tu chyba nie najlepsze opinie. jeszcze raz ci radze Udaj sie do Warszawy!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hania_ Napisano Lipiec 15, 2008 do wszytkich operowanych:) podczas operacji zszyto mi nos...powiedzcie mi co z tymi szwami? bo nie zapytałam dr Zielinskiego tylko pielegniarki-chciałabym sie wiec upewnic pozdrawiam i zycze zdrówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mandaxa Napisano Lipiec 15, 2008 Co to za badanie "anty-r TSH"?, miałam je wykonane w szpitalu i mam na jego wynik czekać ponad miesiąc. nigdzie nie moge znaleźć co to ttakiego. Może któraś z Was miała je robine? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mandaxa Napisano Lipiec 15, 2008 Co to za badanie "anty-r TSH"?, miałam je wykonane w szpitalu i mam na jego wynik czekać ponad miesiąc. nigdzie nie moge znaleźć co to ttakiego. Może któraś z Was miała je robine? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agawa7 0 Napisano Lipiec 15, 2008 DO HANI-kochana nie martw się,szwy w nosku są rozpuszczalne ,jestem miesiąc po operacji i mam nos już prawie całkiem drożny.Też byłam operowana przez dr ZIELIńSKIEGO.Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziama74 Napisano Lipiec 15, 2008 Będę musiała coś tak czuję zmienic lekarza.Nim trafiłam na tę stronę i nie byłam wcale zorientowana co do leczenia , przez kogo i gdzie -wtedy w Pń polecono mi właśnie Liberta jako świetnego specjalistę....czas rozwiewa mi tę świadomośc.Jutro mój dzień sądny.ponad 2tyg czekania na konkrety,koszmar oczekiwania ,25czerwca miałam bad.horm i rezon. i dopiero jutro dostanę do ręki wypis. Do tej pory telefoniczne sprzeczne informacje, raz "+" raz "-" proszę się nie stresowac /ta sama śpiewka wyprowadzająca z równowagi/dwóch dr.endo...czekali na konsultacje z neurochirurgiem właśnie Libertem. Brak sił. Dam znac jak zostanę oświecona jutro. Pozdrawiam :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Doti82 Napisano Lipiec 15, 2008 Do dzama czesc Ja tez mam miec operacje u dr. Liegerta ale zdecydowałam sie na wawe. jade do dr. Zilińskiego w sierpiu i mam nadzieje ze wszystko nedzie w jak najlepszy porzadku. Jedz warto:) Tewraz podobno jest na urlopie . Buziaki dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziama74 Napisano Lipiec 15, 2008 Dobrze, że chociaż nie jestem sama i mam Kochanego Męża który wspiera mnie w tym całym zdrowotnym kołowrotku....i kochających rodziców chociaż daleko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69 Napisano Lipiec 15, 2008 Dziama 74, Dziewczyno, glowa do gory, nie damy Cie skrzywdzic, jest nas w sumie 3 na forum z akromegalia, ja Tu Kasia no i Ty! Obie z Kasia bylysmy operowane przez dr Zielinskiego i obie jestemy pod kontrola endokrynologow w szpitalu Bielanskim w Wawie co Tobie rowniez polecam. Jaki masz teraz wynik GH po podaniu gluzkozy> a jaka prolaktyna? Mysle, ze powinnas udac sie do dr Zielinskiego, on jest absolutnym specjalista w naszych problemach i z calym szacunkiem do innych lekarzy ale sie do niego nie umywaja. Czy dostajesz sandostatine lar? to sa zastrzyki, piekielnie drogie ale dla nas sa refundowane - na szczescie bo 1 zastrzyk to ponad 5 000 zl, Beata 40, no po prostu nie wierze, matko jedyna ile Cie bede meczyc kobieto? Beatko a moze szybciej by bylo gdybys zadzwonila do naszego dr Zielinskiego i przyleciala tu na operacje? korzystaj z nowego MRI to nam opowiesz co to bylo innego, no i trzymam kciuki za wynik. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziama74 Napisano Lipiec 15, 2008 Przed operacją dostałam dwa zastrzyki Sandostatine Lar w odstępach 1mies./pażdziernik,listopad/przygotowujące do zabiegu- ponoc obkurczające i zmniejszające guza aby można łatwiej go zredukowac.Trzeci zastrzyk czeka w lodówce ...nie wiem na co, na pewno nie na kolacje :), zapytam jutro na wizycie co z tym "deserkiem". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik 69 Napisano Lipiec 15, 2008 Dziama 74, masz racje, sandostatine mialo za zadanie obkurczyc guza, u mnie po operacji spadla waga, przez co zmniejszyly sie stopy, przestalam sie tak pocic, przed operacja mialam bardzo geste i twarde wlosy - typowe u akromegalikow, wszyscy mi ich zazdroscili ale nie wiedzieli, ze nie maja czego zazdroscic, po operacaji chyba po 4 miesiacach stracilam prawie polowe ale teraz odrosly ale sa juz ciensze. Bole glowy sa przy zmianach pogody, cisnienia i jak jestem zmeczona lub zdenerwowana, ale jest inna gorsza sprawa: nadal nie odzyskalam glosu bo gruczolak zaatakowal mi krtan, I caly czas mysle, ze powinnas wybrac sie do wawy, opinie o Twoim lekarzu na naszym forum sa rozne, a Zielinski jest genialny w usuwaniu gruczolakow. Jezeli chcesz pogadac to moje gg 468936 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Lipiec 15, 2008 do Dziama tylko do Warszawy, do dr Zielińskiego, nie do Lieberta ( wiem kto to, byłam u niego na wizycie). Dr Zielinski powiedział mi co innego.....i wszystko Ok....ja tez mam do Warszawy 400km, bo jestem z Leszna.Pozdrawiam !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Doti82 Napisano Lipiec 16, 2008 Do MMKK Dziś zadzwonili do mnie z Kliniki z Poznania od dr Lieberta i wyobraździe sobie że ustalili mi termin operacji na 3o lipca, byłam w szoku. Dowiedziała sie że bede operowana 9 lipca a nie spełne 3 tyg pozniej termin....aż dziwne aby to było w naszej służbie zdrowia. Oczywiście poprosiłam o przesuniecie terminu bo na 6 sierpnia jade do dr.Zielińskiego. Przestraszyła sie ze tak szybko mi ustalili termin, dlaczego??? czy to takie grozne??? Dziewczyny słyszałąm że po operacji mozna miec epilepse??? To prawda??? nie chce mi sie wierzyc. A czy któraś cos słyszała o dr. Grzelaku z Bydgoszczy?? Dzis poznałam pana ktgórego operował i był zadowolony, miał otwierana czaszke wiec to inna bajka ale strasznie chwali Bydgoszczy i tego dr. Co wy sadzicie o tym??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna_ze_Szczecina Napisano Lipiec 16, 2008 Mandaxa, dziękuję Ci bardzo za odpowiedż Przede mna jeszcze jakis tydzień nerwów, a co potem - zobaczymy pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mandaxa Napisano Lipiec 17, 2008 witam ponawiam moje pytanie, bardzo prosze o odpowiedź: Co to za badanie "anty-r TSH"?, miałam je wykonane w szpitalu i mam na jego wynik czekać ponad miesiąc. nigdzie nie moge znaleźć co to takiego. Może któraś z Was miała je robine? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mandaxa Napisano Lipiec 17, 2008 witam ponawiam moje pytanie, bardzo prosze o odpowiedź: Co to za badanie "anty-r TSH"?, miałam je wykonane w szpitalu i mam na jego wynik czekać ponad miesiąc. nigdzie nie moge znaleźć co to takiego. Może któraś z Was miała je robine? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przeciwciała tarczycowe Napisano Lipiec 17, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gajer32 Napisano Lipiec 17, 2008 Mandaxa!!!! Być może znajdziesz odpowiedź na tej stronie... http://64.233.183.104/search?q=cache:q0-Rop2btJEJ:www.endokrynologia.polska.viamedica.pl/zamow_art_pdf.phtml%3Fid%3D13%26indeks_art%3D254+anty-r+TSH&hl=pl&ct=clnk&cd=2&gl=pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gajer32 Napisano Lipiec 17, 2008 Mandaxa... Z tego co wywnioskowałem po analizie znalezionych materiałów jest to "Radioizotopowe badanie w kierunku stwierdzenia obecności przeciwciał TSH" http://64.233.183.104/search?q=cache:3c0sqrul7VkJ:biker.com.pl/product/A15728_ArTSH_Pl_2005-06-28.pdf+Anti+R-TSH&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl Lektura tego materiału powinna mniej więcej dać Ci wgląd w to "jak to się robi" i odpowiedzieć Ci dlaczego tyle to trwa... Ale nie gwarantuję Ci , że rozwieje to wszystkie Twoje wątpliwości... Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MMKK 0 Napisano Lipiec 17, 2008 Do Doti Ja też miałam termin ustalony przez dr Lieberta. Zadzwoniłi z oddziału neurochirurgii w Poznaniu i pierwszy termin miałam na 7 października 2007 ( ale ja powiedziałam , że nie mam szczepień WZW)....więc przesuneli mi termin na 4 listopada. Ja po prostu nie pojechałam tam....bo 15 listopada byłam umuwiona z dr Zielińskim, ktory mnie operowała 28 grudnia we Warszawie Spokojnie, jedź do Zielińskiego, zobaczysz, co powie.....on specjalizuje sie w przysadce, a Liebert ogolnie w operacjach neurochirurgicznych. W moim przypadku dr Zielinski miał inne zdanie na temat mojego makro od prof. Lieberta. Mianowicie: Liebart: w całosci sie nie da usunąc, tylko w połowie, a reszta naświetlanie..............a dr Zieliński powiedział tak: "ja jestem tylko dr , a nie profesorem, ale ja usunę w całości bez problemu, bo nie widzi przeszkód ku temu, a przysadkę mi pozostawi, no bo przecież musze urodzic dzieci"... Ja zaufałam dr Zielińskiemu....też sie bardzo bałam, ale sie udało, trzeba wierzyc, ze będzie dobrze....musi byc dobrze.!!!! Co do epilepsji, to nie wiem,,,,chociaz ktoś kiedys pisał na forum, ze może się przydarzyc.....nie ma co myslec o najgorszym..... Pozdrawiam !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mandaxa Napisano Lipiec 17, 2008 gajer32 wielkie dzięki za odpowiedź. zaraz biorę sie za lekturę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gajer32 Napisano Lipiec 17, 2008 Mandaxa. Jeśli będę mógł jeszcze jakoś pomóc to pisz śmiało... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynka222 Napisano Lipiec 18, 2008 Hej wszystkim! Co to jest z ta prolaktyna,jakis czas temu miałam ja o prawie dwa razy podwyzszona, a po badaniu z ubiegłej srody wynik wyszedł rewelacyjny, tj, w normie. Czemu tak sie dzieje, co moze byc przyczyna takich skoków tej prolaktyny? Czy to oznacza, ze z moja przysadka jest cos nie tak? Piszcie, pozdrawiam :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach