Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aniolek_74

PIERWSZA KOMUNIA ŚWIĘTA

Polecane posty

Gość suknia kumunijna z dekoltem
to juz szczyt braku dobrego smaku i wyczucia. Mysle, po co rodzicom, dzieciom i kosciolowie I komunia w takim wydaniu, jakie jest przewaznie w Polsce praktykowane. Co ona ma oznaczac , czemu słuzy? Jubel, impreza, szpan, feta? No bo nie przezywaniu w skupieniu ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyżej to racja
Tak też przypuszczałam, że nie rozumiesz. Generalnie wydaje mi się, że mało co rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, oczywiście każdy daję taki prezent na jaki go stać i nic mi do tego, tylko, że często jest to chore rozpuszczanie dzieci. To które na komunię dostanie laptopa na osiemnastkę będzie chciało samochów a na wesele mieszkanie. Dzieci nie maja ograniczonej wyobraxni i wspaniale potrafią chcieć od najbliższych wiedząc, że Ci maja kasę. Ja mam siostre, która rąk od 6ciu lat nie skalała pracą, zyje z zasiłków i alimentów plus dodatek socjalny, w domu jest wsztstko: telewizor, komputer, internet, dobre ciuchy, nie ma luksusów ale podstawy są. Jak nie z zasiłku to z alimentów, jak nie z alimentów to się babcię poprosi, żeby dołozyła, a jak babcia nie da , to się dzwoni do cioci( czyli ja bo niby taaaka bogata). Rok temu był telefon czy bym chrzesniakowi nie kupiła roweru bo siostra nie ma kasy, w tym roku czy bym mu nie dołozyła do wakacji..... A dlaczego mam to robić? Mam swoje dziecko, które nie ma roweru i które muszę wysłać na wakacje. Moja siostra widzi tylko to co mamy z mężem:firme, mieszkanie, dom , dwa samochody. Ale oczywiście nie pyta o naszą zdolność kredytową, długi, kredyty itd.To nie ważne. Ona nie spłaca. Ale nauczyła dzieci, że zawsze jak ciocia przyjeżdża to na pewno coś skapnie..... Daję zawsze jakieś kieszonkowe, w końcu złosliwa byc nie chcę, ale nie zamierzam też rozpuszczać nie swoich dzieci. Dlatego laptopów ani tym podobnych cudów dawać nie będę. Moje dziecko nie ma laptopa aja dam go komuś innemu. To chore i chory jest system komunijny. Rodzina często zaszczuta i zadłuzona z powodu imprezy, ale zastaw się i postaw się. Jak po komuni mojej córki tydzień później pojechałam na komunię chrześniaka mężą, to się za głowę złapałam, to było małe wesele a głównym gościem był ksiądz, który podjechał srebrnym mercedesem i wołał od progu:Adaś, pokaz prezenty. Nic dodac nic ująć. Rodzice nakręcają dzei na komunię, dzieci tez nakręcają się wzajemnie. Pozdrawiam. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiete slowa Hanna
( a taka komunia jakby mniej swieta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszeczek
Moja corka ma komunie 13 maja,to juz niebawem.Robie przyjecie w lokalu.Zastanawiam sie nad alkoholem.Jak jest u was?Myśle o Niskoprocentowym alkoholu oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie ma alkoholu. Komunia, chrzty, urodziny dzieci - nigdy. To święto dziecka a nie dorosłych. DO tortu mieliśmy Picollo:D Ja jestem tydzień po komunii mojego syna. W szkole była wręcz przepychanka kto czego więcej dostał, mój syn zapytał \"mamo o co oni robią tyle szumu, jako jedyny dostałem mp3 a nie mp4, i co z tego?\" No właśnie nic. I cieszę się, że moje dziecko w tym nie widzi problemu. Nie liczyłam na drogie prezenty i kasę, żeby conajmniej zwróciła się impreza:o Jak zapytaliśmy syna czy z tej kasy chce nowy rower powiedział \"mamuś a nie lepiej kupić porządne rolki dla całej rodziny?\":) Jestem z niego dumna:D . Za to podejście dostał i rower i rolki;) A nie za to, że komunia Zresztą...robiliśmy ją w domu i nikt nie dotrwał do wieczora, bo mieli tak brzuchy pozapychane, że jak coś wjeżdżało na stół to tylko słyszałam \"Zlituj się\":D:D:D Każdy wyjechał z prowiantem i było super:P Dziś jedziemy całą rodzinką na pielgrzymkę organizowaną przez proboszcza dla dzieci pierwszokomunijnych i dzieci w ubrankach będą miały swoją mszę w Łagiewnikach pod Krakowem. Potem pojedziemy do Wadowic..i będzie pewnie super:D. Niby syn miał jechać sam. Ale wziął ze swojej kasy i zapłacił za całą rodzinkę. Sam od siebie nas zaprosił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi lansztrung
:D:D:D:D:D mamo trojeczki a słuchasz radia maryja? to co piszezs o swojej rodzinie to juz dewocja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi lansztrung
ty na serio nie masz w realu nikogo aby sie tym pochwalic ze wszystkie 'achy' i 'ochy' wypisujesz tu? Ciekawi mnie czy sama wierzysz w to co piszesz ? Moze zajmij sie pisaniem powiesci fantastycznych z krainy miodem i winem płynącej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-ma
my prosto z kościoła jedziemy do lokalu na obiad,potem zrobimy spacerek-jeśli pogoda pozwoli i fotki.na torta i kawke wracamy do domu.dla dzieci szampan picollo,a my przy czerwonym winku. zła jestem,że mamy alby-te nasze są wyjatkowo brzydkie,bez najmniejszej ozdoby.nie chodzi o widowisko,jakies dekoldy,czy koronkowe rekawiczki-ale skromna sukieneczka byłaby stosowniejsza niż te ,,worki,,to w końcu jedyne w zyciu takie święto,szczególnie jak się ma córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w tym roku jest nowy proboszcz i zrezygnowano z alb. Za to wszyscy chłopcy mieli identyczne garniturki a dziewczynki takie same sukienki. Skromne ale ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąpiradło
przepraszam, że się wtrącam, bo z kamuniami nie mam i nie będę mieć nigdy doczynienia, ale chciałam się odnieść do tej zapłaty 300zł za 2 dni kucharzenia. W mojej wcale nie małej miejscowości średnia płaca to 700-800 zł. I to jest za cały miesiąc ciężkiej pracy. Więc prosze nie pisać, że za dwa dni stanie przy garnkach 300zł to jest mało. Bo jeśli 2 dni sa warte jak ktoś napisał 800 a nawet 1000 zł, to rozumiem, że miesiąc pracy tej osoby to ponad 2000zł. Zapewniam, ze małych miejscowościach tyle pieniedzędzu to moje sołtys zarabiać, ale nie szary zjadacz chleba. To wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąpiradło
przepraszam, miało być 20 tysięcy. I źle napisałam, ze sołtys tyle może zarobić Bzdura. Nawet jemu się takie miesięczne dochody nie śnią. POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja robiłam obiad dla gości w restauracji, plu kawa, napoje, lody, ciasta. Alkoholu nie było w żadnej postaci. natomiast po południu, po spacerze część gości zawędrowała do nas do domu , wtedy wyciagneliśmy z lodówki sałatki, mieśa, dzieci były z dziadkami w zoo a my wtedy pozwolilismy sobie na szampana i na białe winko. Co do kucharki za 300 zł. Obie strony mają rację. W duzy,m mieście kucharka weźmie 800 zł a na małej wiosce 300. Więc nie ma się co kłócić. Ważne, by komunia była udana, dzieci zadowolone a impreza bez kompromitacji. Ja do dzisiaj pamiętam chrzciny mojej siostry (na wsi) jacy wszyscy chodzili narabani. Obrzydliwość.... Pozdrawiam. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąpiradło ale te osoby zajmujące się gotowaniem na komuniach często z tego żyją, więc biorąc pod uwagę,że są tylko 4 weekendy w m-cu to wychodzi z 1200;) W normalnej pracy 100 zł to jest zwykły zarobek, a po mojej komunii wyobrażam sobie jak te kucharki muszą charować dla większej liczby gości. Nie zazdroszczę. Przez 3 dni dochodziłam do siebie a miałam komunię tylko na 20 osób:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POlaris
A ja robię komunię w restauracji i od osoby płacę 80 zł a jedzenia tyle że szok i jeszcze takie naprawdę fajne a nie byle co np. do obiadu do drugiego dania trzy rodzaje mięsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąpiradło
mamo trójeczki... ale z drugiej strony, jeśli sobie zażyczą po 1000zł za te dwa dni pracy, a mają 4 weekendy w miesiącu to już wychodzi.. 4 tysiące złotych miesięcznie, za..... 8 dni pracy. Nie wydaje Ci się, że to są warunki luksusowe???? Toż chyba nie ma na świecie lepiej płatnej roboty! Ide się uczyć gotować, bo jak widać, to jest złota żyła, a nie tam jakies durne studia kończyć, żeby marne 1500zł wyskrobać i to jeszcze harując po 8-12 godzin dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąpiradło, bez urazy, ale jeżeli jeszcze nie zauważyłaś,że w tym kraju nie liczą się papierki tylko plecy i umiejętności, to daleko nie zajdziesz:P Szkoły to my kończymy dla satysfakcji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąpiradło
mamo trójeczki, no skąd, nie gniewam się. Pewnie, że zauważyłam. Tylko, ze to nie jest pocieszające :( I co się dziwić, że wszyscy z tego kraju wyjeżdżają, skoro kształcenie się i inwestycja w siebie nie ma sensu? BO po co, skoro można postać dwa dni przy garach i zarobić tyle, co profesor przez miesiąc na wykładach :( Totalnie porąbane proporcje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka123
Hmmm trochę się wczoraj zniesmaczyłam jak trafiłam przypadkiem do kościoła na próby dzieci pierwszokomunijnych.... Powiem szczerze momentami krew mnie zalewała, ogólnie dzieci zachowywały się użyję mocnego określenia "okropnie". W ogóle samo przesłanie tego święta nie ma dla nich żadnego znaczenia, tak samo kościół jest dla nich miejscem jak każde inne w ktorym mozna robić co się podoba. Jestem w stanie zrozumieć, że są to jeszcze małe dzieci, ale tego że za plecami stoi mamusia i rozanielonym wzrokiem podziwia swoje dziecie, ktore właśnie bije kolegę, pluje, krzyczy itp to już nie..... Współczułam temu księdzu, bo przecież uwagi za bardzo zwrócić nie można....... I dlaczego twierdzicie że to co napisala mama trójeczki to bzdura, czy takie stosunki nie mogą panować w rodzinie????? czy dziecko nie może się tak zachować???? No sorry ale nie mówcie że nie bo stracę wiarę w człowieczeństwo... I jeszcze jedno znam wielu ludzi bardzo bogatych, ktorzy nie kierują się zasadą "stać mnie więc przylęcę do kościoła helikopterem". Dobra to były moje obserwacje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarzynko, każdy zyje tak jak umie chce i na ile mu wrażliwość pozwala. Ludzie bogaci, nie musza sie po świecie rozpychac łokciami a biedni nie muszą pokazywać, że im ciężko. najwazniejsza jest godnośc człowieka. Ja wychowuję dziecko bez udziału kościoła na codzień, ale bardzo mi sie tez podobaja rodziny, które zgodnie uczestniczą w mszy świetej. Pozwólmy sobie zyć wzajemnie, nie krytykujmy sie , dopóki ktos nam nie robi krzywdy. Komunia niestety stała się dniem komercyjnym, to juz bardziej odpust niż sakrament. Moje dziecko miało komunię cztery lata temu i niesłyszałam by ktoś dostał bardziej luksusowy prezent niz rolki, rowe, komórkę. Moja córka dostała mase bizuteri (połowa już w koszu) i trochę grosza, który ciułała i niedawno za SWOJE kupiła sobie piekny aparat cyfrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczko - popieram. Żyj i dać żyć innym. Strasznie, niestety, nie modne aktualnie hasło. Ja w ogóle nie mam i nie chce mieć nic wspólnego z kościołem katolickim, ale jestem pod wrażeniem wychowania dzieci mamy trójeczki. Ukłony mamo. Niektóre z nas nie dają sobie rady z jednym. Wychować kilkoro na LUDZI, zdolnych do empatii, współczucia, miłości i życia w braterstwie z drugim człowiekiem to jest coś. Coś ( co moim zdaniem ) należy podziwiać i naśladować. Nie wyśmiewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajansiara
e , ja to bym zrobila grila w ogrodzie (na szczęście mam ogród) gorzej , jakby sie rozlao :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajansiaro, gdybym miała dom i piekny ogród z pewnością w nim urzadziałabym komunię. Firmy cateringowe mają wspaniałą ofertę na komunię w ogrodach, niezaleznie od pogody, piekne specjalne namioty, dekoracje. Dostajesz to czego chcesz. Byłam w Niemczech na wspaniałej imprezie slubnej , która była jednym wielkim grillowiskiem. Zatrudniono jedynie kucharza i kelnerkę którzy obsługiwali gości, byuło wspaniale, elegancko a najbardziej zdziwił mnie stan toalet dla gości. Do końca imprezy były czyste i eleganc\\kie. U nas nie do pomyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elunia1
czesc mam pytanie moze ktos zna strone w internecie gdzie mogłabym zobaczyc jak ustrajaja stoły na komunie .Za niecały rok czeka mnie ta impreza robie ja na sali z kucharka wiec ciekawi mnie jakie sa pomysły.Dzieki pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja też
Witam was drogie Panie.Mnie komunia córki czeka 18 maja i chce was zapewnić że w kwocie 500zł zmieszczę sie organizując przyjecie na 30 osób w domu,gotowanie zostawiam sobie.Niech mi nikt kitów nie wciska że tak nie może być i że podam złe jedzenie, zapewne tak nie będzie.Organizowałam podobne przyjecie i wiem ile to kosztuje.kilka kg mięsa to jest kwota ok170zł a co innego sie podaje? Przystawki tez z mięsa.Sałatki kwota ok 100 zł.Napoje i ciasta kolejne 200 zł.Ten co organizuje przyjecie za kwotę 5000 zł robi to chyba tylko dla publiki,bo przeczytałam taką sugestię.To komunia a nie Greckie Wesele.pamiętacie jak wyglądały wasze komunie kilkanaście,lub kilkadziesiąt lat temu?Ja pamiętam choć było skromnie bardziej to przeżywałam niż nasze dzieci teraz mając komunie w ekskluzywnym lokalu na 50 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula13
witam ja też mam komunię 18 maja to już za 10 dni odprawiam w domu i choć rodzina oburzona że nie w lokalu i zapowiedzieli że będą tylko pod kościołem to mam nadzieje że uda mi się tak wszystko przygotować żeby moja córka była zadowolona i zawsze miło wspominała ten wyjątkowy dzień pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula13
nie nietety nie zartuje a dzisiaj mojej córce o rok starszy kolega ze szkoły mieszkający w tej samej klatce co jej babcia przekazał jej wiadomość że babcia kupiła jej to co chciała wyobrażacie sobie obnosi się z tym że coś jej kupiła choć babcią jest od święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula13
w takich chwilach kiedy rodzina jest potrzebna to jej nigdy niema bardzo przykre ale cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×