Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Agus 7 - jak chcesz to ci prześlę na maila tabelkę przygotowaną przez położną (prowadziła naszą szkołę rodzenia) na temat odżywiania podczas karmienia. Oczywiście służę też innym dziewczynom, jak będzecie chciały to dajce znać. Co do alergii to nie ma reguły na pewno najbardziej zagrożone są maluchy, których oboje rodziców są alergikami (mój alergolog powiedział, że około 60% szans że maluch też będzie) ale nie ma się co nastawiac pesymistycznie, tak jak Yalu napisała trzeba uważać na dietę podczas karmienia piersią i tyle możemy zrobić. A ten sen Agus7 to bnie mój tylko mojego zestresowanego męża :) Dota28 - dzięki za te rozjaśnienie w głowie z macierzyńskim. Co do dokarmiania maluszków to u nas w Siedlcach (2 szpitale) nie dokarmiają przez 2 pierwsze doby, potem w jednym strzykawką a w drugim butelką. Czyli nie jest tak u mnie źle. Jednakze spotkałam ostatnio u gina mamuśkę, która opowiedziała mi swój poród w naszym rodzinnym miescie i najlepszy był wstęp: położne nie chciały jej wpuścić na porodówkę bo biedulka z wrazenia zapomniała kapci, dopiero jak mąż przywiózł to weszła (i to pomimo tego że miała skurcze) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !!! thefly - mój mail agamuszka&interia.pl Dzięki za przesłanie a na pewno mi się przyda bo szczerze mówiąc już znudziło mi się troche czytanie gazet i książek , ale się zmuszę. Bo przeciez nie robię tego dla siebie tylko dla mojego chłopczyka . Fajnie teraz postaram się mówić do niego \"on\" bo trzeba się przyzwyczaić. Ale bym się śmiała jakby była dziewczynka !!!! A fajny ten szpital do którego cię nie wpuszczą bez kapci !!! Śmiechu warte !!!! Ja też jak byłam zobaczyc ten mój szpital nie ubrałam obuwia ochronnego ponieważ stwierdziłam że pogoda jest piękna i brudów im nie naznoszę , ale pani kazała mi ubrać. Po czym sprzedała mi \"woreczki \" i mam je ubrać a w pobliżu żadnego krzesła. I ja z tym moim bębenkiem miałam je ubrać . Dopiero w połowie korytarza stało jakieś krzesło więc tam poszłam i ubrałam. Bo inaczej to bym musiała usiaść na podłodze bo inaczej nie ubiorę , (mój brzuś jest bardzo nisko) ale ciekawe kto by mnie potem podniósł !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja73
oj no to nieżle z tymi kapciuchami. thefly poproszę cie tez o tą tabelkę, bo szczerze mówiąc mam przeżycia także traumatyczne po karmieniu mojej córy, troche inne niż yalu, ale też mnie to teraz bardzo stresuje bardzo chcę karmić. M za jest przecież tak wiele -zdrowie dzidzi, mój N. ma astme więc ryzyko alergii bardzo duże u konradka, itd. a córcia mnie strasznie pogryzła także wiem co znaczą popekane, pogryzione brodawki. teraz jest na to podobno bardzo skuteczna maść bepanten plus, ale chce się ustrzec problemów z karmieniem na każdym polu, więc chce tez wiedzieć co najlepiej jeść pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Witam serdecznie! thefly ja również poproszę o tabelke, oto moj adres sylwiafranczak@wp.pl W nawiązaniu do mam, które nie chcą karmić, mojego kolegi żona jak tylko sie przebudzila po cesarce poprosila lekarza aby dal jakies tabletki bo ona nie chce karmic dziecka piersia. Powod byl "okropny" chciala aby mąż też wiedzial co to znaczy opiekować sie dzickiem hmmm... no cóż W innym przypadku kobieta tak chciala karmic dziecko a nie miala pokarmu, probowala wszyystkiego, nawet prosila lekarza o tabletki wywolujace laktacje, niestety nawet to nie pomoglo. Dzisiaj przezylam szok, odwiedzila mnie teściowa, przyszla mi zlozyc życzenia urodzinowe, normalnie jeszcze troche a nie widzialaby mnie w ciąży. Kilka miesiecy temu rzucila sluchawka i nie wposcila mnie do mieszkania mowiac ze nie ma ochoty mnie widziec a to wszystko z tego powodu, ze moi rodzice nie chcieli zameldowac mojego męza u nich w domu. Wazne jest to, że nie rozmwiala z nimi tylko ze mna a co ja moge skoro to dom rodziców. No ale dzisiaj przyszla z kwiatami, czekoladkami i ze zlotym wisiorkiem, normalnie SZOK!!! Przepraszam, ze pozwolilam sobie na taka opowiesc ale wciaz nie moge dojsc do siebie po tek krótkiej lecz jak znaczacej wizycie ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delphi 31
Sylwia 30 niezłą masz teściową jak z kawałów, ale dobrze że się opamietała i poruszyło się jej babcine serce..Niestety w rodzinach czasami tak jest złe stosunki i ta pamiętliwosć przez lata brr Thefly ja bym na miejscu Twojej koleżanki zrobiła aferę na cały szpital..a miejscowej gazecie podsunęła temat ,,poród w kapciach'' Aguś dobrze że tak łatwo poszło z ordynatorem, jakie znieczulenie będziesz miała jeśli się zdecydujesz? Yalu Twoje opowieści tez brzmią jak horror, nie wyobrażam sobie głodzić noworodka. szok. Chodze na szkołę rodzenia już prawie 3 tyg przemiłe położne, po szkołach laktacyjnych, właśnie teraz były wykłady o karmieniu piersią. Pokarm mamy bierze się głównie z płynów także należy dużo pić pomaga to laktacji, przy nawale pokarmu odwrotnie zupełnie prawie odstawić płyny. Byłam w poniedziałek na usg moja mała ma 1950 g prawie 2 kg da się odczuć :) poza tym wszystko dobrze u niej i w jej prywatnym hotelu. Śmiać mi się chce ale za każdym razem przy badaniu łapie się za głowę i pewnie myśli co ta mama ode mnie chce..dla dzidzi podobno dźwięki usg jest jak nadjeźdżające metro nie za przyjemne odgłosy.. Odebrałam w poniedziałek klucze do mojego 1 własnego mieszkanka!!!Radość wielka. No ale cóż krótko trawała. Zaczeło się szarpanie ze spółdzielnia, fachowcami, budowlańcami. koszmar.1 dnia kiedy mieli przyjść robić fachowcy przyjechałąm ich sprawdzić a tu nikogo. Wcześniej dałam im kasę na materiały. Ja za tel a on mi mówi że jest nad jeziorem i pije i żebym się nie stresowała hahaha że oni zrobią. Myślałam że tam urodzę.WRRR Następnego dnia awantura, obiecali poprawę. Na razie robią , ale piwo w trakcie żłopią pomimo moich próśb i gróźb. Gdzie ten polski hydraulik z plakatów? Także na budowie jestem do 7 razy dziennie, ciągle muszę coś załatwiać a to materiały a to wodę w spółdzielni i tak w kółko. Także ja zamiast wyprawki kupuję silikony, kleje styropiany itp zazdroszczę Wam tych spokoich wyprawach do sklepu dla maluszków. ale może zdążę. Chcę się wprowadzić tuż po porodzie do siebie. I mam nadzieję że wytrzymam wszystko dla mojego aniołka. Najgorsze są bóle brzucha ze stresów, takie dołem .. wtedy muszę leżeć ok 3 godz dopiero jako tako przechodzi. Buziaki dla All

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Agus to nie jest zawsze tak, że trzeba być na diecie takiej ostrej przez całe karmienie. Są nawet szkoły gdzie specjaliści od laktacji twierdzą, że można jeść wszystko od początku ... Mi jedna położna powiedziała jednak tak: nie wiadomo jak wrażliwe jest dziecko więc najlepiej na początek dietka i stopniowo pojedynczo wprowadzać dodatkowe pokarmy obserwując dziecko - jak nic się nie dzieje to super a jak dziecko obsypie albo dostanie kolki to wtedy lepiej podejrzany produkt odstawić. Ja w sumie na takiej ostrej diecie (gotowane chude mięso i zero warzyw wzdymających, pomidorów itp.) byłam jakiś miesiąc a potem stopniowo zaczęłam wprowadzać coraz to nowe pokarmy i wszystko było ok. Niestety zapomniałam o nabiale i od początku karmienia piłam mleko i jadłam przetwory mleczne i dziecko dostało potwornej alergii i do końca karmienia nie mogłam zjeść nawet małego jogurtu. Wiem, że taka dieta to strasznie restrykcyjna jest ale nie żałuję i jak teraz będę karmić to zrobię tak samo - tak na wszelki wypadek bo po co dziecko ma się męczyć, a gdyby odpukać dostało alergii to potem szukaj wiatru w polu tzn. pokarmu, który uczulił.... U mnie w rodzinie jedna mama natomiast postanowiła jeść normalnie, full nabiału, pomidorówka, dużo jajek, maliny itp. i dziecko uczuliło się od razu właściwie na wszystkie te pokarmy - skończyło się na tym, że mama musiała być przez kilka miesięcy na bardzo ostrej diecie (gotowany kurczak, ryż, marchewka, ziemniaki, chleb) i w końcu zrezygnowała z karmienia bo tak się dłużej nie dało ...(zaznaczam, że żadne z rodziców tego dziecka nie ma żadnych alergii) ... Są jednak dzieci bardzo wytrzymałe i nawet jajecznica na cebuli czy bigos zjedzony przez mamę takiemu 2-3 tygodniowemu nie zaszkodzi więc spoko - wszystko zależy od dziecka i chyba najrozsądniej moim zdaniem dostosować się z dietą do niego - zacząć ostrożnie i powoli urozmaicać dietę i wszystko powinno być dobrze. Poza tym taka ostra dieta przez długi czas ani mamie ani dziecku nie będzie służyć. Potrzeby dziecka są coraz większe i o tym też trzeba pamiętać. No dosyć czarnych scenariuszy ;) Thefly lepiej wyślij tą tabelkę do wszystkich (kilka stron wcześniej na forum powinnaś znaleźć tabelkę, w której są nasze emaile) i wtedy wszystko już będzie wiadomo co jeść i kiedy :) Sylwia - fajna teściowa nie ma co. Delphi - gratulacje mieszkanka - mam nadzieję, że wprowadzka pójdzie zgodnie z planem :) pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta matki karmiącej wg waszej prośby wysłana na wszystkie dostepne maile :) aczkolwiek jakies problemy z tym miałam na koncie o2 , także jak nie dojdzie do wieczora to dajcei znać może łącza zapchane no nie wiem Delphi31 - moze i lepiej, że ci hydraulicy nie wyglądają jak ten z reklamy bo wtedy to na pewno byś mogla urodzić z wrazenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly to z gory dzieki bo tez chcialam juz pisac prosbe o tabelke,bo o tym co trzeba jesc przy karmieniu piersia tez niemam bladego pojecia no i gazet tez mi sie juz niechce czytac:) Sylwia tesciowej nie zazdroszcze,ale dobrze ze sie kobicie odmienilo na lepsze i oby tak jej zostalo:) Delphi rowniez gratulacje z powodu mieszkanka,ale za duzo nie kursuj i sie nie przemeczaj bo nie daj bog wyladujesz szybciej niz myslisz na porodowce:) Mnie godzine temu zlapaly 3 skurcze co okolo 20 minut i troche sie przerazilam,wzielam nospe i narazie sie uspokoilo,a niechcialabym juz rodzic w 35tygodniu,wiec mam nadzieje ze nospa pomoze:) Wiecie co...tak mysle sobie ze tyle nas rodzacych pazdziernikowek w tabelce a nawet polowa tu nic nie pisze,a moglaby nie jedna zajrzec i napisac co u niej i dzidziulka.. Moj brzusio od ostatniej wizyty a raczej ten maluszek w brzuszku to juz nie ze kopie tylko caly fika z boku na bok,brzuch normalnie mi plywa,bulgotka,a w nocy tez daje mi niezle popalic,ciekawe kiedy ten szkrabik spi:)) Moja siostra zaczela chodzic do szkolki rodzenia i jutro przyjezdza zdac mi relacje,ale przez telefon mowila ze jest zadowolona tylko ze mecza ja te upaly a pomieszczenie gdzie sa zajecia jest podobno maluskie.. Macie juz poprane i poprasowane ciuszki dla dzieci??? bo w sumie miesiac nam zostal a nie znamy dnia ani godziny i moze jutro sobie popiore no i po malusku by trzeba szykowac torbe....kurcze ale ten czas zlecial do mnie nie dociera jeszcze ze za dwa trzy tygodnie moglabym juz rodzic!! przyjemnosci na wieczor i pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly do mnie doszla tabela ale mialam zapchana poczte wiec jak mozesz to podeslij jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly a ja nie dostałam więc proszę o tabelkę: dota9@interia.pl ja dostałam od położenj środowiskowej podczas wywiadu ksiązeczke o karmieniu piersia jak ja odnajde, to Wam naopiszę, czego z alergenów zupełnie nie wolno. Ale zdziwiwłam sie, że tego jest naprawde niewiele. Dziewczyny nie dziekujcie za nowinki :), jak będe mogła to jeszcze niejedno Wam podeślę. W końcu po to między innymi to forum istnieje:). Byłam dzisiaj u gina. jak to okreslił: jestem zdrowa jak ryba i bieganie do pracy na pewno mi nie zaszkodzi :) Ale moje Maleństwo zrobiło mi brzydkiego psikusa :( Wyobraźcie sobie, że z pieknego położenia główkowego zrobiło sie paskudne posladkowe :(:( Dzidzia jest duża i na szczęście mój lekarz powiedziła, że jak sie nie odwróci, to nie będą mnie męczyc tylko od razu cc, ale wolałabym, żeby sie odwróciło. Wizja cc mnie osobiście przeraża :( Z drugiej strony poród posladkowy takiego wielkiego dzidzia jak moje, jeszcze bardziej:( Bo znów usłyszałam, że bardzo duże. Wczoraj mojemu kuzynowi urodził sie syn :):) Dokładnie w dzien urodzin mojej siostry :) Co do tego dokarmiania i nie w szpitalu, to faktycznie czasem dzieja sie dantejskie sceny, i macie racje to przez to : \"szpital przyjazny dziecku\" niestety. W tym buraczanym kraju niestety wszyscy wiekszośc spraw odczytują tylko tak jak im wygodnie :( Agus7 - mam nadzieje, że bedzie tak jak myslisz w tym szpitalu, moja znajoma tam rodziła i mówiła, że tam naprawde jest dobra opieka. I to zarówno podczas jak i po porodzie. Ten poród w kapciach dobra rzecz :), może jakieś działanie znieczulające maja te kapcie? To chętnie wezme ze trzy pary hihi. Sylwia - to może tesciowej sie odmieni na stałe? I wszystkiego dobrego z okazji urodzin :):):) delphi - no to masz to co ja :):), dla dziecka mam tylko reczniki i kocyk, poza tym dowoże cement, gips i takie tam :):) jak potrzebujesz fachowej porady, to służę (jestem budowlańcem :)) No i gratuluje samego faktu posiadania swoich czterech ścian :) Hmm Wy tu o porodzie, a ja dopiero w połowie 32 tygodnia jestem, sama tu biedulka zostanę :(:( znerwicowana :). no cóz jeszcze uzupełnie tabelkę o moje 0,5 kg i idziemy spać, bo jutro do pracy :) A jak znacie sposób na przekręcenie mojego maleństwa, to poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......NICK............TERMIN..... PŁEĆ....KG.....MIASTO.......IMIĘ... •Mam. z czwórką ......?.............?........?..........?..............?....... •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....3...Warszawa....Wiktoria.. •Marzenka27.......01.10.05........?........?..........?..............?....... •Izonka..............03.10.05........?........?..........?..............?....... •Etkapetka.........05.10.05.....córka.....1....Bydgoszcz.......?........ •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............09.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś.... •Ania.................07.10.05........?.........?.........?..............?....... •Pati25..............07.10.05........?.........?.....Lublin............?....... •Nimbla..............08.10.05........?.........?.........?..............?....... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...13.....Lubin.........Kalina.... •Tinker Bell.........09.10.05........?.........?.....Warszawa.......?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Sylwa..............10.10.05.........?.........?........?...............?........ •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek....... •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14......Toruń..Karol lub Kamil. •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Nika-26..........12.10.05..........?.........3..........?...............?...... •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Zuzanna 31.....13.10.05..........?..........?..........?...............?..... •Marlag...........14.10.05 .........?........3,5 ......Warszawa......?..... •Molka 75........14.10.05...........?..........?..........Kraków.......?..... •Rusałka78......14.10.05...........?..........?..............?............?..... •Atas.............15.10.05...........?..........?..............?.............?.... •Maja.............15.10.05.......corka.......9..........Lublin...........?.... •Edit 31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. •Agus7...........17.10.05........synek.....13,9.......Katowice...Sebastian albo Mateusz •asia_20.........17.10.05........synek......8.........Katowice.......?..... •Niunia20........17.10.05...........?.........?..........Katowice.......?.... •Ola23............17.10.05...........?.........?...............?............?..... •Lui27............18.10.05...........?.........?...............?.............?.... •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?.... •Happy 30.......22.10.05...........?.........?..............?..............?.... •Roxa............22.10.05............?.........?.............?...............?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....10 .......Bad Urach...Laura.. •Kra .............24.10.05............?.........?........Zielona Góra......?... •Angelique......25.10.05............?.........1.............?...............?... •JaninaB ........26.10.05...........?..........?..............?...............?.. •Miśka30........26.10.05...........?..........?........Warszawa.........?... •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Meliska ........30.10.05...........?.........1..........Kalisz..............?.. •Dota28.........30.10.05...........?.........8.........Jaworzno..........?.. •Adamisia.......31.10.05...........?.........3...............?..............?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Dota - ajaj to niedobrze z tą główką ALE na razie się nie załamuj - dzidziek ma jeszcze prawie 2 miesiące na odwrócenie i może akurat - będę trzymać kciuki a w międzyczasie podsyłam Ci wypowiedź jednej dziewczyny z gazety (mam nadzieję, że się nie obrazi) dotyczącą ćwiczeń na obrócenie dzidźka - u niej podobno poskutkowały: Wybierasz moment kiedy dziecko się rusza(żeby nie przespało tych Twoich ćwiczeń), klękasz z pupą w górze, ręce zgięte w łokciach i oparte na przedramionach( czyli pupa- w górze) i kręcisz biodrami trochę w jedną trochę w drugą stronę- 3 razy dziennie conajmniej 20 min( ja robiłam 1 dziennie 20 min bo mi kręgosłup wysiadał). Dziecku zmienia się poziom- inaczej odbiera górę i jak było wcześniej ustawione główką do góry to znowu przekręca się, żeby mu było wygodnie główką do góry. Potem jak już wstaniesz, albo usiądziesz( nie można się kłaść)- główka jest w dole i dziecko nie ma możliwości przekręcenia się: a. głowa jest wciąż do urodzenia najcięższa w dziecku i jak w wańce- wstańce utrzymuje tułów w takiej pozycji nie pozwalając się odwrócić b.na dole główkę utrzymuje w ryzach miednica. Niektóre dzieci jednak mają jeszcze sporo miejsca( do niedawna jeszcze moje) i są na tyle cwane, że potrafią się jeszcze obrócić- wtedy trzeba ćwiczyć do upadłego:) później poszukam jeszcze czegoś w necie ale teraz uciekam bo mieliśmy dziś zwariowany dzień i muszę jakiś spóźniony obiado-kolację zrobić ... pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !!! sylwia30- ale te teściowe są fajne no nie ? Ja zastanawiam się czy ją interesuje coś więcej poza tym jak bedzie płeć dziecka, bo tak bardzo chce ją poznać żeby chyba zaraz rozpowiedzieć to po wszystkich koleżankach. a właśnie że sie nie dowie !!!! A jedyne pytanie to po moim przyjeździe ze wsi - czy czuję się dobrze ? To co jej miałam odpowiedzieć ? ok . I na tym koniec !!! Skończyła się rozmowa o dziecku !!! Nie zapyta o nic więcej !!! Ani nie zapyta co kupić dziecku i niech się nie zdziwi bo ja do końca czekać nie będę z kupowaniem i już prawie wszystko mam . Więc jak potem powie że ona chciała kupić to albo tamto a ja to już będę miała to niech nie ma do mnie pretensji. delphi31- ten ordynator namawiał mnie do znieczulenia do kręgosłupa. Badania zrobię ale czy to znieczulenie wezmę szczególnie że wiąże sie z takimi kosztami , to sie okaże. Fajna ta twoja mała !!! Ztym łapaniem za głowe !! I fajnie że masz mieszkanko!!! Ale niestety pewnie jeszcze dużo użerania przed Tobą !!! Bo z fachowcami tak to już jest !!! I postaraj się odpoczywać choć trochę !!! yalu - dzięki za informację o diecie. Bardzo chcę karmić i masz rację lepiej wprowadzać wszystko pomału , szczególnie dla mnie kiedy dziecko może być alergikiem . thefly - ja niestety nie otrzymałam twojej tabelki!1 Proszę prześlij jeszcze raz ! flowers24- ja jeszcze nie piorę ubranek tzn wyprałam te które dostałam używane w normalnym proszku. A tak w połowie albo pod koniec września zabieram się za pranie w dziecięcym proszku, który dopiero muszę kupić i nie umię się zdecydować na jaki. dota28- a to figlarz z twojej dzidzi . Ale miej nadzieję że może się odwróci, jeszcze ma trochę czasu. Ja też się trochę boję porodu bo też cały czas słyszę że dzidzia duża , ale gi nic nie mówi że moga być problemy więc się nie martwię. A wczoraj znów dokupiłam ręczniczek z kapturkiem i prześcieradło z frotty. I byłam w takim małym sklepiku i chciałam też kupić nożyczki do pazurków, ale pani miała tylko z canpolu i odradziła mi bo podobno są bardzo grube i nie da sie nimi obcinać takich małych paznokci. Podobno lepsze są z baby ono więc poczekam , chyba że je znajdę gdzie indziej. A potem wybierałam butelkę tak na wszelki wypadek i tu zaczął sie problem . Bo wybór wielki ale jaki do tego smoczek ? Doradźcie !!! Była butelka z nuka dla niemowląt więc może taka ? Ale mała czy duża ? I nareszcie skończyłam tą pościel dla mojej dzidzi , bo jak ja nie uszyję czegoś w jeden dzień to potem jest problem . Ale już na szczęście skończyłam hihihi i myślę o następnej . Pozdrowienia !!!! Dla mamuś i wcale już niemałych brzusiów !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja73
yalu, ja tez słyszałam o tym ćwiczeniu, także na pewno warto popróbować. thefly- gdybyś jeszcze spróbowała raz mi wysłać: frezja73@o2.pl, dziękuję dota, próbuj, próbuj jest jednak jeszcze troche czasu więc zdąży sie odwrócić współczuje remontów, tez wiem doskonale co one znaczą. Po naszym domowym tajfunie juz prawie ani śladu, ale swoje przeżyłam. Teraz mi został tylko tor przeszkód- stara lodówka w przedpokoju, rozkręcona ława do siedzenia itd. i to dosłownie zostało mi...bo mój N wyjechał na ostatnie 6 tygodni ciąży:(((( no iteraz ja troszke popłacze wam w rekawki.Strasznie mi smutno oczywiście, tym bardziej że tak jak karenka , która zamilkła:(( daj znać co u ciebie? może nie powinam aż tak drastycznie, ale też wyprowadziłam się na drugi koniec miasta gdzie nikogo kompletnie nie znam, i mieszkam ....na 8 piętrze,tak jak ty karenka (jeśli nas czytasz:(() także dziewczyny nikomu nie polecam takiej rozłąki, taki był mus..hm..no cóż pieniążki i mozliwość zarobienia w 6 tygodni na wesele, którego nie mieliśmy jeszcze. więc zdecydowaliśmy że tak nie ch jedzie, kontrakt jest jednorazowy, ale szkoda że to nie było np.2 miesiące temu,a teraz nic tylko nóżki ścisnąć i tłumaczyć małemu żeby nie zechciał się urodzic,albo już teraz że czegoś mu nie wolno:)) ratuję się ajk mogę jeżdże też jak niektóre z was jescze autem, ale to też już coraz ciężej ok, pozdrawiam i później jeszcze napiszę pappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja73
ja też mam taką teściową, co to z niczym się nie wychylają, że coś tam chcieliby dla dzidzi...ja na to nie liczę,ale to troche dziwne, szczególnie że to pierwszy wnuk. dodam że naprawdę gdyby chcieli to ..oj mogliby by pomóc.a najbardziej wkurzajace jest to ze komentowac, to tak"po co takie łożeczko..turystyczne...dziecko nie nauczy sie wstawac.." tesciowa tez o nic nie pyta, tylko sie usmiecha, a jka ja juz zaczne mowic, ze maly to czy tamto..to mi przerywa i się zxaczyna" a jak krzysiu był malutki...." niedobrze mi sie robi w tym momencie, bo krzysiu to stary 20 letni prawie dwu metrowy za przeproszeniuem kon...no ale cóż, posłucham nie skomentuje nie pytam,ale juz nawet moj N.,który oczywiscie bardzo kocha mame (krzysiu to jego brat) smieje sie z tego ze mna ale mówi, ze fakt, ze nie sa zbyt wylewni ok.narazie papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers 24- mowisz ze nie piszemy za czesto co u nas, zagladam codziennie na forum, ale jakos nie chce mi sie nawet pisac, bo musialabym tylko marudzic...a ja wiem czy to mile widziane tutaj, kurcze no ciezko juz jak holera, chodze do pracy (jeżdze samochodem) chyba to mimo wszystko lzejsze jak chodzenie, ale ubrania w ktore sie mieszcze to coraz bardziej skapy zestaw, a ja lubilam jak kazda Girl postroic sie troche, ogolnie lipka Yalu piszesz bardzo duzo o diecie karmiacej matki, no bylo to jakies wyzeczenie bo moj obecnie cztero letni synio od wszystkiego mial wzdecia, dopuszczalne byly kanapki z poledwica, owsianka na wodzie, pieczone jablka, rosól, krupnik, suchary...i tak ze 2-3 miechy ale nie pamietam zeby mi to jakos dopieklo do zywego...zatem jestem przygotowana na wyzeczenia bo radosc z posiadania zdrowego dzidziula byla na tyle ogromna ze jedzenie zeszlo na ktorys tam plan... A ja nadal siedze w tej pracy bo uwazam ze szybciej mi czas plynie , no i jestem wsrod ludzi( rożnych co prawda) ale nie ze wszystkimi przeciez nadajemy na tych samych falach...lepsze to chyba niz ogladanie telenoweli, lezenie na kanapie ...wydaje mi sie ze trzeba do konca byc bardzo aktywnym, dlatego staram sie robic wszystko ,jutro wybieramy sie na wycieczke z syniem do takiej miejscowosci w ktorej jest zaaranzowany park jurajski maluchy moga sie poprzygladac jak wygladaly dinozaury ... Boje sie ze potem starszy synek pojdzie troszke w odstawke ze bede musiala duzo czasu poswiecac maluszkowi i bedzie sie czul odtracony a bardzo tego nie chce bo strasznie go kocham nawet jak broi wspolczuje wszystkim ktore musza sie teraz rozstawac z mezem bo chyba teraz jestesmy takie wrazliwe i potrzebujemy obecnosci kogos zyczliwego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!! co do butelki to ja mam narazie 1 z Aventa srednia a pani polecila zebym kupila smoczek do tego ktory ma jedna dziurke i moge karmic nia malenstwo bo ten smoczek co jest przy tej sredniej ma dwie dziurki i bedzie na pozniej.Zobaczymy w praktyce jak sie sprawdzi,ale wolalam dolozyc troche i miec juz z takiej porzadniejszej firmy. Maja ja tez juz tesknie za \"starymi ciuszkami\" mam nadzieje ze szybko dojde z waga do starej i wskocze znowu w swoje ulubione ciuszki:)) No troszke zazdroszcze tym co moga pracowac w ciazy,ja mam prace fizyczna,przy tasmie,palety z filtrami olejowymi itp na dodatek na hali niezla temp wiec nierealne w ciazy tam pracowac,w domu nudy ale niemam tego stresu co w pracy,a nie dlugo dojdzie dzidzia wiec na brak czasu mam nadzieje ze nie bede narzekac:)) frezja mniej wiecej Cie rozumiem bo najpierw siostra rozstac sie musiala w ciazy z mezem,bo jego praca go do tego zmusila,wiec umilalam jej czas jak moglam i byla u mnie na wakacjach ale widac bylo tesknote,a teraz moja kolezanka,ktora tez jest w ciazy to jej maz co chwile wyjezdza na dlugie miesiace,przyjedzie na jakis weekend krotki i znowu,wiec biedulka wciaz sama i mowi ze tez mase lez wylewa,rodzinke ma poza miastem wiec w zasadzie ma tylko mnie i tez staram sie ja wspierac,no i nie zazdroszcze Wam bo mi sie ryczec chcialo jak bylam pare dni w szpitalu i nie wyobrazam sobie zycia jakby moj maz mial wyjechac nawet na tydzien,wiec jak ci bedzie smutno to pomysl ze nie ty jedna,rozmawiaj sobie z dzidzia i wpadaj na forum i mecz nas wypowiedziami,zawsze jak sie czlowiek wyplacze wygada to troche lzej na sercu,no i pomysl jak 9ms ciazy zleci wiec ani sie nie obejrzysz i mezus bedzie znowu z Toba.Glowka do gory:)) Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam jeszcze raz powinnyscie mieć dietę już na poczcie. Muszę uciekac niestety i nie mogę się pozwierzac bo kochany mąż dziś projektuje cały dzien i zajmuje komputer ;( ale nie narzekam, bo widzę z tego co piszecie, że bez tych mężów też źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Thefly - dzięki tabelka dotarła - zabieram się za odświeżanie wiadomości laktacyjnych ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !! thefly- dzięki za dietę, właśnie ją dostałam i trochę przeraziłam. Bp szczerze mówiąc to niewiele rzeczy zostało mi do jedzenia. frezja73- współczuję samotności , ale pamiętaj że w brzusiu masz towarzystwo ! Ja tak bardzo narzekam na męża i czasami wolę jak go nie ma ale chyba nie chciałabym żeby nie było go przez dłuższy czas. Ale ty trzymaj się i dzidzię w brzuszku , niech poczeka troszeczkę na tatusia !!! A na forum niekoniecznie trzeba mówić tylko o fajnych rzeczach , bo zawsze możemy pogadać też o problemach . Powinnyśmy się wspierać , bo przecież my same nawzajem rozumiemy się najlepiej . Wiemy jakie to uczucie być w ciąży i co nam dolega. Ja też tęsknię za starymi ciuszkami , bo został mi nieduży wybór, a szczególnie denerwuje mnie moja spódnica ogrodniczka która na mnie nie pasuje. A uszyta jest tak że ma dodatkowe guziki na poszerzenie ale niestety te guziki poszerzają ją powyżej pasa a mój brzusio jest bardzo nisko. Więc mam ją za ciasną a ja poszerzę guziki to po bokach starczą mi skrzydła a ona i tak jest za ciasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Ja rowniez thx za tabele,w koncu dotarla:)) Dzisiaj piekna pogoda wiec uciekam poza domek i sie nie rozpisuje:) milego weekendziku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 30
Hej wszystkim. Mająca nadzieję bardzo się cieszę że ominął cię szpital kożystaj z pomocy mamy i dużo odpoczywaj. Yalu to co napisałaś o karmieniu w szpitalu w którym wcześniej rodziłaś to poprostu nie dopomyślenia ,ja też dopiero na trzecią dobę po porodzie dostałam pokarm i to po całonocnym masowaniu piersi.Teraz się boję żeby sytuacja się nie powtórzyła kiedy dziecko jest głodne i płacze czujemy się bezsilne.Dobrze to wszystko pamiętam. Thefly jeśli możesz to i mnie prześlij tabelkę na temat odżywiania podczas karmienia mój mail:ania30x@buziaczek.pl z góry bardzo dziękuję. Dzisiaj dokupiłam jeszcze trochę ciuszków dla dzidzi tak w ogóle to ile par śpioszków na rozm. 62 kupujecie ?Teraz wystarczy wszystko wyprać ,wyprasować i spakować ale i tak parę rzeczy jeszcze zostało.Dla nas teraz jest ważne żeby wszystko naszykowane czekało żeby nie trzeba było myśleć ojej tego nie zdążyłam albo tego nie zapakowałam.Życzę wam udanych zakupów i zdążenia ze wszystkim na czas wiadomo jedna mają go więcej inne mniej. Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja73
dziękuje dziewczyny za słowa otuchy, pewie że będę zaglądać to mnie tak jakoś w pionie jednak bardziej trzyma, chociaż tak naprawde zdecydowalismy się więc nie mam teraz zamiaru biadolić- tak mówi rozsądek, no ale cóż później serduszko robi swoje. Szcególnie w nocy. dziewczyny czy śpicie ostatnio normalnie? ja sie ciągle budzę, to denerwujące thefly dzieki za tabelkę, doszła nawet na o2. dzidzia grzeczna, pieke sernik na jutro, a w tle.....mecz, żeby napisać ukochanemu chociaż wynik, i soloidarnośc ze wszystkimi znajomymi, którzy oglądają pogłaszczcie brzuszki ode mnie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Oczywiscie ze jestem!! Teraz dopiero uswiadomilam sobie jak mi zlecial ten tydzien. Jakby to byly dwa dni. Pisalam ostatnio w czwartek czyli minal ponad tydzien. Szok! Dzisiaj przepraszam Was ze nie nawiaze zbytnio do Waszych postow, ale chcialam sie odezwac i chociaz zdac relacje co u mnie. W piatek nasza rodzina powiekszyla sie o mala Giorgie, ktora przyszla na swiat 10 dni przed terminem i mierzyla 47 cm i wazyla 2800. Jestem bardzo dumna ciocia. Caly weekend spedzilam wlepiajac galy w nadeslane zdjecia lub wykonujac vidorozmowy i meczac tatuska zeby mi ja caly czas prezentowal na ekranie tel. No jakiejs glupawki dostalam, bo do tej pory nie reagowlam tak na dzieci. Wsiadlabym w pierwszy pociag zeby moc ja sobie poprzytulac. Mieszkaja ok 400 km od nas ale moj M nie chce slyszec o podrozach, bo obawia sie ze to niezbezpieczne na tym etapie ciazy. Na poczatku tygodnia snilo mi sie ze odeszly mi wody i czas biec do szpitala a ja nie mam przygotowanej torby. Bylam zla na siebie. Wiec jak wstalam rano wzielam walizke i zapakowalam wszystko co potrzebne. Tak wiec stoi obok drzwi i czeka na wielka podroz. Pozniej poukladlam rzeczy Malego weglug rozmiarow i zauwazylam ze rozmiarow miedzy 56 a 62 cm mam malutko wiec wybralismy sie znow na zakupy. Rzeczy juz wyprane i wyprasowane. Jutro zapakuje taka mini walizeczke, bo w naszym szpitalu rzeczy dla dziecka maja byc osobno. Wczoraj wybralismy sie na zakupy brakujacej reszty typu butelki, smoczki, szczotka do wlosow, nozyczki, termometr do kapieli i takie tam bibeloty. Moge wiec powiedziec, ze jestem zapieta na ostatni guzik. Wybralam sie w koncu na spacer do parku zeby poznac nowe mamy i spotkalam znajoma ktora urodzila 1,5 miesiaca temu syna. Maly wazyl 4200 a porod trwal 10 min (przynajmniej ona tak twierdzi) i zalozyli jej tylko dwa szwy. Bardzo mnie zdziwilo to co powiedziala na temat wagi w ciazy. W pierwszej ciazy przytyla ponad 20 kg i jak twierdz,i polozne powiedzialy jej ze to jej utrudnilo porod (bo wtedy zalozyli jej 20 szwow). Jakos nigdy sie nie spotkalam z teoria ze im mniej kilo tym lzejszy porod. A juz na pewno zaden gin ze mna w ten sposob nie rozmawial sugerujac mi zebym pilnowala wagi to lzej bedzie mi urodzic. A z kolei te babki w parku byly zdziwione ze ja tego nie wiem, bo to podobno oczywiste. Wam tez ktos o tym mowil? OK w przypadku cesarki to zupelnie inny temat, ale tak czy inaczej lekarze powinni o tym mowic jezeli to tak zmienia postac rzeczy przy porodzie. Jednak cos nie chce mi sie w to wierzyc. W piatek moj pneumonolg dobil mnie zupelnie tekstem zebym sobie wybila z glowy karmienie piersia przy lekach jakie zazywam na astme. To tylko spraye i w dodatku w malyuch dawkach (co w porownaniu do tego jak chorowalam jeszcze pare lat temu uwazam za swoj sukces, bo wtedy lykalam prochy i bylo tego duzo). Powiedzial jednak ze nawet to minimum przedostaje sie do mleka i jest dla noworodka bardzo niewskazane. I on mi o tym powiedzial tak przy okazji tego ze wpadlam przywitac sie z nim skoro bylam juz w szpitalu po odbior wynikow. Az sobie usiadlam!!! Chodzilam jak w amoku caly dzien. Jednak poczekam na wizyte w poniedzialek i zobaczymy co mi powie gin i pediatra. Cala koncepcja macierzynstwa wywrocila mi sie do gory nogami. Juz sam fakt, ze rozwazam cesarke jako lepsze rozwiaznie dla Malego i dla mnie z naturalnym macierzynstwem ma malo wspolnego. A faszerowanie dziecka sztucznym mlekiem od pierwszego dnia sprawia ze czuje sie jak jakas niedolega. Do tego moja mama i tesciowa maja do mnie pretensje ze bardziej sie sklaniam do cesarki niz do porodu naturalnego. Nie chce mi sie jednak z nimi dyskutowac i na szczescie odleglosc sprawia ze ten temat juz nie jest poruszany. Staram sie nie tracic dobrego humoru i mimo wszystko patrzec na wszystko najbardziej pozytywnie jak sie da, bo oprocz ewentualnej cesarki i sztucznego mleka tego czego moje dziecko potrzebuje najmniej to znerwicowana matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny obiecuje ze jutro ( a wlasciwie dzis po poludniu) zamienie ten swoj monolog na dialog a poki co dobrej nocy wszystkim! Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Karen ka - dobrze, że jesteś :D i wszystko ok. A moim zdaniem ani rodzaj porodu ani sposób karmienia nie jest wykładnikiem macierzyństwa więc nie czuj się jak niedołęga! Najważniejsze jest dokonać rozsądnego i optymalnego do danej sytuacji wyboru i tego się trzymać. Przecież nie możesz przestać brać leków na astmę bo to niebezpieczne, a skoro mogłyby źle oddziaływać na dziecko to sprawa jest jasna i nic sobie dziewczyno nie wyrzucaj. Będziesz super mamą niezależnie od tego czy urodzisz naturalnie czy przez cesarkę i jak będziesz karmić. Głowa do góry i nie łam się. pzdr. dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......NICK............TERMIN..... PŁEĆ....KG.....MIASTO.......IMIĘ... •Mam. z czwórką ......?.............?........?..........?..............?....... •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....3...Warszawa....Wiktoria.. •Marzenka27.......01.10.05........?........?..........?..............?....... •Izonka..............03.10.05........?........?..........?..............?....... •Etkapetka.........05.10.05.....córka.....1....Bydgoszcz.......?........ •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............06.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś.... •Ania.................07.10.05........?.........?.........?..............?....... •Pati25..............07.10.05........?.........?.....Lublin............?....... •Nimbla..............08.10.05........?.........?.........?..............?....... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...13.....Lubin.........Kalina.... •Tinker Bell.........09.10.05........?.........?.....Warszawa.......?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Sylwa..............10.10.05.........?.........?........?...............?........ •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek....... •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14......Toruń..Karol lub Kamil. •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Nika-26..........12.10.05..........?.........3..........?...............?...... •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Zuzanna 31.....13.10.05..........?..........?..........?...............?..... •Marlag...........14.10.05 .........?........3,5 ......Warszawa......?..... •Molka 75........14.10.05...........?..........?..........Kraków.......?..... •Rusałka78......14.10.05...........?..........?..............?............?..... •Atas.............15.10.05...........?..........?..............?.............?.... •Maja.............15.10.05.......corka.......9..........Lublin...........?.... •Edit 31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. •Agus7...........17.10.05........synek.....13,9.......Katowice...Sebastian albo Mateusz •asia_20.........17.10.05........synek......8.........Katowice.......?..... •Niunia20........17.10.05...........?.........?..........Katowice.......?.... •Ola23............17.10.05...........?.........?...............?............?..... •Lui27............18.10.05...........?.........?...............?.............?.... •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?.... •Happy 30.......22.10.05...........?.........?..............?..............?.... •Roxa............22.10.05............?.........?.............?...............?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....10 .......Bad Urach...Laura.. •Kra .............24.10.05............?.........?........Zielona Góra......?... •Angelique......25.10.05............?.........1.............?...............?... •JaninaB ........26.10.05...........?..........?..............?...............?.. •Miśka30........26.10.05...........?..........?........Warszawa.........?... •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Meliska ........30.10.05...........?.........1..........Kalisz..............?.. •Dota28.........30.10.05...........?.........8.........Jaworzno..........?.. •Adamisia.......31.10.05...........?.........3...............?..............?... Pozdrawiam serdecznie, korzystajcie z tych pięknych ostatnich letnich dni ;) ja tez zaraz na spacer uciekam. Czy was też tak strasznie kość łonowa boli? Karen ka z tą alergią i astmą to ja bym zasięgnęła opinii innego pneumologa. Ja też mam astmę choć nie tak silną i mój alergolog powiedział, że najważniejsze żebym jak najdłużej karmiła malucha piersią jak chcę uchronić go przed alergią i wprowadzała inne pokarmy bardzo powoli około 2 mc-e póżniej niż polecają pediatrzy tzn. soczki, zupki itp. Jak widzisz co człowiek to opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania 30 ja spioszki na rozm62 mam jedne i jedne mniejsze,ale mam pajacyk tez w tym rozm i jeden mniejszy i narazie wiecej nie kupuje,w razie co jak wroce juz z dzidzia i np stwierdze ze jednak potrzebuje to wysle meza szybko na zakupy albo przez internet tak samo mam kaftaniki po2sztuki z jednego rozm. Moj maz w piatek sie uparl i pakowal mnie,nawet chcial juz prac i prasowac ciuszki dla dzidzi ale go ustopowalam troche i mowie ze sama to zrobie,chyba sie boi ze moglabym juz rodzic:))ja mam nadzieje ze do tego 38tyg chociaz wytrzymam,ale wczoraj mialam strasznie bolesne skurcze,ale nie chcialam panikowac,polezalam,pooddychalam gleboko,wzielam nospe i w koncu przeszlo,ale troche bylam przerazona.. frezja73 ja nie spie spokojnie,musze uwazac bo moj maz tak twardo spi ze czasem mi poda z lokcia albo noga mnie kopnie,pierun jeden spi twardo a ja sie boje zeby mi niechcaco w brzuch nie przywalil,poza tym duzo siusiam wstaje pod trzy razy,no i czasem w dzien sie zdrzemne na godzinke zeby dojsc do sil:)) karen ka ja nic nie slyszalam zeby waga miala wplyw na szybszy porod,wiec niewiem ile w tym prawdy...a jesli twoja znajoma na serio miala aby dwa szwy i porod w 10minut no to pozazdroscic:)))chcociaz trudno w to uwierzyc:) A jesli chodzi o porod to ja akurat bym sie nie lamala jakbym miala miec cesarke,w szpitalu mi kobitki naopowiadaly o jednym i drugim porodzie,tak ze plusy i minusy sa w obu przypadkach i mi czesciowo obojetne byleby ta dzidzia wyszla cala i zdrowa:) thefly mnie nie boli kosc lonowa,ale za to czuje jakby mi skore rozrywalo po bokach brzucha,a na dodatek dwa dni temu znowu mnie chwycil skurcz w nodze,w nocy:( i nie wiedzialam z bolu co z ta girka zrobic,pewnie znowu brak magznezu,a niewiem co moglabym jesc zeby go sobie dostarczyc,wiec jak wiecie w czym jest duzo magnezu to prosze o rade:)) Milej nocki i pozdrowienia dla wszystkich brzuchatek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×