Termin na pazdziernik 2005

celebre - ja do baseniku nalałam na probę troszeczkę wody i dałam mu pochlapać nóżkami , potem chlapał rączkami a jak i tak z tego chlapanie całe body i pampers był mokry dałam mu usiąść. Na chwilkę i zaraz go wyciągłam , ryk był okropny !!!!! Następnym razem to chyba go rozbiorę do golaska i tak wsadzę do baseniku ale też nie na długo. ania30- moja mama to świata poza Sebkiem nie widzi i ja nawet jestem trochę zazdrosna bo czasami jak płacze to chce iśc do niej a nie do mnie.A basenik jest fajny , chociaż jak na sucho wrzucimy mu tam zabawki to siedzi tam może minutę i potem chce wyjść. A ogródek jest mojej siostry , chociaż mały ale właśnie zawsze jest gdzie posiedzieć. Dzisiaj pogoda u nas nieszczególna więc większość dnia spędziliśmy u babci.

Witam Was dziewczęta:) Na mazury nie pojechalismy, ale byłam dwa dni u Szwagierki na orzeżach Warszawy.Mały od jakiś trzech, czterech dni strasznie zsypany.Wczoraj skusiłam się na karkówkę z grilla i pieczonego ziemniaka, ciekawe czy od mięska nie wysypie Stefanka bardziej. Megji możesz się żalić na forum do woli, my Cię wysłuchamy zawsze.A jak masz ochote to skrobnij do mnie na gg.Podaje numer 4108245. Jokas jak rumianek nie pomoże to spróbuj przemywać mocną esencją ze zwykłej herbaty. Thefly dziękuję za zdjęcia są super.Jak widać Adulkowi służył nadmorski klimat. Eli fajnie że nareszcie się odezwałaś:)Propozycja z imionami jest fajna, bo tak naprawdę to chyba wiekszość z nas nie wie jakie która ma imię.Ja mam na imię Magdalena.A i zdjęcia prześlij jak najprędzej. Eli myslisz że nasze maluchy dadzą sobie radę z chwytaniem takich kształtów zabawek??Bo mnie się spodobały te kuleczki:) Flowers a taka spacerówka lekka nie pojedzie po śniegu??Bardzo się ciesze że Bartek zdrowieje:)Ucałuj go od cioci tygrysicy i życz od nas całkowitego wyzdrowienia. Celebre u mnie to piersi tylko przybierają jak jest bardzo dużo porkarmu, a tak to ten sam rozmiar co przed ciążą. Agus mój Szkrab też wieczorami płacze bo nie może zasnąć i jest grany cyc do poduszki.Dziękuję za fotki i mamy te same książeczki do kąpieli:) Asia bardzo się cieszymy z Twojego powrotu na forum:)Jejku współczuję tego kłucia w główke, to podobno dziecko bardzo boli:(Miejmy naddzieje że Maluch już tam nie trafi i będzie wszystko ok. Delphi u nas z tym siedzeniem też nie bardzo, choć wczoraj posiedział sam może z 15sekund.No i ząbków też nie mamy. Thefly życzę udango wyjazdu. Zmykam dziewczyny do mamy i życzę Wam miłej niedzieli. Papa.

Czesc dziewczyny, Eli pytalas skad pochodze jesli chodzi o Polske to z malej wsi Skalin kolo Szczecina, a jeszcze dokladnie to kolo Stargardu Szczecinskiego:O). A na imie mam kasia jak juz pewnie sie domyslilyscie:). A u nas nowosc od wczoraj namietnie Oliver mowi mama i baba. fajne uczucie jak tak maluch sobie rozmawia:). Bylismy rowniez u lekarza bo z oczkami bylo nie za dobrze i dostal krople mam nadzieje, ze mu pomoga:(. tak po za tym to jakas tu cisza sie zrobila:)

hej dziewczyny!!! cos pusto sie zyobiło, pewnie każdy jest na spacerze.my też bylismy ale tak gorąco było ze po 30 minutach wrócilismy.jutro mamy termin u pediatry więc wymiary córci podam do tabelko. a mam już czwarty ząbek wychodzi, równocześnie dwie jedynki na raz, tylko prawa jest już zauważalna i znacznie większa niz lewa, która sie tylko narazie przebiła. ale na szczęscie mała nie marudzi i spi pieknie w nocy ale ciągle nie przesypia całych nocek od urodzenia.ohh trudno, najważniejsze ze jest zdrowa. Agus7 ty jestes z katowic, mieszkam kolo katowic, tzn.mam tam rodziców i studiuje w katowicach. Eli a ty pochodzisz z Ostrołęki, ale dokładnie z Ostrołęki czy okolice bo znam tam kogoś. Tygrysicaaa ja też mam na imię Magdalena a i moje piersi jak są pełne są duże ale w ciągu dnia to dalej duże i mniejszy biustonosz nie pasuje, kurde janie chce takich dużych piersi!!! wogole to wczoraj spiekłam się na solarium i mam wszystko czerwone i ani siedzieć ani chodzić nie moge... pozdrawiam aha jak któraś z dziewcząt też się chce fotkami wymienić to bardzo chętnie

nie chodziło mi o spacer o tej porze oczywiście, tylko ogólnie dziś

Właśnie wysłałam fotki Stefanka. Celebre a nie wolisz się opalać na normalnym słońcu niż na solarium?? Spędziliśmy dziś cały dzień u moich rodziców bez męża, bo wyjechał rano i wróci w nocy (pojechał na ryby na łódkę). Dobrej nocki życzę i do zobaczonka jutro.

tygrysicaa taka lekka spacerowka napewno pojedzie po sniegu a moze i sie poslizgac troche bo ma gladkie male koleczka a te duze kola w tych naszych glebokich wozkach sa konkretniejsze.Ja wole sie nie spieszyc ze sprzedaza:) Widze,za padlo slowo solarium,to Wam cos napisze,ja kiedys bylam zwolenniczka solariu,ale w zeszlym roku kolezanka z pracy,ktora ma dwojke dziecki i ktora tez lubila pochodzic na solarke dowiedziala sie,ze ma raka piersi i w tym momencie powiedzialam sobie,ze juz nigdy nie pojde do solarium,wole miec naturalna opalenizne,a ze sztuczna dalam sobie spokoj,moze akurat u niej nie byl ten rak od solarium ale dla mnie byla to jakas przestroga i dopiero jak dopada to kogos znajomego i widze jak cierpi ta osoba to oczy sie otwieraja i czlowiek troche sie zmienia.No dobra nie zanudzam was moimi opowiesciami i uciekam na spacer,a od czwartku znowu bede niedostepna na forum bo przyjezdza siostra z maluszkiem na dlugi weekend:))

Kobiety byłam z Małym na spacerze, ale jest za gorąco żeby posiedzieć na ławce.Mam chyba dzis jakiegoś dołka, jakaś taka samotna się czuję.Mąż pracuje całymi dniami, w wekeendy pływa na łódce i łowi ryby, a ja cały czas sama ze Stefankiem. Pojechałabym nad morze i zaszyłabym się tam na miesiąc.Tak więc kobiety piszcie na forum, bo tu też jakoś smutno i pusto. Coś mało piszemy ostatnio. Pozdrawiam Was i do zobaczonka później.

CZEŚĆ DZIEWCZYNY JA TEZ DZISIAJ SIE CZUJE SAMOTNA. NIC MI SIE NIE CHCE NO I MAZ TEZ CALYMI DNIAMI PRACUJE:-( CHETNIE TEZ BYM SIE WYBRALA NAD MORZE

Eli dzięki za stronkę Pawełek ma te kulki sensoryczne i takie same klocki. Nie wzbudza to jego zachwytu, woli paczkę chusteczek higienicznych. Może jest jeszcze na nie za mały lub ma zbyt dużo zabawek (bo dzieci m ają teraz chyba wszystko :) ) Mały marudzi może później uda mi się coś napisać i poczytać. Pa

Ania 30 Nie zgodzę się z Twoją opinią co do piersi. Pierwsze dziecko karmiłam 10 m-cy po odstawieniu, piersi były \"sflaczałe\" brzydko mówiąc ale po kilku miescach znów wróciły do formy ( i zostały prawie o rozmiar większe jak przed ciążą), może pomogły im ćwiczenia fizyczne (tego nie wiem). Teraz tez mam nadzieję że jak przestanę karmić to po kilku miesiącach szybko wrócą do poprzedniego stanu. pozdrawiam

Tak po trochu czytam i odpisuję, dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa, miałam wtedy bardzo kiepski dzień, całe szczęście że szybko minął. Co do imienia to chyba Magdalena wygra ranking tak samo jak u dzieci Natalia. Ja jak się pewno domyślacie też jestem Magdalena :) .Pa

Ja mam nadzieje megji, ze persi wroca u mnie do jakiejs estetycznej formy. jest troche lepej. Zobaczymy, czas pokaze. U nas tez goraco do niewytrzymania. Juz nawet w domu ne mozna wytrzymac:(. Tygrysica nie zalamuj sie. Pogadaj troche z mezem, zebyscie cos razem dla siebie zorganizowali. ja tez bym sie samota czula. Moj maz jak szkole robil to bylo tak samo, ze ciagle go nie bylo, ale teraz na szczescie to sie skonczyo i staramy sie jak najwiecej spedzac czas razem, bo to wzne. a ja dzisiaj z bloku obok poznalam jedna polke, ktora rowniez ma dzieciaczka z 1 istopada. ucieszylam sie, ze bede miala kogos obok z dzieckiem. umowilysmy sie na jutro na wspolny spacer:)

to tylko proba:)

Tygrysicaaa super zdjęcia!! i nie łap doła-to pewnie przez tą pogodę wszyscy są tacy marudni i zdołowani a mój Franek to chyba przewodzi w tym marudzeniu.... na szczęście moja mama teraz go usypia i mam spokój:) jescze z trzy miesiące i już nie będzie tak dobrze bo się wyprowadzimy od moich rodziców i już dziadki nie będą pod ręką :)

Jokas Super, zawsze dobrze miec pod ręką koleżankę, na wspólne wypady czy nawet żeby maluchy razem się pobawiły, co do piersi to jestem pewna że wrócą do normy. Ja byłam zadowolona że mi się troszkę powiększyły :) a jędrność wróciła więc myślę że u wszystkich tak będzie. Tygrysicca Ja już wiem ze każdego musi dopaść chandra , mysłę że powinnaś delikatnie wspomnieć mężowi że czujesz się samotna, mężczyźnie moglo to nie przyjść do głowy ( tylko nie w formie wymówki ) to moje zdanie. Uważam wogóle że dużo prościej jest mężczyźnie, idzie do pracy na kilka godzin a potem wraca do domu i cieszyć się z dzidzi. A mama musi siedzieć z maluszkiem cały dzień (wtedy kiedy ma na to ochotę i wtedy kiedy nie)i w pewnym momencie ma dosyć. Widzę to po sobie, lubię być z Młodym ale potrzebuję też swojej pracy i z radością załatwiam interesy, nie raz jak muszę być przez cały dzień z Pawełkiem a już nie daj Boże jak jest chory, to dopada mnie chandra. Mój mąż też dużo pracuje ale nie pozwalam mu zbyt długo siedzieć w pracy, jak mu nagadam to np. w sobotę zostaje w domu, a w tygodniu stara się wrócić szybciej, no i wyjeżdzamy razem często. Tylko że mój mąż nie jest od nikogo zalezny i nie musi mieć urlopu (a z tym zawsze jest problem) Tylko że Wy też wyjeżdzacie.. Trzymam za Ciebie kciuki, zebyś nie czuła się samotna, a swoją drogą możesz z nim jechać na ryby. To nie jest żart bo ja uwielbiam łowić, a można poleżeć nad wodą, porozmawiać ... powodzenia

tygrysicaaa fajny ten twoj Stefanek, jakie ma oczka ladne, co to za kolor napisz bo ciekawwy.ja ci jutro wysle bo dzisjuz chyba niedam rady, jestem padnieta.a z tym solarium to byl przypadek, robiac zakupy bylo tam solarium.a teraz mi skora schodzi buuuu.a na naturalne slonce narazie nie mam czasu i tez jakos nie lubie wylegiwac sie na sloncu.bylismy u pediatry co sie okazalao laura dostala tylko szczepionke, wiec nadal nie wiem ile wazy i ile ma wzrostu.pozdrawiam

Jeszcze jedno Nie wiem czy mi się uda ale jeśli tak to podaję Wam gdzie my byliśmy na wakacjach. Super miejsce, tylko że nie jest tanio http://www.pensjonatperla.pl/

zapomnialam podziekowac dziewczyny za zdjecia. Dzieciaczki takie slodkie i opalone:O).

mial byc usmiech ha ha:) nie kwasna mina:)

Witam ja tez jestem Magdalena a mąz Sylwester prześlijcie mi też zdjęcia dzieciaczków bo ostatnio nic nie dostaje nowicka@pr.radom.pl

Dziewczyny moja próba pogadania z mężem skończyła się fiaskiem.Stwierdził że on pracuje i nie ma czasu na to wszystko.Chyba sobie podaruje te rozmowy i wogóle nie będe się odzywać, bo to nie ma sensu. Megji a Ty jaką firmę prowadzisz??Tan link co dałaś to ja kiedyś jeździłam w tamte okolice.Bardzo fajnie tam jest.A jakie ceny w tym pensjonacie są??Dziekuje za fotke Pawełka. Celebre teraz to ma takie szarawe oczka po tacie. Sylmag a odemnie dostałaś fotki?? Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczonka wieczorem.

przykro mi tygrysica, ze tak z mezem wyszlo, ale nasuwa mi sie pytanie dlaczego wlasciwie zalozyl rodzine skoro nie ma czau. wsolczuje ci, bo zaslugujesz na wiekszy szacunek z jego strony. czasami u nas tez jest ze maz jest zmeczony w tygodniu, wiec duzo sama z malym cos robie, ale stara sie przynajmniej w sobote to wszystko nadrobic.

Cześć dziewczyny! Tygrysico-świetnie Cie rozumiem.Ja też czuję się samotna bo mąz np.ostatnio pracował 18 dni pod rząd bez dnia wolnego po 12 godzin z tym że wychodził o 8 rano żeby dojechać (1,5 godziny) a wychodzil z pracy o 22,w domu był 23.30.Dziecko go prawie nie widziało.Jak ma dzień wolny to rzecz jasna odsypia i odpoczywa bo ma prace fizyczną,cały czas w ruchu.No i jak tu go zaganiać do obowiązków domowych,do jakiejś większej pomocy przy Wiki prócz popilnowania jej jak musze coś zrobić.Wtedy zawsze staram się nie wymyślać jakiś prac domowych tylko wyciągac go na spacerki,w czwartek chce wyciągnąć go na basen.Wtedy i jest z nami i odpoczywa jednocześnie.Myslę że to niezłe wyjście.Ale tak jak pisałaś że w wolne dni pływa na łodce i łowi ryby to rzeczywiście trochę przegięcie.Ten czas powinien spędzić z Wami.Mężczyźni niestety nie rozumieją że jeśli zakładają rodzine to niestety ich pasje i zainteresowania powinny zejść na dalszy plan.U większości tak nie jest.Mężczyzna dorasta około 3-4 lat do roli ojca i wtedy zaczyna się już lepiej sprawdzać.Wiem bo miałam przykład i widzę że u mnie też to się zapowiada.Faceci najwięcej interesują się dzieckiem kiedy już ma te 4-5 lat,kiedy nie jest już takie marudne,można je zabrać wszędzie ze sobą,pograć w piłke itd. Ja już się z tym pogodziłam.Oczywiście jak ma więcej dni wonego to zaganiam męża do różych prac ;) Już aż taka litościwa to nie jestem :) A dzisiaj rano nam mała spadła z łóżka.Śpi z nami i rano się obudziła to myśle \"leż mała sobie a mamusia jeszcze się na boczek przekręci i chwilke poleży -wreszcie wygodnie\" bo tak to całą noc przy niej.No i przysnełam a mała zaczęła się czołgac po łożku i nagle usłyszałam płącz.Wpadła nam za łożko i udrzyła sie w główkę.Nie wiem jak to się mogło stać.Chyba dlatego że odwróciłam się od niej i taki mocny sen mnie złapał bo tak to śpię lekko,czuję każdy jej ruch.To napewno z braku takiego porządnego snu bo nie pamiętam już keidy spałam wygodnie i mocno no i mnie w końcu złapało.Na szczęscie nic się nie stało.Skończyło się na krótkim płaczu. No uciekam już bo mała śpi a żołądek upomina sie swego :) Buziaczki!

tygrysicaaa niestety nie dostałam fotek Ja miałam podobny problem postawiłam męza przed faktem dokonanym najpier zrobiłam kolacje głupio mu było odmówić a podczas kolacji powiedziałam mu że zarezerwowałam pokój na sobote na mazurach i musiał pojechać był zadowolony może i u Ciebie sie sprawdzi taki scenarjusz pozdrawiam i zyczę powodzenia

Ewunia współczuję Ci tego doswiadczenia. Sylmag i udał Wam się ten wyjazd?? Wiecie co tak jeszcze sobie myślę że to może od tego jego pracy taki naburmuszony się zrobił i ostatnio nie chce mu sie ze mną wogóle rozmawiać, a jak rozmawia to zaraz sie denerwuje bo mu coś tam wypomnę.A przez takie sytuacje ja też się zrobiłam nerwowa.Zobaczymy co ma być to będzie.

wyjazd był super i nawet powiedział że to był dobry pomysł a wiesz mi mój mąż tez ma swoje humory i czasem cięzko za nim nadążyć

Sylmag doszły fotki??

tygrysicaaa zdjecia doszły sa super maluszek jest piekny ale i Ty jak ładnie wyszłaś na zdjeciach pozdrawiam

Tygrysicaaa Ja zdjęć nie dostałam a też chętnie bym obejrzała. Więc jak będziesz miała chwilkę to proszę :) . Ode mnie zdjęcia nie dochodzą :( . Nie raz jakieś pojedyńcze uda mi się wyslać. Napiszcie mi jaką macie rozdzielczość i może rozmiar? Coś z tymi moimi jest nie tak. Wogóle strasznie długo idą, dlatego próbuję po jednym. Pozdrawiam. Jurto napiszę Wam o firmie i może coś jeszcze. Buziaczki dla maluszków, a Wam spokojnej nocy