Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Gość celebre25
Eli a jak ty sie czujesz wogole, jak Kamilek z siusianiem a gdzie sie podziewa Agucha wogole,wie cos ktos może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka siusiaka na razie zostawilismy w spokoju. Na zabieg zawsze będzie czas. Tygrysicaaa pisałas, że masz problem bo mały bije dzieci na podwórku. U mnie jest zupełnie inaczej- mały uwielbia dzieci i idzie do nich \" z sercem na dłoni\", jest strasznie grzeczny, mówi \" proszę\", \"przepraszam\" itp a dzieci sa czasem tak okropne i wstrętne i nie potrafią się zachować i az mnie czasem serce zaboli jak widzę jak on do nich otwarcie i z radościa a one tak się zachowują . Chciałabym aby się umiał przed tym obronić. Ale jeszcze jest malutki. Musi się tego nauczyć. Swoją droga jak widze, jak matki na podwórku reagują na zachowania swoich dzieci to az mi się cisnienie podnosi. Ja bym gnojka sprała a ona siedzi, patrzy i nie reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Jokas życzę Ci szybkiego powrotu do formy psychicznie i fizycznie,postaraj się wyciszyć i dać sobie więcej czasu. Eli mój Pawełek też zawsze taki był w stosunku do dzieci,grzeczny uprzejmy dopiero kiedy poszedł do szkoły nauczył się odmawiać i nieraz postawić,sprzeciwić z czasem Kamilek też się zmieni narazie właśnie jest mały i otwarty w stosunku do wszystkich. Jutro rano wyjazd,dzisiaj pakowanie,nie wiem jak Natalka usiedzi nam w samochodzie w foteliku ostatnio znowu ma jakieś chimery i w aucie i w wózku-znowu jestem pełna obaw czy dobrze robię że zdecydowałam się na ten wyjazd jak ona nad morzem będzie taka to ja dziękuję. Do miłego zobaczonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokas Przed Tobą cięzkie dni. Bądz dzielna, i trzymaj się kobietako. Jestesmy z Tobą myślami. Ania 30 a Pawełek chodził do przedszkola? Ja mojego chciałabym wysłac ale juz sie martwię jak on tam sobie poradzi. A Natalka nie lubi spac w samochodzie? kamil zasypia zawsze jak jedziemy gdzies dłuzej niz 5 minut ;) A jak jets śpiacy usypia z minutę :D tak odnośnie tego co wczoraj pisałam- jaki kamil grzecnzy i w ogóle to zawsze jak się go pytam co trzeba zrobić jak jakies dziecko go uderzy albo popchnie odpowiada \" powiedziec peprasiam\" Rozbraja mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te moje uśmiechy dizś to chyba bardzo nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Prawie się spakowałam,jeszcze trochę ogarnę mieszkanie i odpoczywam a raczej męczę się myślami jak mała zniesie podróż ostatnio coś jest podenerwowana chyba znowu zęby-ale akurat teraz? Ale cóż tam moje błache kłopotki,Jokas ma gorsze sprawy niestety na głowie. Eli Pawełek nie chodził do przedszkola w zerówce radził sobie bardzo dobrze ale wiadomo miał już 6 lat,to co piszesz wszystko o Kamisiu to naprawdę jest mądrym chłopczykiem na swój wiek,jego oczka są nawet takie mądre. Cieszę się ze pogoda ma się poprawić może trochę się popluskamy choć ja złapałam katar i liczę że na tym się tylko skończy. Chyba już dzisiaj do was nie wpadnę nie będzie mnie tydzień więc za bardzo się nie stęsknicie-pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Macie może piosenki z Mini Mini , które śpiewają Noddy, Lilly i króliczek Titou ? No jagodowy tort itp? Jezeli tak jetsem zainteresowana przegraniem. Podpowiedz: piosenki z bajek mini mini mozna ściągnąć bezpośrednio ze strony www.minimini.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem juz w domu. Troche to inaczej wygladalo jak ostatnim razem, poniewaz chcieli, zeby dziecko bylo w jednym kawalku ze wzgledu na to, ze wyslali je na jakies specjalne badania. Dostalam czopek i musiaam czekac do zupelnego otwarcia, czulam jak wylewaja mi sie wody a potem szybko zabrali mnie na operacje. Lekarz powiedzial, ze operacja byla bardzo sterylna i ze wzgledu na to, ze dziecko samo \"wyszlo\" oszczedzilo to w pewnym stopniu macice. Dziwnie sie czuje, szkoda mi tego czasu, bo przeciez byly to juz 3 miesiace, wszystko jeszcze mi sie przewija przez mysli. Mezowi kazalam powiedziec znajomym, zeby nie wydzwaniali i sie nie wypytywali, bo nie mam ochoty przynajmniej narazie o tym mowic. Jednak pomimo tych przezyc nie przeszla mi ochota na dziecko:), jednak pczekamy z tym do przyszlego roku, bo ten jakis pechowy jest dla nas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że juz jestes w domku. Łatwiej Ci będzie w domu niż w szpitalu. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie i, że szybko bedziesz mogła cieszyć się narodzinami kolejnego maleństwa. Zycze Ci tego Jokas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jokas - wspóczuję ci , sama nie wiem co napisać, bo jest mi bardzo przykro... Ale pewnie nia ma słów które by Cię pocieszyły !!Dobrze że masz Olivierka !!! Ja też pomodlę się za Was ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celebre - Sebek nie ma alergii, ale ja jestem okrpnym alergikiem i właśnie zaczynam się odczulać. tygrysica - gratulacje zdania prawka !!! a na wakacjach byłam tydzień temu . ania – miłego urlopiku !!! a do dziadków wam daleko hihihihi thefly - Adaś na tym jednym zdjęciu wuygląda jak mały lew !!! hihihi super. A z tym koszem , to my też zaliczamy często kosze ale obowiązkowe są kratki odpływowe i klapy na kanałach które mają dziurki i świetnie wrzuca tam się kamyki. laura7 - ztej twojej córeczki sliczna dziewczynka , fajnie wygląda w tym polarze (jeśli to jest polar) waga - a franek jak widać będzie urodzonym kierowcą. Sebek też uwiebia samochody , ale lubi też jeździć na motorze . dota - a z tą górą to ja was podziwiam , bo Sebek prawie wcale nie chodził w górach, bo on ma teraz manię siadania co chwilę i zastanawiania się czy idzie, oglądania kamyków . Niestety w Tatrach czas gonił więc nie można było sobie pozwolić na takie chodzenie. eli - a Kamilek świetnie się bawił w tych piłkach. Ja bawiłam się kiedyś z Sebkiem w takim basenie, ale dla mnie to nie była przyjemność, te piłki są strasznie twarde !!!! a co to za fajny plac zabaw, że tam tyle zabawek ? malutka de- ale fajna ta twoja córeczka, fajne ma oczka !!! sylmag - a Kubuś też się bawił świetnie nad morzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziewczynom się trafiła pogoda na wyjazdy :) Ciekawe jak tam Natalka Ani 30 znisoła podróż. Dziewczyny jak myslicie jaki jest dobry wiek aby puścić dziecko samo na podworko? Chodzi mi nie o własne ogrodzone podwórko przy domu ale plac zabaw przy bolkowiskach. Mój sąsiad Piotruś jest dokładnie rok starszy od naszych dzieciaków i widze, że w tym roku biega juz sam. Tylko, ż e on ma starszą siostrę ( 7 lat) więc przypuszczam, że ma ona przykazane pilnowanie brata. Nie sądze, ze za rok puszczę Kamila samego. Nie wiem kiedy nadejdzie taki czas ( oby jak najszybciej :) ). Ciekawa jestem - kiedy wy zamierzacie wypuścić dzieciaki na plac zabaw same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli ja w wieku 3 lat napewno nie puszcze oliverka samego na plac zabaw, a kiedy to zrobie to sie nad tym nie zastanawialam. Pewnie jeszcze dlugo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Była dziś u mnie koleżanka ze swoim 2,5 letnim synkiem. Wiecie, ja w życiu nie widziałam aby mje dziecko sie z kimkolwiek tak świetnie bawiło! To było niesamowite! Ona równiez stwierdziła, że jej synuś jakoś z innymi dziećmi się bawić nie umiał a z Kamilem po prostu szaleli :D Mam duzo zdjec i filmików. Jesli mi się uda to wam jakiś wyślę. Dyskutowali, dzielili się lizakami, wafelkami, ganiali się na zmianę, skakali po łóżku, wchodzili pod kołdrę, turlali po podłodze, tanczyli razem, przytulali, czytali, budowali z klocków itd ... Kamil spotyka sie z różnymi dzieciakami ale nigdy nie widziałam go w takiej akcji. Super się bawili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre25
no ja rowniez Laura nie puszcze na plac zabaw sama w wieku 3 lat!!nawet z kims starszym o 3 latka!!tyle sie teraz dzieje....az strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie . Na podwórku jest cała masa niebezpieczeństw. Dziecko może wybiec pod samochód, zostac pogryzione przez psa, pobite przez starszych kolegów, podejsc do rozhustanej huśtawki, spaść ze zjeżdzalni itp itd... mozna by mnozyć i mnożyć. Pomijam czyhajacych pedofilów i mozliwośc porwania ale jest mnóstwo innych niebezpieczenstw przed którymi dziecko sie nie umie obronić. Wystarczy ze sie zgubi.... Kiedy jednak jest ten czas kiedy dziecko można juz samo puścić na dwór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli fajnie,ze Kamil tak ladnie sie bawil.Bartek tak wlasniesie bawi ze swoim kuzynem dlatego zawsze lubilam jak siostra przyjezdzala na wakacja do nas,bo wtedy mali calymi dniami ladnie sie bawili,robili sobie a kuku,jezdzili autkami itp.Co zauwazylam to to,ze Bartek przed blokiem lubi sie bawic ze starszymi dziecmi niz tymi mlodszymi od niego.Wtedy nawet sie nie rozglada czy ja jestem obok czy nie.Ale narazie nawet nie mysle o tym,zeby puszczac go samego,jestem za troskliwa:P i chyba nie tak predko bedzie sam biegal przed blokiem,sama niewiem kiedy jest odpowiedni czas aby puscic samo dziecko na dwor,mysle,ze dopiero blizej wieku szkolnego...ale niewiem,moze to jakos samo przyjdzie,ze stwierdzimy,ze to juz czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre25
ten czas na podworko, uwazam jest okolo 6 roku zycia,mimo wszystko ja przynajmniej bede co 10 min wygladac przez okno, jak moja mama robila, w zasadzie puszczala nas wczesniej o wiele, ale tego prawie byly rezutaty, moje starsze kolezanki chcialy isc do stawu oddalonego o jakies 1 km, i ja za nimi szlam bez wiedzy mamy oczywiscie,jak moja mama sie skapla ze mnie nagle nie ma, poszlamnie szukac, i sasiadka powiedziala ze poszylmy w tamta strone, jak przyszla kolo stawu, zobaczyla mnie po brode w wodzie idaca dalej w glab stawu...wiec mialam szczescie....pare minut potem....takze ja bede bardzo uwazna.my mieszlamy tu przeciez nad rzeka,mamy kaczki...labedzie, kto wie,moze bedzie chciala gonic, glaskac i oby nigdy nie wpadla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś moje dziecko niechcący zdeptało ślimaka poczym niewinnie stwierdziło \" Popsiułem ślimaka\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie coś nie daje mi spokoju: prawie 2 m-ce temu kochałam się z chłopakiem, ale nie do końca - tzn bez prezerwatywy, był we mnie na krótko, ale kiedy wyszedł był mokry - od tego czasu niby nic się nie dzieje, ale senna jestem, ciągle zmęczona, huśtawki nastrojów, mam przez wszystkie dni typowe objawy przed @, dziwne bo okres dostaję regularnie pod koniec miesiąca a czuję, że się zbliża tak kilka dni przed (typowe objawy) a od 1,5 m-ca mam takie objawy codziennie! jajnik mnie boli, czy kłuje albo prawy albo lewy i to zamiennie... jednak dostaje okres ale to już drugi miesiąc jak jest skąpy (z 5 dni skrócił mi się na 2) krwawienie 1 góra 2 dni a potem plamienie, brązowe. Lekkie mdłości i chudnę, natomiast mam wrażenie, że brzuch jest większy, taki napuchnięty. Mam takie wrażenie, że mam codziennie gorączkę więcej niż miesiąc. Ale ostatnio zwróciło moją uwagę co innego - nie mam ochoty na kochanie się - w ogóle - a jeżeli już do tego dochodzi to mam takie uczucie, jak wchodzi we mnie wcale nie głęboko, ze dotyka mnie jakby rzeczywiście był na samym końcu -a wcale tak nie jest!Mam takie uczucie, że ta droga sie nieco skróciła . Nie maM pojęcia co się dzieje, nie łudzę się że to ciąza, tych objawów maiłam tyle, że aż smutne i nic z tego... może teraz się udało? nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylda proponuję zrobić test ciązowy :) I będzie jasne. Ps. U mnie jednym z pierwszych objawów była bardzo duza wilgotnośc w pochwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle sie napisalam i mi gdzies wcielo:( Zagladam tu czesto, ale jakos nie mialam weny tworczej na psanie. Bylam dzisiaj u ginekologa i dowiedzialam sie przyczyne nieudanej ciazy. Okazalo sie, ze wystapil konflik krwi, pomimo, ze rutynowe badanie tego nie wykazalo. Powiedziano mi rwniez, ze dzecko mialo powazne problemy z watroba i wczesniej, czy pzniej by umarlo. Gdzies Bog o mnie pomyslal i mi oszczedzil gorszego bolu. Wyslala mnie rowniez na szczegolwe badania krwi i po tym dowiemy sie, czy mamy szanse na ciaze i zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie mi przydarzylo \"Istota choroby hemolitycznej W procesie rozpadu erytrocytów u płodu, pod wpływem przeciwciał anty Rh powstaje bilirubina, oraz uwalniana jest cząsteczka dwutlenku węgla, która łączy się z hemoglobiną innych erytrocytów, co obniża ich zdolność do transportu tlenu i powoduje zatrucie organizmu płodu tlenkiem węgla. Najczęstsza postać choroby hemolitycznej - obrzęk uogólniony płodu spowodowany jest masywną hemolizą (rozpadem erytrocytów), prowadzącą w konsekwencji do ciężkiej niedokrwistości. Powstają liczne ogniska tworzenia krwinek poza szpikiem - w wątrobie i innych narządach. Powoduje to powiększenie wątroby i upośledzenie jej funkcji, przede wszystkim produkcji albumin (białek) i czynników krzepnięcia. Wymienione zaburzenia prowadzą do niewydolności krążenia, hipoalbuminemii i zwiększonej przepuszczalności naczyń krwionośnych, co powoduje \"gromadzenie się wody\" w otrzewnej, opłucnej, osierdziu i tkankach miękkich płodu. W efekcie dochodzi do ciężkiego niedotlenienia ośrodkowego układu nerwowego i w rezultacie do wewnątrzmacicznej śmierci płodu. \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokas na pewno macie szanse na zdrowe dziecko. Przecież Oliverek jest zdrowy ! :) Kamil do kotka : \" chcesz krakersa?\" :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Eli ja tez tak mysle, przeciez mi bocian go nie przyniosl:), a sasiada mialam dziadka, wiec nie mozliwe ha ha:) Zostaje tylko maz:) Czym wiece tych badan tym wiecej watpliwosci. Tak sobie pomyslalam, ze na moje ryzyko sprobujemy jeszcze raz i co bedzie to bedzie i kropka. Nie susze mezowi jeszcze glowy i staram sie jak najmniej o tym romawiac. Chce isc na kurs jezyka, zeby sie troce nad czyms innym zkoncentrwac i nie myslec tylko o kolejnej ciazy. We wrzesniu jedziemy na urlop do Pobierowa do osrodka SPA i Wellenes, zeby nabrac do tego wszystkiego dystansu i sie odstresowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jokas popieram pomysł z nauką języka ! adi do taty pokazując tatę w albumie : tato pobaci (tato zobacz ! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda345 - tak popieram Eli te rozmyślania rozwieje test ciążowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Cześc moje kochane dziewczynki,strasznie się za wami stęskniłam. Natalka nawet dobrze zniosła podróz troche marudziła ale jakoś dałam radę ją zabawić.Pogoda była wyśmienita,na plaży Natalka super się bawiła przy osrodku mielismy fajny plac zabaw i to były dwa najlepsze dla małej miejsca.Kłopoty zaczynały sie kiedy wychodzilismy do miasta,wszędzie karuzelki,samochodziki z których nie chciała scodzic i czym wiecej korzystała tym był wiekszy płacz po 3 dniach omijalismy te miejsca z daleka,choc pełno tych zabawek wszedzie.Zdarzały sie oczywiscie momenty marudzenia i w pokoju i na miescie ale myslałam ze bedzie gorzej po przyjsciu z plaży mieliśmy obiad po którym Natalka miała drzemkę do 2 godz do kolacji organizowaliśmy sobie różne wyjazdy i wycieczki.Byliśmy w Krynicy Morskiej,Pawełek z tatą weszli na latarnię,z Kątów Rybackich popłynęliśmy w rejs statkiem po Zalewie Wiślanym,w Sztutowie odwiedziliśmy muzeum,w Jantarze byliśmy w mini Zoo w którym Natalka chciała iść do koni i to tak zupełnie na poważnie. Do plaży miało być 500 m ale było chyba z kilometr ale kiedy zobaczyłam jaką drogę muszą pokonać letnicy mieszkający w centrum Stegny to i my i tak byliśmy w super sytuacji,najgorsze było to że Natalka zupełnie ostatnio nie chciała jeździć w wózku i tam tez nie chciała,nosiliśmy ją na rękach albo sama chodziła,liczę na to że to przejściowe ale na wczasach było to nieco męczące. Eli ja mojego Pawełka puściłam samego koło bloku jak miał 6 lat i chodził już do zerówki a i tak pierwszego dnia cały czas stałam w oknie a każdy krzyk wydawał mi się jego wołaniem o ratunek. Jokas nie spiesz się z kolejną ciązą daj sobie więcej czasu,wiem że to trudne ale myśl pozytywnie i odpocznij w Pobierowie. Uciekam bo mam dzisiaj trochę pracy,piorę już parę rzeczy Natalki bo jutro nie miałaby co włożyć-wszystko brudne,mój mąz popędził na działkę sprawdzić czy nasz domek stoi-haha. Jak się uporam ze wszystkim to wyślę trochę fotek-pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczcie jakie fajne obrazki do pokju dziecięcego : http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5502315 a tu jaka super pościel: http://www.allegro.pl/item223294513_posciel_do_lozeczka_90x130_rozne.html zachorowałam na jedno i drugie :D Tymbardziej ze lada dzien chcemy zrobić małemu pokoik, zamówiaąm lóżeczko i materac i chciałabym aby miał tam taki mały bajkowy świat... eh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×