Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Gość st
czesc dziewczynki. na wizyte kontrolna ide dopiero dziiaj bo nasza pani doktor tez sie rozchorowala, ale zuzi juz lepiej.antybiotyk pomogl.zreszta jedna kolezanka mi mowila ze to taki okropny wirus ze pluca i oskrzela czyste a maluchy kaszla.co za czasy jakies z mutowanw te wirusy.mam nadzieje ze do nastepnego tygodnia bedzie juz w porzadku i bede mogla ja zaszczepic. dzisuaj zauwazylam jak wymyslila sobie nowa zabawe.jak ja poloze pod karuzela to dzwiga nogi i kopie w te wiszace grzechotki a potem sie smieje bo sie jej hustaja.spryciula. thefly zanim kupie cis na allegro to czytam komentarze narazie ok. eli co do kryzysu w malzenstwie to przyznam ci racje ciezko jest.jak urodzilam pierwsze dziecko to bylo ciezko wiecznie sie klocilismy a i nasze pozycie zostawialo wiele do zyczenia.caly nasz swiat obrocil sie do gory nogami.moj maz nie potrafil zaakceptowac tych zmian.ale po czasie jak synus podrosl i tata mogl sie z nim bawic grac w pilke itd.zmienilo sie na lepsze.niestety przy drugim dziecku powtorka z rozrywki .niestety o pozyciu nie ma co mowic bo go nie ma.jakos ja mam opory bo strasznie przytylam a i warunkow nie ma.bo od smierci ojca mieszkamy z moja mama.wiec jak poloze maluchy kolo 9 i mam swiety spokoj to podomu snuja sie mama albo moj brat.a jak wszyscy ida juz spac to oboje z mezem padamy albo dzieci sie budza. niestety zaczyna mi bardzo brakowac naszych "igraszek"wiec zaczelam szukac mieszkanka a ze fundusze przy jednej pensji skromne wiec raczej szybko sie nic nie zmieni.i tak powstaje bledne kolo. ja jestem marudna maz tez.oj ciezko a co do pomagania przy dzieciach to moj maz nigdy nie zmienil zadnej pieluchy bo zwymiotuje.kapac dzieci tez nie kapie no chyba ze starszego pilnuje w lazience jak siedzi w brodziku.jedzenie robie ja itp itd.wszystko na mojej glowie. pozdrawiam i wychowajcie soich mezusiow niech wam pomagaja bo z czasem sa coraz bardziej oporni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700..50cm 6,5M 8100.. 71 cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 2M 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm 4M 7000...63 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 5,5M 8300..69 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Laura7 ....03.10 NADIA ........3800..53cm 4M 1t 6300...68 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK..3760..56 cm 4,5M 7900...68cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 3M 5880.. 62 cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA..4300..59 cm 4M 7500.. 70 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm 4,5M 7800 •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 5M 7710 •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm 4,5M 7200..69cm •Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm 3M 5774..62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm 4M 5750..65 cm •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 3M 6850...63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm 4M 7000 65cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 4,5 M 6100 •Maggie7000..20.10 NATALKA..3700..56cm 4,5M 7210g...67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...63 cm 4M 7920 •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm 3M 1t 5725 •Ona24..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm 4M..6300...62cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm 4M 2t 10100...80cm •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 4M 7000..68cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm 4M..6500g •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm 2M 5300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700..50cm 6,5M 8100.. 71 cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 2M 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm 4M 7000...63 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 5,5M 8300..69 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Laura7 ....03.10 NADIA ........3800..53cm 4M 1t 6300...68 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK..3760..56 cm 4,5M 7900...68cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 3M 5880.. 62 cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA..4300..59 cm 4M 7500.. 70 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm 4,5M 7800 •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 5M 7710 •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm 4,5M 7200..69cm •Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm 3M 5774..62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm 4M 5750..65 cm •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 3M 6850...63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm 4M 7000 65cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 4,5 M 6100 •Maggie7000..20.10 NATALKA..3700..56cm 4,5M 7210g...67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...63 cm 4M 7920 •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm 3M 1t 5725 •Ona24..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm 4M..6300...62cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm 4M 2t 10100...80cm •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 4M 7000..68cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm 4M..6500g •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm 2M 5300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700..50cm 6,5M 8100.. 71 cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 2M 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm 4M 7000...63 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 5,5M 8300..69 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Laura7 ....03.10 NADIA ........3800..53cm 4M 1t 6300...68 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK..3760..56 cm 4,5M 7900...68cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 3M 5880.. 62 cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA..4300..59 cm 4M 7500.. 70 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm 4,5M 7800 •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 5M 7710 •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm 4,5M 7200..69cm •Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm 3M 5774..62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm 4M 5750..65 cm •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 3M 6850...63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm 4M 7000 65cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 4,5 M 6100 •Maggie7000..20.10 NATALKA..3700..56cm 4,5M 7210g...67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...63 cm 4M 7920 •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm 3M 1t 5725 •Ona24..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm 4M..6300...62cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm 4M 2t 10100...80cm •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 4M 7000..68cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm 4M..6500g •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm 2M 5300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
Zaglądam tu dośc rzadko praca i praca przychodzę o 16 i nawet sie nie rozbieram bo szybciutko ubieram Kubcia i biegniemy na spacer. Potem Jedzonko spanie troszke zabawy kapiel i sapnie i tak codziennie. Dzisiaj udało mi sie uciec wczesniej z pracy hura. Kubcio ma już 6,5 miesiaca zaczyna powoli siadać ale jeszcze głowa mu sie kiwa na wszystkie strony. Zabków tez jeszcze nie widac i nie ma szczególnych objawów że sie niedługo pojawia. Tylko sie slini ale to juz od trzech miesięcy. Odpukać narazie nie chorujemy. Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie zdjęcia. Co do zielonych kupek to po wszystkich mleczkach HA sa zielone maja one większą zawartośc żelaza i dlatego ten kolor kuoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Poprzednia noc mielismy koszmarna, bo mały chyba niedyspozycję żołądkową przejął, ale ta już tfu tfu całkiem niezła> najlepsza od ponad tygodnia :) Eli - ja właśnie testuję swój najnowszy pomysł pt. Jak zmusić Kondzia do picia butli? Otóż wpadłam na to, że może przez sen chwyci butlę. Wczoraj wieczór byłam tak padnięta, że padłam i niestety obudziło mnie jego marudzenie przed pólnocą. Miałam przygotowane suche mleko w butli, gorąca wodę w termosie i chłodna w kubku. Niestety byłam sama i jak mój malec wisząc mi na ręku i powoli dopinuajac sie o jedzenie, usłyszał dźwiek otwieranego termosu, to otwarł oczka i cięzko obserwował co ja takiego robię. Oczywiście o zjedzeniu butli mowy nie było :( Ale spał sobie słodko dzisiaj na spacerku i doświadczalne po 2 godzinkach snu (o dziwo, że śpi aż tyle) wcisnełam mu butlę ze 100 ml mieszanki. Wrąbał, usmiechnał się, przeciągnał i śpi do tej pory :):) I mam zamiar wciskac mu jedzonko na śpiąco :):) przynajmniej przez jakiś czas, póki nie przestanie traktować butli jak wroga. no i przede wszystkim na noc, bo ja już nie mogę z tym wstawaniem co 1 lub 1,5 godziny. Przeciez ja chodzę do pracy... A z tym 1000 zł jest tylko ten warunek dochodowy, bo tez dzisiaj dzwoniłam:) i mam cicha nadzieję, że się załapiemy, ale jak to w 2004 roku męzuś miał umowę zlecenie, to sie nie łpaniemy, chociaz to nieiwielkie pieniądze były, ale na jego nazwisko :( dla całego zespołu wystawione :( Flowers - dota9@interia.pl jakos tym razem fotki Bartusia do mnie nie dotarły :(:( Jokas - zdrowiej kobieto :) Thefly - ja to nazywam \"łapaniem oddechu\" :), jak walczycie z ciemieniucha?? wszystiego naj naj dla kończących 5 i 6 miesięcy :) buziaczki i idę go budzic, bo nockę załatwi :) nam rozrywkową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
augus7-jak Tobrex jest nie za bardzo skuteczny, moze byc Sulfacetamid, zalezy jakie sa bakterie, jak nie pomoze, to mozna sprobowac jeszcze Floxal. Ten zabieg to moze nie bylo sondowanie, a tylko plukanie drog lzowych? Przemywaj wydzieline sola fizologiczna i koniecznie masuj, moze bedzie sie wtedy wyciskac wydzielina z punktow lzowych.Na pocieszenie powiem, ze nie jest to jakas straszna choroba, po prostu jest to uciazliwe, a w wiekszosci przypadkow samo ustepuje. Jak lekarz chce, to moze mu zbadac dno oka, zawsze bedziesz wiedziec, czy wszystko w porzadku, ale na pewno nie wplynie to na niedroznosc drog lzowych. jokas-mam nadzieje, ze czujesz sielepiej! Eli-macierzynstwo wplynelo bardzo dobrze na nasz zwiazek, wiekszosc rzeczy ja biore na siebie, razem tylko kapiemy, no i moj maz zdarzylo sie, ze ze 2 razy przewinal i 2 razy uspil Mala.Widze jednak, ze strasznie ja kocha i jest z niej dumny, a mnie chyba docenia. Ktoras z Was pytala sie chyba o karmienie piersia po powrocie do pracy. Ja karmie jeszcze 3 razy w nocy, rano, a po poludniu na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za info w sprawie zielonych kupek, karmię ją nanem ha i to rzeczywiście chyba od tego. Karmimy się butelką przez cały dzień, rano, wieczorem i w nocy cyc. I mam mały problem. Na opakowaniu nana jest napisane że należy podawać 4 razy po 210 ml w ciągu dnia. Natalka jak zje 2 razy po 210 ml w ciągu dnia to sukces. Ile jedzą wasze dzieciaczki na butli?napiszcie bo jestem początkująca butelkowa i jestem zielona jak kupka mojej Nati w tej kwestii:) i jak z porami karmienia innymi dodatkami? cycem karmiłam co 2 godz , z mieszanką próbowałam robić co 3 ale porażka, czasami zje 100ml czasami 40..i jeszcze sama nie zje tylko muszę ją zabawiać. Wy też tak macie? już czasami nie mam pomysłów co jej pokazywać jak je.. jakiegoś mam dzisiaj doła, nie wiem czy to zmęczenie, przesilenie wiosenne czy inne g..chyba jestem już zmęczona tym własnym 24 pogotowiem dla mojego skarba..ciekawe kiedy będzie lżej a może już nigdy nie będzie.. dziecko to niesamowita radość ale też chyba najcięższa praca pod słońcem..sorki za pesymizm , ale chyba każda z nas ma czasami takie kryzysy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
Przepraszam nie wiem co się stało ze tyle mi sie tabelek wkleiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly - my też ostatnio skusilimy się na tą rybę, ale ja tylko trochę skosztowałam ( i nie karmię) ale mąż zjadł całą i potem chorował. dota28- ja walczę jeszcze z ciemieniuchą, ale już jestem przy końcu. Uzbrój się w cierpliwość bo to długo trwa. Mnie lekarka przepisała jakis płyn do smarowania i smarowałam na godzinkę przed kąpaniem , potem myłam mu główkę ale mydełkiem, i dużo czesania w ciągu dnia. Ale tego płynu to często zapominałam , więc smarowałam mu główkę oliwą z oliwek na noc , a od rana czesanie i tez kilka razy w ciągu dnia . I jeszcze mamy parę kropek. laura7- no może to było płukanie a ja myślałam że to to samo. I wracam znowu do masowania. A do badanie dna oka zrobię, ale nie wiem jeszcze kiedy. Dzięki za pomoc !!! delphi - ja to już daję nan2 ale Ha i mały wypija dziennie 4 razy po 210 plus zupka , troche soczku , herbatki i raz kaszkę.(oczywiście nie zawsze wypija całe mleko) Ale mnie lekarka powiedziała że dane na opakowaniu są oreintacyjne i jak dziecko dobrze przybiera to wszystko jedno ile je. Mój mały powinien wg opakowania zjeśc cztery razy mleko i jeden posiłek inny. A on chce jeść więcej !!! Jutro idę go zważyć !!! A z karmieniem to najpierw przestawiłam go co trzy godziny, a teraz starałam mu się przestawić co cztery, ale jak wypije mniej to daję mu trochę wcześniej. Może twoja mała musi się do tego przyzwyczaić ? I sama sobie ustawi godziny karmienia !! A z zabawianiem przy karmieniu to ja staram się tego nie robić, natomiast mój mały strasznie się wierci i kręci przy jedzeniu i ostatnio nie chce być karmiony na rękach tylko ma leżeć na poduszce.(podnoszę mu ją trochę wyżej). Chyba bedzie z niego żywe srebro. Bo moja siostra jak karmiła to mały pił i leżał grzecznie byle wydoić wszystko z butli. A z tym dołem to się nie martw, każdy coś takiego ma !!! Idę spać bo mały już śpi. I jutro do lekarza a potem do pracy !!! pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i drugi ząbek się wreszcie przebił przez dziąsełko. Dzisiejszej nocy już jednak był marudny , a raczej płaczliwy i wylądował u nas w łóżku. Mam nadzieję, że mu się nie spodoba i nie będzie chciał się do nas na stałe zameldować ;) bo wróciłyby u mnie nieprzespane noce.... Jeśli chodzi o pomoc męża przy dziecku to ja nie mogę narzekać. Pomaga mi naprawdę dużo i wszystko umie przy nim zrobić. Pierwsza pieluchę zmienia już w szpitalu. Mąż zajmuje się małym i bawi z nim na równi ze mną, tyle, że w nocy nie wstaje bo i tak nie pomoże, nie nakarmi bo mały tylko cyca uznaje. A pisząc „ dobrze, że się chociaż kochamy” miałam na myśli, że jeszcze darzymy się uczuciem a nie seks. Bo z seksem jest fatalnie. Ale to moja wina bo nie mam najmniejszej ochoty L Podziwiam Was , że wy macie. Thefly a jak się ta ryba nazywa? Zainteresował mnie jej opis. Karen ka i jak Oluś ? Już wszystko dobrze? Mam nadzieję, że zapomniał już całkowicie o szpitalnych przeżyciach. Dota 28. piszesz, że Kondzio chyba niedojada. A może to nie głóg chodzi ale o „ głód” bliskości? Podobno dzieci na piersi tak często mają . A wróciłaś niedawno do pracy i pewnie chce się częściej do mamusi poprzytulać. Pewnie to najedzony mały pieszczoch i tyle J Może przystawiaj go częściej w ciągu dnia to w nocy da Ci spokój? Kamila tez usiłowałam nakarmić butelką przez sen. Od razu wyczuł podstęp obudził się i zaczął płakać. Na szczęście u mnie brak pokarmu okazał się chwilowym kryzysem. Poza tym aby leciało to musi się przyssać a jak dziąsełka bolą to mały ma z tym duży problem ,chwyta , puszcza i tak się męczy... Może teraz będzie już lepiej. Delphi 31 a Ty nie miałaś problemów z przestawieniem Natalki na butelkę? Flowers 24 , dwa razy wysyłałam Ci mój adres mailem ale zdjęć nadal nie ma wiec podam go tutaj : anna.lub@wp.pl. Emelle i jak Karolkowi jest w żłobku? Pewnie Ci jest ciężko go tam zostawiać? Ja bym się zapłakała. Sama nie miałabym Kamila z kim zostawić bo moja mama pracuje a teściowa mieszka w innym mieście dlatego zdecydowaliśmy się na ten wychowawczy. Chociaż biorę go na pół roku i za pół roku problem powróci L Jokas i jak się czujesz? Mam nadzieję, że już wszystko dobrze. Sylwia 30 i jak pierwszy dzień w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Witam serdecznie!!! Jakos przeżyłam pierwszy dzień w pracy (dzisiaj jest drugi) dwa razy sciagałam pokarm, udalo mi sie dos duzo ściagnąć (360ml) no i dzisiaj Mała nie będzie musiała byc dopychana nanem. Najgorszy był powrot do domku Kalinka przez moment popatrzyla na mnie i nic... zaczela sie rozglądac jakby mnie nie bylo, porwalam ja do sypialni tam wysciskalam, wycalowalam no i moja Gwiazdeczka dopiero po tych zabiegach sie do mnie usmiechnela. Normalnie co ja przezylam, tak mi sie wyc chcialo myslalam, ze serce mi peknie.... na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo :) Laura podpowiedz mi prosze co to może oznaczac ze nasza córcia dość często trze oczy. Nie ma w nich ropki ani innej wydzieliny. Czy dziecko moze tak reagowac jak jest śpiące? Pisałyście o waszyym życiu rodzinnym. U nas zaraz po porodzie było wszystko ok i w zasadzie tak jest ale... ja jestem dosc często zmęczona wiec z igraszek nici (ale staram sie staram) Prez ostatnie miesiace, puki nie poszłam do pracy, mąż twierdził, że ja to mam na wszystko czas, że mogę np: nadrobić przerwy w nocnym spaniu w dzien kiedy mala spi ale zmienił zdanie juz wczoraj stwierdził, że jednak tyle czasu sie nie ma. Mąż wzioł dwa tygodnie urlopu aby być z małą (i babcią) na pierwsze dni mojego powrotu do pracy. Wczoraj stwierdzil, że musi być caly czas w gotowości. Kurcze dobrze, ze chociaz teraz to zrozumial :) Moj mąż od poczatku zajmował sie Kalinką, razem ją kąpiemy (teraz w dużej wannie) Adam (mąż) ja często przewija, przebiera i ogonie zajmuje sie nią, tak więc wszystko jest ok. Oczywiście zdażają sie tez cięzkie dni no ale jakoś sie to uklada :)))) Wracam do pracy Zyczę pieknej wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emelle
Czesc, dziewczyny! Moj maly od tygodnia leczy sie w domu. Najpierw zlapal od taty jakis kaszel i siedzieli razem w domu tydzien. A wczoraj w nocy maly nie spal od 3, w zlobku dostal goraczki i dzis siedzi dla odmiany ze mna w domu. Mysle, ze w zlobku zlapal od ktoregos dziecka przeziebienie no i po zlobku. Ale sie nachodzilam do pracy - raptem 8 dni i juz zwolnienie. Trudno, co robic. Uprzedzali nas, ze ze zlobkiem tak jest, no i sprawdza sie. Bierzemy syropki, witaminki, smarkamy nos co godzine i tylko slonce za oknami dodaje otuchy. A tak poza tym w zlobku Karolkowi sie podoba - caly kojec jego ( inne dzieci juz umieja chodzic), lezaczek-bujaczek jego, i ciocie tez jego. Zyc, nie umierac ;-)) Ostatnio bawimy sie w a ku-ku z pieluszka, bardzo to lubi. Zaczyna troszke rozumiec, ze jest Karolkiem, ze jest tez mama i tata. A do kapieli chyba zaczniemy ubierac stroje kapielowe, z takim zapalem chlapie wode w wannie, ze wszystko dookola mokre. Delphi - A jesli chodzi o jedzenie to metoda prob i bledow stanelo na takim rytmie: przed pojsciem do zlobka mleczko (Karolkowi poki co starczy 150ml), o 10 kaszka na mleku - 160ml ( ciocie w zlobku daja mu lyzeczka, ja w weekend z braku czasu przez smok), 13.30- 14-obiad ( jakies papu ze sloiczka), okolo 17 - jakies owocki, 18- mleczko i przed spaniem po 21 mleczko. Nauczyl sie nie jesc w nocy, wiec tyle posilkow w ciagu dnia. Moze wydaje sie malo, ale jak tak go obserwuje to wyglada na to ze mu wystarczy. Probowalam dawac mu na noc 180ml, ale jak do tej pory nie zjadl tyle. Na glodnego nie wyglada, wg mnie jest zadowolony. No i oczywiscie picie miedzy posilkami. Teraz jak ma goraczke to bardzo czesto daje mu pic - glownie herbatke rumiankowa, wczesniej tez jakis soczek. I to tyle w kwestii jedzenia. Sylwia30 - jak czytalam reakcje twojej corki na twoj powrot do domu to wypisz wymaluj moj syn. Przychodze do niego do zlobka, a on zawsze taki obojetny. Ostatnio jak mi go chcieli oddac, to nawet mine mial jakby mial plakac. No szczyty! Tez do niego mowie, ze juz jestem, ze na spacerek pojdziemy i takie tam inne i po jakims czasie dociera do niego, ze mama juz jest. Koncze, zycze zdrowka dla mam i dzidziusiow i rychlego nadejscia wiosny. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700..50cm 6,5M 8100.. 71 cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 6M 6500..62cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm 4M 7000...63 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 5,5M 8300..69 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Laura7 ....03.10 NADIA ........3800..53cm 4M 1t 6300...68 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK..3760..56 cm 4,5M 7900...68cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 3M 5880.. 62 cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA..4300..59 cm 4M 7500.. 70 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm 4,5M 7800 •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 5M 7710 •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm 4,5M 7200..69cm •Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm 3M 5774..62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm 4M 5750..65 cm •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 3M 6850...63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm 4M 7000 65cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 4,5 M 6100 •Maggie7000..20.10 NATALKA..3700..56cm 4,5M 7210g...67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...63 cm 4M 7920 •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm 3M 1t 5725 •Ona24..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm 4M..6300...62cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm 4M 2t 10100...80cm •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 4M 7000..68cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm 4M..6500g •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm 2M 5300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers-dowiedziałam się dokładnie co do tego dodatku z tytułu urodzenia dziecka i masz rację.Ja poprostu wzięłam go w zeszłym roku w kwocie 500zł a ty jesli nie to rzeczywiście należy ci się teraz 1000zł.Poprotu szczerze byłam przekonana że to co wziełam to było to tzw becikowe a sie okazało ze wtedy jeszcze go nie było tylko ten dodatek i jak już wziełam to przepadło 1000zł już nie dostanę.Powiem Ci tylko że pamiętam że duzo załatwianai z tym było-papiery. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany dziewczyny!!Poprawiłam tabelkę i tak sobie patrze a tu większośc brzdący powyżej 7 czy 8kg waży a asi_20 aż 10 kg i taki duży!! A moja Wiktorcia taka pchełka-62cm,6500kg i jutro pól roku kończy.To przy waszych kruszynka straszna! Dzisiaj zobaczyłam dwumiesięcznego szkraba mojej koleżanki to waży skubany prawie 6 a dopiero taki mały.Siostry dwa miesiące młodszy a więcej od mojej waży.Chyba nasza córcia poszła we mnie z tą wagą :) W każdym razie wcale nie wygląda na chudziutką czy nawet szczupłą-jest taka akurat i to mnie pociesza że mimo że przy innych kruszynka to źle nie wygląda. Jak wróce poświętach to przesle Wam dużo zdjęć mojej niuni bo teściowa ma skaner to poskanuje zdjęcia i Wam powysyłam to wreszcie i Wiktorie zobaczycie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, ja czuje sie dobrze, ale moj maz zatrul sie salatka i dwa dni byl nieprzytomny. Rany co za tydzien:(. Maly tez marudny, chodzi nawet o 22:30 spac, co wczesniej bylo 20:30. Caly dzien tez mi nie daje spokoju. Odnosnie karmienia moj maly wypija 165 ml co 3 godziny do tego sloik Hippa, albo pol jak mu sie uwidzi. W miedzy czasie owoce jakies 1/4 sloiczka i o 6-7 kaszka z jablkiem lub bannanem z Hippa. Mi lekarz powiedzial jak litr mleka razem wypije to jest dobrze, wiec sie nie martwie. We wtorek idziemy na kolejna wizyte u lekarza to podam wam dane do tabelki. Tak poza tym u nas wiosna powrocila i chce sie znowu zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia30-moja Nadia tez trze oczka jak jest spiaca, jak nie ma wydzieliny ropnej, a oczko nie jest bardzo czerwone to chyba nie ma powodow do niepokoju; Ja jak przychodze do domu to Nadia strasznie sie cieszy i podskakuje z radosci- w ogole jest bardzo pogodna i radosna, co mnie bardzo cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Laura bardzo Ci dziekuję. U nas wczorajszy powrot z pracy do domu byl nieco milszy, córcia od progu usmiechała sie do mnie i machała radośnie rączkami uffff kamień z serca mi spadł. Dzisiaj mąż przywiezie ja do pracy wię bede z moja niunią nieco dluzej, cieszę sie bo mała idzie spać ok 19 wiec na dobra sprawe widze sie z nia 2 godziny, zostaje tylko rano. Kalinka wstaje o 6 no i 1,5 godziny jestesmy razem puki nie wyjde do pracy. Mam tylko nadzieje, że nie zapomi mnie. Pozdrawiam i zyczę dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa a my krostki pożegnaliśmy a biegunkę znów ma Aduś, tym razem mama zawiniła wypiciem prawie litrowego Kubusia brzoskwinia-dynia-jabłko-banan. Kurna kiedy to się w końcu skończy ta srergia-alergia tfu A co do spraw łóżka jeszcze :) to ja psychicznie to jestem bardzo chętna ale fizycznie jeszcze do bani, nie wiem jak u was ale mnie wszystko jeszcze boli na początku jak cholera. Eli - ta ryba to maślana :) A i mam jeszcze do Was pytanie-prośbe - ciężko mi idzie zbieranie tych kodów Pampersa, może któraś z Was nie dostała tej ulotki promocyjnej i w związku z tym nie bierze udziału w promocji i nie zbiera kodów to bym była wdzięczna jak by mi przesłała :) Ach jak dobrze, że slońce świeci, choć zanim śnieg się u nas roztopi to chyba jeszcze przynajmniej tydzień minie. Ja na allegro właśnie kombinezon wiosenny kupiłam małemu i czekam na paczkę. A poza tym to ostatno kupiłam tez na allegro świetny pociąg pluszowy kazdy wagonik robi co innego (piszczy, szeleści, wibruje) i się rozłącza bo na rzepy są zczepione. Pozdrawiam baardzo ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa a my krostki pożegnaliśmy a biegunkę znów ma Aduś, tym razem mama zawiniła wypiciem prawie litrowego Kubusia brzoskwinia-dynia-jabłko-banan. Kurna kiedy to się w końcu skończy ta srergia-alergia tfu A co do spraw łóżka jeszcze :) to ja psychicznie to jestem bardzo chętna ale fizycznie jeszcze do bani, nie wiem jak u was ale mnie wszystko jeszcze boli na początku jak cholera. Eli - ta ryba to maślana :) A i mam jeszcze do Was pytanie-prośbe - ciężko mi idzie zbieranie tych kodów Pampersa, może któraś z Was nie dostała tej ulotki promocyjnej i w związku z tym nie bierze udziału w promocji i nie zbiera kodów to bym była wdzięczna jak by mi przesłała :) Ach jak dobrze, że slońce świeci, choć zanim śnieg się u nas roztopi to chyba jeszcze przynajmniej tydzień minie. Ja na allegro właśnie kombinezon wiosenny kupiłam małemu i czekam na paczkę. A poza tym to ostatno kupiłam tez na allegro świetny pociąg pluszowy kazdy wagonik robi co innego (piszczy, szeleści, wibruje) i się rozłącza bo na rzepy są zczepione. Pozdrawiam baardzo ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli ja tak sobie myślę o jaki ty filmik się pytasz bo ja nic nie dostałam i tak pogrzebałam w wiadomościach ostatnich i patrze faktycznie mam jakiś plik avi (a nie zauważyłam bo moj mąż pomimo opierniczania regularnie sobie odbieram oją poczte i potem ja nie wiem co czytałam a co nie) no i właśnie sobie obejrzałam. Kamilek prześmieszny :) uroczy jest taki śmiech dziecka :) u mnie tez sprawdza się jako stymulator śmiechu takie łap łap ciap ciap ręką nawet bez woreczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, Widze sobota sie zblizyla i wszyscy odpoczywaja, bo jakos tu pusto od wczoraj. Odnosnie uzywanych ubranek ja tez kupilam kurteczke malemu w internecie i bylam zadowolona, a dzisiaj ide na targ gdzie sa nowe i uzywane rzeczy dla dzieci. Mozna je za bardzo niska cene kupic. Ide pierwszy raz, wiec wam opowiem jak bylo. Jest to co jakich czas organizowane w roznych miejscowosciach dzisiaj u mnie, wiec ide zobaczyc, a noz mozna cos fajnego kupie. Ja sama pare rzeczy, ktore bardzo malo zuzylam sprzedalam w internecie i za to malemu kupilam wieksze ubranka. Trzeba sobie jakos radzic;) Nasz maly zaczal sie przemieszczac potrafi sie wokol swojej osi poruszac i podnosi przy tym pupe. Moj maz stwierdzil, ze dlugo nie potrwa jk bedzie raczkowal. Widac, ze jeszcze troche brakuje mu sily w raczkach i nozkach, choc lubi juz stac, jak sie go przytrzyma:). Pomimo ze jest czasami marudny to zaczal sie wiecej smiac i reagowac smiechem na rozne rzeczy np: jak mama przed nim tanczy:). Jak sobie przypomne pierwsze 3 miesiace to bylo ciezko, a teraz wiecej radosci z tym malym. Dziewczyny jeszcze tydzien i w przyszla niedziele wyjezdzam do Ploski do rodzicow, nie wiecie jak sie ciesze. Wczoraj zlozylismy spacerowke i wyprobowalismy oby maly w niej nie ginie. Musze powiedziec, ze dla niego lepiej bo swiat widzi. Rowniez zamowilam przez internet ekstra spiworek do spacerowki, bo on jeszcze za myly, zeby bez przykrycia wedrowac a z kocykiem wyglada to tak biednie. Z reszta spiworek moge rowniez w przyszla zime uzywac, wiec nie wywalilam na darmo pieniedzy:O) Tyle u nas zycze pogodnej soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia30- powroty do domu dla mnie też były straszne !!! Ale wydaje mi się że ja sobie za dużo wyobrażałam nie biorąc pod uwagę wieku dziecka. Ona na pewno na swój sposób tęskni ale nie okazuje tego jak ja bym chciała. Ale za to wieczorem zamiast iść spać to bawi się że mną do 23 i potem razem !!!!! idziemy spać. thefly - ja też zbieram te kody, ale chyba zanim nazbieram to mały będzie za duży na te wszystkie zabawki. Skończyłam pierwszy tydzień w pracy i nie jest źle !!! A myślę że będzie coraz lepiej. W czwartek byliśmy u lekarza i okaząło się że plamy które ma Sebek to alergia i teraz będziemy próbowali ustalić na co. Na szczęście za dużo pokarmów nie miał wprowadzone więc nie ma źle. Z tym siadaniem dziecka to mi powiedziała lekarka, że on się musi sam dźwigać żeby trenować mięśnie, sadzać go można na trochę ale zawsze plecy podparte. Nie mam dzisiaj natchnienia , więc tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo dziewczyny bo nam forum zamiera ;( co słychać jak po weekendzie? czyżby wszedzie była wiosna i nikt w domu nie siedzi już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewania21
Hello thefly! Ja tu jestem :) Rzeczywiście forum świeci pustkami. Ale to zapewne dlatego że weekend był ciepły i można powiedziec ładny (sobota) i wszyscy zamiast w domciu to na spacery wylegli :) A ja specjalnie nie mam o czym pisac.Mala zabkuje to marudna strasznie.Tylko mama i mama! 5 kwietnia idziemy na szczepienie a tak poza tym to wszysko po staremu.Poczekam az ktoras jakis temat zarzuci bo ja nie mam pomyslu i nie bardzo wiem o czym pisac. To tyle.Zaznaczylam swoja obecnosc :) Uciekam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Nie odzywalam sie bo bylam chora w sobote. jak zwykle problem z rzoladkiem, a dzisiaj w nocy maly goraczke dostal 38,5 a w poludnie mial 39,1 wystraszona zadzwonilam do lekarza i kazal mi przyjs. stwierdzi, ze jest to tzw. trzydniuwka i powinno to minac. mam madzieje bo w niedziele wyjezdzamy:( A u nas w koncu zabki sie przebily wczoraj pierwszy raz to poczulam:) To na razie bo maly marudny jutro postaram wam relacje z targu dzieciencego napisac pa pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja sie nie odzywalalam, bo w sumie u nas nic nowego. Chociaz Olek tez troche marudny, bo chyba zabkowanie i tez tylko mama i mama. Poza tym byli u nas znajomi meza. Koleznaka z RPA i bardzo mnie wciaglo rozmawianie na temat tego kraju, bo jest pierwsza osoba z tego kraju ktora poznalam i z ktora mialam okazje tak sobie porozmawiac. Wracajac jeszcze do zielonych kupek to pediatra mnie uprzedzala ze przy zabkowaniu to tez normalka. Tak samo jak goraczka i wymioty. Jokas a Ty lecisz samolotem czy jedziesz samochodem do Polski? (przepraszam ze pytam bo pewnie juz gdzies wczesniej wspomnialas a mnie to umknelo). Pytam dlatego ze jesli samolotem to nie wiem czy wiesz o tym ze maluszkom trzeba dawac cos do picia przy starcie i ladowaniu. Wtedy mniej uciazliwe sa dla nich zmiany cisnien. Jesli samochodem to sorry ze niepotrzebnie zawracam glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×