Mamy dzieci z lipca 2004

a ja też nie robiłam bilansu po 9 miesiącu :( a mnie dla odmiany straszyli,że dzieci to zaczną chodzić jak będą miały póltora roku i że zęby późno i że nie będą mówić, bo u bliźniaków wszystko niby później, a one tak samo jak rówieśnicy pojedynczy! no z tym chodzeniem to troche fakt, bo jak skończyły roczek to same jeszcze raczej nie, tak przy meglach sobie chodziły, a Minisia jeszcze do niedawna bała się sama chociaż wiedziałam, że potrafi no ale okazało się,że to wszystko bzdury wierutne zębów już mają po 8 szt to znaczy 4 góra i 4 dół

u nas nie ma bilansu 9 miesiecznego dziecka ja chyba pójdę do tego lekarza jutro, zeby to juz mieć z głowy duzo teraz chyba nie popisze bo emila wstała i mi nie daje pisać

no to jesli bilans polega na tym , że lakarka pyta o takie rzczey, jak zęby i umiejętności, to u nas jest co wizytę:D:D:D

Mamunia .........Kamilka......8.06......10,8 kg............74cm ... .....Dominika....8.06...... 10.8 kg............ 74 cm Mcdzia . . ......Jaś...........4.07...... kg........... cm Mama fasolki......Michał.........22.07.........kg.........cm Małgonia...........Ola...........25.07............kg................cm Elcik................Miłosz.........26.07..........10.04kg.............. 82cm Mysia Pysia........Martynka....27.07..............kg.................cm Aya..................Julia..........28.07........... 10,8kg...............78cm Violkam.............Oliwia........30.07.............8,4kg...............74cm Amamen............Nadia.........31.07............10.8kg...............78cm Sylwek..............Emilia.........22.08.............8.2kg...............71cm Mama Zuzki........Zuzia.........9.05.05.......... kg................ cm

Ja dlatego się dziwiłam co to za bilans? Ona tylko o te 2 rzeczy się spytała, ani o jedzeniu nic, zresztą widziała jaka byłam na nią wściekła to wizytę szybko skończyłysmy

ja tam nigdy nie byłam na żadnym bilansie i też żyja moje dzieci :p po co? no chyba że jakieś chorowite albo z problemami:(:(:( ładną tabelkę wysmyczyłam co?????????

Dziwie się Mamunia, że tak Ci mówili że niby u bliźniąt wszystko później :O Moja Oliwia była donoszona i wcale mała sie nie urodziła, jednak miała niedobory wit. D w organizmie, dlatego późno wyszły jej pierwsze ząbki, późno zaczęła stawać, bo kości słabiutkie.

ładną. łądną amamen:D:D:D:D::P

a tu proszę Oliwka drobna a bliźniaczki jak malowane!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nigdy nie jest tak jak przewiduja lekarze, jejka to ona rzeczywiście drobniutka jest>>>>..wiadomo po mamie - szparagu, wiec nie ma się co dziwić

Piekną, amamen, piękną:) I wszystko jasne przynajmniej:D:D:D JUlka ma imieniny 22 maja:) A ja czytałam w jakieś wrześniowej gazecie o dzieciach, ze bliźniaki troche później zaczynają mówić, bo się komunikują między sobą w swoim języku i się rozumieją:D:D:D Ale to chodzenie i późniejsze ząbkowanie nie wiem czym można uzasadnić:o

a ja nie wiem od czego to zależy przecież jedne dzieci robią wszystko szybciej inne później i jest dobrze z tym mówieniem to może rzeczywiscie coś jest, bo ja już sama teraz widzę,że sobie coś gadają między sobą po swojemu, wiec może \"normalnego\" gadania się będą uczyły później ostatnio szałem sezonu jest \"kieeeeet\" czyli kot i już od progu wyciągają rączki zeby go obściskiwać, a na to kieeet daje noge tak szybko jak potrafi i kładzie uszy po sobie:)

dzieki sylwek chociaż ty mnie doceniłaś........:p a pranie sobie leży i wcale mnie to nie rusza .....:O WCALE!!!!!!!

brzydką :D Mamunia ...........Kamilka......8.06..........10,8 kg.................74cm .....................Dominika......8.06..........10.8 kg................ 74 cm Mcdzia ...............Jaś....... ..4.07............... kg.................... cm Mama fasolki......Michał........22.07...............kg.....................cm Małgonia............Ola...........25.07...............kg.....................cm Elcik................Miłosz.........26.07........10.04kg................ 82cm Mysia Pysia........Martynka....27.07..............kg.....................cm Aya..................Julia..........28.07........... 10,8kg...............78cm Violkam.............Oliwia........30.07.............8,4kg...............74cm Amamen............Nadia.........31.07............10.8kg...............78cm Sylwek..............Emilia.........22.08.............8.2kg...............71cm Mama Zuzki........Zuzia.........9.05.05.............. kg................. cm co precyzja to precyzja ;)

a no to dobra, to ja Ci też posłodzę:) no piiiiikniuuutka tableleczka, jak malowana:) ccccccuuuuudooooooooo prawdziwe:)

o i aya mnie też doceniła:) mamuniu no nie mogę kieeeet.:D:D:D:D:D:D I BIEDNY TEN KIET ....MUSI SIE EWAKUOWAĆ JAK WIDZI DWIE NAPALONE NA NIEGO DAMY :D:D:D:D:D:D BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAH kiet....dobre dobre:D

No dobrze z jednej strony że nie waży więcej, bo przy jej 8 kilogramach jak ją wnoszę na 3 piętro nie daj Boże jeszcze z pełną torba na ramieniu to ledwo zipię. A co ma Aya powiedzieć - Julka ponad 10 kg i 4 piętro:O:O :D Jejku, cały czas z Wami gadam, albo przeglądam ten Język dwulatka a pracować mi się nie chce!:O:O A no i jeszcze wypiłam kawę i zjadłam wafelka :O

brzydka viola :p:p:p:p:p .....brzydka brzydka ooo!!!!!! buuuuuuuu

no co Wy!? teraz mi posłodźcie - moja jest ładniejsza przecież, nie?! :O :D:D:D Amamen ->

ten kieeeeet to żebyście słyszałay- takim cieniutkim piszczącym głosikiem:) i to \"iiiiieeee\" takie rozciągnięte:) a kiet się zwija normalnie, nie dość, że kradnie dzieciom smoczki z łóżeczek i obligatoryjnie sypia w wózku jak nas nie ma to jeszcze wczoraj dostał bo mnie normalnie wkurzył zrobiłam wieczorem kaszkę Dzidkom w butelce i postawiłam ją w kuchni na ladzie wyszłam do stołowego, wracam a tu butla przewrócona a kieeet objada smoczek!!!! no normalnie dostał strzał prosty bo wie,że mu nie wolno dotykać dzieci rzeczy a tu taaaka bezczelność! acha, kiedyś im też maskotki kradł i sobie z nimi spał, albo się bawił:(

ej, a co ja mam powiedzieć???? ja to dwie na raz noszę, co prawda w domku schodów dużo nie ma ale jeszcze zawsze jakieś torbiska, a do tego nosidełko pewnie tez ze 2-2,5 kg waży mówię Wam wstyd mi było w krótkim rękawku niedawno chodzić jak było ciepło, bo chuda jestem i rączki chudziutkie a na ramieniu i przedramieniu to takie bicepsy jak chłop :(

Mamunia ...........Kamilka......8.06..........10,8 kg.................74cm .....................Dominika......8.06..........10.8 kg................ 74 cm Mcdzia ...............Jaś....... ..4.07...........10.8kg.................80,5 cm Mama fasolki......Michał........22.07...............kg.....................cm Małgonia............Ola...........25.07...............kg.....................cm Elcik................Miłosz.........26.07........10.04kg................ 82cm Mysia Pysia........Martynka....27.07..............kg.....................cm Aya..................Julia..........28.07........... 10,8kg...............78cm Violkam.............Oliwia........30.07.............8,4kg...............74cm Amamen............Nadia.........31.07............10.8kg...............78cm Sylwek..............Emilia.........22.08.............8.2kg...............71cm Mama Zuzki........Zuzia.........9.05.05.............. kg.................

No to niezły kieeeet ;) Moja kicia jeszcze nie wyniuchała co daje w butelce. Za to jak tylko otwieram jogurcika albo Danonka małej i jej daję to Kaśka ustawia się obok i robi takie niewinne oczka, co oznacza jak bardzo chciałaby oblizać pudełeczko :)

Mcdzia, miło że uzupełniasz tabelkę ;), przypomnij co ja Ci mialam wysłać?

A co to Wasze dzieci się umówiły że aż tyle waży tak samo - 10,800kg ? Mamunia, rzeczywiście, nie zazdroszczę tego ciężaru ;)

Violkam, rzeczywiście zrobiłaś bardziej profesjonalną tabelkę:) Biedny ten kiiieeet, mamuniu:D:D:D Ale tez widać, ze nie da sobie w kaszę dmuchać i mści się, jak może:D:D:D Penwie chce wyjadać im, zeby słabsze były;):D:D:D:D:D

hmmm rzeczywiście wszystkie dzieci sie uparły żeby tyle wazyc i kropka :D

Hejka!A wiecie ja wczoraj wyrwałam się do teatru z koleżanką, a Jas został z tatusiem i babcią i oglądali mecz:) Ale fajnie było i siedziałam tuż obok Krzysztofa Zanussiego:) Wróciłam to Jasiek rozrabiał na całego i bawił się pustą puszką po piwie.Ale potem to...komisja będzie zadowolona...było super i to dwókrotnie! Powiedźcie czy Wasze dzieci też tak gryzą? Jasiek mnie ciągle atakuje zębiskami...Lazi po mnie i klepie mnie po twarzy, po prostu niesamowity jest. A jego ulubione miejsce do jedzenia to stół kuchenny. Uwielbia tam siedzieć, podpija mi z kubka, a dzis to zjadł z 10 plasterków żółtego sera.

amamen, a wracając do tematu jedzenia, to jak Ty możesz potem zasnąć, co? Bo to mnie najbardziej zdziwiło:O Ja, nawet jak nie zjem kolacji i zorientuję się, ze już jest 20, to mi się po prostu juz nie chce jeść:o No chyba, ze na weselu;), bo na zwykłych imprezach też raczej nie jadam w nocy:o Za to dziś przez cały dzień jestem głodna:o:O Mroźna zima nadchodzi:D:D:D:D

no nie wiem czy sie umówiły te dzieci z wagą, ale moje to w pampkach były ważone, więc moze ciuuut mniej:)

amamen, a wracając do tematu jedzenia, to jak Ty możesz potem zasnąć, co? Bo to mnie najbardziej zdziwiło:O Ja, nawet jak nie zjem kolacji i zorientuję się, ze już jest 20, to mi się po prostu juz nie chce jeść:o No chyba, ze na weselu;), bo na zwykłych imprezach też raczej nie jadam w nocy:o Za to dziś przez cały dzień jestem głodna:o:O Mroźna zima nadchodzi:D:D:D:D