Mamy dzieci z lipca 2004

OLa nie zbudzi sietylko pojękuje przez sen i ja wstaje zęby sprawdzić, smoczek mocno gryzie i w ciągu dnia pokazywała paluszkiem gdzie JA boli. NAwet otwiera buźkę żeby jej posmarować żelem mała mądrala;) SZkoda ze tak sie maluszki męczą

przeczytałam Wszystko spóżnione życzenia dla małej Zuzi alez słodka kruszynka a NAsze kiedy tak urosły, za szybko......... Noram niestety nie wyrobiona bo @ cały weekend mnie męczył ale mozę dzisiaj coś będzie;) Zwłaszcza, zę mój mąz ma urodzinki męczący dzień bardzo brrrrr

mamo fasoli, teoretycznie możesz oddać, ale w praktyce zależy to od pani sprzedawczyni, ale mozesz spróbować;) może będzie to akurat miła pani:) A tak na marginesie, to zawsze mnie do pasji doprowadzaja info przy kasach typu: Prosimy o przmyslane zakupy; zwrotów nie przyjmujemy Ale to z reguły sporo nerwów kosztuje, jak się taka pani uprze i nie zawsze warto:O:O:O Acha, albo jeszcze, ze towar przeceniony nie podlega zwrotowi Głupki jedne. Z praktyki (dla nie pamiętających; sama pracowałam w sklepie) wiem, ze wszytsko nieużywane albo z wadą można zwrócić, tylko w ciągu ilus tam dni (nie pamiętam), no a rzeczy z wadą oczywiście do reklamacji;) I nie musi byc wcale wymiany na inny produkt;) ale w naszym kraju wszystko jest poprzewracane do góry nogami, a przepisy mało kto zna:D:D z domu napisze więcej;)

Misiek usnął w końcu...Ufff Miałam Wam napisać, że wczoraj oglądałam na Planette niezwykle wzruszający film. Poryczałam się jak bóbr. To byl dokument o babce, która zaadoptowała jedenaścioro dzieci. Wszystkie chore, niektóre śmiertelnie lub niepełnosprawne. Film przedstawiał rok z życia tej rodziny ich radosne i smutne momenty, śmierć jedengo z dzieciaków. Boże, mówię Wam ryczałam jak głupia, ta kobieta jest dla mnie niesamowita, taka siła!

mcdzia ja też jakbym oglądała to ryczałabym jak bóbr:(:(:(:( hm w sumie temat o firankach bardzo praktyczny prawda????????? ja lubie minimum w oknie, znaczy się firanka musi być ale bez zasłon :O niedosyć że mam tyle okien do mycia to jeszcze wielkie zasłony:O:O:O ale chyba mówicie o takich woalach przewieszonych przez karnisz tak?????? to takie mnie się podobają:):):):):) ale jak ma się rolety zewnętrzne i firanka to zasłonka już nie może być.....za dużo:O a szmaciane rolety i firanka to też tak delikatniej wydaje mi się....:):):)..... dziś na basen znowu...Niki bez pasa znowu :O:O umieram jak na nia patrzę za szybą zamiast się zrelaksować to ja przeżywam stres patrząc na nią:(:(:( Nadia śpi na dworze, a mąż zgadnijcie gdzie??????? aha gratulacje dla Miłosza i Oliwii za postępy:D I WSZYSTKIEGO NAJ DLA ZUZI!!!!! wybacz mamo zuzki że tak późno ale ten kolega.....sama wiesz......zapomniałam po prostu:O:O:O:O będe wieczorkiem paaaaaa

a gdzie są wszystkie????:D mamozuzi wyślij zdjecia tych zasłonek, bo jestem bardzo ciekawa jakto się wiesza i jak to wygląda:D:D:D kupiłamsobie wczoraj spódnicę taka sztruksowa brazową, u góry wąska a potem satrzy falbanki doszyte jedna do drugiej, ta spódnica mi przyopomna takie jak sa te miące w troche drozszych sklepach, aya kiedys pisała o nich, ona jest taka ciut za kolano:D jak obejrzałam zuzinkę to mi sie oczywiscie Emilka przypomniałajakbyła taka malutka, mamwrazenie ze to tak dawno było:O:Da zuzinka taka fajniutka i usmiechnieta:D:D:D:D Julka jak ogladała teletubisie to swietnie wygladała jak dłubbała w nosie, takie to słodkie:D:D:Demilka jeszcze nie dłubie w nosku, ale tez uwielbia obgryzac buty co stoją na przedpokoju:O

Cześć Sylwek...ja już jestem. Zaraz poproszę męża o strzelenie foty i wyślę Wam on lepiej kadruje :D:D:D:D

czekam, moze zdąrze jszczedzisiaj obejrzeć:D

Sylwek jesteś????? Wysłałam właśnie...ale trochę mi zaszło....bo to wszystko tak strasznie długo trfa :D:D:D:D:D

Mamo Fasolki...to Ci się udało...powieszony tymczasowo za wąski kawałek materiału...który wisi dwa lata :D:D:D:D no leję w majtki normalnie !!!!! :D:D:D:D:D

Małgonia....coś znalazłam o tych kablach...ale że ze mnie laik...to pewno mało co?? Może sama strona zaprowadzi Cię dalej....... http://www.bitner.com.pl/nowosci.htm

Fajne te firaneczki MamoZuzki, tak lekko wyglądają. A jak Ty to robisz, że te kawiatki Ci tak rosną???

Serio....kwiatki fajne??? Bo ja o nie za specjalnie to nie dbam. Ale dostałam wszystkie wiesz? Może szczerze dane?? :D Podlewam...i lubię duuużo kwiatków :)

Czekam i czekam i nic!!!! Nikgo nie ma!! Amamen...Ty oiecywałas że będziesz wieczorkiem! I znowu ja sama jestem...jaka ja biedna i samiutka....nikt mnie nie kocha....i nie lubi buuuuuu....a ja nawet kabelków dla Małgoni poszukałam..... Idę spać!!! Mężuś już dawno mi padł...miał ciężki dzień chłopina... A Zuzia tylko butle chciała....a pogadać z mamusią to nie łaska.... Dobranoc.... Jutro mnie pocieszcie :D

:) a ja w domu nie miałam dostępu, potem wieczorem dostep był, ale Robert sie podłączył, więc byłam na przegranej pozycji:O:O:O Za to byłam popływać;) ZAraz obejrzę zdjęcia firanek:)

Super wyglądają te firanki, mamoZuzki, tak sobie własnie wyobrażałam;) I dopiero po chwili dotarło do mnie, ze Zuzia jest jeszcze malutka, bo zastanawiałam się, ajk Ty możesz mieć ten obrusik na stole i jeszcze kwiatki:O:O:D:D:D No chyba, ze nie każde dziecko musi być takim rozbójnikiem:D:D:D Wiecie co, przeczytałam w łaśnie w Wyborczej artykuł o tym, jak się pielęgniarki na nocnym dyżurze bawiły 1 - kilogramowym wcześniakiem straszne:( Normalnie jestem w szoku:( było jesdzcze zdjęcie (bo one sobie robiły zdjęcia), jak jego główka wystaje jednej z kieszeni fartucha:O Zgroza normalnie

qrwa,qrwa, zaraz mnie trafi moja kolezanka z pokoju prycha, kicha i kaszle , bo jest chora i zamiast pójść na zwolnienie, to ona mi tu rozsiewa. Siedzi półtora metra ode mnie przez biurko i oc ja mam zrobić?:( Jak sobie pomyślę, ze ledwie się dzieciakom polepszyło, a ta mi teraz znowu coś przyniosała Pewnie pomyślicie, ze wredna ze mnie baba, ale każdy w wydziale ją omija szerokim łukiem:o a co ja mam zrobić chyba ją wywalę za okno;) Ale się wyżaliłam:) Ale na serio jestem wkurzona:O:O:O No bo nie o mnie tu chodzi, tylko o dzieciaki i proszę ją, ze by sobie wzięła wolne, a ona patrzy na mnie jak na głupią:O:O:O

że jeszcze dopiszę do tego mojego wyżej, że rozwiązywać krzyżówki i czyatć gazety mogłaby równie dobrze w domu!

Witam! Norma wyrobiona, ze ho ho:D MAmo Zuzi jesteś wielka , super stronka DZIĘKI WIELKIE AY a ja Cięrozumiem człowiek, sam nie wie kiedy sięzarazi od takiej kichającej, po co przyszła do pracy:( ehhhhhhhh szkoda mówić poczytam o tych kabelkach:)

Aya...rozumiem Cię doskonale...też bym się wściekała na takie rozłażące się bakterie!.....proponuję w łep ją! Te babe znaczy się nie bakterię. Obruskia jeszcze Zuzia nie zwala...ale ja teraz z koleji uświadomiłam sobie że to mnie czeka :D Małgonia jak pomogłam to sie cieszę :) Aaa....i cześć bo zapomniałam się przywitać na początku :)

MAmo Zuzi suuuuuuuuuuper strona :D ZAsłony świetnie wyglądają ja mam podobnie tylko kolorystyka jasna i ciemno czekoladowe. Czytałam o tych pielęgniarkach, chore baby ja nie wiem jak to możliwe, straszne:(

Oooo...to ja poproszę o fotkę :) Tych firanek Małgoniu :) A zapomniałam dodać na jednym zdjęciu jest orchidea.( ale pewnie sie domyśłiłyście :)) Teraz to już taka podbiedzona bo kilka kwiatów zgubiła ale była pięęęękna. Miała ukwiecone trzy gałęzie...

prześliczne sa takie orchidee:) zauważyłam, oczywiście i to ona skłoniła mnie do tych przemyśleń kwiatowo-obrusowych:D:D:D:D Jak na razie ciągle wietrzę pokój, a niech marznie, skoro rozsiewa zarazki!:D:D:D

Aya poczytałam ten artykuł o dziceku... Wiecie co ja jestem wstrząśnięta!!!!!!! Wiecie co musi czuć matka i ojciec?????? Przecież one mogły go zabić...takie maleństwo!!!!!!! To wariatki....nieeee no brak mi słów!!!!!!!

Boże straszny ten artykuł...To jest przerażające. Wywalić te baby na zbity pyski i zakazać pracy w zawodzie do końca życia! Jestem wzburzona!!

Mcdzia zgadzam się z tobą. I jeszcze do dupy nakopać solidnie!!!!! Nie wiadomo jak często sie tak BAWIŁY i co jeszcze robiły a czego nie ma na zdjęciach!!!!!!!!!!!

Co tu takie pustki aya, amamen gdzie jesteście? A mama fasolki w pracy?

właśnie przyszłam, bo do tej pory pilnie pracowałam;) Małgoniu, nikt z kim rozmawiałam nie wie nic o tych kablach:( mam nadzieję, że ten link od Moniki wystarczy:o chociaż nie rozumiem dlaczego nic nie wiedzą, przecie zkabel to kabel:O:O:O Ale może jeszcze kogoś mądrego znajdę;) zanim te rozmowy z klientem będziesz prowadzić;)

Aya dzięki mam juz argumenty formalne na poparcie swojego stanowiska i nie muszęjuż bronić technicznych stron , zresztą to co zdobyłam dzięki MAmie Zuzi jest wystarczające. Mądre kobitki z NAs na wszystkim się znamy My kafowe mamy, dzieki za dobre chęci i zainteresowanie.

cześć mamo zuzki piękne zasłonki! aya ja cię rozumiem :( ta baba jest pusta jak beczka po kapuście!!!!a ma dzieci ?????? po basenie byłam padnięta ,, mąż wrócił z ryb oczywiście i skrobał je do 2!!!!!!!!!!! a właśnie żadna nie zgadła gdzie mój mąż był:(:(:O:O a ja wieczorem zasnęłam z Nadią:O będę chodziła na basen w piątki na 20:O na doskonalenie pływania.........nie poszłabym ale jest bardzo przystaojny instruktor:p