Mamy dzieci z lipca 2004

aaaa i jeszcze gratulacje dla małgoni!!! za normę oczywiście....ale nadal nie mam komu dać Platynowego Penisa:D:D:D:D:D:D no dziewczyny dalej dalej bo sama sobie przyznam;) narazie jest u mamy fasolki.......:D MAM NADZIEJĘ ZE TRZYMA GO NA JAKIMŚ HONOROWYM MIEJSCU:D

Amamen, to może Piotrek był w rybnym, skoro ryby przyniósł:O:D:D:D Tak tylko zgaduję;):D:D:D:D Amamen, a dlaczego Ty się tak denerwujesz, jak Niki pływa? czy ona sie topi?????????jak pływa bez pasa?:O:O:O:O:O Czy Tobie sie tylko tak wydaje?:O W sumie ciekawe pytanie; gdzie mama fasolki trzyma Platynowego Penisa?:D:D:D:D

Ta kole4zanka ma dzieci, nawet dwójkę, ale jedno ma 18 a drugie 22 lata, więc już nie są takie malutki i może pamięć jej szwankuje, ze małe ciągle chorują i byle g. wystarczy, zeby się pochorowały:( Ale ze skruchą powiedziała przy tej \"przemiłej\" koleżance (tej od fryzury), ze ona nas przecież specjalnie nie zaraża:o, tylko tak qrwa spontanicznie

aa... niepotrzebnie zgadywałam, bo napisałaś, ze wrócił z ryb:o:o

EEEE MYŚLISZ ŻE W RYBNYM BYŁ???????:o:o:o KOMÓRKA MU WPADŁA DO WODY:o i miał całe buty mokre...i śmierdział takim szlamem czy coś...bleeeeeeeeee to chyba jednak na tych rybach był:O:O:O ja sie denerwuję bo to tak właśnie wygląda:O a ona radzi sobie całkiem nieźle:O najgorsze są skoki do wody z tego wysokiego murku:O wskoczy i wypływa za....dobra chwilę:O:O:O a mnie serce chce wyskoczyć z klaty:O:O:O Jezu...to chyba juz starość:D...ALE IDZIE JEJ JUZ CAŁKIEM DOBRZE!!!!! Nikola podchodzi całkiem na luzie do tej nauki pływania:D a jeszcze wam napiszę że ten instruktor to na serio fajny facet.....:D bo obiecał że jak bedę sie topić to będzie mnie niby ratować:D:D:D:D:D:D hmmm interesujące....ja jestem jednak stuknięta:O

buhahahahahahahahha spontaniczne zarażanie:D:D:D:D:D:D aya przestań:D:D:D jakaś mułowata ta baba:O ide na spacer NADINA WSTAŁA WŁAŚNIE I trzeba by się gdzieś wyrwać z tej chaty;) do potem paaaaa

Aya spontanicznie suuper:D a swoja drogą ja też mam taką koleżanke, ma małe dzieci i często sama przychodzi przeziębiona. Niestety nawet nie mysli żeby pójść na zwolnienie bo twierdzi, zęsieJej nie opłaca finansowo, co z tego,z ępotem wszyscy zasmatkani chodzą:(

Dziewczyny mam pytanko dostałyście nowy miesiecznik Twój maluszek? To nowy magazyn ma byćrozsyłany bezpłatnie przez 3 miesiace potem można zaprenumerować , nie będzie dostępny w kioskach. JA dostałam i owszem całkiem ciekawe artykuły akurat na czasie o nocniczkowaniu i nauce mówienia ale mam pytanie bo mój egzemplarz nie był zapakowany tylko wrzucony luzem do skrzynki, trochęmnie to wkurzyło bo wygnieciony i poplamiony a zawsze czasopisma przychodząw koszulkach:( więc nie wiem czy mam ochrzanić listonoszkę bo czesto lubiąsobie poczytaća potem oddają takie wygniecione , porozrywane koszulki. BArdzo mnie to wkurza bo niestety ma miejsce coraz częściej. Pewnie drobiazg ale ciekawa jestem jak Wy dostałyście ten miesiecznik? Czy był w zaadresowanej koszulce?

Ja dostałam, ale nie pamiętam, czy był zafoliowany:O:O:O Zapytam Roberta, bo to on go ze skrzynki wyciągał;) Eeeee...amamen, jak "pachniał" szlamem, to raczej w rybnym nie był;):D:D:D:D Widać prawdę Ci mówi:) A taki ratownik, to przeciez fajne urozmaicenie życia codziennego, no nie?;) A to Ty tez pływasz, jak są zajęcia dla dzieciaków? Ten ratownik, to się rzeczywiście Tobą powinien zająć skoro tak przeżywasz, bo dzieci pewnie i tak sobie poradzą;):D:D:D:D:D:D

Małgonia...Ja dostałam też to pismo. Nie było zafoliowane. Tylko tak wrzucone do skrzynki. Na gazetce napisany był tylko numer bloku i mieszkania. Bez nazwiska. A 2 dni później dostałam pakiet reklamowy od producenta Bobovity z poradnikiem i próbkami kaszek i mleka.... Pisałam Wam i pytałam czy też dostajecie tyle reklamówek...ale żadna mi nie odpisała! :O :D:D:D

witam mała nie spała rano u babci i dopiero teraz zasneła zaraz obejrzę firanki i ten artykuł co mówicie, to chyba straszne

Aaaa...Małgonia moja gazetka była jednak czysta! :D:D:D Opieprz listonosza...pewnie kanapki nosi w tej torbie :)

JA dostaje rekalmowe materiały ale czasem mam wrazenie , zę ktoś sobie coś\"pożyczył\" bo jest np. ksiazeczka i jedna kasza a pisz że dwie, albo nie ma wcale a pisze,z e mają być ale jak nie jest zapakowane to mam podejrzenia. Moja bratowa prenumeruje jakieś czasopismo dla mam i kiedyśbył w dodatku szalik dla maluszka a Ona dostała samą gazetkę oczywiście nie zafoliowaną, listonoszka powiedziała,z ę tak przyszło i już i co zrobić hmmmmmmmm brzydko

śliczne te firaneczki:D bardzo mi się podobają, musze cos takiego wykombinować:D czytałam ten artykuł rzeczywiscie głupie te baby a ja nic niedostałam do skrzynki, moze jeszcze dostne;)

Sylwek to JEST BARDZO STRASZNE.......... Mój mąż stwierdził, że to totalne debilki...powinni im zabrać prawo do wykonywania zawodu!!!!! Nie dość że to najsłabsze z dzieci ...to jeszcze....ech....nie ma słów!

wogóle jak mogą tam pracowac takie nieodpowiedzialne osoby, czy one nie zdaja sobiesprawy z tego co robiły????? jednej dziewczynki z mojej grupy mama pracuje tam w tym szpitalu, jest pediatrą

mama fasolki nic nie pisze jak tam rozstania z michałkiem, czy bardzo przeżywa, czy sie przyzwyczail;)

mamozuziy kupiłaś taki szeroki materiał i cielas go na waskie kawałki tak???a potem obszywałaś, a nie leca jakies dziurki jak sie przetnie???

No brzydko....zresztą wszędzie znajdą się tacy co ich korci cudze! U mojej babci chodziła kiedyś taka listonoszka która za doręczenie renty brała złotówkę! Na bezczela mówiła, że dla niej złotówka...i te babcie i dziadki dawały! Wyrabiała tak sobie drugą pensję albo i lepiej....ale się wydało i ja wywalili....ale zarobiła do tego czasu sporo...

JA zwykle kupuje zasłony szerokie na 1,5 m i nie wystarczają dwie żeby okna zasłonić więć krawcowa robi 4 zasłonki , obszywa nie znoszę nie obszytych załon ani firanek brrrr i tak mam powieszone dwie waniliowe a po bokach czekoladowe, niestety w tej chwili mam powieszone inne zestawienie i dopiero jak zmienię to zrobię zdjecia. Ale sam pomysł jest świetny zwłaszcza przy wielkich oknach, chociaż firankę mam w całosci 6 m i prasowanie tego potwora to koszmar. JA niestety nie mogęmiećw sypialni takich zwiewnych zasłon bo z sąsiedniego domu pani się nudzi i zaglada;) ale w kuchni mam właśnie woale takie zwiewne jak u MAmy Zuzi. Roletęmam tylko w łazience a wtedy tylko firaneczka na "zazdrosce":)

ja mam firanke na4 m i prasowanie to jest dla mnie straszne, dlatego takie paski by były lepszym rozwiazaniem, tylko że ja do tego musiałabym miec jeszcze zasłony, bo mi zagladaja tez do okien

Mi na całe szczęście nikt nie zagląda do okien. Od jednej strony mamy ulicę osiedlową i bloki dość daleko a z drugiej między moim a sąsiednim blokiem rosną takie wyyyysokie BRZOZY! serio....i generalnie latem zasłaniają liście a zimą gałęzie :D:D:D Sylwek ja tych firam w ogóle nie prasuje wiesz? Nastawiam automat na wirowanie na 900 obrotów i wilgotne od razu wieszam...prasuja sie same bo ja wygodna jestem :D:D:D:D

Znikam do domku kochane acha moja Olka dzisiaj zbudziłą sieo 4 i pokazała na TV popatrzyła 15 min na program i poszła znowu spać:D DO JUTRA, PA, PA

Hej dziewczyny, niestety w pracy dziś tez nie miałam czasu, poza tym byłam na pogrzebie u mojej mamy sąsiadki. To była tez moja sąsiadka przez 24 lata więc wypadało jechać. Mnie też się podobają firanki Moniki. I wogóle ładny i czysty pokoik. Mój tez taki był do niedawna :O Teraz panuje artystyczny nieład :D Własnie zabrałam się za pranie firanek i mycie okna w pokoju. No widzicie jak się zabrałam - piszę tu z wami zamiast je umyć. Firanki sie piorą, piersi z kurczaka muszę tylko usmażyć i biorę się za okno. A jutro to w kuchni może umyję, bo dziś juz nie, pierdolę:D No nic mi sie nie chce. A panie w pracy już są w porządku, dziś mnie jedna tak zagadywała że nie mogłam pracować bo ona mi musiała naopowiadać o swojej babci :O Pod koniec października chyba wezmę tydzień urlopu. Wtedy będę z Wami może częściej. A jakie są kryteria żeby zdobyć platynowego penisa? Jestem zainteresowana :D Może trzeba dojść do 4 razy? ;):P Aha, kadrowa namawia mnie na studia podyplomowe z rachunkowości, ale one kosztują 4,5 tys. :O:O:O Gdyby mnie zakład dofinansował to bym się zgodziła w przyszłym roku zacząć, a tak to kicha... A już się napaliłam. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Wróciliśmy właśnie z dłlllugiego spacerku. Fajna pogoda taka Zuzia nie spała przez cały czas i oglądała sobie drzewka. A mój mąż poodkurzał, pomył gary i podłogi poskładał rzeczy i stwierdził że jest zajebisty :D:D:D:D

:D:D:D:D Dobre MamoZuzi!!! ;) To mój mąż też jest zajebisty, bo ostatnio to on sprzata u nas w domu :) Stwierdził że ja mam ostatnio lenia, bo nic mi się nie chce robić. A ja poprostu... mam lenia. Ale dziś nadrobiłam, umyłam to okno i zawiesiłam firanki, poodkurzałam i zrobiłam obiad. No ale dlatego że Pawła nie ma, wróci dopiero ok 19.00 bo był w Opolu. A jak go nie ma to jakoś lepiej mi się sprząta.

No fajowy ten Twój mąż MamoZuzki:) i jaki świadomy swoich zalet:)Ja właśnie buszuję po necie, a kuzynka niańczy Jaśka:) Dowiedziałam się, że wprowadzają się nowi sąsiedzi-małżeństwo z dzieckiem, mam nadzieję że fajni:)Mamy wspólny, zamykany korytarz więc musimy się zaprzyjaźnić:)

Nie wiem dziewczyny, czy mam iść z Oliwką do kontroli? Dziś skończyła antybiotyk, jeszcze trochę pokasłuje, ale już się tak nie smarka. Czy wogóle wychodzić z nią na dwór? Jeszce ciepło więc myslę że na 0,5 godziny nie zaszkodzi jej spacerek, nie? Doradźcie coś. Aya, głupia ta Twoja koleżanka z pracy, ale u nas jest tak samo, jak się smarkają to za chiny na zwolnienie nie pójdą :O i tak zarażaja wszystkich wokoło...

O to masz fajnie Mcdzia....miejmy nadzieję, że mili będą Ci ludzie. Ja na klatce mam same sąsiadki w sile wieku. Takie zdrowe ryczące siedemdziesiony :D Ja teraz zasiadłam do neta na chwilkę bo Krzysiek kąpie małą....a ona jest taka roześmiana...że nie wiem czy my ją o ludzkiej godzinie dzisiaj uśpimy :) Hihi...taaaaak mój mężuś umie sie zareklamować. A Violkam Ty duzo dzisiaj zrobiłaś! I jeszcze byłaś w pracy. Norma z tygodnia odwalona a co :D

Viola ja tam bym z małą poszła do kontroli...kurcze zaczynają się zdradliwe pogody! Niby ciepło...a wiatr taki średnio przyjemny....