Mamy dzieci z lipca 2004

Ja niedawno skończyłam sprzątać. Same takie prace, których nienawidzę mycie kibla, wanny, w ogóle łazienki, ścieranie kurzu na meblach. Teraz zjemy sobie kolacyjkę (bardzo zdrowo o tej porze ;) ) i ściągamy ten film co go te ptaszyska reklamują. Jutro Wam powiem, czy warto obejrzeć. Ja chyba kupię Michałowi taki kombinezon dwuczęściowy, to chyba praktyczniejsze. Sylwek a czym oklejaliście te drzwi? Może któraś ma pomysł , co zrobić z przebrzydłymi do porzygania kafelkami w kiblu (okropny sraczkowato- brązowy kolor, połamane, popekane, źle połozone). Może cos na to przykleić do czasu remontu? Bo juz nie mogę tak dłużej

na kafelki nie mam pomysłu :O chyba że je skuć :D ja też pojadłam i wymyłam się, nie wiem czy bedzie norma, bo sobie dogryzamy. Ale @ mi sie dzis skonczyl ;) Oliwia padla o 22.45 przy butli ;)

Mamo Fasolki...takie kafelki to cud miód prawie z tym co ja miałam w kiblu....na dole jakieś kafle pamiętające czasy Napoleona...kilka odpadło to dodali kilka fioletowych bo reszta była jak kupa Zuzi taka żółtawa (pasowała jak wół do karety) a u góry...boazeria!!!!!! W kiblu!!!!!! NA dodatek nie polakierowana i ciemna jak noc!!! Nie było nic widać w tym przybytku!!! aaa i była nie doszlifowana miejscami...także chcąc doprowadzic ja do jako takiego wyglądu od razu miałam załatwione piłowanie paznokci!!!!!!! Kochana...pokochaj sraczkowate kafle....:D:D:D:D no bo skuwać przecież nie będziesz... Violka Zuzia jak miała 3,5 miesiąca to ważyła 5280....to tak w normie ja mysle co??? !8 października idziemy na szczepienie to podam aktualna wagę... Kurcze...mam nadzieję, że jutro będę miała więcej ciut czasu aby zaglądnąć do Was dziewczyny...a teraz zmykam do łóżka. Wybieramy się jutro bladym świtem na grzyby :D:D:D Paaaaaaaaa :D

widzę że mama zuzki debatuje jeszcze na gadu;) a reszta poszła....... no tez mówię mamo fasolki że na nasze dzieci więcej wykorzysta się dwuczęsciowy komplet;) a i ja nie mam pomysłu co zrobić:O z takimi kafelkami:O a tak do połowy ściany sa położone czy do sufitu????? bo jak do połowy to ja nabiłabym na nie jakąś tanią plastikową boazerią w jakimś miłym do oka kolorze:) skoro mówisz że są tak bardzo przebrzydłe:) ok uciekam już:) norme wyrabiać paaaaaaaaa małgoniu drżyj :D bo jak się zapędzę z mężem to ci odbiorę nagrodę;););):D:D:D miłej niedzieli życzę paaa

dziś ja pierwsza!!!!!! cześć wszystkim!!! co jeszcze śpicie czy jak??????:O:O:O aaaaaa dzis niedziela więc macie pewnie urlop od neta:(

Cześć! U nas okropnie zimno brrrrr Byliśmy na spacerze, teraz Michał śpi, a ja dlektuję się gorącą herbatką i sernikiem od babci. Chyba jeszcze wezmę koc i rozwalę się na kanapie z książką. Dziś na obiad idziemy do teściów.

hej! u nas tylko 8 stopni na dworze i znowu idziemy na zmianę z Pawłem do kościoła. Małej nie bierzemy, bo coś kichała nad ranem. Muszę już wypróbować dziś ten nowy kombinezon. Bo na obiad też idę do teściów. Miłej niedzieli wszystkim. Aha - Mamo fasolki Amamen ma dobry pomysł - są fajne plastikowe panele, w sam raz do łazienki. My mamy rurę kanalizacyjną nimi obudowaną, to może u was też by się sprawdziły.

Uj....spadamy spadamy....dobrze, że wróciłam w samą porę...OSTATNIE MIEJSCE...na liście. Grzybki zebrane...nawet cały koszyk. Było nieźle...potem co prawda zaczęło padać...i szkoda bo tak fajnie w lesie jesienią.... Teraz lecę poodpoczywać...mam całe pół godzinki i zabieram się za Zuzię.... :)

Dziewczyny nie oglądajcie tego filmu \"Straż nocna\" My przeszliśmy przez pierwsze 20 minut i niestety porażka totalna. Bardzo dużo obrzydliwych scen typu picie świńskiej krwi a późńiej wymiotowanie nią. Nie dało się wytrwać do końca. Kafle w kiblu sa do połowy ściany, ponad nimi jest boazeria, a z tyłu ziejąca dziura i rury kanalizacyjne. ALe tam mam zamiar wstawić płytę kartonowo- gipsową. MOże rzeczywiście kupię taie płyty o jakich piszecie. Chciałabym nie wydać na to zbyt dużo kasy, bo i tak remont w planach.

witam my cały dzień w domciu, pogoda taka że brrrrrrrrrrr a jutro do pracy, ale na 10, troche pośpię:) tak się zimno zrobiło, a ja butków jeszcze nie kupiłamemilce:Omam nadzieję ze w adidaskach nie zmarznie, a po pracy pójde po te kozaczki mamo fasolki mnie nic nie przychodzido glowy co wykombinowac z tymi kafelkami, ale może te plastiki co pisała violkam cos pomogą;) u nas odwóch dni śmierdzi cos na klatce, robert stwierdził ze trupem, nawet byłam u sąsiadki jej to powiedziec, aleone twierdza ze to z piwnicy z rur kanalizacyjnych, a nadrugimpiętrze mieszka taki gosciu, co pije i myśmy mysleli o nim, czy cos się nie stało, bo tam najbardziej czuć, więc się powstrzzymaliśmy i nie dzwonimy na policję, a sami boimy sie tam zapukać:O

Eeee...to ja bym tam nie szła....do tego gościa....lepiej poobserwujcie i posłuchajcie czy u niego są jakieś odgłosy...albo lepiej czy wieczorami światło ma zapalone.... Matko z takimi gośćmi to nigdy nie wiadomo (tak na marginesie czytałam ostatnio detektywa):O:O:O Chociaż na zmianę pogody u nas też wali z kanalizy tak, że szok... Więc nie myślmy drastycznie :D:D:D Mamo Fasolki...no popatrz...też masz w kiblu boazerię???? A ja myslałam że tylko u mnie był taki ewenement..... Bo wszyscy którzy mnie odwiedzali strasznie sie dziwili że mam boazerie w kibelku :O:O:O

idę lulać....nikogo nie ma:(

ja jestem przecież:) bylismy w Poznaniu bo wiecie jak my.........pada propozycja i wyjazd...tak znienacka:O kupiliśmy listwy przypodłogowe ,jakiś karnisz, no i buty na zimę dla Nikoli z BARTKA:O:O:O kurwa oni ocipieli!!!!!!!!!! ja nie chciałam kupic tylko durny mąż się uparł trzeba byc zdrowo walniętym żeby kupować buty za 189zł:O:O:O:O:O to jest jakieś nieporozumienie:O:O:O w 5 10 15 kupiłam jej fajny golf i sztruksy jeszcze;) ale za normalne ceny:) a dla mnie wyobraźcie sobie że nic nie było!!!!!! .....albo wiedzieli że przyjadę i wszystko gdzieś wywieźli????:O:O:O:O albo nie zdążyli jeszcze nic ładnego dla mnie uszyć:O:O:O gupie te ludzie ani butów do mnie nie mieli wielki Poznań a nic tam nie ma :O:O:O...:D:D:D:D DOBRA JUŻ WAM NIE MARUDZĘ...idę spać bo Niki idzie jutro na rano:O

cześć:) znowu jestem pierwsza:) poniedziałkowe poranki na necie, to chyba mój konik:D:D Amamen, kup sobie garnitur i jakąś wybajerzoną bluzkę:)

Witam! NAgrodę mogę oddaćbo norma wyrobiona ale bez takich szaleństw jak ostatnio ale same rozumiecie troszkę trzeba odpocząć;) Sylwek w sprawie tego trupiego zapach to ja bym nie zwlekała zgłośdo administracji bo zanim przeprowadziliśmy siędo domu w bloku gdzie mieszkałam leżał facet przez 6m i się rozkładał:( Właściwie to My juztam nie mieszklaiśmy ale mieszkanie czasem odwiedzaliśmy i też był taki zapaszek i dopiero jak przyszłu upały to stał sie nieznośny brrrrrrrrr Wczoraj tak zimno, zęOla juzw kozaczkach chodziła i zimowej czapie, byliśmy u rodzinki bo na spacer to za zimno i jeszcze padało. W sobotępiekłam pączki super przepis mam z domowymi powidłąmi pychotka:) Amamen zgadzam sięz aya kup garnitur i elegancki top, będzie na andrzejki :) MAmo fasolki a moze warto wywalic te kafelki i zwykła tapetą zrobić zanim będziesz remontować? Chyba mnie katar złąpał bo kicham i kicham ehhhhhhhh Acha Ola ostatnio przestwiła sie jadną drzemkę 3 godzinną, chociąż to trzeba jeszcze sprwdzićtak spała w weeken jak ja byłam, a poza tym to straszna przylepa tylko do mamy ażżal wychodzićz domu:(

ja co chwilę nie mam dostepu....coś sie pierd..... ale może uda mi się to wysłać:O u nas noc nieprzespana wychodzą zębiska:( biedna mała zrywała się z płaczem i gryzła dziąsełka:( też tak myślałam że kupię jakiś kostium i bluzkę do tego:O ale ja chciałam cos innego ale skoro nie ma:O to muszę coś wykombinować...... Nadia teraz śpi więc skoczę popłacić rachunki......:(

właśnie, co do tej łazienki, mamo fasolki, my chcieliśmy zroboć panele w łazience, ale okazało się że one były chyba po ponad 30 zł za metr, ale nie wiem, czy kwadratowy, czy długości panela:O w każdym razie kosztowałoby to ponad 700 zł a łazienkę mamy malutką:O Chyba musisz wytrzymać do remontu;) My skuliśmy kafelki (tez były cudne, takie sprzed ponad 30 lat;) ), no i pomalowaliśmy, a kafelki położyliśmy tylko przy umywalce i przy prysznicu, ze względów oszczędnościowych oczywiście;) Miało być na razie...no i pewnie będzie już na zawsze, ale i tak jest o niebo lepiej, niż było. Zresztą wydaje mi się, ze nawet gdybyście robili tylko tymczasowo, to lepiej wytrzymac do właściwego remontu, zeby dwa razy nie było bajzlu;) Ale rozumiem, ze Cię to wkurza, bo ja nie mogę patrzeć na swój przedpokój (nawet nie wiem, czy to, co jest na ścianach można nazwać boazerią:o ) no i wstrętną kuchnię:(:( Acha i mamy jeszcze panele w tym ;rzedpokoju: totalna porażka po prostu:( i na tych panelach dywaniki, patrząc na które zbiera mi się na wymioty:( No a co do spania, to sie Julka nie może zdecydować czy spać raz, czy dwa razy dziennie:O:O

acha, zapomniałam napisać, ze Julka jak nie śpi, to ciągle gada, tylko, ze w e własnym języku:o Mati usiłuje tłumaczyć z \"dziecińskiego\", ale jakoś nie bardzo mu wychodzi:D:D:D

To julka tak jak OLA bo ta moja mała też ciągle mówi i mówi tylko w swoim języku:) chociaż wszystko rozumie ja powiedziałam JEj, zęnie mozna chodzić bez bucików to przyniosłą z szafy więc tłumaczę, zę to na dwór butki a w domu papućki i OLa przyniosła pantofelki:D NIe wolno JEj wspinaćsiepo schodać, ma umowęz dziadkiem, zęmoże na pierwszym stopniu usiąść i jak siada na wyższym to kiwa paluszkiem, ze nie wolno spryciula mała:)

puk, puk sama jestem?

jestem, jestem:) tylko trochę pracy mam dzisiaj:O:O I jeszcze za oknami burzą budynek młotami pneumatycznymi od dwóch tugodni:o dach na razie zburzyli:O:O:O A głowa już mi pęka:(

Ale fajne te Wasze dzieciaczki :) Tak sobie czytam i w szoku jestem ile potrafią. Zuzi daleko jeszcze do tego :D:D Ale nauczyła sie pluć :O:O Układa usta w dziobek i robi brruuu...nawet całkiem duży zasięg na jej ślinka :) Co to będzie dalej???? Robimy dziś na obiadek te zebrane wczoraj grzybki...pachnie w całym domku...będą duszone ze smietanką :) Mniam... Amamen widzę szaleje zakupowo na całego.... Butki za 189 zł...jak dla mnie to drogo.... Ale pewnie są bardzo dobrej jakości??? Chyba zacznę zbierać już na buty dla Zuzi na przyszły rok :D:D:D

Chociaż wiecie za ile kupiła buty moja koleżanka z pracy swojemu wnukowi???? Uwaga trzymamy sie mocno krzeseł!!!!!!! Z 2000 zł!!! serio...takie zupełnie wyrąbane w kosmos...jeden wzór...super kolekcja....Mi to oczy wyszły ze ździwienia!!! Bo za tyle????? Ale ona tłumaczyła...bo to pierwsze buciki dla wnusia.... Stać ją.... Zresztą ten dzieciaczek ma WSZYSTKO...ciuszki z kolekcji...wszystko dobrane kolorystycznie i wzorami...nawet kocyk pasuje do zasłonek w pokoju.... Czasami myślę, że to biedne dziecko!!!! Nie ma rozmaitości w kolorach no nie?

albo poszukaj tańszego sklepu, mamoZuzki:D:D:D Ja mam nadzieję, ze znalazłam, ale dopiero sprawdzę na tych zimowych, a jeszcze bardziej, jak jej za miesiąc kupię sandałki do chodzenia po domu z tej nowej firmy:) Niemniej jednak buty dla dzieciaczków są stanowczo za drogie:O:O Mmmmm... już czuję ten zapach grzybowy:) Mniam, mniam:) Będę teraz ciągle mysleć o obiedzie:O:O:D:D:D

nie pomyliłas isę o jedno zero czasem?:O:O A to z takich dzieci, co mają wyglądać i broń Boże, nie zniszczyć ubranka?

Aya nie pomyliłam się z tymi zerami... Przesada co??? A Ile kosztował wózek np...to nawet nie pytałam...bo po co? Pewnie my mamy samochód w tej cenie. No to taki dzieciaczek na zdjęcia tylko.... Aż mi go żal wiesz? Bo on zawsze taki odstawiony musi być...i odprasowany! A co z zabawami na powietrzu? piaskownicą, błotem i innym zabawami? Wiesz co zrobili z nim rodzice kiedyś? Zabrali go na sesję fotograficzną...do studia....i robili mu zdjecia na pocztówki...I potem ta babcia dostała wnusia na kartce pocztowej z okazji dnia babci....A wnusio włożony był ( na tym zdjeciu) do kartonika...i siedział w nim tylko w papmersie i z WIELLLKĄ kokardą na głowie.... Aaaa i od urodzenia mówią do niego w dwóch językach...żeby od razu umiał!

no to rzeczywiście, wbrew pozorom, BARDZO BIEDNE DZIECKO:( Ze też tacy durnowaci ludzie mają dzieci

to niesamowite , co piszesz mamo Zuzi to mają dziecko czy maskotkę? TAki wytresowany człowiek rośnie, przykre

Ja to się zastanawiam czy taki dzieciaczek jak widzi rodziców to śię usmiecha czy ucieka z krzykiem......

biedACTWO NIE MA GDZIE UCIEC:( SKORO BABCIA TAKA SAMA:o Ciekawe co sobie tacy ludzie myślą, bo jakoś tego ogarnąć nie jestem w stanie:o Owszem, sama planuję sesję zdjęciową moich dzieciaków, ale nie będę się silić, zeby te zdjęcia wyglądały tak, jak te wiecie z dzieciaczkami, które śpią w najróżniejszych pozycjach i przebranaich:O To chyba jednak musi być obróbka komputerowa;) a jakby mi ktoś przysłął zdjęcie wnuczka na pocztówce i wyglądałoby to tak, jak piszesz, to bym mu nakopała do d... i pozbawiła praw rodzicielskich! albo zdecydowanie je ograniczyła przynajmniej;)