Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Gość Mcdzia
Jacek ostatnio kupił kawę i były do niej dołączone takie kartonowe podstawki z korkiem od spodu i na nich namalowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dziś w pierwszym dniu urlopu byliśmy z Oliwią na łajzach u mamy mojego przyszłego chrześniaka. To z okazji Mikołajek, zanieśliśmy Oskarowi samochód na baterie i taką miękką książeczkę a przyszliśmy z trzema paczkami ;) Kuzynka sprezentowała Oliwii komplet klocków, polarową bluzę i jeszcze coś ale jutro odpakujemy, to taki prezent już pod choinkę. Aya teraz już wiem po kim Mati ma takie teksty - po tatusiu ;) czyli tragicznym bohaterze romantycznym :D:D:D ale się uśmiałam :P Wiem że moja mama kupila Oliwii sanki pod choinkę. Tylko czy będzie po czym jeździć w tą zimę? :O Ja Pawłowi nic na Mikołaja nic nie kupuję, a pod choinkę pewnie coś z ciuchów i to jeszcze razem będziemy wybierać, bo na niespodzianki nie ma kasy za bardzo. Ja sama nie wiem co chcę żeby mi mąż kupił, muszę iść do miasta i się rozglądnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ale dziś mielismy dzień... 😭 Upłynął pod hasłem wyrywamy ząb (Arturowi). Jutro Wam napiszę, bo już nie mam dzis siły na nic. Napisałam właśnie 1,5 strony pracy o tych dializach na kompie. W piątek mam oddać i jeszcze muszę ze dwie stworzyć 😭 Mcdzia zdjęcia super :) Jasiek jest extra z tym młotkiem :D Ale te dzieciaki nasze się pozmieniały :) Michał zaczął się budzić przed 6. Mam nadzieję, że jak wyzdrowieje to jego spanie wróci do normy. Chociaz juz jest prawie zdrowy i mnie tez już przechodzi. Jakaś badziewna ta infekcja na szczęście sie okazała. Sylwek trzymaj się jakoś. W końcu Emilka musi przestać chorować. Sądząc po Waszych wpisach pojawiła się wśród nas ponownie mama fasoIki :O Ale znowu nie miałam okazji przeczytać jej wypocin. Na słowo komentarza załuguje chyba mail od Mamuni \"porady PRL-u\" :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Posikałam się prawie ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ładnie...ładnie... jak ja zajęta,to już żadna nie zagląda:( Jak Mikołajki? Dostały juz dzieciaki prezentu, bo u nas zawsze Mikołaj w nocy przychodzi i zostawia przy łóżeczkach:) A potem jeszcze po południu przychodzą ci, co spotykaja Mikołaja;):D:D Mati był zachwycony zestawem do malowania:) A Julka zaraz rozwaliła ubijaczkę do ziemniaków, którą miała w zestawie kuchennym:D:D:D:D Mati dostał jeszcze grę planszową i słownik polsko - angielski, a Julka taką wielką lalkę (prawie, jak ona sama:O:D) i slimaka, do którego się wrzuca klocki i można go ciągnąć za sznurek:) No pochwalcie się, jak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne zdjęcia, Mcdzia:0 Jak zawsze;) I Jasiek rzeczywiście duży:) I super te podkłądki wyglądają. Bardzo to było pracochłonne? Bo na tej instrukcji, co kiedyś podałaś, to dla mnie było niepojęte:O:O:O:O Acha, a Robert będzie dziż Mikołajem, a raczej Pomocnikiem Mikołaja, jak Mati tę fuchę nazywa u dzieci swojego kuzyna:) I oni jeszcze dali mu taka maskę specjalną mikołajową na buzię i Robert ma zamiar zaopatrzyć się w środki uspokajające, na wszelki wypadek, gdyby dzieci zaczęły ryczeć, jak go w tej masce zobaczą:O:O:O Bo on taki jest wrażliwy, że mógłby wór zostawić i uciec:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Rzeczywiście u nas pusto ostatnio. Ja w pracy mam tak mało czasu na pisanie....kiedy to się unormuje? :O Ciągle w biegu wszystko robię i jak wychodzę do domu to mam uczucie że jeszcze czegoś nie zrobiłam....smutne. Zuzia na mikołaja dostała takiego kaczora, którego się zakłada na rękę, ma w środku baterie więc jak się rusza jego dzibem to tak smiesznie kwacze :D:D:D Fajny jest. Dziadkowi chyba jeszcze bardziej się zabawka podobała niż Zuzi.....:D:D:D Nie mógł się od niej oderwać :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Mikołaj wrażliwiec:) Tylko trzymac kciuki żeby dzieci jednak nie zaczęły płakać:) U mnie zawsze było tak, że jak rano wstawaliśmy to prezenty wisiały w specjalnej skarpecie przy łóżku, albo w butach. Jasiek dostał czekoladowego Mikołaja...postanowiliśmy, że będzie miał bardziej wypasiony prezent pod choinkę:) Póki co strasznie się ucieszył z czekoladowego obżarstwa... Idę na kawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie skończyłam upychać słodycze:O:O:O Nawet gdybym Mateuszowi pozwoliła iść na całość, to i tak nie dałby rady zjeść wszystkiego do świąt:O:O Przegięli z lekka:O Mati jest chory:( Nie wiem, co mu jest, ale ponoć rano bolała go głowa i ucho, no i jak szedł do przedszkola (bo Mikołaj miał być;) ), to mama mu poweidziała, że jak się będzie źle czuł, to żeby poprosił panią, żeby do mnie zadzwoniła. No i zadzwoniła o 14-tej, jak już zaczął płakać z bólu:(:( Jak tylko przyszliśmy, to dałam mu ibum i śpi z przerwą na picie. Ucho go już nie boli, zresztą w przedszkolu bolała go głowa, a nie ucho, ale za to mówi, że go boli policzek:( Sprawdzałąm zęby, ale z wierzchu jest wszystko ok, no i nie mam pojęcia co z nim zrobić😭😭 Nienawidzę tej bezradnośći:( O, kończę i biorę się za prasowanie, bo mikołaj właśnie wrócił;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja dzisiaj byłam na 10, więc nie miałam kiedy wpaść do was, a dopiero teraz skonczyłam wszystko robić, ale prasowac to mi sie już nic niechce:O emil na razie bez zmian, jutro idę znowu do lekarza, bo jej powychodziły jakies takie plamki na łydkach, i jak wkładam do wanny do kapania to strasznie płacze, nie wiem czemu czy to ja boli???w wodzie to jest takie czerwone, tzn. te plamki a jak ją wyciągne to są takie drobne strupki, jakieś swinstwo cholerne, nie wiem od czego to jest:O emilka dostała dwie lalki od cicoci i od babci, to już wam cyba pisałam, jedna płacze i gada taki niemowlak, a druga to jest taka miekka i duża i ma na imię emilka tak jej pisze na gwiazdeczce co ma na zamku futerka , robert swierdził ze to jest doda bo ubrana jest jak ona idę zaraz spac bo musze jutro o 5 wstac strasznie u nas sypie, bez przerwy jak do rana tak będzie to chyba sniegu nasypie do kolan ale pisze nie składnie, sory, ale już myśle o wyrku a violkam na urlopie, zamiast cos popisac to pewnie na łajzzach cały dzien, aha dzisiaj chyba miała isć na szczepienie;) a amamen to penie cały dzien pakowała te paczki to szkoły, bidulka, to się narobi za sw. mikołaja;) dobra ide juz spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Rzeczywiście wczoraj większość chyba z Mikołajem sie szwendała :D My byliśmy u lekarza, Oliwia jak zwykle płakała. No taka fajna ta lekarka, a ona tak się zanosi przy badaniu :( Może za pół roku jej przejdzie :O Oliwia jest zdrowa, ładnie przybrała ostatnio bo przez 2 miesiące 850 g i teraz waży prawie 10 kg. Dostała 2 szczepionki w dwie rączki, czy Wy też teraz byłyście na szczepieniu? Jeszcze jedna w lutym na Hiba (trzecia) i chyba będzie dłuższa przerwa z tymi szczepieniami, nie? Aha, lekarka przepisała mi kropelki przeciw próchnicy, bo ją poprosiłam, ponoć są bardzo fajne. Oliwia nie chce nadal myć ząbków, a wiecie co mi zrobiła przedwczoraj? Dałam jej szczoteczkę, a ona wygryzła włosie z niej, które stanęło jej w gardle i nie mogła wypluć. Przestraszyłam się żeby się nie udusiła, bo zaczeła płakać, dopiero jak ją przechyliłam na brzuszek to lekko haftnęła i to wyszło. A od Mikołaja to już wam pisałam o tych klockach od nas i od kuzynki, książeczki, bluzę polarową z golfem, takiego krokodylka co jeździ i świeci i którego mała się boi :O od mojej mamy sanki, ale to już pod choinkę będzie miała, a od teściów taką mrówkę co też jeździ i świeci i karuzelę-bączka. Nie wiem co pod choinkę jej kupić, może taki zestaw jak Aya dla Julki - kuchenny? A dziś tez planuję wyjechać z małą ale zapowiadają pogodę pod psem więc nie wiem czy uda się spacerek, jak nie to zostawię ją u mamy i pójdę do miasta sama. A wczoraj kupiłam sobie peeling do twarzy z serii Lirene z Erisa a do tego było mleczko do twarzy gratis, bo postanowilam coś zrobić z moją buźką no i dziś mam skórę jak pupcia niemowlaczka :D:D:D. Muszę umówić się jeszcze z fryzjerką na pasemka, żeby na tych chrzcinach jakoś wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya a jak Mati? Byłaś z nim u lekarza? Mcdzia zdjęcia super, Jas już taki duży chłopiec a jaki przystojniak ;) :D Sylwek, mam nadzieję że Emilce szybko przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Fasolki --> to znowu ja z pytaniem... zaczął mi sie dzisiaj 14 tydzien, od trzech dni pobolewa mnie brzuch; bóle sa podobne do tych jak na okres, biore cały czas duphaston 2 razy dziennie i nospe 3 razy, czy mam sie martwic czy sa to moze bóle rozciągającej się macicy??? aha... i do tego bola mnie nogi w kostkach i łydki prosze poradx cos... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero teraz mogę zajrzeć;) Właśnie rodzice pojechali z Matim do lekarki, ale to niestety nie jest ta nasza, tylko inna:( bo dziś nasza nie przyjmuje:( Jak na złość\\ No i czekam na telefon teraz:O:O Myślałam, że dzieci głowa nie boli, a tu taki klops:( Mój mąż podejrzewa, ze coś się Ali stało, bo od piątku ma opis na gg: w końcu weekend czy coś takiego:O:O:O No i ona rzeczywiście nie zagląda:( Daga, mama fasolki rzadko zagląda ostatnio. Wydaje mi się, że to do rozciągania macicy może być, ale jak się bardzo boisz, to zadzwoń do swojego gina, na pewno Cię uspokoi;) No chyba, ze j mama fasolki się pojawi i będzie miała inne zdanie;) Trzymam kciuki, zeby to nie była żadna patologia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Cos ostatnio kiepsko się rozpisujemy, ale to pewnie przez brak Amamen i May Zuzki:) Jasio jednak wczoraj dostał prezent od Mikołaja taki wielki komplet tych piankowych puzzli. Bawi się nimi zawzięcie i rozwala po całym domu.A teraz bardzo chce wejść za komputer i muszę interweniować!! Violkam a jak się nazywaja te kropelki przeciwko próchnicy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati ma zapalenie ucha:( Ciekawe skąd i dlaczego😭😭 Dostał antybiotyk, a jak nie poprawi mu się po dwóch dniach, to mamy iść do laryngologa:O:O Mam nadzieję, że jednak będzie lepiej. Mcdzia, no to masz małe urwanie głowy:D Ja z Julką to nawet nie podchodzę do kompa, bo ona albo wyrywa myszkę, albo wali w klawiaturę, albo wyrywa kable:O:O Lepiej jej nie prowokować:D:D:D A ciekawe gdzie się Małgonia podziewa? Jakoś nie przypominam sobie, zeby sie na urlop wybierała:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Własnie wróciłam od ginekolożki. Zapisała mi jasmine i teraz się okazało, że są droższe od cerazette--lekko wkurzona jestem, prosiłam o jakieś w rozsądnej cenie. Ale cóż od razu dostałam ulotkę apteki, w której to akurat jest do dwóch opakowań prezencik. Ciekawe ile lekarka dostaje za taką reklamę. Trudno wybiorę dwa opakowania i zmienię... Jasiek został z tatą, bo tata się specjalnie wyrwał z pracy na godzinkę. Wracam, a Jacek mi mówi że Jasio zgubił kapcie. Szukałam wszędzie i jak kamień w wodę i nagle rzuciło mi się w oczy wiadro z wodą (wczoraj wieczorem myłam podłogę i zapomniałam wylac wody) no i bingo!Kapciuszki się tam spokojnie moczyły! Ach ten Jasiek, ciekawa jestem tylko kiedy to zrobił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Aya dobrze, że tak szybko się Wam udało zdiagnozować. Pamiętam jak moja siostra była malutka i strasznie ją to ucho bolało. Cała rodzina w nocy nie spała i przestało ją bolec dopiero po przyłożeniu butelki z ciepłą wodą do ucha. Biedny Mati...niech jak najszybciej zdrowieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Cię ta lekarka urządziła, Mcdzia:O:O Ale jasmin jest chyba na topie teraz;) to pewnie dlatego:O:O Szkoda tylko, ze oni nie dobierają leków do osoby, tylko do aktualnej mody:O:O Ale gigant jest z Jaśka:D:D:D:D Pewnie uznał, że przydałoby się kapciom pranie:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te kropelki nazywają się Zymafluor i kosztują 19,90 zł u nas. Współczuję Matiemu zapalenia ucha, oby to jak najszybciej się skończyło, nic przyjemnego... :( A Amamen rzeczywiście ma opis na gadu: nareszcie łikend ;) ciekawe co się dzieje?...:O Za tydzień umówiłam się na pasemka, a w piątek przed świętami robię paznokcie... Ale nie takie na stałe, tylko takie jednorazowe :O mam nadzieję że 2 dni wytrzymają do tych chrzcin... i że nie zadrapię nimi Oliwii :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już widze,z ę za mną tęsknicie dzięki aya :) istotnie to nie urlop tylko małe przeziębienie i jestem w domku do 13 grudnia:( Niestety nie bardzo mam do Was dostęp bo przez modem to jest prawie niemożliwe jedna strona otwiera się 5 minut. Pozdrowionka dla wszystkich i zabieraćsiedo pisania bo ma drugiej stronie Was znalzałam. DO miłego odczytania Ola złapała katar mam nadzieję, ze szybko minie ehhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam myslałam ze sobie z Wami popisze dzisiaj po pracy, bo jak przyszłam to emilka spała a robert na 2 szedł do pracy, a tu nici wstała o 13, spała tylko godz. niecałą:O zjadła dzisiaj bardzo duzo obiadku, zupkę i za 1,5 godz. drugie daniea, a po jakims czasie wszystko zwróciła na srodku pokoju małego, wiec musiałam prac cała wykładzine:O a potem poszłam do lekarza, nie chce was ciagle zanudzac tymi jej chorobami, ale mnie juz nerwy biora, okazało sie ze trzeba jej zmienic mleko na to alergiczne, bo najprawdopodobniej te chrosty, ciagły katar i kaszel to alergia na to mleko, jak to nazwał poczatek choroby atopowej(musze się cos wiecej o tym dowiedziec na googlach) aha i wymioty tez się tego tycza,,,dał mi maść jakas do zrobieniazeby ja smarowac, mleko na bebiko ha czy jakos tak, no i najblizej miałam aptekę i poszłam po to mleko, ale nie było, a cena 20 zł, to niexle szkoda ze nie ma mamy fasolki to by mi cos doradziła:( sama nie wiem czy mam jej odstawic serki, ryby, kurczaka, jezeli to alergia na białko???jakis lekarz niedociumrany:O mysle czy nie zabrac jej gdzies prywatnie do lekarza i tak konkretnie pogadac co z nia robic ayu współczuje Matiemu bolacego uszka, to taki denerwujacy ból:(, ale pewnie mu szybko przejdzie, jak został szybko wykryty, a moze w gorach go gdzies zawiało jak teraz był?, bo chyba pisałas ze pojechał w góry z Twoimi rodzicami jutro przychodzi dyrektorka do mnie na zajecia, tzw. hospitacja i robie zajecie o finlandii, mam nadzieje ze jakos dobrze pójdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, przepraszam, że Was tak zaniedbuję ostatnio, ale kiedy tylko mogę korzystać z kompa to piszę tą pracę o nerkach. Niestety Artur też potrzebuje kompa do pracy i musimy się dzielić. Już prawie skończyłam. Jutro jeszcze poprawki i bibliografię musze dopisać i koniec. Uff Nawet Was nie mam czasu poczytać, ale jutro mam nadzieję wszystko nadrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Dziś się raniutko melduję:) Sylwek, to ten lekarz rzeczywiście jakiś niedorobiony:O:O Może idź lepiej do jakiegoś oinnego, a w ogóle to dobrze byłoby stałego lekarza znaleźć, takiego, co jak tylko mała zachoruje zawsze możesz poprosić o przyjście do domu, albo można do niego pojechać, bo ten w przychodni to chyba leczy Emilkę metodą prób i błędów:O:O:O Małgonia, to wracaj do zdrowia:) I Ola też:) Mateusza to tak dziwnie boli, bo raz go boli, a raz nie:O:O I nie skarży się na ucho, tylko na ból głowy:O:O:O Ale dostał antybiotyk, ponoć słaby, więc mam nadzieję, że mu pomoże:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! Ja na razie tak na szybko wpadam. Postaram się zajrzeć później. Aya nasz grzyb się rozprzestrzenia!!!!!!!! :(:(:( Szukamy jakiegoś wyjścia ale takiego które będzie skuteczne.... Obawiam się, że długo poszukamy...... A tak się cieszyłam że będziemy mieli ładne okna i nareszcie szerokie parapety i nie będzie to wszystko takie obdrapane...... PS Rzeczywiście Amamen długo nie ma..... Hmmmm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, mamoZuzki, nie pamiętam, czy już pisałam o tym, ale ponoć na wilgoć może tylko wietrzenie pomóc....ale u mnie jakoś nie pomaga:(:( Jedynie, to jest trochę mniej pary na oknach od kiedy nie zsuwam rolet, znaczy są ciągle podniesione;) A co do grzyba, to nie mam siły:( w kuchni mam na suficie w rogu ogromniastego, a u Mateusza zmyłam domestosem i popsikałam takim środkiem przeciwgrzybicznym, ale pewnie nie na długo to pomoże😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj uderza Krzysiek do tego faceta od okien bo żadna regulacja nie pomaga! Chyba będziemy musieli powywiercać w ramach jakieś dziurki i pozakładać wentylatory.... Może jeszcze ten facet od okien pomoże???? Krzysiek wczoraj szukał czegoś w internecie o walce z wilgocią i znalazł zdjęcia grzybów które poprzysyłali różni ludzie.... Matko....my to mamy grzybeczka w porównaniu z tym co widzialam... Ale i tak mnie to nie pociesza :( NO nic będę walczyć. Jak zwalczę to się podzielę sposobem.... Domestos działa...mam taki w spraju i psikam...ale działa na krótko :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama emila
czes mateczki .moj syn urodzil sie w sierpniu 2004 roku .mozna sie dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamo Emila:) Jasne, ze można:) Napisz więcej o synku: czy coś mówi, czy już biega, no i w ogóle coś o sobie;) Emilka od Sylwek tez jest z sierpnia:D więc Emil będzie mieć rówieśniczkę i imienniczkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Witamy nową mamę i prosimy o szczegóły. Dawno już nie było ,,świeżej krwi''. Niełe z tym grzybem, zastawiam się co będzie u nas. Na razie w pokoju w którym suszę pranie mam zaparowane szyby, ale generalnie cały dzień mam okna chociaż uchylone, więc może nie będzie źle.Oczywiście uchylone dopóki Jacek nie wróci, bo On twierdzi, że Jasia przeziębie i musi byc w domu duszno! W łazience teraz mamy upał tropikanlny, większy grzejnik i jeszcze para, tylko czekam na wykwity na suficie:) Jacek ma dziś urodziny i upiekłam mu ciasto czekoladowe (Aya z przepisu Pascala). Tylko chciałam ulepszyć recepturę i białka ubiłam oddzielnie i mi się purchle porobiły-to znaczy ciasto wyrosło... Łep mnie boli strasznie ide na kawę, bo Jasiek w końcu usnął. Wogóle to rano nie miałam neta, a to sie okazało, że syneczek kabelki poodłączał, a z pół godziny temu w trakcie zabawy wyrżnął mi z bańki w głowę i jeszcze gwiazdy widzę. On jest słodki jak wie, że źle zrobił to potem skrada się do mnie od tyłu i przytula mocno. Wczoraj tak zrobił ekspedientce w sklepie z butami, bo pomysliła mu się ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odświeżę, bo pewnie nisko upadłyśmy:D:D:D Idę już do domu:) a za oknem leje i leje...brrr...:(:( MamoZuzki, napisz, co się mąż u tego gościa od okien dowiedział;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×