Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Widzę, że niesnaski małżeńskie trwają. Ale bez nich jakże nudne byłoby życie małżeńskie. Fajnie się czasem pokłóćić choćby z myślą o szczęśliwym pogodzeniu. U nas na razie spokojnie, chociaż to się może zmienić... Jasiek wczoraj na kolację zjadł dwie parówki i cała kajzerkę z masłem, a przed snem walnął piąte tego dnia kupsko. Daje mu lakcid, ale póki co nie skutkuje. Dziś na śniadanie znowu prawie nic nie zjadł. Aya ja mu raczej nie wpycham jedzenia, no chyba, że cały dzień nie je. Jedzenie po prostu jest dla Nigo przygotowane w zasięgu ręki. Ciekawe co dziś będzie w porze obiadowej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mcdzia, to może on tak po prostu ma, ze rano nie je i dopiero wieczorem się rozkręca;):O No bo z tego, co piszesz, to sporo zjadł na kolację:) Wiesz, Mati też tak ma do tej pory, ze śniadania mógłby nie jeśc:O, obiadu to ledwie co, a dopiero na kolację zjada więcej ( i na pewno dlatego nie wygląda, jak kościotrup, bo te obfitsze kolacyjki jednak robią swoje;) ) No to chyba pozostaje Ci uzbroić się w anielską cierpliwość:O:O:O Bo ja do dziś nie wymyśli.łam sposobu, zeby mu jakoś te nawyki odwrócić:O:O:O Bez śniadania może przeżyć, ale jak nie zje porządnej kolacji, to płacze, ze umrze z głodu do rana:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen, to widać mąż też cos kombinuje:(:O:O:O skoro Ci kwiatów nie przyniósł:( Ale mam nadzieję, że szybko przejdzioe i długo i namiętnie będziecie się godzić potem;) Violkam zresztą też;):) Spełnienia marzeń dla Eli w takim razie❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam Kochane w 2006 roku, niech będzie wspnialy :) jestem na bieżąco amamen mi skopiowała stronki i na moment sie zakradłam.:) Coś niespokojnie z poczatkiem roku a u NAs sielankowo tylko Ola nie chce zasypiaći w nocy też nie chce spać zatem czasu mamy mało dla siebie ale atmosfera bardzo pozytywna. Sylwester komeralny 3 pary u NAs i mąż sam wszytsko pozmywał , poważnie!!!!!!!!! Ola ładnie przespała całąnoc i nawet rankie do 9 pozwoliła poleniuchować ale wieczór juzbył JEj ........ Olinka coraz więcej mówi, wczoraj troszkęwłoski podcinałyśmy , odrobinkębo ma takie piórka. muszę znikać ale mam nadzięję,z ęte wizje bez foni szybko się skończą, cóżchyba wszyscy tak mają okresowo wspaniale a okresowo cichutki;) Dziewczynki mamuni śliczne i takie włoski bujne/ A Oliwi slodziutka, naprawdę Miłego popołudnia i spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nie moge pisac bo emil nie cce zasnac powtróka z wczoraj juz nie mam sił na nią i rece mnie bola bo musze lulac na rękach, bo tak to nie ma szans zeby zasneła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mcdzia chciałam Cię pocieszyć że ja z Oliwia mam podobnie, to taki mały tadek niejadek, choć wierzę że u Jasia to przejściowe. Nic na siłe, jak będą głodni to dadzą sami znać. Ale moja mama nie narzeka, zawsze zachwala że Mała tyle u niej je, a u nas w domu nie bardzo. Tylko że moja mama łazi za nią cały dzień z jedzeniem i średnio co dwie godziny coś jej wciska. Albo lepiej gotuje że Oliwce tak smakuje, nie wiem... Wogóle mama ma na nią taki wpływ że Oliwia jej sie słucha, zasypia niemalże od razu przy babci, a przy mnie godzinę będzie się wiercić. Wczoraj tak mnie skopała, bo nie mogła zasną, w końcu wylądowała tak, że całe ciało leżało na mnie ale głowę miała na poduszce :O Takie wymyślne pozycje przyjmuje :D Nie wiecie czy kaszka manna ma wpływ jakiś na zatwardzenie? Bo ja nie wiem czemu Oliwia znowu na to cierpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufffffff mały terrorysta zasnał;) a ja mam troche czasu dla sibie, ale musze prasowac i gotowac obiad na jutro, a robie mielone i buraczki musze gotowac:O violkam nie wiem czy kasza manna ma jakis wpływ:O:O:O, ale emila teraz przez dwa dni też nie robiła kupki i sama nie weim z czego aya ja się chyba juz przestawiłam na brak snu i przysypiam dopiero ok. 22.30, wiec się w tych granicach kłade, a w nocy dwa razy wstaje do emila na butle:O:O:O:Okiedy to się skonczy😭 wszystkiego naj dla Elcik z okazji urodzinek:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek, ja też się o tej porze mniej więcej kłądę, jak już wszytsko porobię, no i czasem nawet jakis film uda mi się obejrzeć, ale chodzi o to, ze ja padam po prostu i zasypiam, zanim o czymkolwiek zdążę pomysleć:O:O:O Ale liczę na to, ze za rok już powinno być lepiej, przynajmnie ze snem w nocy, znaczy, ze Julka już nie będzie mi przerywać;):) Violkam, widać babcia ma jakies tajemne sposoby na Oliwię:D:D:D Ale nieźle musiał to wyglądać, jak tak zasypiała:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mcdzia ...moje zdanie na temat jedzenia jest takie , że Jaś albo ma taki okres jadłowstrętu.....no ale piszesz że zje na kolacyjkę więcej niż troszkę;) ....albo będzie takim niejadkiem:O moja Nikola ma tak do dziś , że nie musi jeść:O....a jak zje to troszkę......więc nie martw się :):):) ja Niki daję syrop Peritol na apetyt.....jak widze jaką porcję zje Nadia a jaka Nikola to nie ma co porównywać.....Nadia je więcej i z apetytem...a jak widzę Nikolę grzebiącą w talerzu i gadającą non stop i zadającą pytania podczas jedzenia byle tylko nie jeść, to muszę sie powstrzymywac żeby nie wyjść z siebie i nie stanąć obok a jak je płatki czy cokolwiek to mam wrażenie że każda łyżeczka rośnie jej podwójnie w buzi...i gryzie tak i powoli ciamka no szału można dostać...więc cię doskonale rozumiem.....a jest taka od urodzenia ...wiec ten typ (Niki) tak ma i nic się z tym nie da zrobić.........:O:O:O wiecie co? cały czas byłam dumna ze przodujemy mamy ok 11335 wpisów a drugi temat o mamach na urlopach wych......czy cos takiego....nas goni:O:O:O:O:O musicie więcej sie wpisywać !!!!!!!!!!!!!!! najlepiej wpisujcie informacje o raportach;););) komisja byłaby z was bardzo dumna!!!! dobrze mówię viola??????:D:D:D wysłałam wam fotki mam nadzieję że dojdą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten temat to czy są wśród was kobietki które chcą zostać mamami...teraz doczytałam:O......ale i tak mamy o całe335 wpisów więcej............:D:D:D:D:D:D NO TAK WSZYSTKIE COŚ ROBIĄ POZYTECZNEGO W DOMU:o ABY JA DUPE TU PLASZCZĘ PRZED KOMPEM:o:o:o A NIE MAM Z KIM ZA BARDZO GADAĆ więc pisze tak tu sobie:O:O:O a was nie ma:O:O:O wy pewnie viola juz pogodzeni co????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen, niestety, jestem sama bo Pawel ma w firmie inwentaryzację :O Mial przyjsc do mamy na imieniny to nawet nie napisal dlaczego nie przychodzi :O No to mu wysłałam SMSa z zapytaniem gdzie jest, odpisał że ma inwentaryzację w pracy. A przypomnialo mi się że w sobotę Paweł ma urodziny, dołączy do grona seniorów bo skończy 30 lat. Chcę mu zrobić niespodziankę, czyli tort, prezent, ale jak tak dalej pójdzie to niech zapomni... Ja chyba jestem lepsza od Was z tym spaniem. Wstaję ok 5.50, ale kładę się lub zasypiam przed północą :O i jeszcze raz w nocy wstaję do małej. Ale ja po prostu nie umiem wcześniej zasnąć. Nawet jak się wcześniej położymy, np. o 22.00 to albo nie mogę zasnąć albo bierzemy się za normę i zawsze coś wypadnie :O Amamen świetne zdjęcia z Sylwestra, super się bawiłaś, najlepsze są takie zdjęcia niepozowane :) No i dziewczynki śliczniutkie :) A wiecie co, muszę Wam napisać że Oliwia się zakochała, no naprawdę! i to w kim??? - w Michale Wiśniewkim! :O Jak widzi teledysk, to każe sobie przesuwać na moment z nim, łapie się za włosy pokazując na jego czerwone, a cieszy się przy tym jak nie wiem... I co ja mam zrobić??? Może go zaprosze do nas :D;) I powiem Wam jeszcze co umie mówić Oliwia - \"ciyciy\" pokazując na swoje cycuszki :D (albo moje ;) ) i \"pupa\" a \"papa\" na pana mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musiałam przemówić do męża:O:O:O wydałam polecenia...1. napraw lamki na choince bo jeden komplet przestał świecic,2. wynieś klatkę z chomikami bo smierdzą:O i 3. włóż baterie do takiej zabawki co za cholerę nie mogłam rozkręcić bo coś tam się ułamało:O:O:O a on najpierw jak przyszedł to mnie chciał jak zwykle pocałować na powitanie to uciekłam do łazienki i się zamknęłam....no same powiedzcie że to chore:O:O:O:O i kazał mi jakiś ocieplacz przymierzać bo mi kupił:O:O:O:O:O zamiast kwiatów jak to stwierdził:O:O:O bezsensu...... viola to zupełnie człowiek nie wie co ma robić no nie????????? dużo mówi Oliwia.........wg Michała Julki i Oliwii to z tego co piszecie moja mała najmniej mówi:O:O:O dziś nauczyła się mówić lala ....dopiero:O...a mówi dużo po swojemu po hebrajsku czy jakoś tam:D np . na chomiki mówi\'\' mia\'\':O:O:O nie wiem czemu:O nazywa sobie rzeczy po swojemu w ogóle nie związane z prawdziwą nazwą;):O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musiałam przemówić do męża:O:O:O wydałam polecenia...1. napraw lamki na choince bo jeden komplet przestał świecic,2. wynieś klatkę z chomikami bo smierdzą:O i 3. włóż baterie do takiej zabawki co za cholerę nie mogłam rozkręcić bo coś tam się ułamało:O:O:O a on najpierw jak przyszedł to mnie chciał jak zwykle pocałować na powitanie to uciekłam do łazienki i się zamknęłam....no same powiedzcie że to chore:O:O:O:O i kazał mi jakiś ocieplacz przymierzać bo mi kupił:O:O:O:O:O zamiast kwiatów jak to stwierdził:O:O:O bezsensu...... viola to zupełnie człowiek nie wie co ma robić no nie????????? dużo mówi Oliwia.........wg Michała Julki i Oliwii to z tego co piszecie moja mała najmniej mówi:O:O:O dziś nauczyła się mówić lala ....dopiero:O...a mówi dużo po swojemu po hebrajsku czy jakoś tam:D np . na chomiki mówi\'\' mia\'\':O:O:O nie wiem czemu:O nazywa sobie rzeczy po swojemu w ogóle nie związane z prawdziwą nazwą;):O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
#$@%&%$#@*&^%$ jasny dynamit!!!!!!!!!!! znowu wusłałam dwa razy a to dlatego , że klikam kilka razy bo nie chce mi się nic tu załadowac gupie klunkry wysłałam wam jeszcze fotki z sylwka:):):) myslałam viola że mnie skrytykujesz za takie lotasy na parkiecie:p.......ja jak się bawię to na całego i wcale nie zaprzątam sobie głowy co ludzi sobie o mnie pomyslą......:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł do mnie dzwonił, przemówił!!! :O tłumaczył się, że jeszcze nie skończyli... U mnie nie ma mowy o jakichkolwiek przeprosinach, no bo on liczy na to że to ja go przeproszę, ale chyba się przeliczy... Amamen, to się nagadaliście z mężem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no viola aż mnie buzia boli od gadania:D:D:D:D widzisz , że siedzę tu na kafe:o:o:o byle się z nim nie spotkac gdzies w przelocie:) pójde coś zjeść bo chyba poszedł do łazienki:O:O:O hihihihihhi leję sama z siebie:D:D:D:D do czego to doszło, musze się ukrywać przed własnym męzem we własnym domu:O:O:O:D:D:D:D TO PA IDE JEŚĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże ale ja durna jestem. Byliśmy w centrum handlowym ,akurat się wyprzedaże zaczęły a ja nie potrafię się zdecydować jakie buty mam kupić. Przymierzałam dwie pary, obie mi sie podobały ale nie mogłam się zdecydować, wkurzyłam się i wyszłam. Nienawidzę zakupów! Jasiek rozrabia lecę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Widzę , że u Was Amamen i Violkam to poważna sprawa z tymi mężami :O My z Arturem zwykle szybko się godzimy. Mcdzia, może z Jasiem jest tak jak Amamen pisze, że to taki typ po prostu. Poza tym jeśli zjada na obiad ćwiartkę ziemniaka i trzy małe pulpeciki i jeszcze jakieś owoce to wcale nie jest tak mało moim zdaniem. Już nie wspomnę o tej kajzerce i parówkach na kolację :) Zresztą wagę ma prawidłową, rozwija się świetnie. Żeby tylko jadł jakieś mleczne produkty, skoro do mleka nie daje się przekonać. Dziewczyny mówię Wam, żebyście zobaczyły te dzieciaki, które widziałam na pediatrii z niedoborami masy ciała, patologicznym brakiem apetytu, jak wyglądają... Tak generalnie, jeśli dziecko mało je, a ma odpowiednią wagę, dobrze się rozwija, jest żywe, radosne, ciekawe świata, rozrabia itd., to na pewno nie ma się czym martwić. Je tyle ile potrzebuje. Tylko trzeba wtedy bardziej zwracać uwagę na to co je, nie paść słodyczami itd. A tak z ciekawości, powiedzcie, czy Wasze dzieciaki jedzą więcej, mniej, czy tak mniej więcej jak Michał: ok 7.00 mleko, kilka chrupek kukurydzianych ok 9.00 kanapka z wędliną, pół pomidora 12.00 mleko 15.00 zupka z mięskiem(1/4 - 3/4 pałki z kurczaka) 17.00 jakieś owoce 19.00 mleko + dwie łyżki kaszki , czasem kanapka jak się domaga Bo ja właściwie nie zastanawiałam się czy on je odpowiednie ilości :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kryzys zimy. Wychodzę rano- jest ciemno, wracam - jest ciemno 😭 Ja chcę już lato! Strasznie długo pracuję, wychodzę ok 15.20 i zanim dojadę do domu, zrobię zakupy, to godzina mija. Cóż, trzeba się przyzwyczaić :), Wy prawie wszystkie już od dawna tak macie :) Mam taką pacjentkę, że wszystkie smrody koleżanki Ayi i babochłopa mamyZuzki to pryszcz 😭 Ja rozumiem, że ona jest chora, że to wynik tej choroby, ale jak się nad nią pochylam mierząc ciśnienie, czy badając to mam odruch wymiotny, normalnie łapią mnie takie skurcze jak do rzygania :O Gdybym była w ciąży to na 100% bym puściła pawia. W dodatku nie wiem, co tak śmierdzi :O Chyba jakaś ropa z płuc :O Nie idę tam jutro 😭 Pewnie uważacie, że lekarz tak nie powinien mówić, bo to powołanie i takie tam, ale to chyba normalne, że jak mam do niej iść, to mnie odrzuca :O Zresztą strasznie dużo różnych okropieństw tam jest... Ale nie ma takiego obciążenia psychicznego jak na noworodkach. Amamen, Michał na buciki mówi \"koi\" :D, chyba każde dziecko ma swoje własne określenia :D U nas rozwój mowy dalej następuje w piorunującym tempie: sajgonki \"gogoka\", bawimy \"banini\" :D Muszę się uczyć, a tak mi się nie chce :( Leków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamo fasolki ja wcale nie uważam, że lekarz nie powinien mówić o odruchach wymiotnych :O odczuwasz tak samo jak wszyscy inni ludzie, możesz się z nami tym podzielić. Współczuję ci :( Oliwia je całkiem inaczej niż Michał, bo kaszkę je 3 razy podczas snu, tzn. ok 22.00 potem wstaję ok 2.00 no i jeszcze 6-7 rano. Śniadania za bardzo nie chce jeść, bo to z nocy ją trzyma. Ale zje czasami trochę chlebka z jajkiem albo twarożkiem, albo parówkę i powidora do tego. Ok 12.00 je zupkę, potem po drzemce drugie danie, ziemniaczka z mięskiem i ogórka kiszonego na przykład, w między czasie jogurt, albo danonka albo mleko z biszkoptami, kurcze... ona chyba mało nie je... No i jak ją zabieram do domu to albo jakiś deserek wsunie, albo spagetti z kurczakiem, albo jajko z makaronem. Wszystko to w małych ilościach, ale coś tam podziubie. Nie wiem czy inwentaryzacja może trwać do tej godziny??? jeszcze go nie ma :O Dzwonić nie będę, przyjdzie to będzie. Amamen ja też czasami mijam się celowo z Pawłem, np. jak on jest w pokoju to ja robię coś w kuchni albo łaience. Żeby tylko jak najmniejszy kontakt... ale tylko wtedy jak się kłócimy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wiolka chyba jesteś nie wyspana co??? Rzeczywiście długo ta inwentaryzacja trwała... Ale niestety zakończenie roku i te wszystkie inwentaryzacje, uzgodnienia i bilanse przeważnie przebiegają z \"wyskokami\" zawsze coś wylezie albo się spieprzy :O:O:O Nie życząc nikomu oczywiście. Ale u nas wczoraj była katastrofa. Wszystko co mogło się sypnąć to się sypnęło oczywiście z systemem księgowym również 😡 Tak sobie czytam ile jedzą Wasze dzieci to myślę że całkiem sporo.... Ja się zastamawiam od kiedy mogę wprowadzić np danonki...albo coś podobnego....bo w każdym źródle inaczej piszą 😭 albo jakiś jogurt???? A pisałam Was że w zeszłym tygodniu zdechł nam Stefanek??? Ten wielki żarłoczny welon??? Aya a jak Twoje rybki? zdrowe? My coś nie mamy farta do zwierzątek......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Fasolki musisz umieć jaki lek na co jest??? Tak dokładnie? To chyba musi być strasznie skomplikowane :O Pewnie mi by się szybko pomyliło :O:O Krzysiek mi opowiadał, że jak byli w Anglii to poszedł z jednym kolegą do lekarza...Kolega mówił co mu dolega, Krzysiek tłumaczył a lekarz wstukiwał objawy do komputera i po kilku sekundach już wiedział co to może być :D:D:D dziwne co?? takie trochę maszynowe podejście do człowieka... Mamo Fasolki nie zazdroszczę takiej pacjentki :O:O Ja na pewno bym pawia puściła....czasami przy kupie Zuzi muszę brać drugi oddech bo wysiadam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) moje rybki zdrowe (a właściwie rybki Roberta:D), nawet domestos ich nie wykończył, ani dzieciaki, które tam wkaładają łapki i inne rzeczy, a Julka nawet próbuje pić tę wodę:O:O:O Ale miałam wczoraj okropny wieczór:O Julka była zmęczona i marudna i musiałam jej dać trzy lekarstwa, a ona nie chce ich brać:( No i cuda muszę wymyślać, jak Sylwek kiedyś:( Na końcu dostawała antybiotyk i się przy tym wkurzyłam na Roberta, bo jak niechcący mi trochę z łyżeczki zleciało, to popatrzył na mnie, jakby mnie chciał zabic spojrzeniem:O Teraz to mi sie nawet śmiać chce z tego zabójczego sporzenia:D:D No i potem sam się zabrał za dawanie jej tego antybiotyku, no i w końcu jej wmusił i ona wpadła w histerię:(😭😭 No i ciąg dalszy też był niewesoły... a potem jeszcze niechcący podrapałam Mateusza po szyjce, tak, ze ma szrame, jak po spotkaniu z lwem:( a mi się paznokieć zadarł i nie zauważyłam😭😭😭 Myślałam, ze się rozsypię ze złości, bezsilności i żalu:O:O:O:O ale to już na szczęście było;) Dziś ten antybiotyk dałam Julce ze strzykawki i jakos poszło, choć nie była zachwycona, ale odliczam jeszcze dawki do końca, jak Sylwek;) i jeszcze mi aż dwie zostały:( Julka teraz nie ma apetytu, ale normalnie, to je tak: ok. 6.30 mleko ok.8.00 sucha bułka, którą mamie wykradnie, albo jajecznica, albo parówki, albo kiełbaski z morlin ok.11.00 obiadek ze słoiczka z mięskiem, albo zupa gotowana też z mięskiem zazwyczaj ok.15.00 ziemniaczki z mięsem, albo makaron z serem, albo...no drugie danie jakieś;) 0k. 17.00 jogurt albo serek bakuś albo mega danonka ok.19.00 do niedawna było mleko z kleikiem ryżowym, a teraz kaszka z owocami acha i jakiegoś owoca jeszcze jej przemycam w międzyczasie:) no i wypija niewiele ponad kubek herbatki w ciągu dnia, czyli jakieś 250-300 ml, to chyba mało pije:O:O:O Mamo Zuzki, a te jogurty to chyba od 11 miesiąca były, tak? bo już mnie pamięć zawodzi:O:O a danonki to ja zaczęłam dawać, jak Julka rok skończyła, ale dziewczyny dawały już wcześniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście przykre, z tymi zwierzątkami:( a ten welon zdechł ze starości, czy coś mu dolegało? chociaż czasem to chyba trudno zgadnąć;) Mamo fasolki, bardzo współczuję takiej pacjentki:( ja to chcoiaż mogę się nie zbliżać do kolezanki (teraz walą jej stopy:O chyba ściąga buty pod biurkiem:O:O), ale Ty do pacjentki musisz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obejrzałam własnie zdjęcia od amamen:) super sa te z sylwestra, a ten tatuaż to rzeczywiście trochę szokujący:D:D:D Ta koleżanka Twoja sobie sama to maluje, czy ktoś jej to robi?? Spodziwałam się po Twoim opisie, jakieś kruczoczarnej diablicy, a tu takie zaskoczenie:D anielica z tatuażem:D:D:D:D A Niania w aucie cudnie wygląda:) Supwer jest to zdjęcie:) A Niki przy niej, to taka dorosła jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, no i .,slicznie wyglądałaś w sylwestra:) też bym się wkurzyła, jakby Robert obca kobietę całował:O:O:O chyba...:O:O:O:O nawte, jeśli do zdjęcia:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super, koleżanka znowu kima w fotelu:D:D:D:D ja się z nia wykończę:D:D:D Niech mi nikt nie mówi, że nie ma zbyt dużego zatrudnienia w energetyce!:D:D:D:D Ale przynajmniej dla niej to ciepła i przytulna posadka:O:O:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×