Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Gość Mcdzia
Hejka! To dziś wielki dzień dla niki i Meteora:) Ja pamiętam swój pierwszy dzień w zerówce, strasznie się cieszyłam dopóki nie przyprowadzili mi zapłakanego brata z przedszkola:) Ja cały czas karmię Jaśka. Od kilku tygodni próbuję przekonac Jacka, żeby się zaangażował w odstawianie, bo przecież ja sama nie dam rady bo....mam cyce! Ale on oporny jest, bo za bardzo lubi spać. Musze mu zmienić wieczorny rytuał, a wiem że to będzie problem. On nie umie zasypiać bez cyca. Nawet jak w dzień jest śpiący to zaraz mi bluzkę zdejmuje. Tylko, że w dzień zawsze moge Go na spacer wziąść i uśnie w wózku. Sory, że się tak rozpisuję, ale mnie to karmienie potwornie już denerwuje i przez to na Jaśka też się denerwuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Dobre! Ja też z to Jaskiem przerabiałam. Jak widać obrzydliwośc nie jest wrodzona tylko wyuczona. Mój braciszek łażąc po domu w tetrze, tez podobno często gubił gówienka, które stawały się naszymi ulubionym zabawkami...Boże mam dzis jakiś wspominkowy dzień:) Ja mam straszne uczulenie na słońce, które objawai się atopowymi zmianami na skórze. Jaśkowi też czasami się pojawiają takie krosteczki, ale dzięki Bogu niewiele i nie swędzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo fasolki, super numer z ta kupą:D:D:D I po co się głowić nad jakimis edukacyjnymi zabawkami;):D:D:D Małgoniu, a ja mam jednego przełożonego w podobnym stylu, co ten facet;) Na szczęście moja główna szefowa jest geniuszem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen, czy kupowałaś Niki książki do zerówki??? Bo jak się okazuje, to ponoć wcale nie mały wydatek, a zupełnie sobie z tego nie zdawałam sprawy:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już do zerówki książki sa potrzebne? Ja nie pamiętam żebym jakieś miała, co to za czasy, geniuszów chcą z dzieci porobić, o klasę szybciej ich kształcą ;) A najlepiej to tak jak pisała Amamen - niech dzieci idąc do zerówki umiały pisać i czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie mnie nieco starsze kolezanki z pracy oświeciły, ze im niższa klasa w szkole, tym cięższy tornister/plecak; bo potem coraz ,niej się dzieciaki prze maturą muszą uczyć:o Chore to jakieś:o Mniej przedmiotów mają;) A jedna mama zerówkowicza powiedziała, ze na komplet podręczników wydała 300 zł!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie skończyłam na piśmie polemikę z tym geniuszem od K.C. jeszcze tylko przeczytam i wysyłam. RAny strasznie nerwowa jestem ostatnio , okropnie za tydzień okres ale przecież biorę tabletki więc zespół napięcia odpada, więc dlaczego? A jeśli chodzi o kupki to Ola ostatnio uwielbia wybierać z nocnika :0 i dawaćkomuśdo ręki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D dzieciaki są super:D:D:D Ja jeszcze nie zaczęłam Julki na nocnik wysadzać:o znaczy kilka razy ją posadziłam, ale ona zawsze szybko złazi, więc na razie jej odpuszczam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola \"siedzi \"na nocniczku odkąd skończyła 10 miesięcy i prawdę mówiąc kupkę robi tylko na nocniczek . Zawsze Ją wysadzamy jak się obudzi :) To zasługa mojej przyjaciółki, która uparła się, ze Ola już musi mieć nocniczek, sam ma 5 letniacórkę;) więc posłuchałam doświadczonej mamy, chociaż przyznam miałam wątpliwości. Zatem zachęcam Aya do nocniczkowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcik, bardzo współczuję, bo znam ten ból:( Kończy Ci się po jednym dniu, czy trwa przez kilka? Małgoniu, ja właśnie z dośwadczenia wiem, zę nic na siłę i wierzę, ze ona z dnia na dzień do tego dojrzeje;) A kupy robi o tak różnych porach, że na prawdę trudno utrafić:D:D:D:D Ale przecież dzieciaki są różne:) Mam nadzieję, ze Wasze dzieciaki, te które już się dobrze zapoznały z nocniczkiem, będą tak ju zawsze;):) załatwiały swoje potrzeby;) Pamiętam, ze Mati długo robił kupę tylko do nocnika, choć już dawno sikał do muszli; i nic nie pomagało: żadne nakładki ani inne podstępy, aż pewnego dnia zachciało mu sie u mojego brata, a oni mieli taką drewnianą deskę, która jest szersza od zwykłej:) No i potem wystarczyło kupić tylko nową deską i już;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już chyba bliżej konca, co? Biedna jesteś, a jest jakis srodek, który Ci pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja bratanica teżmiała taki okres jak Olinka , nocniczkowania a potem niestety nocnik \"be\" i koniec. A po kilku miesiącach Jej przeszło a teraz ma 2,5 roku i bez pieluszek chodzil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też ma bóle migrenowe :O:O:O nic mu wtedy nie pomaga, tzn. nie znalazł jeszcze nic skutecznego :( Współczuję Elcik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya, napewno Julka z czasem polubi nocniczek, ale dobrym sposobem jest po obudzeniu wysadzić na niego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Elcik znalazłam to: Warszawa ul. Banacha 1, Poradnia Leczenia Bólów Głowy przy Szpitalu Klinicznym, specjalista neurolog dr n. med. Izabela Domitrz tel. (0-22) 8236411 Chciałam moja mamę tez wysłać, bo ona ma straszne migreny, ale przy małym dziecku to już wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny... i ta deska:) Widziałaś, jak pływał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi hi - w rzeczywistości jeszcze lepiej wyglądał, na zdjęciu jest troche daleko, ale wzrok przyciągł ;);):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya - nie widziałam :O może on ją tylko nosił, cholerka to mi dałaś do myślenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati zadowolony wrócił i bez sprzeciwu mówi, ze jutro tez pójdzie:) Mam nadzieję, ze mu się nie odwidzi;) Ufff...oby:D:D No tak, jak tylko nosił tę dechę, to zdecydowanie spada wnotowaniach:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie, że mu się spodobało. Przez weekend bedzie tęsknił za przedszkolem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za to Amamen to chyba znikneła na tej mszy inaugurującej rok szkolny:D:D:D Coś ją wcięło:D:D Ale mi dzisiejszy dzień przeleciał:) Proszę, już po 13 -tej;) Za to Małgoni się pewnie ciągnie, bo dziś dłużej:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen to zdecydownie zaniedbuje nas ostatnio. mam nadzieję że jakoś to odrobi w najbliższym czasie bo inaczej stworzymy inną komisję, która ją wyrzuci z klubu ;):P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie to tak mi się z rana adrenalina podniosła, ze szybko płynie. Świetnie, że MAti zadowolony, przynajmniej będziesz spokojna o Niego, że nie płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam trochę pracy od rana, a właściwie od wczoraj, bo to koniec miesiąca i początek nowego, więc tonę w papierkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zazdroszczę violkam ja teżmam sporo jednak rano poszły pilne sprawy a teraz pracuje tylko jednym okiem, drugie zerka na kafe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×