Mamy dzieci z lipca 2004

Cześć.... Sprawdzę zaraz tę skrzynkę Violka....znowu pewnie w pip reklam naprzysyłali. Słyszałam że tego roku ma być bardzo ostra zima!!! I długa ma być! do końca kwietnia nawet. Mamo Fasolki Zuzia ma piżamkę. Taką dorosłą :D:D:D Zakładam jej pod spód body i na nóżki skarpetki. Zaraz pooglądam te body co przesłałaś adres..... A aaa jutro ma przyjść ta zabawka co ja zamówiliśmy na allegro.. Sorki że tak piszę mało rozgarnięcie...ale robię kilka rzeczy na raz.... No i chciałam do Was napisać...bo jak bym czekała aż się obrobię to bym dopiero z domu bym pisała....

daję znak , że żyję.....;) wpadłam się przywitać i już lecę bo Nadia śpi więc muszę wyskoczyć......wczoraj napisałam wielgasnego posta i nie miałam dostepu żeby wysłać.....bo adm. coś tam rył...będe potem pa

Ale mam lenia buuuuuuuuu nic mi się nie chce:( Ola z tatą w domku , bo mam 2 dni urlopu tzn. tata Oli nie Ola ;) Czekam na kostium z allegro, bardzo jestem ciekawa jaki będzie.

witam ja tez zyję:)jestem w domu bo mam zwolnienie na emilkę do srody stwialiśmy jej banki i było calkeim spoko, odziwo nawet sie nie rzucała, były to bańki takie bezogniowe antbiotyk zjada pięknie calutki, podajemy jej strzykawka po troszeczku ichyba się juz przyzwyczaiła:) ale jeszcze jej troche charczy, ale jest ogólnie dobrze:) teraz biore się za jakies sprzątanie, bo trzeba wykorzystac ten czas wolny w domu:)

Fajnie, że z antybiotykiem już mniej kłopotów Sylwek. Mamo Fasolki pooglądałam te body i piżamki....ja tylko słyszałam, że produkty tej firmy są dobrej jakości i estetycznie wykonane. Violka!!!! Ja mam jeszcze miejsce w skrzynce!!! To dlaczego do mnie nie doszło???? Sama nie wiem :O:O:O Lecę dalej. Wróciłam właśnie ze spotkania z dyrektorem... Ja chyba nie lubie się spotykać... Wolę się zagrzebać i robić swoje :D:D:D A Harry Potter rzeczywiście od 7 lat to niestety on się nie kwalifikuje. Doszliśmy do tych samych wniosków.

Hej! No właśnie ja też słyszałam o tych bodziakach pozytywne opinie tylko nie jestem pewna czy o to o tych :O :D Mama fasolki miała dziś zły dzień w pracy. Po pierwsze na noworodeczkach wcale nie jest fajnie bo dziś w nocy umarł jeden wcześniak a drugi jest w stanie krytycznym z zerowymi szansami. Pozostałe dzieci stabilne ale w każdej chwili może się coś wydarzyć. Po drugie nie będę na oddziale z kolegą tylko sama. Po trzecie jakaś pipka się do nas doczepiła i tak: opierdoliła nas, że zostawiliśmy ubrania na krześle w pokoju lekarskim (a tak nam kazała zrobić inna pani doktor, do czasu kiedy dostaniemy kluczyk od szafki). Potem opierdoliła nas, wyobraźcie sobie, że siedzimy w pokoju lekarskim :O A ona jak była na stazu to nie śmiała wejść do lekarskiego :D Mówię , że tu nam kazali zaczekać, na co ona, czy ktoś tu był jak wchodziliśmy i że brak jej słów. Jeszcze chciała nas opieprzyć za jakieś jedzenia leżące na szafce, ale powiedzieliśmy, że to nie nasze. POtem podczepilismy się do jakiegoś fajnego przystojnego pana doktora który nas do domu puścił wcześniej i dużo nam opowiedział i mówi nam po imieniu (sam przedstawił się Marek, ale nie wiem czy mam się do niego tak zwracać :D ). Inna pani doktor też spoko była. Wyglada na to, że ta jedna ma chyba Ciężki Zespół Niedopchnięcia. NIe wiem co mam zrobić jutro, bo ten miły pan będzie krótko, no i będę sama, i zabrałam dziś ze szpitala nieumyslnie nożyczki w kieszeni fartucha i jutro tak powalona kobieta posądzi mnie o kradzież. Chyba, że jakoś uda mi sie je podłożyć ;) Bardzo nieprzyjemne wrażenia mi zostały , te chore dzieci i takie niemiłe sytuacje...

b ardzo współczuję, mamo fasolki:( Może ta baba miała zły dzień po prostu:O:O No i widać nieśmiała jest, skoro nie śmiała do pokoju lekarzy wchodzić:O:O Ciekawe tylko, czy siedziała wtedy w kiblu:O:O:O No bo chyba nie na korytarzu pod drzwiami:O:O:O Nie mam na nic czasu, tylko takie głupoty muszę robić: pracować

hej! Mamo fasolki Oliwia ma body z Early Days, miała najpierw mniejsze a teraz ma większe. Ja już pisałam kiedyś że są superowe, bo materiał bardzo dobry, w praniu się nie zmienia, nie traci kolorów i w ogóle jest ok. Na piżamiki też się czaję, chcę żeby mi staruszek z Anglii przysła. Ja chciałam Oliwii kupić piżamkę w sklepie, ale była tylko od 92 to za duża, więc kupiłam pajacyk na 86 taki z frotki. A pod spód daję taką podkoszulkę na ramiączkach na noc. Mam też piżamkę na 86 i też jej zakładam na noc na zmianę, ale skarpetki też, bo Oliwia śpi odkryta. Nie jadę z nią do lekarza bo nadal ma tylko katar, nie kaszle. Za to ja obudziłam się z potwornym bólem gardła i się smarkam. Mamo fasolki to przykra wiadomość, że te noworodki tak chorują :(

Ale miałaś dzień mamo fasolki ale przynajmniej jesteś w domku. Aya mnie też się nie chce pracować ale co zrobić ehhhhhhhhh TEn listopad taki ponury a moja Ola w domku, tak cudowna i radosna. JA też chcę do domku.......

oglądałam wczoraj zdjęcia Oliwki, violkam:) No i oczywiście super:) fajnie wygląda w tej kurteczce, takiej długachnej:) Julka tez ma taką kurtkę długą i mam nadzieję, ze do wiosny jej wystarczy i mam nieśmiałą nadzieję, że może za rok jeszcze będzie dobra, ale wolę nie zapeszać;) I kombinezon też fajowy;) Ciekawe jaki będzie ten, co jej kupiłąm na allegro:O:O Może się przekonam jeszcze w tym tygodniu:)

To dobra wiadomość dla mnie Violkam :) Bo te body bardzo tanie są w przeliczeniu na sztukę. Chyba się zdecyduję. I może na piżamki też (choć to już nie jest tak tanio :O ) Nie pomyślałam, że można skarpetki zakładać :D :D :D Piżamka na dłużej starczy taka bez stópek, nie wyrośnie dziecko tak szybko. A skoro mała Zuzia już śpi w dorosłej piżamce, to Michał tym bardziej powinien. A te noworodeczki to wcześniaki, jestem na oddziale intensywnej terapii noworodka i dlatego w takim ciężkim stanie każdy. Ale byliśmy też na jedym cc i urodził się zdrowiutki chłopak z Apg 10, masą 3860, silny i wrzeszczący :) Trzeba się zatrzymywać na pozytywnych wydarzeniach bo inaczej idzie zwariować. NIe wiem jak tam 2 tyg wytrzymam :O

Zdjęcia śliczne :) Ten kombinezon co ma Oliwia , to ten 74 z zeszłego roku? Jeśli tak, to rzeczywiście był za duży :D :D :D

Nie ma Was. Pracujecie. Tylko mamy fasolki w pracy nie chcą. Zadzwonię do męża żeby kupił po drodze wietnamskie jedzenie, bo mi smutno.

tak mamo fasolki to kombinezon na 74 :D On spokojnie mógłby być na 80, bo Oliwii jak widać dobry, tylko troszkę nogawki już przykrótkie. A wiecie co, zaraz wyślę zdjęcia pozostałaym, bo nie zrobiłam w Outlooku, że serwer wymaga uwierzytelnienia i teraz już chodz sprawnie. Wysyłam!

no i poszło bez problemu, dziewczyny nie obraźcie się jak 2 razy dostaniecie fotki

Witaam!Ale się stęskniłam za Wami!!!. Nareszcie mam podłaczony komputer i w końcu jesteśmy po remoncie!!! Od kilku dni pracowicie sprzątam i doprowadzam wszystko do stanu używalności. Nie spodziewałam się, że wyjdzie, aż tak dobrze, bez porównania z tym co było. Strasznie się cieszę z tego remontu. Teraz tylko podłogi i ściany w pokojach, ale to pewnie za jakieś dwa - trzy lata jak uzbieramy kasę. Póki co w porównaniu z resztą pokoje są jak peerelowski skansen:) a najgorsze, że nie mamy drzwi do naszego pokoju i będą dopiero w styczniu! Jasiek rośnie jak na drożdzach i jest straszny mądraliński. Na szczęście odpukać mi nie choruje. Zdarzył mu się tylko nieprzyjemny wypadek u babci, a mianowicie potkną się i naruzył sobie jedynki. Przez kilka dni miał strasznie sine i opuchnięte dziąsła i nie mógł gryźć. Teraz wszystko wróciło do normy, ale jedna jedynka mu się troche opuściła.

Witam....... Moje Miłoszątko już usneło, moje B robi pizze a ja dowas zaglądam. ...... prubowałam wstawić diete tą co mi endokrynolog i lekarka z metabolicznej poradni poleciły ale niestety wszystko beeeeeeee Kaszka kukurydziana z owocami beee kasza manna z owocami beee mniej jedzonka w nocy no i chyba po lekach co dostał od endokrynologa to apetycik gorszy. No i byliśmy u neurologa jest dobrze kontrola w maju i mamy iść do ortopedy. Koniec z Wit.D3 do stycznia, jak chce dawać jakieś witaminy to bez wit.D3. B zaczoł zemną rozmawiać o drugim dziecku, chce ale jeszcze tyle mam latania z Miłoszem po tych lekarzach

emil spał tylko dzisiaj godzinę w e dziendużo sobie nie odpoczełam:( jutro idziemy do kontroli, to zobaczymy jak bedzie te pizamiki i body tez mi sie bardzo podobają:) Oliwka ładnie wyglada w tych zimowych ubrankach:)

witam ....szczególnie mcdzię i elcik!!!!!! dawno już was nie było...... elcik no cóż...ja radzę ci poczekac troszkę.......nie wiem ale ja nie zdecydowałabym się teraz na drugie dziecko w twoim przypadku.....niech podrośnie i odpoczniecie od tych lekarzy....:) mcdzia zdjęcia Jaska fajne!!!!! no 8i cieszę się że wreszcie jesteś;) mamo fasolki ...współczuję tej baby ale może sie unormuje jakoś potem.....;) no i te noworodki...biedne maleństwa.....:( violka śliczne zdjęcia Oliwki......ja nie mam zadnych zdjęc jesiennych z Nadią.....kompletnie nic:(:(......co ze mnie za matka....a i fotki pokoju wysyłam wam już którys tydzień;O:O:O:O:O muszę zmusić męża żeby mi je zgrał.....przynajmniej to co tam mam...parę fotek....:O:O:O ja nie wiem ale ostatnio nie używam w ogóle aparatu:O:O:O jak roździw!!!!!!

sylwek no leżę z tego maila:D:D:D SUPER WRESZCIE JAKIŚ SEKSTOWNY MAIL PRZYSZEDŁ DO MNIE;):D:D:D:Dhihihhihihihihihihihihihhihi idę spać...bo zainteresowałam sie już sexem, bo ostatnio miałam kryzys.....;)......;) ktoś walczy tak w ogóle o tego platynka?????????:O:O:O aaaa mamo fasolki pani pielęgniarka podejrzewa (tak wpisała w karcie) u Nikoli skoliozę co to takiego i czy to cos groźnego...w ogóle wpisała,że ma koślawość kolan, stopy płasko -koślawe no i ta skolioza.........napisz mi ......bo zwariuję........

cześć Wczoraj nie miałam dostępu do kompa znaczy mi znowu odcięli internet, a jak już ruszył, to jak żółw i Robert już trzeci wieczór z rzędu nie mógł zamieścić mojej sukni ślubnej na allegro Fajnie, ze jesteście (byłyście wczoraj;) Mcdzia i Elcik:) ) Ja już nie walczę chwilowo o penisa, bo zagościła u nas w łóżku mała istotka i nie wiem na jak długo:O:O:O Julka przechodzi etap ciągłego mamowania i gdyby to tylko było możliwe nie odklejałaby sie zupełnie ode mnie:O:O A już na pewno nie w strone Roberta:O:O Musiałam z nią się położyć, żeby zasnęła wieczorem, a i tak co chwila sprawdzała, czy jestem:O:O Amamen, no to inwestycja w buciki Cię czeka (lepiej kup tez Nadii wobec tego z memo, albo jakieś wiesz jakie usztywniane do chodzenia po domu), no i pewnie gimnastyka korekcyjna; a nie powiedziała Ci ta lekarka co masz robić???????????? Może sam basen wystarczy;)

acha, to pielęgniarka była;) amamen:D:D znowu nie doczytałam:O:O To idź po skierowanie do ortopedy lepiej;) Acha, Mati tez tak miał tylko duzo wcześniej, no i jest już o wiele lepiej, także luzik;)

ale aya...ona ma taki układ nóg rodzinny ........no chyba że te stopy.......ale ja sie niczego złego nie dopatrzyłam w jej stópkach...normalne ma jak większość dzieci......pójdę do ortopedy to mi powie....bo ta pielęgniarka napisała w szkole w tej karcie i jutro idziemy do rodzinnego....ale nasza p. doktor jest głupsza niż się wydaje , ale będę chciała skierowanie do ortopedy...ale pewnie mi nie da..wcześniej nic nie mówił ortopeda(byliśmy jak miała 3 latka) wszystko miała ok niby a teraz jej się tak zrobiło???????????eeee ja nic nie rozumiem a z tą skoliozą to trzebaby iść na rentgen żeby to stwierdzić ale ponoć nie każdy ortopeda się na tym zna...prawda, mamo fasolki????? poczytałam w internecie na ten temat i sama już nie wiem......

siedzę i się nudzę a mam tyyyyle roboty ale Nadin jeszcze śpi a tam stoi deska do prasowania i nie wchodzę .....bo się obudzi....a wolę się podelektować jeszcze ciszą...;) mam tyle prasowania że szok!!!!...zresztą z prasowaniem zawsze mam tyły:(...mąż mi nie zgrał zdjęc bo on zajmuje się teraz samochodem......a nie żoną i dziećmi wiecznie ma tysiąc spraw do załatwiania....no ale......norma wyrobiona.....;) no tak aya jak mała z wami teraz Śpi to już wcale pewnie nie będziesz się tegować....;););):D:D:D u nas już lepiej pod tym względem ....też tak zasypiała ...przenosiłam ja do łóżeczka ale w nocy wyczaiła że nie ma mnie obok:) i znowu do nas przyłaziła..... teraz zasypia sama i sporadycznie w nocy jak ryczy to ją przekładam do nas......:O

Cześć.... Wczoraj wróciłam do domu o 19.00 i już nie miałam siły żeby cokolwiek napisać. Amamen...a skolioza to nie jest skrzywienie kręgosłupa??? Ale takie w bok? Mamo Fasolki??? Moja koleżanka ciągle powtarza, że jej mąż ma skoliozę....

http://www.memoinfo.pl/idea.php znalazłam ładną stronę o bucikach memo i systemie memo, to się podzielę:) Ciekawe tylko, czy te kolekcje są dostępne w sklepach w całości, czy trzeba brać to co jest:O:O Jak to zwykle u nas bywa:O Wczoraj mama kupiła Mateuszowi do przedszkola właśnie sandałki i chyba była przecena, albo zmniejszyli w końcu troche ceny, bo zapłaciła 146 zł, a ja zwykle kupowałam za 175 ( plus potem 25 zł za wkładki;) ). To tyle o korekcji wad stóp;) Amamen, a może to są dziedziczne skłonności, które można w młodym wieku skorygować jeszcze? Z tymi krzywymi nóżkami:O Idź koniecznie do tego ortopedy, na pewno da Ci lekarka skierowanie, a jak nie, to jej siłą weź:D:D:D Tym bardziej, ze jeśli na serio ma skoliozę, to samo się nie naprawi:( A, nawet, jak nic nie ma, to może dobrze, ze na taką pielęgniarkę trafiłaś, bo przynajmniej masz powód, zeby skonsultować się z ortopedą, bo jak pediatra jest troche ślepa, to mogło to wyjść o wiele później;) Zreszta ponoć większość dzieci ma dziś jakieś wady postawy:O:O

no ja wiem że to skrzywienie w bok kregosłupa.......ale jak to się leczy??? u takich dzieci ??????wyczytałam że między 6a 7 r. ż wystepuje i 12-13 r.ż najczęściej...ale jak leczy....nie wiem.... ale tymi cenami to mnie załamałas trochę....aya.....i nie wiem co z tymi stópkami/// a mnie się wydawało że ma ok.......a ona ma ten kręgosłup prosty....no ja zeza nie mam przeciez.......ale ortopeda mi powie i juz będę wiedziec no nie???? no pocieszcie mnie.... gimastyka korekcyjna pewnie nas czeka....

amamen, u mnie na jednym basenie jest gimnastyka korekcyjna i tam pisało, ze własnie dzieci ze skoliozą maja pierwszeństwo, więc może to będzie na basenie, a może wcale nie jest to takie poważne, jak Cię nastraszyła pielęgniarka;) Może to pływanie, na które ona teraz chodzi wystarczy;) Bądź dobrej myśli:) Ja mam tylko nadzieję, że nie trafisz na ortopedę, który zaleci Ci codzienne systematyczne ćwiczenia w domu, bo to trochę nierealne u takich dzieciaków przecież, bo im się szybko nudzi i więcej nerwów kosztuje niż dobrego przynosi:( A co do tych butów, to owszem tabie nie są, ale są bardzo trwałe, bo nawet Mati ich nie rozwalił, a chodził w lecie po dworze, potem po domu i jeszcze w to lato w nich latał, ale już były na styk;) Amamen, ja wiem, ze przynudzam o tych butach, ale kup Nadii tez taki usztywniane do chodzenia po domu i wywal te miękkie;) Piszę tak, ponieważ już któreś dziecko (oprócz Mateusza) wśród naszych znajomych musi nosić obuwie korekcyjne przez miękkie buciki we wczesnym dzieciństwie. Zresztą ja tez nie wiedziałam wcześniej, zeby Mateuszowi kupować twarde buty, bo one są drogie po prostu:( No i pediatra tez mi nie powiedziała, ze ma w usztywnianych chodzić:( Dopiero, jak już miał wadę, to się okazało:( A dla starszych, to są chyba tylko te memo, bo nawet, jak kiedyś kupiłam z postępu, to one są tylko profilaktyczne i nie leczą, a poza tym, po jednym miesięcu wyglądały gorzej, niż te a memo po roku:O:O A może u was jest jakaś inna firma z wkłądkami i pewnie Ci ortopeda poleci, jeśli to konieczne;)

te z wkładkami, to dla Niki oczywiście, jeśli konieczne, nie dla Nadii;) Dobra, biorę się w końcu za robotę, bo się tak z tymi butami zaangażowałam:D:D:D A robota leży...odłogiem;):D:D:D A jakby była u was jakaś tańsza firma, to daj znać koniecznie;) Ja kiedyś zjeździłam wszystkie okoliczne miasta za butami dla Mateusza korekcyjnymi, no i wszędzie albo na zamówienie, albo kijowe, a z regóły to wcale nie było takich rozmiarówi tylko ten jeden sklep memo w Sosnowcu mi pozostał:O A jaki rozmiar ma Niki, bo może Mati ma za wielką stopę:O:O Bo ja mu 32 ostatnio kupowałam:O:O