Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aya

Wycinanie migdałków

Polecane posty

Gość mAAdzia222
Gdzie w Warszawie mozna wyciac migdal 7-latkowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asienka_25
Witam a moze ktoś wie gdzie można wyciąc migdalki w Gdyni ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evita12
Witam wszystkich , zarówno przed jak i po. 24 lata temu miałam wycięte migdały (wszystkie) z powodu ciągłych angin, a potem już ropnia okołomigdałkowego- zabieg wycięcia był z pewnością przyjemniejszy niż parokrotne nacinanie ropnia w przychodni laryngologicznej. Od tamtego czasu na prawdę nie choruję , jakieś przeziębienie w okresie jesienno-zimowym,a anginę miałam tylko raz. Żadnych chorób płuc, oskrzeli , krtani!!! Myślę że to był jeden z powodów dla których tak szybko zgodziłam się na ten sam zabieg u mojego 5-letniego synka. Niestety jego ciągłe anginy, zapalenie krtani i infekcje gardła, a tym samym antybiotyk prawie że na porządku dziennym spowodowały że w końcu trafiłam poprzez homeopatę, poradnię chorób alergicznych do laryngologa. Lekarz swierdził, że nie ma sensu dalej dziecka męczyc , bo skoro u niego migdały po antybiotyku wyglądają jak wielkie opuchnięte orzechy włoskie, to to już jest tylko siedlisko bakterii a na pewno nie strefy ochronnej organizmu. Zabieg był wczoraj, przyjechaliśmy rano , najpierw przyjęcie do szpitala, ,pokój ,łóżeczko, przebranie w sympatyczną koszulkę szpitalną ze zwierzątkami, ok 8.15 mały dostał tabletkę tzw. głupiego jasia, po 20 min dosłownie już spał. W takim stanie został zaniesiony na blok operacyjny. Na salę wrócił po 45 min. Ku mojemu zaskoczeniu spał, był czyściutki żadnych śladów krwi, nawet w kącikach ust. Pielęgniarka podłączyła go do monitora, który kontrolował puls i jeszcze coś, oprócz tego miał podłaczoną kroplówkę, chwilę później dostał środek przeciwbólowy również w kroplówce. Spał prawie 2,5 godz. Obudził się w niezłej kondycji, dostał wodę do picia oraz herbatkę - oczywiście zimne. Po chwili już bawił się autkiem, rysował. Poproszono nas żebyśmy się z nim przeszli po korytarzu żeby sprawdzic jak się czuje. Wszystko było ok, jeszcze kontrola u lekarza, kubek kaszki na wodzie i mogliśmy iśc do domu. Była 13,00. Wiedzieliśmy że wypis jest w tym samym dniu ale sądziliśmy że później. Jesteśmy drugi dzień w domku, właściwie wszystko gra, tylko na pewno boli, bo są momenty że mały nie chce mówic i widac że ciężko przełyka, natomiast doskwiera pusty brzuszek :-) Rano dostał grysik, potem cieniutki rosołek z przetartą marchewką i lanym ciastem. Próbowaliśmy już kisielu, budyniu, biszkoptów maczanych w herbatce, zupek mlecznych z makaronem. Między posiłkami guma do żucia- zgodnie z zaleceniami na wypisie. Aha nie było żadnych wymiotów, gorączki też na razie nie ma. Dostaliśmy antybiotyk - 5 dni, tantum Verde do psikania, i środki przeciwbólowe. Myślę że ze spokojnym sercem mogę polecic Szpital św. Łukasza w Bielsku-Białej. Prywatny szpital, pierwsza wizyta u laryngologa płatna 50 zł, druga przed zabiegiem i sam zabieg refundowane z NFZ. Bardzo miła obsługa, uśmiechnięta,kompetentna. 5 sal chorych, w każdej pluszaki, telewizor i pastelowe kolory. Każdy pokój ze swoją łazienką . Na zabieg czekaliśmy 3 mies. Jeśli już ktoś musi, to polecam. Wszystkim przed - głowa do góry , potem jest już tylko z górki :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenq
siemka ja juz mam15lat i sie boje isc na wycinanie migdalow i to straszanie sie boje nie wiem co mam robic a czy naprawde moszna wziasci ta narkoze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruneteczka01
Ja mam 18lat i jestem 11 dni po wycięciu obu migdałków podniebiennych:)To był jedyny ratunek dla mnie,gdyż w przeciągu 1,5 roku miała, 11 angin;/;/;/ Jak na mój wiek to zabieg zniosłam bardzo dobrze.Trwał on 45 minut+30 minut na wybudzenie się z narkozy.3 godziny po nim mogłam się już coś napić i zjeść.Dostawałam morfinę i środki przeciwbólowe. Na 3 dzień byłam już z domu.Jeszcze przez 4dni brałam leki przeciwbólowe(paracetamol itp.). Oczywiście mam dietę,żadnych pokarmów o ostrych krawędziach(chleb,chipsy itp.),które mogłyby uszkodzić włóknik.To jest tak jakby strupek w miejscu wycięcia migdałów. Z dnia na dzień jest coraz lepiej.Teraz biorę tylko leki uodporniające. Zabieg ten nie jest taki straszny więc nie ma co się obawiać.Pozdrawiam i życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzana
ja dopiero bende miec ciekawe jak to bul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamil20latek
Witajcie jestem 4 dzien po wycieciu migdalow i boli mnie gardlo Jak dlugo bedzie mnie jeszcze bolalo i ile potrwa gojenie sie ran Sa jakies sposoby przyspieszenia gojenia sie ran ?? z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamil20latek
Witajcie jestem 4 dzien po wycieciu migdalow i boli mnie gardlo Jak dlugo bedzie mnie jeszcze bolalo i ile potrwa gojenie sie ran Sa jakies sposoby przyspieszenia gojenia sie ran ?? z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej 24
Sluchajcie jak wiekszosc z was po wycieciu migdalow biore ketonal. Zblizaja sie walentynki chcilbym z moja dziewczyna napic sie wina. Czy moge sie napic kieliszek wina gdy biore ketonal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej 24
Madziaaa a jak dlugo utrzymywal sie wloknik ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewa1331
ja mialam wycinane migdały 4 dni temu szczerze mówiąc ból był mały taki jak przy silnej anginie bolało mnie tylko jak łykałam śline raz dostałam ketonal i to pielęgniarka dała mi go na siłe. Sama się dziwie bo nie jestem odporna na ból. W ogóle mnie już nie boli powoli zaczynam jeść lepiej mi się łyka tylko właśnie nie wiem czy jak zapale czy to mi nie zaszkodzi a tak strasznie chce mi sie palić. Może ktoś coś wie na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa05
Moja 4 letnia córcia ma mieć również zabieg usunięcia trzeciego migdałka, podcinania bocznych i dodatkowo jeszcze zabieg paracentezy. Czy ktoś może ma opinie na temat kliniki Św. Moniki w Myszkowie k/Częstochowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz_30
Mój synek ma mieć wcinane migdałki w piątek. Laryngolog (ordynator laryngologii) stwierdził że trzeci migdał trzeba wyciąć, bo dziecko bedzie lepiej oddychało. Niepokoi mnie tylko to że nie udzielił więcej żadnych informacji. Mam sie stawić z dzieckiem naczczo. Zabieg ze zeniczuleniem miejscowym na trwać 2h a po 1h od zabiegu mam iść do domu. Inni siedzieli w szpitalu dwie doby. Moje dziecko ma 3,5 roczku. Odkąd poszedł do żłobka ciągle choruje więc chciałbym mu pomóc. Mam np pytanie ile po zabiegu dziecku nie może jeść, bo dość że bedzie na czczo od rana, to po zabiegu tez nie bedzie mógł jeść. Poza tym, rzed zabiegiem robię tylko badani krwii na krzepliwość i nie więcej. Czy to wystarczy? Nie wiem co gorsze. Poza tym, lekarz twierdzi że dziecko nie może byc za młode do zabiegu tylko za stare. Im młodsze tym lepiej przechodzi zabieg. Mówił również że za 2000 przypadków wycinania migdałka trzeciego miał dwie poprawi - podobno nie odrasta. Nie lubię jak idzie do szpitala, a tym bardziej jak ma zabieg :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evikalola
Witam serdecznie moj syn ma 6 lat ma miec zabieg wyciecia 3 migdalu i drenaz uszu czy mozecie mi napisac w jakim miescie szpitalu najlepiej to wykonac z gory dziekuje za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7u56u56uyyhjyhj
Chyba wiele się zmieniło odkąd ja miałam wycinane migdałki ;) Ja miałam to robione jakieś 16 lat temu. Przyszły przed operacją 3 pielęgniarki co mnie bardzo zdziwiło. Kazały się położyć na brzuchu bo będzie zastrzyk. Ten zastrzyk to ja do dziś pamiętam, ból okropny. Jedna dawała zastrzyk a dwie mnie trzymały (potem przez kilka dni siedzieć nie mogłam, nie mam pojęcia co to za cholerstwo było). Po zastrzyku tabletka, potem przewiezienie na sale, sama przeszłam na łóżo operacyjne. Wkłuli mi wenfron i anestezjolog powiedział, że zasnę i że mam liczyć od 10 w doł. Przy 6 nastała ciemność. Po zabiegu spałam jakieś 4 godziny (w między czasie obudziłam się już po 2). Cięzko było połykać, gardło bolało nie bardziej niż przy anginie. Wszystko poszło ok. Ale po tamtym zastrzyku do dziś panicznie boję się igieł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isiowa
Ja miałam wycinany przerośnięty trzeci migdał w wieku 8lat,teraz mam 17. Ciągle chorowałam, miałam trudności z oddychaniem gdy mialam katar i starsznie chrapałam. Dostałam "głupiego Jasia", pani doktor wypytywała mnie gdzie mieszkam jak dostałam zastrzyk i powiedziałam jej ulice, a jak mialam powiedziec gdzie to jest dokladnie to zaczelam opowiadac takie bzury o kominach i budynkach hehe, tego nigdy nie zapomne. Miałam jakieś 7-8lat spokoju ale przez ostatni rok znow zaczelam starsznie chorowac... Przez ostatni miesiąc jestem na trzecim antybiotyku: najpierw: Bioparox, potem Rolicyn a teraz Duomox. Po tym antybiotyku ide na kontrole, na wymaz z gardła i dostane skierowanie do laryngologa. Licze na to,że dostanie skierowanie na usunięcie dwóch pozostałych migdałków, ponieważ jestem już wykończona ciągłym lataniem po lekarzach, bo oprócz problemów z gardłem mam także problemy z pęcherzem , ponieważ ciągle choruje na zapalnie pęcherza... Co do samego zabiegu... nic mnie nie bolało, jednak po "przebudzeniu i otrzeźwieniu" plułam krwią ... i byłam bardzo głodna, płakałam starsznie,że chce jeść ale nie mogłam nic dostać, pozwolono mi na łyżeczkę wody niegazowanej, zaczęłam krzyczeć ,że łyżeczke wody to sobie same mogą wypić! Byłam starsznie zdenerwowana , ciągle krzyczałam i wyzywałam na pielęgniarki, dla mojej mamy to właśnie było najgorsze. Potem po 8 godzinach dostałam zupe warzywną i kulką puree w środku... Rzuciłam się na jedzenie i po pierwszej łyżeczce powiedziałam bleeee ja nie bede jadla tego świństwa i dalej byłam w złym humorze, mama zjadła za mnie zupę zachwycając się smakiem i ciągle powtarzając,że jak ona była w ciąży to takiego jedzenia w szpitalu nie dawali... ;/ W szpitalu byłam od 5 rano do 20 , na drugi dzień najadłam się do syta, aż na zapas i potem było wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiiniiaaa
Cześć, zastanawiam się czy jak będę miała wycinane migdały to będę miała narkozę czy miejscowe znieczulenie :( chodzi o to ze mam 15 lat i nie wiem a strasznie się boje znieczulenia miejscowego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miinah
czesc ja mialam wycinanego trzeciego migdała jak mialam z 6 lat bylam prywatnie.narkoze dostałam wdychajac to cos co po 4 sekundach odlatujesz bo bardzo sie wielkiej igły przestraszyłam.no i z tego co mi mama mowila to byllysmy w gabinecie moze z godzine i pozniej normalnie do domu i lody musialam wrecz jesc tylko odradzam od razu po zabiegu bo samochod niezbyt ciekawie wygladal od srodka po tych lodach xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korcia:P
Hej. Dzis minęła 3 dobra od wycięcia u mnie migdałów.W poniedziałek o 8 miałam zabieg a we wtorek wróciłam już do domu( lekarz stwierdził ze w domu będę miała przygotowane odpowiednie jedzenie). Miałam robione wszystko w narkozie(próbowano z znieczuleniu miejscowym wcześniej ale się nie udało) czuje się średnio, jak biorę ketonal 2 tab- 50 to wytrzymuje nawet, gorzej jak lek przestaje działać, zaczyna sie masakra. Nie wiem jak u was ale najbardziej denerwuje mnie to ze nie mogę mówić. Mam dwa razy większy język niż normalnie.To ze boli to spoko, byłam przygotowana ze możne być złe... ale kiedy zacznę mówić normalnie a nie jak bym miała kluski w buzi. Do szkoły planuje wrócić równy tydz po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o poradę
Witam. Moje dziecko miało wycinanego trzeciego migdałka. Ma 5 lat. Miało to być pod narkozą, bo na znieczuleniu miejscowym to wiadomo. Okazalo się, że dali mu głupiego Jasia, trochę senny się zrobił, ale nic poza tym nie zadziałał. Dziecko WSZYSTKO pamięta, opowiedział mi ze szczegółami co robili, powiedział, że go bardzo bolało, nie krzyczał, bo bał się, że mu język wytną tak moje dziecko cierpiało, a ja byłam święcie przekonana, że mu dadzą coś na znieczulenie! Popsikali mu "perfumami" jak to stwierdził mój maluch, czyli jakieś znieczulenie niby było, ale miała być narkoza! Czy wie ktoś może jak to wygląda prawnie? Czy mogę pozwać szpital? Lekarza prowadzacego? Moje dziecko jest w ciężkim szoku, bardzo się cieszyło na ten zabieg, bo nie mógł normalnie oddychać, a oni go potraktowali jak jakieś zwierzę. Dobrze tylko, że nie krzyczeli, ale to nie usprawiedliwia ich zachowania. Bardzo proszę o rady co mogę w tej sytuacji zrobić, jak rozmawiać z lekarzami. To jest przecież niedopuszczalne! Wyraziłam zgodę na zabieg w znieczuleniu ogólnym, moje dziecko jadąc na salę nie spało, uśmiechało się, czytało wszystko, co mijaliśmy po drodze, rozmawiało z lekarzami, a na sali oglądało bajkę Myszka Miki. Jestem w desperacji, bo nie tak miało być! Nie chciałam skazywać synka na takie przeżycia! Normalnie mną trzęsie jak sobie o tym pomyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjawisko świadomej narkozy
zjawisko świadomej narkozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam moj brat miał wycinany 3 migdał i podcinane dwa podniebne, nikomu nie polecam poniewaz po 10 latach wszystko odrosło (prócz 3-ciego) bardzo czesto choruje na gardlo chrapie. Dzieci maja inna flore bakteryjna przechodza to duzoooo lepiej niz dorosli. Mama bardzo załuje ze nie wycieli mu wszystkiego- ale były inne czasy nic na ten temat nie wiedziała ufała lekarza . Radze jak wycinac to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirosl
Dzisiaj wrucilem ze szpitala z 3 dobowego + 1 na badania pobytu jestem bardzo zadowolony opieka super mam 34 lata byly usuwane migdaly przypodniebienne mimo rozczepu podniebienia co jest przeciw wskazanim ale trzeba bylo zaryzykowac balem sie jak kazdy narkoza ogolna po wybudzeniu zimno przykryto mnie trzema kocami i na oddzial 6 godzin bez jedzenia i picia ale i tak ciezko przelknac cokolwiek bylo i tak iest teraz po powrocie w szpitalu 3 kroplowki na dobe wiec jakos przetrwalem do domu lek przeciw bulowy aulin zobaczejak bedzie dalej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirosl aw
Dzisiaj wrucilem ze szpitala z 3 dobowego + 1 na badania pobytu jestem bardzo zadowolony opieka super mam 34 lata byly usuwane migdaly przypodniebienne mimo rozczepu podniebienia co jest przeciw wskazanim ale trzeba bylo zaryzykowac balem sie jak kazdy narkoza ogolna po wybudzeniu zimno przykryto mnie trzema kocami i na oddzial 6 godzin bez jedzenia i picia ale i tak ciezko przelknac cokolwiek bylo i tak iest teraz po powrocie w szpitalu 3 kroplowki na dobe wiec jakos przetrwalem do domu lek przeciw bulowy aulin zobaczejak bedzie dalej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój smyk będzie miał usuwany trzeci migdał, przycinane 2 podniebienne i zakładane dreny w uszach.Nigdy nie miał anginy. Po ostatniej infekcji zaczął strasznie chrapać.Potem pojawiły się bezdechy-średnio po 6 sekund przerwy miedzy kolejnymi oddechami (liczyłam kiedys jak spał) a potem g***towne łapanie powietrza.Do tego wysiękowe zapalenie uszu.Laryngolog z miejsca skierował go na zabieg.Niestety kolejki na NFZ są straszne.Robimy prywatnie.W przyszłym tygodniu ustalimy dokładny termin... Dziecko ma 3 lata - zabieg ma być w narkozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleonora45
Mi lekarz powiedział, że dzieci znoszą to dużo lepiej i szybciej wracają do zdrowia. Ja miałam usuwane migdałki wczoraj, pod pełną narkozą. Obudziłam się zaraz po 12, byłam lekko przytępiona, picie zimnej wody tak bolało, że miałam świeczki w oczach, przespałam prawie cały dzień, nic nie jadłam bo nie dałam rady. Dzisiaj o 10 rano wyszłam do domu. Dopiero około 18 zjadłam pierwszy posiłek i to na raty (słoiczek dla niemowląt). Ogólnie czuję się dobrze, problemem jest połykanie czegokolwiek, nie mogę ruszać szyją bo jest obolała a usta mogę otworzyć najwyżej na 2 cm. Wolałabym aby pogmerali mi w nodze bo wtedy mogłabym normalnie jeść :) ale i tak myślałam, że będzie gorzej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleonora45
Zapomniałam dodać, że mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 26 lat
witam, ja miałam wycinane migdały 19 grudnia i powiem wam jedno... ból był przez tydzień okropny. Trudności w przełykaniu śliny, a już o jedzeniu i piciu nie wspomne. Nie chce was straszyć, ale chyba wolałabym już wyrwać dwa zęby, byleby nie ten ból. Zabieg miałam robiony w znieczuleniu ogólnym, później krolówki przeciwbólowe, ale i tak bolało... Niestety przerost migdałów i częste anginy mnie zmusiły do usunięcia. I ciekawe jest też to, jak to teraz będzie z odpornością. Dużo osób mówi, że nie trudno będzie o zapalenie krtani, grypę, czy oskrzela. A nie po to wycięłam te świństwo by znów chorować:( Najgorsze jest też to, że jestem osobą palącą i dosłownie wychodzę z siebie tak mi się palić chce!!!! :( czy wiecie ile dni po zabiegu można zacząć wreszcie normalnie palić? dodam, że zagoiło mi się dosyć szybko i do rozpuszczenia się został tylko jeden szew. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna 26 lat
szpital w Oławie naprawdę godny polecenia. Najlepsi specjaliści jeśli chodzi o laryngologów:) profesjonalnie i bez przykrych incydentów w postaci krwotoków itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×