Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k i n g a

SAMOTNOŚĆ W SIECI ...zapraszam do rozmowy 40-latków

Polecane posty

Julka może lepiej nie zmieniaj planów ;) ja chyba juz wiem jak sie to skończy :( Calineczka dobrej nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret nie byłam. Tak się złożyło, że akurat dziś musiałam spotkać się z bratową. Wyjeżdża na dłużej więc chciałyśmy pogadać itp. Nie pytam co Ty porabiałaś bo pewnie już tu dziś nie zajrzysz. Późna pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - tak czasem bywa z planami.... A ja wczoraj sie troche powłóczyłam z koleżanką potem jeszcze przyszłyśmy do mnie do domu i tak nam zleciało. A dziś mam troche załatwień od rana więc sobie zrobiłam małą przerwe na kawe i lece dalej... ( najważniejsze że meble poskręcane :D , oj będe ten remont długo pamiętać... ;) ) Miłego dnia.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja poszłam dziś do pracy a okazało się, że mam wolne. Myślałam, że mnie szlag trafi. Raz, że nie lubię bez potrzeby wstawać skoro świt a dwa jakie to jest traktowanie pracownika. Ale niestety trzeba to znosić bo nic innego nie zostaje. Bratowa jedzie do Niemiec jak opiekunka starszej osoby. Bardzo się boi jak to będzie. Nie ma jednak innego wyjścia bo tu nic nie może znaleźć. Też mam trochę do polatania bo w poniedziałek jadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dziś miałam wolne ! Takie wolne ,że dzieci brata wstały o 6.30 ,a brat 10 min póżniej. I baaardzo ucieszył go mój widok. Od razu zostałam zapędzona do kuchni,musiałam zrobić koktajl z malin ,upiec sernik i usmażyć naleśniki. Hurtowo poszły maliny do smażenia,jabłuszka na przetwory. Póżniej odkurzałam po wierceniu w pokoju,malowałam okienko strychowe pergolę na róże i obsłużyłam gości bratowej podając obiad i myjąc-po-naczynie.A mój syn sam w Warszawie. Dostał strasznego uczulenia na twarzy ! A ja nie mogę mu pomóc !!! Na marginesie wcale nie jestem zmęczona :-) :-) :-) tym wolnym dniem. Tylko żal mi syna. Nie wyjeżdzajcie wszystkie,nie chcę zostać sama !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calineczko może synkowi wapno by pomogło? I nie bój się, nie zostaniesz sama a i ja raz dwa wrócę bo to nie całe dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calineczka - widze że miałaś bardzo zabiegany dzień ... Julka a Ty kiedy jedziesz, w poniedziałek czy wcześniej ? Ja ostatnio sie rozochociłam w spacerach a dokładniej w włóczeniu po rynku...wczoraj też wyciągłam koleżanke ;) a co tam, szkoda pogody a miasto nocą pięknie oświetlone... Miłego dnia życze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katiaraa
witam, chcę kogoś znaleźć, jestem rozbita ma maxa, wywalila syna pijaka i nieroba wczoraj z domu, a z partnerem( znamy się 9 lat- mieszkamy osobno) o to poklocilam na maxa i anzabój, nie chcę go znać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret i bardzo dobrze. Spacery to samo zdrowie i czysta przyjemność. Trzeba korzystać póki pogoda dopisuje. A jeśli dobrze kojarzę miasto rynek masz piękny. A jak Twój remont? Ekipa weszła? Ja jadę w poniedziałek rano. Katiaraa skoro tak zdecydowałaś to dla Ciebie chyba lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka to prawda bardzo lubie poszwędać sie po rynku ;) zwłaszcza wieczorem...wczoraj byłam u takiej dalszej znajomej i normalnie mnie skręcało bo mi wyleciało z głowy że ona ma wielki basen przed domem i sobie nie wzięłam kostiumu Dziś jeszcze będe sie mordować ze starymi meblami, musze je wynieść i coś zrobić z lodówką ;) Pojęcia nie mam jak ją wysunąć z kuchni bo jest większa ode mnie ;) ale coś jeszcze wymyśle...a panowie będą (wreszcie) jutro rano... Wieczorem mam zamiar znów iść na spacer więc możemy się minąć dlatego już teraz życzę miłego odpoczynku na urlopie :D i oderwania się choć na chwile od codziennych spraw i obowiązków ;) A wszystkim innym życzę miłej i słonecznej niedzieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret bardzo dziękuję:)Wiem, że to będą fajne dni:)Zostawiam wszystko co niedobre, liczyć się będzie tylko tu i teraz. Trzymam kcuki by remont poszedł Ci jak z płatka i żebyś była zadowolona z końcowego efektu. Trzymajcie się dziewczyny i do miłego, pa.........:) Oczywiście po powrocie zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka mam nadzieje że będe zadowolona z efektu, czasem zerkam jak im idzie i jest ok. Jeden minus remontu to nuda, bo nie da sie nic robić ani nigdzie ruszyć...ale jak skończą to będe w swoim żywiole ;) i zajme sie myciem a jest tego troche bo wciąż sie kurzy i ten pył już wszędzie chyba osiadł.... Zaglądne jak sie odrobie już po... ;) a na razie życzę miłego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyjemy, żyjemy... :D Ja wreszcie po remoncie :) sprzątania miałam sporo bo pył był wszędzie.. Ale już mam to za sobą, i nie chce sie teraz z kuchni wychodzić :D Od wczoraj juz jestem w pracy...urlop sie skończył...niestety... I trza wrócić do obowiązków... Szkoda tylko że lato sie kończy.... :( A na jutro życzę wszystkim miłego dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka miło Cie widzieć :D ....podobno wszystko co dobre szybko sie kończy... niestety... A u mnie wreszcie po remoncie :D i teraz nie chce mi sie z kuchni wychodzić ;) Miłego popołudnia życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda Margaret, to co dobre szybko mija...Dziś już byłam w pracy czyli wróciłam do normalności:DFajnie, że jesteś zadowolona z remontu, to ważne by w domu było tak jak sobie życzymy i nie mam na myśli tylko mebli. Calineczko a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ,jestem. U mnie przetworów ciąg dalszy. Mam dużo prezentów do przetworzenia,niestety swoich owoców też. Już nie mogę !!!! W pracy też ciężko,potrzebny facet do masażu :-) Zauważyłam jedną rzecz-im jestem starsza tym mam więcej obowiązków. Chcę odpocząć. Ale nie ma takiej opcji. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny,baaardzo serdecznie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypadało by wkońcu wyjsc z tej kuchni ;) A tak wogóle to witam :D ... u mnie dziś noc poezji i tak się zastanawiam czy się nie kopnąć do rynku, na spektakl a potem koncert Renaty Przemyk... Życzę miłego popołudnia... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×