Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k i n g a

SAMOTNOŚĆ W SIECI ...zapraszam do rozmowy 40-latków

Polecane posty

Witam wieczorkiem :) Nadal mam dreszcze chodze wyubierana że szok ;) mam nadzieje że przez weekend troszke sie podkuruje Calineczka nie smutaj... szkoda zdrowia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny.:-) :-) :-) :-) :-) od razu lepiej.Dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Jakie plany na dziś? Bo ja sie chyba wybiore na rewie kawalerzystów .... no chyba że będzie padać to zmienie plany ;) A teraz kawka :) Miłej niedzieli życzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Margaret:) Widzę, że wróciłaś do formy. Fajna impreza Ci się zapowiada:)Ja dziś jestem umówiona z bratem. Właśnie zadzwonił, że już jedzie. Zatem do miłego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie ;) pogoda była ok. Pooglądałam , i sie tak zastanawiam bo podobno kobietom podobają sie panowie w mundurach... A mi jakoś nie :o :P A na zakończenie dnia zrobiłam sobie bombe kaloryczną ;) ... Wielki pucharek z bitą śmietaną i owocami ... Trzeba sobie troche życie osłodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret95 panowie w mundurach wcale nie są tacy fajni :-) mam z nimi do czynienia na co dzień. Tak ok 2 setki ich będzie. Beznadzieja. :-) :-) :-) :-) Pędzę do pracy,zaspałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden wojskowy właśnie za mną "łazi "ma 30 lat i mam go już serdecznie dosyć. Nie rozumie słowa- NIE !!! I co ja mam z nim zrobić ?!?!? Dziś miałam jeszcze jedną ciekawą sytuację :-) Szłam ulicą ,a idący za mną pan mówił "kici kici ..." Trochę mnie to wystraszyło ,bo szedł aż do mojego auta dopóki nie wsiadłam. Faceci to świnie. Miłego wieczoru. Jurto mam przegląd u dwóch lekarzy,ochyda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) julka tak jakos wyszło...troszke problemów, jak to w życiu.... Poza tym jestem zasypana robotą po same uszy :o Miłego popołudnia życzę... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz powiem Wam sensację. Napisał do mnie z portalu randkowego pan. Więc z radością mu odpisałam,podając nr gg. I wiecie co się okazalo ? On chciał tylko porozmawiać na temat soich problemów,ponieważ ma romans z mężatką i nie wie co dalej robić !?!? Szok !?!?!!!! I czy ja nie mam zaje...... pecha do facetów ? Najgorsze co mnie dziś spotkało ZAGINĄŁ MI MÓJ UKOCHANY KOT. Ja chyba zwariuję. Ostatnia istota do której mogłam się przytulić. Siedzę i płaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
calineczko oddamci mojego psa troche czasem smierdzi ale generalnie lubi sie przytulac ja wlasnie za to miedzy innymi nie lubie go to jak chetna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za słowa pociechy. Chyba już nie wróci. To był rasowy kot syjamski. Miałam go 4 lata. Któryś z sąsiadów musiał go załatwić. Ludzie to potwory. Gościu-dzięki za psa, ale nie przepadam za nimi,wszystkie mnie gryzą. Jestem straszna kociara. Za bardzo wszystko przeżywam,odezwę się za kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się Calineczko:) Skoro mowa o zwierzętach ja wolę psy. Miałam kiedyś kundelka. Odszedł ze starości. Bardzo ten fakt przeżyłam bo był ze mną długie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czułam że wróci ;) koleżanki w pracy też mają kotki które dość często znikają a po kilku dniach wracają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś też Margaret pracowałam. Wypiję kawkę i się przejdę. W końcu się u mnie przejaśniło a padało, padało, padało...Już myślałam, że nigdy nie przestanie. Znalazłam sposób na długie wieczory. Zgłosiłam się do pracy w godzinach 10-18. Zanim wrócę będzie prawie 19, to tamto i będzie trzeba iść spać. I tak wieczory mi zlecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka to dobrze że w końcu przestało padać :) , u mnie nawet dziś ładnie i też chętnie bym się przeszła tylko mnie znów coś próbuje dopaść :( od nowa mam dreszcze i chyba trza wskoczyć do łóżka i sie grzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Wam minęła niedziela? Ja spędziłam prawie 3 godziny na łonie natury. Dotleniłam się i zrelaksowałam. Tyle mojego:DMargaret podkurowałaś się? Musisz chyba zadbać o odp***ość. Ja łykam profilaktycznie rutinoscorbin i staram się jeść jak najczęściej owoce i warzywa i odpukać jakoś infekcje mnie omijają. A muszę Ci powiedzieć, że w pracy mam temperaturę niewiele większa od tej na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka staram się , bronie rękami i nogami ...ale cóż... ten typ tak ma ;) ja też łykam rutinoscorbin, a owoców nie jadam...a w pracy mam podobnie jak Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×