Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość niczymgłupiszczeniak
globulkę stosuje się ok. 30 minut przed stosunkiem umieszczajac w pochwie, jest to chemiczna bariera przeciw plenikom. Generalnie jak się stosuje prezerwatywy i globulki jednocześnie to można być spokojnym jeśli chodzi o działanie antykoncepcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
Basieńka ==> kochana przeczytaj w necie - Patentex Oval , to globulki dopochwowe antykoncepcyjne ,rozupszczaja sie w pochwie , sa bez recepty a przy okazji daja kolejne zabezpieczenie przezd niechciana ciaza a w polaczeniu z gumka dosc solinde :) trzymam kciuki ,żeby było ok :) lojka ==> kochana ja mialam dokladnie to samo wiec sie nie przejmuj to jest bomba hormonow i przestawia totalnie :( bedzie dobrze skoro prawidlowo go zażyłas . całuski ,trzymam za Was kciuki kochane i za siebie tez :( ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
Basieńka ==> kochana przeczytaj w necie - Patentex Oval , to globulki dopochwowe antykoncepcyjne ,rozupszczaja sie w pochwie , sa bez recepty a przy okazji daja kolejne zabezpieczenie przezd niechciana ciaza a w polaczeniu z gumka dosc solinde :) trzymam kciuki ,żeby było ok :) lojka ==> kochana ja mialam dokladnie to samo wiec sie nie przejmuj to jest bomba hormonow i przestawia totalnie :( bedzie dobrze skoro prawidlowo go zażyłas . całuski ,trzymam za Was kciuki kochane i za siebie tez :( ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
niczymgłupiszczeniak nasza forumowiczka :) napisała własnie o globulkach ale dopiero teraz zauwazylam , pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
Dziewczynki , troszkę sie podłamałam, bo , gdzieś na jakims forum wyczytałam , że dziewczyna po postinorze miała obfite krwawienie no i taki tak jest w ciąży. Może moje przedłużające sie krwawienie też ma związek jednak z ciążą? co o tym myślicie? Juz teraz nie iwem , czy lepiej mieć to krwawienie , czy nie.Ja niby ma i to obfite , ale wcale mnie to nie uspokoiło . uspokoje sie chyba dopiero jak wszystko sie unormuje , a to moze jeszcze potrwać. Chyba będę życ w celibacie. Dobija MNIE TEN STRES. Kochaniutkie , jak widzicie po slubie nic sie nie zmienia. jak już nie chcesz mieć więcej dzieci to tak samo trzęsiesz tyłkiem jak za czasów nastoletnich. Absolutnie nie potępiam młodych , nierozwaznych dziewczyn , bo chociaż mam ponad 30 to tej rozwagi mi czasami brakuje. Wystarczyło się wstrzymać ze starym przez tydzień ,aż minie jajeczkowanie i nawet jak by zjechała gumeczka to by było spoko. Mądry Polak po szkodzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
do pepino - istnieją leki wczesnoporonne UR486, tak to sie nazywa. Zobacz w inernecie . Jest to nielegalny środek w Polsce , ale mozna kupić od internałtów.Wpisz w google tylko UR486. do Tragicznej - Bardzo Co wspólczuję, dla pocieszenia powiem tylko ,że ja równiez zażyłam postinor bez wiedzy lekarza, mam to szczęście ,że mam znjomą w aptece. Troszkę też obawiam sie skutków tego specyfiku , choćby dlatego ,że przedłuża mi sie to nieszczęsne krwawienie(kumpelka mówiła ,że po tym mogą wystapić nawet krwotoki), ale..... niech tam , co ma byc niech bedzie , byle ciąży nie było. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
lojka ==> kochana nie sugerujmy sie moze juz a takimi opiniami co kto napisze bo rownie dobrze jedni moga byc złosliwi i napisac tak specjalnie mi lekarz powiedzial ze jesli wystapi krwawienie i test bedzie negatywny to nie mam sie co obawiac ale widzisz mi pekla gumka wzielam pozniej test wyszedl negatywny a ja mimo wszystko doszukuje sie jakichs objaw ciąży w ktorej byc nie moge ze wzgledu na mojego bylego ktpry chcial mnie pobic za ciaze i powiedzial ze sie wyprze :( a bylam z nim prawie 3 lata ehh :/ kochana u mnie bylo tak wszystko zaczelo sie 12dni przd spodziewanym okresem , dostalam plamienia , czasem byla w nim krew ale tak ogonie jego kolor byl brunatny i tak przez 10 dni plamilam roznie raz mniej m raz wiecej i w dniu spodziewanego okresu dostalam go i trwal 2 dni i kompletnie zglupialam :( test zrobilam , niby negatywny ale kto wie sama sie boje :( wiem ze niedlugo za kilka dni zrobie kolejny :( sama nie wiem co mam myslec :( nie martw sie bedzie dobnbrze mi lekarz powiedzial ze jezeli okres wystapi to nie ma sie czego obawiac wiec na Twoim miejscu bylabym na pewno spokojna , bedzie dobrze zobaczysz ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala21
czesc dziewczyny ma pytanie : kochacie się bez zabezpieczenia też w dni teoretycznie płodne ?? bo na topicu malo osob odowiada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
dzięki maleńka, w sumie człowiek to jest głupi , wiekszość osób tu czeka na okres , a ja wrecz przeciwnie , mrtwię sie ,że jest i ,że to właśnie może sugirować ciążę. Ale łatwiej jest jak sie wygadam komuś. Mojego męża temat domniemanej ciązy nie interesuje , wszystko na mojej głowie. Sprawił ,że to ja czuje się winna za zsuniętą gumę, a przecież cóż ja mogłam zrobić. Teraz to niech on szuka sobie metody antykoncepcji dla siebie , ja mam to gdzieś , mogę życ bez seksu . Jeszcze raz dzieki MALEŃkA za wsparcie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh ...
Ja to dopiero dałam czadu ostatnio..mosze się wygadać:(. Zawsze z męzem uzywaliśmy gumek...i poza jednym przypadkiem kiedy pekla i zazylam ten specyfik nie miałam wiekszych problemow.Zawsze zdrada byla dla mnie czymś nie do pomyslenia...brzydziłam sie tym i myslalam ze do konca zycia tak będzie.Okolo 2 miesiace temu poznalam cudownego...zonatego faceta..zaimponowal mi pod kazdym względemi calakiem niedawno w 13 dniu cyklu zachowałam się jak odmózdzona nastolatka i poszlam z nim na całośc bez żadnego zabezpieczenia..że tak powiem..żadne tam przerywane historie..pełne zanurzenie....do tej pory nie moge się nadziwić swojej głupocie i lekkomyslności...około 3 godzin po zazylam pierwsza tabletke..ale jakos mi w glowie siedzi że nie ma calkowitej pewności...ponoszę konsekwencje swojej głupoty teraz stresujac się jak moge..mam tylko nadzieję ze poza stresem,strachem i cholernymi wyrzutami sumienia nie będzie tego czego obawiam się najbardziej.Wiem że juz nigdy tego nie powtórzę..jeden bląd wystarczy zeby się nauczyć...echhh trzymajcie kciuki za mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
lojka ==> nie ma za co każda z nas schizuje , mówie Ci masz okres czyli "jesteś już w domu " :) przytoczylam tu takie przyslowie ktore jest idealne do Twojej sytuacji :) bądź spokojna nie ma szans abys była w ciąży , poza tym dzwoniłam wczoraj do gin i powiedział ,żebym się nie martwila jesli jest okres i nie ma sensu testu robic no ale wiesz zrobilam test i powiedzial ze to jest w 99,9% niemozliwe aby klamal wiesz u mnie troszke inaczej bo ja mialam jakies plamienie polaczone z okresem ,wiec Ty naprawde bądź spokojna , wiesz ja lekarzowi nei pwoiedzialam ze mialam po postinorze jeden stosunek bez zabezp. mimo ze nic do mnie sie nie dostaki bo wytrysk byl duzo pozniej po wyjsciu ze mnie i zostaje mi wiec tylko czekac a to jest najgorsze wiec doskonale Cie rozumie :( ja jestem w gorszej sytuacji jak sama widzisz , musimy byc silne , całuski ❤️ echh ...- rozumiem Twoja sytuacje i wiem ,że to jest ten jedyny cholerny impuls i człowiek czuje ,że musi to zrobic :) wiem jak to jest , nie martw sie wzielas bardzo szybko postinor wiec ciąża jest niemozliwa w Twoim przypadku , nie martw sie wiec uszka do góry :) bedzie dobrze a nastepnym razem trzeba uwazac :) ja juz chyba dlugo nie bede tego robic:) chco bardzo sie boje ja mam gorsza sytuacje jesli czytalas wiec mowie Ci nie jestes w złej sytuacji , trzymam kciuki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh ...
Najbardziej się boje tego ze...miałam dokładnie szczyt dni plodnych i nie było tak jak w wiekszośći przypadkow na tym forum..że zawiodła antykoncepcja....i odrobina się mogła dostać....cholera u mnie wszystko zostalo w srodku....dla mnie to prawdziwa tragedia..jak moglam sobie pozwolić na taką bezmyslność!!!..teraz czuje się napuchnieta...ale pal sześć to..znisose wszystko żeby tylko nie było...tego.....sumienie mnie zżera....ZA GŁUPOTE TRZEBA PŁACIC!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh ...
MALEŃKA 21 DZIĘKUJE ZA WSPARCIE:)...to pomaga bardzo że nie jestem osamotniona ze swoim stresem:)..nie możemy sie poddawać histerii,bo zwariujemy Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
ehh... ==> kochana bedzie dobrze zobaczysz nie martw sie nie tylko w Twoim przypadku on zostawil w środku u Ciebie wszystko niestety :) Postinor takie ma dzialanie ze uzywa sie go jedynie w przypadku kiedy wszystko zostanie w nas :) kochana musi byc dobrze choc zamartwiam sie , staram sie nie myslec o tym , a Ty masz komfortową sytuacje bo wzielas szybciutko wiec masz 100% pewnosci i na Twoim miejscu nie martwilabym sie tak :) powaznie , buziaczki bedzie jak najabardziej ok :) musi byc u każdej z nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
wcieło mi literke c :) mialo byc - echh .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczkka
dziewczyny, od pół roku łykam pigułki, od 3 miesięcy boli mnie brzuch, czasem na dole, czasem po lewej. mam okres regularnie. czy mozliwa jest ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echh--> No więc Kochana nie martw się - ciąża w Twoim przypadku to coś bardzo nieprawdopodobnego... Ja wpadłam z chłopakiem 1 dzień po szczycie dni płodnych. POSTINOR zażyłam chyba 42 godziny po wpadce. Pękła nam wtedy prezerwatywa, a wszystko zostało w środku. Nie miałam w sobie niczego ze środków plenikobójczych (zazwyczaj stosuje Patentexy) więc ryzyko było spore. Naszczęście wszystko skończyło się dobrze:) Tak jak u każdej z nas:) Więc Laski!! Główki do góry - z zajściem to nie taka prosta sprawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
Kochane , powracam do postinorowego szaleństwa. Moje krwawionko nadal trwa , krew jest żywo czerwona, jestem juz tym zmęczona . W buzi robią mi się afty od osłabienia, chyba tez coś dzieje się z pęcherzem , bo szczypie jak sikam . Przepraszam ,że dostarczam Wam takich szczegółów , ale muszę to gdzieś wyrzucić z siebie. A pomyśleć , że miałam tak fajnie wyregulowany okresik.....Okres trwający 2 tygodnie to lekka przesada.przyzwyczaiłam się do pewnego schematu , że 3 dni leci mocno , a potem to już z górki . A tu non stop w tym samym tępie i końca nie widać. do echh- nie martw sie kochaniutka , ja też jestem mężatką i często mam ochotę na troszkę szaleństwa, ale żyję w takim środowisku ,że od razu wyszło by wszystko na jaw. W końcu też nam się od życia coś należy.Ja co prawda przszalałam z mężem , ale z kilku przynajmniej względów nie chcę nastepnego dziecka , chociaz mam jedno . Przede wszystkim mam umówioną operacje , bo zrobił mi sie łagodny nowotworek i ciąża by pokrzyżowała wszystkie plany, po drugiemąż wiecznie w pracy , więc dziecię znowu by było tylko moje , a po trzecie nie chcę - mam już za dobrze , córa ma 11 lat i bardzo ja kocham , chociaz też jest z przypadku . Pozdrawiam _do maleńka 21- jesteś tutaj naszym dobrym duszkiem, wszystkich umiesz pocieszyć, jestes wspaniałaą osobą, mogłabyś mieć gdzieś problemy pani po 30.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
lojka ==> kochana będzie dobrze zobaczysz ja bym na Twoim miejscu spokojnia cieszyła sie wszystkim co może dawać radosc :) bo w ciąży to na pewno nie będziesz , wszystko pod kontrolą :) dziekuje za tak piękne słowa o mojej osobie napisalas aż łezka zakreciła mi się w oku jak przeczytałam , bardzo Ci dziękuje Ty równiez widac jestes bardzo miłą osóbką i życze Ci jak najlepiej , a doradzic i pomoc lubie innym , zwłaszcza ,że wiem co przechodza i ja róweniz to samo przechodzilam oraz przechodze, oj kochane takie forum i osoby na nim bardziej potrafia byc wyrozumiale niż ten tyran z ktorym byłam i chcial mnie pobic oraz wyzywal od najgorszych mam nadzieje ,że w ciazy nie jestem :( Twoj wpis bardzo mnie wzruszyl bo jestem osoba wrazliwa i niestety czesto nie moge opanowac łez ,raz jeszcze to ja Tobie dziekuje i wiem ,że będzie dobrze w Twoim przypadku kochana zaręczam Cię ❤️ całuski zawsze możesz pisac na tym forum jesli tylko bedziesz miala poroblem ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh ...
Olusiaczek,lojka, maleńka 21 jestescie naprawdę kochane kobietki:)...w zasadzi jestem dobrej mysli..mam nadzieje z ewszystko bedzie w porzadku i z Wami i ze mną...w zasadzie nie boję się samej ciąży...jakby była ...trudno...ale urodzic męzowi nie jego dziecko...to dla mnie chyba by byla dożywotnia psychoza.... JESTEM Z WAMI!!!!DZIEKUJE ZA WSZYSTKO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
Kochaniutkie! kolejny kiepski dzień , w sumie to czuję sie dobrze , ale nadal martwi mnie to krwawionko.Boję się ,bo ta krew jest jakas jasna. Może to jakieś poronienie. obawiam sie ,że skończy sie na jakimś łyżeczkowaniu , albo co gorsza urodzeniu kalekiego dziecka.Czytałam ,że jak leci w czasie menstruacji taka jasna krew , albo są w niej skrzepy to nie jest dobrze. U mnie skrzepów brak , ale ten żywy kolor mi sie nie podoba.Chyba uderzę do jakiegos ginka.Boje sie tylko diagnozy jaka postawi , tak to chociaż żyję w niepewności.Dzięki ,że jesteście i ,że mnie wspieracie. maleńka 21 - nie masz za co dziekować , to ja jestem Twoją dłużniczką, naprawdę jesteś cudowna . Żeby nie Ty i to forum , to bym chyba oszalała. echh-ja w sumie też nie boje się ciąży , chociaz nie chciałabym już dzieci. obawiam sie tylko , że jak postinor nie zadziałał i b ędzi ciąża, to te dziecko nie będzie zupełnie zdrowe. No i boję się -wówczas jak się dowiem ,że to jednak ciąża, jaką podjąć właściwą decyzję. Obym już więcej nie musiał stac przed takim dylematem. Trzymaj sie kochana, będę trzymać kciuki za nas wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lojka======== nie możliwe żebyś była w ciąży jak masz takie krwwawienia a niby jakby miał się zarodek zagnieździć jak krwawisz i tak długo ? Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
echh .. ==> kochana będzie dobrze i zapewniam Cię ,że ten problem z ciążą masz z głowy bo żadnej ciąży nie będzie :) pozdrawiam , uszka do góry :) lojka ==> kochana ja mialam tak samo krew byla na poczatku inna brunatna a pozniej taki dziwny kolor nieco jasniejszy niz normalny okres i okazalo sie ze to niby tak ma byc po postinorze , wiadomo nie u kazdego ale to skutek uboczny , całuje bedzie dobrze :) a ciąża jest w Twoim przypadku wykluczona zapewniam .. pozdrawiam :) uszka do góry :) Pozdrawiam Was kochane ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
maleńka21 -Ty to naprawdę umiesz podtrzymać człowieka na duchu . Dzwoniłam dziś do poradni K, ale nieestety terminy dopiero na czerwca. Dzwoniłam też do prywatnych, ale wszędzie też dopiero do długim wekendzie. Ja to mam pecha , mówię wam dziewczyny, jak sa mozliwe przy lekach skutki uboczne , to ja zawsze je mam. Mój mąż w końcu sie przejął, chyba sie przestraszył , że się przekręce. Z tych nerwów ważę już 59 kg , przy wzroście 173cm. no nic , pozostaje mi tylko czekać kochaniutkie i szukać tu pocieszenia. myślę ,że jeszce troszkę Wam tu potruję-WYBACZCIE. Całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salmah
do Lojki--> mysle, ze moge Ci cos poradzic... ja osobiscie nie mialam po postironie tego typu akcji, ale moja przyjaciolka krwawila 2 tyg. i ginekolog mogla ja zbadac dopiero za kilka dni... ale do rzeczy, otoz moja ginekolog kazala jej natychmiast przyjmowac rutinoscorbin i to po dwie tabletki 3 razy dziennie tego ze zwiekszona dawkka!!! witamina c powstrzymuje krwotoki, wiec zanim dotrzesz do ginekologa to powstrzyma Ci krwawienie i wzmocni Cie troszke!!! caluski i trzymaj sie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
do maleńka 21-teraz tak troszkę z innej beczki. Pisałaś o swoim chłopaku , że skrzywdził Cię. Przyznaję ,że okazał sie prawdziwą swinią , jego zachowanie świadczy o braku dojrzałości , odpowiedzialności i głupocie. Niestety my dziewczynki mamy tak przekichane, że odpowiedzialnośc za niechcianą ciąże ponosimy my , a przecież to nie nasza wina. To panowie nie panują nad sobą i nie kontrolują sytuacji i wtedy dochodzi właśnie do "wypadków przy pracy". Będąc młodą dziewczyna byłam z takim facetem przez 3 lata , który nie dośc ,że pił to jeszcze nie raz dostałam od niego.Pamietam podobną sytuacje , jak był pijany i spaliśmy ze sobą. Na drugi dzień on nie potrafił powiedzieć , czy zdążył wyskoczyc , czy nie. Wtedy nie wiedziałam , że istnieje piguła o nazwie postinor, denerwowałam sie , ale wszystko skończyło sie dobrze. Potrzebowałam 3 lat , aby zrozumieć ,żę to facet nie dla mnie. Na studniówce wyzwał mnie przy wszystkich od kur...i innych , po tym było koniec, a po 2 tygodniach poznałam mojego obecnego męża z którym jestem już 14 lat. Tak ,że - nie chce sie mądrzyć , bo wiem jak cieżko zobaczyc czejeś wady kiedy sie tą osobe bardzo kocha i nawet nie wiemy za co. Ale moja rada- taka wspaniała dziewczyna jak TY zasługuje na lepszego chłopaka. Daj sobie z nim spokój, nie jest CIEBIE wart. jak teraz bije , to po ślubie będzie jeszcze gorzej. Trzymam za Ciebie kciuki MALEŃKA 21. Przreprasam się się wtrąciłam w Twoje życie osobiste, ale nie mogę pozwolić ,żęby tak cudowna osoba trafiła w ręce damskiego boksera.Na poczatku jest trudno , ale najlepszym lekarstwem na zranioną miłośc jest druga miłość. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
dzieki salmah za radę , zaraz biegnę po rutinoscorbin. Wezme też jakiś falvit z żelazem . Moja kumpelka kiedyś miała takie krwawienie , ale nie po postinorze i juz nie żyje ,to była białaczka. może dlatego tak panikuje . jestes kochana , dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
lojka - kochana jesteś , nic się nie dzieje, takie słowa jak piszesz bardzo mi pomagają , niestety mialam dokladnie to samo :( z ta świnią :(wyzywal mnie przy znajomych od najgorszych a jak plakalam , olewał to a za kilka dni dopeiro przepraszał , sytuacja ta niestety powtarzala sie a ja głupia wracałam , wiem ,że teraz tak nie bedzie , o wqiele lepiej jest mi na duchu kiedy wiem ,że nie jestem sama za co BARDZO CI DZIĘKUJE ❤️ wiem ,że juz nie chce miec nic wspolnego nigdy z tym człowiekiem , choc teraz jakos nie wyobrazam sobie zycia z chlopakiem nie wiem poprostu za bardzo przywiazalam sie do tamtego i wydaje mi sie ze juz nikt mnie nie zechce , jednak wszystko jest lepsze od tego tyrana i mam nadzieje ,że moj oprzypadek nie skonczy sie ciążą bo wtedy to nie wiem :( chciałabym być na Twoim miejscu , choc krwawisz widzisz jest pewnosc tym samym ,że w ciąży nie jesteś co mnie cieszy skoro nie usmiechalo Ci sie zostać mamą :) i jestem z Toba calutki czas :) życze wszystkiego najjj o pczywiscie na topicu jestem cały czas :) całuski ❤️ ciesz się również ,że ktoś tak dobry i kochany jak Ty znalazł normalnego mężczyzne z którym jesteś szczęsliwa a los nie skarcił Cię i nie masz nic wspolnego z Twoim byłym bydlak**m za przeproszeniem teraz przejrzałam na oczy kochana dzięki Tobie najbardziej noi innym tez ,że nie warto tak się upokarzać i mieć takiego .... ,jeszcze raz dziękuje pisz wszystko co tam się u Ciebie dzieje na bieżąco ja też będe :) ... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
maleńka- ja potem tez bałam się nastepnego związku, bo juz raz skonczyliśmy definitywnie-ja nawet zaczęłam spotykac sie z kimś innym ....i po 2 miesiącach wróciłam do bydlaka, bo płakał i wzbudził we mnie litość. bałam sie później , że z kazdym nastepnym bedzie tak samo-chwila razem i powrót do bydlaka.Potem poznałam mojego męża, było inaczej , bo nie porównywałam go z tamtym(po raz pierwszy), ale był problem ..jak mu powiedziec , że nie jestem juz dziewicą. Poczekałam na dobry moment , pozwoliłam ,żeby on sie bardzo zaangażował i wtedy powiedziałam . Przyjął to bez wiekszych emocji , on tez nie był prawiczkiem . Do dzis nie wypominamy sobie tego. Mój facet jest 5 lat ode mnie starszy, może dlatego to tak przyjął , a ja po raz pierwszy poczułam sie bezpieczna i kochana, bo jak to go nie zraziło do mnie , to już nic nie zrazi.Tylko na przyszłość niech do cholery uważa z tymi gumami , jestem teraz zła na niego. I ty kochana znajdziesz kogoś takiego, jak to mówią -tego kwiatu to pół światu, Twoja druga połowa już na Ciebie gdzieś tam czeka, głowa do góry i zapomnij o tamtym , nie jest nawet wart tego ,żebys o nim myślała. Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
lojka - ❤️ kochana dziekuje za te słowa czuje sie o wiele bardziej dowartościowana niż byłam widze ,że jednak ,że ten na górze nad Tobą czuwał i wreszcie znalazłaś szczescie z czego bardzo się ciesze :) jestes taka kochana , niczym anielska dusza za co bardzo dziękuje jesteś wspaniala i zasługujesz na szczęscie mam nadzieje,że ten na górze też zdecyował ,że nie połączy mnie niczym z tym bydlakiem i nie będę w ciąży będę wtedy najszczesliwsza osoba na swiecie :) kochana bardzo dziekuje za wszystkie Twoje słowa i ciesz się ,że masz pewnosc ,że nie jestes w ciąży bo zaręczam Cię :)pomysl tak powolii logicznie ; kazde krwawienie moze byc niebezpieczne dola dziecka a zwlaszcza tak długie , czytalam tak jak ktos napisał , zarodek nie miałby szans przetrwac skoro ciągle krwawisz kochana i nawet gin powiedziala ze jak bedzie okres po postinorze to mam byc spokojna no niby cos tam bylo ale ja mialam to cos dziwnie wiec mam stracha nadal ...całuski ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×