Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość mirlenkapow
Ja piszę do Salmy..... posłuchaj ja mam pytanie nieco z innej beczki ale mimo wszystko chciałabym się dowiedzieć jakie jest Twoje zdanie na ten temat bo widze że na tym forum jesteś osobą bardzo kompetentną:) Posłuchaj ja wyjeźdzam w czwartek do Egiptu. Będe tam pomiędzy 19 a 26 dniem cyklu. Dodam ze mam cykle bardzo nieregularne ok 35 dni ale zdarza się że jeszcze mi się spóźni nawet tydzień. Mam pytanie czy mogę dostać okres w tych dniach cyklu przy wpływie zmiany klimatu? Bo koleżanki mnie nastraszyły że ledwo wyląduje a już okres dostane. Czy to jest prawda? Bo specjalnie wybrałam ten termin bo wydawał mi się wlasnie bezpieczny....Dodam że jeszce czasem jak okres mi się bardzo spóźniał musiałam go wywolywać hormonami. Tak było w poprzednim cyklu. Salmo pomóź prosze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki po 3 tyg. nieobecnosci. Urlop byl super:D A teraz do rzeczy... Mirlenko - mysle, ze z powodu zmiany klimatu okres moze Ci sie przesunac i wystapic wczesniej, ale napewno nie przed 26 dniem cyklu, mysle, ze tam spokojnie sobie wypoczniesz, a zaraz po powrocie do domu dostaniesz miesiaczke. Tak wiec nie denerwuj sie, a wieczorem bierz chlodne prysznice. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirlenkapow
Dziękuje Salmo za odpowiedź:) Słuchaj ja tam będe cały czas w wodzie:) I to zimnej:) Ja kocham wode i kocham pływać dlatego nie chcę mieć okresu:( Ale skoro twierdzisz że nie powinnam dostać to mam nadzieje ze masz racje:)Czyli uważasz zę na 100%jestem bezpieczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, przy nieregularnych okresach nie ma mowy o 100% pewnosci, ale mysle ze na 99.99% jestes bezpieczna:) Chlodna woda bedzie powstrzymywac okres, spokojnie, nie martw sie, bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirlenkapow
No też mi się tak wydaje:) Bo ja zawsze miałam tendencje do spóźniania się okresu. Jeszcze nigdy w życiu nie dostałam wcześniej. Na czas też mało kiedy. Zawsze spóźniony. Wieć myśle ze tym bardziej nie powinnam tam dostać. Jeszcze jedno pytanie: co z seksem? Czy stosunki będą miały tam na to wpływ? Bo widzisz to jest moja podróż przedślubna:P:D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lam
Nie czytalem calego postu, ale nie sadze, ze ktos o to wczesniej pytal. Bardzo zalezy mi na tym, by dowiedziec sie, czy po zazyciu postinoru /lub srodkow tego typu/ i wypiciu alkoholu w krotkim czasie moga wystapic jakies dziwne reakcje. Brzmi to dziwnie, ale prosze o odpowiedz, jesli ktoras z was miala takie doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirlenapow
Salmo chyba zaczynam szaleć. Zaczęłam się strasznie stresować i zauważyłam ze pobolewa mnie tak lekko brzuch. O matko! Ale czy to może być ból jako sygnał owulacji? Bo dziś przypada 16 dzień cyklu. Może to być to???Strasznie się stresuje!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ałałała
a ja z innej beczki trochę. Zażyłam postibor dwa miesiące temu. Potem nie brałam już żadnych tabletek antykoncepcyjnych. Dwa okresy były normalnie, w terminie, żadnych objawó ciązy nie mam. A jednak - krótko po zażyciu postinoru waga poszła mi w górę 5 kg, pomimo że nie zmieniałam diety. I od tamtej pory za cholerę nie mogę tego zgubić. Nie stosuję drastycznej diety, ale uważam co i ile jem. Pa tabletkach antykoncepcyjnych, nawet yasmine, zawsze tyłam jakieś 3 kg, ale jak odstawiałam waga spadała. A teraz ani drgnie. Możliwe, że taka dawka hormonów w postinorze tak mi rozlegulowała wagę? Miałyście tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ałała - ja też trochę przytyłam (nie wiele - kilkogram lub dwa) ale nie wiem czy to po postinorze czy po leniwych wakacjach ;) Po wzięciu Postinoru byłam osłabiona i bolała mnie głowa, poza tym nic innego mi nie dokuczało. Obecnie jestem już po dwóch negatywnych testach, po dwóch normalnych punktualnych okresach i krwawieniu postinorowym, oraz po badaniu u ginekologa (w tym USG) - nic nie wskazuje żebym była w ciąży. W moim organiźmie zaszły jednak pewne zmiany - zauważyłam że na tydzień przed okresem robię się strasznie słaba, mam mdłości i strasznie boli mnie w krzyżu (wcześniej tak nie miałam!). Generalnie przez długi czas po Postinorze miałam mieszane wrażenia - nie wiedziałam czy objawy jakie u mnie występują to objawy ciąży czy nadchodzącego okresu. Teraz już wiem, że to od okresu, a objawy jakie miałam to: apetyt, wrażliwsze piersi, nabrzmiały brzuch, bóle w krzyżu, momentami mdłości, podniecenie, osłabienie i jednocześnie straszna nerwowość, aż wreszcie przed samym okresem - gazy, skręcanie kiszek, ból podbrzusza. Na pierwszy rzut oka ciąża, prawda? :) Także dziewczyny nie panikujcie, wasze objawy nie zawsze muszą wskazywać ciążę. Ja dodatkowo przez pare dni miałam okropną zgagę - pisałam nawet o tym na forum. Zgaga jednak była wynikiem czegoś innego - Salmah miała rację :) Pozdrawiam was, trzymajcie się i nie panikujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja chyba zwariuję, 4 sierpnia wpadłam z chłopakiem po 13 godzinach wzięłam 1 tabletkę Norlevo a po 4 dniach wystąpilo krwawienie, ktore trwało 3 dni. Okres kończył mi sie 3 sierpnia, więc z obliczeń wynika, że miałam dni niepłodne. Teraz powinnam miec miesiączkę, ale jeszcze nie dostałam. Boje się, ze wpadłam, napiszcie co mam zrobić! Kupic test czy może poczekać jeszcze tydzień na miesiączkę?? Najgorsze jest to, że już ja powinnam mieć, a typowych objawów nie mam (tj. ból piersi). Proszę napiszcie co o tym sądzicie ... Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochezałamana
czesc dziewczyny mam pytanie bo czytam ten wasz temat i niepokoi mnie to ze okres mi sie spoźnia:( okres skonczył mi sie 1 sierpnia a 2 sierpnia był seks bez zabezpieczenia, chłopak nieskończył. Potem około 15 dni poźniej kolejny stosunek z gumką i to tyle. a do dziś nie dostałam okresu:( zwykle mam 28-30dni a teraz juz34 dni i nic :( schudłam 2kg i pobolewa mnie po bokach pod brzuchem, jakby jajniki :( co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu 181818 - tabletkę wzięłaś 4 sierpnia po 13 godzinach od stosunku, liczmy więc że 5 sierpnia wzięta tabletka + 4 dni później krwawienie czyli ok. 8 sierpnia, do tego należy doliczyć 28-30 dni (w zależności ilu dniowe masz cykle), licząc że masz przypuszczalnie cykle 28-dniowe okres rzeczywiście powinnaś mieć już dziś. Trzeba wziąć jednak pod uwagę fakt, że postinor mógł ci na tyle rozregulować gospodarkę hormonalną, że rozregulował ci cykle – a w takim wypadku obliczenia na nic się nie przydadzą – okres może się spóźniać masę czasu, czytałam na jakimś forum o dziewczynie której spóźniał się nawet kilkadziesiąt dni, aż w końcu wywoływała go luteiną czy czymś tam. Pozostaje tylko czekać. Wiem że będzie ciężko ale musisz być cierpliwa i spokojna. Na pocieszenie powiem ci że ja byłam w dużo gorszej sytuacji - miałam wpadkę w dni płodne a sperma została we mnie... nie martw się więc, będzie dobrze, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola86
So Salmy! Mam pytanie. Wspolżylam z chłopakiem na dzień przed miesiączką (27 dzien cyklu). Okres dostałam w terminie, dokładnie dzień po, był normalny, właściwie taki jak zwykle, obfity jak dotychczas. W obawie, że mimo to mogę byc w ciąży (naczytałam się trochę na tych forach , po ok. 10 dniach od stosunku (już pare dni po okresie) zrobiłam test ciążowy. Wynik negatywny (jedna kreska), czy w związku z tym ciąża jest wykluczona? Wiem, że gwarancję będę mieć dopiero przy dostaniu następnego okresu, ale mimo to myslę, ze nie ma powodów do niepokoju. Dziecko oczywiście bardzo chcę mieć, ale jeszcze nie teraz. Dodam, ze mam 21 lat i miesiączkuję regularnie co 28-29 dni. Dodatkowo, teraz jestem już na 5,6 dni przed nastepną miesiączką. Mam bóle w podbrzuszu jakby rzeczywiście miała nadejść, ale zawsze miałam je jakoś na 2 dni przed, a nie 5,6! Dodatkowo stoi mi tak może nie do końca na wymioty,ale coś podobnego..no i nie mam zaparć-wręcz przeciwnie.. mam się czym niepokoić? Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny jestem mega przestraszona bo nie wiem co sie dzieje. Z moim chlopakiem kochalam sie w nocy z 13/14 lipca i byla wpadka. 16lipca wzielam pierwsza tabletke postinoru druga po 12h. Krwawienie dostalam 7dni pozniej czyli 24lipca. Moj okres jest nadal nieregularny ale powinnam dostac go 20-23sierpnia i nie dostalam a na dodatek 1 wrzesnia znowu mielismy wpadke :/ i dzien pozniej wzielam escapelle. Dzis juz mamy 5 wrzesnia a ja jeszcze nie dostalam okresu. CO sie dzieje? :( pomozcie! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola86 - nie jest w ciazy Olenko. Okres i negatywny test wykluczaja ja w stu procentach. Nie masz sie czym martwic, wszystko jest w najlepszym porzadku, a bole i mdlosci, ktore odczuwasz to nerwy i stres. Jak sie uspokoisz, to wszystko minie. Takze spokojnie czekaj na kolejny okres. Pozdrawiam cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbura - skoro dostalas po 7 dniach krwawienie, to od pierwszego dnia tego krwawienia musisz liczyc nowy cykl. To dlatego nie dostalas okresu w terminie, ktory wczesniej sobie wyznaczylas. A do tego druga wpadka i znowu pigulki po. Strasznie zdegradowalas organizm hormonami w czasie ostatniego miesiaca i dlatego zle sie zujesz. Musisz czekac na okres. Nie wiadomo kiedy sie pojawi tak naprawde. Ale w ciazy na 100% nie jestes, przy takiej dawce hormonow nowe zycie nie mialoby szans. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola86
salmah... dziękuje. Oczywiście nie panikuję. No trudno, jeśli miałabym byc mamą, to widocznie tak być miało.. wiadomo jednak, że nie byłaby to planowana ciąża, a wolałabym podejść do tego bardziej odpowiedzialnie. Głupotą było współżyć ot tak sobie..ech.. ale było, minęło. Czyli mam się nie martwić. Dobrze, nie będę zatem. Czekam na okres, gdzieś za 5,6 dni.. bo o tym, że ciąża jest wykluczona świadczy przede wszystkim ten okres dzień 'po' jak rozumiem, tak? Test w tak krótkim czasie po okresie nie jest mało wiarygodny (11 dni od rozpoczęcia miesiączki, czyli od pierwszego dnia cyklu). Dzięki jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandalena
we wtorek skonczylam 6 opakowanie tabletek...teraz oczekuje na okres (po 1 opakowaniu dostalam w nast dzien) troche mnie bolal brzuch piersi(i nadal bola)...tabletki bralam regularnie...chce jeszcze powiedziec ze facet we mnie doszedl i od tamtego momentuczuje jakbym miala wiecej sluzu...jest mozliwosc ze zaszlam w ciaze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta 22
Hej dziewczyny , mam pytanie : Skad sie w ogole bierze to "krwawienie postinorowe" czego ono jest rezultatem? dostalam go tydzien po zazyciu tabletki ,myslalam ze to okres(trwalo to z 5 dni - dosc obfite), a jednak okres dostalam wlasnie dziisaj -czyli wtedy kiedy mialam dostac. dlatego zastanawia mnie : skad sie bierze to krwawienie ;/;/ prosze o odpowiedz jesli ktos ja zna :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1986
Salmo!!!!!! A ja mam inne pytanie:) Byłam na wakacjach z chłopakiem. Kochałam sie w 19 dniu cyklu bez zabezpieczenia. Facet nie skończył we mnie. Zdążył wyjść przed wytryskiem. Potem kąpałam się w bardzo słonej wodzie w morzu śródziemnym. Wogóle mnustwo czasu spędzłąm w wodzie. Czy to zmniejsza prawdopodobieństwo ciązy? a na dodatek w 25 dniu cyklu kochałam się znowu bez zabezpieczenia. Chłopak twierdził że byłam bardzo wilgotna więc po powrocie zażyłam trzy tabletki anty naraz(kiedyś je brałam). Zazżyłam ze po 38 godzinach. Salmo jakie jest prawdopodobienstwo ze jestem w ciązy? Dodam że mam bardzo nieregularne cykle dochodzące nawet do 40 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga - prawdopodobienstwo zajscia w ciaze u Ciebie ocenilabym na 50%. Zwlaszcza w przypadku pierwszego seksu bez zabezpieczenia, po ktorym jak mowisz sporo czasu spedzilas w wodzie. Woda pomaga w zaplodnieniu. Sperma ktora byla w Tobie, dzieki wodzie stala sie bardziej ruchliwa, wiec i prawdopodobienstwo zajscia w ciaze wieksze. Nie rozumiem czemu przyjelas, ze kapiel zmniejsza ryzyko ciazy. A co do drugiej wpadki, to zazycie pigulek po 38godz. to dosc pozno. Do tego te dni plodne, ktore opisaliscie jako uczucie wilgoci. No nie wiem, nie chce Cie martwic, ale za dobrze to nie jest. Jolanta - krwawienie bierze sie z odstawienia jak w przypadku normalnych pigulek. Zarowno w pigulkach jak i w postinorze organizm zostaje degradowany olbrzymia iloscia hormonow. Kiedy je odstawisz. Organizm musi sie oczyscic. Stad krwawienie z odstawienia. Nie wystepuje ono jednak u wszystkich kobiet, wiec jego brakiem takze nie nalezy sie martwic. ja np. nie mialam krwawienia po odstawieniu posti. Pozdrawiam Was cieplo, a w razie jakichs pytan, bede jeszce na necie wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciiaaa
wziełam postinor 4 września,nie mam żadnych skutków ubocznych, nic mnie nie boli, żadnych krwawień ani nic takiego.Wiele dziewczyn pisze,że ma własnie takie objawy po żacyiu postinoru a u mnie nic..Czy wszystko jest ok? @ powinna u mnie wystąpić 20 wrzesnia..ciekawe czy będe ja miała o czasie..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1986
No dobrze ale w obu przpadkach facet nie wytrysnął we mnie wytrysk był poza moim ciałem. Rozumiem ze te 50 % własnie z tego się wzięło. Powiedz mi kiedy mogę zrobić test aby był w miarę wiarygodny....no bo nic innego niż czekać to już mi nie pozostaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka23
Ja mam inne pytanie równiez do Salmy!! Zauważyłam u mojego faceta coś dziwnego a mianowicie jego sperma jest ścięta....tzn jak się kochamy to stosujemy gumki ale zawsze on spuszcza mi się na brzuch. Miałam już kiedyś faceta który miał normalna płynną a mój obecny ma ścięta jak białą galaretkę............ Co to oznacza ? Czy nie będzie miał problemów z zapłodnieniem mnie w przyszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga - przepraszam, nie doczytalam, ze wytrysk byl poza Twoim cialem, to przez pospiech. Skoro tak, to oczywiscie ryzyko jest mniejsze, ale wykluczyc go nie mozna. Testy sa wiarygodne juz po 6 dniach od wpadki. Zapytaj w aptece, a farmaceutka napewno doradzi Ci jaki jest najlepszy. Nie martw sie na zapas i pamietaj, ze zmiana klimatu opoznia cykl, wiec byc moze to byly jeszcze dni nieplodne. Pozdrawiam. Wariatka - pytanie o konsystencje nasienia nie jest do mnie, poniewaz kompletnie sie na tym nie znam. Ale rzeczywiscie wyglada to dosc niepokojaco. Moze zapytajcie Waszego lekarza rodzinnego na poczatek, a on powie jakie badania i gdzie, mozna ewentualnie wykonac. Czasem sperma zmienia sie po lekach, albo pod wplywem pracy w warunkach szkodliwych. Zastanowcie sie czy jest jakis czynnik, ktory moze miec na nia wplyw. Trzymam kciuki. Napisz koniecznie co powiedzial lekarz, bo sama jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwja
u mnie postinor nie zadziałał. wziełam go po 60 h. DziS mam cudownego rocznego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1986
Droga Salmo, faktycznie powiem Ci ze klimat jakoś dziwnie wpłynał. Miałam raz dni suche raz wilgotne i tak na przemian. Jak widzisz teraz moje szanse wiedząc że chłopak nie skończył we mnie? Co do tej ściętej spermy to faktycznie dziwna sprawa...lepiej się poradzić lekarza czy to jest normalne....może np wysoka temperatura powietrza może mieć na to wpływ co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga - ciezko stwierdzic jakie szanse, pewne ryzyko jest. Zrob test to bedziesz spokojna. Trzymam kciuki. A co do spermy, to czesto anaboliki maja wplyw, leki, narkotyki, wysoka temperatura przy jakieks infekcji itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka 23
No właśnie przedyskutowaliśmy to z moim chłopakiem. Raczej nie ma takiej rzeczy która by mogła wpłynąć na że ma ściętą spermę. Zastanawiamy się czy może mieć dzieci. Bo powiem szczerze zę był taki okres co staraliśmy się o dziecko ale nam nie poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×