Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asiek78

Fenoterol...

Polecane posty

Gość Talka23
Właśnie biorę szybciej. Cały dzień jest w miarę ok, poza drżeniem rąk i przychodzi wieczór i się zaczyna. Tabletki biorę tylko rano. Mąż też spanikował i chciał już dzwonić po pogotowie. Dobrze, że tego nie zrobił. Czy te objawy znikną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmmmarttwiona
wiesz co ja na poczatku bralam 3 tabletki dziennie i tak reagowałam pozniej sie organizm przywyczaił i mi juz nic nie jest, teraz mam dawke 4 na dobe i czuje sie ok nie liczac niestety skurczy :( mam pytanie Tobie ta jedna tabletka na dobe pomaga? w sensie ze nie masz skurczy?? kurcze bo ja juz sama nie wiem ciagle sie tylko faszeruje tymi tabletkami a nic mi nie pomaga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmmmarttwiona
ale wiesz dla swietego spokoju mozesz choc zadzwonic do swojego gin i powiedziec jak reagujesz na ten lek :) bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talka23
To dopiero trzeci dzień, różnica w skurczach jest nie wielka, ale też nie miałam ich aż tak często. Byłam z tym nawet w szpitalu, ale skurczami się nie przejęli zbytnio. A leki dostałam od gin która była w zastępstwie za mojego lekarza. Do swojego idę dopiero 13 grudnia. Do tego czasu mam brać te leki w takich dawkach i leżeć. A po jakim czasie przeszły Ci skutki feno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmmmarttwiona
feno zaczeloam barc w szpitalu przez 4 dni dozylnie i to byla katorga myslalam ze umre nie moglam oddychac serce to chcialo mi wyskoczyc juz nie wspominajac o drgawkach tyle ze ja mialam duzo wieksze dawki od Ciebie... pozniej ostatnie 2 dni w szpitalu dostawalam po pol tabletki co 2 godz i juz bylo o niebo lepeij tzn dalej te same skutki uboczne ale duuuzo słabsze. a w domu 3x1 juz bralam poczatkowo i chyba po 3-4 dniach calkowicie skutki uboczne znikły, czasmi zdazaja mi sie lekkie drzenia ale wlasciwie nie zauwazalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmmmarttwiona
a z rzeczy ktorych sie nie zmienilo to to ze mam ciagle podwyzszony puls

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talka23
Drżenie rąk też mam, ale to jakoś mi nie przeszkadza. Muszę pomęczyć się te dwa tygodnie i zobaczę co powie mój gin. Czy można odstawić lek szybciej niż przed porodem? Jestem dopiero w 28tc. I chciałabym swoją Niunię donosić jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmmmarttwiona
podobno ostawiaja zwykle ok 36 tyg ja tez bym chciala wytrzymac do terminu .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talka23
A w którym Ty tygodniu jesteś? ja mam sporo czasu do porodu więc pewnie czekają mnie długie dwa miesiące z Fenoterolem. Oby szybko przeszły skutki uboczne a będzie dobrze. Czego się nie robi dla naszych maleństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmmmarttwiona
32 tydzien. no racja wszytsko dla maluszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talka23
Na szczęście, to najgorsze minęło. Zostało tylko drżenie rąk, ale do tego idzie się przyzwyczaić. Więc teraz będzie już tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmmmarttwiona
to super! :0 nie dlugo powinno minac i drzenie lub bedzie praktycznie nie zauwazalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie Jestem w 28 tygodzniu ciąży i biorę fenoterol od czterech dni trzy razy na dobę, do tego isoptin raz na dobę. luteinę, mg z wit. B6 i nospę fortę. Przez p dobę brania leku miałam jeszcze bardziej napięty brzuch niż bez brania lekarstwa, napięcie ustapiło natomiast pojawił sie bół podbrzusza, który z przerwami trwa już dwa dni. Do tego czasem dochodzi ból w dolnej części pleców i nie wiem czy mam sie tym martić czy to normalne. Jeśli chodzi o objawy po fenoterolu to były drżenia rąk i przyspieszone bicie serca ale mam mam wrażenie że po tych czterech dniach to się unormowało, tylko ten ból podbrzusza mnie niepokoi. Czy któras z was też miała takie bóle?? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie Jestem w 28 tygodzniu ciąży i biorę fenoterol od czterech dni trzy razy na dobę, do tego isoptin raz na dobę. luteinę, mg z wit. B6 i nospę fortę. Przez p dobę brania leku miałam jeszcze bardziej napięty brzuch niż bez brania lekarstwa, napięcie ustapiło natomiast pojawił sie bół podbrzusza, który z przerwami trwa już dwa dni. Do tego czasem dochodzi ból w dolnej części pleców i nie wiem czy mam sie tym martić czy to normalne. Jeśli chodzi o objawy po fenoterolu to były drżenia rąk i przyspieszone bicie serca ale mam mam wrażenie że po tych czterech dniach to się unormowało, tylko ten ból podbrzusza mnie niepokoi. Czy któras z was też miała takie bóle?? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. ja biore fenoterol od wczoraj systematycznie zwiekszajac dawke. wczoraj 2x1/2 tabl + do kazdej isoptin. dzisiaj mam wziasc 3x1/2 tabl i 4x isoptin. ok godziny po zazyciu leku zaczyna sie kolatanie i drzenie rak i utrzymuje sie to ok 2h :( jest ciezko bardzo nieprzyjemne uczucie do tego lezenie plackiem. Mam nadzieje ze to sie jakos unormuje jestem juz prawie w 33tc wiec oby do 37!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, też biorę fenoterol+isoptin (+nospa, luteina) już ok 2 miesiące. Mój organizm sie szybko oswoił, choć na początku było różnie. Co najważneijsze-czuję się rewelacyjnie (mogłabym biegać a muszę leżeć co strasznie demotywuje). Leki zaczęłam przyjmować od 23tc, miałam okropne skurcze i skacającą szyjke. Potem nawet nie zauważyłam kiedy wszytsko ustąpiło (poza skracającą się szyjką-bo z nią mam nadal kłopoy). Więc uważam że warto! Czasami jak jest wysokie ciśnienie to faktycznie czuję sie fatalnie. Dwa razy strasznie się trzęsłam, do takiego stopnia że tylko leżenie mi pomagało (ale ciśneinie tego dnia wynosiło ok 1030hPa). Z tego co powiedział mi mój gin, to leki mam odtawić w 36tc (ale że u mnie to bedzie akurat 24 grudnia to oboje usaliliśmy że odtawie 2 stycznia -już po świętach i sylwku:) Aktualnie jestem w 34tc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! ja brałam fenoterol hmm chyba od 24tc, do końca, w maju urodziłam zdrową coreczke, donosiłam do końca ciążę, a wręcz tydzień po odstawieniu przybyło mi energii i urodziłam dopiero 1 maja - odstawiłam 22 kwietnia :-) Sella82- ja też miałam strasznie napięte podbrzusze, duużo odpoczywaj, nie forsuj się a bedzie dobrze, głowy do góry, isoptin pamiętajcie brać min. 40 min przed fenoterolem wtedy serducho nie wariuje, przynajmniej ja tak miałam ;-) powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaufanie
ja stosowalam od 6 miesiaca do porodu, dokoladnie do dnia przed cesarka. Pomogl mi donosic ciaze, moja coreczka ma teraz 4 miesiace, jest piekna zdrowa dziewczynka! Lek ten nie ma wplywu na dziecko, stosujcie dziewczyny jesli tylko wam lekarz przepisal, bez obawy i rozwazania. Pomaga, bez niego ciaza moze zakonczyc sie przedwczesnym porodem. Isoptin stosuje sie dodatkow jako oslona serca, ale tylko na poczatku kuracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaufanie
warto do tego stosowac Magne B6, 3x dziennie, zmniejsza skurcze i drażliowść. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenkalll
witam jestem w 28tyg c od 4 tygodni w szpitalu ze skurczami i stawajaca sie macica mialam przez jedna dobe fenek w papie obecnie biore co 4godziny po 1/2 tabletki bralam co 6 godzin ale slabo dzalalo i mam pytanie czy lezy ktoras z was w szpitalu????????????????????????? ja sie boje isc do domu a dostaje jeszcze dwaraz nospe do miesniowo bo ta w tabletkach wogule nie dzala i magnez w konskiej dawce .przepraszam za brak polskich z nakow ale pisze z komorki i nie wiem jak wlonczyc .Bardzo sie boje o dziecko mam nadzieje ze znajde tu jakies towarzystwo w tej niedoli wsparcie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.ja biore fenoterol i isoptin od 29 tyg.obecnie zaczyna sie 37tydzien. powinnam powoli go odstawiac tak zalecil lekarz, ale jak tylko zmniejszam dawke do 1 dziennie czuje sie gorzej, stawia mi sie brzuch, twardnieje, boli jak na okres.wiec postanowilam brac jesczce przez swieta i zaraz po sylwestrze odstawie i niech sie dzieje wola nieba...hehe...............tak jak ty PARACENTAMOL! dzieki bogu ze sa te leki, bo bez nich nie jedna by juz urodzila, dla mnie to sa rewelacyjne leki na skurcze. trzymajcie sie dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irusannn
Lenko, ja też w pierwszej ciąży leżałam długo w szpitalu przez przedwczesne skurcze i maksymalnie skróconą szyjkę, byłam przerażona, bo kroplówki z magnezem nie pomagały, fenoterol też nie tak, jak się spodziewali. Wiem, czym są długie szpitalne noce i potworny lęk o dziecko. Na pocieszenie napiszę Ci, że w 39. tygodniu urodziłam piękne, zdrowe dziecko, chociaż w ciąży byłam chodzącą (a raczej leżącą :)) apteką. Trzymaj się, wszystko będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenkaIII
irusanna dzieki podnioslas mnie na duchu ja juz 4tydz kwitne w szpitalu i znow jest gozej co pare dni fenoterol jakby przestaje dzialac skurcze to cos okropnie niemilego ale ten bol jak na okres paralizuje ze strachu o szyjke ze sie skraca i zachwile sie zaczni eh Mam nadzeje ze tu nie oszaleje co do kroplowki z magnesem nie mialam lykam w tabletkach spytam jutro o to lekaza ale znajac zycie to do pompy z fenkiem mnie podloncza:( Jak sobie radzilas z lezeniem???? ja czuje sie jak kolek drewna wszystko mnie boli szczegulnie nogi od podkurczani i niechce mi sie wogule jesc mogla bym samom woda zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irusannn
No z leżeniem ciężko było, pomagał jasiek między kolanami (nie drętwieją tak nogi) w pozycji na boku, zresztą pewnie i tak w takiej leżysz. Ja w szpitalu praktycznie cały czas połykałam książki i to mnie trzymało. Ale też inna sprawa, że pozwalali mi wstawać do toalety, kąpieli i do lodówki po wałówkę. Potem założyli szew (a jak u Ciebie? nie planują takiego zabiegu?) i puścili do domu, a tam dalsze leżakowanie, ale wiadomo, co dom, to dom. Jedz, kobieto, myśl o maluchu. Wiem, że łatwo wpaść w depresję, mnie na izbie przyjęć w ogóle nie dawali szans na donoszenie do bezpiecznego terminu i nieraz ryczałam jak bóbr, a jednak wszystko skończyło się szczęśliwie. Jak chcesz pogadać, to napisz maila: irusan@o2.pl I trzymaj się! Dasz radę! (Aha, ja, żeby było śmieszniej, przeżyłam jeszcze pożar tydzień przed porodem.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margi76
witam, czy ktos z was miał skurcze z powodu bakteri? Ja mam streptococus agalactis czy cos takiego w szpitalu wyladowałam w 23 tyg ale nie dali mi fenoterol tylko nospe 2x3 + duphaston. teraz jestem w28 i lekarka zastanawia sie nad fanoterolem. skurcze raz wieksze raz mniejsze ale sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irusannn
Lenka, co z tobą? Nie odzywasz się. Wszystko w porządku? (o ile w szpitalu może być w porządku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eduska
Witam :) jestem w 23tc od tyg jestem na feno +Isoptin 3x1,brzuszek sie juz tak nie stawia,drżenie rąk i kołatanie serca opanowałam natomiast kaszel jest nie do zniesienia,powiedziałam o tym gin ale powiedziała ze to minie. poki co leże-jak długo jeszcze wytrzymam nie wiem ,ale zrobie wszystko zeby dotrwac do maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O..sia
Ja na Fenoterolu bylam przez 4 tygodnie ze wzgledu na przedwczesne skurcze i skrocona szyjke (20mm), 8 razy dziennie, czyli co 3 godziny, masakra, drzenia, oslabienie miesni, o wyspaniu sie nie bylo mowy. Brzuch mialam twardy non-stop mimo tego swinstwa.Odstawilam w 36+0. Przez 2 dni po odstawieniu mialam wzmozone skurcze i do 37+0 lezalam plackiem. Wstalam potem na nogi i co, i nic...teraz jestem w 40tyg i czekam na ten porod i czekam i nic... zero skurczy. Takze bywa roznie. Moj gin powiedzial, ze 50% kobiet po odstawieniu podrzymywaczy rodzi w ciagu 24 godzin a drugie 50 sie rozklada na pozostaly czas i spora czesc przenosi nawet :) takze dziewczynki trzymam kciuki za fenoterolki i grunt to dobrze myslec, tutaj ma znaczenie zasada 3S, spokoj fizyczny, psychiczny i seksualny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwixyMixy
Dzien dobry. W 27 tygodniu ciazy trafilam do szpitala ze stawieniami sie macicy po 4 dnia zostalam wypisana i zapisano mi fenoterol 8x0,5 i isoptin 3x1 . W karcie ciazy mialam wspisane dno macicy 1,5p+pepek a szyjka drobna w osi kanalu. Teraz w 35 tygodniu ponownie pojawilam sie u i stwierdzil ze nie jest dobrze podwyzszyl dawke do 12x0,5 tabletki oraz wpisal w karte dno macicy pod lukami a szyjka (tego nie moge sie doczytac a moj lekarz nie jest za chetny do rozmow i wyjasnien a niewyraznie pisze)w osi na opust. Mozecie mi powiedziec co to oznacza prosze pomocy niepokojoe si

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla20
ja trafiam do szpitala w 33tc ze skurczami porodowymi. twierdzili że gdybym zwlekała jeszcze urodziłąbuym tego samego dnia. od razu podali mi fenoterol w kroplówce. wiadomo skutki uboczne się pojawiły ale to nie ważne.. podłączyli mi go na dobe, później zastosowali tabletki przez następne 2 doby. wszystko się uspokoiło i odstawili mi lek. wyszłam po 5 dniach. boję się że jeśli nie będe przyjmować tego leku skurcze wrócą i teraz urodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×