Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona****

czy jest tu ktoś kto chce po prostu porozmawiać?

Polecane posty

Gość nie jesteś ....
niczemu winien Psycho...jeżeli ktoś jest winien , to tylko ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psycho tego tez jestem pewna :D Dobranoc Misku 😘 To nie byla tylko i wylacznie Twoja wina, S. Wina zawsze lezy po srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was . Tinuviel, troretycznie masz rację.Praktycznie natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że jestem impusywna i zbyt emocjonalnie podchodzę do życia.Potrafię się jednak do tego przyznać i obiektywnie ocenić swoje postępowanie.Niestety dopiero po fakcie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
Cześć Ona**** Dobrze, że wróciłaś, a teraz daj sobie spokój i przestań analizować! Mam koszmarny dzień, wszystkie plany biorą w łeb, a ludzie zawodzą... niech żyje kolejna odsłona narzekań na tym topicku...wrrr.... Uśmiechnij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj!!! Ej młody przesadzasz, na pewno nie jest , aż tak źle.Pamiętaj, że zawsze mogło być gorzej...;) Już się uśmiecham....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psycho pogrążył się w narzekaniach i zostawił mnie samą i co ja mam teraz biedna zrobić? Znów nie mam z kim porozmawiać( albo się posprzeczać ;) )...taki mój los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psycho pogrążył się w narzekaniach i zostawił mnie samą i co ja mam teraz biedna zrobić? Znów nie mam z kim porozmawiać( albo się posprzeczać ;) )...taki mój los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
Już wróciłem. Doszedłem do wniosku, że muszę się trochę zmęczyć i spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Jednak ukochana ścianka wspinaczkowa nie była najlepszym pomysłem..... moja noga.....aaaaaauuuuuuu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochani! Psychokiller biedaku znowu bedziesz musial sie dusic w oparach altacetu :( A ja mialam dzisiaj wspanialy dzien, ilez prawdy jest w tym, ze pieniadze szczescia nie daja, dopiero zakupy :D Kupilam sobie troche fajnych ciuchow na lato i juz nie moge sie doczekac, az zrobi sie cieplej. Dzisiaj chyba za dlugo z Wami nie posiedze, padam na nos, bo musialam wstac o 6:30, a o ktorej wczoraj poszlam spac to wiadomo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
Cześć Kochanie! Jak byś zgadła, łapa już owinięta.... :( Za to Ty szalejesz.... :) Nienawidzę zakupów, zupełnie nie rozumiem, co kobiety cieszy w tej czynności. Po co łazić po sklepach godzinami, jak można szybko i konkretnie ustalić co się chce kupić i gdzie..... wwwrrrr........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, a ja nie rozumiem np. jak mozna sie fascynowac pilka nozna. Biega sobie chmara facetow w podkolanowkach po boisku w te i z powrotem, wszyscy uganiaja sie za jedna pilka, ktorej czesto nawet nie udaje im sie wbic do bramki. I czym sie tu ekscytowac? Ale to jest piekne - jedni wola ogladac pilke nozna, inni chodzic na zakupy :) I wiesz, dla mnie raczej niemozliwe jest z gory ustalic, co i gdzie chce kupic. No po prostu niemozliwe - jak mozna od poczatku wiedziec, ze tu kupie brazowe trampki, tam niebieska koszulke w kratke itd. Tak sie nie da! Ja, kiedy ide na zakupy po ciuchy, nie mam ustalonej listy rzeczy do kupienia, po prostu buszuje po sklepach i kupuje to, co akurat wpadnie mi w oko. A jaka to wielka radosc, kiedy uda sie trafic na cos wyjatkowego! No widzisz, nie da sie i juz chodzic na zakupy w sposob zorganizowany i zaplanowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
Widzę, że do piłki Cię nie przekonam... Ale może chociaż do tenisa, którego bardzo lubię :) No i właśnie tego nie mogę pojąć, jak można nie wiedzieć, co się chce kupić...? Buty, spodnie, koszule idę i kupuję. Plecak, obiektyw do aparatu... wiem gdzie są, jakie chcę i po kłopocie. Ale nie, Wy kobiety, musicie chodzić, szukać , wybierać, oglądać, po wszystkim iść z koleżankami na kawę, obiad...plotki.... nie no wymiękam Kochanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, i tu Cie zdziwie, bo ja na zakupy najbardziej lubie chodzic sama. Ide wtedy dokladnie tam, gdzie chce, spedzam w kazdym sklepie tyle czasu, ile potrzebuje, i pod koniec jestem zwykle tak splukana, ze nie mam nawet za co isc na kawe :) (specjalnie nigdy nie zabieram ze soba wszystkich oszczednosci) Dzisiaj akurat bylam z kolezanka, i bylo troche koszmarnie, bo ja nie mam cierpliwosci stac i czekac, az ktos przymierzy wszystkie swoje ciuchy. Poza tym mamy b. podobny gust i poklocilysmy sie o pewna rzecz, bo byla tylko jedna, ale w koncu ona wspanialomyslnie mi ja odstapila :D A do pilki noznej rzeczywiscie mnie nie przekonasz, jesli chodzi o sport to ogladam tylko siatkowke, bo swego czasu kochalam sie w jednym naszym siatkarzu, potem w nastepnym, i tak mi jakos zostalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
I tu dotknęłaś rzeczy sedna.... cierpliwość... no, ja naprawdę mógłbym się bardzo starać, ale nie wytrzymałbym tego cholernego oczekiwania w przymierzalni.... jeszcze nigdy mi się to nie udało... A wiesz, że siatkę też lubię ogladać, tylko że z innych względów niż Ty... Poza tym snooker, to jest dopiero zabawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, z tym snookerem to Ci sie udalo, bo to tutaj b. popularny sport i nawet sie wciagnelam, mimo ze nie ma zadnych przystojnych graczy :) Ale cos w tym jest, te bile takie fajne, kolorowe :D Wszystkie dyscypliny jak leci ogladam za to podczas letnich olimpiad, wtedy zupelnie nie przeszkadza mi, w co graja :) W zeszlym roku ogladalam nawet strzelanie z luku z udzialem Koreanczykow i Chinczykow, czy cos kolo tego. A jakie to bylo fascynujace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
"Kolorowe bile", "w co grają..."... widzę Kochanie, że masz czysto kobiece podejście do uprawiania sportu... No i oczywiście "przystojni sportowcy"..... zawsze się łudziłem, że dziewczyny postrzegają facetów, nie tylko przez ich "zewnętrzność"... Ha, teraz to mi sie dopiero dostanie, już widzę, jak nerwowo stukasz w klawiaturę.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przepraszam, a niby czym mam sie ekscytowac? Moze w takim razie wytlumaczysz mi, jaki jest meski sposob postzegania sportu? Haha, widzisz, w koncu wiesz, co jest dla kobiet najwazniejsze :D Przykro mi, ze pozbawilam Cie zludzen, ale tak to juz w zyciu jest - z wiekiem tracimy ich coraz wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
A ja głupi, naiwny pomyślałem sobie, że gwałtownie zaprzeczysz: "nie misiu, to nie tak, kobiety owszem patrzą na wygląd faceta, ale prawdziwą uwagę poświęcają jego wnętrzu..." Ale nie, Ty po raz kolejny musiałaś mnie zaskoczyć, czyt: dobić... A sport... determinacja, wola zwycięstwa, koncentracja, dokładność, celność, satysfakcja, emocje... proste, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobic Cie po raz kolejny? To juz wczesniej mi sie to zdarzylo? I czy Ty na prawde wziales moj post na powaznie? A co do sportu... no faktycznie jakos nigdy o tym nie pomyslalam, widocznie fizycznosc zawodnikow rzeczywiscie przeslania mi ich wole zwyciestwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
Ech, szkoda gadać... tak, czy tak kobiety postrzegają facetów przez pryzmat ich wyglądu... Tylko się mnie nie pytaj, jak wyglądam i w co jestem ubrany... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda gadac? To znaczy ze az tak ze mna zle? Nie wkurzaj mnie, bo to wcale nieprawda, co napisales. No fakt, robi tak duzo kobiet, ale nie wszystkie! A faceci to niby co, nie wmowisz mi, ze najbardziej w kobietach pociaga Was ich wnetrze. Przryganial kociol garnkowi, cholera. I wcale nie mam zamiaru pytac sie o Twoj wyglad, czy tez o to, w co jestes akurat ubrany, mozesz sobie nawet miec na sobie worek po ziemniakach, chociaz nie zaprzeczam, ze zastanawialam sie, jak wygladasz, w koncu od tego mam wyobraznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
W końcu udało mi się, trochę Cię rozzłościć... :) A ten worek po kartoflach to rewelacja, a do tego obandażowana noga.... :D Zastanawiałaś się, jak wyglądam.... mam nadzieję, że bardzo się nie pomyliłaś... młody, zgrabny Adonis... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy dzialanie mi na nerwy az tak Cie bawi? Dobrze, w takim razie od teraz bede uosobieniem spokoju, i za nicjuz nie uda Ci sie mnie sprowokowac :P Czy to przymrozone oko na koncu oznacza, ze jednak nie jestes mlodym, pieknym Adonisem? Ojej, no to teraz, wedlug tego, co napisales, przestane chyba z Toba rozmawiac, bo za bardzo odbiegasz od mojego idealu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
Co się tyczy mojego wieku i wyglądu, to nie masz się czego obawiać. Ale czyżbyś próbowała znaleźć pretekst, żeby skończyć naszą rozmowę? Zaczynam się niepokoić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak milo was czytac.Jestem u przyjaciela, ale obowiazkowo musialam zobaczyc , co sie tu dzieje.Zostalam samotna , wiec nie wypada sie odzywac.Jest mi smutno, ale trudno takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co , mam w nosie wszelkie konwenanse.Kajl tesknie za Toba, brakuje mi naszych rozmow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
Pozdrowienia dla Ciebie i przyjaciela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niczego sie nie obawiam, bo na prawde nie ma to dla mnie wiekszego znaczenia. Przynajmniej jeszcze nie. I wcale nie szukam pretekstu do skonczenia rozmowy, jak mogles sobie w ogole tak pomyslec? Brawo Ona***! Jestem z Ciebie dumna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Psycho , jestes wielki.Jednak ja tesknie za innym i nie moge spac.Chyba sie w nim zakochalam, ale On to ignoruje.....:( I co ja biedna mam zrobic? Mam Ci powiedziec, ze brakuje mi Ciebie!!!!! Przeciez wiesz, ze tak jest.... :( Cierpie niemilosiernie, czy to nic dla Ciebie nie znaczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychokiller
Przecież już doskonale wiesz, że z myśleniem u mnie jest ciężko... Słuchaj, uciekam, można już powiedzieć tradycyjnie wcześniej, bo jestem wykończony, trochę się dziś zmachałem... Niech Ci się przyśnię... tzn... śpij spokojnie... ;) Buziaki! Ona****, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×