Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Miła ale ci się na>>>>>>>>>>> postowało -:)))))))))))))))))))))))))))) jakies kłopoty z serwerem u mnie jest to samo od wczoraj raz dobrze raz zle trzymaj się !!!!!!!! Kinja po3mamy mocno-:))) nie daj się grypie a fajkom tym bardziej i wykorzystaj swoja chwile prawdy -:)))))))powodzenia >>>>Amegdo pozdrowienia również dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23
Mila czytam sprawdzam-sprawdzam czytam :) i mam kciuki mocno mocno. melduj sie nawet tak czesto jak ostatnio ;) do BOBMADO ...no moze i masz szczeście...ale nie tym razem ... ;) :P jak w mojej firmie pracuje sama takze to nie mozliwe i w łańcucie,a nie w Rzeszowie :) pozdrawionka ide cos pichcić na urodzinki mojej córy bo jutro szykuje sie impra... a urodzinki 3-cie kończy dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amegdo No i szczęście mnie opuściło -:(>>> żartuje oczywiście -:) -:) udanej impreski ……… życzenia dla córeczki uściskaj mocno ( moja córcia 9-go listopada skończy roczek a tatuś 5 miesięcy B P ) będzie się działo >………….. pozdrawiam SZP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich i serdecznie pozdrawiam, dzien 5 mi sie zaczal, do petow smierdzacych nie ciagnie jak narazie wcale,bylam na godzinnym spacerze z psem nie zabierajac fajek ze soba jak to zawsze czynilam i wiecie czulam sie dumna z tego powodu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego pokazal sie moj e-mail przy poprzedniej wypowiedzi??? nie ze mam cos do ukrycia :)) ale po prostu jestem zaskoczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila852z
Kinja, coś się chrzani na tym forum już od kilku dni, może to dlatego pokazał się Twój mailik :) Gratuluję Ci pięciu dni bez faj :) Wiem jak to fajnie nie palić choć 1 dzień, gdy paliło się wiele, wiele lat bez przerwy (tak jak ja na przykład..) a co dopiero 5 dni, rewelacja! :) U mnie trzeci dzień tabexowy, na razie palę - ok. 6-7 dziennie, jutro - START ku wolności :) :) Pozdrawiam wszystkich weekendowo-świątecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor niepalacy !!! co u Was?, ja mam 6 dzien za soba i nie jest zle, jak narazie nie ciagnie do petow, z objadaniem sie tez jakos sobie radze, oby tak dalej beznikotynowe pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie za 7 dni 5 m-cy i z tym sobie radze natomiast waga zatrzymała się na 80 i z tym poradzić sobie nie mogę chyba będę się musiał przyzwyczaić!!!!!!!!!!-))))))))))))) Kinja 6 dni, dzisiaj 7-y gratulacje.!! ;)))tak 3maj Mila dziś powinien być dzień 2-gi !!! jak tam :)))))) No i Amegdo………ja człowiek nieszczęśliwy z wiadomego powodu ((( …. :)))Ciebie już nie pytam o palenie bo ……odpowiedz jest oczywista ))..ale za to serdecznie pozdrawiam I wszystkim Wam życzże żeby się udało ………!!!!!!!!!!!! 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie dzien 7 i jest niezle tylko mam dzis nieslychane "parcie na zarcie" zjadlabym wszystko co jadalne i niejadalne chyba tez jesliby tylko smacznie wygladalo :))) pojde chyba wieczorem pobiegac bo jak tak dalej pojdzie to ...... .... no nie zapale to wiem napewno usciski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23 -juz bezrobotna
Witam,tak jak "wspomnialam" wyżej ;) jestem osoba bezrobotna :) z jednej strony sie ciesz z drugiej... jeszcze kilka godzin mialam obawy co do tego,czy aby dobrze postapilam :) ale juz teraz wiem,ze nawet bardzo dobrze. zycze kazdemu być tak dlugo jak ja osoba bezrobotna,bo niewiele ponad 24h :) i bez najmniejszego problemu praca przyszła "sama" :) i to duuuuuuuuuuzo fajniejsz,ciekawsza i co najwazniejsze lepiej płatna a teraz UWAGA!!! :) BOBMADO ..tym razem w Rzeszowie :P :) he he bede machać :D przepraszam ,wiem,wiem,ze to nie to forum ale tak sie chcialam podzielić moim szczęsciem z moimi bliskimi znajomymi (MILUSIĄ I BOBMADO) tylko............. Mila?? :/ cos dlugo Cie tu nie było,co sie dzieje? -tylko mi nie mow,ze tebex przegrał,a Ty razem z nim? :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Milusia nam gdzieś zginęła ………????????????? Amegdo …… .powodzenia w nowej pracy :))) wieczorem się odezwę bo teraz też niestety musze pracować a tak mi się nie chce .:(((,,………. ale jedno jest pewne ja jednak mam szczęście !!!!!!!!!! ha…ha …ha :)) Pozdrawiam Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Milusia się nie odezwała......................?????? Amegdo no i jak tam w nowej pracy :)pochwal się !!!???????????"-:)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila852z
Witajcie :) Amegdo, Tabex nie przegrywa, to tylko głupi człowiek umie zrobić... Taki jak ja na przykład :( Cóż, szarpałam się sama ze sobą jak pies z kością, popalałam po kilka sztuk dziennie, aż do wczorajszego ranka, kiedy to o 8 zapaliłam, a potem już aż do tej chwili nie ruszyłam g...a. Tak że dzisiaj mam wieści trochę bardziej optymistyczne :) Miałam wczoraj dość nerwowy dzień, a właściwie bardzo nerwowy i niezbyt przyjemny, żołądek (a nawet wszystkie bebechy, że tak brzydko powiem!) domagał się fajki, wszystko we mnie chciało zapełnić dymem tę cholerną pustkę, ale wytrwałam.. I to taki mój mały sukcesik. Amegdo, Bobmado, jak to fajnie że mieszkacie i pracujecie tak niedaleko od siebie ;) Walka ze wspólnym wrogiem zbliża ludzi, może w Rzeszowie zróbcie sobie przyjacielskie spotkanko w kawiarni przy kawie i czymś pysznym, pt. " Wygrani w walce ze śmierdzielami mogą sobie pozwolić na smakołyki" :) :) Dziękuję Wam za pamięć i ściskam serdecznie. Proszę - nadal trzymajcie kciuki za mnie :) Miłego weekendu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila wiedziałem że się nie poddasz !!!!.....................że tak powiem :)twarda baba z Ciebie kciuki cały czas trzymam !!!!!!!!! :) pozdrawiam Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23
no to świetnie Mila,ze dajesz rade temu ..... fuuuuujjjjjjj!! :) a juz myslalam,- ze to znowu ta przerwa,wywołana hmm.... wiadomo czym,ale jednak nie?! :) trzymaj sie. pozdrowionka dla Ciebie i BOBMADO :) (o pracy napisze jak bede miec wiecej czasu ) zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam a teraz musze się pochwalić dzisiaj mija 5 miesięcy bez …………:).!! papierosa miałem na myśli :) Mila trzymaj się !!!!!!!:)) Amegda ………:))) pozdrawiam w poniedziałkowy deszczowy poranek i mimo kiepskiej pogody dobrego dnia dla wszystkich no i :) oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda__
Witajcie moi Mili. Wpadłam na chwilkę pochwalić się, że minął miesiąc jak skończyłam z paleniem :-) Odbija się to w mojej masie własnej ;-) na szczęście lato się skończyło i nosi się więcej warstw ubrań. Muszę przyhamować to obżarstwo bo mi coraz ciężej. Mila trzymam za Ciebie kciuki, nie poddawaj się. Pozdrawiam Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich u mnie mija 15 dzien niepalenia ciesze sie bardzo ze sobie radze czasem przemknie sie mysl o pecie smierdzacym ale szybko ja przepedzam pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila jak leci ???......trzymasz sie??........nic nie piszesz !!!!!! -:((( Amegda tez jakos po zmianie pracy..........milczy -:(( Kinja Jagoda gratuluje wyników :))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23
Jak narazie nie mam co pisać poniweaż zaczynam juz na dobre dopiero w środe,jak narazie sie lekko douczałam do zawodu ( przedstawiciel handlowy ORANGE ) nie wiem,czy warto,kto nie ryzykuje toen nie ma,a moze jednek sie uda,zreszta nie mam czego zalowac ( mam na mysli poprzednia prace) tzn.praca byla ok-jak najbardziej na TAK,ale pracuje sie nie dla idei lecz dla $,wiec pozegnalismy sie,pomimo,ze Ja wiem i moj byly pracodawca to wie,ze bylam w tym dobra!! ale sęp to sęp .. :) za wypłate trzycyfrowa, niepodejme sie juz NIGDY! nie warte świeczki,takie zarobki :) a wiec,jak narazie tyle.Jesli bedzie cos ciekawego to napisze napewno.Aha tylko jeszcze jedno.. ta praca to jedna wielka pokusa na dymka,kazdy tam pali,i nieraz w tym ich pokoiku.. kierownik odrazu mi wystrzelil .. "pali Pani?" - JA : - NIE , ON: "aa.. ale nie mam nic przeciwko,takze ukrywac sie nie trzeba" (śmiech) :) w tym przypadku wolalam poprzednia prace,w ktorej mi zabraniono palic i nie mialam tez jak palic...a teraz,jak caly czas bede śmigać autem i to jeszcze firmowka,to mozna w nim robic co sie chce... ale cgyba nieeeeeee .... a zreszta rzycilam dla siebie a nie przez prace,ona mi tylko pomogla,i za to jej dziekuje, (tylko za to ) buziaki i pozdrawiam 20-tego minie 3 msc. :) achhhh.... jak miło POZDRAWIAM - Mila? jak tam,nie chce nic sugerowac,ale jak niepalilas dawniej,to codziennie sie meldowalas...a teraz taka cisza..czemu ? ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amwgdo................... A teraz uwaga !!!!!!!!............................jak napisze i tak nie uwierzysz ale zaryzykuje WITAMY W FIRMIE!!!!! i teraz nikt nie powie że ja nie mam szczęścia @(*_*)@ :))) Dostaniesz lub już dostałaś dostęp do sieci korporacyjnej możesz sprawdzić jak nie wierzysz??????....... ale resztę mogę podać tylko na PW :)))) Miła odezwij się palisz czy nie......... ja uważam że i tak odniosłaś duży sukces po tylu latach palenia :)))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amegda 23
haaa... :) o teraz to mnie faktycznie zaskoczyles :O powaznie?? he he faktycznie szczescie :P szczerze... to tak niezbyt w to wierze ... ;) ale sie nie dziw... moze i masz szczescie..ale to byloby pewnie za duze szczescie (jak mozna mnie nazwac szczesciem :D he he wrecz przeciwnie ) ok jak chcesz to udowodnic jakos,ze bedziemy razem pracowac,to z mila chcecia podaje adres lena2408@o2.pl :) i pozdrawiam :) p.s heee..... jakos nie moge sie otrzasnac z szoku :D:D (jesli to prawda ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja88
szlak mnie trafia, , dzisiaj spalilem dwa paipierosu w ciagu dnia, jarac mi sie chce jak cholernie, dzisiaj jest sobota, wiec nie kupie tego tabexu, bo chyba apteki sa pozamykany, caly roztrzesiony jestem, pale od 8 lat mam 22 lata, a najgiorsze jest to ze lubie sobie wypic, a dwoch nalogow trudno sie pozbyc:((((( patryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila852z
Witajcie Pachnący Niepalący :) Amegdo, Bobmado uściski serdeczne! :) :) Nie melduję się codziennie, bo to już nie jest ten stan euforii, który za pierwszym podejściem do niepalenia nakręcał mnie do opowiadania wszem i wobec oraz do pisania tutaj, jaka to jestem dzielna i jak mi dobrze idzie... Wpadka to nic dobrego, ale pozwala spokornieć wobec cholernego nałogu i traktować go bardziej serio. Bo on siłę ma, skubaniec, pioruńską ;) O czym wszyscy zresztą wiedzą, ale sięgając po tego JEDNEGO papierosa po jakimś tam czasie niepalenia, wydaje im się (mnie też się tak wydawało), że jestem silniejsza i że on nic mi nie może zrobić... Może! Od jednego się zaczyna, każdy kolejny już nie ma zbyt dużego znaczenia, bo nałóg uaktywnił się i powoli, aczkolwiek bezlitośnie, daje nam znów - nomen omen - popalić... Nie liczę też dni, bo zdarzało się jeszcze, że zapaliłam jednego czy dwa w jeden dzień, potem dwa dni nic, potem znów jednego i tak w kółko Macieju ... :( Dziś już nie mam ani jednego śmierdziela w domu, zobaczymy co będzie. Tak sobie dziś rano myślałam, żeby zastosować może sposób "24 godziny", który jest pomocny w czasie leczeniu alkoholizmu. Tak jak w przypadku alkoholu: DZIŚ nie wypiję, tutaj powiedzieć sobie: DZIŚ nie zapalę. Nie myśleć naprzód, nie zarzekać się, że już nigdy w życiu nie zapalę, tylko skupić się na DZIŚ. Spróbuję :) Ale heca z tą Waszą pracą Amegdo i Bobmado :) Świat jest jednak mały :) :) Może będziecie razem śmigać samochodem pachnącym, BEZFAJOWYM :) Jagoda, gratuluję z całego serca i dzięki za wsparcie! :) Bądź czujna, ja np. po miesiącu niepalenia spróbowałam (kretynka!) jednej fajeczki, tfu! śmierdziela!, nie fajeczki.... Mogłam lepiej gęsie gówienko w gębę włożyć! Kinja, trzymaj się i nie popuszczaj śmierdziuchom :) Patryk, nie chcę Ci prawić kazań, ale zaniepokoiło mnie, gdy stwierdziłeś, że "dwóch nałogów trudno sie pozbyć"... czyżbyś już przypuszczał, że masz problem z piciem? :( Gdy miałam 22 lata też lubiłam sobie wypić, potem jeszcze sporo ładnych lat też jeszcze trochę lubiłam, a gdy dotarło do mnie, że już nie lubię, ale MUSZĘ PIĆ, było za późno... Tkwiłam w uzależnieniu po uszy... To straszniejszy nałóg od fajek, bo niszcząc mózg robi powoli z człowieka wraka :( Nie ma się pojęcia, kiedy przekroczona zostaje ta cienka linia dzieląca picie towarzyskie od picia nałogowego, człowiekowi WYDAJE SIĘ, że nad tym panuje, że w każdej chwili może przestać pić, ale to guzik prawda :( Moja ostateczna męka trwała jakieś 7, 8 lat.. był to koszmar, jakiego nikomu nie życzę. Walnęłam w końcu w dno mojego upodlenia i mogę mówić o cudzie, że ocknęłam się. Poszłam na terapię, brałam udział w mityngach AA i od prawie 9 lat nie miałam kropli alkoholu w ustach. Wcześniej wydawało mi się to niemożliwe - jak to? nie pić do końca życia?? ani kieliszka wódki? ani szklaneczki piwa w upalny dzień? ani lampki szampana w sylwestra? To było nie do pojęcia! Absurd! A jednak... Gdy alkohol tak mnie sponiewierał i gdy odbiłam się od swojego dna, nigdy już nie zatęskniłam za piciem. Wiem, że jestem uzależniona, akceptuję to i koniec. I 9 lat temu narodziłam się od nowa. Nie życzę Ci tego, przez co sama przechodziłam, ale, gdy następnym razem zaczniesz pić, pomyśl o tym, co może być... pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miła no cóż walczysz i prędzej czy później wygrasz ...!!!!!!!! Bo co tu dużo mówić wygrałaś „ wielką wojnę” to z tak „mała bitwa „ bez problemu sobie poradzisz czego z całego serca Ci życzę :):):):) Patryk Miła napisała Ci parę dobrych rad skorzystaj z nich ma doświadczenie masz dopiero 22 lata życie przed tobą palenie papierosów w porównaniu z alkoholizmem to ...PIKUŚ nawet PAN..PIKUŚ wiec nie zmarnuj swojego życia już na starcie !!!!!!!!!decyzja zawsze należy do ciebie to ty musisz chcieć....!!!!!!!!!!!!!!!! Amegdo ,Miła :):):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila852z
Witajcie :) Bobmado, jestem Ci bardzo wdzięczna, że ciągle i nieustająco wierzysz we mnie :) No i mam dość dobre wieści, bo trzymam się, bodajże od 15.XI o jednym papierosie. Jeszcze biorę Tabex - dwa, trzy razy dziennie, ale mam takie uczucie, jakby palenie mnie już nie dotyczyło, jakbym to nie ja była przez tyle lat zagorzałą palaczką, coraz częściej dociera do mnie, że już nie potrzebuje papierosów, nie chcę ich więcej.. Trudno mi opisać to dokładnie, bo są to dość dziwne i niesprecyzowane uczucia i myśli, ale tak to mniej więcej wygląda. I to mi się podoba :) Bardzo! :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika903
Bardzo proszę o przysłanie na maila książkę "Prosta metoda jak żucić palenie" mail monika903@poczta.onet.pl Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila no cóż .........powodzenia i wytrwałości : ))))))))) Amegdo ....@(*_*)@ :)))) i wszystkim rzucającym silnej woli Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×