Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

A co do Ciotki to już nie wiem. W sumie po tym co mi powiedziałaś Bettina stwierdzam, że albo jej j się coś stało albo zaczęła jarać i nas olała. Nie ma innej opcji. PS. może przedłużyłą wakacje o 4 tygodnie xD:D

Hugo - "Nie wierzę, że nad tym panujesz. No może Tobie się wydaje, że tak jest, ale jakby nie było gdy siedzisz ze znajomymi i wyciągają fajeczki to nie odmówisz. Ops i tu cały mankament." - to do mnie?

Przecież napisałem wyraźnie "Drinkująca" :D

Przecież napisałem wyraźnie "Drinkująca" :D

Witam,NATKA ja nie przeczytałam tej książki,po 40 latach palenia pierwszy raz postanowiłam przestać palić i nie palę ponad 4 m-ce,nie mam skutków ubocznych,nie ciągnie mnie do palenia,wręcz odwrotnie,co prawda przytyłam ok.3kg,ale powoli waga wraca do normy,przy drinku,przy piwku nie palę i nie przeszkadza mi jak ktoś pali,gdybym wiedziała,że rzucenie przyszło mi z taką łatwością zrobiłabym to o dobre kilkanaście lat wcześniej,ale jak widzisz do tego trzeba dojrzeć i być gotową.Więc żadne substytuty,żadne książki Allena nie są potrzebne trzeba tylko chcieć i być panem własnej woli.Pozdrawiam wszystkich,dobrej nocy,pa!

Witam ponownie.Mija jedenasty dzien bez papierosa i myśle że najgorsze chyba już za mna.Przez dziesięć dni chodziłam na ogromnym kacu czywiście papierosowym ,nie mogłam spać w nocy a w ciągu dnia byłam nieprzytomna ,już myślałam że mnie z pracy wywalą.Jestem zła sama na siebie że tak długo czekałam z tą decyzją żeby przestać palić.Wiecie co ja czuje że żyje.Dostałam takiego pałera że szok.Troche martwi mnie stan mojej skóry bo jest strasznie sucha i pojawiają się nieprzyjemne krostki ale myśle to jest pikuś z porównaniem mojego samopoczucia z przed paru dni.Nie wspomagam się żadnymi suplementami.Jak narazie nie ciągnie mnie wcale ,mimo że kopci mój mąż.Dziękuję wam wszystkim za dobre słowo ,było mi bardzo potrzebne.Odezwe śię znowu za pare dni i dam znać jak mi idzie.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.Dobranoc.

Aniaania79 to dobry symptom,że pomimo to,że Twój mąż pali to Ciebie nie ciągnie,to znak,że dasz sobie radę,bo najgorsze,że jak ktoś rzuca palenie to nikt w okolicy nie może palić,mnie nie przeszkadza jak ktoś przy mnie pali,wręcz przeciwnie w takim towarzystwie czuję się lepsza.Pozdrawiam i życzę cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do celu.

Bettina62 - Ty czekałaś 40 lat, ja zdecydowałam się szybciej, bo po 10 latach. Czy z tego powodu ja Cię krytykuję? Nie, bardzo dobrze, ze obie przestałyśmy palić, a co nas do tego zachęciło ma już mniejsze znaczenie i uwazam, że sposób każdy sposób jest dobry, o ile efekt końcowy utrzymuje się latami.

Witam,NATKA przecież ja słowem nie wspomniałam,że Ty mnie krytykujesz,ja po prostu tylko wspomniałam,że nie potrzebowałam książki Allena Carra,ani innych środków zamiennych,żeby rzucić to świństwo.A swoją drogą chciałam tę książkę przeczytać z samej ciekawości,ale nie potrafię ściągnąć ją z netu.A swoją drogą co tu tak pusto,gdzie stali użytkownicy tej strony.To,że CIOTKA i IM-KA nie odzywają się to już norma,ale gdzie HUGO,FAJANS,KASIA i inni?Jeżeli się nie pojawicie to ja też rezygnuję z tego forum,pozdrawiam.

Hej, wysłałam wiadomość na fc do ciotki. Mam nadzieje,że się odezwie. Nie pale. Życzę miłej nocki.

No dzięki IM-kuś,że się odezwałaś,jest już tak póżno,a jednak jeszcze postanowiłam tu zajrzeć,coś niedobrego dzieje się na tej stronie skoro nikt ze znajomych przez cały dzień się nie pojawił.Cieszę się,że póki co nie palisz,musisz sobie dać radę,musisz uwierzyć w siebie i będzie dobrze,ważne,że gdy upadasz to wstajesz i tak trzymaj.Jeżeli dowiesz się co z CIOTKĄ to podziel się z nami tą wiadomością.Pozdrawiam,dobrej nocki Ci życzę.

"coś niedobrego dzieje się na tej stronie skoro nikt ze znajomych przez cały dzień się nie pojawił." a muszą codziennie pisać, nie mają prawa do prywatności? może po prostu chcą odpocząć

Yo ! Po prostu ostatnie dni tylko 2, 3 osoby walczyły z bandą matołów a reszta bała się odezwać. Admin też średnio reagował. Nikt się prawie nie odzywa więc i reszcie się nie chce? Wyjeżdżam na pierwszą część urlopu na 8 dni i jak przyjadę to wpadnę. Bądźcie grzeczni i nie palcie Kochani. See ya!

Hugo życzę udanego urlopu,pięknej,słonecznej pogody i wracaj wypoczęty,aby zrobić tu wreszcie porządek,pozdrawiam wszystkich mądrych użytkowników tego portalu.

HUgo a jaki sens jest walki z małolatami? Nie zwracać uwagi, ignorować, po co się denerwować. Ja jestem osobą już wiekowa z reguły bardzo spokojna i cierpliwą i mam głęboko w "tyle" co jakiś gówniarz do mnie mówi chyba że coś ma do mnie to nie radzę bo też się rozszczeknę. Ja pisalam jak IRRACJA I ADM NALOGOW chcą rzucić palenie to m ogą w sposób cywilizowany się do nas przyłaczyć i walczyć z chwastem a NIE z NAMI. Miłej niedzieli zyczę stałym i nowym bywalcom topiku oczywiście nie palimy pachniemy

admin ma koło 30 a irracja kto ją tam wie, tez pewnie coś koło tego. Dobrze, że maja choć trochę rozumu i przestali się niewłaściwie zachowywać i nie piszą już tutaj.

wyżej? mąż irracji?

Chodzą, chodzą ludzie po świecie Nic im w życiu się nie wiedzie Tacy mali, tacy biedni Przestraszeni, zagubieni Chodzą spodnie, buty, szelki Pełne wrażeń smutne twarze Wciąż te same smutne twarze Chodzą mędrcy, chodzą głupcy Wciąż czekając na swój dzień Nie ma winnych, wszyscy święci Nie ma winnych, wszyscy święci Wszyscy świeci Nie ma winnych, wszyscy święci Chodzą w przód, chodzą w tył Nic nie widzą, nic nie słyszą A gdy złapią dobry kurs Wtedy ze wszystkiego szydzą Idą ludzie idą, cos im się tam roi Myślą ludzie myślą, a każdy każdego się boi Nie ma winnych, wszyscy święci... Nie potrafią nawet kochać Brak im luzu i radości Często robią głupie miny Świat ich nudzi, świat ich złości Mają brzydkie myśli To ich cieszy, to ich bawi I tak sobie idą Równym kroczkiem do kliniki Nie ma winnych, wszyscy święci... /TSA/

" I tak sobie idą Równym kroczkiem do kliniki" no właśnie... byłaś/byłeś już w tej klinice bo widzę że pilnie jej potrzebujesz.

Do przedmówczyni/cy. "Pocałuj mnie w dupę i jak gówno poczuj się.... " /Karramba/ :-) :-) :-)

witam kłaniam się i ściskam wszystkich bardzo mocno wszystkich mi bliskich i tych nowych z którymi jeszcze nie miałam przyjemności pisać.Kochani nie było mnie tak długo bo raz urlop a druga sprawa komputer mi się zepsuł i nie było jak w pracy też były problemy z internetem i tak to właśnie wygląda:(.. no ale już z pracy będę mogła się odzywać i to mnie cieszy:)... Powiem WAM że jak widzę te bzdury ktróre co nie którzy tu piszą to szlak mnie trafia co to jest ???? gdzie podziało się nasze forum?? nie wiem o co tu chodzi to jakaś paranojaalbo i gorzej .. ale tak jest jak utrzymujecie dialogi z ludzmi z którymi lepiej tego nie robić to widać efekty .. odpisujecie na wszystkie zaczepki a oni tylko na to czekają ... DO JASNEJ CHOLERY KONIEC OD TEJ CHWILI ZAKAZ ODPISYWANIE NA BZDURY ZACZEPKI i .t .p bo inaczej to forum zmieni się w wielkie barachło :( KLEPNIJMY SIĘ W NASZE MAKÓWKI NIE PISZMY Z TAATAJSTWEM proszę WAS MOĆKO BARDZO MOĆKO NO ok starczy bo jak się rozkręcę to hamulca mi brak :) IM -KUŚ BRAWO JESTEŚ super że walczycz i cała reszta też już nie będę wymieniać bo chyba wiadomo o kim myślę ... ok kochani a teraz ja ---- ja palę :( :( :( tak tak palę co mogę jeszcze powiedzieć sory nie to nie to palę bo głupia jestem i tyle.. sama robię z siebie wariata ale morze BOZIA DA ŻE sie podniosę i znów będę walczyć muszę się pozbierać ... czas troszkę czasu i się podniosę... TĘŚKNIŁAM ZA WAMI UUUUUUUUUUUUUUUUU BARDZO I co tu dużo mówić ja WAS LUBIU .. Z WAMI JEST MI lżej bo mam pomocną dłoń o i nie tylko .. ALE CIESZĘ SIĘ ŻĘ chwast i tak dostał po dupie bo jest wiele osób co mu się nie dało i to się liczy.... mają wyjeba.e na chwasta i to jest toooooooo :) uuuuuuuuuu w was wszystkich jest moc ja też muszę złapać jakiegoś wzmacniacza .. ŚCISKAM WAS I PLIS NIE ODPISUJCIE NA PIERDOŁY TO NASZE FORUM ZA JAKIŚ CZAS SIĘ OCZYŚCI BO DADZĄ SOBIE SPOKÓJ NIE ZWRACAJCIE UWAGI NA NICH TAK JAK WALCZYCIE Z CHWASTEWM NIE PALICIE I NIE ODPISUJECIE

halo jest tam kto???? do jasnej anielci nie cierpię samotności :( wstawać pisać no no nie ładnie ale to się musi zmienić ciotka jest a gdzie reszta ??? no to że ja palę tego śmierdziela to nie znaczy że się poddałam ... jeszcze wystartuję a morze jeszcze ktoś się przymieża no to się jakoś dogadamy .pomimo że często się potykam to jeszcze odpalę no ten typ taki jak ja tak ma :( troszkę pod górkę no ale z górki też bywało :) ludzie wołam WAS I CZEMAM

CIOTUCHNA jak to dobrze że jesteś nie mogę bardzo w pracy pisac ale co tam wieczorkiem mnie dzisiaj nie będzie bo odstawiam samochod do mechanika i czasu nie będzie.JA nadal pachmnąca nie liczę już dni bo to nie ma sensu nie palę i już. NA wypowiedzi niektórych miernot wogóle nie odpowiadam mam je głeboko w TYLE i już

bgrygor1 pozdrawiam cię cieplutko i brawo dla ciebie oczywiście że tak jesteś osobą nie palącą i to się liczy jestem dumnaaaaaaaaaaa u bardzo dokopałaś chwastowi masz już na niego wyjeb.ne i to się chwali:)ja mogę tylko pisać do godz 19 tak jak jestem w pracy bo potem nie mam dostępu:( ale dobrze że w pracy coś działa i to mnie cieszy :( choć sprzęt przedwojenny ni i błędy będą ale co ważne że coś pisać da się

bgrygor1 i tak właśnie musimy robić olać to i będzie git.. HALO A RESZTA JEST TAM KTO PISZCIE BO JAA MAM OGRANIOCZENIE CZASOWE HAHA DO 19.00 UUUUUUUUUU CZEKAM NA WAS bardzo się cieszę i nie moge się WAS DOCZEKAĆ jesdnym słowem tęsknota oooooo tak tak braki trzeba nadrobić:)

uuuuuuulala naprawdę ciężko mnie rozczytać no ale nic na to nie poradze i tak nie jest tak tragicznie bo warunki i sprzęt toooooooo :( tragedia ale co morsem morsem ciotka pisze haha :(

Wiecie moi kochani urlopik miałam udany pogoda boska atmosfera zajebista no i chyba to mnie zgubiło towarzystwo i kropelki czasami i poszło zapaliłam jak już jesdnego wyjarałam to potem poszło no fakt wszyscy z którymi przebywałam to palacze ale to nie to ja poprostu w towarzystwie uległam a że miło było to i poleciało teraz to już norma palę tak jak i kiedyś .. żal nastąpił jak wyjechałam pomyślałam no i co znów wszystko spiepszyłam sumienie ruszyło oj ruszyło teraz tylko jak tu się pozbierać ??? to jest pytanie ?? no ale cóż za błędytrzeba ponieść kare .. ale ale ciotka smutna ipaląca ale z wami i pomalutku pozbieram się do kupy by roegrać następną rundę jeszcze troszkę .. NO I TAK TO WŁAŚNIE BYŁO :( :( TAK W SKRUCIE

no no ale tyle czasu w samotnośći co to mabyć wiecie że tego nie cierpię pisać pisać bo się wnerwiam a to mi szkodzi oj no dobrze grzecznie proszę haloooooooooooooooooo czy ktoś mnie słyszy?

Cześć Ciotka,fajnie że wreszcie znów jesteś z nami! Dużo osób pytało o Ciebie ( długo by wymieniać) i tęsknilo za Tobą.Najbardziej Bettina,oraz Imka-blue,no i ja również! Nie łam się że palisz,każdy przechodził podobnie.Nie Ty pierwsza i nie ostatnia tak masz.Ja zanim rzuciłam definitywnie to podchodziłam kilkanaście razy.Po latach wreszczie się udalo! W tym roku w czerwcu minęło 3 lata odkąd nie palę! Nie wnikam ile to jest dni,bo nie jest w tej chwili to takie ważne.Nie palę i już! Imkuś wracaj i pisz, w kupie siła! Za kilka dni jadę na urlop więc nie będę do Was zaglądała,ale po urlopie wdepnę na pewno! Nie zwracajcie uwagi na motloch ( słusznie ktoś ich okreslił) Piszcie z sobą,bedzie łatwiej zrezygnować z palenia.

no i tak ciśnienie rośnie puls mam już przyśpieszony bo przyszło mi samemu pisać oj do czego to doszło pisze i pisze a tu cisza i cisza no ale cóż wybaczam bo mam miękie serce no i bardzo WAS LUBIĘ :)